• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zanim kupisz od dewelopera. Zmiany aranżacyjne

Małgorzata Zimnoch
17 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Z prośbą o pomoc w aranżacji warto zwrócić się do architekta, który przygotuje funkcjonalny i dopasowany do naszych potrzeb projekt aranżacji przestrzeni oraz wykona niezbędne projekty techniczne - odmienne od standardowych przyjętych i oferowanych przez deweloperów. Z prośbą o pomoc w aranżacji warto zwrócić się do architekta, który przygotuje funkcjonalny i dopasowany do naszych potrzeb projekt aranżacji przestrzeni oraz wykona niezbędne projekty techniczne - odmienne od standardowych przyjętych i oferowanych przez deweloperów.

Zmiany aranżacyjne w kupowanym mieszkaniu zazwyczaj może na nasz wniosek wykonać deweloper, nierzadko też wprowadzamy je na własną rękę. W kolejnym odcinku cyklu sprawdzamy, co się z tym wiąże, na co szczególnie uważać i czego oczekiwać od dewelopera.



W twoim mieszkaniu/domu:

Z jednej strony standardowy projekt techniczny wraz z zaplanowaną przez dewelopera liczbą gniazdek, lokalizacją grzejników i ścianek działowych, z drugiej - oczekiwania i potrzeby klienta, który będzie w tym mieszkaniu żył. Projekt nie zawsze musi nam odpowiadać w każdym szczególe, a to przecież nasza wygoda jest najważniejsza. Dlatego w drodze do własnego mieszkania czeka nas coś, co nazywamy zmianami lokatorskimi czy też aranżacyjnymi.

- To nie jest nasze pierwsze mieszkanie, więc mniej więcej wiemy, co się sprawdza na co dzień, co i gdzie musi być, żeby "żyło się lepiej" - opowiada pan Paweł, który wkrótce wraz z rodziną zamieszka w nowym mieszkaniu w Sopocie. - Ale i tak, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku, jak dostaliśmy od dewelopera kartę mieszkania, poprosiliśmy znajomego architekta, żeby rzucił okiem. Architekt wypytał nas o wszystko, sam wskazał parę dobrych rozwiązań, potem zrobił projekt aranżacyjny, z którym udaliśmy się do dewelopera. Tam nanieśli nasze zmiany i wycenili je na kilka tysięcy złotych.

Szukasz profesjonalnej pomocy przy aranżacji wnętrz? Sprawdź w katalogu Trojmiasto.pl.

Pan Paweł skonsultował jeszcze wycenę dewelopera z "majstrem", który swoje koszty za ten sam zakres zmian skalkulował podobnie. W tym wypadku wybór był więc prosty - zmian dokona deweloper i nie będą one potwierdzane notarialnie. Jeżeli obie strony nie mają co do tego zastrzeżeń, zmiany te są rejestrowane jedynie w postaci załącznika do prospektu informacyjnego albo do umowy deweloperskiej. Specjaliści zwracają jednak uwagę, że pewność i klarowność sytuacji daje nam tylko akt notarialny. Tylko wówczas nabywca będzie zabezpieczony przed niedotrzymaniem słowa przez dewelopera.

- Idealnie by było, by ta zmiana dokonana została w formie aktu notarialnego poprzez zmianę umowy deweloperskiej, ale w praktyce w wielu przypadkach nie dzieje się nikomu krzywda poprzez taką "nieoficjalną" zmianę - tłumaczy dr Bartłomiej Gliniecki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. - Należy tylko pamiętać, że w gruncie rzeczy i dewelopera i nabywcę obowiązuje to, co jest napisane w umowie deweloperskiej i jej załącznikach. Późniejsze zmiany, aby miały moc prawną, również muszą zostać dokonane w formie aktu notarialnego.

Liczba gniazdek, umiejscowienie przyłączy wodno-kanalizacyjnych czy też elektrycznych - deweloper zazwyczaj nie trafia idealnie w nasze potrzeby i oczekiwania. Liczba gniazdek, umiejscowienie przyłączy wodno-kanalizacyjnych czy też elektrycznych - deweloper zazwyczaj nie trafia idealnie w nasze potrzeby i oczekiwania.
Pani Patrycja, właścicielka kawalerki w Gdyni, oglądając projekt mieszkania doszła do wniosku, że deweloper z premedytacją proponuje mało funkcjonalne rozwiązania, bo na tym dodatkowo zarabia. Przyszły lokator, który od razu widzi, że np. umiejscowienie jakiegoś przyłącza jest nielogiczne i chce je przenieść, musi deweloperowi płacić.

- Na planie mojego mieszkania - jeszcze zanim powstało - zaprzyjaźniony architekt odkrył dziwacznie rozmieszczone gniazdka i wyjaśnił mi, że ścianki działowe były poprowadzone - co tu dużo mówić - głupio. Sama bym pewnie tego nie dostrzegła, a przynajmniej nie w fazie budowy mieszkania. W każdym razie opinia i wsparcie doświadczonego architekta były bardzo cenne - udało mi się obniżyć koszty przeróbek prawie o połowę - opowiada nasza czytelniczka.

Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Zapytaj o czynsz.

Należy podkreślić, że wykonanie postulowanych przez klienta zmian aranżacyjnych nie jest obowiązkiem dewelopera. Jego zobowiązania wobec kupującego kończą się tam, gdzie kończy się zakres prac wyznaczony w umowie deweloperskiej.

- Deweloper nie musi się zgadzać na zmianę umowy - może ją wykonać zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. To nabywcy zależy w tym momencie na pewnym ułatwieniu w postaci przearanżowania pierwotnej koncepcji mieszkania - precyzuje dr Bartłomiej Gliniecki. - Deweloperowi jest w zasadzie na ogół wszystko jedno albo nawet może stanowić to dla niego pewien kłopot, np. konieczność wykonania dodatkowych prac, konieczność zmiany wcześniejszych ustaleń projektowych i przekazania tego wykonawcom itp.

Musimy zatem pamiętać, że nawet jeżeli deweloper nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów związanych ze zmianami lokatorskimi - bo na przykład na nasze życzenie nie postawi jednej ścianki działowej - to ma prawo pobrać za nie opłaty. Z drugiej jednak strony trzeba podkreślić, że jeżeli decydujemy się na wprowadzenie zmian we własnym zakresie, nie zwalnia to automatycznie dewelopera z odpowiedzialności za wady mieszkania.

Zmiany lokatorskie mogą być podstawą utraty gwarancji, ale nie zwalniają dewelopera z odpowiedzialności z tytułu rękojmi. Zmiany lokatorskie mogą być podstawą utraty gwarancji, ale nie zwalniają dewelopera z odpowiedzialności z tytułu rękojmi.
- Zupełnie przypadkiem, podczas spotkanie aranżacyjnego z deweloperem dowiedziałam się, że jakakolwiek ingerencja w architekturę, elektrykę, instalacje wodno-kanalizacyjne itp. powodują utratę gwarancji na mieszkanie. Czy to jest w ogóle zgodne z prawem? - pyta w liście do redakcji nasza czytelniczka, pani Agnieszka.

Jako konsument możemy dochodzić swoich roszczeń od dewelopera z tytułu rękojmi lub/i gwarancji. Zazwyczaj korzystniejsza jest dla kupującego rękojmia - tak też jest w omawianym tu przypadku. Co do zasady zmiany lokatorskie nie pozbawiają nabywcy uprawnień wynikających z rękojmi, o ile zmiana wprowadzona przez nabywcę nie spowodowała popsucia się danego elementu mieszkania. Jeżeli więc przekujemy sobie w łazience rurę z wodą w inne miejsce, to nadal będziemy mogli dochodzić od dewelopera naprawy okna balkonowego, które się nie domyka.

Czytaj też: Zanim kupisz od dewelopera. Miejsca parkingowe.

- Przepis art. 556 (2) Kodeksu cywilnego ustanawia tutaj korzystne dla nabywcy domniemanie: wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia odbioru mieszkania, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała od samego początku, a więc jest za nią odpowiedzialny deweloper - tłumaczy Bartłomiej Gliniecki. - Czyli to deweloper musiałby tutaj udowodnić, że zmiana wprowadzona przez nabywcę spowodowała wadę jakiegoś elementu w mieszkaniu. Na przykład, jeśli po 3 miesiącach od odbioru wyburzymy ściankę działową, a następnie popęka nam strop, to deweloper musiałby udowodnić, że pęknięcie stropu jest efektem nieumiejętnego wyburzenia ścianki.

Inaczej już będzie w przypadku gwarancji, w której zakres odpowiedzialności deweloper określa samodzielnie. Zmiany lokatorskie mogą więc być podstawą utraty gwarancji, o ile taki zapis znajdzie się w umowie lub innym dokumencie.

Szukasz nowego domu lub mieszkania? Sprawdź aktualne oferty deweloperów.

Miejsca

Opinie (51) 2 zablokowane

  • A jak już kupisz, to okazuje się, że dookoła mieszka pełno wynajmujących mieszkania flejtuchów którzy tylko płacą za wynajem - reszta może się zawalić.

    • 51 2

  • Mi w nowym mieszkaniu brakuje gazu. (9)

    Wyboru właściwie nie ma. Chyba we wszystkich nowych budynkach nie ma instalacji gazowej. A szkoda, bo jak sobie policzyłem, to płacę przez to o około 1/3 więcej. Nie chodzi mi tu o gotowanie na gazie, bo pod tym względem ekonomicznym gotowanie na płycie indukcyjnej wgląda podobnie, ale o to, że muszę mieć piekarnik elektryczny. A pieczenie czegokolwiek w piekarniku elektrycznym jest tak o 30-50% droższe niż w gazowym. Dodam, że piekarnik gazowy miałem dość dobry bo mogłem zapiekać też od góry i przez 15 lat jego użytkowania, nie miałem żadnej awarii. A co do artykułu, to zmiana umiejscowienia gniazdek, to najmniejszy problem.

    • 23 32

    • (2)

      Zmieniłem na płytę indukcyjną i nie chcę już więcej gotować na gazie.
      Większość tej energii idzie na zmarnowanie, ale płacisz za to co ci w rurach dadzą. I nie słuchajcie ciężko zszokowanych ludzi którzy mają problem ze zmianą garnków.

      • 16 4

      • (1)

        Napisałem, że problemem nie jest płyta, tylko piekarnik. Używanie piekarnika gazowego jest znacznie tańsze, niż elektrycznego.

        • 9 4

        • gaz w piekarniku masakra

          nie opowiadaj tu bajek, ze w piekarniku dobre rzeczy wychodziły... nie ma bata żeby gaz przebił dobry piekarnik elektryczny z różnymi funkcjami... Ciasta zapiekanki pizze itp itd

          • 5 1

    • (2)

      Kup sobie porządną płytę indukcyjną i porządny piekarnik elektryczny (z opiekaniem również od góry). Gaz to niebezpieczny przeżytek.

      • 16 12

      • Czytaj ze zrozumieniem

        • 1 0

      • a co fakt, ze jestes kierowca BMW do piekarnika na gaz?

        samochod na LPG :P

        • 0 1

    • Gotując na gazie

      wspierasz putina

      • 10 6

    • gaz to nie przeżytek

      a powodem, że go nie ma w nowym budownictwie jest to, że układanie takiej instalacji jest koszmarnie drogie i czasochłonne. pociągnięcie instalacji od najbliższego węzła do miejsca gdzie stanie osiedle może dorównać w kosztach budowie samego osiedla, a to się nie opłaci ani gazowni ani deweloperowi ani tez lokatorowi który średnio 2x w roku będzie pichcił na święta.

      • 4 1

    • Gaz jest tylko w tych droższych

      samo podłączenie instalacji gazowej to 7tys, więc tam gdzie tanio to nic po za prądem nie masz. Dlatego warto zwracać uwagę na kuchenkę, czy jest gazowa, aby potem nie płacić dużych rachunków, gaz się opłaca mieć w domu, tak samo jak w samochodzie, gdyż jest ekologiczny, tani i co najważniejsze msz wybór chcesz to używasz to co jest w danej chwili bardziej korzystne

      • 4 2

  • (6)

    Gdy deweloper przysłał nam cennik możliwych do wykonania zmian w aranżacji mieszkania, to nasz majster złapał się za głowę i stwierdził, że od jutra będzie się tylko zajmował przesuwaniem gniazdek i instalacji kanalizacyjnej :-) np. 150zł za przesunięcie gniazdka!!! Chore, tym bardziej że oni nic nie przesuwają tylko kładą kabel w innym miejscu!!! Niezły biznes.

    • 48 3

    • (3)

      A co to za deweloper?

      • 7 0

      • (2)

        Nieistone, bo każdy ma podobnie

        • 11 3

        • (1)

          Nie kazdy wlasnie! Ja robilam pelno modyfikacji i za nic nie doplacalam o ile zmiany byly zglaszane w odpowiednich terminach. Byl grafik kiedy jakie nalezy zglaszac. Kto robil to pozniej oczywiscie placil. Kto pilnowal harmonogramu - nie placil nic. Więc serio dziwne brzmi twoj post :)

          • 3 1

          • To miała Pani normalnego dewelopera który `dba` o klienta, a nie tylko zdziera na czym tylko się da. U mnie nie było takiej opcji, że pozmieniam sobie `wtyczki, gniazdka, kraniki i inne pstryczki` gratis. Był termin do którego można było nanosić zmiany, oczywiście odpłatnie.

            • 3 0

    • Eurostyl

      Tak jak ktos napisal wczesniej o gniazdkach i ich umiejscowieniu. W eurostylu wlaczanie swiatla wchodzac do domu jest tak umiejscowione ze jak dopiero wejdziesz do mieszkania i zamkniesz drzwi to mozna zapalic swiatlo w przedpokoju.
      Ja chca przestawic grzejnik w mieszkaniu w ktorym juz byly wylane wylewki nie pozwolono mi bo to zanizac bedzie ich standarty wykonczenia, tzn skucie wylewki i pociagniecie w inne miejsce instalacji i zalanie nowej oraz wykonanie polaczenia na rurze typu pex - Pani poinformowala mnie ze moze cieknac :)
      Zdecydowalem sie na inne mieszkanie gdzie jeszcze nie byly wylane wylewki i wykonana instalacja. Przy odbiorze co widze grzejniki sa zainstalowane w tych miejscach co chcialem ale niestety byly wczesniej w miejscach oryginalnych, wiec widze skuta posadzke i zalana nowa o slabej jakosci nierownej itp.
      Na moje zgloszenie do dzialu jakosci nawet nic nie odpowiedzieli na to zgloszenie.
      Uszkodzone okno od zewnatrz zaowazylem dopiero po tygodniu od odbioru bo uszkodzone bylo wysoko. Niestety nie uznali tego bo zgloszone za pozno mialem jeden dzien na zgloszenie porysowanych okien. Pani wyslala odpowiedz ze ze wzgledu na prowadzone juz wykonczenie mieszkania nie moze mi uznac tego zgloszenia. Pani nawet nikogo nie wyslala zeby sprawdzic ta usterke i zobaczyc ze mieszkanie jest jeszcze nie urzadzane :)

      Odradzam tego dewelopera

      • 19 0

    • blebleble

      niestety jednak najczęściej zmiana położenia gniazdka odbywa się po jego pierwotnym montaży i ciekawe czy ten jakże twój wspaniały majster tak równie chętnie by przyjechał do Ciebie ze swoim pracownikiem np 50km do twojego mieszkania i wrócił kolejne 50km i do tego jeszcze popracował u Ciebie dajmy na to 2 godzinki... ahh jakisz to on by miał super interes ....

      • 0 0

  • (1)

    Jeśli umowa zakupu mieszkania podpisywana jest na wczesnym etapie budowy to standardem jest spotkanie aranżacyjne z architektem, który określona w umowie ilość gniazdek rozmieszcza wg naszego uznania bez dodatkowych kosztów. Przesunięcie ścianki o pół metra też nie problem. Jeśli jakiś deweloper na wczesnym etapie nie zezwala na zmiany, bo nie albo każe słono płacić, może nie warto zawracać sobie nim głowy. Późniejsze przeróbki są drogie i kłopotliwe.

    • 25 1

    • Developerzy wiedzą, że przy cenie mieszkania 250 tys wzwyż koszt przesunięcia gniazdek/włączników po 150 zł/szt przejdzie i tak i tak... Bo nie jest to czynnik, który deprecjonowałby lokalizację, standard czy cenę za metr...

      • 2 4

  • Dodatkowe zarobki developerów... (2)

    Trafny cytat z artykułu: "deweloper z premedytacją proponuje mało funkcjonalne rozwiązania, bo na tym dodatkowo zarabia" Przykład: włącznik światła łazienki po prawej stronie drzwi otwieranych na zewnątrz na prawo (Inpro, Polservice). Albo przesuwasz płacąc za to (ile kosztuje - podano w innej opinii), albo jak się zagapiłeś - ze zdziwieniem przez lata klniesz, co za "as" to wymyślił. W pierwszym mieszkaniu, które kupowałem znalazłem taki "kwiatek" i poprawiłem jeszcze przed budową, w drugim (kupowane z rynku wtórnego) - poprzedni właściciel nie zauważył i bujam się z włącznikiem światła "za drzwiami" (do czasu remontu).

    Inna sprawa: korzystając z mody na "aneksy kuchenne" developerzy nie stawiają ścian, dając możliwość dopłaty i postawienia ściany (Inpro-bloczki gipsowe, Polscervice - karton-gips). Więc jak nie chcesz aneksu - płacisz za ścianę. A moim przypadku biuro sprzedaży jednego z wymienionych developerów na etapie ustaleń poinformowało o cenie XX za metr bieżący ściany, a potem w podsumowaniu znalazła sie kwota 2.5 razy wyższa (bo jak się okazało - liczono za metr kwadratowy...) - celowe lub niecelowe wprowadzenie klienta w błąd.

    Suma summarum nie są to rzeczy, przez które (przy bdb standardzie obu w/w developerów) oceniłbym ich gorzej. Ale wizerunek na tym traci/cierpi. Więc jak ktoś z szefów/księgowych tych firm to czyta - niech się 5x zastanowi. Jeżeli celowo tworzycie bzdurne rozwiązania, aby potem na tym zarobić - wstyd dla Was.

    • 29 2

    • (1)

      a w którym budynku Inpro takie kwiatki są?

      • 1 0

      • z Inpro - Osiedle Myśliwskie 3: I oraz II etap (odpowiednio 2005/6 oraz 2009 rok budowy). Oczywiście, można powiedzieć, że to klient wstawia drzwi, które otwierają się na którąś stronę, ale nikt nie wmówi mi, że naturalnym jest wejście do łazienki tak, aby to zrobić podchodząc od strony drzwi wejściowych do mieszkania... (czyli stanąc przy drzwiach wyjściowych z mieszkania, aby otworzyć łazienkę - tego na pewno nikt nie planuje logicznie.)

        • 0 0

  • (6)

    "Pan Paweł skonsultował jeszcze wycenę dewelopera z "majstrem", który swoje koszty za ten sam zakres zmian skalkulował podobnie. W tym wypadku wybór był więc prosty - zmian dokona deweloper"

    Chciałbym się dowiedzieć co to za deweloper. Z moich doświadczeń na podstawie urządzania kilkunastu mieszkań wynika, że deweloperzy życzą sobie za swoją pracę przy zmianie aranżacji średnio 150-200% stawki jaką bierze porządna ekipa budowlana/wykończeniowa (oczywiście nie mam na myśli "szwagra").

    • 18 3

    • kilkanascie kartonow po lodowkach to jeszcze nie mieszkania,chyba ze bys razem to polaczyl

      • 6 4

    • Ja, teraz już w innym mieszkaniu niz wczesniej zakupione, do przerobek (drugie mieszkanie było z rynku wtornego) korzystalam z elektrykow i hydraulikow swiadczacych uslugi dla developera. Sensone stawki. Jakośc wykonania - bez porownania z ekipami remontow-budowalnymi (bo i te przerabialam). Na fakture. Uczciwie. Bez zadnych 200 procentowych marzy.

      • 1 1

    • kierowca BMW

      jest pomocnikiem budowlanym? taki wniosek mi się nasunął...

      • 5 2

    • gwarancja (1)

      masz rację tylko w przypadku roszczeń gwarancyjnych to do "szwagra" bo pradu gdzieś nie ma, bo domofon nie działa itd....

      • 1 0

      • Przecież pisałem, że nie chodzi o "szwagra". Podpisując umowę z normalną firmą, która wystawia faktury itd. gdy zabraknie Ci prądu to występujesz z roszczeniem do tej firmy, następnie do dewelopera. W czym problem? Nikt tu nie mówił o "panu Zenku" robiącym na lewo.

        • 1 0

    • Podziel się opinią...jgmptgwam

      • 0 0

  • Przeglądając niektóre rzuty i ustawienie gniazdek, kaloryferów mam czasem wrażenie, że specjalnie bez sensu i niefunkcjonalnie planują, aby płacić im za poprawki.

    • 4 0

  • Ludzie jak macie kupić miejsce parkingowe w hali sprawdzajcie wymiary stanowiska. (2)

    Prawidłowe to 2,3 x 5,0 lub 2,8 x 5,0 przy ścianie lub słupie. Często na tym kantują żeby nawciskać więcej.

    • 6 1

    • Ciekawa informacja. Najgorzej jest gdy czlowiek wybiera na planach miejsce w hali a przy odbiorze okazuje sie ze cos sie pozmienialo i ma slup , sciane albo inna niespodzianke.

      • 3 0

    • przed doradzaniem, sprawdź przepisy

      a skąd niby wymiary miejsca parkingowego przy ścianie lub słupie 2,8m? Zamiast uzewnętrzniać braki w wiedzy, idź poczytać warunki techniczne. Rozporządzenie mówi o konieczności zachowania 0,5m odległości od boku samochodu do ściany lub słupa, a nie od krawędzi stanowiska postojowego. To tak w kwestii wyjaśnienia...

      • 1 0

  • Czy istnieje deweloper który nie oszukuje ludzi? (1)

    Myślę o zakupie nowego mieszkania, ale im więcej czytam historii o perypetiach z deweloperami, tym bardziej mi się odechciewa robienia z nimi interesów.

    • 7 3

    • No to nie rób z nimi interesów... Masz wybór.

      • 2 1

  • Jak nie ma kuchni to dla mnie jest to hotel a nie mieszkanie.

    Widzę ostatnio jednak poprawę, zaczynają budować mieszkania z kuchniami.

    • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Odea Park | Dzień Otwarty na budowie osiedla kameralnych domów apartamentowych

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: Dom - Mieszkanie - Wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35800 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24100 zł/m2
Gdynia Orłowo
24050 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
24000 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29500 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
18100 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16150 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15850 zł/m2
Gdynia Orłowo
15450 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane