- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (185 opinii)
- 2 115-metrowe mieszkanie w Gdańsku (35 opinii)
- 3 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (143 opinie)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (330 opinii)
- 5 Studenci o styku Starego i Młodego Miasta (35 opinii)
- 6 Penthouse za 24,8 mln zł w Gdańsku (162 opinie)
Pianino w salonie z aneksem kuchennym
Rozplanowanie przestrzeni salonu z częścią kuchenną tak, aby była ona funkcjonalna i estetycznie spójna nieraz spędza sen z powiek przyszłym mieszkańcom. Problem staje się jeszcze większy, jeżeli w pomieszczeniu ma znaleźć się dodatkowy element w postaci pianina.
O pomoc w zaprojektowaniu salonu z aneksem kuchennym o powierzchni 28 m kw., w którym znajdzie się również miejsce na wspomniany instrument muzyczny zwróciła się pani Magda.
- Zaproponowany przez dewelopera układ "kuchni" nie zapewni wystarczającej ilości miejsca na przechowywanie i gotowanie - napisała w liście do redakcji nasza czytelniczka - Tymczasem nasza rodzinka składa się z czterech osób. Ja w wolnych chwilach lubię gotować, piec. Mąż relaksuje się przy książce, TV lub gra z synem w szachy. Mamy też pianino, które powinno stać w miejscu ogólnodostępnym, a więc najlepiej w salonie (wymiary 140x40).
Częstym zabiegiem stosowanym w salonach z aneksami jest częściowe, wizualne oddzielenie strefy kuchennej od wypoczynkowej. Podobnie myślą przyszli właściciele:
- Mąż zaproponował wyspę jako element dzielący kuchnię od salonu, a jednocześnie miejsce do przechowywania i dodatkowy blat roboczy. Ze względów bezpieczeństwa płytę i zlew wolę mieć po stronie kuchni, zwłaszcza że ewentualna wyspa nie może być szeroka. Zastanawiałam się też na półwyspem, ale brak mi konkretnej wizji. Musi się zmieścić prostokątny, rozkładany stół - na co dzień wystarczą cztery krzesła, ale chcemy mieć możliwość rozłożenia stołu w przypadku "nalotu" gości z rodziny - opisuje wymagania dotyczące pomieszczenia pani Magda.
Przyszli mieszkańcy najlepiej czują się w ciepłych wnętrzach łączących odcienie brązu i beżu. Bazę kolorystyczną powinny zatem stanowić naturalne barwy, ewentualny żywszy kolor może pojawić się w dodatkach. Mąż pani Magdy zastanawia się nad ciemnymi panelami, jednak ona sama obawia, się czy nie będą one zbyt przytłaczające.
Na podstawie tych wskazówek Karolina Butrymowicz z pracowni Interior Affairs przygotowała cztery koncepcje, które godzą oczekiwania inwestora z możliwościami pomieszczenia.
Koncepcja pierwsza
W stosunku do propozycji dewelopera zabudowa kuchenna powiększona została o blat roboczy pod oknem oraz półwysep z nieznacznie spłyconymi szufladami (50cm). Obok lodówki zmieścił się drugi wysoki słupek z piekarnikiem, mikrofalą oraz zmywarką.
Dzięki tym zabiegom powierzchnia robocza oraz przestrzeń do przechowywania zostały zdecydowanie powiększone, a jednocześnie półwysep wizualnie oddzielił kuchnię od salonu. Efekt rozdzielenia tych dwóch stref zwiększają dodatkowo smukłe, drewniane elementy dekoracyjne przymocowane do blatu roboczego oraz sufitu.
Do półwyspu od strony salonu dostawiony został rozkładany stół z krzesłami. Pod oknem zaproponowano tapicerowane siedzisko, pod spodem którego znajdują się wysuwane szuflady do przechowywania rzadziej użytkowanych przedmiotów.
Telewizor umieszczony został w narożnej zabudowie sięgającej do sufitu, która pełni jednocześnie funkcję przechowywania płyt. W szafce nad telewizorem pomieszczą się natomiast kieliszki i np. alkohole.
Na przeciwległej ścianie zmieścił się duży narożnik wypoczynkowy, na którym wygodnie będzie mogła relaksować się rodzina pani Magdy. Obok narożnika stanęło natomiast pianino.
Kolorystyka została utrzymana w ciepłych, naturalnych barwach preferowanych przez przyszłych mieszkańców. Nieco ciemniejsza podłoga równoważona jest przez jasnokremowe zabudowy meblowe z dodatkiem orzechowego forniru/laminatu. Dzięki jasnej tapicerce narożnik, pomimo swoich dużych wymiarów, nie przytłacza pomieszczenia.
Wyraźnym akcentem kolorystycznym w tej wersji jest pianino oraz słup w kuchni, który pomalowany został farbą tablicowo-magnetyczną.
Koncepcja druga
W tej koncepcji kuchnia ma kształt litery "L" oraz dodatkową wyspę z szufladami. Słup w aneksie pokryty został frontami meblowymi, przez co wraz z pozostałymi dwoma słupkami meblowymi sprawia wrażenie jednej zabudowy.
Wyspa powiększa przestrzeń roboczą oraz zapewnia dodatkowe miejsce na przechowywanie, a także oddziela aneks od salonu. Do pleców wyspy przylega rozkładany stół z czterema krzesłami. Zachowanie 110 cm odstępu między wyspą a szafkami kuchennymi zapewnia swobodną komunikację wokół stołu oraz wyspy.
Zakończeniem ciągu kuchennego i jednocześnie rozdzieleniem salonu oraz aneksu jest również regał wypełniający przestrzeń między oknami. Mebel ten jest płytszy od szafek kuchennych, aby nie zabierał przestrzeni. Bez problemu jednak w zamykanych szafkach pomieści książki, a za przeszklonymi drzwiczkami znajdzie się miejsce na kieliszki i butelki. Wnętrze regału można podświetlić od środka, co stanowić będzie dodatkowy element dekoracyjny.
Tuż obok regału zaproponowano ustawienie dużej (260 cm) sofy oraz stoliczków kawowych. Na przeciwległej ścianie zawieszony został telewizor. Tło dla telewizora oraz długiej i pojemnej szafki rtv stanowi zabudowa z płyty meblowej z rysunkiem drewna. Jest to ta sama płyta, z której wykonana została część zabudowy kuchni. Dzięki powtórzeniu tego samego materiału w dwóch różnych strefach pomieszczenia sprawiamy, że staje się ono bardziej spójne.
Po prawej stronie od zabudowy TV na tle ściany z białej cegły wyraźnie odznacza się pianino.
Zastosowanie jasnego dębu w połączeniu z kremowymi, lakierowanymi elementami meblowymi daje ciepłe, eleganckie i jednocześnie nowoczesne połączenie. Kontrastowe czarne dodatki w postaci lamp i ciemnego grzejnika dodają wnętrzu charakteru, niebieski dywan oraz wzorzyste poduchy na sofie nieco je ożywiają. Białe żaluzje drewniane zastosowane w oknach bardzo efektownie komponują się z naturalnymi kolorami salonu i jednocześnie nie przytłaczają go.
Koncepcja trzecia
Koncepcja ta łączy rozwiązania przedstawione w dwóch wcześniejszych propozycjach. Układ aneksu to ponownie zabudowa w kształcie litery "L", wyspa z przystawionym do niej stołem oraz wysoki barek między oknami.
W tej propozycji, w odróżnieniu od koncepcji drugiej, mebel wypoczynkowy znalazł się na ścianie przy wejściu, dzięki czemu można było zastosować narożnik, a obok niego ustawić pianino. Na ścianie z oknami umieszczono natomiast długą szafkę rtv sięgającą od ściany z oknem balkonowym aż do barku.
Plusy tej koncepcji to obecność wyspy, możliwość zastosowania narożnika oraz duża, swobodna przestrzeń przed oknem balkonowym. Na niekorzyść tego rozwiązania działa tutaj trochę utrudniona komunikacja między wejściem do salonu a balkonem.
Koncepcja czwarta
W tym przypadku układ kuchni podobny jest do tej przedstawionej w koncepcji pierwszej, jednak bez stołu przylegającego do półwyspu. W tym przypadku sąsiaduje on z dużą, narożną sofą umieszczoną na ścianie z oknami.
Tym razem stół znalazł się przy wejściu do salonu, zajmując miejsce pianina, które w tej propozycji ustawione zostało obok okna balkonowego. Obok stołu można ustawić długą szafkę rtv, a nad nią powiesić telewizor.
Plusem tego układu jest łatwa komunikacja na linii wejście do pokoju-balkon oraz pokaźna, otwarta przestrzeń pośrodku salonu. Również możliwość wstawienia narożnika działa tutaj na plus. Minusem natomiast dla niektórych może być ustawienie stołu przy wejściu do pomieszczenia oraz z dala od okna.
Masz problem z aranżacją wnętrza?
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Opinie (51)
-
2014-04-14 08:07
Masakra - (4)
Sąsiad z pianinem w bloku w naszych czasach to przekleństwo. Ściany są cienkie a gusta muzyczne różne. No chyba że ktoś umie grać na pianinie cicho.
- 52 13
-
2014-04-14 09:13
A Ty wolisz Dodę co?
To jest dopiero masakra...
- 11 22
-
2014-04-14 09:15
"grać na pianinie cicho"- rozumiem, że ma obwiązać struny jakimiś szmatami?
- 18 8
-
2014-04-14 10:26
Cyfrowe pianino (1)
Jak ma cyfrowe to wystarczy, że założy słuchawki.
- 14 0
-
2014-04-14 10:38
o ile założy, bo sąsiedzi nie uznają zakładania słuchawek
ja ich słabo słyszę bo dzielą nas dwa piętra,
ale obok nich mieszka osoba leżąca chora częściowo sparaliżowana,
jej domownicy są zmęczeni opieką- są to rodzice chorej , mający po 70 kilka lat, sąsiad po dwóch zawałach ,
chcieliby odpocząć we własnym mieszkaniu,
a sąsiadka potrafi grać po 6 godzin dziennie, nauczycielka muzyki- 10 2
-
2014-04-14 08:23
instrument muzyczny i tłusty kurz kuchenny? (9)
później specjalistyczne czyszczenie strun czy jak?
- 66 5
-
2014-04-14 12:44
niby się znamy ale jednak nie... :) (8)
przy gotowaniu na kuchenkach elektrycznych nie powstają tłuste opary jak przy spalaniu gazu.. nie ma więc obklejonych mebli kuchennych itp... problem więc nie istnieje.
- 5 21
-
2014-04-14 13:04
moze jednak istnieć problem wilgoci
należy pamiętać że płyta rezonansowa w pianinie nie znosi zbyt suchego otoczenia, ale tez niezbyt mocno wilgotnego. Problem z nadmierną wilgocią może też prowadzić to pogorszenia jakośći tłumików (które robione są z filcu) a także korodowania strun.
- 9 1
-
2014-04-14 13:11
Nie znamy się owszem - ale to Ty :) (3)
Ja mam właśnie kuchenkę elektryczną i tłusty nalot po gotowaniu (mimo używania pochłaniacza) i tak się osadza. Sama jestem po szkole muzycznej i nie wstawiłabym instrumentu muzycznego do pomieszczenia, w którym się gotuje.
- 20 2
-
2014-04-14 14:44
(2)
To nie wiem co Ty gotujesz!
ja też mam aneks kuchenny i płytę indykcyjną i żaden tłusty nalot mi sie nie osadza!
Chyba, że Twoje potrawy ociekają tłuszczem, to może wtedy i owszem.
Pozdr- 2 16
-
2014-04-16 15:48
Metoda zdartej płyty... (1)
... skoro poniekąd o muzyce mowa:
Kuchnia, aneks kuchenny lub inne miejsce związane z przygotowywaniem posiłków, zmianami temperatur i wilgotności to, uwierz, nie miejsce na trzymanie instrumentów muzycznych. No chyba, że chcesz, żeby taki instrument tylko "wyglądał" na wypadek wizyty znajomych, a nie grał...
A przytyki co do stylu gotowania nie mają tu nic do rzeczy.
Również pozdrawiam bezimiennego / ną?- 2 0
-
2014-04-17 06:22
droga Ingo
widze, ze juz ocenilas wlasciceli, skoro aneks i pianino. a moze to wlasnie Ty masz jakis kompleks i robisz wszystko zeby dobzre wygladac przed znajomymi? Nie oceniaj innych swoja miara. Mysle, ze gdyby o to chodzilo to ludzie kupiliby 150m2 apartament z salonem 50m i nie zastanawiali sie gdzie wstawic sprzet aby byl ogolnodostepny, a nie ogolnowidoczny jak pewnie przeczytalas... wiecej wiary w ludzi zycze
- 0 0
-
2014-04-14 14:50
Co Ty powiesz?
Mam płytę indukcyjną i tłuszcz niestety czasami się zbiera...
- 14 1
-
2014-04-14 14:55
Gotuję na indukcyjnej
niestety, są tłuste opary, które zmywam z płyt ściennych wokół kuchenki
- 10 1
-
2014-04-15 14:33
a co ma
rodzaj używanej metody podgrzewania do kapiącego, skwierczącego i parującego oleju? Czy podgrzeje się go świeczką czy użyje reaktora atomowego, efekt ten sam
- 4 0
-
2014-04-14 08:26
2 w 1 :-) (1)
A może jeszcze sypialnia w tym
- 31 3
-
2014-04-14 12:19
Siennik pod klapą
fortepianu.
- 6 0
-
2014-04-14 08:29
Należy tak wkomponować pianino w pomieszczenie, żeby przy okazji mogło służyć za blat kuchenny. Można ewentualnie pomyśleć o zainstalowaniu w pianinie zmywarki
- 73 1
-
2014-04-14 08:43
Będzie można zagrać do kotleta.
Brak tylko jeszcze kącika sanitarnego.
I wtedy pan domu mógłby przygrywać wesołe melodie podczas kąpieli swojej pani.- 37 5
-
2014-04-14 08:45
Kiedyś pianino było prawie w każdym miaszkaniu kamienicy, dziś w salonach królują kuchnie i ołtarze telewizyjne ;) (2)
Pianino w bloku - OK, tylko z moderatorem. Można tak żyć ;)
- 23 2
-
2014-04-14 14:58
wymiary mieszkań w kamienicy są dużo większe niż mieszkań w bloku (1)
- 1 2
-
2014-04-14 15:56
grubość ścian w kamienicach też jest inna :)
- 2 0
-
2014-04-14 09:51
:) W toalecie przy bidecie kanapeczki robi Stach !!!!!!!!!!!
A Janina spod pianina zerka bystro !...........Stach sie kreci w toalecie bo mu kipi zupa na bidecie !........Przemyl talerz ostro w muszli by byl czysty niczym szklo ................Wtem Janina a jest madra to dziewczyna cos wyciaga spod wanienki :::..........Zimne nozki w galarecie ! Krzyczy milo Stach !........Czy masz jeszcze cos Janino czym zaskoczysz dzisiaj mnie ?........Tak ! za muszla tam przy spluczce jest poł litra to na obiad bedzie az w sam raz. I tak siedza sobie milo i czas płynie w tym aneksie bo i bidet jest pod reka i pol litra na sedesie a w dodatku to Janina na pianinie jeszcze gra !........Szumi woda , spluczka tanczy , zupa milo w garczku gra i rodzina jest w komplecie i jest milo w toalecie !!!!!!!!:).... Potem na Salony pojda wszyscy by odpoczac po obiedzie tylko łozko musza przepchnac by choc troche moc posiedziec .
- 37 3
-
2014-04-14 10:16
Poziom śmieszności osiągnął w tym artykule niebywały pułap.
Nie wiem co może go przebić, być może salonik jadalny w WC.
- 30 3
-
2014-04-14 10:18
(1)
ja powiem tak salon 28 m2 to prawdziwy luksus :)
- 17 1
-
2014-04-14 10:39
to pewnie salon w domu wolnostojącym
- 3 0
-
2014-04-14 11:27
BZDURA
Dobra antyreklama dla architektów, skoro nie wiedzą, że instrumentów muzycznych a już na pewno nie strunowych nie można trzymać w pomieszczeniu, w którym występują:
1) wahania wilgotności
2) wahania temperatury
3) jakakolwiek obróbka materii organicznej
salon to salon a jadalnia to jadalnia. teraz developerzy mieszają pojęcia a tak naprawdę to zwyczajnie jest sposób na ukrycie niedoborów metrażu.
Reasumując:
- pianino w salonie - tak
- pianino w jadalni - nie- 49 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.