• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remont mieszkania. Jak go sfinansować?

Michalina Domoń
31 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Właściwe oszacowanie kosztów remontu może być trudne. Zazwyczaj prace kosztują więcej niż zakładamy. Właściwe oszacowanie kosztów remontu może być trudne. Zazwyczaj prace kosztują więcej niż zakładamy.

Lato to tradycyjnie okres, w którym wielu domach prowadzone są remonty. A te niestety kosztują, i to zazwyczaj więcej niż wstępnie planowaliśmy. Jak sfinansować remont? Czy lepsza będzie pożyczka w gotówce, pożyczka hipoteczna, a może debet?



Jak sfinansowałbyś remont?

Drobne przeróbki, malowanie czy generalny remont najlepiej sfinansować z własnych oszczędności. Jeśli jednak pieniędzy jest za mało, możliwości pożyczenia od banków pieniędzy jest wiele. Oczywiście dużo zależy od zdolności kredytowej, potrzebnej kwoty, zdyscyplinowania w spłacie, czy też dostępnych możliwości. Z czego najlepiej sfinansować remont, zapytaliśmy doradcy finansowego z Open Finance, Haliny Kochalskiej.

- Mniejsze sumy najlepiej uzyskać z limitu kredytowego w koncie, czyli debetu. Wystarczy mieć w banku konto i od kilku miesięcy przelewać na nie wynagrodzenie. Nie jest to jednak rozwiązanie dla każdego, bowiem trzeba później zmobilizować się do wyjścia spod kreski. A praktyka pokazuje, że nie każdy jest w stanie narzucić sobie dyscyplinę... Wciąż pojawiają się powody dla których w danym miesiącu dług obniża się mniej niż się wstępnie planowało. Z tego też względu pewnym ryzykiem obarczone są też remontowe zakupy na kartę kredytową, chyba że dług na karcie można rozłożyć na niżej oprocentowany kredyt ratalny. Warto wiedzieć i pamiętać, że rozwiązanie takie proponuje część banków, ale zazwyczaj wcześniej trzeba jednak o takim planie poinformować, albo bank, albo kasjera któremu płacimy za zakupy. Kredytowi ratalnemu czy też gotówkowemu będzie towarzyszył harmonogram spłat, czyli konieczność oddania co miesiąc konkretnej kwoty - mówi Halina Kochalska doradca finansowy z Open Finance.

Karty kredytowe, na których wydatki można rozłożyć na raty, oferują też współpracujące z bankami markety budowlane.

- Niskie stopy procentowe sprawiły, że różnice zarówno pomiędzy poszczególnymi produktami kredytowymi jak ofertami banków mocno się skurczyły. Narzucony regulacjami limit nominalnych odsetek (nie uwzględniających innych kosztów) to dziś 16 proc. i w większości przypadków zarówno przy oprocentowaniu na kartach kredytowych, limitów w koncie, pożyczek gotówkowych wynosi między 14 a 16 proc. Diabeł tkwi w szczegółach, a ściślej biorąc w kosztach dodatkowych, czyli koniecznych do opłacenia prowizjach i ubezpieczeniach, szczególnie te drugie mogą się dać we znaki - wyjaśnia doradca finansowy.

Dla zainteresowanych pożyczeniem pieniędzy jest obecnie bardzo dobry moment.

- Nie tylko banki, ale również liczne firmy pożyczkowe walczą o klienta, co najlepiej widać we wszechobecnych reklamach kredytów konsumpcyjnych. Dlatego dobrze zrobić wcześniej rozeznanie na rynku i nie decydować się na pierwszą lepszą ofertę. Przy poszukiwaniach akcent położyć na koszty - najlepiej konkretnie dopytać ile trzeba będzie oddać dodatkowo oprócz pożyczonej kwoty. Jeśli dla pożyczki rocznej będzie to nie więcej niż jedna piąta pożyczonej sumy, ofertę można uznać za przyzwoitą - mówi Halina Kochalska.

Warto poinformować bank, że zamierzamy pożyczyć pieniądze na remont. Zdarza się, że mają one specjalne, tańsze oferty kredytów na ten cel. Warunkiem skorzystania z atrakcyjniejszej ceny jest jednak zazwyczaj konieczność pokazania faktur dokumentujących przeznaczenie pieniędzy na cel związany z remontem.

Przepustką do tańszych pieniędzy niż te z limitu w koncie, karty czy pożyczki gotówkowej jest pożyczka hipoteczna.

- Trzeba jednak dysponować nieruchomością, którą można bankowi przedstawić jako zabezpieczenie. Może to być: mieszkanie własnościowe, spółdzielcze, działka, dom - własny lub osoby, która zgodzi się na zastawienie nieruchomości. Ważne, aby nieruchomość nie miała obciążonej hipoteki. Jeśli jakiś bank jest już wpisany do księgi wieczystej to pozostaje spróbować w nim dopożyczyć pieniądze - mówi Halina Kochalska.

Zabezpieczenie w postaci nieruchomości daje niższe odsetki, ale niesie ze sobą również dodatkowe obowiązki i wydatki, których nie ma przy zaciąganiu innych kredytów konsumpcyjnych.

- 200 zł trzeba przeznaczyć na wpis hipoteki do księgi wieczystej. Potrzebne jest też ubezpieczenie pomostowe na czas uprawomocnienia się wpisu banku do księgi wieczystej. Wiąże się to przeważnie z podwyższonym oprocentowaniem kredytu do momentu dostarczenia do banku decyzji sądu o wpisaniu go do księgi wieczystej. W przypadku opisywanego kredytu w ciągu czterech miesięcy będzie to ok. 200 zł. Należy też wziąć pod uwagę koszty związane z wyceną nieruchomości - jeśli klient składa wnioski do kilku banków, dobrze jest udać się do rzeczoznawcy dokonującego wyceny, który jest akceptowany właśnie w tych bankach. Inaczej trzeba będzie zapłacić za kilka operatów szacunkowych. Ewentualnie szukać ofert, które pobierają opłaty za wycenę nieruchomości dopiero w momencie przyznania pożyczki, a nie na etapie składania wniosku. Wycena mieszkania to ok.300-500 zł, domu od 400 zł. Ale jeśli nieruchomość jest łatwa do oszacowania dla banku, można w ogóle tego wydatku uniknąć. Gdy już dojdzie do przyznania pożyczki, pojawia się konieczność ubezpieczenia zastawianej nieruchomości, chyba że jest ono już wykupione. Część banków sama załatwia formalności za klienta. - tłumaczy Halina Kochalska.

Atutem pożyczki hipotecznej jest też możliwy długi okres spłaty, którego nie oferują żadne inne rozwiązania. Zazwyczaj może to być nawet 20-25 lat. Długi okres spłaty ma plusy, bo jeśli ktoś zadłuża się na krócej, to w razie kłopotów ma szansę wydłużyć termin i w ten sposób obniżyć ratę

A jak w praktyce wygląda w Trójmieście finansowanie remontów? Wiadomo, że najkorzystniej jest sięgnąć po własne oszczędności, ale kiedy ich nie mamy, z jakich pożyczek korzystamy najchętniej?

- Kredyt czy pożyczka hipoteczna gwarantuje niższe koszty obsłużenia zadłużenia, dlatego pożyczka gotówkowa w przypadku moich klientów to raczej niszowa sprawa. Kredyty gotówkowe są wyżej oprocentowane i przyznawane na krótszy okres, dlatego zazwyczaj są zaciągane na małe remonty. Przy większych pracach o kosztach zaczynających się od 60 tys. zł korzystniej jest wziąć pożyczkę lub kredyt hipoteczny. Ten drugi wiąże się on często z zakupem mieszkania. Wtedy jednocześnie klienci wnioskują o środki na remont - mówi Piotr Witecki, doradca finansowy, właściciel firmy Finansowy Piotr.

Przy zaciąganiu kredytu warto brać pod uwagę nie tylko oprocentowanie, ale także dodatkowe koszty. Pytanie o wysokość raty to nie wszystko. Warto dowiedzieć się ile sumarycznie będziemy musieli oddać bankowi. Przy zaciąganiu kredytu warto brać pod uwagę nie tylko oprocentowanie, ale także dodatkowe koszty. Pytanie o wysokość raty to nie wszystko. Warto dowiedzieć się ile sumarycznie będziemy musieli oddać bankowi.
Kiedy już uda nam się oszacować w pełni naszą zdolność kredytową, koniecznie musimy wykonać także możliwie jak najbardziej precyzyjny szacunek kosztów remontu. Jeśli korzystamy z usług firmy świadczącej kompleksowe usługi, z pewnością ona zrobi to za nas. Niezależnie od tego co usłyszymy należy pamiętać, że w przypadku robót i usług budowlanych wstępny kosztorys zazwyczaj nie jest tym ostatecznym.

- Wiele zależy od zakresu prac, jakie należy wykonać. Jednak często kosztorys, który przedstawia się klientowi w trakcie prac ulega zmianie, ponieważ po drodze napotyka się na różnego rodzaju niespodzianki lub klient zmienia projekt. Utrudnienia, które mogą podnieść cenę wykonania, pojawiają się zazwyczaj przy remontach mieszkań z rynku wtórnego, zwłaszcza w starych kamienicach. Jedną z tych komplikacji mogą być np. spadające tynki, które wychodzą dopiero w trakcie prac. Jeśli istnieje podejrzenie takich utrudnień, klient na wstępie jest informowany o tym, że cena może ulec zmianie od 10 do 30 proc. - wyjaśnia Łukasz Jóskowski z firmy Spec-Bud.

Miejsca

Opinie (16) 2 zablokowane

  • lol (1)

    A może żeby sfinansować remont to najpierw zakasujemy rękawy, pracujemy, odkładamy pieniądze i wtedy remontujemy?

    Ja rozumiem motywację jednej czy drugiej firmy, że teraz jest najlepszy moment na branie kredytów (rotfl). To może na dziecko wezmę, niech mu dług narośnie, to sobie potem pospłaca...

    • 20 1

    • ???

      Dziecko długów nie dziedziczy, nawet jeśli długi przerosną wartość wszystkiego co masz wielokrotnie.

      • 0 2

  • Provident (1)

    szybko, tanio i solidnie.

    • 10 7

    • Taniej wyjdzie pożyczka u ruskiej mafii :)

      • 0 0

  • Uklady rodzinne (1)

    W polsce jednym z najbiedniejszych krajow uni o najnizszych zarobkach finansowanie czegokolwiek wyglada tak : jak dzieci kupuja mieszkanie, robia remont, kupuja telewizor, biora samochod na raty, itd., to rodzice i dziadkowie wyciagaja wszystkie zaskurniaki, biora kredytu, odejmuja sobie od geby jedzenie, zastawiaja swoje nieruchomosci pod kredyty hipoteczne i zaciskaja pasa po to zeby synek albo wnuczek mial to co chce - REALIA POLSKIE !!! Na podstawie danych GUS 91,2% ludzi w w tym kraju nie przekracza pierwszego progu podatkowego a wiec finansowanie czegokolwiek musi byc wysilkiem calych klanow rodzinnych !!!! Smutny kraj !

    • 30 0

    • Widziałem wywiad z Gwiazdowskim który twierdził, że powyżej 85000 rocznie zarabia 2% społeczeństwa. Czy to w ogóle jest możliwe, że Polacy są aż takim dziadami? Tylko 2% zarabia powyżej 7 tys. miesięcznie? Jak to się ma do tej propagandy sukcesu uprawianej od 25 lat przez wszystkie rządy i rzekomej wolności której uzyskanie tak świętujemy?

      • 9 0

  • (2)

    Remont remontem a co z budową, w tzw. salonie z aneksem, 70 calowego ołtarza telewizyjnego, centralnego punktu większości polskich domów. Po prostu "must have". Jak najkorzystniej sfinansować taką inwestycję?

    • 8 0

    • do odbierania Ojdyra wystarczy radio....

      • 0 4

    • kredyt w 15 minut

      bez zaświadczeń

      • 1 0

  • Jak to jest? (3)

    Z kim bym nie rozmawiał, to zarobki mają uuuuuuuuuu. Grecja, Egipt i te sprawy. Fejs i słit foty z wielbłądem, sprawozdania na żywo. Gdy czas wymalować i odświeżyć mieszkanie to okazuje się trzeba brać:(

    • 6 1

    • polacy glupi naród

      W myśl zasady zastaw sie a postaw sie byle żeby w oczy kolilo sąsiadów a wszyscy na kredytach i debetach, znam takich co mówią,ze,maja mieszkania i samochody a to wszystko kredy i leasing - głupcy nie z tej,ziemi !

      • 5 0

    • To jest taki kraj po prostu. Z kim nie rozmawiam to każdy kupę kasy zarabia i nie wiadomo jak rozległe interesy prowadzi a tak naprawdę to gdyby nie rodzice i karty kredytowe to większość z tych "ludzi sukcesu" nie miałby co na chleb położyć.

      • 6 0

    • Bo za wyjazd do Egiptu zapłacisz 1600 zł i to w opcji all inclusive. Za remont mieszkania 40m - zapłacisz znacznie więcej. A odmalowanie ścian - to nie remont.

      • 2 0

  • (1)

    lwia część klientów banku to nie ci, którzy maja świetny pomysł biznesowy czy też biora kredyt na mieszkanie tylko tacy, którym brakuje na bieżące wydatki. Kredyt, karta kredytowa, limit w koncie a poźniej zebranie wszystkiego razem i magicznie "dodatkowe środki" czyli kolejny kredyt...

    • 6 0

    • Ale z zewnątrz dobrze wygląda.

      • 2 0

  • firmy pożyczkowe hahah złodziejstwo nawet tutaj reklamują lichwiarstwo

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane