• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpieczny najem. Nie daj się właścicielowi

Joanna Puchala
27 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Aby radość z najmu mieszkania nie zamieniła się w rozczarowanie, trzeba zadbać o swoje interesy i bezpieczeństwo najmu. Aby radość z najmu mieszkania nie zamieniła się w rozczarowanie, trzeba zadbać o swoje interesy i bezpieczeństwo najmu.

Planując najem mieszkania, nie wolno kierować się tylko intuicją i nadzieją, że wszystko będzie dobrze. To szczegółowa umowa i zapisanie dodatkowych ustaleń mogą mieć w przyszłości kluczowe znaczenie. Prawnicy z trójmiejskich kancelarii zwracają uwagę na najważniejsze aspekty.



W jaki sposób chronisz się przed nieuczciwymi wynajmującymi?

Tytuł prawny do lokalu

Jedną z fundamentalnych kwestii jest weryfikacja, czy osoba lub firma oferująca wynajem mieszkania ma do tego prawo. Można się o tym przekonać na szereg sposobów.

Przede wszystkim mieszkanie może być wynajmowane przez właściciela lub współwłaścicieli. W takim przypadku ostrożny najemca powinien, przed podpisaniem umowy najmu, zwrócić się do właściciela z prośbą o podanie numeru księgi wieczystej danej nieruchomości. W większości przypadków wystarczy jej numer wpisać w wyszukiwarkę ksiąg wieczystych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, by zweryfikować, czy osoba, która podaje się za właściciela, rzeczywiście nim jest.

Czytaj także: oszuści próbują wynająć nie swoje mieszkanie

Jeżeli mieszkanie posiada kilku współwłaścicieli, to wszyscy powinni widnieć w treści księgi wieczystej.

- Na podstawie numeru księgi wieczystej zbadamy, kto jest wpisany jako właściciel i czy lokal nie ma żadnych obciążeń w postaci tak zwanej służebności osobistej mieszkania na rzecz innych osób, które mogą z niego korzystać czy umowy dożywocia - mówi radca prawny Radosław Politowski.
Najemca może także zdecydować się na mieszkanie, które jest objęte spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego. W tej sytuacji bardzo często nie występują księgi wieczyste. Aby bezpiecznie zawrzeć umowę, najemca powinien poprosić wynajmującego o przedstawienie dokumentu wydanego przez spółdzielnię mieszkaniową, który potwierdzi, że danej osobie przysługuje prawo do lokalu.

Właścicielem lokalu mieszkalnego może być także spółka handlowa, fundacja czy stowarzyszenie.

- Podmioty takie podlegają rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. W rejestrze najemca może zweryfikować, kto konkretnie ma prawo do reprezentowania podmiotu przy wynajmie. Ma to bardzo istotny walor praktyczny, ponieważ to osoby wpisane w rejestrze powinny złożyć swoje podpisy pod umową najmu. W przeciwnym wypadku najemca ryzykuje, że podpisze nieważną umowę - przestrzega radca prawny Paweł Galiński.
W każdym przypadku dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu powinien bezwzględnie stanowić załącznik do umowy.

Jeżeli wynajmiemy lokal od osoby nieuprawnionej, to może się okazać, że pomimo wpłacenia kaucji nie będziemy mogli zamieszkać w lokalu, a prawdziwy właściciel będzie od nas żądał wyprowadzenia się albo zawarcia umowy z nim już na innych warunkach. Oprócz tego może się też okazać, że kto inny jest już uprawniony do zamieszkiwania w lokalu i przyjdzie nam albo dzielić ten lokal z obcą osobą albo zrezygnować z umowy.

Opis lokalu i protokół

Warto wprowadzić precyzyjny opis lokalu w treści umowy. Najistotniejsze jest podane adresu, powierzchni, piętra, numeru lokalu. Jeżeli lokal jest kompletnie wyposażony, to w umowie powinny znaleźć się postanowienia wskazujące na to, kto odpowiada za dokonywania napraw. Zazwyczaj za usuwanie drobnych, bieżących uszkodzeń odpowiedzialność ponosi najemca. Trzeba mieć jednak na uwadze, że obecnie coraz częściej w skład wyposażenia lokali mieszkalnych mogą wchodzić coraz lepsze sprzęty AGD i RTV, których naprawa może generować dodatkowe koszty. Dlatego też warto już na etapie zawierania umowy przewidzieć przejrzyste zasady ponoszenia tych wydatków, aby uniknąć nieporozumień w przyszłości.

- Pewną wskazówką może być na przykład ustalenie przez strony, że najemca zgadza się na ponoszenie kosztu bieżących napraw wyposażenia, jednakże koszt ten nie może miesięcznie przekroczyć określonej kwoty. Naprawy przewyższające ten koszt spoczywać będą wyłącznie na wynajmującym - dodaje Paweł Galiński.
Czytaj także: kto odpowiada za szkody przy wynajmie

Załącznikiem do umowy powinien być zawsze protokół zdawczo-odbiorczy, w treści którego zostaną wskazane wszystkie elementy wyposażenia lokalu. Innym rodzajem zabezpieczenia najemcy mogą być zdjęcia, które udokumentują stan lokalu w momencie jego wydania. Ponadto zdając lokal po zakończeniu umowy, najemca powinien domagać się, aby obie strony sporządziły oraz podpisały dokument potwierdzający stan mieszkania przy jego przekazaniu właścicielowi.

- Zagrożeniem jest oczekiwanie przez wynajmującego przywrócenia stanu niepogorszonego lokalu, czyli wyposażenia lub standardu, którego lokal nie miał w chwili jego wynajmu. Może to też wiązać się z obciążeniem nas naprawami lokalu, które faktycznie powinien realizować wynajmujący, a nie najemca - zauważa Radosław Politowski.

Czynsz

Jednym z najważniejszych aspektów każdego wynajmu jest ustalenie kwoty czynszu oraz dodatkowych opłat. Ważne, by w treści umowy określić dokładnie jego wysokość oraz termin zapłaty. Kwota czynszu powinna być oznacza cyframi oraz słownie. Pozwoli to zabezpieczyć się przed jakimikolwiek kontrowersjami w tym zakresie. Z reguły czynsz jest płatny co miesiąc, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby strony umówiły się na płatność kwartalną. Istotna jest także kwestia opłat eksploatacyjnych. Wynajmujący oraz najemca powinni ustalić po czyjej stronie będzie leżało ich regulowanie. Powinno się o ich kwocie zorientować jak najszybciej, bowiem mogą stanowić znaczne obciążenie i wpływać na ostateczny koszt wynajmu.

-Bardzo ważne jest też, aby spisać stan wszystkich liczników przynależnych do lokalu, a jeżeli media są rozliczane w formie zryczałtowanej, wówczas należy ustalić zasady ponoszenia i rozliczania tych kosztów przez najemcę. Czynności tych należy dokonać zarówno przy przekazaniu lokalu, jak i przy jego zwrocie - mówi radca prawny Michał Pastwa.
Najemca powinien zagwarantować sobie w umowie prawo do weryfikacji dokumentów rozliczeniowych dotyczących zużycia mediów i zaliczek otrzymywanych przez wynajmującego od zarządcy nieruchomości czy spółdzielni mieszkaniowej. Przed zawarciem umowy warto poprosić wynajmującego o kopię zaliczek z ostatnich sześciu miesięcy, co pozwoli zweryfikować prawdziwość informacji podanych przez wynajmującego w ogłoszeniu.

Czytaj także: lepiej kupić czy wynajmować mieszkanie

- Warto zaznaczyć, że jeżeli nie będąca małżeństwem para decyduje się na zawarcie umowy najmu, to obowiązek zapłaty czynszu oraz innych opłat będzie spoczywać również na tej osobie, która nie jest stroną najmu. Odpowiedzialność ta ogranicza się do wysokości czynszu i innych opłat należnych za okres stałego zamieszkiwania tych osób. Oznacza to w praktyce, że do zapłaty zaległego czynszu może zostać zobligowana osoba, która nigdy nie podpisała umowy najmu - zauważa Paweł Galiński.
Zamieszkanie z siostra to nie podnajem
Przygotowując umowę najmu lokalu trzeba także dobrze zastanowić się nad tym, czy najemca chciałby zagwarantować sobie prawo do podnajmu w trakcie obowiązującej umowy jednego z pokoi innej osobie. Chcąc mieć swobodę w tym zakresie, powinniśmy koniecznie uzyskać zgodę wynajmującego. Warto jednocześnie pamiętać, że o wyrażenie takiej zgody najemca nie musi występować w przypadku, gdy wraz z nim miałby zamieszkać jego małżonek, rodzic lub rodzeństwo.

Kaucja oraz zastaw na nieruchomościach najemcy

Kluczowym obowiązkiem najemcy jest terminowe regulowanie płatności. Powszechnie stosowaną metodą zabezpieczenia zapłaty czynszu jest kaucja pobierana przez wynajmującego. Jeżeli wynajmujący wymaga uiszczenia kaucji, to najemca powinien zadbać o otrzymanie pokwitowania wpłaty. Jest to w szczególności istotne w przypadku wpłaty kaucji w gotówce.

- Po zakończeniu umowy kaucja powinna być zwrócona najemcy, chyba że zostaną z niej zaspokojone roszczenia przysługujące wynajmującemu wobec najemcy, przykładowo z tytułu zaległego czynszu, opłat eksploatacyjnych lub zniszczeń w lokalu. Często jednak zdarza się tak, że wynajmujący zwlekają ze zwrotem kaucji lub nie zwracają jej w ogóle, twierdząc, że ponieśli szkodę związaną z uszkodzeniami w lokalu lub koniecznością odnowienia lokalu. Spory dotyczące wysokości kosztów poniesionych w rzeczywistości przez właścicieli są częste - podkreśla Michał Pastwa.
Nie każdy najemca zdaje sobie sprawę, że wynajmującemu przysługuje też prawo zastawu na większości rzeczy ruchomych, które wniesie do wynajmowanego lokalu mieszkalnego. Prawo to obciąża także wniesione do lokalu ruchomości należące do członków rodziny najemcy razem z nim mieszkających. Specyfika tego prawa polega na tym, że wygaśnie ono dopiero w przypadku, gdy najemca usunie te ruchomości z lokalu mieszkalnego. Nic więc dziwnego, że w takiej sytuacji wynajmujący może się przed tym bronić. Najemca powinien wówczas sprzeciw uznać, chyba że zapłaci żądaną kwotę lub wręczy wynajmującemu odpowiednie zabezpieczenie.

Przywileje

Warto wiedzieć, że każdego najemcę mieszkania chroni ustawa z 2001 r. o ochronie praw lokatorów. Jednym z jej najważniejszych postanowień jest konieczność wskazania przyczyny wypowiedzenia. Szczególnie istotny jest fakt, że rodzaj przyczyny podawanej przez wynajmującego powinien być zgodny z tymi, które zostały zawarte w ustawie. Należy pamiętać też, że niezależnie od treści umowy najmu i wypowiedzenia, najemcom przysługuje ochrona z mocy ustawy.

Czytaj także: poradnik dla właścicieli nieruchomości - jak bezpiecznie wynajmować

Kolejną istotną kwestią jest maksymalna wysokość kaucji, której wynajmujący może żądać od najemcy przy zawarciu umowy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami jest to dwunastokrotność miesięcznego czynszu. Ustawodawca ograniczył także częstotliwość podwyższania czynszu, przewidując że nie może to nastąpić częściej niż co sześć miesięcy. Zmiana postanowień umowy powinna odbywać się w formie pisemnej.

Miejsca

Opinie (92) 5 zablokowanych

  • A podnajem lub osoby zarządzające nieruchomością? (2)

    Wybaczcie panowie i panie "prawnicy", ale takiego bełkotu dawno nie czytałem. Od lat pracuję w branży nieruchomosci, prowadzę własne biuro i jestem na bieżąco z nowościami w prawie i skomentuje tylko jeden punkt po którym straciłem wiarę w wiarygodność autora artykułu -

    Nie ma obowiązku podawania numeru KW, ponieważ są w niej dane chronione takie jak PESEL. Mieszkanie lub lokal można wynająć niekoniecznie od właściciela, równie dobrze może byc to biuro lub osoba ktora ma stosowną umowę najmuz właścicielem bądź jego pełnomocnictwo i udostępnia nieruchomość na zasadach podnajmu. Kto więc wypisuje te bzdety na łamach popularnego portalu powinien zmienić zawód.

    • 10 2

    • Ale. ..

      Nie ma obowiązku podawania nr KW ale jeżeli najemca ma choć trochę oleju w głowie to będzie tego źądal! To jest oczywiste! Tak samo jak innych danych osoby lub firmy od której chce wynająć. To jest standard. A jak jesteś taki cwaniak z biurem to ciekawe jak wykazujesz ludziom że masz prawo coś wynająć? Na piękne oczy?

      • 4 3

    • !!!

      Przestań pisać bzdury człowieku !

      • 0 0

  • Lepiej nie sugerować się tym artykułem

    Bo można się nieźle przejechać.
    Generalnie tragedia
    Tekst tekstem, przepisy są niestety inne.

    • 3 1

  • nie daj się właścicielowi i nie wynajmuj mieszkania

    Co za głupi tytuł stawiający naprzeciw siebie dwie strony, partnerów transakcji. Zwracam uwagę, że to właściciel oddając w posiadanie nieruchomość wartą np. 200 000zł ryzykuje o wiele więcej niż najemca.

    • 19 0

  • Cały rynek wynajmu jest chory! Z jednej strony bzdurna ochrona lokatorów, a z drugiej (5)

    pazerność właścicieli mieszkań i chore ceny.
    Jeszcze 4-5 lat temu za 700-800 zł + opłaty oczywiście, można było znaleźć kawalerkę, może niezbyt ładną, ale nadającą się do zamieszkania. I to np. Przymorze, Żabianka, Suchanino, Niedźwiednik, Brzeźno, Morena.

    Dzisiaj za taką samą kawalerkę chcą 1200 zł! To jest dolna kwota, poniżej której to są po prostu zwykłe speluny.

    Żeby było śmieszniej, w Warszawie za 1200 zł można bez większych problemów znaleźć mieszkanie 2-pokojowe, może nie w centrum, ale też nie na obrzeżach.

    Przy kawalerce kosztującej 200 tys. zł rata kredytu na 30 lat to ok. 800 zł.
    Tylko trzeba mieć 30 tys. na wkład własny.

    • 9 3

    • Dlatego nikt o zdrowych zmysłach nie wiąże się z tym chorym systemem i krajem. (1)

      Syn z synową mieszkają i pracują w Niemczech. Zarabiają razem 4000 euro , za wynajem 72 metrów płacą z mediami 850 euro. Za pozostałą kwotę żyją jak pączki w maśle.
      W Gdańsk zarabiali razem 5000 zeta a za wynajęcie mieszkania o podobnym metrażu musieliby zapłacić około 3000 zeta.
      I gdzie tu logika ?
      Nic tylko się pakować.

      • 4 1

      • To jedź. Jakiś problem masz z wyjazdem?

        • 2 0

    • W czym masz problem...?

      Przecież wynajem mieszkań to rzecz całkowicie dobrowolna - nikt do tego nie zmusza ani najemcy, ani wynajmującego. Jeśli ci za drogo to kup mieszkanie na własność - wtedy zobaczysz co to znaczy drogo.
      Jak jesteś taki mądry to kup kilka kawalerek po 200 tys, wykończ za kolejne 60 tys i wynajmuj po 500 zł/mc. Będziesz miał pełne obłożenie!!!
      Gdyby było za drogo, to nie byłoby chętnych najemców i tym samym wynajmujący musieliby znacznie obniżyć ceny. Prawo popytu i podaży - mówi ci co to coś?

      • 1 1

    • Kłamstwo (1)

      Mieszkanie 50 m na Ursynowie (nie centrum) to wydatek 1700 zł + opłaty. Skorosze podobnie. Bielany - trochę taniej - 1600 zł. Wola - 40 m2 rudery za 1800 zł. Nie pisz Kryselak bzdur skoro nie znasz rynku. Mieszkania za 1200 zł chodzą ale są to kawalerki w Raszynie lub Pruszkowie (a i tak w stanie późnego PRLu)

      • 1 2

      • Przed chwilą na OLX znalazłem mieszkanie dwupokojowe za 1150 zł w pobliżu Ronda Daszyńskiego.

        Dwupokojowe z 2012r. Zamieściłem link ale usunęli.

        • 1 0

  • %%%

    Bardziej wynajmujący może się obawiać nieuczciwego najemcy.
    Jak się ktoś nie zna to można zawsze skorzystać z pośrednika.

    polecam się

    • 3 2

  • Jestem najemcą (1)

    podpisałam umowę najmu niby okazjonalnego do czego nie doszło, bo... przez biuro nieruchomości...mój pierwszy wynajem, nie ukrywam nie sądziłam że ktokolwiek będzie próbował mnie oszukać, ba wydawało mi się że skoro przyjmuję od biura ofertę to wszystko winno być sprawdzone. Ha, ja spełniłam wszelkie warunki, gorzej z wynajmującym...ponieważ rozpoczęliśmy intensywny remont lokalu za jego zgodą ( chciał wynająć mieszkanie na dwa lata- odmówiliśmy, zdecydował się na lat 5) -mieszkanie ładne trzy pokoje, jednak ogromny smród również moczu, od lat 30 stu nie remontowane, w łazience tynk sypał się ze ścian, mamy zdjęcia, podobnie na balkonie. Zaczęliśmy zrywać tapety w pokojach, kuchni, płytki pcv i co....karaluchy..., robactwo....w efekcie remont kosztowal nas ok 15 0000zł,ale ok obiecała nam prawo pierwokupu i co się okazało....facet ma współwłasność z żona , z resztą eks, i zażądał wyprowadzki naturalnie mimo braku dostarczenia z jego z strony choć pisemnie oświadczył, że ponieważ żona mieszka w niemczech a syn jest ciężko chory, w najbliższym możliwy terminie dostarczy i tak do dziś. Biuro umywa ręce. I tak mieszkamy od półtora roku, nie zalegam nigdy z czynszem, ale wizyty i telefony mam co dzień od tego człowieka. Telefony zablokowaliśmy, więc wizyty w pracy. Sąsiedzi informują nas o jego natarczywych wizytach i wypytawaniu o nas, troszkę nas poznali pracujemy po 13 h na dobę, odcięli się a on i tak nagminnie chce wejść do lokalu, on ma chętnego na kupno, bo nie przestrzegamy zasad, etc.. Wyobraźcie sobie, remont elewacji budynku, godz 6 z hakiem i kto na balkonie...zaraz mi z lodówki wyskoczy. Jednak gdy okazało się że kuchenka jest nieszczelna i wydobywał się gaz, w oknach klamek brak, ba tylko się wprowadzliśmy sąsiedzi z dołu poinormowali nas że od lat są od lat zalewani. *Wszelkie szkody naprawiliśmy, ale nie ukrywam że facet prawie osiągnął cel...

    • 0 0

    • Przepraszam, ale mieszkanie nie jest Państwa. Proszę się po prostu wyprowadzić z nieswojego mieszkania. Rozliczyć poniesione koszty i final.
      Mieszkanie ma zdaje się większą wartość, niż 15 tys.zl.
      Ma prawo nim dysponować, to nie jest Panstwa wlasność.

      • 0 0

  • qt

    Szukacie ludziska najemców czy wynajmów?

    jeżeli chodzi o najemców to w tym temacie ja z 2 strony mam problem w 10 lokalach z 10 właścicielami którzy kombinują by jak najwięcej wyciągnąć od najemców forsy.. troszkę na czynszu, troszke na rachunkach, non stop testują najemców..sprawdzają na ile sobie moga pozwolić mimo że łamią prawa ludzi.. zgadzam się nie płaci ktoś w lokalu który wynajmuje ma miesiąc do trzech by się wynieść i tak w większości umów jest.. :)

    ale problemy najczęstsze z którymi się spotykam to po stronie najemców którzy kompletnie mają gdzieś najemców ja non stop musze pilnować właścicieli lokali.. by wysyłali rachunki mimo że to ich obowiązki..w dodatku non stop trzeba sprawdzać bo czasami wysyłają własne rachunki za prąd.. czy podnoszą czynsze bez podania przyczyn.. nie zmieniając umów albo problemy z aneksami są.. jednym słowem temat rzeka na rynku nieruchomości a teraz to już w ogóle bd nie ciekawie.. . :)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane