• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aranżacje wnętrz. Małe, ale wyraziste mieszkanie

Studio We Wnętrzu
23 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Koncepcja druga. Umiejętnie zastosowane akcenty kolorystyczne powodują, że mało wyraziste wnętrze nabiera życia. W szafce dzielącej kuchnię od podestu schowany jest stolik kawowy - do wyjęcia tylko kiedy ma być używany. Koncepcja druga. Umiejętnie zastosowane akcenty kolorystyczne powodują, że mało wyraziste wnętrze nabiera życia. W szafce dzielącej kuchnię od podestu schowany jest stolik kawowy - do wyjęcia tylko kiedy ma być używany.

Wykorzystanie w małych pomieszczeniach jasnych, stonowanych kolorów optycznie je powiększa i porządkuje; wydają się większe, a zatem bardziej komfortowe. Jednak umiejętnie wykorzystując akcent kolorystyczny, możemy sprawić, że nawet małe wnętrze będzie miało "pazur". Dodatkowo mądrze zaprojektowane zabudowy pozwolą wykorzystać dosłownie każdy centymetr kwadratowy powierzchni.



Układ pomieszczeń w mieszkaniu. Układ pomieszczeń w mieszkaniu.
Nad niebanalnymi rozwiązaniami estetycznymi i funkcjonalnymi zastanawia się nasza czytelniczka Ania.

- Mam zamiar kupić niewielkie mieszkanie. Zastanawiam się, jak urządzić pokój z aneksem kuchennym o powierzchni 17,13 m kw., tak aby zmieścić tam narożnik, stolik pod 42-calowy telewizor, stół, 4 krzesła, półki na książki, szafki kuchenne oraz niewielką witrynę (90 lub 100 cm szerokości) - wymienia w liście do redakcji Ania.

Przyszła właścicielka mieszkania chciałaby, aby wśród szafek kuchennych był słupek z piekarnikiem i kuchenką mikrofalową. Planuje również zmieścić zmywarkę.

- Preferuję styl nowoczesny, lubię kontrasty i oświetlenie punktowe. Podobają mi się kolory wyraziste, ale niezbyt rażące. Lubię czerwień wpadającą w bordo, szary, grafit, brąz w połączeniu z beżem. Ale... w takim małym pokoju powinnam zapewne zastosować kolory pastelowe i jasne... Nie wiem, jakie kolory byłyby najlepsze - zastanawia się Ania.

Dwie, stylistycznie różne, koncepcje tego rozwiązania przygotował zespół pracowni We Wnętrzu.

Pokój dzienny z aneksem kuchennym ma nieco ponad 17 m kw. Przestrzeń jest zatem bardzo niewielka, a dodatkowo okno i wyjście na balkon umiejscowione na dwóch różnych ścianach utrudniają pełne wykorzystanie przestrzeni poprzez konieczność zachowania przejścia na balkon.

Zaproponowany układ funkcjonalny z aneksem kuchennym oddzielonym blatem roboczym z szafkami od części wypoczynkowej jest najsensowniejszym rozwiązaniem. W kuchni mamy także słupek z piekarnikiem, a obok zamrażalkę i lodówkę w zabudowie oraz miejsce na stół jadalniany. I na tym układzie oparliśmy obie propozycje.

Koncepcja pierwsza
Pierwsza koncepcja tworzy stylistycznie miłe oku pomieszczenie oparte na połączeniu szarości ścian z jasnym drewnem podłogi i elementów zabudowy kuchni.

Dopełnieniem wizualnego charakteru pokoju są dekoracje i szczegóły wykończenia (na przykład białe listwy przypodłogowe). Wyraźnym elementem dekoracyjnym jest zastosowanie czarno-białych płytek w kuchni na tzw. "fartuchu", z którym ciekawie koresponduje czarno-biały dywan i czerń dodatków na ścianach.

Niekonwencjonalnym rozwiązaniem jest zastosowanie telewizora w zabudowie z windą meblową, zjeżdżającego w dół, aby schować się w szafkach kuchennych.

  • Wąski pas zabudowy pomiędzy kuchnią, a częścią wypoczynkową wyraźnie oddziela dwie funkcjonalne części pomieszczenia.
  • W zabudowie tej mieści się także telewizor. Dzięki temu, że jest chowany w szafce na co dzień nie jest istotnym elementem wyposażenia (telewizor przytłacza wiele małych pomieszczeń) i pojawia się tylko kiedy faktycznie jest używany.
  • Wnętrze zbudowane zostało na jednej tonacji kolorystycznej i ocieplone rysunkiem drewna. Nie oznacza to jednak, że jest tu nudno. Wyraziste dodatki doskonale spełniają swoje funkcje.
  • W małych wnętrzach nie trzeba rezygnować z narożnej kanapy. Wystarczy zadbać o umieszczenie tam mebla o niewielkich gabarytach. Kanapa na lekkich nóżkach optycznie "unosi" mebel nad podłogę, dzięki czemu wydaje się on lżejszy i mniejszy.
  • Okrągły stół to zawsze dobre rozwiązanie do małego pomieszczenia. Jeśli na co dzień korzystać będą z niego zaledwie osoby, warto pokusić się o uzupełnienie go o taborety, zamiast krzesła.
  • Umieszczenie telewizora w takim miejscu musi być wcześniej przewidziane. To istotne ze względu na konieczność doprowadzenia w to miejsce kabla antenowego i zasilania. Po wykończeniu mieszkania mogłoby być to trudne.
  • Białe meble z jasnymi drewnianymi blatami tworzą jeden zwarty moduł. Im mniej kuchennych drobiazgów zostanie tu wyeksponowanych, tym większy porządek będzie panował we wnętrzu.
  • Z punktu widzenia osoby siedzącej na kanapie zabudowa kuchenna może być utożsamiana z kuchnią....
  • ... lub wypoczynkiem przed telewizorem, kiedy z zabudowy wysunięty zostanie telewizor.
  • Zgodnie z życzeniem właścicielki piekarnik i mikrofalówka umieszczone zostały w słupku. Dzięki temu w przestrzeń do przechowywania jest bardziej oszczędnie wykorzystana.
  • Szafki kuchenne bez uchwytów to jeden z drobiazgów, który podkreśla nowoczesny wymiar tej zabudowy kuchennej.
  • Koncepcja pierwsza. Kanapa narożna, telewizor chowany w szafce między kuchnią a częścią wypoczynkową, okrągły stół z dodatkowymi stołkami.

Koncepcja druga
Pod kilkoma względami jest znacznie odważniejsza od pierwszej. Oparta została na założeniu zmienności przestrzeni. Zakładamy, iż element wyposażenia, gdy nie jest używany, jest niepotrzebny. Zaprojektowaliśmy więc szereg elementów składanych/chowanych. Takie podejście pozwala oszczędzać przestrzeń i dopasowywać ją do aktualnych potrzeb funkcjonalnych.

Elementy stałe mieszkania (ściany, stała zabudowa) są w jasnych (białym i beżowym) kolorach. Elementy ruchome są ujednolicone kolorystycznie i stanowią wyraźną dominantę kolorystyczną - proponujemy wyraźny czerwono-bordowy kolor.

W aneksie kuchennym zaproponowaliśmy dodatkowy blat roboczy wysuwany z zabudowy ze sprzętem AGD. Składany stół z ławami jest elementem zabudowy ściennej. Wykonany został na metalowym stelażu w zabudowie z płyty meblowej w lakierowanej okleinie. Podobnie skonstruowany został stolik kawowy. W części wypoczynkowej zastosowaliśmy podest. Rozwiązanie to po pierwsze wrażeniowo oddziela ten fragment pokoju od reszty, znacznie zwiększa też możliwość cieszenia się widokiem za oknem. Dodatkowo w podeście zaplanowaliśmy wysuwaną szufladę, która może mieścić materac, tworząc spore dodatkowe miejsce sypialne. Może być też dodatkową przestrzenią do przechowywania rzeczy lub ubrań.

  • Śnieżna biel i jasna podłoga byłyby nudne gdyby nie odważne, dobrane w odpowiednich miejscach akcenty kolorystyczne. Konsekwentnie zaplanowana kolorystyka sprawia, że wnętrze jest spójne, a nie przypadkowe.
  • Komoda pod telewizor kryje stół i dwie wygodne ławy - do rozłożenia w różnych wariantach na czas spożywania posiłku lub przyjmowania gości.
  • Podest z wysuwanym łóżkiem rozwiązuje problem przechowywania lub - jeśli przez mieszkanie przewijało się będzie wielu gości  - dodatkowego miejsca do spania.
  • Dla lepszego wykorzystania miejsca górne - sięgające samego sufitu szafki kuchenne - są głębsze. Gra kolorów między dwoma pasami szafek sprawia, że górne mniej rzucają się w oczy swoimi gabarytami.
  • Schemat funkcjonalny komody ukrywającej stół i siedziska.
  • Koncepcja druga. Kanapa na podeście. Stół i siedziska chowane w meblu komody pod telewizor. Dodatkowy blat kuchenny wysuwany z zabudowy.

Porady architekta Masz problem z aranżacją wnętrza?

Masz problem z aranżacją wnętrza?

Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?

Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl

In-Home E-wnetrzeStudio We Wnętrzu

Miejsca

  • IN-HOME Gdańsk, Jabłoniowa 20/217

Opinie (67) 1 zablokowana

  • (4)

    Co za czasy. Biblioteczka i miejsce do wypoczynku w kuchni. Zrezygnowanie z TV by sporo pomogło ale chyba za dużo wymagam prawda? :)

    • 31 18

    • przecież to nie jest kuchnia, tylko salon z aneksem kuchennym (1)

      pewnie u rodziców takiego czegoś nie masz, ale jest to rozwiązanie dość znane.

      • 19 18

      • To nie jest salon!

        To pokój z aneksem !

        • 8 0

    • a czego wymagasz, bo z tekstu nie wynika?

      • 4 2

    • takie czasy

      Takie czasy...i po co drążyć temat.

      • 5 0

  • GARY (9)

    W obu wersjach wspaniały widok na gary! No i ten tłuszcz na ksiażkach, mniam...
    Zastanawiam sie ,czemu w takich mikroskopijnych kuchniosalonojadalniach proponuje sie takie olbrzmiaste zawalidrogi" wypoczynkowe" jak dal rodzinnego domu dziecka, fotel i dwuosobowa sofa nie starczą?

    • 38 14

    • te jadalnie mnie najbardziej rozwalają (2)

      ja u siebie w domku nie mam jadalni, ale szlachcić z wielkiej płyty w 35-metrowym mieszkaniu jadalni oczekuje.

      • 12 8

      • i co, na ławie z prl przy wersalce spożywasz? (1)

        wszyscy muszą tak samo jak ty?

        • 11 8

        • "wszyscy muszą tak samo jak ty?"

          ale to nie ja się czepiam salonów z aneksem

          • 3 5

    • Przy kuchence elektrycznej nie ma tłustego osadu (5)

      Nie zgadzam się z tym tłuszczem na książkach - jak nie ma gazu, to nie ma tłustego osadu. Wcześniej mieszkając w wielkiej płycie z gazem - był ten charakterystyczny tłustawy osad (mimo ciągłego zmywania), w nowym mieszkaniu jest wszystko elektryczne, nie ma żadnego osadu, mimo, że nie mam okapu kuchennego - mam na szczęście ten komfort, że kuchnia jest osobnym pomieszczeniem z dużym podwójnym oknem, więc po prostu otwiera sie okno przy smażeniu czy gotowaniu

      • 6 18

      • skoro masz osobną kuchnię (2)

        to o co ci chodzi? Że nie masz zapachu ryby na kanapie, której to kanapy nie masz w kuchni???

        • 9 4

        • (1)

          Czytaj ze zrozumieniem - moja odpowiedź dotyczyła "tłuszczu na książkach"

          • 8 4

          • bo tłuszcz osadza się tylko na książkach, na kanapie nigdy...

            • 3 6

      • (1)

        a co ma do tłusteo osadu rodzaj paliwa energetycznego - to nie gaz brudzi tłuszczem przecież...

        • 11 9

        • niestety gaz

          niestety gaz nosi syf. Mieszkałem w mieszkaniu z gazem, teraz mamy płytę indukcyjną i jest mniej zdecydowanie tłuszczu w powietrzu. Gaz ma to do siebie że podgrzewa i garnek i powietrze wokół niego. Ogrzane powietrze unosi roznosząc drobiny tłuszczu ze sobą.

          • 11 1

  • Opcja 1

    Ta z elementami czerwieni chyba jednak ciekawsza!

    • 30 4

  • To nie jest małe mieszkanie

    To jest apartament!

    • 43 3

  • Te projekty są bezwartościowe, kompletnie ignorują kwestie instalacji (10)

    Namalowane, żeby ładnie wyglądało, z kompletną ignorancją pozostałych elementów. Bo jak uzasadnić brak rury do wyciągu? Ma iść w szafkach? Bo idąc na szafce to niestety ale byłaby widoczna z wielu miejsc mieszkania. Oczywiście, projektanci celowo ją pominęli, bo psuła by im wizualizacje. Mam nadzieję, że projektanci nie wyobrażają sobie, żeby w aneksie kuchennym nie było pochłaniacza wpiętego w wentylację (inna rzecz, że na wizualizacji pochłaniacza w ogóle nie ma). A nawet jeżeli ma go nie być, to na miłość boską: głupią kratkę wentylacyjną wypadałoby chociaż uwzględnić. Ciężki mi wyobrazić sobie również mieszkanie bez łatwo dostępnych gniazdek, a już szczytem jest dla mnie nie uwzględnienie grzejnika (bo szczerze wątpię, żeby w tym mieszkanku była ogrzewanie podłogowe).

    • 46 13

    • (7)

      rury może nie być kiedy jest zamontowany okap/pochłaniacz szafkowy. wtedy może być niewidoczny. kratki i grzejników faktycznie brak.

      • 7 3

      • Tak jak piszesz: nawet jeżeli zastosowano pochłaniacz "na wkład"... (6)

        ... to i tak powinna być kratka wentylacyjna. Z tym, że takie okapy są mniej wydajne, co biorąc pod uwagę, że to aneks...

        • 6 1

        • (5)

          z kolei okapy podłączone pod wyciąg mają tę wadę że kiedy sąsiad dwa piętra niżej robi obiad to wiesz że będzie miał rybę.

          • 2 9

          • żeby tak było, wentylacja musiałaby działać "wstecz"

            co jest możliwe przy wentylacji grawitacyjnej w upalne dni. ale co ma do tego okap?

            • 4 0

          • (3)

            Litości, takie układy funkcjonują w blokach z wielkiej płyty. Jeden pion dla wszystkich. Współcześnie każdy ma swój przewód wentylacji/kominowy/spalinowy i tylko spory wiatr jest w stanie wtłoczyć od góry jakiekolwiek zapachy do mieszkania. Trzeba jednak widzieć na oczy coś więcej niż wielką płytę w życiu żeby takich dyrdymałów nie wygadywać. Zakładam oczywiście że nikt się nie "wepnie" w nie swój pion.

            • 6 0

            • co 2 piętro,

              w wielkiej płycie wentylacja podłączona była co drugie piętro. Niestety ten na ostatnim pietrze miał najgorzej.

              • 4 0

            • (1)

              taki układ funkcjonuje w nowym bloku w osiedlu na A. na Zaspie.
              Deweloper twierdzi ze trzeba zamontowac klapki ktore i tak zamontowane nie dzialaja.

              • 5 0

              • A to przepraszam i odszczekuję. Inwencja deweloperska mnie pokonała ;-)

                • 6 0

    • (1)

      są specjalne pochłaniacze, które nie wymagają podpięcia pod jakikolwiek kanał wentylacyjny. Jedyne co trzeba robic to wymieniać filtry zapachowe co jakiś czas...

      • 8 0

      • węglowe, raz na pół roku minimum.

        • 7 0

  • (3)

    małe mieszkanie, ale narożnik musi być :)))

    • 39 0

    • dobrze, że nie pianino (2)

      • 26 0

      • albo fortepian, dwa kontrabasy (1)

        i wiolonczela.

        • 18 0

        • i harfa

          • 4 0

  • mam sypialnię 16,5m2 i jest w sam raz

    zastanawiam się jak zmieścić w takim pomieszczeniu salon, kuchnie i jadalnię...
    Dla mnie kuchnia w salonie to zbrodnia :-(
    Wydaje mi się, że tak małe mieszkanie kupuje się gdy się nie ma kasy - wobec tego piekarnik i mikrofala w słupku to chyba nie tutaj...
    Takie wielkie latarnie na świece w tak małym wnętrzu, no rozumiem, że było tyle miejsca, że trzeba je było zapełnić.
    Okrągły stół? Kwadratowy zajmuje podobną ilość miejsca, a jest o niebo bardziej funkcjonalny...
    A poza tym... zbierać na coś większego i nie inwestować za dużo w to mieszkanie...

    • 31 7

  • Genialne (1)

    Pomysł z zabudowami jest naprawdę na poziomie. Zwłaszcza dla miłośników mebli z popularnych płyt.

    • 10 2

    • masz na myśli OSB?

      • 5 0

  • Kiedyś była meblościanka - dzisiaj mamy kuchniościankę (7)

    Problem: daliśmy sobie wmówić, że kuchniosalon jest modny i nowoczesny.

    W rzeczywistości posiadanie kuchniościanki w miejscu do wypoczynku jest tak samo żenujące jak kolekcja kryształów na wykrochmalonych serwetkach w meblościance.

    Problem: za mniej płacimy więcej
    W mieszkaniu takim jak to to, brakuje jednego pomieszczenia - kuchni. Jest salon, jest sypialnia a nie ma kuchni. Zamiast rozwijać się i żądać od deweloperów normalnego miejsca do życia, cofamy się. Zniknął przedpokój, zniknęła kuchnia. A relatywnie płacimy dużo więcej niż za mieszkanie w peerelowskim bloku.

    • 44 15

    • (2)

      moze modny nie jest, ale lepiej wykorzystuje niewielkie pomieszczenia. Zupełnie natomiat nie rozumiem tesknoty za przedpokojem, to dopiero marnotrastwo miejsca

      • 17 7

      • "Marnotrawstwo miejsca" (1)

        Trafiłeś/łaś w sedno! To właśnie ten sposób myślenia uważam za największy problem nas samych! I o tym piszę w pierszym wpisie.

        Sami siebie skazujemy na jak najmniejsze klitki! Sami siebie skazujemy na redukcję metrażu dodatkowo związaną z maksymalizacją ceny (sic!). To właśnie ten sposób myślenia doprowadził do tego, że gnieździmy się w mikromieszkankach uwiązani kredytem na 30 lat.

        A na obecnym poziomie rozwoju społecznego powinniśmy przecież wymagać więcej za więcej, a nie mniej za więcej.

        • 12 1

        • wymagaj więcej od siebie

          zarabiasz więcej = masz większy wybór. zarabiasz mało = kupujesz małe mieszkanko z kiblołazienką i salonem z aneksem.

          • 12 2

    • Aneksy to nie tyle kwestia mody, ale raczej rozpaczliwa walka o metry (3)

      Zresztą aneks to nie tylko wady w stylu: przenikanie zapachów (co zresztą nie musi być wadą), wilgoci i hałasu z części kuchennej. Są również dobre strony takiego rozwiązania: jedna przestrzeń integracyjna, stałe przebywanie gospodyni/gospodarza z gośćmi/dziećmi, wentylacja (co w sumie niweluje problem wilgoci) i przede wszystkim OSZCZĘDNOŚĆ MIEJSCA. I to ostanie decyduje: im mniejsza powierzchnia tym aneksy bardziej nabierają sensu. A w Polsce, niestety, chodzą głównie małe metraże.

      • 16 4

      • Nie jestem pewien, czy gdzielkolwiek sa "glownie duze metraze" :) (1)

        W Polsce panuje dziwny mit, ze gdzies sa wieksze mieszkania.

        W Anglii? No nie, na pewno nie tam.

        W Chinach? No nie sadze.

        No moze w Stanach? A i owszem - na prerii, czy na wsi tak. W miescie kazdy metr kosztuje (+spore podatki za juz posiadana posiadlosc), wiec czesto tez liczy sie te metry.

        • 4 1

        • Zgodnie z kwietniowym raportem CABE (Commission for Architecture and the Built Environment) średnia powierzchnia nowowybudowanej nieruchomości mieszkalnej była mniejsza niż w Polsce w takich krajach jak: Wielka Brytania (76 m kw.), Irlandia (88 m kw.) czy Hiszpania (97 m kw.). Znacznie większe domy i mieszkania budowane są za to w Danii (137 m kw.) oraz Australii (206 m kw.) i Stanach Zjednoczonych (214 m kw.). U nas w przypadku deweloperów i spółdzielni jest to odpowiednio 70 m kw. oraz 63,7 m kw.

          • 0 0

      • Ale kto ma oszczędzać miejsce? Deweloper czy mieszkaniec?

        Odpowiedź jest chyba jasna, że "rozpaczliwą walkę o metry" prowadzą deweloperzy. To oni chcą umieścić na jak najmniejszej powierzchni (kubaturze) jak największą liczbę klientów - czyli nas, mieszkańców.

        I jak na razie wygrywają tę wojnę. Wygrywają ją między innymi przez osoby propagujące sposób myślenia jak zaprezentowany w Twoim wpisie.

        Jako mieszkańcy nie powinniśmy "oszczędzać miejsca" do mieszkania, zastanawiając się czy przedpokojo-kuchnio-jadalnio-salon z wysuwanym telewizorem i brakiem miejsca na okrycia wierzchnie ewentualnego wizytującego jest już wystarczająco małe, czy wciśniemy się w coś węższego.

        Jeśli jeszcze nie rozumiesz mojego punktu widzenia (warto raz jeszcze przeczytać moje powyższe wpisy) pomyś o tej analogii:

        >>Ja to, moi drodzy mam bardzo dobre połączenie. Wstaje rano, za pietnaście trzecia, latem to już widno. Za pietnaście trzecia jestem ogolony bo golę się wieczorem... itd, (całość do znalezienia w inetrnecie).

        Ale zamiast opisu drogi do pracy, wstaw opisz mieszkania, którego wizualizację w trzech wariantach dzisiaj oglądamy.

        • 6 2

  • Przerost formy nad treścią. (3)

    Zamiast skupiać się nad bajeranckimi meblami wystarczyło trochę bardziej pomyśleć nad układem funkcjonalnym. Podest, który dodatkowo dzieli i tak już małą przestrzeń... Tylko po to by raz na kilka miesięcy przenocować gościa? Może zamiast tego sofa rozkładana po prostu?? Kuchnia w stosunku do przestrzeni jest tak przerośnięta, że w tym wypadku mamy aneks wypoczynkowy w kuchni a nie aneks kuchenny w pokoju. Sypialnia wyszła większa od pokoju dziennego.

    • 30 1

    • (1)

      Taka projektantka wnętrz, a o podeście jako dodatkowym miejscu do przechowywania to chyba nie słyszała.

      • 6 1

      • słyszała...

        Ale w tym wypadku to moim zdaniem pomyłka. Zajmuje więcej miejsca niż szafa, która mogłaby stanąć zamiast regału. Ja nie mam nic przeciwko nowym, oryginalnym rozwiązaniom. Ale czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze.

        • 0 0

    • A czemu winna Projektantka aranżacji? Projekt budowlany budynku przewidywał taki mizerny podział przestrzeni że aranżacje próbują najwyżej ratować sytuację. Salon ma tę samą powierzchnię co sypialnia tu się zgadzam. Dodatkowo korytarz bez miejsca na cokolwiek (szafa to nic, z wieszakiem nawet kłopot a buty?), drzwi do łazienki otwierają się nie w tą stronę w którą powinny (kolizja z drzwiami wejściowymi jest mniej upierdliwa niż codzienne ich obchodzenie), balkon który przeszkadza w aranżacji i właściwie to dodaje tylko formy z zewnątrz ale mieszkaniu zabiera metrażu. Takie projektowanie jaka płaca za niego i czas jemu poświęcony. Później odbija się to czkawką i każdy może być wówczas mądry, nawet ja. Sytuację można poratować zamieniając miejscami salon z sypialnią, powiększając salon oczywiście (wystarczy niewielki korytarzyk aby zasłonić aneks kuchenny) i wywalenie loggi jak mniemam (może to być balkon ale narysowane jest tak że sugeruje loggię).

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Odea Park | Dzień Otwarty na budowie osiedla kameralnych domów apartamentowych

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: Dom - Mieszkanie - Wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35800 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24100 zł/m2
Gdynia Orłowo
24050 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
24000 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29500 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
18100 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16150 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15850 zł/m2
Gdynia Orłowo
15450 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane