• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biurowce. Nowe przestrzenie miejskie

Ewa Budnik
28 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Olivia Business Centre. Kawa lub małe zakupy w czasie pracy. Dzięki lokalom usługowym w kompleksach biurowych tętni życie. Olivia Business Centre. Kawa lub małe zakupy w czasie pracy. Dzięki lokalom usługowym w kompleksach biurowych tętni życie.

Przyzwyczailiśmy się do obecności w Trójmieście kompleksów nowoczesnych biurowców. Dla setek mieszkańców aglomeracji stały się one miejscem pracy. Ze swoją infrastrukturą stają się żyjącym fragmentem miasta. Bywa, że trudno nam to dostrzec, jeśli w takich miejscach nie bywamy.



Czy korzystasz z dodatkowych usług w budynkach biurowych?

Miasto staje się przyjazne, kiedy projektowane i budowane jest dla ludzi - tak, aby chcieli oni w nim żyć i czuli się dobrze w otoczeniu budynków i całej infrastruktury. To jest możliwe, kiedy na niewielkim obszarze "użytkownik miasta" korzystać może z jego różnych funkcji. Doświadczenia polskich i europejskich miast pokazują, że im bardziej zróżnicowana jest oferta w danym obszarze miasta, tym lepiej funkcjonuje żyjący tam człowiek.

W Trójmieście przykładem nowego fragmentu miasta, gdzie powstaje zabudowa o różnorodnych funkcjach jest Garnizon we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska. Zabudowa mieszkaniowa przemieszana jest z biurową i usługową. Sukces tego kwartału, który przyciąga także osoby, które tam nie mieszkają i nie pracują udowadnia, że tylko tworzenie przestrzeni o zróżnicowanej ofercie sprawi, że pomiędzy budynkami będzie tętniło życie.

W ten sposób myślą też projektanci dużych kompleksów biurowych. Ludzie spędzają tam codziennie wiele godzin. To, co ich otacza musi być odpowiedzią na zwykłe ludzkie potrzeby - trzeba coś zjeść, spotkać się z innymi ludźmi, załatwić codzienne sprawunki, zapewnić opiekę dziecku, móc realizować swoje pasje. Te potrzeby na wczesnym etapie powstawania budynku przewidują także architekci i deweloperzy kompleksów biurowych.

- Olivia nie jest "tylko" centrum biznesowym. Myślimy o przestrzeniach biurowych, ale także o praktycznych rozwiązaniach służących pracownikom i gościom Olivii. Naturalnie, korzystają z nich również mieszkańcy Trójmiasta czy okoliczni mieszkańcy. Są tu restauracje, lokale gastronomiczne, klub fitness, centrum medyczne z apteką, doradcy finansowi, notariusz, księgowi. Mamy przedszkole i gimnazjum... Pozyskując najemców bierzemy bowiem pod uwagę też nasze potrzeby pozazawodowe - wyjaśnia Katarzyna Halicka, PR Manager Olivia Business Centre. - Codzienne sprawy, na przykład apteka, lekarz, poczta, zajmują sporo czasu, a ten można zaoszczędzić, jeśli załatwić je można w jednym miejscu, na dodatek właściwie w miejscu pracy. W Olivii oddamy garnitur do pralni, buty do szewca, zrealizujemy receptę, odbierzemy przesyłkę z paczkomatu, kupimy świeże pieczywo, pójdziemy do fryzjera, kosmetyczki. Mamy krok do siłowni. Idąc na spotkanie zostawimy samochód w myjni, wykonamy nawet drobną naprawę roweru. A takich przykładów jest więcej.
Czytaj także: jak dojeżdżają do pracy mieszkańcy biurowców

To, jak części usługowe biurowców wypełniają i tworzą miasto widać także na przykładzie Alchemii zobacz na mapie Gdańska. Wzdłuż oddanego w ubiegłym roku do użytkowania biurowca Argon zobacz na mapie Gdańska w stronę kampusu uniwersytetu codziennie przechodzą setki osób. Lokale gastronomiczne dla wielu z nich są ważnym przystankiem. A "przystanek" ten powiększy się jeszcze bardziej po oddaniu do użytkowania ostatniego z powstających w ciągu przy al. Grunwaldzkiej biurowca Neon. Pomiędzy dwoma budynkami powstanie bowiem pasaż łączący wejście na przystanek SKM z al. Grunwaldzką. Według dzisiejszych założeń dewelopera i architektów z pracowni APA Wojciechowski zostanie on wypełniony głównie gastronomią. Bedzie to więc miejsce na obiad w czasie pracy i spotkanie towarzyskie po pracy czy zajęciach na uczelni.

- Alchemia jest także miejscem rozwoju pasji, kreowania życia towarzyskiego czy rodzinnego. Gdy rozpoczynaliśmy budowę pierwszego etapu kompleksu byliśmy pionierami na polskim rynku, w tej chwili model ten powielają inwestorzy w całym kraju - mówi Marcin Piątkowski, dyrektor ds. komercjalizacji w firmie Torus.
W pasażu pomiędzy budynkami Alchemii będzie można spotkać się zarówno w czasie pracy, jak i po pracy czy zajęciach na uczelni. W pasażu pomiędzy budynkami Alchemii będzie można spotkać się zarówno w czasie pracy, jak i po pracy czy zajęciach na uczelni.

Nowy biurowiec zmienia okolicę



Budowa nowego kompleksu to zwykle proces długi i uciążliwy dla sąsiedztwa, jednak po jego zakończeniu otoczenie zaczyna dostrzegać plusy. Po pierwsze okolica pięknieje, bo nowa, zadbana budowla z otoczeniem wypełnia pustą przestrzeń miasta. Dodatkowo często zachęca do odwiedzania miejsc, które do tej pory wydawały się nieciekawe. Tak się stało po zakończeniu budowy gdyńskiego Waterfrontu zobacz na mapie Gdańska, który stanął obok wysokościowców Sea Towers. Wraz z oddaniem dwóch budynków nabrzeże nad Basenem Prezydenta stało się popularnym miejscem spacerów, a wewnętrzny pasaż prowadzący od strony skweru Kościuszki aż do ulicy Waszyngtona zyskał na popularności. To nie koniec powstawania tej zabudowy, więc gdynianie dopiero będą mieli okazję poznać cały wachlarz korzyści, który wiąże się z powstaniem nowej zabudowy tego rodzaju.

Podobnie zmieniło się otoczenie placu Solidarności w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska po otwarciu biurowca Tryton. Powstanie nowej inwestycji wpłynęło na rewitalizację całego kwartału miasta: odnowione zostały elewacje kamienic przy ul. Jana z Kolna oraz przestrzenie od strony ulicy Dyrekcyjnej, działać zaczęło skrzyżowanie ul. Gdyńskich Kosynierów i Jana z Kolna. Dodatkowo w lokalizacji, gdzie trudno było o miejsce dla samochodu, powstał wolnostojący, wielopoziomowy parking na 500 miejsc. Budynek chętnie odwiedzany jest przez okolicznych mieszkańców i pracowników sąsiednich budynków i instytucji - swoją ofertą przyciąga tam dobrze wyposażona kantyna.

- Ten budynek to doskonały przykład zmieniającego się ścisłego centrum. Praca w takiej lokalizacji pozwala na szereg aktywności w jednym miejscu. To z kolei motywuje do dostarczania w okolice tego miejsca nowych usług, z których pracownicy chcieliby korzystać - uważa Błażej Kucharski z Colliers International.
  • Wewnętrzny dziedziniec w Olivia Business Centre w ciągu dnia zapełniony jest ludźmi.
  • Tryton wypełnił niezagospodarowaną przestrzeń naprzeciwko placu Solidarności. Przy okazji odnowione zostało otoczenie kompleksu biurowego.
  • Nowe Orłowo. Tu powstało zagłębie dotyczące wyposażenia wnętrz i designu. W niezagospodarowanej części miasta powstała ciekawa przestrzeń.

O zdecydowanych zmianach można mówić także w Orłowie, po tym jak zakończyła się tam budowa biurowców w ramach inwestycji Nowe Orłowo. Przed ich powstaniem przy głównej arterii znajdował się zaniedbany teren, teraz jest tam zagłębie firm wnętrzarskich i oferujących design. W parterze budynków powstało w sumie 25 lokali.

- Część komercyjna Nowego Orłowa jest doskonale widoczna z ulicy i dodatkowo oddziela przestrzeń usługową od mieszkalnej. Zagospodarowaliśmy też przestrzeń wokół lokali usługowych. Powstał atrakcyjny wizualnie, ogólnodostępny plac o miejskim charakterze, z zielenią i małą architekturą. Architektura budynków oraz wspomnianego placu zmieniła wizerunek tej części miasta i wkomponowała się w nadmorskie otoczenie - opowiada Daria Podlaska, pełnomocnik zarządu ds. nieruchomości komercyjnych w firmie Invest Komfort, która zrealizowała kompleks. - Stworzona tu przestrzeń została doceniona zarówno przez mieszkańców, jak i jury polskich i międzynarodowych konkursów.
Przez mieszkańców Trójmiasta chwalone są także powstające w biurowcach kompleksy sportowe. Służą one nie tylko pracownikom czy klientom, którzy specjalnie przyjeżdżają na basen czy siłownię, ale też są animatorem wielu wydarzeń sportowych, w których udział biorą szerokie rzesze mieszkańców Trójmiasta. Tu doskonale odnalazła się Alchemia z ofertą Aquastacji i Sportstacji oraz klubem Tiger Gym. Prywatny obiekt przejmuje częściowo rolę obiektów miejskich, które mogłyby organizować na przykład zawody thriathlonowe, gdyby dysponowały odpowiednimi obiektami.

- W każdym kolejnym etapie Alchemii pojawiają się nowe usługi towarzyszące. Kompleks rekreacyjno-sportowy, który zbudowaliśmy na początku to nie tylko miejsce dla wodnych rozrywek, ale także miejsce rozwoju, treningów, a nawet rehabilitacji. Ponadto funkcjonuje tam klub fitness, siłownia, ścianka wspinaczkowa i hala sportowa. To wszystko działa i od kilku lat korzystają z tego zarówno pracownicy najemców, jak i mieszkańcy Trójmiasta, nawet instytucje w postaci szkół - opowiada Marcin Piątkowski.
Z prowadzonych statystyk wynika, że w ciągu roku w wydarzeniach organizowanych przez operatorów centrum rekreacyjno-sportowego Alchemia udział wzięło 1 375 dzieci, a obiekty te odnotowały ogółem 180 283 pojedyncze wejścia klientów.

  • Kompleks sportowy Alchemia przyciąga ofertą, jakiej w jednym miejscu nie znajdziemy w żadnym innym miejscu w Trójmieście. Także w kontekście organizowanych tu wydarzeń sportowych (na zdjęciu aquathlon dla dzieci).
  • W kompleksie sportowym Alchemia są aż trzy baseny, w tym jeden dla małych dzieci. Korzystają z niego zatem całe rodziny.
  • Zawody triathlonowe w Alchemii odbywają się przez cały rok. Biorą w nich udział nie tylko pracownicy firm wynajmujących w Alchemii biura.

W miejscu pracy jak w dzielnicy



Odpowiednio zaprojektowane i wypełnione usługami kompleksy biurowe zmieniają się niemal w całe dzielnice, z których za dnia intensywnie korzystają pracujący tu ludzie. Najlepiej widać to w Olivii Business Centre, która jest przecież największym kompleksem biurowym w Trójmieście. Są tu nie tylko podstawowe usługi czy bary i restauracje, ale też lekarze czy szkoły.

- Z czego tu często korzystam? Od razu myślę: bankomat. Bo zdarzają się sytuacje, kiedy nie mogę zapłacić kartą. I PIKA, gdyż jako placówka edukacyjna wysyłamy dość dużo listów, przesyłek. Wcześniej musieliśmy biegać na pocztę i stać w kolejkach, teraz mamy proste rozwiązanie - wpisujemy przesyłkę w systemie i ktoś ją od nas po prostu odbiera. To bardzo ułatwia pracę naszego biura. Poza tym różnorodne restauracje, korzystam prywatnie i zawodowo. Często z cateringu dostarczanego na spotkania szkoleniowe. Nasi uczniowie mogą też w Olivii kupić świeże produkty czy posiłki, jeśli jest taka potrzeba - mówi Joanna Roszkowska, która współprowadzi w Olivii gimnazjum i od roku szkołę podstawową Thinking Zone, wkrótce zaś uruchomi tu... liceum.
Czytaj także: pierwsze liceum w biurowcu

- Z naszych stref aktywności korzystają najchętniej panowie, ale też coraz większa liczba pań, i to nie tylko z biur Oliwy, ale z całego Przymorza. Panie chodzą najchętniej na zajęcia taneczne oraz choreograficzne, a panowie na zajęcia sztuk walki oraz różne formy interwałowe. Nie brak nam też ćwiczących nocą, zazwyczaj są to osoby pracujące do późna, które chcą zadbać o swoją sylwetkę - mówi o tym, co się dzieje w znajdującej się na terenie kompleksu Olivia siłowni CityFit jej manager, Cezary Mroziewicz.
  • CityFit w Olivia Business Centre. Z obiektu korzystają pracownicy kompleksu i mieszkańcy Przymorza. I to przez całą dobę.
  • Z salonu fryzjerskiego i kosmetycznego korzystają nie tylko pracownicy, ale także ich dzieci. Klienci są zadowoleni, że nie tracą czasu na dojazdy.
  • Oddanie samochodu do myjni w czasie pracy to niesamowita oszczędność czasu.

Na brak klientów nie narzekają usługodawcy, którzy mają tu swoje punkty. Załatwienie sprawy w pralni czy w banku trwa zwykle tylko chwilę, więc pracownicy korzystają z tych usług w przerwie w pracy.

- W jednym miejscu nasi klienci mogą liczyć tak naprawdę na kompleksowe usługi krawca, szewca i pralni. Zdarza nam się też "ratować z opresji" pracowników czy gości centrum, niemal natychmiast naprawiając rozdartą podszewkę w marynarce lub zaplamioną koszulę - opowiada Mariusz Purzycki, właściciel TuSzewc/TuPralnia w Olivia Business Centre. - Oczywiście z naszych usług mogą korzystać nie tylko pracownicy centrum. Punkt jest dogodnie zlokalizowany dla wszystkich mieszkańców Oliwy czy Przymorza. Łatwo tu dojechać i w kilka minut zostawić pranie, ubrania i buty wymagające naprawy.

Miejsca

Opinie (111) 2 zablokowane

  • wiecej basenow ! powinno byc .

    • 0 0

  • w opiniach przeważają zdania tzw "słoików" mierzących swoją miarą "starych" mieszkańców tych miejsc dla których większość tych inwestycji to udręka .natężenie ruchu, brak miejsc parkingowych, opłata za te miejsca , które akurat należy im się jak psu micha bo wprowadzali się gdy były to dzielnice tylko mieszkaniowe . i w to pakują się inwestorzy z molochami i co gdzie się wycofać bo za plecami już tylko Zatoka Gdańska .a "słoik" zabierze manele bo wykonał pracę , wraca do Działdowa lub Mrągowa, parkuje swojego TDI na darmowym parkingu przed domem i z zadowoleniem stwierdza no ustawiłem tych w trójmieście a co niech mają dobrze. zamieszkajcie tu ,niech wasze dzieci chodzą ale tak fizycznie nie samochodem do szkół,niech się bawią w piaskownicach pod biurowcami a później zabierają głos.

    • 0 3

  • (9)

    Biurowce to świetne miejsca pracy. Nie dymią i nie hałasują. Dzięki ludziom zatrudnionym w biurowcach dobrze się mają okoliczne sklepy i gastronomia. Gdańskie biurowce są świetnie zlokalizowane pod względem dostępu do komunikacji miejskiej. Biurowce w środku miasta - tak, fabryki - nie.

    • 32 42

    • Wcale nie dymią. (7)

      Jeden szklany dom pochłania takie ilości energii na oświetlenie, klimę, zasilanie dla komputerów i innych elektronicznych zabawek, że musi posiadać własną, sporą podstację elektryczną. A kilka kilometrów dalej z komina elektrowni wydostają się resztki ze spalania setek ton węgla. Najgorsze jest to, że te korpo potwory świecą jak choinka nawet w dość późnych godzinach, np. State Street. To jest dopiero marnotrawstwo. Nie wspominając o korpo ludkach, którym przy wyjściu z biura nie chce się wyłączyć na noc kompa, klimy, itp., ale na obiadokolację pójdą do vegańskiej restauracji.

      • 33 10

      • I o to właśnie chodzi. (4)

        Wolisz mieć na odwrót, i zbudować stocznie i elektrociepłownie w środku miasta, a biurowce wywalić na zewnątrz?

        • 10 7

        • Wolałbym i to, i to na zewnątrz (3)

          A w mieście przyjazną zabudowę mieszkaniową, sklepy szyte na ludzką miarę, brak wielopasmówek, hałasu i korków. Drzewa na każdej ulicy, las w każdej dzielnicy. Zamiast pozornego postępu trochę antropometrii:)

          • 5 6

          • (2)

            Takie były szałasy i jaskinie. Wszystko pośród drzew. Bez wielopasmówek, hałasu i korków. Sama antropometria. Nawet znamiona postępu wstydliwie chowały się w krzakach.

            • 4 5

            • A w Berlinie może byłeś? (1)

              • 1 0

              • Ponoć byłem, ale całkiem zgubiłem się w tym lesie i nie jestem pewny czy dotarłem do centrum. Większość drzew była bardzo podobna do siebie. Las jak las.

                • 1 0

      • Czemu drwisz z pracy innych ludzi?

        Co Cię tak boli? Może najpierw sam zapracuj na swoje życie i rodzinę, a potem oceniaj innych?

        • 2 1

      • Przeliczając powierzchnię na miejsca pracy są superoszczędne. Chyba nie doceniasz właścicieli firm. Nie należą do osób rozrzutnych. Bardziej dbają o koszty niż sobie wyobrażasz.

        • 13 16

    • Jedyne 700m do autobusu i tylko 600m przez gigantyczne skrzyżowanie do skm. Albo przez błoto na tramwaj. Nic dziwnego ze ludzie kombinują wciąż autami.

      • 9 2

  • corpo syf z pensja 2400 zl , idzcie w kij biznesmeny (5)

    5 lat i 1/2 biurowca bedzie na wynajem

    • 19 11

    • (4)

      Przecież już teraz są na wynajem :) Biurowce tak działają, że firmy wynajmują w nich pomieszczenia.

      • 10 3

      • Tylko te firmy muszą być. Korporacje znikają z czasem:) (2)

        • 2 1

        • (1)

          To tylko sprawa nazewnictwa. Znam osobę pracującą w dziesięcioosobowej firmie rodzinnej i codziennie narzeka, że jutro rzuci tą pracę w korpo.

          • 4 0

          • Nie, nie tylko. Usługi zespolone korporacji są i znikają, firmy rodzinne zostają.

            Biurowce potrzebują zaś tych molochów, by nie świecić pustkami. Gra, która kończy się źle.

            • 0 1

      • pol bedzie stalo puste

        To mial na mysli przedmowca.

        • 0 1

  • Jak zwykle ból 4 liter (3)

    i zazdrosc ludzi, ktorzy musza pracowac w syfie na czarno, czy na jakies zleceniówki. Za głupi jesteście na taka prace i tyle.

    • 5 12

    • Pycha poprzedza upadek

      • 1 0

    • Tego jeszcze nie słyszałem, że w korpo ludzie wybitnie mądrzy pracują.

      Gdyby byli tacy mądrzy,to chyba nie wykonywaliby prac, które dana korporacja uznała za na tyle zuniformizowane i czysto biurokratyczne, że postanawiają zlecić je po taniości na zewnątrz?

      • 7 6

    • Uważaj bo ci ta pycha bokiem wyjdzie

      • 7 2

  • (3)

    Uwielibiam czytac komentarze trójmiejskiej elity, specjalistów od wszystkiego. Widze, że temat pracy w korpo również nie jest Wam obcy. Jak dobrze wiecie ile zarabiam i jaką mam beznadziejną pracę. Jak dobrze, że są jeszcze tak wspaniałe miejsc pracy jak Mc Donald, Żabka, Biedronka, czy Polo Market. Tam dopiero pracują wspaniali, szczęśliwi ludzie na poziomie. Nie mówiąc już o elicie w fabrykach i budowlańcach . Jak kupują w Żabce 4pak tatry to aż miło się ich słucha. Jak ja Wam wszystkim zazdroszcze.

    • 15 9

    • (1)

      Celnie.

      • 3 2

      • Poza tym, że w 3miescie nie ma fabryk.

        • 1 0

    • Skoro przywołujesz takie firmy jako kontrprzykłady

      to rzeczywiście smutny korposzczur jesteś:)

      • 9 2

  • Wygoda (1)

    Ludzie marudzicie, a tak naprawdę każdy chętnie korzysta. Przede wszystkim lokale są bardzo wygodne - każdy chętnie wyskoczy na kawę, zje coś dobrego czy skorzysta z bankomatu o aptece nie wspomnę. Gdyby ich nie było, to też by było źle, bo nic nie ma blisko, tylko wszędzie daleko...

    • 19 21

    • daleko np. do sklepów gdzie jest " Piotr i Paweł" ? kilka kroków.

      • 0 1

  • wolę biurowce niż ugory (3)

    powstają te olivie itd. i nie muszę się wstydzić za swoje miasto, sama często podjeżdżam po kawę, moi znajomi którzy tam pracują sobie chwalą, ale zawsze trzeba skrytykować!

    • 30 23

    • (2)

      bo wieczni malkontenci, januszki Polacy nie potrafią przyjąć do wiadomości, że komuś może się faktycznie taki styl życia podobać :)

      • 12 11

      • (1)

        Stabilne zatrudnienie, umowa na czas nieokreślony często od razu po okresie próbnym (który najczęściej jest przedłużany, bo pracodawca już zainwestował w Twoje szkolenia, więc jak nie masz dwóch lewych rąk to nie ma przeszkody kontynuować współpracy), prywatna opieka medyczna, urlopy, dodatki, praca zdalna z domu (brzydka pogoda czy przeziębienie a Ty pracujesz w pidżamie we własnym domu

        • 2 5

        • Z powodu "brzydkiej pogody" nie iść do biura? To objaw depresji.

          A prywatna opieka to także w Luxmedzie miałam czekać dzień na wizytę u internisty, a w rejonowej na NFZ poszłam o 8.40 zarejestrować się i przyjęła mnie tego dnia..

          • 2 0

  • o czym mowa, przecież w tym zabetonowanym brzydkim szarym polbrukiem miejscu nie ma nigdy żywej duszy!! (8)

    Tak się stało po zakończeniu budowy gdyńskiego Waterfrontu , który stanął obok wysokościowców Sea Towers. Wraz z oddaniem dwóch budynków nabrzeże nad Basenem Prezydenta stało się popularnym miejscem spacerów, a wewnętrzny pasaż prowadzący od strony Skweru Kościuszki aż do ulicy Waszyngtona zyskał na popularności.

    Czytaj więcej na:
    https://dom.trojmiasto.pl/Biurowce-Nowe-przestrzenie-miejskie-n121366.html#tri

    • 36 23

    • za 100, 200, 300 lat (7)

      ktoś powie "ale te szklano stalowo betonowe budynki piękne"

      nie czekaj, nikt tak nie powie nigdy...

      • 16 6

      • Ja już tak mówię (3)

        • 4 8

        • (2)

          Ja też

          • 2 8

          • A ja nie. (1)

            • 2 2

            • A kto by ciebie łapał ?

              • 0 0

      • Wiktor Hugo w "Katedra Maryi Panny" (zwana często "Dzwonnikiem z Notre Dame") (1)

        opisuje, że budynki wznoszone pod koniec XVIII i na początku XIX w. są wstrętne i krzywdzą Paryż.

        Jeszcze w 20-leciu międzywojennym były silne głosy krytyki wieży Eiffle'a.

        Taka przypadłość ludzi, że zawsze uważają, że aktualna architektura zła.

        • 6 7

        • Ale o takiej wieży eiffla nie da się powiedzieć, że jest nijaka i nieorgynoalna. Jedna.

          Biurowce są po prostu estetycznie i jakościowo pozbawione wartości. Zwykłe wypierdki outsourcing'u dla ludzi przemienionych w szczury. Kopia kopii kopii z taśmy montażowej.

          • 3 2

      • Tak, bo budynki na zaspie i meblościanka to hit i niemcy będą do nas walili drzwiami i oknami, aby oglądać te wyblakłe najtańsze "kolory tęczy" na elewacjach. z castoramy z promocji oczywiście, bo po co wydawać pieniadze na cos dobrej jakosci

        • 5 3

  • (10)

    Zatrudniają tam? Bo jakoś ogłoszeń nie widziałem na popularnych portalach z pracą. Jestem chętny do pracy, jednak nie mam znajomości w tych firmach, by się tam dostać do pracy. Mogę zacząć od zaraz. I mam status bezrobotnego, więc pracodawca może ubiegać się w PUP o refundację kosztów związanych z moim zatrudnieniem. Ktoś coś bez znajomości?

    • 11 29

    • nasciemniaj w cv, pisz glupie przymiotniki (5)

      ze jestes freelancerem - bezrobotnym po polsku.... i dajesz wszystkiemu rade. Zaraz cie HR idioci przyjma do pracy

      • 20 2

      • (4)

        xD przyjmą do pracy i co potem? wylecisz po miesiącu bo nic nie potrafisz zrobić? co za polakówowate podejście... nakłamać i jakoś to będzie... żenada

        • 10 8

        • (3)

          Mam 15 lat pracy, bogate cv i co z tego, jak cv wysyłam, ale HRy się nie odzywają.
          CV jest od prezentowania swojej osoby, a nie komentarze na forum. Na forum jedynie wyraziłem swoją opinię. Jak ktoś tego nie rozróżnia, to powinien wyjść z za biurka korporacyjnego i udać się do szkoły podstawowej.

          • 13 7

          • Z dużym i dobrym doświadczeniem raczej ciężko dostać tam pracę.
            Oni przeważnie szukają taniej siły roboczej a nie fachowców.
            Jak HR widzi CV fachowca to 1. nie rozumie tego CV, 2. nie przyjmą do pracy kogoś kto ma większe i lepsze doświadczenie niż szef działu a do tego chce więcej zarabiać.

            • 3 1

          • @Max, bez negatywów i oczerniania. Jak jesteś fachowcem to praca będzie bez problemu! Poszukaj w Internecie - jest mnóstwo darmowych, nowoczesnych szablonów! Załuż LinkedIn i koniec marudzenia!

            W tej całej kulturze hejtów i marudzenia trzymam mocno kciuki żeby Ci się udało i żebyś się przekonał, że korpo to nie takie zło jak Janusze i Seby malują! :)

            • 7 2

          • i w tej podstawówce nie powiedzieli Ci, że co najwyżej "prezentować swoją osobę" możesz na rozmowie kwalifikacyjnej lub w Liście Motywacyjnym?

            Może CV masz źle napisane? Może ma nieodpowiedni format/wygląd? Ja jakoś mam suche fakty/umiejętności wypisane w CV i nie narzekam na odpowiedzi od pracodawców...

            • 9 5

    • Po co znajomości? Masz łeb na karku, prezentujesz coś sobą to bez znajomości. Dużo mówić o korporacjach, ale to ich wielka zaleta - jest w końcu praca dla inteligentnych ludzi, chcących się rozwijać.

      Parę lat temu po studiach wyższych w desperacji szukałam pracy już nawet w FastFoodach - obecnie bez problemu. A korpo atmosfera? Jest tyle firm na rynku, że jak nie ta to inna! I po co się męczyć? :)

      • 4 2

    • Lepiej się nie chwal z tym PUP'em i refundacją.....

      ... bo nikt nie będzie Ciebie chciał do pracy. Takie dofinansowanie to kaganiec na pracodawcy - poczytaj o co dokładnie chodzi z zatrudnianiem ludzi z refundacją. Lepiej się pochwal swoim doświadczeniem niż tym że ktoś coś niby może dostać....

      • 12 0

    • jak jesteś zarejestrowanym bezrobotnym to raczej nie oferujesz pracy, która byłaby wartościowa dla pracodawców z tych biurowców...

      • 12 11

    • A co potrafisz, oprócz narzekania?

      Słabo się zaprezentowałeś

      • 18 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane