• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowa za oknem. Kiedy mogą hałasować?

Ewa Budnik
17 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jeśli prace na budowie są na tyle głośne, że utrudniają wypoczynek okolicznym mieszkańcom mogą oni zwracać się do Policji lub Straży Miejskiej. Jeśli prace na budowie są na tyle głośne, że utrudniają wypoczynek okolicznym mieszkańcom mogą oni zwracać się do Policji lub Straży Miejskiej.

Wysoka sprzedaż mieszkań deweloperskich przekłada się na dużą ilość prowadzonych inwestycji. Budowy trwają. Harmonogramy są napięte, więc firmy wykonawcze starają się każdego dnia zrobić jak najwięcej. Wiąże się to z bałaganem i hałasem. Bardzo często ponad normę.



Czy kwestia godzin pracy na budowach, zwłaszcza jeśli wokół mieszkają ludzie, powinna zostać uregulowana w prawie?

Na głośno prowadzone budowy, także w godzinach nocnych, w soboty i niedziele narzekają nasi czytelnicy, mieszkańcy Trójmiasta. Takie prace nie dają wytchnienia we własnym domu. Wszak nie ma prawie dzielnicy, gdzie nie powstawałyby nowe domy lub biurowce. Kolejny list przysłał pan Marek.

- Znalazłem w Trojmiasto.pl informacje na temat godzin prowadzenia budowy w pobliżu terenów zamieszkanych. Mowa tam, że dozwolony czas pracy to od godziny 6 do 22. Czy ta zasada dotyczy także sobót i niedziel? To dla mnie ważne. Chcę po całym tygodniu pracy i słuchania hałasu budowy za oknem odpocząć. Niestety budowa trwa niemal cały tydzień, a w sobotę zawsze do późna. To jest nie do wytrzymania... - pisze nasz czytelnik.
Przepisem, który chroni osoby mieszkające w sąsiedztwie budów jest art. 51 Kodeksu Wykroczeń, który mówi "kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Spokój i spoczynek nocny jest więc teoretycznie dobrem chronionym przez prawo. Cisza zapewniająca wypoczynek ma trwać od 22 do 6 rano. Dotyczy to wszystkich dni tygodnia - także sobót i niedziel. Nie ma zatem specjalnej ochrony w weekendy.

- Policja reaguje na każdy sygnał o łamaniu przepisów prawa, bez względu na dzień tygodnia, czy godzinę zgłoszenia. Zakłócanie ciszy nocnej jest wykroczeniem, więc każdorazowo w przypadku otrzymania informacji o zakłócaniu ciszy nocnej na miejsce kierowany jest patrol, w celu podjęcia interwencji. Po przybyciu na miejsce i potwierdzeniu faktu popełnienia wykroczenia, funkcjonariusze mogą pouczyć kierownika budowy lub innych pracowników, nałożyć na daną osobę mandat karny za popełnione wykroczenie lub skierować wniosek o ukaranie do sądu - mówi Aleksandra Siewiert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja nie dysponuje statystykami dotyczącymi zgłoszeń związanych z hałasami z budowy, w sumie w ostatnich miesiącach w Gdańsku w ramach interwencji dotyczących zakłócania spokoju i porządku publicznego policjanci ukarali mandatem karnym 227 osób i skierowali 67 wniosków do sądu o ukaranie sprawców wykroczeń.

Straż miejska i policja to jedyne instytucje, gdzie szukać można pomocy. Urzędnicy nie mają możliwości wpływania na inwestora, który posiada prawomocne pozwolenie na budowę.

- Urzędnicy miejscy, ani nadzór budowlany nie mają narzędzi ani podstaw prawnych, aby wstrzymać pozwolenie na budowę lub w jakikolwiek ukarać inwestora za prowadzenie prac budowlanych w nocy bądź w dni zwyczajowo wolne od pracy - informuje Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Na budowach zdarzają się sytuacje, kiedy ze względów technologicznych prace muszą być prowadzone ciągle przez wiele godzin, na przykład kiedy w sposób ciagły betonowane są ważne elementy konstrukcyjne. W takich przypadkach zasady dobrego współżycia nakazują, aby uprzedzeni byli o tym zarówno sąsiedzi jak i właściwy komisariat policji.

Opinie (141) 1 zablokowana

  • Hałas ... (1)

    czy właciwym i wskazanym jest - zakłócać spokój ,cisze nocną i stawiać całe miasto na równe nogi podczas nocnych przejazdów karetek pogotowia ? . Ja rozumię !, karetka jadąca o godz. 1.2 .3 w nocy na sygnale {dzwiękowym !} jedzie do " klienta " ratować jego zdrowie a często i życie ! ,ale czy jest potrzeba stawiania z tego powodu całego miasta na równe nogi? czy nie można tak jak jest to u naszych sąsiadów Niemców ,że w nocy używa się tylko podwójnych sygnałów świetlnych ? , czy nie wystarczy trochę wyobrażni? o godz. 2 w nocy śpią dzieci starcy,ludzie chorzy ci co np., za 3godz.wstają do pracy ! -po co ich wszystkich stawiać na równe nogi ?

    • 6 4

    • Nie ma w języku polskim słowa rozumię - za bardzo ą ę chcesz być. To żałosne.

      I po tym "rozumię" przestałem czytać resztę. Bo cóż sensownego może mieć do powiedzenia ktoś niedouczony podstaw ?

      • 1 2

  • nie budowac. to juz i tak nosi cechy nadprodukcji. lepiej poczynic zbiorniki retencyjne. (18)

    3/4 mieszkan zwyczajnie nie znajduje nabywcow. zabetonowane gesto miasto staje sie nieodporne na wieksze ilosci opadow.

    • 92 41

    • ktos bedzie chcial tam mieszkac? (2)

      blok na bloku i przez 5-7 lat permanetna budowa za oknem. Po 2 latach tracisz widok z okna.
      Ktos chetny?

      • 23 2

      • Chyba najdziwnieszym miejscem postawienia bloku, jest przykład na Zaspie (1)

        przy samym kościele Opatrzności... Ciekaw jestem ilu będzie chętnych na kupno mieszkania w tym miejscu. Blok będzie ogrodzony z ochroną, ale okno wprost na kościół, jakieś 10 m. strasznie tam ciasno.

        • 8 2

        • A na Kowalach pojęcie "mieszkać przy obwodnicy" nabiera nowego znaczenia. Budują bloki faktycznie "przy obwodnicy". Nawet za 1000 zł za metr nie kupiłbym tam mieszkania, chyba że na najem dla imigrantów z Ukrainy.

          • 5 1

    • Że jest nadprodukcja mieszkań to widać

      po ilości jasnych okien w nowowybudowanych blokach.

      A że są duże potrzeby społeczne odnośnie mieszkalnictwa, to też fakt, jednak nie za taką cenę za metr. Deweloper ma skalkulowane, że sprzeda kilkanaście % mieszkań i inwestycja już się zwróciła, każde kolejne to zysk. Czas na urealnienie cen. Czas na aktywność państwa, zamiast oddawania społeczeństwa w niewole deweloperom i bankom.

      • 2 5

    • O matko, jacy Ci deweloperzy głupi! Poinformowałeś ich, że nie ma nabywców? (6)

      Firmy budują budują dziesiątki bloków (za wielkie pieniądze), na pewno bez wcześniejszego zbadania rynku. Na szczęście są ludzie, którzy wiedzą lepiej...

      • 28 10

      • budowac trzeba w sposob zrownowazony. (3)

        Rozbudowac i tworzyc infranstrukture tam gdzie nie ma jeszcze zageszczenia.
        Zamiast koncentracji w niezdrowej zakorkowanej metropolii dobudowuje sie prowincje. Czas sie obudzic wreszcie.

        Rynek, jesli ma dac ludziom cos wiecej niz niezdrowe warunki do zycia musi uwzgledniac tez wiele innych aspektow gospodarowania terenami.

        • 9 7

        • a co dewelopera obchodzą takie kwestie jak jakość zycia w mieście, albo dostępna infrstruktura? (1)

          to jest przedsiębiorstwo, celem istnienia przedsiębiorstwa jest piniądz. Od planowania zbiorników retencyjnych i docelowego zagęszczenia jest miasto.

          • 6 3

          • a widzisz bo miasto nie jest od robienia piniadza

            i jak widac w Gdansku zapomnialo sie.

            • 3 2

        • Powiedz to tym, którzy kupują :) To oni są wyznacznikiem potrzeb rynku

          A że większosć kupi byle co byle gdzie, byle było deweloperskie, to inna sprawa.

          • 11 3

      • a myslisz, ze jak "produkuje sie" tysiace studentow to nie robi sie w konia

        tych wszystkich, ktorzy tam idą. Koniec koncow okazuje sie po 5 latach kto glownie mial w tym interes. ;)

        • 8 2

      • Lew, firmy te wmawiaja ludziom, ze to mieszkanie to nie mieszkanie ale inwestycja

        problem, ze zwraca sie tylko chytrym dewloperom. Ale mieszkac tam nie bedzie co 2-gi nabywca. Budynia moze stac jesli zbiera publiczna kase ale pomysl tez o ludziach pracujacych normalnie i chcacych mieszkac zamiast liczyc mieszkania.

        W ten sposob to my gospodarki nie zbudujemy. A przy okazji poczynimy nieodwracalne zmiany.

        • 5 5

    • nadpodaż = spadek cen = wzrost popytu

      lepiej w mieście niż na przedmieściach moim zdaniem

      • 3 1

    • Prawda jest taka, ze wraz z iloscia jakosc leci mocno w dol (2)

      masowe zarcie, masowe budownictwo...masowki w masowych centrach
      moze zadziala moze nie zadziala.. to nie dla mnie.

      • 13 1

      • czyli bys wolal komputer skladany rzemieslniczo za 20 000 zl za sztuke ? (1)

        to otworz taki warsztat i rob wszystko recznie . Nikt ci nie broni .

        • 6 5

        • niekoniecznie

          wystarczy ze kupie jeden komputer zamiast trzech, ktore zaraz bede musial wymienic.

          • 5 1

    • dodalbym niszczenie drog notoryczne.

      miasto odbuduje Sobieskiego a za pol roku bedzie rozjechana przez budowlancow kompletnie.

      • 12 2

    • ojej deweloperzy to idioci budujacy aby pozniej wszystko stalo niezamieszkane (1)

      pedz czym predzej do kazdego dewelopera i powiedz im o tym. uchronisz ich przed stratami! nie wiedza co czynia. glupi deweloperzy! Ale dzieki Tobie przejrza na oczy.

      • 9 5

      • ty głupi czy czytac nie potrafisz?

        w zasadzie to myslec chyba tez. Lec do GB bo tam tez masz nadprodukcje i wszystko na ten temat.

        • 4 5

  • Panie czytelnik - też byś Pan popracował a nie narzekał na hałas - leń i maruda!

    • 1 9

  • kto dał temu panu stanowisko???

    Urzędnicy miejscy, ani nadzór budowlany nie mają narzędzi ani podstaw prawnych, aby wstrzymać pozwolenie na budowę lub w jakikolwiek ukarać inwestora za prowadzenie prac budowlanych w nocy bądź w dni zwyczajowo wolne od pracy - informuje Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

    Jak nadzór budowlany nie ma prawa???-to po co jest ta instytucja ???

    Nadzór może w każdej chwili zamknąć każdą budowę za byle g*wno!!!
    lecz koperty rządzą do puki nie ma wypadku śmiertelnego na budowie bo strach w d... włazi!!!

    • 5 2

  • a co z Placem Zebrań Ludowych? (4)

    Koncerty na PZL nie dają w żaden sposób spokoju, tłuką do późnych godzin nocnych, to samo jest z koncertami na terenie stoczni, czy mieszkańcy mają prawo wezwać w takich okolicznościach policję lub straż miejską? Po ciężkim tygodniu w pracy należy się odpoczynek, może ktoś odpowie na to pytanie, a jeszcze lepiej niech pani Ewa Budnik napiszę na tan temat artykuł.

    • 50 24

    • Jana z Kolna, Robotnicza, Jaracza, Doki, Łagiewniki w dni koncerowo-pijackie to 4 rano powonny być obstawone najmniej dwoma

      nachlane i narabane g*wniarstwo wracajac z imprez wyje, ryczy, szcz*, rzyga i pitoli gdzie popadnie

      • 5 4

    • to jest miasto

      Jak chcesz sobie wypocząć, to kup sobie domek na wsi

      • 6 10

    • (1)

      Szczeniactwo i małolactwo dają łapki w dół

      • 18 14

      • przeczytaj coś napisał.

        i daj "łapkę" w dół. Nic dodać.

        • 6 2

  • Bzdura

    Czytajcie z uwagą art 51. Cisza nocna jest jednym z punktów wymienianych ale artykuł nie precyzuje jakichś godzin. Moze to byc uporczywe zakłócanie w środku dnia. Jakiegokolwiek dnia o jakiejkolwiek porze!!

    • 5 2

  • Uroki dużych miast

    Ja mieszkałem w Gdańsku, aktualnie poza Gdańskiem. Człowiek chciał spokoju, więc uciekł na obrzeża. Także nie rozumiem ludzi, którzy kupują mieszkania/domy w wielkich miastach i chcą spokoju, W dużym mieście trzeba się liczyć z hałasem. Teraz wszystkie firmy może mają zaprzestać prac, bo mieszkańcy chcą odpocząć po pracy?

    • 4 11

  • xyz

    zawsze znajdzie się debil który wierci ściany w niedziele i co z takim bydłem zrobić,

    • 14 2

  • Kto nie zna prawa ten sam sobie szkodzi.

    kodeks wykroczeń w art. 51. Stanowi on że: kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny!

    "Wybryk" prawo mówi o czynie zakwalifikowany jako wybryk. Czy robienie prania jest wybrykiem? Nie, czy robienie remontu jest wybrykiem? Nie i godzina nie ma tu znaczenia. Nie ma w przepisach czegoś takiego jak cisza nocna. Jedynie hałaśliwy wybryk może zostać ukarany.

    • 4 3

  • Że niby

    Że niby co? Jak zgłosiłem zakłócenia ciszy nocnej to patrol przyjechał w centrum Gdańska po 2h i uwagę zwrócił otwierając tylko okno w samochodzie mowiac"proszę panowie trochę ciszej...dziękujemy i dowidzenia"....tak wygląda interwencja

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane