- 1 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 2 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (256 opinii)
- 3 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (284 opinie)
- 4 Opryski w ogrodzie. Jak ochronić rośliny? (6 opinii)
- 5 Morska Park. Osiedle będzie dokończone (184 opinie)
- 6 Mogą zrobić nawet różowe dachówki (33 opinie)
Barometr Cen Nieruchomości. Ceny mieszkań w przedwojennych budynkach
Zabytkowa architektura, piękne klatki schodowe, historia zamknięta w murach danej nieruchomości, wysokie pomieszczenia czy dogodna lokalizacja blisko centrum - te zalety mieszkań w starych kamienicach powodują, że nieruchomości takie wciąż znajdują nabywców. Sprawdziliśmy rozpiętość cenową mieszkań w starej zabudowie Trójmiasta.
- Mieszkania w klasycznych, przedwojennych kamienicach, stają się celem poszukiwań coraz szerszej grupy klientów. Stare budynki mają wiele unikalnych walorów, jak np. architektura, historia nieruchomości oraz klimat miejsca. Mieszkania w tego typu budynkach, wybierają często osoby mające duszę artysty - muzycy, fotografowie czy ludzie związani z teatrem i sztuką. Niewątpliwym atutem najstarszych budynków jest ich lokalizacja, znajdująca się w centralnych dzielnicach Gdańska jak Wrzeszcz, Oliwa, Dolne Miasto - mówi Krystian Pankiewicz z Income House & Apartment.
Czytaj także: Czy warto kupić mieszkanie w kamienicy?
Długie Ogrody, Stare Przedmieście, Dolne Miasto
Długie Ogrody, Stare Przedmieście i Dolne Miasto sąsiadują ze Śródmieściem. Historię odnaleźć można tu na każdym kroku, do "Salonu Gdańska" jest zaledwie kilka kroków, a jednocześnie nie ma tu tak intensywnego turystycznego gwaru. Stare budynki są w tych lokalizacjach w bardzo różnym stanie technicznym, stąd liczyć się trzeba z dużą rozpiętością cenową mieszkań, a w przypadku Dolnego Miasta także ich wzrostem w niedalekiej przyszłości w związku z kolejnym etapem rewitalizacji tej części Gdańska. Ceny wahają się tutaj od 5075 zł do nawet 18953 zł za 1 m kw.
Aniołki, Wrzeszcz i Oliwa
Ceny przedwojennych mieszkań na Aniołkach, we Wrzeszczu i w Oliwie zaczynają się już od 4216 zł za 1 m kw. Mniejsza niż w pobliżu centrum Gdańska jest także rozpiętość cenowa. Tutaj za najdroższe mieszkanie zapłacimy 13000 zł za 1 m kw. Mniejsze zróżnicowanie cen uwarunkowane jest w tym przypadku lokalizacją. Aniołki, Wrzeszcz i Oliwa w częściach zabudowanych starymi kamienicami są niezwykle urokliwe, jednak położone dalej od najdroższego w Gdańsku Śródmieścia.
Orunia Dolna, Nowy Port, Biskupia Górka
Ceny w Nowym Porcie, na Oruni Dolnej i Biskupiej Górce rozpoczynają się od 4322 zł za 1 m kw. za mieszkanie do generalnego remontu. Najdroższe mieszkanie w ofertach znajdziemy w cenie 8529 zł za m kw. - to wyremontowana kawalerka na Zaroślaku. Mieszkanie w tych dzielnicach kojarzone jest z mniejszym prestiżem niż w przypadku starej Oliwy czy Wrzeszcza. Sprzedający przywołują jednak będące w opracowaniu plany rewitalizacji tych dzielnic.
Sopot
Chociaż wysokie ceny za mieszkania przedwojenne w Sopocie nie powinny nikogo dziwić, to warto jednak zauważyć, że rozpiętość cenowa za 1 m kw. jest w tym mieście bardzo duża. Ceny wynoszą tutaj od 5267 do 24468 zł za 1 m kw. - pokazuje to, jak wiele zależy od standardu mieszkania i samego budynku: za wyremontowane mieszkanie w zabytkowej kamienicy musimy zapłacić znacznie więcej, niż za przeznaczone do remontu. Warto zwrócić także uwagę na czynnik lokalizacyjny - im nieruchomość znajduje się bliżej ul. Bohaterów Monte Cassino, tym wyższa jego cena.
Gdynia
Najtańsze nieruchomości w przedwojennej kamienicy możemy kupić w Gdyni. Tutaj ceny zaczynają się od 3480 za 1 m kw. Chociaż najdroższe, wyremontowane i położone w centrum mieszkania kosztują nawet 22703 zł za 1 m kw. Charakter kamienic w Gdyni jest inny, niż w Gdańsku i Sopocie, dlatego klientami są tu zwolennicy nieco innego klimatu.
Duże rozpiętości cenowe
Zakup mieszkania w starym budynku jest często wymagającą inwestycją. Doprowadzenie go do stanu umożliwiającego zamieszkanie wymaga nierzadko czasu i dużych nakładów finansowych. I chociaż przystosowanie takiej przestrzeni do współczesnych realiów wymaga też wyobraźni i konkretnego pomysłu, to wyczuwalna historia i wrażenie przestronności (dzięki znacznie wyższym kondygnacjom niż w nowoczesnym budownictwie) sprawiają, że wiele ludzi "zakochuje się w nich od pierwszego wejrzenia".
Czytaj także: Jak kupować mieszkanie, żeby w przyszłości na nim zyskać?
- Decydując się na zakup konkretnego mieszkania, istotne jest, aby zwrócić uwagę nie tylko na sam lokal, ale również na stan techniczny budynku. W mieszkaniu ważny jest stan drewnianych okien, wszystkich instalacji, stolarki drzwiowej, a także - jeśli mieszkanie znajduje się na najwyższej kondygnacji - stan dachu. W kwestii technologii budowy ważny jest rodzaj stropu, gdyż stropy w całości drewniane charakteryzują się mniejszą żywotnością w porównaniu do stropów z elementami metalowymi - dodaje Krystian Pankiewicz.
Wymienione powyżej czynniki techniczne związane ze stanem lokali w starszych budynkach i samych budynków przekładają się na duże rozpiętości cenowe dla mieszkań o podobnym metrażu i w podobnej lokalizacji. Trudno tu o miarodajną średnią.
- Chociaż wiele osób przestrzegało mnie przed zakupem mieszkania w starej kamienicy, nikt nie był w stanie odwieźć mnie od tego pomysłu. W przedwojennych budynkach wszystkie mieszkania mają duszę, przy czym każde z nich jest na swój sposób inne i wyjątkowe. Początkowo dziwiła mnie duża rozpiętość cenowa w ogłoszeniach w przedwojennych budynkach, ale w czasie ostatecznych poszukiwań zrozumiałam, jak wiele zależało od lokalizacji i kondycji całego budynku. Przed zakupem musiałam dokładnie sprawdzić stan techniczny, ale i tak liczyłam się z generalnym remontem, więc nie było to dla mnie zbyt dużą przeszkodą - mówi Marta, która kilka miesięcy temu kupiła mieszkanie w przedwojennej kamienicy w Gdańsku.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (185) 5 zablokowanych
-
2019-03-10 19:22
Kiedy patrze na zdjecia zniszczonego Gdanska z 1945 roku to
nie wybral bym mieszkania w budynkach przedwojennych.
- 7 4
-
2019-03-10 19:44
Tylko patologia zostaje w centrum (3)
Trend to dom poza miastem
- 7 36
-
2019-03-10 20:58
Sam zapewne kupilbyś mieszkanko w centrum naszego pięknego Gdanska
- 6 2
-
2019-03-11 01:48
To ze jestes warszawiakiem z Minska Mazowieckiego, jeszcze nie czyni cie trendsetterem.
- 6 1
-
2019-03-11 06:55
Warszawiak z Łomży?
- 5 1
-
2019-03-10 21:15
Ja tylko nie rozumiem jednego - w Śródmieściu Gdyni większość kamienic jest przedwojenna (1)
Mnóstwo budynków, które mają 80-90 lat, dlaczego nie znalazły się w tym artykule?
- 10 3
-
2019-03-11 18:28
Bo Gdynia to syf i dlatego się wyludnia
- 1 3
-
2019-03-10 23:46
Stara buda to problemy.
Nie interesuje mnie siedzenie w domu, czekanie na pensje i wydawanie jej na remonty.- 5 4
-
2019-03-10 23:47
Nie, dziękuję. Dziadkowie mieli takie mieszkanie - gdy się wprowadzili, to nawet okien nie było.
W czasie wojny w mieszkaniu (4 pokoje, duży hol, kanciapa, kuchnia, łazienka) był polowy szpitalik - ul. Seredyńskiego. Teraz elewacja odremontowana (jest tam wspólnota), ale mury stare. Gdy bywaliśmy u dziadków, czuć było wilgocią na klatce, piwnicy. Ogólnie nieprzyjemnie.
- 9 1
-
2019-03-11 00:02
Mieszania w takich budynkach byłyby fajne gdyby nie podlegały pod gdańskie nieruchomosci
Ta instytucja niszczy stara zabudowę Gdańska celowo
- 9 2
-
2019-03-11 06:06
ewa
żeby tylko nie zjawił się w drzwiach potomek przedwojennych właścicieli ...............
- 6 3
-
2019-03-11 06:14
Studnia bez dna i nigdy nie będzie to co nowe (1)
Remontowałem stary przedwojenny dom i już nigdy nie kupiłbym nic takiego. W starej kamienicy dodatkowym problemem jest wspólnota. Najgorsze to te z drewnianym stropem, nie macie pojęcia co tam może siedzieć i bez rozbiórki nie można ocenić czy jest próchno. Dodatkowo drewniany strop to draganoa, problem z obciążeniem. W starym budownictwoe często rozkład pomieszczeń jest beznadziejny i w ograniczonym zakresie można to zmienić ze względu na ściany nośne.
- 6 3
-
2019-03-12 15:46
Rozkład pomieszczeń w apartamentach jest idealny.
Najlepsze są aneksy kuchenne, czyli kuchnia w pokoju.
W czasach PRL takie dziadostwo nazywano wnęką kuchenną. Takie aneksy były w najmniejszych kawalerkach poniżej 25m2.- 1 0
-
2019-03-11 06:54
Coś chyba sprzedaż nie idzie i stąd ten artykuł. (2)
Nie dziwię się. Ceny obecnie z kosmosu, więc i popyt słabnie.
Ponadto każdy przypadek inny. Dom to nie samochód. Nie zardzewieje. To, że po 80-100 latach trzeba wymienić rury i stolarkę okienną nie powinno dziwić. Za to mamy najczęsciej mieszkanie o wysokości co najmniej 3 metrów, oddzielną kuchnię, spiżarkę, czasem służbówkę, no i coś czego nigdzie indziej nie ma, czyli styl i klimat miejsca.- 22 3
-
2019-03-11 18:26
Tylko jeszcze poczytaj jaka jest żywotność domu z cegieł i spójrz na zdjęcia jak wyglądały te kamienice po wojnie
Oczywiście zaraz po wojnie odbudowywano je w najwyższych standardach bo matreiałów budowlanych było zatrzęsienie.
- 1 0
-
2019-03-12 06:37
Przecież artykuł jest pozytywny i raczej zachęca do zakupów mieszkań w kamienicy jako dobrej okazji
To na forum część ludzi przestrzega - w tym ja - bo niższa cena kamienic (w stosunku do nowych budynków w podobnej lokalizacji) ma po prostu swoje uzasadnienie
- 2 0
-
2019-03-11 08:16
budynki przedwojenne w Gdańsku wszystkie są w ścisłym centrum,
dla wielu " zajmują" fajne działeczki, więc są " be",
wielu uważa że należy je zniszczyć, nie mają " żadnej atrakcyjnej wartości"- ważniejsze są działki
kiedy nastąpi zmiana takiej wsiowej polityki?- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.