- 1 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (154 opinie)
- 2 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 3 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (259 opinii)
- 4 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (257 opinii)
- 5 Fotowoltaika. Najpopularniejsze rozwiązania (76 opinii)
- 6 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (288 opinii)
Ulica 10 lutego w Gdyni nabiera nowego wyrazu. W historycznym budynku banku Moderna Holding prowadzi prace związane z renowacją zabytkowej elewacji, m.in. usuwa stare powłoki malarskie. Odsłonięte oryginalne, szlachetne tynki elewacyjne budzą podziw dla mistrzów przedwojennego rzemiosła. Ta swoista podróż w czasie zainspirowała nas do opowiedzenia historii tego arcydzieła, prowadzącego niezwykły dialog z nowoczesnym apartamentowcem powstającym w jego blasku.
Arcydzieło wynikiem inflacji
Geneza powstania gdyńskiego Banku Polskiego ma swój początek w rosnącej inflacji zagrażającej II Rzeczpospolitej w latach 20. XX wieku. Dodatkowo wyprodukowane banknoty trzeba było przechować, dlatego niezbędne stały się nowe pomieszczenia w skarbcach. Trzeba było też zatrudnić dodatkowy personel do liczenia pieniędzy i obsługi interesantów. Dlatego w 1924 roku Dyrekcja Banku Polskiego rozpoczęła wielki program budowy nowych gmachów bankowych.
Wymagania wobec budynków, ze względu na niezwykłe czasy, były wysokie. Polska kilka lat wcześniej odzyskała niepodległość, z tego wynikała silna potrzeba stabilności i solidności państwa, która była widoczna również w architekturze. Ważnym aspektem realizowanego przez Bank Polski przedsięwzięcia było też wybranie najbardziej prestiżowej lokalizacji dla swoich placówek. Wizjonerzy z dyrekcji Banku w nowo powstałej Gdyni zdecydowali się na ul. 10 lutego 22/24, gdzie zakupili w 1926 roku parcelę o powierzchni 3 tys. m kw.
Architekt na miarę czasów
Realizacji tego wyjątkowego wyzwania podjął się inż. arch. Stanisław Filasiewicz, absolwent Politechniki w Zurychu i we Lwowie. Zanim został projektantem, studiował też filozofię i prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. W 1924 roku został kierownikiem biura projektowego Banku Polskiego w Warszawie.
Był tytanem pracy, rocznie wykonywał dwa-trzy projekty i nadzorował ich realizację. Wśród nich znajdują się m.in. gmachy oddziałów Banku Polskiego w Brześciu, Bielsku, Gdyni, Ostrowie Wielkopolskim, a także domy pracowników banku w Warszawie, Wilnie, Sosnowcu, Kielcach i Łodzi. Jego twórczość z biegiem lat ewoluowała od form klasycyzmu akademickiego do zmodernizowanego klasycyzmu i modernizmu.
Symbol stabilności i solidności
Zaprojektowany przez Filasiewicza neoklasycystyczny gmach wojewódzkiego oddziału Banku Polskiego symbolizował stabilność państwa i solidność jego podstaw. Jego elegancka architektura reprezentuje mocno klasycyzujące formy historyzmu, a piękne wnętrze, zaprojektowane przez zaproszonego przez niego do współpracy arch. Tadeusza Rytarowskiego, zdominowały akcenty art deco.
Budynek pełnił funkcję mieszkaniową i bankową. W części bankowej główne miejsce zajmowała sala operacyjna, którą dyrektor mógł obserwować ze swojego gabinetu. Skarbiec o stropach i ścianach specjalnie zbrojonych, z drzwiami i okiennicami pancernymi, zbudowano tak, by zarówno od dołu, z góry i z boku mógł sąsiadować z przestrzenią mieszkalną urzędników bankowych.
- W Gdyni mamy kilka dobrych przykładów architektonicznych dekoracji elewacji w stylu art deco. Znajdują się w Śródmieściu. To m.in. gmach Dowództwa Floty (d. Żeglugi Polskiej) przy Waszyngtona 44, budynek Instytutu Meteorologii przy tej samej ulicy, Dom Rybaka przy Jana z Kolna; w porcie - budynek Urzędu Morskiego przy Chrzanowskiego; na Grabówku - monumentalny zespół szkół przy ulicy Morskiej, w tym główny gmach Uniwersytetu Morskiego. Natomiast kompletne, starannie zaprojektowane, reprezentacyjne wnętrze o tak wysokiej klasie jest tylko jedno - to właśnie zachowana szczęśliwie przez blisko 100 lat bez znaczących uszczerbków Sala Operacyjna Banku Polskiego - opowiada Marek Stępa, naczelnik Wydziału Ochrony Dziedzictwa w UM Gdynia.
Bank symbolem rozwoju Gdyni
Budowa gmachu ruszyła w marcu 1927 roku i trwała do września 1929 roku. Oddaniu inwestycji towarzyszyła uroczystość, podczas której - jak cytował z dumą "Dziennik Gdyński" - prezes Banku Polskiego powiedział: "W dniu dzisiejszej uroczystości przebija radość, że jest to wybrzeże polskie, że już w zaraniu dało świadectwo swej polskości. Gdynia to jeden z najpotężniejszych dźwigarów przyszłego bogactwa Polski". Na łamach innej prasy oddaniu Banku Polskiego nadano wręcz znaczenie symboliczne - "Jak widać z wszystkich tych zamierzeń władz i instytucji bankowych wynika najdobitniej, jaką rolę Gdynia już w najbliższej przyszłości odgrywać będzie w gospodarce państwowej".
Działalność bankowa
Pewnego roku Bank przestał być bankiem
W 2003 roku budynek przestał pełnić funkcję banku. Skarbiec opustoszał, a obrotowe drzwi stanęły w miejscu. Finezyjne wnętrza art deco budziły zachwyt już tylko we wspomnieniach. Nurt miejskiej energii zaczął płynąć poza nimi.
Odzyskanie dawnego blasku
W 2017 roku Moderna Holding kupiła zabytkowy budynek dawnego Banku Polskiego w Gdyni, by w 2019 roku rozpocząć jego rewitalizację.
- Z szacunkiem podeszliśmy do renowacji pomnika historii Śródmieścia, jakim jest gmach Banku Polskiego. Wspólnie z konserwatorem zabytków, na bazie otrzymanych wytycznych, przestudiowaliśmy historię budynku, jego architekturę i najcenniejsze elementy wnętrz. Odnawiamy elewację banku pod czujnym okiem urzędu konserwatorskiego. Zależy nam, by gmach odzyskał swój blask - opowiada Adam Małaczek, prezes Moderna Holding.
W blasku arcydzieła
Tuż obok zabytkowego budynku bankowego powstaje współczesna część kompleksu "Bank Polski 1929", łącząca cele mieszkaniowe i usługowe. Apartamenty ulokowano na siedmiu piętrach.
- Parter gmachu, zgodnie z charakterem śródmiejskiej ulicy, jest przeznaczony dla usług handlu i gastronomii. Elegancji modernistycznemu apartamentowcowi nada jasna elewacja wykonana z naturalnego kamienia z czasów jury, wydobytego ze złóż wapieni na terenie Bawarii. Dzięki rozrzeźbieniu jej licznymi oknami całość dobrze wkomponuje się w historyczne otoczenie 10 lutego - dodaje Adam Małaczek, prezes Moderna Holding.
Kultywowanie historii Banku Polskiego 1929
Prace rewitalizacyjne i budowlane są mocno zaawansowane. Odbiory apartamentów zaplanowane są na początku 2021 roku. Wtedy też nowe karty historii tego niezwykłego miejsca zapisywać zaczną przyszli mieszkańcy Banku Polskiego 1929.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł