Czyste powietrze, brak korków czy stref płatnego parkowania, dostęp do usług i edukacji i niższe koszty życia - to tylko niektóre zalety, jakie wymieniają mieszkańcy mniejszych miast zlokalizowanych w pobliżu Trójmiasta. Jednym z najbardziej atrakcyjnych miast "skrojonych na miarę potrzeb" stał się w ostatnim czasie Pruszcz Gdański.
Każdy z nas chce mieszkać w miejscu wygodnym, dobrze skomunikowanym, pełnym zieleni, z dostępem do usług, handlu i rozrywki.
Żeby tego dokonać, nie trzeba mieszkać w samym Trójmieście.
To tylko 10 minut od centrum Gdańska
Takim miejscem jest np. Pruszcz Gdański. Miasto leży
tuż przy autostradzie i obu obwodnicach. Świetny dojazd do Trójmiasta zapewnia też kolej - to raptem
10 minut jazdy pociągiem od centrum Gdańska. Kierowców z kolei na pewno ucieszy brak stref płatnego parkowania.
Zamieszkanie w niewielkim mieście ma też wiele innych zalet. Komfort i kameralną atmosferę zapewnia
niższa zabudowa oraz
mniejsza gęstość zaludnienia. Mniejsze tempo życia pozwala zredukować poziom stresu, daje nam też więcej czasu na realizowanie życiowych pasji, spędzanie wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi.
Życie w mniejszym ośrodku, takim jak Pruszcz Gdański, to też
więcej ciszy, spokoju i bezpieczeństwa (w niewielkich miastach zazwyczaj współczynnik przestępczości jest mniejszy niż w dużych ośrodkach).
Krótko mówiąc, Pruszcz Gdański to miasto skrojone na miarę naszych potrzeb. Z czystym powietrzem, bez korków i hałasu, z dostępem do edukacji, handlu (kultowa giełda na terenie lotniska!) czy usług.
Młode osoby z pewnością docenią fakt, że coraz częściej w małych miastach można też liczyć na auta, rowery i hulajnogi na minuty, usługi kurierskie (np. jedzenie na dowóz) czy taksówkarskie (popularne aplikacje Bolt, Uber).
Mniej znaczy więcej
Mniejsze miejscowości to też większa szansa na
silniejsze wspólnoty lokalne, o co trudno w dużych aglomeracjach. W ten sposób łatwiej poznać swoich sąsiadów, zadbać o najbliższe otoczenie, wspierać się nawzajem w codziennych obowiązkach czy zwykłych zakupach. Nikt tak jak zaprzyjaźniony sąsiad nie zadba o nasze bezpieczeństwo, przypilnowanie dzieci czy doglądanie domu podczas dłuższej nieobecności.
Ale małe miasto to też
niższe koszty życia i przede wszystkim niższe
ceny nieruchomości. Przykładem inwestycji jest osiedle Bonus od
Pomorskich Domów. Dwa budynki powstają przy
ul. Powstańców Warszawy 79
w Pruszczu Gdańskim. Łącznie do dyspozycji mieszkańców zostaną oddane
54 wygodne mieszkania o powierzchniach od
39 m.kw. do 68 m.kw.
- Warto podkreślić, że każdy z budynków liczyć będzie zaledwie dwa piętra, co jest gwarancją spokoju i wygody mieszkania. W obu budynkach przygotujemy funkcjonalne hale garażowe, cichobieżne windy, a dla większej wygody mieszkańców także komórki lokatorskie - mówi Dariusz Malottke, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Pomorskie Domy.W ofercie dostępne są ustawne mieszkania
2-, 3- i 4-pokojowe. Do każdego z mieszkań parterowych przynależeć będzie prywatny ogród, a mieszkania na wyższych kondygnacjach wzbogacone zostaną o duże balkony. Teren osiedla zostanie starannie zagospodarowany - oprócz bujnej zieleni i licznych nasadzeń znajdzie się też duże boisko wielofunkcyjne.
Bonus to nie tylko dogodna lokalizacja i nowoczesna architektura. Inwestycja rzuca wyzwanie także
konkurencyjnymi cenami. 40-metrowe mieszkanie można kupić już za
350 tys. zł. W ofercie również 3-pokojowe mieszkania od
450 tys. oraz 4-pokojowe od
600 tys.
Filmy