Urządzanie docelowego mieszkania to nie lada wyzwanie. Ważna jest nie tylko jego funkcjonalność w najbliższych miesiącach. Przewidzieć trzeba także jak w kolejnych latach zmieniały się będą potrzeby rodziny. Przemyśleć trzeba więc nie tylko rozwiązania funkcjonalne, ale także estetykę, która będzie dobrą bazą do kolejnych zmian.
Przed takim zadaniem stoją Martyna i Łukasz, młoda para przed 30-stką, za kilka miesięcy biorą ślub. Właśnie kupili mieszkanie, którego powierzchnia wynosi 71,80 m kw. Ma to być lokal docelowy, "do końca życia i o jeden dzień dłużej" - jak sami to określają.
- Zależy nam na tym, by mieszkanie urządzić z rozwagą, rozsądkiem, humorem, pasją oraz poniekąd panującymi trendami, ale jednocześnie nie wydać przy tym majątku życia - napisała w liście do redakcji Martyna. - Bardzo chcemy założyć rodzinę, dlatego od razu zdecydowaliśmy się na zakup mieszkania trzypokojowego.
Młodzi zawodowo związani są z branżą księgowo-finansową, dla przyjemności uprawiają sport i sporo jeżdżą na rowerze. Czas spędzony w domu jest dla nich ważny - tutaj rozmawiają, wspólnie się relaksują, pichcą, przyjmują gości.
- Nasze wyobrażenia o wymarzonym mieszkaniu kształtują się następująco: jasne, przestronne, niezagracone, przytulne pomieszczenia oraz funkcjonalne rozwiązania aranżacyjne - opowiada o potrzebach rodziny Martyna. - Oboje lubimy spokojne tony w kolorach bieli, ziemi, kochamy drewno i wyroby drewniane - niekomercyjne, np. stół z pnia drzewa w jadalni, czy też stolik kawowy z plastra pnia. Uważamy, że bio-kominek dodaje wnętrzu cudownej przytulności. Kochamy zieleń i mamy dużo kwiatów - głównie orchidei. Naszym zdaniem firany w oknach sprawiają, że mieszkanie staje się przytulne i jest domowo.
Właściciele mieszkania zdecydowali o usunięciu ściany pomiędzy kuchnią a salonem, aby powstało duże pomieszczenie salonowo - jadalniano - kuchenne. Zależy im na nieizolowaniu osób przebywających w kuchni, bo lubią jednocześnie gotować, oglądać telewizję i rozmawiać.
Koncepcja pierwsza
Propozycja zakłada stworzenie ciepłego, przytulnego wnętrza przy wykorzystaniu naturalnych materiałów i kolorów ziemi. Mamy więc dużo drewna - na ścianach i podłodze oraz niektórych meblach. Dopełnieniem koncepcji są akcenty w postaci ścian z imitacji kamienia i roślinne motywy.
Jeśli chodzi o rozwiązanie funkcjonalne, wyburzenie ścianki działowej, wydzielającej w propozycji dewelopera kuchnię, spowodowało stworzenie wrażenie przestronności, dzięki czemu pomieszczenie zostało podzielone na trzy przenikające się ze sobą, a jednak całkowicie czytelne, strefy - wypoczynkową, jadalnianą i kuchenną.
Kuchnia: powierzchnia robocza blatów oraz przestrzeń do przechowywania powiększone zostały przez powstanie niebanalnej w kształcie, dobrze doświetlonej zabudowy kuchennej, która tym razem nie pełni roli baru.
Drewniana podłoga i zabudowy meblowe z płyt imitujących drewno, wykorzystanie neutralnych kolorów na ścianach oraz tkanin powoduje, że wnętrze jest przytulne i domowe.
Koncepcja druga
Druga wersja to wnętrze jasne i przestronne, w neutralnych kolorach, stanowiące tło dla robionych na zamówienie mebli i dekoracji z pni drzew. Rozlokowanie zabudowy kuchennej w jednym ciągu powoduje, że w kuchni jest mniej blatów roboczych i przestrzeni do przechowywania, ale całe pomieszczenie znacznie zyskuje na przestronności. Jego centralnym elementem - "sercem" - staje się rustykalny stół.
Zasłony oddzielają część prywatną od publicznej i dodatkowo stwarzają wrażenie przytulności. Dla urozmaicenia umieszczono nowoczesne lampy, sufity podwieszane oraz biokominek.
Całość ożywiają rośliny doniczkowe, w tym ukochane przez właścicieli orchidee.
Zabudowa kuchenna tym razem znalazła się w jednym ciągu, dzięki czemu centralnym elementem pomieszczenia stał się stół. Tak wyeksponowany stanowi wyraźne centrum rodzinnego życia.
Koncepcja trzecia
W ostatniej z propozycji zaproponowano wykorzystanie zjawiska kolorów dopełniających - beże, żółcie i biele zostały przełamane niebieskimi akcentami, co spowodowało, że wnętrze wygląda niebanalnie.
Kuchnia, zgodnie z życzeniem inwestorów, została zintegrowana z salonem, dzięki czemu powstała przestrzeń idealna dla prowadzenia życia towarzyskiego i rodzinnego - można gotować, rozmawiać i oglądać telewizję jednocześnie.
Dopełnieniem jest biokominek jako element ozdobny, stwarzający dodatkowo wrażenie przytulności.
Pomieszczenie pełniące funkcję kuchni, jadalni i miejsca do wypoczynku podzielone zostało na dwie wyraźne strefy. Podział podkreśla wybór dwóch różnych, nawiązujących do natury podłóg oraz dwóch rodzajów sufitu.