• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fundusz Mieszkań na Wynajem coraz bliżej

Ewa Budnik
21 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Być może za kilkanaście miesięcy w Trójmieście klucze do wynajmowanego mieszkania przekazywał będzie nie tylko właściciel lub pośrednik, ale także przedstawiciel państwowej czynszówki. I to z czynszem o 20-30 proc. niższym od rynkowego. Zobaczymy. Być może za kilkanaście miesięcy w Trójmieście klucze do wynajmowanego mieszkania przekazywał będzie nie tylko właściciel lub pośrednik, ale także przedstawiciel państwowej czynszówki. I to z czynszem o 20-30 proc. niższym od rynkowego. Zobaczymy.

W zależności od tego, kto dokonuje wyliczeń, w Polsce brakuje od 700 tysięcy do 2,4 miliona mieszkań. Mając na uwadze ten brak oraz konieczność ułatwienia Polakom mobilności zawodowej rząd zdecydował o powstaniu Funduszu Mieszkań na Wynajem. Zapewnią je deweloperzy. Według zapowiedzi pierwsza umowa podpisana ma zostać 21 maja. Być może w Trójmieście.



Jak oceniasz założenia Funduszu Mieszkań na Wynajem?

O Funduszu Mieszkań na Wynajem zaczęło się mówić w połowie ubiegłego roku. Zakłada on wybudowanie lub zakup od deweloperów 20 tysięcy nowych mieszkań w ciągu 4 lat (2014 - 2017). Rząd przeznaczył na to w sumie 5 miliardów złotych. Lokale mają zostać kompletnie wykończone, urządzone i przeznaczone na wynajem. Ich powierzchnia nie ma przekraczać 50-60 m kw. Program (przynajmniej na początku) realizowany ma być w sześciu miastach Polski, w tym w Gdańsku (oprócz tego w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu).

W założeniu program ma być skierowany do osób, które nie posiadają zdolności kredytowej, aby kupić mieszkanie na własność oraz tych, których nie stać na najem mieszkania w cenie rynkowej. Najmujący będzie jednak musiał udokumentować zdolność do opłacania czynszu, tak jak w przypadku najmu (nawet prywatnego) w krajach rozwiniętych zdolność ta będzie weryfikowana. Bez znaczenia ma być wiek najmującego, umowy najmu podpisywane mają być na okres od 1 do 10 lat. Mieszkania nie będzie można wykupić.

We wszystkich zapowiedziach podkreśla się, że czynsz będzie w tym przypadku niższy o 20 - 30 proc. niższy od rynkowego. I nie ma przekraczać poziomu 4 proc. wartości odtworzeniowej lokalu. Jednak dokładne ceny tak naprawdę nie są jeszcze znane... Niższe stawki w takich lokalach wynikać mają między innymi z tego, że fundusz kupował i zarządzał będzie tylko całymi budynkami. To zapewnić ma większe możliwości negocjacyjne przy ich zakupie, a dalej ułatwić administrowanie oraz (wg.planu) zapewnić zniżki przy zakupie energii elektrycznej czy gazu. O ile niższe będą czynsze okaże się dopiero, kiedy pierwsze obiekty wejdą na rynek.

A nie nastąpi to tak szybko. W czasie tworzenia założeń funduszu jasne było, że na rynku deweloperskim znajduje się kilkadziesiąt tysięcy mieszkań na sprzedaż. Dopiero w czasie głębszej analizy okazało się, że całych budynków brak, albo że lokale nie spełniają założonych kryteriów lokalizacyjnych lub wielkościowych. Stąd fundusz budowę będzie musiał dopiero zlecić, co odsuwa w czasie dzień, kiedy pierwszy najemca wprowadzi się do nowej czynszówki.

Od momentu, kiedy uruchomienie funduszu zostało przesądzone, trwają dyskusje na temat tego, czy wprowadzenie na rynek tylu mieszkań z konkurencyjnymi stawkami najmu wpłynie na obniżenie czynszów rynkowych. Jeśli mieszkań ma zostać oddanych 20 tysięcy, w sześciu miastach Polski, oznaczałoby to, że (gdyby mieszkań w każdym mieście miało być tyle samo) w każdym z miast przybędzie ich około 3,3 tysiąca w okresie 4 lat. Jeśli zapowiedzi o niższym czynszu, dobrej lokalizacji i pełnym wyposażeniu się sprawdzą, kolejka chętnych będzie z pewnością dłuższa niż liczba dostępnych lokali... Czy deficytowy towar może wpływać na cały rynek?

Sprawdź w naszym serwisie ogłoszeniowym jakie są ceny mieszkań na wynajem w Trójmieście

- Rządowy pomysł budowy 20 tys. mieszkań na wynajem jest póki co oryginalnym rynkowym eksperymentem sektora publicznego. Na razie najnowsza inicjatywa zyskała medialny rozgłos, ale także wzbudziła chyba nieco nadmierne oczekiwania i nadzieje w stosunku do dość ograniczonej skali przedsięwzięcia - ocenia Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.com.

Efektem ubocznym programu ma być pobudzenie rodzimej gospodarki.
Zainteresowanie funduszem jest bardzo duże nie tylko wśród potencjalnych najemców, ale także deweloperów i budowlańców. Również z terenu Trójmiasta.

- Firmy deweloperskie i budowlane przysyłają do nas od samego początku tego procesu oferty, propozycje i projekty budynków, które mogłyby powstać na zamówienie funduszu. Oczywiście zbieramy te oferty i analizujemy je pod kątem zgodności z założoną strategią inwestycyjną - mówił Piotr Kruszewski, dyrektor Departamentu Inwestycji Kapitałowych BGK. - Ofert jest znacząco więcej niż powstanie mieszkań w ramach funduszu. Wybierane będą więc tylko najlepsze oferty.

A strategia przewiduje, że budynki powstaną w dużych miastach Polski, a jednocześnie będą atrakcyjnymi propozycjami dla osób poszukujących mieszkania na wynajem - dobrze skomunikowane i zlokalizowane w miejscach, które normalnie są w obrębie zainteresowania osób poszukujących mieszkania na wynajem, a nie planujących je kupić.

Według ostatnich informacji obecnie prowadzone są rozmowy z trzema deweloperami dotyczące kupna gotowych bloków mieszkalnych lub ich budowy. Projekty te są zlokalizowane w dwóch miastach. 21 maja ma zostać podpisana z deweloperem pierwsza umowa. Na razie nie wiadomo, w jakich miastach toczą się negocjacje.

Wszystko to brzmi dobrze, ale nie ukrywajmy, że z realizacją programu wiążą się pewne obawy...

Trzeba przecież uwzględnić ewentualne konsekwencje niskich limitów cenowych, jakie pomysłodawca projektu narzuci zleceniobiorcom inwestycji. W efekcie (o ile nie zostaną dostarczone atrakcyjne, należące do Skarbu Państwa grunty) nowe czynszówki zlokalizowane będą na obrzeżach miast, gdzie grunty są tańsze.

Niewiele słychać też na temat wymogów co do standardu obiektów, więcej na temat tego, że ceny zakupu będą negocjowane. Istnieje więc obawa, że deweloperzy, by osiągnąć oczekiwany zysk z takich inwestycji, będą zmuszeni do ich realizacji według specjalnych, ekonomicznych projektów oraz przy użyciu najtańszych materiałów budowlano-wykończeniowych. Miejmy więc nadzieję, że nie powstaną w ten oto sposób budynki o "taniej" architekturze, pozbawione wind, balkonów, garaży podziemnych, parkingów czy placów zabaw dla dzieci.

Fundusz Mieszkań na Wynajem to działalność inwestycyjna Banku Gospodarstwa Krajowego
. Program będą nadzorowały dwie spółki - TFI BGK, która zajmie się sprawami inwestycyjnymi oraz BGK Nieruchomości, która działać będzie od strony administracyjnej. Są plany, aby docelowo fundusz sprzedany został wybranemu inwestorowi lub trafił na giełdę. To miałoby zapewnić dalsze fundusze na rozwój budownictwa czynszowego w Polsce.

Opinie (103) 1 zablokowana

  • a gdzie w ankiecie opcja "to zły pomysł" (11)

    Wystarczy wynająć za te 20-30 % mniej i puścić na wynajem na wolnym rynku. Co to za pomysł żeby państwo robiło coś poniżej ceny rynkowej. W takiej sytuacji zawsze będą wałki - albo dostaną znajomi królika albo ludzie z kasą i na tym zarobią.

    • 160 11

    • (9)

      Dofinansujecie ludzi biednych - pięknie. Ale przy okazji zniszczycie klasę średnią która dorabia sobie wynajmując lokale. Zostaną tylko albo biedni, albo bogaci, czyli kolejny krok do realizacji republiki bananowej.

      • 50 17

      • (5)

        niech "klasa średnia" obniży ceny dostosowując je do możliwości klientów to nie będzie miała problemów z chętnymi na wynajem.

        • 25 53

        • rynek bijacz

          jak chcesz za dużo to nie masz kupującego, jak cię nie stać z cena nie jest za wysoka to kto inny kupuje. Tak działa świat bijacz i nie ma co się na to obrażać.

          • 19 2

        • Ale skoro KTOŚ wynajmuje w takiej cenie

          To znaczy że cena JEST dostosowana do możliwości klientów. W przeciwnym wypadku wszyscy by zaczęli obniżać ceny wynajmu, co jednak się nie dzieje. Tak działa rynek.

          • 31 5

        • (1)

          Minęło 25 lat od rzekomego upadku komuny, a niektórzy nadal nie rozumieją na czym polega wolny rynek. Nie ma czegoś takiego jak "niech klasa weźmie i obniży cenę" - rynek reguluje ceny, wbij to sobie do głowy!

          • 36 0

          • Niewidzialna ręka rynku haha

            • 0 4

        • ...

          Klientów na obecnych poziomach cenowych nie brakuje. Ale jak ktoś sztucznie zaniża wolny rynek, to jest to dumping cenowy (zakazany wśród firm). Kupując mieszkanie na wynajem, zakładasz sobie pewną stopę zwrotu...5-8 % rocznie.
          Nie może być tak, że ktoś w sztuczny sposób ingeruje w Twoje założenia.

          • 7 0

      • Do mieszkańców Chojnic, Kartuz, Kościerzyny itp (2)

        Kochani sąsiedzi z Chojnic, kochani kartuziacy, przesympatyczni GWE, mam do was pytanie. Jak się czujecie z tym że z waszych podatków rząd kupi mieszkania mieszkańcom Gdańska, Wrocławia i Poznania?

        • 13 1

        • (1)

          nijak. nie płacimy podatków. pracujemy "na czarno".

          • 2 1

          • każdy płaci podatek !!!!! choćby nie wiem jak kombinował

            • 2 0

    • To wałek

      ile takich mieszkan trafi do rak polityków lub bedzie prywatnascia urzędasów

      • 6 0

  • to zły pomysł (6)

    lepiej niech pan premier mysli nad tym by zarabiało sie wiecej w naszym kraju
    .Bo rzad jest leniwy i niestety nie chce mu sie

    • 96 13

    • (1)

      A co ma rząd wymyśleć w tej sprawie? Ma rozdać pieniądze? Znajdź lepszą pracę albo założ swoją firmę. Jeśli przedsiębiorcy taką kasę zarabiają to i Tobie na pewno się uda.

      Chcesz więcej zarabiać to więcej wydawaj na polskie produkty. Wtedy kasa trafia do polaków i jest wydawana w Polsce. Jak wolisz kupować zagraniczne to płać i płacz że w Polsce bieda.

      • 19 11

      • Ma obniżyć podatki, a nie wymyślać kolejne chore projekty byle tylko wygrać wybory!

        • 26 0

    • rząd jest twoim pracodawcą? (1)

      przestań płakać i weź się do roboty

      • 8 9

      • mysliccie plytko

        • 2 2

    • Jak Ci nie pasuje to wynajmij sobie apartament na Manhatanie (1)

      • 0 1

      • sorry, komentarz do złego posta :)

        • 1 1

  • (10)

    W UK wynajmujesz cały dom z garażem lub małym ogrodem za 800 funtów + 300 opłaty, tutaj za 1200 zł wliczając opłaty masz syfiastą kawalerkę na Stogach czy Przeróbce.

    • 60 19

    • 800 funtów to chyba 90 km od centrum. (3)

      U nas też dostaniesz za 800 zł gdzieś w tczewie, zawsze można podjechać kolejką.

      Btw. mam kilkunastu znajomych w UK i nikt nie ma samochodu, leczyć się jeżdżą do Polski - oto cała prawda o zarobkach w tym kraju.

      • 19 17

      • To chyba nie chcą mieć samochodu. Tam samochód, taki do jeżdżenia kupujesz za jedną najniższą pensje krajową, a benzyna w stosunku do zarobków jest 3 razy tańsza niż tutaj. W Tczewie też nie wynajmę całego domu wraz z opłatami za 1100 złotych więc wszystkie Twoje argumenty uważam za chybione.

        • 26 5

      • centrum miasta 3 bedroom - 550 standard

        za 800 masz wypas,

        no chyba że mówimy o najdroższym mieście na świecie
        i chcesz nam tu wcisnąć ceny z Londynu cwaniaczku

        • 3 1

      • wyjaśnienie jest banalne i typowe

        opisujesz symptomatyczne zachowanie ludzi bez żadnych kwalifikacji, zarabiających minimum i nie znających języka. Nie mi oceniać twoich kilkunastu znajomych, przepijających wszystkie zarobione pieniądze.

        Auto nie jest tu wyznacznikiem pozycji społecznej.
        Samotne emerytki jeżdżą tu autami lepszymi niż inżynierowie w Polsce.

        Kto może, ten korzysta z komunikacji miejskiej i szybkich pociągów.

        Ale załóżmy, jesteś fabrycznym wyrobnikiem i zarabiasz 800, z dodatkami 1100 funtów. Po trzech miesiącach stać cię na auto rocznik 2000.

        Po co latać do Polski?
        Cena biletu do Polski przekroczy cenę wizyty
        więc rachunek ekonomiczny jest prosty.
        Wytłumaczenie:
        Bo nie rozumieją co lekarz do nich mówi
        ani nie potrafią powiedzideć co im jest.

        • 5 0

    • a ile tam zarabiasz, 1500-2000 funtów? (2)

      wydaj 1200 na samo mieszkanie (6000zł) i żyj sobie na poziomie...

      • 6 5

      • 1200 na DOM!! (1)

        dom w którym można wynająć pokoje za 200-400Ł. Przykład z 400Ł za doublebed w Londyn Stratford, choć cały dom jest za 2000Ł

        • 7 1

        • Niektórzy wynajmują w UK całe domy

          i potem podnajmują pokoje - lekki biznes na początek jest

          • 7 1

    • (1)

      Dom 4 pokoje w Londynie w słabej dzielnicy 1800 funtów miesięcznie, więc te 800 to raczej poza miastem.

      • 8 5

      • Nie każdy mieszka w Londynie. W Portsmoth czy Southampton

        kilkusettysięcznych miastach na południu UK można wynająć ładny dom już od 500 funtów.

        • 7 0

    • Jak Ci nie pasuje to wynajmij sobie apartament w ... UK

      droga wolna

      • 0 1

  • Kolejny socjalizm (2)

    • 68 13

    • może prima aprilis z tymi mieszkaniami na wynajem ...... (1)

      dosłownie socjalizm - najpierw zabierają w podatkach a później rzucają ochłapy

      • 14 2

      • to jest definicja kapitalizmu...

        • 2 0

  • (4)

    Tak, tak. Wydajmy parę groszy na jakiś programik, o ktorym media będą trąbić. Pokażmy, ze coś robimy... Co za populistyczny gest. Przecież, żeby ceny spadły musieliby zalać tymi mieszkaniami rynek...
    A poza tym: co za wydane w błoto pieniądze. Nie lepiej wydać to na wspieranie przedsiębiorców!? Żeby ludzie mieli pieniądze na godne życie - wynajem albo kupno swojego? Równie dobrze deweloperzy mogliby to zrobić: budować na wynajem i wynajmować za trochę niższe stawki. Tylko na zarobek trzeba dłużej czekać.

    • 54 10

    • (3)

      Wspierać polskich cwaniaków zwanych szumnie "małymi i średnimi przedsiębiorcami" (to ci od umów śmieciowych) się nie opłaca bo generują tak niskie wpływy z tytułu podatków no i są na tyle nie lubiani przez resztę społeczeństwa że generalnie gra nie warta jest świeczki.

      • 6 9

      • (2)

        Firmy w Polsce (dane za 2011) płacą: VAT, CIT, Akcyzę, podatki od nieruchomości, opłaty i grzywny, opłaty paliwowe, cła, podatek od środków transportu i inne.

        Łącznie płacą 461776 mln zł podatków rocznie (dane bardzo przybliżone, nie sposób niektórych dokładnie ustalić czy przypisać firmom lub osobom prawnym). M.in. jest to:
        - VAT 121000 mln zł
        - CIT 31738 mln zł

        Tymczasem "zwykli" ludzie (nie przedsiębiorcy), płacą PIT w wysokości 67592 mln (zaledwie) z czego kilkadziesiąt procent przypada również na jednoosobowe działalności gospodarcze.

        A więc kochany - gadasz bzdury.

        • 4 8

        • płacą także VAT, Akcyzę, podatki od nieruchomości, opłaty i grzywny, opłaty paliwowe, cła

          W zasadzie jedynie nie płacą CIT - więc nie p*erdol baranie.
          No chyba, że kupujesz od ruskich bez akcyzy i VATu i mieszkasz w namiocie w lesie, wtedy ok ale swoją bieda działalność też możesz tam prowadzić.

          • 7 1

        • Od kiedy przedsiębiorca płaci VAT? VAT jest podatkiem, który płaci ostateczny nabywca, przedsiębiorca go tylko odprawadza za Ciebie do skarbówki:P

          • 3 2

  • kolejny szit rządu i deweloperki!

    Zadbajcie o Polaków i ich miejsca pracy, o gospodarkę, wtedy każdy sam sobie kupi mieszkanie.
    Zamiast dbać o interesy Unii, Niemców i ruskich zajmijcie się własnym narodem darmozjady u chlewa!

    • 56 6

  • PRECZ Z KOMUNĄ !!!! (2)

    Co jest państwowe to jest niczyje!
    Czyli za moje pieniądze będą mieszkania dla kolesi z PO ?
    Już kilka urzędasów z Gdańska siedzi za łapówki w przydziale mieszkań.. myslicie że tu będzie inaczej ?
    hahaha nie łudźcie się POlacy

    • 72 12

    • a teraz to jazgot

      a samemu to się pewnie na tych liberałów z PO kilka lat temu głosowało bo sami to się przecież nie wybrali?

      • 4 3

    • Precz z komuną! Co państwowe to niczyje Sprywatyzować obwodnice i wszystkie drogi samochodowe i kolejowe.. :P

      • 3 3

  • co Wy z tym wynajmem w Londynie? (5)

    Wielka Brytania to wielki kraj. nie trzeba mieszkać w Londynie, żeby mieszkać w Anglii. :)

    są inne duże miasta. poza Londynem, w miastach powyżej 300tys mieszkańców domy kosztują od 400tys ZŁ przeciętnie 500tys. zł, cały domek, z 2 sypialniami.
    zarobki nie są jakoś radykalnie niższe od tych w Londynie. więc jeśli nie pracujesz na giełdzie lodyńskiej albo w telewizji to po co pchać sie do drogiego i wielkiego Londynu?
    to tak jakby przeprowadzić się do Warszawy z nadzieją, że wystąpi się w tancu z gwiazdami za 30tys zł za odcinek.

    • 25 2

    • dom z 2 sypialniami? to jakaś kpina?a może dla lalek? (2)

      Podniecacie się tą Anglią, bo tutaj pewnie nic nie mieliście. A tam wcale nie jest tak różowo...

      • 3 13

      • Tylko, że do tych 2 sypialni dolicz jeszcze salon, oddzielną kuchnie i ogród

        i zobacz ile za takie lokum zapłaciłbyś w trójmieście

        • 9 1

      • a jak się nie podniecać jak tu wszystko 5 razy tańsze

        w Polsce kredyt na 35 lat a tu na 7,
        przy zarobku niewykwalifikowanej siły roboczej
        a kiełbasa kosztuje dokładnie tyle samo co w Polsce.

        i wszystko lepszej jakości :)

        • 1 0

    • Who is bored of London, is bored of life... (1)

      Kazdemu, kto co lubi - mieszkanie w Londynie to z jednej strony drogie mieszkania czy korki, a z drugiej latwy dostep do wysokiej klasy kultury, edukacji czy wypadowy punkt do podrozowania po calym swiecie, nieporowywalny z reszta wysp.

      • 1 1

      • Tak
        I polscy Janusze, których jest tam większość, zapewne z tych dobrodziejstw chętnie korzystają.

        • 3 0

  • Nie rozumiem polityki państwa

    To jest chory pomysł aby Państwo konkurowało z obywatelami. Przecież wiele osób wynajmuje swoje mieszkania a państwo zbija ceny? Dlaczego nie buduje lokali komunalnych na wynajem?

    • 47 8

  • Polak to istota ktorej jest zawsze zle bez wzgledu na wszystko. (7)

    Polak jeczy jak malo zarabia , jak duzo zarabia , jak posiada nieruchomosc , jak nie posiada nieruchomosci itd itd czego by nie mial w zyciu jest mu zawsze zle czy jest w PL czy na emigracji. Polak to taki cymbal ze nawet sie nie cieszy z zycia ! ze zdrowia czy szczescia wiec moze to problem z mozgami polakow a nie ich zasobnoscia finansowa........Najgorsze ze Polak wszystkim na swiecie czegos zazdrosci a juz najbardziej ilosci pieniedzy lecz jak jedzie do biedniejszych panstw to wtedy medralkuje co powinni robic :). Polaku lecz mozg :)

    • 21 32

    • bujaj wrotki (5)

      w Wielkiej Brytanii zarabiam 6(!) razy tyle co na równorzędnym stanowisku w Polsce.
      pracuję w swoim zawodzie. w mojej branży nie przewidziano tzw ścieżki rozwoju, nie dostaniesz podwyżki nawet jesli będziesz sie dokształcał. w Anglii i owszem.
      branża: terapia osób niepełnosprawnych ruchowo i intelektualnie

      • 10 7

      • niestety w Angli zarabiasz podobnie jak w Polsce !!!!!!!!!!! (4)

        Nie przeliczaj ilosci funtow na zlotowki bo to juz swiadczy ze sie nie znasz . Tam zyjesz i tam wydajesz wiec zarabiasz slabo nawet jak na warunki Angli. Jak w UK zarobisz 10 000 funtow mies. to wtedy mozesz byc kims ale sie nie osmieszaj teraz bo jestes zwyklym robolem w UK. Zapominasz ze UK dochodzilo 100 lat do wszystkiego wiec jak chcesz porownywac PL skoro poki co po '' komunie '' mamy dopiero 25 lat . Jakos dziwnie w Polsce ukonczyles szkoly i uczelnie i to ci nie przeszkadzalo ? zwyczajnie tchorz jestes bo uciekles by byc niewolnikiem w obcym kraju zamiast tu cos budowac . Rodzicow tez wywalisz na smietnik za fakt ze zyja w Polsce ?.. bo to twoi rodzice sa winni czasow komuny !..mysl chlopie bo ci pieniadz rozum wypral.

        • 13 15

        • zostań

          z Bogiem

          • 2 4

        • W UK by studiów nie skończył bo by spłacał koszt studiów do końca życia.

          A jak ząbki zabolą to do Polski do dentysty już jedzie pewnie :)

          • 0 4

        • za tej "komuny" to cała rodzina nie musiała się martwić o to co będzie jutro

          więc nie powtarzaj głupio-mondrych hasełek po kolegach i rodzicach...

          • 2 0

        • kłamiesz, zupełnie niepotrzebnie

          w Polsce zostaje ci z wypłaty 0zł
          a w Anglii 2000zł

          a CENY są takie same!
          (przynajmniej paliwo, samochody, ciuchy, jedzenie, elektronika, perfumy, meble, bilety autobusowe
          itd, itd. ceny hoteli, jedzenie w restauracjach, narzędzia, farby)

          to co lepiej,
          pracować za 0zł po opłaceniu wszystkiego
          czy pracować i mieć w kieszeni 2000zł po opłaceniu wszytskiego.

          A jak masz dobry zawód to masz co miesiąc w skarpecie kolejne 1000 funtów.
          W Polsce w porywach 1000zł.

          Kłamczuszku tu jeden, tititititi.

          • 1 0

    • Coś ci powiem,cmoknij Polaka w pompę d*pku.

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: Dom - Mieszkanie - Wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35800 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24100 zł/m2
Gdynia Orłowo
24050 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
24000 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29500 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
18100 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16150 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15850 zł/m2
Gdynia Orłowo
15450 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane