• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkanie Magdy i Pawła

arch. Barbara Reiter
2 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Aranżacja mieszkania Magdy i Pawła zaproponowana przez dewelopera. Aranżacja mieszkania Magdy i Pawła zaproponowana przez dewelopera.

Magda i Paweł zwrócili się o pomoc w aranżacji ich nowego mieszkania o pow. 61 m.kw. Chcą, by ich lokal miał nowoczesny wystrój przy zastosowaniu stonowanych kolorów. Nabywcy liczą, że ich mieszkanie stanie się z naszą pomocą przytulne.



Aranżacja nr 1 Aranżacja nr 1
Aranżacja nr 2. Aranżacja nr 2.
Aranżacja nr 3. Aranżacja nr 3.
Magda i Paweł kupili niedawno jednopoziomowy lokal w stanie deweloperskim. Według nich problem lokalu stanowi ekspozycja okien. Światła dziennego w mieszkaniu jest niewiele. Chcą użyć farb na ścianach o tonacji pastelowej. Liczą, że ten krok zapobiegnie złudzeniu optycznemu - pomniejszonego wnętrza.

- Czas po pracy spędzamy z reguły w domu. W dni wolne od obowiązków żyjemy aktywnie. Nasz dom jest zawsze otwarty - często odwiedzają nas goście. Chcemy by salon był przestrzenny. Lubimy praktyczne rozwiązania i sztukę użytkową - mówi Magda.

Nabywcy mieszkania mają problem z długim korytarzem. Nie wiedzą, czy instalować tam szafy, czy też pozostawić pomieszczenie przestrzennym.

- Razem z Magdą uwielbiamy pichcić. Nie wiemy jak zaaranżować kuchnię. Jest ona nieduża i na dodatek została odgrodzona ścianką działową. Aby do niej wejść, trzeba dołożyć kilka kroków - opowiada Paweł.

Z uwagi na ograniczone światło w całym mieszkaniu, miejsce przygotowania posiłków jest mocno zacienione. Nowi lokatorzy, chcą też doświetlić miejsce, w którym będą przygotowywać posiłki.

Jak można zaaranżować mieszkanie? Oglądanie programów telewizyjnych nie jest wymarzoną rozrywką Magdy i Pawła. Dlatego urządzenie RTV powinno się znaleźć na ozdobnej ściance działowej miedzy kuchnią, a salonem. Meble do wypoczynku ustawiamy tak, by zapewniały widok za okno, a nie na telewizor.

Urządzenia i meble kuchenne powinny znaleźć się tuż obok projektowanej ścianki działowej o niepełnej wysokości. Ustawienie zagwarantuje wolną przestrzeń w kuchni, gdzie będzie można ustawić stół i krzesła.

Zabudowę kuchenną zamawiamy do wysokości parapetu okiennego. Pod oknem zmieści się niewielki blat. Będzie można robić na nim potrawy i obserwować widok za oknem.

Zaproponowana kolorystyka salonu jest stonowana - ciepła. Odpowiednim kolorem ścian byłby tu szary, jasny brąz lub biały. Akcentem poprawiającym wystrój będą niewielkie szafki: pod telewizor i obok kanapy wypoczynkowej. Drobne meble powinny być utrzymane w kolorze zielonym o natężeniu soczystym. Wystrój dopełnią obrazy lasu na płótnie. Miękkie dodatki - poduszki - na kanapie sprawią, że salon będzie bardziej przytulny. Okna przykrywamy lekką roletą, by nie ograniczać dostępu światła dziennego.

Łazienka jest niewielka. Mimo ograniczonej powierzchni znajdzie się w niej miejsce na kabinę prysznicową, umywalkę, czy toaletę. A co z pralką? Też jest dla niej miejsce. Jeśli jednak myślimy o wygospodarowaniu większej przestrzeni, możemy ukryć ją w niedużej szafce, która posłuży nam też za blat pod lustrem. Będzie można tam postawić choćby kosmetyki.

Ważnym elementem w każdym mieszkaniu są szafy w zabudowie. Powinno być ich jak najwięcej. Dlaczego? Warto zapewnić sobie miejsce nie tylko na ubrania, ale także starocia - pamiątki, których z każdym dniem przybywa. Najlepszym rozwiązaniem są tu garderoby z wejściem od strony sypialni lub korytarza, ale na zastosowanie tego rozwiązania nie każdy może sobie pozwolić, bowiem jest ono drogie.

W pozostałych dwóch aranżacjach prezentujemy inne możliwości wykorzystania pomieszczeń lokalu Magdy i Pawła.

Porady architekta Masz problem z aranżacją wnętrza?

Masz problem z aranżacją wnętrza?

Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?

Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl

Design Atelierarch. Barbara Reiter

Opinie (57) 5 zablokowanych

  • ciekawe aranżacje! najbardziej podoba mi się aranżacja nr 3 - gdzie maleńki gabinet znajduje się tuż obok kuchni, zawsze można podejść coś podjeść ;)

    • 5 10

  • fajne

    fajne aranżacje mieszkania :-), nawet bym nie pomyślała że tak fajnie można urządzić mieszkanie z aneksem kuchennym, które nie cierpię i z góry odrzucam mieszkania, które je mają. Architekci jednak mają czasem głowę na karku :p

    • 3 3

  • a ja bym połączył dwie

    ja bym połączył aranżację nr 1 z nr 3.... z tej pierwszej salon wraz kuchnią, natomiast z 3 pozostałe, czyli garderoba i pokoje...

    • 7 0

  • Wynajmując obecnie mieszkanie z otwartą kuchnią mogo powiedzieć jedno... (12)

    Nigdy więcej!

    Gotuje sie mniej lub wiecej, ale zapach gotowania jest w całym domu... siedząc w salonie ma sie wrazenie, ze siedzi sie w kuchni, a gotując w kuchni ma sie wrazenie jak by gotowało sie w salonie.

    Po drugie, zeby jako tako to wygladało to kuchnia musi byc ciagle czysta i wszystko musi byc pochowane.

    Na wizualizacjach zawsze pieknie to wyglada, ale proponuje zobaczyc takie kuchniosalony jak wygladaja w realu ( zdjecia z ogłoszeń)
    Oczywiscie mozna jakos to poukładac, zeby nie było widac kuchni, ale zapachy masakra. Wietrzenie całego mieszkania...

    W nowym lokum nie popełenie tego błędu. Kuchnia to kuchnia, salon to salon.

    • 45 12

    • Co ty tam gotujesz, że to ci tak przeszkadza? (8)

      Codziennie rybę smażysz, czy co? :)) Inne zapachy jakoś nie kojarzą mi się z udręką, a raczej z cieknącą ślinką na samą myśl, co zaraz będę jeść.

      • 5 10

      • Stary tu nie chodzi nawet o to, ale w kuchni czasem masz garnki na wierzchu... (3)

        ...czy tam jakies polprodukty, patelnie, talerze po obiedzie itd. Zapraszasz gosci, albo musisz to wszystko od razu myc, albo to lezy na wierzchu. W normalnej kuchni wynissz brudy do kuchni, zajmujesz sie goscmi i zmywasz po ich wyjsciu.

        Nie lubie takich aneksow kuchennych, bo sa niepraktyczne.

        • 22 4

        • Niestety musze się zgodzić. Kuchnia w salonie to porażka. Robią ją deweloperzy, bo można lepiej zaprojektować układ mieszkań. Wszak inaczej należy zrobić okno w kuchni, a to wymaga całkowitego przeobrażenia budynku.

          • 15 0

        • Pakujesz brudy do zmywarki

          i ich nie ma :-o

          • 5 3

        • Mozesz sobie kupic zmywarke...

          A zamykanie kuchni w mieszaniu 20-50m2 to debilizm

          • 1 1

      • Aneksy kuchenne to porażka ktora fajnie wyglada na projekcie, ale w praktyce totalna kicha... (3)

        ... jak ktos lubi zapach kuchni w salonie to spoko. Zapach wchodzi w meble, dywany, sofy i wszedzie gdzie moze. Do tego wilgoć i tłuszcz który nie zna granic... plus wieczny wizualny bałagan...

        Jednym słowem porażka...

        • 15 1

        • są gusta i gusteczka, mawiał piesek całując tyłek kotekczka (1)

          przede wszystkim, wszystko idzie pogodzić, nawet widok garów i wszystkiego co znajduje się w kuchni ale jest jedna ogromna zaleta, można zaprosić znajomych do współnego gotowania, z lampką wina czy piwkiem w ręku i nie ma problemu że pozabijamy się o siebie wzajemnie w kuchni o powierzchni kilku m2, gdyż takie są z reguły w blokach, nawet tych nowych. A zapachy, cóż sypiamy w sypialni, nie w salonie, więc nie jest to problem, ale cóż wszystkim się nie dogodzi, pozdrawiam

          • 11 11

          • Dokładnie!

            Jednym odpowiada, Innym nie.
            Najważniejsze, żeby zrobić tak żeby być zadowolonym z rezultatu.

            Nawet jak ktoś ma kaprys na prysznic w sypialni, to czemu nie ma tego mieć?

            • 3 2

        • Tłuszcz

          to największy problem, może po 2 latach tego nie widać, ale z czasem... tak jest tylko kuchnia, gdzie trzeba się pomęczyć, żeby ją odnowić (sufit, bo reszta pewnie w kaflach itp.) a jak jest kuchnia z pokojem to na ścianach w pokoju zbiera sie tłuszcz, i potem odmalowanie pokoju nie jest takie łatwiutkie...

          • 8 0

    • zgadzam sie z Tobą

      nie wiem, jak ludzie sie zachwycają takim rozwiązaniem,, też wcześniej wynajmowałem 66m2 z aneksem ,,, porażka, mogę jeszcze dorzucić, oglądanie filmu patrząc jak kobieta z boku dogina z garami, albo któreś z dzieci wpada zrobić sobie coś zjeśc kiedy razem z żonką oglądamy, to jakaś pomyłka,,,

      teraz mam osobną kuchnie i święty spokój

      tak sie zastanawialiśmy skąd ta moda i doszliśmy do tego :
      trzeba sie pochwalić meblami, bo dziś porządne meble i sprzęt to suma jak za wyposażenie całej reszty hahaha,,,,,,,,,, żenua

      • 8 4

    • można by

      Ja też mam takie mieszkanie ale zmieniłam okap na lepszy i dużo się poprawiło, często to chyba sprawa wadliwej wentylacji. A podobają mi się te aranżacje i bym kuchnie zrobiła oddzielną w tym pokoiku co jest w wersji 3. Super!

      • 0 3

    • NIE PRAWDA

      ciekaqe co wy tam gotujecie?? jak przysmarze czosnek na oliwie to zapach jest Boski..mam kawalerke czasmi sie nie chce sprzatac to sie nie sprzata wrzuca sie do gary do zmywary i jest dobrze (troche przesadzilas:) Nic nie smierdzi wazny jest system wentylacji :) ja mam mechaniczny

      • 0 1

  • A czy aby... (1)

    ... pani Magda i pan Paweł są małżeństwem, że tak razem mieszkają?
    Nie znalazłem o tym informacji w artykule, to bardzo ważne wszak.

    • 27 5

    • Tak. Od niedawna już są. :-)

      • 0 0

  • To strasznie przykre, ze mlodzi ludzie w PL musza zyc w takich klitkach. (10)

    Przykre, ze w Polsce mlode malzenstwa musza zyc w takich wynajmowanych klitkach. Wiadomo, ze lepsze ciasne, ale wlasne niz nic, jednak to i tak przykre.
    Ja obecnie mieszkam i pracuje w Australii jako monter urzadzen hudraulicznych i moglem sobie wraz z ona pozwolic na dom tu w Adelajdzie (choc mielismy pieniadze ze sprzedanego mieszkania w PL). Ja pracuje w zawodzie, zona w pobliskim sklepie, syn chodzi do przedszkola i stac nas na utrzymanie domu, gdzie sam salon z kuchnia jest wielkosci naszego bylego M3 na Zaspie. Do tego wysylam mamie emerytce pieniadze, zeby miala na leki, moge odlozyc na szkole na dziecka, na wczasy i ogolnie zyje sie prosciej.

    W kraju ledwo wiazalismy koniec z koncem, zona byla nauczycielka w podstawowce ja pracowalem w Bimecie i jakos sie zylo, jednak pieniedzy zwykle brakowalo. Kiedy zona zaszla w ciaze postanowilismy wyjechac z kraju, najpierw myslelismy o Anglii jednak dostalem oferte pracy w Australii i tak sie tu znalezlismy.

    Mimo, ze daleko do ojczyzny i czasami sie teskni to jednak jezeli ktos ma mozliwosc polecam wyjazd za granice. Nie ma co sie meczyc i wykrwawiac w Polsce, a pozniej i tak byc kopnietym w tylek przez politykow. Matke, czy ojca mozna nauczyc korzystania ze Skypa i kontakt jest. My do Polski juz raczej predko nie przyjedziemy, bo taniej jest nam tutaj zaprosic rodzicow, a i dla nich to jest atrakcja, niz przyjezdzac do kraju.

    Pamietajcie nie ma sie co bac, zycia za granica.

    • 27 4

    • Zazdroszcze Ci.

      • 2 0

    • gdzie można znaleźć jakąś prace w Australii? (1)

      • 0 0

      • Zobacz na strone "ausfis org". tam znajdziesz wiele cennych informacji. Ja swoja robote znalazlem przez agencje zajmujaca sie posrednictwem pracy. Jak mowilem najpierw miala byc praca w Anglii, ale dostalem lepsza oferte z Australii. Tylko uwazaj na jakies lewe firmy, u mnie bylo najpierw podpisanie umowy, zalatwianie spraw z wiza pozwalajaca na podjecie tu pracy, wszystko zalatwiane w Polsce, wiec jechalem prawie na gotowe. Zreszta tak trzeba, bo inaczej moga Cie zawrocic na lotnisku, tak przynajmniej mi mowili. A to duze koszty i decyzja praktycznie na cale zycie, wiec nie warto nic mieszac.

        Jakbys mial jakies pytania pisz, jak wroce z roboty to postaram sie odpowiedziec, bo wlasnie wyjezdzam.

        • 1 0

    • Jurek to Ty? Najprawdopodobniej się znamy. Pozdrawiam co u Ciebie?

      • 0 0

    • Karol (2)

      w Sydney tez bys musial mieszkac w malym mieszkaniu bo ceny sa kosmiczne. Chyba, ze bys sobie kupil dom w jakiejs paskudnej dzielnicy.

      A co do samej refleksji, to przeciez banal, ze w Polsce zle a gdzie indziej dobrze. Polska i Polacy sa na dorobku i ludzie dopiero sie bogaca - stad roznice.
      Pamietaj jednak, ze tylko w Polsce bedziesz sie czul jak u siebie. Wiem co mowie...

      Trzeba budowac "swoj dom".

      • 2 0

      • (1)

        Z tym, ze my nie mieszkamy w Sydney, a Adelajdzie. Co prawda nie jest to centrum, tylko obrzeza miasta, jednak to tylko lepiej. Mamy tu spokoj, do pracy mam blizej, bo firma jest zlokalizowana za miastem.

        Jak mowilem wzielismy dom na kredyt 5-letni, choc mielismy wklad ze sprzedazy mieszkania w Polsce. Z tym, ze tutaj rata kredytu nie obciaza naszego budzetu w tym stopniu, zebysmy musieli biedowac.

        Jezeli myslisz, ze wychwalam jak to swietnie jest za granic, a w Polsce bieda i nedza to jestes w bledzie. Przezylem w Polsce prawie cale obecne zycie i kocham ten kraj. Tutaj na emigracji staram sie jak najlepiej nas reprezentowac i jesli mowie o Polsce to tylko pozytywnie, w przeciwienstwie do wielu rodakow w kraju.

        Ale co mam z powodu jakichs idei zyc na sile w Polsce, aby komus cos udowadniac? Jezeli mialem szanse na wygodne zycie dla siebie i rodziny to nie wahalem sie nawet sekundy. Dlatego jezeli ktos sie nie boi (zreszta nie ma czego), w miare zna jezyki to niech wyjezdza. I nie mow banalow, ze tylko w Polsce mozna czuc sie jak u siebie, bo wcale tak nie jest. Ja tutaj na miejscu czuje sie jak w domu, a nawet lepiej. Mam milych sasiadow, ktorych znam, nie jak wczesniej w bloku na Zaspie, mozemy z zona zostawic im pod opieke dziecko, jadac do sklepu na wieksze zakupy przychodza spytac sie czy czegos nam nie potrzeba, a mieszkamy tu niecale 2 lata.

        Zycze Polsce jak najlepiej i wcale nie jestem zadowolony, ze musialem wyjechac. Wiem z doswiadczenia jak ciezko jest zaczac w Polsce, tutaj mlodzi maja zupelnie inaczej, nieporownywalnie latwiej. Jak patrze na tych leni niektorych leni tutaj i mysle o naszej zdolnej mlodziezy, ktora po studiach pracuje w Tesco to mnie krew zalewa. Nie chcialem tego dla moich dzieci, chcialem zyc normalnie i prosze nei miej mi tego za zle. Ja nikomu nie ujmuje, ze zyje w kraju, wiec prosze o to samo, kazdy ma jedno zycie i jakich wyborow w nim dokonuje to tylko jego sprawa.

        • 5 0

        • Ty karol z polsku to u ciebie cienko, lepiej nie wracaj

          • 0 0

    • A ja tak sobie pomyślałam...że kurcze nie chciałabym pracować w sklepie nawet za super kasę. No po prostu nie mogłabym. Lubię wysiłek umysłowy, lubię się rozwijać intelektualnie i są zawody, w których czułabym się po prostu kiepsko. Super, że macie dużo kasy itd., ale na pewno są ludzie, którzy w hierarchii swoich potrzeb mają, poza pieniędzmi, własny rozwój. Zdarza się, że jest on powyżej potrzeb finansowych:)

      • 0 1

    • Jak mozna sie z Toba skontaktowac

      Od dawna nosze sie z takim samym zamiarem.Czy procedura jest skomlikowana?
      Czy mozesz podac wiecej praktycznych porad?

      • 0 0

    • Do Karola

      Czy mozna sie z Toba jakos skontaktowac

      • 0 0

  • (4)

    Jest jeden problem, z tego co wynika z rzutu deweloperskiego to, to że pojedyncze okno na przeciwko aneksu kuchennego jest typu "portfenetr" co oznacza, że jest to okno wielkości drzwi balkonowych i otwiera się na całej wysokości (takim symbolem"otwierania" na rzutach deweloperskich zaznacza się jedynie wysokie okna balkonowe oraz okna typu "portfenetr"). W artykule jest napisane, że można pod oknem umieścić blat jako dodatkowe miejsce przygotowania potraw, w tym przypadku to rozwiązanie uniemożliwi otwarcie okna, chyba że zostanie zastosowany blat podnoszony.

    • 6 0

    • Wszystko jest ok....... (3)

      ....kuchnia bedzie w stylu japońskim, gdzie blaty kuchenne będą do wyskości parapetu....czyli jakieś 10cm nad podłogą :-)

      • 4 0

      • blat (2)

        a czemu blat musi być stały przecież nie wynika to z rzutu,
        uważam że widać wszystko że można ale nie trzeba blatu jest dużo w każdej z wersji, chyba coś się czepiacie, przy każdym oknie jest taki znaczek a u dewelopera w pokoju stoi przy oknie biurko to chyba ta sama rzecz, jednak uważam że ktoś mógł tu inaczej oznaczyć coś

        • 0 3

        • (1)

          oznaczenia, to oznaczenia są niezmienne dla pewnych kwestii, po 1. zostało wspomniane o blacie pod oknem w kuchni w treści artykułu, po 2. w widokach 3d zostało wstawione okno zwykłe kuchenne chociaż wyraźnie na rzucie jest zaznaczone, że jest to okno takie samego typu co balkonowe tylko w wersji jednoskrzydłowej (portfenetr), a po 3. nikt tu się nie czepia tylko stwierdza fakt

          • 3 0

          • Tak, jezioro, aaa...jezioro! jezioro się przeniesie tu, a domy przestawi tu.

            • 3 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • konkurencja (4)

      hehe nieźle to chyba nie na temat, ale rozumiem że konkurencja jest ostra, bo jak na razie widać że niezłe projekty robi Pani, ale na forumach zawsze są jakieś ataki zazdrosnych przedstawicieli innych firm, spoko ja jestem za, pokazany jest kawał pracy, mi dalej się podobają aranżacje tu zamieszczone :) Pozdrowienia dla Autorki tych koncepcji, bo oryginalna od dewelopera to dla mnie wygląda że już się z tym nic nie da zrobić

      • 1 2

      • Tak, oczywiście, jestem z "układu"... (3)

        Spróbuj sama i daj pani zarobić, a potem opisz swoje wrażenia "na forumach".

        • 1 1

        • nieźle

          no nie źle super nie ma to jak zaatakować, hehe a i może spróbuję, a z resztą, to przecież dalej nie na temat, z jakiego "układu" zresztą jest już cisza wyborcza więc nie ma co ciągnąć tematu, pozdrowionka i głowa do góry :) trzeba być pozytywnym trochę w życiu a nie na "nie"

          • 1 2

        • Spróbowałem... i Polecam! (1)

          Robiliiśy z Żoną adaptację poddasza w starej kamienicy i wszystko poszło gładko. Poza projektem i nadzorem tej zmiany dostaliśmy bardzo cenne rady jak urządzić resztę mieszkania. Wkrótce syn będzie przebudowywał swój domek i na pewno znów tę panią sprawdzimy.

          zresztą nie karmcie TROLLA NIEPOCIESZONEGO ;)

          • 0 2

          • Skoro twój syn przebudowuje domek to rozumiem, ze jestes juz wiekowa, a uzywanie słow "troll" przez starszych ludzi jest

            niemożliwe!!! Tak wiec nie trollu twoje reklamowe wypociny ś a mega słabe... joł joł

            • 2 0

    • a gdzie masz mieszkanie

      a ja korzystałem i byłem bardzo zadowolony, super wyszło i w tempie, a ciekawe bratku gdzie masz to mieszkanie bo koleżanka ma rację że coś to śmierdzi konkurencją nieuczciwą :) trzeba mieć szczerze mówiąc niezły tupet i charakterek,

      • 1 4

    • hahahahaha

      haha ta sama opinia jest pod moim artykułem:D Niepocieszony musi być niezłym frustratem:D

      • 1 2

  • zgadzam się z dragonart (2)

    Powinien Niepocieszony napisać, że jest wściekły że nie jego artykuł opublikowano. Pozdrawiam koleżankę z dragonart i wszystkich czytelników. Od lat realizujemy projekty i wykonawstwo mamy za sobą ponad setkę realizacji. Mieliśmy jedną Panią nie zadowoloną, która po prostu nie chciała zapłacić za naszą pracę, co jest dość oczywiste że nie skończyliśmy jej realizacji bo w pracy każdy chyba dla zarobku jest. Mamy dużą rzeszę zadowolonych klientów i dla tego istniejemy na rynku. A Niepocieszony zdradza się nieznajomością ze mną głównie tym że jeszcze nikomu nie przyszło do głowy zarzucać mi brak kultury i uprzejmości w kontaktach z klientami!!! Wręcz przeciwnie u Nas projektujemy na kanapie z kawką w ręku przy miłych pogawędkach w atmosferze artystycznej jak i rzeczowej. To smutne że ktoś nam dokucza ale to jest publiczna debata i internet. Pozdrawiam

    • 2 4

    • To też typowe dla Pani (1)

      pójście w zaparte i jakieś absurdy o tym, że jestem niby sfrustrowany albo z konkurencji zamiast pytania co było nie tak i jak można to poprawić. Nie pracuję nawet w tej branży i po spotkaniu z panią nie chcę mieć z nią już nic do czynienia (więc także i z konkurencją, która, jak widzę, reprezentuje podobne podejście.)
      Mój wpis-ostrzeżenie był dla takich jak ja, którzy zaczynają projekt typu remont mieszkania od poszukiwań w internecie. Każdy może wyciągać wnioski jakie chce, nie mam w tym żadnego interesu.
      Również pozdrawiam.

      • 1 0

      • ze mną tez Pan współpracował? a to ciekawe:D z iloma jeszcze architektami Pan "współpracował" w tym samym czasie?

        • 0 0

  • kuchnia otwarta na salon - absolutnie nie!!! (5)

    uważam ze powinno się odejść od kuchni otwartej na pokój, bo nie tylko zapachy idą na salon, ale i tłuszcz się na meblach osadza, a niby kto ma to ciągle sprzątać??? Takie sprzątanie wielkie np.szafek to się planuje dwa razy do roku przed świętami. Przynajmniej tak jest u mnie. W życiu nie chciałabym mieć takiej kuchni!!!!!!!

    • 14 4

    • Pani Madziu

      Witam,
      oczywiście każdy ma swoje wytyczne i cieszę się że dyskusja jest tak burzliwa i otwarta. Muszę jednak podkreślić że nie był to priorytet od Inwestora by oddzielić kuchnię. Wręcz przeciwnie, podkreślali że uwielbiają życie rodzinne, gotowanie i wspólne siedzenie przy kolacji ze znajomymi- naszą odpowiedzią są te układy pomieszczeń. Układ wnętrza powinien odzwierciedlać charakter właścicieli aby mogli się oni czuć dobrze w domu. Pozdrawiam

      • 4 0

    • typowa polacka mentalność- sprzątanie przed świętami, a cały rok syf aż kłuje w oczy. (3)

      mam aneks już w 2 raz (2 mieszkanie) i nie żałuję. Sprzątanie to chwila, ale często. Nic się nie zdąży zapuścić. A jak przychodzą goście - super, mamy ciągły kontakt i wspólnie przygotowujemy przyjęcie. A co do garów na wierzchu - ludzie! od tego są zmywarki! a poza tym te gary to macie jakieś obleśne z aluminium i poprzypalane?

      • 0 4

      • Zasciankowi, bo ktos nie lubi miec kuchi w salonie...? Oh jakiś ty miastowy i nowoczesny... (2)

        Wyprawiasz przyjęcia i to wspólnie ze znajomymi w swoim ApArtamĘcie grylujĄc na tarsie... Zazdroszcze...

        Wy ludzie z miasta to sobie żyjecie... nie ma co...

        • 3 0

        • masz jakieś kompleksy? (1)

          a na tarasie się nie grilluje. na balkonie również nie. Chyba że własnie ktoś taki jak ty to robi.

          • 0 3

          • Wychodze z założenia, ze posiadza ogromny taras na dachu w swoim ApArtamĘcie...

            ...tak zeby było można ze znajomymi ogladać typową zaściankową polacką mentalność...

            • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane