- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (138 opinii)
- 3 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (325 opinii)
- 4 115-metrowe mieszkanie w Gdańsku (28 opinii)
- 5 Kompost ze śmieci rozdają za złotówkę (148 opinii)
- 6 Studenci o styku Starego i Młodego Miasta (34 opinie)
Czy na nowych osiedlach powstają stacje ładowania pojazdów elektrycznych?
Inwestycje mieszkaniowe coraz częściej wychodzą naprzeciw ekologii. Jednym ze sposobów na ułatwienie przyszłym mieszkańcom życia w harmonii z naturą jest uwzględnianie przez deweloperów stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie inwestycje w Trójmieście będą wyposażone w tego typu rozwiązania.
- Po wejściu w życie Ustawy z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Dz.U. 2018 poz. 317) należy w określonych budynkach zapewnić moc przyłączeniową, pozwalającą wyposażyć stanowiska postojowe w punkty ładowania o mocy nie mniejszej niż 3,7 kW. - mówi Joanna Wójcik Ryłko, architekt z Arch Deco - biura projektowego, odpowiedzialnego za projekt inwestycji Oliva Koncept. - Do dnia dzisiejszego nie zostało opublikowane rozporządzenie ministra, więc na ten moment nie ma przepisów wykonawczych w tym zakresie.
Odpowiedzialność ekologiczna
Mimo to, niektórzy deweloperzy uwzględniają już w swoich inwestycjach mieszkaniowych rozwiązania ekologiczne, w tym również stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Jedną z takich inwestycji jest Olivia Koncept, powstająca w Gdańsku Oliwie, w pobliżu ul. Spacerowej. Oliva Koncept jest flagową inwestycją dewelopera Budner Inwestycje w segmencie premium. Uniwersalne stacje ładowania samochodów elektrycznych powstaną tam w każdej hali garażowej.
Rolą odpowiedzialnych deweloperów jest zapewnienie mieszkańcom osiedli rozwiązań otwartych na przyszłość, wykraczających ponad to, co narzucają nam przepisy prawa. Do takich na pewno należą rozwiązania związane z elektromobilnością, która z roku na rok zyskuje nowych użytkowników. Oliva Koncept zapewnia takie rozwiązania, podobnie jak wiele innych z obszaru inteligentnych technologii. Rozwiązania te wynikają z dużego zapotrzebowania rynku na nowe, przyjazne technologie, które ułatwiają codzienne życie. Zauważamy to szczególnie w segmencie premium. Klienci, decydując się na zakup nowego mieszkania na własny użytek, szukają komfortu także w obszarze nowych technologii, pozwalających im żyć ekologicznie i oszczędnie. Należą do nich m.in. rolety okienne dopasowujące się do stopnia nasłonecznienia czy dopasowywanie szczytów zapotrzebowania na energię elektryczną w godzinach porannych i wieczornych. Do ekologii i optymalizacji kosztowej należy również elektromobilność - mówi Arkadiusz Zalaszewski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Budner Inwestycje, dewelopera realizującego Olivia Koncept.
Stacje ładowania pojazdów elektrycznych jako jedno z udogodnień
- Zaprojektowane stacje ładowania samochodów elektrycznych są wartością dodaną inwestycji. Ich zastosowanie nie wynika z wymogów prawnych. Ponadto obowiązujące przepisy w tym temacie dotyczą głównie punktów ogólnodostępnych. W przypadku inwestycji deweloperskiej, jedynym warunkiem do spełnienia jest uzyskanie od dostawcy prądu odpowiedniej energii - dodaje Joanna Wójcik Ryłko.
Kolejną inwestycją, która uwzględnia rozwiązania ekologiczne są Tarasy Bałtyku, zlokalizowane na gdańskim Przymorzu. Realizowana przez Allcon Osiedla inwestycja zdobyła nagrodę Best Residential High-rise Development Poland w ramach prestiżowego European Property Awards 2019-2020.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów oraz w trosce o środowisko, w Tarasach Bałtyku zaplanowano profesjonalną stację ładowania dla pojazdów o napędzie elektrycznym. Będzie ona zlokalizowana w podziemnej hali garażowej przy miejscach ogólnodostępnych. Ponadto, przy prywatnych miejscach postojowych będzie możliwość doprowadzenia instalacji elektrycznej w celu ładowania samochodów lub innego zapotrzebowania na energię. To tylko kilka z ekologicznych rozwiązań zaplanowanych w ramach tej inwestycji - mówi Piotr Tarkowski, dyrektor ds. sprzedaży Allcon Osiedla.
Działający w Warszawie i Trójmieście deweloper Yareal stara się zapewnić mieszkańcom możliwość ładowania samochodów elektrycznych.
- To element podjętego przez firmę strategicznego założenia, by budować budynki w sposób jak najbardziej zrównoważony, zapewniający ograniczenie wpływu na środowisko również po oddaniu mieszkań ich właścicielom. Z tego powodu każda inwestycja mieszkaniowa Yareal przechodzi drobiazgowy proces certyfikacji ekologicznej w systemie Breeam, który weryfikuje takie aspekty budynków, jak m.in. zdrowie i komfort ich użytkowników, wykorzystanie terenu, innowacje, efektywność energetyczną oraz wykorzystane materiały - mówi Katarzyna Rauber z Yareal.
Jak twierdzi deweloper Yareal, tworzenie infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych jest kolejnym krokiem, by umożliwić przyszłym mieszkańcom korzystanie ze zrównoważonych środków transportu. Dlatego również w gdańskiej inwestycji Wzgórze Zinglera przy ul. Sobótki 15, część miejsc postojowych w podziemnych halach garażowych będzie wyposażona w ładowarki dla samochodów.
- Będą to urządzenia do tzw. wolnego ładowania, czyli na prąd zmienny z poziomem ładowania od 20 do 100 proc. w czasie od około godziny do 8 godzin w zależności od pojazdu. Ich moc nie będzie przekraczała 11kW. Współpracujemy z wyspecjalizowanymi partnerami z branży energetycznej, którzy znają zarówno wszystkie wymagania prawne, jak i najlepsze dostępne technologie elektromobilności, również te, które mogą stać się standardem w przyszłości. Każde z wyposażonych w ten sposób miejsc będzie miało indywidualne opomiarowanie, aby właściciel mógł kontrolować zużycie energii. Dotychczasowe doświadczenia z kupującymi potwierdzają, że zainteresowanie elektromobilnością stale rośnie. Widzimy to w wynikach sprzedaży miejsc postojowych z możliwością ładowania aut elektrycznych w garażach podziemnych - podkreśla Katarzyna Rauber.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (107) 4 zablokowane
-
2019-11-24 20:28
Polska jest zalana szrotem z zachodnich złomowisk trujacych najbardziej w europie dlatego niech ładuja bezpłatnie (1)
Do momentu az nie pozbędziemy się tych złomów z ulic w Polsce sredni wiek to18lat złomu .,Ale jak się w koncu wprowadzi opłaty za jazde po miescie to większość z nich w koncu zrezygnuje.
- 7 3
-
2019-11-25 08:38
ale nie za moje pieniądze
- 0 1
-
2019-11-24 20:46
Miejsca do lądowania dronem
należy projektować w każdym nowo powstającym budynku.
Takiego drona jeszcze nikt w Gdańsku nie ma, ale za 5 lat będzie pierwszy, a za 10 będzie ich mnogo.
A nie gniazdko elektryczne do ładowania Dacii.- 1 3
-
2019-11-24 22:26
EuroStyl podobno tez juz montuje takie instalacje. Ma byc z Mezzo
- 0 4
-
2019-11-24 22:41
taka wspaniala ta elektromobilnosc (3)
ze zapominamy w jaki sposob wytwarza sie w Polsce energie elektryczna, juz w tej chwili w upalne lato energetyczny Polski jest na granicy wytrzymalosci, ciekawe, czy da rade gdy bedziemy ladowac milion samochodow elektrycznych w tzw. szybkich ladowarkach po kilkadziesiat kilowatow mocy
pomijam fakt, ze produkcja i utylizacja baterii w ogole "nie obciaza" srodowiska naturalnego- 13 1
-
2019-11-25 11:02
Mnie to też zastanawia, nawet zagranicą elektryki to wciąż max kilka procent pojazdów (1)
Co w sytuacji, gdy za około 10 lat elektryków będzie na ulicach państw 50%? To rąbnie i to w każdym państwie, bo elektrownie nie będą w stanie tego uciągnąć.
Plus produkcja i utylizacja baterii, albo najgorsze, czyli gaszenie płonącego elektryka, gdzie ogniwa gasi się bardzo ciężko, bo w nich się żarzy i bateria potrafi zapalić się ponownie i wywołać kolejny pożar po kilku godzinach od ugaszenia.
Dlatego uważam, że elektryki to jak SUVy, chwilowa trwająca jakiś czas moda, już raz zresztą były próby u zarania dziejów motoryzacji, gdy samochody elektryczne dominowały nawet nad spalinowymi i parowymi. A i potem były prototypy elektryczne i małoseryjna produkcja, gdzieś od późnych lat 80.- 1 1
-
2019-11-25 14:08
z suvami się nie zgodzę ale z reszta tak ;)
- 0 1
-
2019-11-25 15:05
Odpowiedź na to jest prosta: prąd w elektrowni Bełchatów dla samochodu elektrycznego to 1/10 emisji CO2 dla samchodu spaliniwego o tej podobnej mocy.
- 0 0
-
2019-11-24 22:45
Elektrownia Belchatow lubi to.
- 7 0
-
2019-11-25 09:11
jezeli dobrze rozumiem (1)
to autor art. pisze o kilku miejscach w takiej hali garażowej.... a co w przypadku gdyby wszyscy chcieli mieć elektryki..... i każdy chciałby mieć swoje gniazdko.... czy system / rozdzielnia obsłuży 100-150 przyłączy po 3,7 kV?
- 4 0
-
2019-11-25 09:42
Tak obsluzy tyle, ze trzeba wczesniej to zaplanowac. Koszt calej instalacji na 1 miejsce to nawet 40 tys pln.
- 0 0
-
2019-11-25 10:16
Z ostatniego raportu
najbardziej eko jest gaz. Pod uwagę brano wytwarzanie energii/paliwa. Samochody elektryczne wypadły blado.
- 3 0
-
2019-11-25 11:34
Elektryki to chwilowa moda, już raz to przerabiano u początków motoryzacji. (1)
I mimo, że w pewnym czasie takich aut było więcej niż spalinowych zdecydowano się na silniki spalinowe. Zresztą elektryki można było wprowadzać już w latach 90 i na początku 2000, od lat 80 pracowano nad tym rodzajem napędu u kilku producentów, co nawet owocowało małoseryjną produkcją.
Np. VW zbudował i sprzedał około 250 Golfów 3 CitySTORMer, które były autami w pełni elektrycznymi, choć zasięg miały marny, bo 50 km, ale to przez stare kwasowe akumulatory, a wcześniej też około 100 egzemplarzy CitySTORMera opartego na Golfie 2 i prototyp Jetty 2, który miał największy zasięg z nich bo 120 km, a to są auta z lat 80 i 90, bo w 2001 była prototypowa Bora Electric, która podobno miała zasięg.
No i najsłynniejszy przykład General Motors EV1 - pojazd z lat 1996-1999, zbudowany w ponad 1000 sztuk, które GM odkupiło od większości właścicieli i zniszczyło, zachowało się około 60 sztuk, zależnie od rodzaju baterii potrafił przejechać od 169 km do 230 km. Projekt zamknięty i anulowany przez GM nie wiadomo dlaczego, określony jako porażka, choć jest prawdopodobna teoria, że GM go anulowało pod naciskiem koncernów paliwowych.- 1 3
-
2019-11-25 13:48
LiPo Made in China
I wszystko się zmieniło.
- 0 0
-
2019-11-25 15:31
Ostatnio czytałem na jednym z portali artykuł, którego autor testował akurat dłużej elektryka
jeżdżąc nim na co dzień i przy tej okazji opisał swoje problemy z ładowaniem w Warszawie, w sytuacji, gdy mieszka w 3 - letnim warszawskim bloku, gdzie w hali garażowej nie ma nawet gniazdka. I wiecie co?
Nawet w Warszawie jednak w tej chwili elektryk jest tylko dla osób, które mają dom jednorodzinny, ewentualnie halę garażową z ładowarką i brak sąsiadów lub tylko jednego-dwóch co mają elektryki.
Dlaczego? Bo ładowarki w naszej stolicy to jednak głównie tereny salonów samochodowych, gdzie przeważnie podpięte są testowe elektryki danej marki, parkingi centrów handlowych, a na ogólnodostępnych miejscach często stoją inne auta prywatne, albo carsharingowe. No i konsekwencje są najgorsze, gdy wypadnie, że trzeba podładować auto w niedzielę niehandlową albo święto, bo wtedy centra handlowe i parkingi w nich pozamykane.
I mnie to zastanawia, bo co wtedy z w sumie większością takiego Gdańska, gdzie większość mieszkańców żyje w blokach i kamienicach, gdzie nie ma hal garażowych? Jak będą głównie elektryki to będzie trzeba dosłownie zawalić miasto ładowarkami, żeby to jakoś wyglądało.- 2 0
-
2019-11-25 16:36
Ciekawe co powie zaklad energetyczny jak uslyszy jakie zlacze jest potrzebne
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.