- 1 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (186 opinii)
- 2 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (2 opinie)
- 3 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (261 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (887 opinii)
- 6 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
Prawo. Palenie śmieciami jest zabronione
Każdej jesieni o tej porze roku do redakcji Trojmiasto.pl przychodzą podobne listy - czytelnicy skarżą się na sąsiadów, którzy ewidentnie palą w piecach śmieciami. Łamią prawo.
Zanieczyszczenia powstające w wyniku spalania niewłaściwych materiałów szkodzą oczywiście nie tylko ludziom ale również środowisku. Pył odkładając się w glebie powoduje szkodliwe dla zdrowia człowieka zanieczyszczenie roślin metalami ciężkimi. Dwutlenek siarki niszczy rośliny, ponieważ jest głównym sprawcą zaniku chlorofilu. Tlenki azotu tworzą natomiast w powietrzu kwas azotowy.
Czytaj także: Ratuj swoje życie! Sprawdź kominy
W codziennym życiu - wobec kosztów opału, a często raczej braku świadomości ekologicznej i odpowiedzialności - argumenty te stają się mało istotne.
- Mieszkamy w Brzeźnie przy ulicy Pułaskiego. Na tej ulicy są domy w których mieszkania ogrzewane są piecami. Od wielu lat mamy problem z wietrzeniem mieszkania, bo mieszkańcy tych domów w okresie jesienno - zimowym palą w piecach śmieciami. Powstaje potworny smród - czytamy w jednym z listów z ostatnich dni.
- Takie sytuacje należy zgłaszać Straży Miejskiej pod numerem telefonu 986 - tłumaczy Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej. - Interwencje dotyczące spalania odpadów w domowych instalacjach grzewczych opierają się na kontroli przestrzegania zapisów zawartych w Ustawie o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. Dokładnie chodzi o artykłuł 191 - "Kto, wbrew przepisowi art. 155 termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny".
Prawo ochrony środowiska pozwala samorządom na prowadzenie inspekcji środowiskowych, zgodnie z którymi kontroler upoważniony jest do wstępu na teren nieruchomości. Możliwa jest także kontrola rachunków za odbiór odpadów z gospodarstwa domowego za ostatnie 12 miesięcy. Za utrudnianie wstępu na teren posesji grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Samo spalanie odpadów zagrożone jest mandatem do 500 złotych lub - jeśli sprawa trafi do sądu - grzywną sięgającą 5 000 złotych.
Tylko Straż Miejska w Gdańsku od połowy października do połowy listopada odebrała 44 zgłoszenia w sprawie podejrzenia palenia śmieci. Po odebraniu takiego zgłoszenia strażnicy jadą na miejsce. Jeśli są podstawy do podjęcia interwencji, wchodzą na teren nieruchomości. Funkcjonariusze muszą mieć imienne upoważnienie Prezydenta Miasta Gdańska dotyczące kontroli w zakresie ochrony środowiska przed odpadami. W przypadku, gdy ktoś uniemożliwia przeprowadzenie kontroli, funkcjonariusz wzywa na miejsce policję lub powiadamia pisemnie o zdarzeniu prokuratora.
Kontrola przeprowadzana jest w obecności właściciela posesji lub osoby za nią odpowiedzialnej. Przed wejściem na teren nieruchomości strażnik pokazuje upoważnienie i informuje o konsekwencjach, które grożą za uniemożliwienie przeprowadzenia kontroli.
Funkcjonariusze wchodzą następnie do pomieszczenia, w którym jest piec lub inne urządzenie grzewcze i sprawdzają, czy wokół nie leżą odpady, mogące służyć do palenia. Kontrolowany jest też rodzaj używanego opału. W przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości, podejmowana jest interwencja - sporządzana dokumentacja fotograficzna oraz dwa egzemplarze protokołu.
- zadrukowany papier - kolorowe gazety, magazyny, ulotki, plakaty
- tworzywa sztuczne - plastik, folia, plastikowe torby z polietylenu
- metal - puszki po napojach
- elementy drewniane zanieczyszczone impregnatami i powłokami ochronnymi - elementy ram okiennych i drzwiowych, elementy mebli, drewniane elementy poremontowe
Opinie (71) 5 zablokowanych
-
2014-11-24 16:36
Guzik prawda (1)
Guzik prawda, SM w Rumi ma to gdzies. Wielokrotne zgloszenia nic nie daja. Straz przyjezdza, stoi pod budynkiem tuz przy stercie porabanych mebli zwiezionych z wystawek. Gapi sie na komin z ktorego bucha dym na cala dzielnice po czym odjezdza z info na usmiechnietych ustach ze to normalne przy rozpalaniu pieca. A smierdziel dalej truje bezkarnie. Moze dlatego ze rodzinka pracuje w SM. Patologia
- 8 0
-
2014-11-24 18:14
to samo w gdańsku, z tym, że wogóle d*py nie ruszają. jurgielewicz kłamie
- 0 0
-
2014-11-24 16:37
Gdynia ul. Kowienska (1)
Wieczorem nie da sie oddychać
- 4 0
-
2014-11-24 18:31
mieszkaniec
ale jak cieplutko w domu i rachunki ludzkie za ogrzewanie:)
- 0 2
-
2014-11-24 16:54
prawie co dziennie miedzy 3 a5 rano na oruni dolnej na ulicy głuchej smetnej iplacu oruskiego palą gumą tak ze trzeba zamykać okna .
- 3 0
-
2014-11-24 16:57
No na Nowiny w Gdańsku to dzień w dzień myśle że mi sie silnik pali w aucie bo zaczyna śmierdzieć paloną gumą plastikiem czy
ch... wie czym. Jak bym był strażnikiem miejskim to bym tam nastukał mandatów na 10tys jednego dnia.
- 10 1
-
2014-11-24 18:02
nic dodac, nic ujac.... (2)
panstwo denuncjantow......
- 1 8
-
2014-11-24 18:20
Czasami chyba trzeba...
Gdybyś budził się prawie codziennie o 5tej rano bo mimo że okna są zamknięte, w mieszkaniu śmierdzi paloną gumą. Długo się powstrzymywałam, ale jak już zaczęło śmierdzieć w "biały dzień", to przyznaję się że zadzwoniłam na SM. Wiem że rak jest wszechobecny, ale czy ja muszę go sobie jeszcze gwarantować?
- 4 0
-
2014-11-26 21:08
Jak ktos szkodzi to trzeba reagowac i kropka. A jesli tego nie robi oznacza, ze tchorz.
- 0 0
-
2014-11-24 18:10
Orunia Związkowa
Smród palonych opon bardzo często budzi mnie ok 5tej, a okna są tylko rozszczelnione. Czasami są tak bezczelni, że i po 7mej można się udusić. SM miała przysłać patrol, ale go jakoś nie zauważyłam. Ale przecież opony nie były wymienione wśród przedmiotów których nie można palić w piecu...
- 4 1
-
2014-11-24 18:13
zgłaszałem - jurgielewicz bajki opowiada - nic nie robią lenie smierdzące
- 2 1
-
2014-11-24 18:33
hmm.. Palenie papierosów szkodzi ( nie tylko palącym) osobom w otoczeniu więc również środowisku czy o tym ktoś myśli? Sądzę,że nie. Godzina 17 a przez Gdańsk ciągnie się korek samochodów ( tak niby z katalizatorami ) ale każdy jakieś zanieczyszczenie wydaje. Czy o to , ktoś dba? Nie. Używanie dezodorantów przez PANIE I PANÓW to też szkodzi atmosferze. Weźcie ludzi nie róbmy takich szumów na temat zanieczyszczenia środowiska bo każdy to robi nagminnie ale siebie się nie widzi, lepiej podkablować co sąsiad robi.. kurde co za kraj, wiem że to śmierdzi o fakt z tym się zgadzam ale wszystko teraz ma tak obrzydliwe zapachy ze głowa boli
- 0 6
-
2014-11-24 18:58
Najgorszy do palenia jest LEPIK i drewno
Zapycha komin i mocno kopci.
- 2 0
-
2014-11-24 20:37
Na pogorzu w domkach i na horyda też palą śmieciami nieraz tak śmierdzi samymi chemikaliami plastykami itp.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.