• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe przepisy o kredytach hipotecznych

Joanna Puchala
16 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Według nowej ustawy prowadzenie działalności związanej z pośrednictwem kredytowym będzie objęte kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego. Według nowej ustawy prowadzenie działalności związanej z pośrednictwem kredytowym będzie objęte kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego.

Od 22 lipca będzie obowiązywała nowa ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami. Kredyt na mieszkanie doczekał się osobnej ustawy, po to, by zaciągający go klient był bezpieczniejszy.



Czy ustawa o kredytach hipotecznych jest potrzebna?

Ustawa z dnia 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami (Dz.U. z 2017 r. poz. 819) ma na celu zwiększenie transparentności ofert zarówno kredytodawców, jak i pośredników kredytów hipotecznych. Głównym założeniem ustawy jest zwiększenie bezpieczeństwa klientów oraz bardziej przejrzyste formułowanie ofert przez banki.

- Wiele nowych uregulowań prawnych będzie miało wpływ na sytuację osób, które planują zakup nieruchomości finansowany za pomocą kredytu hipotecznego. Zawarte w tej ustawie regulacje mają na celu zwiększyć bezpieczeństwo kredytobiorców oraz wprowadzić przejrzystość w działalności banków i SKOK-ów - mówi radca prawny Paweł Galiński z Kancelarii Galiński & Kleina.
Czytaj także: nie każdy bank wymaga 20 proc. wkładu własnego

Realizacja usług banków, SKOK-ów i pośredników kredytów hipotecznych zostanie objęta kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego.

Klarowne informacje

Zgodnie z nową ustawą kredytodawcy, pośrednicy kredytu hipotecznego oraz agenci powinni przekazywać klientom informacje na trwałym nośniku, które umożliwią porównywanie ofert dostępnych na rynku.

- Ustawa określa, jakie dane powinny zostać zamieszczone przez kredytodawcę w treści formularza informacyjnego. Są to między innymi: pełne dane rejestrowe kredytodawcy lub pośrednika oraz główne cechy kredytu hipotecznego, czyli kwota i waluta udzielanego kredytu, informacja o tym, w jaki sposób zmiany kursu będą się przekładać na wysokość zadłużenia czy też informacja o całkowitej kwocie do spłaty - wymienia Paweł Galiński.
Terminy oraz uzasadnienia

W świetle nowych przepisów instytucja finansowa ma 21 dni na wydanie decyzji, a odmowa udzielenia kredytu mieszkaniowego musi być uzasadniona. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku decyzja kredytowa jest wiążąca przez co najmniej 14 dni. Nawet po zawarciu umowy kredytobiorca nadal będzie mógł skorzystać z lepszej oferty, gdyż będzie miał możliwość odstąpienia od umowy bez podania przyczyny. Musi to się jednak odbyć w terminie do dwóch tygodni od momentu zawarcia umowy.

KALKULATOR KREDYTOWY. SPRAWDŹ SWOJĄ ZDOLNOŚĆ

Zakaz sprzedaży wiązanej

Funkcjonująca do tej pory sprzedaż wiązana (cross selling) zostanie w większości przypadków zlikwidowana.

- Z nielicznymi wyjątkami została zakazana sprzedaż wiązana, czyli oferowanie lub zawieranie umowy o kredyt hipoteczny w pakiecie z odrębnymi produktami lub usługami finansowymi. Chodzi tu o przypadki, gdy umowa o kredyt hipoteczny nie jest dla konsumenta dostępna bez takich produktów lub usług. Jest to bardzo ważny przepis, gdyż sprzedaż taka może stanowić potencjalne naruszenie konkurencji, który nie pozostawia konsumentowi prawa wyboru - mówi Paweł Galiński.
Restrukturyzacja

Procedura restrukturyzacji jest aspektem, który budzi największe emocje. W przypadku braku płatności rat, bank, oprócz wezwania do zapłaty, daje dwutygodniowy termin na złożenie wniosku o restrukturyzację (czyli zmianę zasad, na jakich kredyt ma być spłacany). W przypadku braku akceptacji wniosku przez bank, dłużnik może w ciągu pół roku samodzielnie sprzedać nieruchomość. Jeśli pieniądze ze sprzedaży nie wystarczą na spłatę długu, bank może żądać spłaty pozostałości, jednak musi to zostać dopasowane do sytuacji kredytobiorcy.

- Z punktu widzenia kredytobiorcy istotną zmianą jest również utrudniona droga do egzekucji roszczeń z nieruchomości. W myśl nowej ustawy w przypadku, gdy kredytobiorca nie będzie w stanie spłacać swoich zobowiązań, bank będzie miał obowiązek zaoferowania restrukturyzacji kredytu, polegającej przykładowo na wydłużeniu okresu kredytowania lub zastosowaniu tzw. wakacji kredytowych - mówi Michał Kotkowski z MK Invest.
Podobnie dzieje się w sytuacji, kiedy restrukturyzacja nie przyniesie zamierzonych efektów. Wtedy kredytobiorca również będzie mógł samodzielnie sprzedać nieruchomość w ciągu pół roku.

Spłata kredytu

Zmieniają się także warunki wcześniejszej spłaty kredytu. Banki mają siedem dni na określenie kosztów zamknięcia kredytu.

- W przypadku kredytu hipotecznego ze zmienną stopą procentową rekompensata nie może być wyższa niż trzy proc. całej pożyczonej kwoty i może być pobierana wyłącznie, gdy spłata całości lub części kredytu hipotecznego nastąpiła w okresie 36 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Warto także zwrócić uwagę, że jeżeli do zakończenia obowiązywania umowy o kredyt hipoteczny oprocentowany zmienną stopą procentową pozostało mniej niż rok, rekompensata na rzecz kredytodawcy nie może przewyższać kwoty odsetek, które przypadałyby za okres pozostały do zakończenia umowy o kredyt - dodaje Paweł Galiński.
Deweloperzy i pośrednicy nieruchomości

Od 22 lipca br., oprócz banków i pośredników kredytowych, zmiany odczują także deweloperzy oraz inne podmioty, które przedstawiają w jakikolwiek sposób oferty kredytów hipotecznych. Ustawa zakłada bowiem, że podlegają jej wszelkie czynności związane z kredytami mieszkaniowymi, o ile osoby je oferujące uzyskują za to korzyści finansowe.

- Nowa regulacja nie wpływa na procedurę szacowania nieruchomości dla potrzeb zabezpieczenia wierzytelności bankowych ani na proces weryfikacji operatów szacunkowych przez instytucje finansowe - dodaje Michał Kotkowski.
Czytaj także: na czym polega i ile kosztuje wycena nieruchomości przy zaciąganiu kredytu

Kary

Wchodząca w życie ustawa uwzględnia kary w sytuacjach, kiedy kredyty będą udzielane wbrew jej postanowieniom. Dotyczy to również prowadzenia pośrednictwa kredytowego.

- Prowadzenie działalności jako kredytodawca wbrew warunkom określonym w ustawie zagrożone jest grzywną do 5 000 000 zł i karą pozbawienia wolności do lat trzech. Natomiast osoba, która prowadzi działalność jako pośrednik kredytu hipotecznego bez zezwolenia, ma podlegać grzywnie do 100 000 zł i karze pozbawienia wolności do lat dwóch - podsumowuje Paweł Galiński.
Wyższe marże i wzrost kosztów kredytu

Banki deklarują przeciętny poziom marż wysokości około 2,1 proc. W porównaniu z marcem jest to wzrost o 0,1 proc. Ta niewielka zmiana przekłada się na jednak na dodatkowe koszty dla kredytobiorców i wcale nie oznacza końca podwyżek. Dzieje się tak dlatego, że nowe przepisy są dla banków dość kosztowne.

Miejsca

Opinie (96) 2 zablokowane

  • Zaciągałbym! (10)

    Ale nie chcą dać :(

    • 29 7

    • ja Ci dam gibona.
      zaciągaj (się) śmiało, to nie będziesz smutny ;)

      • 10 3

    • Krzycz Trybson! (6)

      A mi chcą dać, ale ja nie chcę zaciągać. :) Póki co wciąż cenię sobie wolność finansową, zwłaszcza, że tani najem pozwala odkładać całkiem przyjemne sumki co miesiąc. Jeszcze ze 4 lata, dobiję do 350kPLN na koncie i wtedy się może namyślę na jakiś kredyt na brakującą kwotę, 100-200k. Wtedy rata będzie znośna, teraz rata na +/- pół bańki ani trochę mnie nie zachęca żeby rezygnować z wygodnego taniego życia na wynajmowanym.

      • 12 3

      • (3)

        Tani najem? Poza tym kredyt wyszedł mnie taniej. W moim przypadku rachunek jest prosty: wynajem 2000, rata tyle samo (mogłam wziąć 1000,ale teraz będę miała spłacone mieszkanie po 15 latach, a nie po 30. A po tych 15 latach już mam swoje (zostało mi 5 lat). W przypadku wynajmowania tracę więcej, bo płacę za wynajem+muszę odkładać na zakup. Oprócz tego od razu mieszkam "u siebie", a nie przeprowadzam się na starość.

        • 3 6

        • Krzycz Trybson! (2)

          No jak sie nie umie znalezc tanio i dobrze, to tylko do siebie mozna miec pretensje. Ja place 950zl za lokal typu kawalerka 40m2 w domku na Przymorzu, 950zl razem ze wszystkimi oplatami (woda, prad, grzanie, net, gaz), do tego mam 5 minut piechota do roboty. :)

          • 4 5

          • buaha ha ha? (1)

            tanio i dobrze ?? :D

            950 w domku na przymorzu .... (letniskowym)

            • 3 1

            • Krzycz Trybson!

              Normalny domek, z wydzielonym pelnym lokalem pod najem z osobnym prywatnym wejsciem. :) Standard dobry, nie jest to mieszkanie po dziadkach w falowcu. Mozesz wierzyc lub nie. Ale jak ktos woli placic polowe wiecej samej raty za klite na (Ch)Ujescisku albo w Kowlach to prosze bardzo. Dla mnie lepiej, mniejsza konkurencja na rynku najmu, w tym roku wlasciciel zszedl mi 50zl z odstepnego, w przyszlym - podpisujac kolejna umowe tez mam zamiar zmniejszyc sobie czynsz.

              • 1 0

      • Pewnie (1)

        Tanie pakowanie kasy w cudzą kieszeń. Właściciel może Ci - zgodnie z umową - prędzej czy później podziękować, i co wtedy? Zdecydowana większość znajomych właśnie dlatego wzięła kredyt na własne mieszkanie, że okazał się praktycznie nie rożnić w cenie od wynajmu.

        • 4 6

        • Zgodnie z umowa ja tez moge podziekowac wlascicielowi predzej czy pozniej. A ty bankowi nie mozesz ot tak podziekowac i wyjechac mieszkac do wawki czy krk.

          • 7 2

    • zapraszam (1)

      Podaj jakiś kontakt do siebie, umówię Cię z doradcą hipotecznym

      • 0 1

      • Krzycz Trybson!

        Sprzedawca, nie doradca, trzeba o tym pamietac.

        • 3 1

  • lalalla (2)

    Banki w inni sposob sie wycwania . dziendobry Polsko :)

    • 15 3

    • a wystarczyłby jeden zapis: (1)

      jak nie chcę spłacać to oddaję kluczyki - i dziękuję naciąganym kredytom

      a nie, że kupuję mieszkanie za 300.000 zł a dzień po podpisaniu umowy mam do spłaty 750.000 zł...

      • 3 1

      • to tak nie dziala

        Śmieszne jak małą wiedzę ludzie maja o finansach.
        I taki człowiek całe życie będzie się bał kredytu bo go nie rozumie, z matmy 2.

        Wiesz ile masz do spłacenia po jednym miesiącu pożyczki 300 000 przy oprocentowaniu 5%?
        ok 301 250.....

        • 0 0

  • żadnych kredytów na 40 lat gdzie praktycznie do końca bank jest właścicielem (20)

    Tylko najem, chcę być wolna!!!

    • 20 54

    • A na emeryturze

      wynajmiesz karton pod mostem ;)

      • 36 7

    • jakie 40 lat? (10)

      zarabiasz 1600 sprzedając truskawki przy drodze? nie masz oszczedności? co ten wynajem ci daje? 40 lat wynajmu i po 40 latach przychodzi właściciel, i patrzy na twój ryj, i każde ci wypie*alać. mi nikt tak nie powie, bo jestem u siebie. i nie płace 2000 i wiecej za wynajem, tylko rate (zawsze 2x zawyżonego kredytu), która bedzie się wahać w granicach 600zł. od nikogo żadnych pieniędzy nie dostaje, sam musze na to zarobić, państwo jak do tej pory nie dało mi absolutnie nic, jedynie zabiera, podatki, zusy, i dziesiatki innych rzeczy. a rozdaje +500 jakimś nierobom. ale nic ich nie obchodzi, jak jednoosobowe firmy musza płacić miesiąc w miesiąc 1200 zł z czego po 40 latach pracy nie mają absolutnie nic. zreszta co to znaczy że przy kredycie jesteś przywiazany? to co, jak wynajmujesz i nagle stwierdzisz, że ci się już mieszkanie nie podoba, to co, nagle zamieszkasz za darmo pod mostem? no nie. idziesz wynajmować gdzie indziej i też płacisz.

      • 42 7

      • Taa (9)

        Jestes u siebie?? Tak ci aie tylko wydaje, bank jest wlascicielem mieszkania a ty tylko splacasz raty. Jak ci sie powinie noga np. Stracisz prace to bank ci karze wyp...lac i zostaniesz bez niczego. Jak wynajmujesz to zawsze mozna sie dogadac z druga osoba, a w przypadu banku juz tak latwo nie jest.

        • 12 36

        • najlepsze jest to że mieszkanko zlicytują a pozostałą sumę kredytobiorca i tak musi spłacić do końca

          • 12 8

        • Mieszkania, samochodu, oszczędności - wszystkiego do wysokość hipoteki (1)

          • 3 1

          • Pod ruchomosci nie mozna wziac hiloteki, tylko pod nieruchomosci (wyjatek stanowia statki)

            • 4 0

        • Jak stracisz prace to idziesz do nowej ... to chyba nie jest dziwne ?

          • 14 2

        • (3)

          powiesz właścicielowi, że straciłeś pracę i nie masz na najem?
          i on powie, a to spoko, mieszkaj za frajer?

          jesteś frajerem?

          • 23 4

          • (2)

            I co, i myślisz, że tak łatwo kogoś wywalić z mieszkania? Otóż nie, proces eksmisji to najmniej kilka miesięcy. A wejść do własnego mieszkania, w którym mieszka najemca nie możesz, bo to jest naruszenie miru domowego. Za to można dostać wyrok. :) Właściciel chcąc nie chcąc musi grzecznie czekać, aż najemca sam się wyprowadzi, albo sąd wyda wyrok eksmisji i komornik go wykona.

            • 6 13

            • bo nie wynajmuje sie mieszkania (1)

              tylko dwa pokoje z prawem do korzystania z łazienki i kuchni, wówczas można zrobić sporo

              • 5 3

              • Wyszukaj sobe w googlu -> czy-wynajem-mieszkania-na-pokoje-wylacza-stosowanie-ustawy-o-ochronie-praw-lokatorow

                Niektorym sie wydaje, ze sa bardziej cwani niz sa.

                • 3 3

        • Jak ci się noga powinie to sprzedasz mieszkanie, spłacasz kredyt i idziesz na wynajem.

          Czyli jak mi się noga powinie to będę w twojej sytuacji.

          • 12 1

    • super! (7)

      Dziękim takim jak Ty mogłem kupić na kredyt 2 mieszkania i je wynająć po dobrej cenie. Teraz od najemców ma tyle, aby spłacać kredyty, ale za 20 lat będę mieć 2 mieszkania spłacone przez najemców :) I tak można pogodzić interesy kredytobiorców i najmców, którzy są przeciwni hipotekom.

      • 28 3

      • (6)

        To chyba prze wejściem do Unii brałeś jak kosztowały polowe tego co obecnie. Dziś możesz wyjść co najwyżej na zero o ile najemca płaci i nie niszczy

        • 9 3

        • (5)

          jak nie płaci to wychodzi z mieszkania i ktoś inny się znajdzie
          a po spłacie kredytu masz mieszkanie.
          a że do remontu? to remont i masz mieszkanie na własność - sprzedajesz i masz kase albo dalej wynajmujesz.. i to najlepsze: i znowu kasa wpływa - wieksza bo mniejsza o rate

          gdzie tracisz?

          • 8 3

          • (1)

            Jak np. po roku chetnego na wynajem nie znajdziesz to bedziesz bulil ratke do banku i czynsz. Wystarszy jakas recesja i wzrost kursu franka. Znam pare osob ktore uwierzyly w te samosplacajace sie kredyty i przejechaly sie na tym grubo.

            • 5 4

            • Ale czy ja mówię o kredycie we franku? A co do znalezienia najemcy to nie jest to trudne, o ile mieszkanie w dobrym stanie i dość dobrze położone. W Trójmieście to nie problem. Zresztą zobacz ilu tu jest za wynajmowaniem. Dzięki temu liczni, w tym ja, możemy inwestować w nieruchomości.

              • 3 0

          • (2)

            Jak nie płaci a ma małe dzieci to nic nie zdziałasz. W sądzie wygrasz ale życzę powodzenie ze ściągnięciem długu (sąd pieniędzy Ci nie odda). Do tego dochodzą remonty, współczesna badziewna chińszczyzna często się psuje jak i wyposażenie lokalu - lodówka, pralka, tapczan - to trzeba wymieniać co kilka lat. Wystarczy brak najemców lub nie płacących przez kilka miesięcy i leżysz

            • 2 5

            • To jest inwestycja. Zawsze jest jakieś ryzyko. Zachęcam do odważnych decyzji, życie na garnuszku mamy lub tułanie się od stancji do stancji nie jest chyba maksimum Twoich możliwości i oczwkiwań.

              • 7 0

            • W Trojmieście nie ma czegoś takiego jak brak najemców (pod warunkiem dobrej lokalizacji)..

              Poprzednio moje ogłoszenie wisiało w necie 1 godz., a teraz nawet nie zamieszczałem. Mieszkanie schodzi na pniu.

              • 10 1

  • jak można zaciągać kredyt hipoteczny na 30 lat przy zmiennych stopach procentowych tzn teraz 1,5% a za np 7 lat 5% (7)

    ....kredyty o zmiennych stopach procentowych w cywilizowanych krajach są zabronione np UK , USA czy AUD tzn jak stopy idą do góry to w krajach cywilizowanych bank bierze to na siebie no i w razie problemów można w każdej chwili oddać klucze i zakończyć kredyt .....w PL ludzie sa ciągle oszukiwani i okradani w majestacie prawa

    ludzie nawet nie wiedzą wg jakiego wzoru wyliczyć rate kredytu przy wzroscie stóp procentowych -

    • 68 9

    • nonsens! (5)

      Mając na uwadze problemy frankowe w Polsce, nigdy nie powinniśmy wprowadzać kredytów ze stałą stopą. Wyboraźcie sobie taką sytuacje - wprowadzamy kredyty ze stałą stopą, banki zaczynają je ostro sprzedawać, średnie oprocentowanie proponowane przez banki wynosi 4,5%. Mija kilka lat i w Polsce mamy ujemne stopy procentowane, tak jak teraz w strefie euro. Co wówczas robią kredytobiorcy z kredytami ze stałą stopą? Wychodzą na ulice z transparentami banksterzy... :)

      • 17 5

      • ujemne stopy procentowe są tylko w komunie tzn centralne sterowanie przez tzw bank centralny (4)

        skoro każdy może dostac kredyt bez oszczędnosci dlatego cena mieszkań/klitek oderwana od realnej gospodarki

        • 1 7

        • ebc miał ujemne albo zerowe oprocentowanie
          i sszwecja miała, i szwajcaria
          a usa 0,11%

          normalnie Kuba Castro;)

          • 4 0

        • (2)

          Do P. - Brak słów. Jak można piasać takie głupoty....

          • 1 1

          • system nie bankrutuje bo okradają ciułaczy trzymajacych oszczednosci w walutach przez inflacje..... (1)

            ......czyli dodruk pustej waluty - bez pokrycia
            jak osoba która ma rozum może trzymac walute na lokacie 1,5% rocznie! - przecież to kpina z ludzi

            • 1 0

            • kpina czy nie, takie wartości masz w bankach niemieckich i farncuskich

              • 1 0

    • Trochę mijasz się z prawdą.

      Wielka Brytania jak raz ma kredyty że zmienna stopa. Sama teraz taki splacam. Różnica polega na tym, że ja kupując produkt miałam świadomość jak to działa - o czym poinformowal nas bank. W trakcie trwania umowy mogą w każdej chwili zmienić oprocynkowane na stałe na wybrany okres np. 5 lat. Przy małych kredytach do 100tys to całkiem fajna sprawa.

      • 1 1

  • Smutne to, że

    młodzi ludzie, aby mieć coś swojego muszą się decydować na kredyty na 30-40 lat. I w efekcie za metr kwadratowy faktycznie warty 2-3 tysiaki, a wyceniony przez dewelopera na 5-6, zapłacą 10-12.

    • 68 6

  • Niewolnicy XXI wieku....szeregi bislych niewolnikow (1)

    40 lat petla na szyji i sie zaciska....powoli...az do momentu jak masz robote....a jednego dnia nowobogacki szef powie wont...bo mu sie wyniki nie spodobaja......i petla hhhhyyyyggghhhhh i kredyciarz wisi.....Wisi bo byl zachlanny i chcial miec wszystko od razu zarabiajac go...wno

    • 36 14

    • a koleś u którego byś wynajmował to prawdziwy człowiek - nie będzie brał najmu aż nie znajdziesz pracy...

      • 17 0

  • kredyt czy wynajem? (21)

    Załóżmy, że przez 20 lat wynajmujemy mieszkanie lub spłacamy kredyt. Koszt miesięczny jest podobny, przy kredycie często nawet niższy. Po 20 latach tracimy pracę, mamy problemy zdrowotne itp. Jednym słowem kaplica. Nie mamy kasy na wynajem, więc właściciel każe nam się wyprowadzić. Opuszczamy mieszkanie z niczym. Jeśli mamy kredyt na 40 lat to przez 20 lat spłaciliśmy połowę. Bank wypowiada keredyt, sprzedaje mieszkanie i oddaje nam część kwoty ze sprzedaży. Która sytuacja jest lepsza? :)

    • 33 18

    • Tyle ci bank odda (1)

      Ze nie uwierzysz...bo sie sprzedaje pidstawionym z banku za minimum ceny buahahahaaaa ale zes naiwny...
      A potem podstawiony czlek z banku dalej pcha mieszkanie po cenie rynkowej odoala dziale bankowi sam bierze w kieszen..
      Potrzeba nam jak najwiecej kredyciarzy by ich golic....srednio za 8 lat

      • 14 13

      • sam nie potrafisz dać ogłoszenia o sprzedaży?
        sprzedajesz, spłacasz kredyt i coś w kieszeni jednak zostaje
        taka opcja przy wynajmie: brak

        • 16 2

    • Analityk nieruchomości (4)

      oddaje połowę czego? skoro spłaciłeś w tym czasie same odsetki,najczęściej w takich sytuacjach owszem bank sprzedaje nieruchomość, natomiast tobie w dalszym ciągu pozostaje do spłacenia różnica w operacie szacunkowy wartości początkowej do tej ze stanem faktycznym na dany dzień sprzedaży mieszkania.

      • 14 7

      • odsetki... (3)

        Ty analityku za dyche, znajdz mi bank co przez 20 lat pozwoli spłacać tylko odsetki, podaj mi przynajmniej jeden. Czekam.

        Co do sprzedaży mieszkania przez bank... Jabyś przeczytał powyższy artykuł ze zrozumieniem to byś nie pisał takich głupot.

        • 13 6

        • w kredycie na 30 lat (2)

          część kapitałowa spłacana przez pierwsze 15 lat jest stosunkowo nie wielka .
          W ostatnich latach spłacania cześć kapitałowa dopiero przewyższa część odsetkową .

          • 5 2

          • bzdura (1)

            mam kredyt na 25, w tej chwili spłacam już piąty rok. W tej chwili rata składa się z części: 200 CHF (kapitał) + 90 CHF (odsetki) więc nie ma tragedii

            • 4 1

            • Tylko SNB ma ujemne stopy procentowe, do czasu..

              • 0 0

    • Mi wynajem się dużo bardziej opłaca (1)

      - dużo niższy koszt (kredyt tu gdzie wynajmuję to co najmniej tysiąc więcej)
      - niższe koszty utrzymania kwadratu (odpada ubezpieczenie, remonty czy naprawy, głupia pralka się zepsuje i już masz tysiąc w plecy)
      - mniejsze koszty dojazdu do pracy (prędzej czy później zmienisz pracę a mieszkania już nie, stojąc w korku nie tylko nie zarabiam a jeszcze zużywam paliwo i auto, nie będąc przywiązanym do mieszkania jak pies do budy mogę sobie łatwo pozwolić na lepiej płatną pracę gdzieś dalej)
      - dużo większy wybór chałup (przy kredycie jesteś skazany np. na Redę lub Banino)
      - niższe ryzyko i stres (to jednak ciężko wycenić, po 10 PLN za każdą mocną zmianę kursu franka?)
      Każdy niech sam sobie policzy. Tylko nie narzekać mi potem, że bieda - widziały gały, co brały.

      • 17 7

      • Wynajmując spłacasz moje mieszkanie. Dziękuje Ci za to.

        Fakt mieszkanie kupiłem w 50% za gotówkę ale z wynajmu po odliczeniu remontów wychodzę na tym całkiem spoko. Za 10 lat mieszkanie będzie moje, a ty dalej zostaniesz z niczym. Jak by się nie opłacało kupować mieszkań to nie miał byś od kogo wynająć. Pralkę wymienia się raz na kilka lat. Ubezpieczenie to groszowe sprawy(ty za nie płacisz, tak jak za nową pralkę czy remont). Mieszkanie 10 min od SKM, 5min do tramwaju i autobusów więc mogę dojeżdżać do Gdynii czy do gdańska bez żadnych problemów.
        Jeśli uważasz że wynajem ci się bardziej opłaca to wynajmuj, a na starość dom spokojnej starości zamiast mieszkanka.

        • 15 6

    • aby polska rosla w sile a ludzie zyli dostatniej

      bez ekonomii tez da się zyc ale tylko do czasu

      • 1 1

    • kredyt (1)

      po utracie pracy można wykorzystać ubezpieczenie kredytu do tego zanim bank ci umowę wypowie to ma się szanse na znalezienie nowej pracy,a jak się wynajmuje to jak nie płacisz to od razu lecisz na bruk i stajesz się bezdomny bo nikt pasożyta trzymać nie będzie. Mądry nie czaka aż go bank zlicytuje za grosze tylko sam sprzedaje pokrywa kredyt i chociaż jak pisałeś coś mu pozostanie.

      • 12 3

      • z ubezpieczoniami kredytów jest taki problem...

        ...że ubezpieczony jest bank a nie Ty. W związku z czym, to bank decyduje czy skorzystać z ubezpieczenia, co niekoniecznie mu się opłaca bo ryzykuje zwiększenie składki.

        • 2 1

    • radzę samemum sprzedać mieszkanie ponieważ przywindykacji cena uzyskana za to same mieszkanie jest znacznie mniejsza

      • 4 1

    • do tych co wolą wynajem (7)

      Rozumiem, że z różnych powodów wynajem jest dla niektorych atrakcyjniejszy. Ale co będzie z Wami jak przejdziecie na emeryturę? W Polsce emerytura to najszczęściej tysiąc z kawałkiem. Dla małżeństwa niech będzie razem 3 tys. PLN. Wynajem kawalerki w Gdańsku w dobrym stanie i dobrze skomunikowanej to z opłatami ok 1500 zl. Zostaje na życie 1500. Do tego koszty leczenia, utrzymanie auta... Jak przeżyć?

      Mimo wszystko uważam, że okres produkcyjny to czas dorabiania się - jeśli nie dla siebie na starość to dla dzieci. Nie znam bezpieczniejszej inwestycji nizż nieruchomość... no może lokata w banku na 2% hahaa

      • 9 2

      • Nie znam bezpieczniejszej inwestycji nizż nieruchomość (4)

        Przy dodatnim przyroście naturalnym.

        A kto za 40 lat będzie chciał kupić od ciebie mieszkanie, skoro każdy młodziak odziedziczy swoje po dziadkach?

        • 6 4

        • (3)

          Jak to każdy odziedziczy? Przecież tylu tu chętnych do wynajmowania. Oni też będą mieć dzieci, którym nie zostawią mieszkania, więc ich dzieci też będą wynajmować. Bardzo czarno patrzysz w przyszłość. Może zastanów się więc, czy na polskiej emeryturze będzie cię stać na wynajem ;)

          • 3 2

          • Krzycz Trybson! (2)

            No tak, oni beda miec dzieci, a starzy ludzie to wcale nie umieraja i nie zwalniaja mieszkan. :) Takie przewidywanie co bedzie za 40 lat jest bezsensowne, rownie dobrze moze byc tak, ze za 15 lat bedzie jak w Grecji, kupa pustostanow, mieszkania i najem beda tak tanie, ze rata kredytu zaciatego dzisiaj bedzie 3 razy drozsza i w 5 lat bedzie mozna odlozyc na swoje mieszkanie wynajmujac. Na chwile obecna najem jest tanszy niz rata, zwlaszcza w znosnych lokalizacjach.

            • 3 2

            • jakoś w niemczech czy francji problemu z chętnymi na zakup mieskzań nie ma (1)

              a tam się kupuje nieco dłużej niż od 1990 r....

              • 2 2

              • Krzycz Trybson!

                DE/FR to żadne porównanie, nie ma szans na dogonienie tych krajów, nigdy w PL nie będzie tak dobrze, żeby pół europy przyjeżdżało tutaj pracować. Gospodarczo bliżej nam do takiej Grecji czy Hiszpanii. Inna sprawa, że w takim DE to niewielki odsetek obywateli kupuje mieszkania, bo jest tam bardzo dobrze rozwinięty rynek taniego najmu i ludzie tam całe życie wynajmują, nie mają z tym problemów jak Polaki.

                • 2 2

      • (1)

        To jest jakiś mus mieszkania w Gdańsku w kawalerce za 1500. W jakiejś mniejszej miejscowości bliżej natury wynajmiesz za 500zl/msc. Nie rozumiem sensu kiszenia się na starość w klicie na blokowisku. Szkoda ze niektórzy mają takie ograniczone horyzonty ;-)

        • 1 3

        • "W jakiejś mniejszej miejscowości bliżej natury"

          I dalej od sklepów, ośrodków zdrowia (a tych będziesz coraz częściej potrzebować), dalej od własnych dzieci, będąc skazanym na samochód (a zdrowie już nie te). Szkoda że masz tak wąskie horyzonty.

          • 2 0

  • (8)

    Kredyciarz to najlepszy pracownik. Ciągle przestraszony, z obawy przed utratą pracy zrobi wszystko co mu się każde i nie dyskutuje. Tylko takich zatrudniam.

    • 63 9

    • Bardzo realnie opisałeś pracodawców. Niestety tak jest.

      • 21 0

    • Smutna prawda (2)

      Ale po części dotyczy też wynajmujących.

      • 9 1

      • (1)

        Bez przesady, jak bym polecial z roboty to rozwiazuje umowe, pakuje sie i jade sobie pomieszkac jakis czas u rodzicow, poki nie znajde nowego zajecia. Tragedia sie nie stanie, juz na pewno mniej stresu niz z niezaplaceniem niewiadomoilu rat do banku.

        • 4 1

        • pod warunkiem, że masz rodziców

          rodzice oczywiście szczęśliwi

          • 3 1

    • Właśnie z powodu takich ja TY, mam rezerwę finansową na minimum 3 raty + chorobowe które zawsze biorę jak mnie jakiś Janusz wkur...

      • 16 0

    • Dlatego nie nalezy pracowac u Januszy tylko w dobrze prosperujacych korporacjach ;)

      • 7 5

    • wpółczesna "kula u nogi" - teraz tak wygląda niewolnik systemu

      • 5 0

    • Właśnie takiemu szefowi pokazałem wała.

      Poszedłem do lepszej roboty i mam na ratę i na wakacje, a tamten niech sobie dalej pieprzy, że "jeszcze będę stał pod bramą zakładu i błagał o przywrócenie na stanowisko".

      • 7 0

  • Smutnym kretynobiorcom mówimy - NIE

    Czytaj przed podpisaniem. Dopóki nie rozumiesz, nie podpisuj.

    • 23 1

  • BARDZO DOBRE ZMIANY (1)

    Tylko czemu tak długo?

    • 13 4

    • Bo partia propolska musiała dojść do władzy. Wcześniej pozwoliliśmy rządzić ludziom którzy robili z Polski tanią siłę roboczą

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane