• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Deweloper zbankrutował, osiedle podupada

Ewa Budnik
21 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 13:42 (21 grudnia 2017)
  • Na osiedlu powstało 13 budynków, dziewięć jest zamieszkałych.
  • Stan budynków na Osiedlu Pięciu Mostów.
  • Stan budynków na Osiedlu Pięciu Mostów.
  • Stan budynków na Osiedlu Pięciu Mostów.
  • Stan budynków na Osiedlu Pięciu Mostów.

Mieszkańcy Osiedla Pięciu Mostów przy ulicy Stężyckiej w Gdańskuzobacz na mapie Gdańska żyją pogrążeni w ciemności. Na osiedlu nie ma prądu. Firma Solidin, która wybudowała osiedle, nie sprzedała ponad połowy mieszkań i upadła. Ponieważ nie są płacone rachunki, prąd został odcięty. Mieszkańcy winią syndyka, a syndyk dowodzi, że robi co może, ale bank zakwestionował wycenę mienia.



Czy wierzysz, że każdemu deweloperowi uda się zakończyć inwestycję?

Aktualizacja godz. 13:43 Do redakcji dotarła informacja, że oświetlenie na osiedlu zostało przywrócone.

Swoją historię redakcji Trojmiasto.pl opowiedział Sławomir Wolff, który razem z małżonką jest właścicielem mieszkania na Osiedlu Pięciu Mostów. W 2012 roku, po trzech latach oczekiwania, państwo Wolff odebrali mieszkanie od dewelopera Solidin. Budowa około 150 lokali w 13 budynkach zakończyła się w 2014 roku. W każdym budynku powstać miała osobna wspólnota, jest ich w tej chwili dziewięć - do każdej należy 10 lub 12 lokali.

- Deweloper bardzo powoli i nieudolnie sprzedawał mieszkania. Udało mu się zbyć kilkadziesiąt lokali, mniej więcej połowę tego, co wybudował. W związku z tym bank kredytujący inwestycję - PKO BP - wypowiedział kredyt. Doprowadziło to do upadłości dewelopera. Bank nie zgodził się na propozycję upadłości układowej. Pieczę nad jego majątkiem, a więc niesprzedanymi mieszkaniami, przejął syndyk masy upadłościowej, po to, by przeprowadzić upadłość likwidacyjną - opowiada Sławomir Wolff. - Liczyliśmy, że syndyk szybko i sprawnie sprzeda kolejne mieszkania na osiedlu, tym bardziej że nieruchomości w tej lokalizacji cieszą się powodzeniem wśród kupujących, a osiedle jest ładne. Najlepszym dowodem jest tempo sprzedaży mieszkań na osiedlu, które duży trójmiejski deweloper buduje po drugiej stronie ulicy. Tymczasem syndyk przyjął, że sprzeda wszystkie mieszkania jednemu nabywcy. A takiego nie jest w stanie znaleźć.
Rzeczywiście, od początku 2016 roku trwało w spółce Solidin postępowanie restrukturyzacyjne, ale bank posiadający 90 proc. wierzytelności nie wyraził zgody na układ. Doszło więc do postępowania likwidacyjnego, którego skutkiem było ogłoszenie przez dewelopera upadłości w październiku 2016 roku.

Syndyk nie poprawi usterek



Nasz czytelnik oraz jego sąsiedzi nie mogą zrozumieć, dlaczego syndyk uparł się, by sprzedać wszystko naraz. Obawiają się, że na tyle mieszkań nie uda się znaleźć jednego kupca. Sprawę wyjaśnia Brygida Wasilewska, która prowadzi sprawę upadłości dewelopera.

- W postępowaniu upadłościowym zasadą jest sprzedaż przedsiębiorstwa w całości, wynika to z  art.316 Ustawy Prawo Upadłościowe - wyjaśnia pani syndyk. - Poza tym, sprzedaż pojedynczych mieszkań przedłuży postępowanie i znacznie podroży jego koszty.
Czytaj także: Od pięciu lat czekają na akt notarialny

Problemem na osiedlu jest też stan techniczny budynków i niesprzedanych mieszkań.

- Wady lokali na tym osiedlu zostały wycenione na 2,5 mln zł netto. Ze względu na wady dwa budynki nie mają odbioru technicznego, a więc pozwolenia na użytkowanie, bez którego nie ma mowy o przeniesieniu własności. Po pierwsze syndyk nie jest firmą budowlaną i nie może prowadzić działalności gospodarczej, by zajmować się skomplikowanymi pracami. Po drugie, skąd wziąć pieniądze na przeprowadzenie tych prac? Syndyk nie wypłaca pieniędzy na określony cel, na przykład na usunięcie usterek, lecz zajmuje się wypłatą zgłoszonych wcześniej wierzytelności. Usuwanie usterek przez syndyka byłoby zapłacone z funduszu masy upadłościowej, a to mógłby kwestionować każdy wierzyciel, na przykład bank, gdyż większe koszty postępowania zmniejszają kwoty do wypłaty uznanych na liście wierzytelności - wyjaśnia syndyk.
Właściciele mieszkań sami chętnie też zgłosiliby wiele usterek, ale ponieważ deweloper upadł, nie mają do kogo się zwrócić. Jedynym rozwiązaniem jest zgłoszenie wierzytelności syndykowi. Przy czym, kiedy dojdzie w końcu do wypłaty, w pierwszej kolejności pokrywane są koszty postępowania. Następnie wypłacane są wierzytelności uprzywilejowane - w tym zaspokajani są wierzyciele rzeczowi czy zabezpieczeni hipotecznie, czyli w tym przypadku bank. Z tego co zostanie zaspokajani są pozostali wierzyciele. Bank posiada w tym przypadku ponad 90 proc. wierzytelności.

Ciemno, zimno, beznadziejnie



Póki co właściciele mają inny problem: na osiedlu i w częściach wspólnych budynków jest ciemno, bo w związku z niezapłaconymi rachunkami za prąd, został on wyłączony.

- Syndyk, który powinien zabezpieczać mienie, w ogóle o to nie dba. Nie płaci za media za mieszkania, które nie zostały sprzedane - to jest największy problem. W związku z tym w budynkach, gdzie część mieszkań jest niesprzedana, odcięto prąd w częściach wspólnych. Na osiedlu nie ma też oświetlenia, co dla mieszkańców stanowi duży problem - nie czujemy się tu bezpiecznie. W miarę dobrze funkcjonują tylko dwa budynki, gdzie wszystkie mieszkania są sprzedane, reszcie niebawem odcięty zostanie gaz, a więc nie będzie tam też ogrzewania. Efekt jest taki, że właściciele mieszkań sprzedanych jeszcze przez dewelopera utrzymują teraz całe osiedle, ale pieniędzy na to nie wystarczy na długo. Tym bardziej, że konieczne są drobne remonty budynków i ich otoczenia - skarży się Sławomir Wolff.
Mieszkańcy dowodzą, że syndyk musi mieć pieniądze na utrzymanie osiedla w dobrym stanie, bo przynajmniej jedno mieszkanie wynajmuje firmie (w innym sam urządził sobie biuro), jest z tego jakiś dochód. Syndyk odpowiada na to, że nie urządził sobie biura na osiedlu, bo ma swoje biuro w Gdańsku, natomiast w lokalu, o którym mowa, znajduje się siedziba upadłej firmy. Lokal, który według mieszkańców jest wynajmowany, był przedmiotem skomplikowanego sporu o wyłączenie z masy upadłościowej, a zajmujący go podmiot opłaca tylko czynsz określony przez wspólnotę. Oba mieszkania będą przeznaczone na sprzedaż razem z całą resztą majątku upadłej spółki.

Mieszkańcy osiedla wystąpili do sędzi komisarz z prośbą o podjęcie interwencji w związku z działaniami syndyka, bo sam syndyk na pisma pochodzące od mieszkańców po prostu nie odpowiada.

- Sędzia komisarz, w drodze wyjątku, po upadku dewelopera zgodziła się sprzedać jedno mieszkanie na prowadzenie postępowania. W tej chwili bank PKO BP, czyli główny wierzyciel, udzielił zaliczki na pokrycie dalszych kosztów. Z tych pieniędzy do każdej wspólnoty zostaną zapłacone mniej więcej cztery zaległe czynsze - mówi Brygida Wasilewska.
Oświetlenie na osiedlu zostanie włączone, kiedy z firmą Energa uda się ustalić kwotę zaległości.

- Opłaty uiszczane przez właścicieli do wspólnot przez mieszkańców na poczet oświetlenia w częściach wspólnych i na zewnątrz nie były przekazywane Solidinowi, a obecnie nie są przekazywane syndykowi. Faktyczne koszty oświetlenia na osiedlu ponosił więc wyłącznie deweloper, a aktualnie masa upadłości, nie jest więc prawdą że właściciele ponoszą koszty utrzymania osiedla - wyjaśnia sytuację syndyk Wasilewska. - Ustalono, że syndyk zrefakturuje poniesione koszty na poszczególne wspólnoty i mieszkańców, tym bardziej, iż uiszczane zaliczki nie pokrywają rzeczywistych kosztów oświetlenia budynków i drogi. Wymaga to analizy faktur za okres trzech lat wstecz.

Potrzebna dobra wola wszystkich stron



Właściciele mieszkań zastanawiają się, co jeszcze ich czeka. Mają świadomość, że procedura może ciągnąć się latami, w nieformalnych rozmowach sugerują, że syndyk dba o swoje interesy i będzie jak najdłużej ciągnął sprawę, żeby zarobić.

- Ten zarzut jest całkowicie bezpodstawny. Warto zapoznać się z art. 162 Ustawy Prawo Upadłościowe: wynagrodzenie syndyka zmniejsza się o składnik związany z czasem trwania postępowania, aż do całkowitej utraty wynagrodzenia związanego z tym składnikiem - oburza się Brygida Wasilewska. - W związku z sytuacją nie wystąpiłam nawet z wnioskiem o przyznanie wynagrodzenia wstępnego, nie otrzymałam zatem póki co z masy żadnej kwoty na poczet swojego wynagrodzenia.
Prawdą jest jednak, że postępowanie może ciągnąć się w nieskończoność.

- Bank nie zgodził się na postępowanie restrukturyzacyjne, bo uważał, że inwestycja jest za nisko wyceniona; wniósł też zarzuty do oszacowania, które mogłoby być podstawą do ogłoszenia przetargu, w którym mienie mogłoby być sprzedane. Nowy operat został już zlecony biegłemu z listy sądu. Bank ustalił również, iż wyznaczy swoich rzeczoznawców, którzy zapoznają się ze stanem osiedla - wcześniej tego nie zrobili. Obecnie czekam na kontakt z nimi w celu okazania mieszkań - mówi syndyk Wasilewska.
W ramach nowego oszacowania 89 lokali, które nie zostały sprzedane przez dewelopera, będzie opisanych i wycenionych na nowo. Potem bank, albo którykolwiek inny wierzyciel będzie miał prawo znowu zakwestionować wycenę. To może wydłużyć procedurę.

- Tymczasem zakupem inwestycji zainteresowanych jest aktualnie kilka firm, które profesjonalnie zajmują się budową i sprzedażą mieszkań. Sama sprzedaż mienia w całości nie jest w tej sytuacji przeszkodą - wyjaśnia dalsze kroki pani syndyk.

Stanowisko Banku PKO BP


Roman Grzyb, ekspert z Biura Komunikacji i Odpowiedzialności Społecznej
Ze względu na tajemnicę bankową nie możemy udzielić informacji na temat naszych relacji ze spółką Solidin w Gdańsku, która zrealizowała "Osiedle Pięciu Mostów". Co do zasady możemy jednak powiedzieć, że w naszych relacjach z deweloperami, zawsze podejmujemy wszystkie możliwe kroki, aby doprowadzić do dokończenia inwestycji i odzyskania zainwestowanych pieniędzy. Czasami takie postępowanie trwa wiele lat. Udział w postępowaniu upadłościowym jest dla banku ostatecznością. Jednak w przypadku, gdy wszystkie inne działania zawiodły, upadłość firmy i powołanie syndyka jest najlepszym rozwiązaniem. Syndyk, jako podmiot zewnętrzny i niezależny, może podjąć działania w celu dokończenie inwestycji i zaspokojenie roszczeń wszystkich wierzycieli.

Odnosząc się do informacji w tekście zwracamy uwagę, że nie jest prawdą, jakoby PKO Bank Polski nie był zainteresowany zawarciem postępowania ugodowego z dłużnikiem i nie wyraził zgody na układ restrukturyzacyjny gwarantujący zwrot pożyczonych środków.

Nie jest także prawdą, jakoby wycenę nieruchomości bank zlecił "swoim rzeczoznawcom". Wycenę powierzono zewnętrznej firmie, aby w sposób obiektywny wyceniła pozostawiony majątek. Wszystkim wierzycielom, w tym także bankowi, zależy na tym, aby wycena majątku nie była zaniżona, aby była sporządzona uczciwie, z uwzględnieniem sytuacji rynkowej.

Stanowisko Tomasza Zielskiego, prezesa zarządu firmy Solidin


opublikowano 4 stycznia 2018 roku o godz. 15.40

Inwestycje rozpoczęliśmy w 2008 roku w oparciu o środki własne oraz kredyt Banku PKO BP. Niestety był to początek kryzysu na rynku deweloperskim, czego bezpośrednim skutkiem dla mojej firmy było wielokrotne wstrzymywanie finansowania budowy przez bank. Całość wpływów firmy trafiała na rachunek kontrolowany przez bank, więc bank decydował o tym ile i kiedy zapłaci za zobowiązania firmy, czy to z wpływów ze sprzedaży, czy to z kredytu.

Czas płynął, ceny spadały, a koszty (także te związane z przerwami w realizacji budynków) rosły. Ponieważ pomimo dobrej woli banku sytuacja firmy była niepewna - sprzedawałem wyłącznie mieszkania gotowe, czyli posiadające pozwolenie na użytkowanie, i pełną dokumentację. Chodziło mi o to, aby w przypadku jeśli dojdzie do upadłości nikt z klientów nie ucierpiał: zdaje sobie sprawę, iż mieszkanie to najczęściej dorobek całego życia lub ogromne zadłużenie na kilkadziesiąt lat.

Dzięki takiej polityce sprzedaży nie ma poszkodowanych klientów czyli takich którzy wpłacili pieniądze a nie otrzymaliby mieszkań. W wielu innych upadłościach dodatkowo komplikuje sprawę fakt, że po likwidacji firmy bank zabiera pieniądze, a klienci zostają z długami lub bez środków, które wpłacili i bez mieszkań. Podkreślam jeszcze raz, że nie była to kwestia "nieudolnej sprzedaży: lecz świadomego wyboru mającego na uwadze bezpieczeństwo klientów firmy.

Kiedy uchwalono nowe prawo upadłościowe (obowiązujące od 01.01.2016) zapewne jako pierwsi w Polsce (bo 02.01.2016 ) złożyliśmy wniosek do sądu w Gdańsku o układ. W skrócie: nowe prawo ustanowiło możliwość porozumienia wierzyciela z dłużnikiem. W danej sytuacji propozycja układowa polegała na tym, że bank rezygnuje z pieniędzy (głównie odsetek i części kapitału), których i tak nie odzyska, a za to per saldo odzyskuje ich więcej niż w przypadku upadłości likwidacyjnej.

Dodatkowo oszczędza się czas - bo to szybki proces, i pozostali mniejsi wierzyciele odzyskują swoje należności. Co ważne jest ciągłość zobowiązań wobec osób które wcześniej kupiły mieszkania, odpowiedzialność za usuwanie usterek, majątek nie ulega niszczeniu itd.

Niestety Bank PKO BP nie przystąpił nawet do rozmów tej sprawie - w procesie układowym można modyfikować wstępną propozycje układową, można dyskutować i wypracować kompromis. Tutaj jednak decyzja była krótka - NIE.

Oświadczenie Pana Romana Grzyb z banku PKO BP, że "nie jest prawdą, jakoby PKO Bank Polski nie był zainteresowany zawarciem postępowania ugodowego z dłużnikiem i nie wyraził zgody na układ restrukturyzacyjny gwarantujący zwrot pożyczonych środków." jest przynajmniej nieprecyzyjne, gdyż postępowanie układowe się odbyło, a bank który miał i ma decydujący głos (decyduje 75 proc. wierzytelności, a w tym przypadku bank ma powyżej 97 proc.) głosował "przeciw" bez żadnej próby modyfikacji wniosku układowego np. na bardziej dogodny dla banku.

Dodatkowa w obecnym procesie upadłościowym istnieje możliwość przejścia do układu. Niestety moje pismo w tej sprawie do PKO BP z 26 września pozostało bez odpowiedzi. Wybierając upadłość likwidacyjną bank wybiera wariant w którym, w dłuższym czasie otrzyma mniej pieniędzy.

Inwestycje

Osiedle Pięciu Mostów

Osiedle Pięciu Mostów

Solidin Polska Sp. z o.o. Sp.k

Gdańsk Jasień, ul. Stężycka Mapa

36 do 130 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja

Opinie (451) ponad 10 zablokowanych

  • Szkoda obecnych mieszkańców (2)

    ponieważ na sprzedaży hurtowej ucierpi tzw mediana cen i może okazać się, że mieszkanie, za które zapłacili 300 tys PLN jest obecnie warte 150 tys PLN - a kredyt spłacać trzeba. Niestety - to jest ryzyko, na które decyduje się osoba kupująca przysłowiową dziurę w ziemi. Na pocieszenie dodam, że ceny nieruchomości od przyszłego roku będą spadać, więc nie będą sami w problemem przepłaconych mieszkań w Trójmieście.

    • 7 2

    • Majtki Ci spadły.

      • 0 0

    • Jasne, miały już spadać wiele razy, takie przepowiednie to schowaj dla znajomych Ewelinka, tornister już spakowany ?

      • 0 0

  • inwestor

    chetnie bym kupil wszystkie te mieszkania! wszyskich moglbym splacic,ale problem po drugiej stronie!!!

    • 3 0

  • Dlatego (142)

    warto kupować przede wszystkim z rynku wtórnego.

    • 174 59

    • Ta, 50 metrów na 8 piętrze z 10 ohydnego wieżowca z 80 roku (77)

      za 300 tysięcy - JUŻ LECĘ! BUAH. Rynek wtórny to masakryczna patologia. Ja kupiłem pierwotny, bo wolałem w tej samej (!!!!) cenie wziąć mieszkanie z kasą na wykończenie niż brać ohydny, zapuszczony syf w wieżowcu.

      • 44 76

      • (10)

        taaa.. który trzeba wyremontować włącznie z całą elektryką i rurami a to tylko podnosi koszt

        • 29 5

        • (9)

          i tak solidniejszy budynek niż te gipsowe pustaki , kartongipsy i rury plastikowe w nowych blokach , ja tam sąsiada 3 piętra w góre i wdół nie slyszę a i zapachy z kuchni od inncyh nie dolatują

          • 26 10

          • Nie ma to jak kamienica (8)

            Stucznie podzielona na kilka mieszkań, z trzymetrowym stropem na której ogrzanie wydajesz zimą majątek. Bez miejsc parkingowych

            • 20 12

            • śmieszny jesteś, serio ;D (4)

              w kamienicy starej za ogrzewanie miejskie prawie nic nie płacimy, ba- na 3 piętrze to nawet mamy wszystko zakręcone bo tak ciepło idzie

              • 9 5

              • (3)

                grube mury robią swoje - ale co w ci w tych nowych blokach wiedzą o grubych murach i cegle - raczej znawcy kartonu i gipsu :)

                • 13 4

              • Weź ludziom kitu nie wciskaj (2)

                Drewniane schody na klatce dudnią jak cholerna. Stropy wypełnione samą biedą, słoma, gazety, gruz uginają się jak skoczysz. Sąsiadów słychać tak samo jak w nowym bloku. Jak trafisz do czynszowych patoli, to masz przechlapane. O uroczym poddaszu nie wspomnę bo to kanał jakich mało. I niech mnie tu nikt nie przekonuje bo przerabiałem to we Wrzeszczu.

                • 5 5

              • ...my mamy kamienne schody

                Nic nie słychać z klatki, strop kleina a nie żadna słoma, sąsiadów nie słychać inaczej niż na balkonie. Serio macie samą patologię w tym Gdańsku?

                • 0 0

              • Swiete slowa

                • 1 0

            • (2)

              nie tylko kamienice są na rynku wtórnym - to tak jakbym powiedział , że wszystkie nowe bloki mają widok na wysypisko, a ogrzwanie, kuchenka itd wszystko na prąd , nie ma prądu - zimno , ciemno i ciepłej wody nie ma

              • 7 0

              • powiem tak (1)

                Przedstawiciel dewelopera bardzo prężnie działającego nawet nie ukrywa, że budowa sąsiednich budynków będzie trwała jeszcze 2-3 lata, i np. widok na las zniknie (paaanie, ile tu będzie jeszcze budynków! po horyzont!) - a co ja widziałem? Drogę rozjeżdżoną przez maszyny, wizję okna w okno, "drugie centrum" budowane wewnątrz tych gett z kartonogipsu, i jeszcze "w ogóle pan nie potrzebuje centrum". Nie no spoko, nie potrzebuje urzedów, teatru, kina... Wolę do tych ścian z papieru dopłacić te 2% pcc i kupić mieszkanie w centrum, które nie bedzie wyłącznie tracić na wartości

                • 6 4

              • mieszkać na wsi w bloku okno w onko , to jak wyjechać do tropików i nosić cały czas torbę papierową na głowie

                • 6 0

      • (51)

        haha! to znajdź mi deweloperke 50m za 300 tys. gdzieś między górnym wrzeszczem a Oliwą... Nie każdy chce mieszkać na jakiś chełmach czy jasieniach czy innych morenach

        • 42 8

        • Nowa letnica we wczesnym etapie (14)

          proszę bardzo, znalazłem.
          blisko zatoki, Gdańska i Wrzeszcza.
          w tych 300 masz jeszcze miejsce w garażu i komórkę

          • 4 6

          • Haha a nie wiesz ze za miejsce parkingowe musisz dodatkowo zapłacić 40 tysięcy a za komórkę 25 tysięcy? (13)

            • 4 4

            • tam były zasypane odpady rakotwórcze (2)

              a po drugiej stronie kanału polservice i spalanie niewiadomo czego

              • 6 0

              • Jakie odpady? (1)

                • 1 1

              • nfg

                zasypano nimi jezioro Zaspa które istniało w okolicy poczytaj o tym temacie, też nie polecam Letnicy chociaż dzielnica ma świetne położenie.

                • 0 0

            • (9)

              napisałem przecież, że w cenie 300 masz i to i to.

              i nie wiem gdzie są komórki po 25 tys.

              • 4 1

              • W robygu (8)

                Tam są ceny od 6000 za metr, więc za 50m płacisz 300K, więc dolicz 40 za miejsce i za komórkę 5 metrów za którą zapłacisz 20 koła.

                • 0 2

              • (5)

                kolejny raz odsyłam do 1 posta.

                we wczesnym etapie, kiedy nie było jeszcze 6000 za metr, a 5 z przodu.

                • 0 0

              • (3)

                dodam, że komórę liczy się inaczej, niż metr mieszkania, a miejsce postojowe nie przekracza 25-27 tys u wszystkich deweloperów.

                • 5 0

              • (2)

                czyli kupując z rynku wtórnego nie muszę płacić za plac 3x2 30 tysięcy - uff , dobrze , że kiedyś myśleli o parkingach bardziej perspektywicznie

                • 0 0

              • (1)

                ale mieszkasz po kimś, w starym bloku, nie rzadko z dosyć "ciekawym" towarzystwem.

                wywalasz kasę za garaż, w remont, parkujesz daleko od klatki i skrobiesz zimą szyby.

                płacisz również podatek od wzbogacenia się i mógłbym wymieniać tak dalej i dalej

                • 2 4

              • i na wszystko mnie stać , bo zaoszczędzam na dojazdach i kosztach eksploatacji auta, a auto tak , skrobie jak wieśniak skrobaczką tak jak to robią tysiące ludzi od lat a mającw perspektywie 40 tysi za miejsce postojowe tuż obok sąsiadki co kupiła prawo jazdy ... wolę sobie poskrobać, poza tym auta na gaz w hali garażowej nie zaparkujesz :)

                • 2 4

              • To już dawno i nie prawda

                • 0 0

              • (1)

                25 tys za garaz podziemny komorka 12 tys skad ty masz te ceny w letnicy jeszcze taniej

                • 1 0

              • Info bezpośrednio od dewelopera

                • 0 0

        • (35)

          te twoje 300 K używki między moreną a wrzeszczem to i tak nie pełen koszt, bo jak doliczysz koszty generalnego remontu anim w ogóle z meblami wjedziesz, to sobie lekko możesz 40 K doliczyć, więc już mamy 340 K i nie zamykasz się w budżecie. Pozdrawiam

          • 14 5

          • (34)

            koszt doprowadzenia do deweloperki jest jedynie większy o wymianę hydrauliki, elektryki i ewentualne uzupełnienie ubytków w tynku i/lub wylewka samopoziomująca. Natomiast w długoterminowym rozrachunku na pewno wydałbym mniej na dojazdy, drugie auto i wszystkie koszta z tym związane. Pozatym twój argument jest dziwny bo jak kupujesz deweloperke to Ci nie rośnie koszt o meble i wykończenie ?

            • 16 5

            • W deweloperce trzymasz się budżetu (33)

              Bo robota idzie zgodnie z planem. W melinie z rynku wtórnego po rozpruciu ścian masz same niespodzianki, a części planowanych rzeczy i tak nie zrobisz bo się okaże że trzeba mieć zgodę całej wspólnoty (np na wyburzenie jakiejś ściany). A jak kupisz melinę a kamienicy to masz już w ogóle pozamiatane
              nigdy ci nie ocieplą mieszkania zewnątrz bo się konserwator nie zgodzi a jak nie masz centralnego to ogrzewasz chatę gazem i płacisz krocie.

              • 16 12

              • Nie zawsze tak jest z rynkiem wtórnym, (22)

                kupiliśmy 54 m kw. na rynku wtórnym, blok z 1970 r,
                robiliśmy generalny remont, nie było niespodzianek,
                mieszkamy 8 lat- nic się nie dzieje, instalacje sprawne,
                spółdzielnia bardzo dba (co nas nawet dziwi ...), jest ciepło, sucho, czysto, sąsiedzi spokojni,
                dużo zieleni, plac zabaw przy bloku (solidnie wykonany),
                szkoła 200 m od bloku,
                cicho, a jednocześnie blisko dobra sieć komunikacji.

                • 16 1

              • no i za ile to kupiliście i ile wydaliście na remont ? (21)

                Macie własne miejsce postojowe czy trzeba co wieczór szukać ? Jaka dzielnica ? Które piętro ? Macie windę czy jest to blok niski ?
                Śmietnik pod klatką czy w piz*u daleko ?

                • 4 5

              • Na remont wydaliśmy 40 tys., parter, blok 4 -piętrowy bez windy, śmietnik blisko (3 śmietniki), (9)

                parkowanie- w dzień powszedni w miarę/ dość dobrze do g.21.30., , tzn. od godz.21.30 trudno z parkowaniem- trzeba "pokrążyć",
                ale tylko raz musieliśmy parkować za "naszym" blokiem, w niedzielę ok. g.14- 19 najtrudniejszy czas do zaparkowania, chyba dorosłe dzieci z rodzinami zjeżdżają do starszych rodziców na obiad.
                Przymorze.

                • 3 0

              • (5)

                za 40 tys. to ja kupiłem kafe do łazienki. -Nieduża zaledwie 16m kwadratowych. Ty piszesz, że za 40 wyremontowałeś całą chatę .... Boże! co za patologia...

                • 3 8

              • ddg

                cena remontu łazienki to koszt około 13-16 tys, pisze o kapitalnym.

                • 0 0

              • i co, s*asz w luksusie? (2)

                • 3 1

              • w luksusie nie, ale przynajmniej jak człowiek (1)

                • 1 2

              • ty to ja ci sprzedam wanne super luksusową za jedyne 15 tysięcy - okazja !!!

                • 1 0

              • Za 40 tys.wyremontowaliśmy- naprawdę, łazienka ma tylko 3,5 m kw.,

                ale nie taka najtańsza bo kupiliśmy kafle i umywalkę w Imex Top 32 (nie pracuję tam, nie reklamuję),
                w kuchni nie ma kafli, bo kuchnia jest w pokoju, we wnęce-tzw.aneks i na ścianach mamy płyty- jasny klon nad blatami do szafek,
                instalacja elektryczna, z aluminiowej na miedzianą - tutaj było prawie darmo, gdyż większość (90%) zrobił mąż- elektryk ,
                do hydraulicznej wzięliśmy panów, którzy pracują w spółdzielni i jeden ma działalność- nie byli drodzy i, na szczęście, nie pili, znają świetnie te mieszkania.
                Parkiet był w dobrym stanie,wystarczyło wycyklinować, cekolowanie, malowanie, i okna.
                Wyposażenie ( łazienka, kuchnia, szafy wbudowane)- to już drugie tyle.
                Piony niedawno wymieniła spółdzielnia.
                Kroiliśmy pól na pól z kredytu więc na takie luksusy jak tu pisze ktoś o kaflach za 40 tys., nie było nas stać.

                • 2 0

              • za 40 tysięcy to się robi łazienkę i małą kuchnię (2)

                więc nie piernicz głupot

                • 4 3

              • Moja odpowiedź, skrócony opis naszego remontu za 40 tys. powyżej (1)

                • 2 0

              • są tacy co wiedzą ile co kosztuje ale też tacy których można słono kroić bo nic wogóle się nie orientują, to już na wstępie remontu wychodzi co można "wcisnąć" klientowi

                • 2 1

              • (8)

                miejsce parkingowe - ile chcesz - nie za 40 tysięcy :) , goście też mają gdzie zaparkować - budynek 4 piętra - winda zostanie dobudowana bo to wymogi nowych przepisów , gdziekolwiek jadę - 10minut góra 15 - do szpitala w nagłym przypadku 5-10 minut , sklepy , place zabaw , przychodnia , szkoły przedszkola itd. No i nie słyszę sąsiadów , nie wącham ich smrodów przez wentylację i mam okna z widokiem a nie blok sąsiedni 3 metry obok. Pozdrawiam samozakorzenionych w lipnej developerce

                • 5 1

              • Ile to kosztowało to cudo napisz (7)

                • 2 0

              • (6)

                dziwne - ksiądz na kolędzie też na wstępie zadał to pytanie - jesteś księdzem ?

                • 2 0

              • 50 m2 (4)

                ja okazyjnie kupiem chawirę za 109 tys, z ogrodem na tyłach z wpisem do księgi. Mieszkanie zadbane oczywiście coś zawsze trzeba wyremontować by było po mojemu a nie jak miał poprzednik. Plusem jest to że mi się nigdzie nie spieszy bo wprowadziłem się na gotowe odmalować położyć podłogę ale nie ma syfu grzyba mieszkam od kwietnia i powoli remontuję a deweloperka?> nie wejdziesz bo stan surowy :)

                • 5 1

              • A co to za dzielnica? (3)

                • 1 0

              • Siedlce (2)

                nadmienię że 2 lata temu blok podpięty został pod ogrzewanie miejskie, niech nikt mi nie pisze że więcej włoży się w remont z rynku wtórnego, każdy widzi co bierze a ja wole wyremontować niż wszystko robić od podstaw. Poza tym nigdy nie zdecydowałbym się kupić chaty z pleśnią wilgocią i do kapitalnego remontu. Developerka to jak pisali powyżej kartony, gips papier i szkło. Mój blok jest z lat 30, grube ceglane ściany blok po termoizolacji. Mieszkanie jasne i ciepłe. 1 pietro i środkowe. jedyne co musze zrobić po swojemu to pozbyć się olejnej z drzwi i ościeżnic zostawić stare polakierowane czyste drewno, przemalować ściany i położyć podłogę bo jest pilśnią. Poprzednik ściany remontował po położeniu instalacji CO stąd całe mieszkanie zrobione na biało ja wolę pastelowe kolory. Wprowadziłem się w 1 dzień bo syfu nie było teraz jedynie przestawiam meble z pokoju do pokoju jeżeli muszę pomalować czy położyć podłogę. Nigdzie mi się nie spieszy w kwietniu minie rok jak będę tu mieszkał i na spokojnie będę miał na glanc zrobiony większy pokój i na wiosnę zabieram się za drugi, pomalowanie ścian, podłoga i czyszczenie stolarki z olejnej, nic więcej. Kuchnia wielka ala salon z jadalnią żadna klitka metr na metr. Pokoje mają osobne wejścia więc w razie gościa jest przyjmowany w salonie jadalnym pokoje to już moja prywatność.

                • 5 2

              • ale kiedy ty to kurna kupiłeś ? (1)

                Na siedlcach za 109 tysięcy to chyba z 10 - 15 lat temu. Teraz byś zapłacił kilka razy więcej, więc po ch*j się tu wypowiadasz skoro ceny są inne ?

                • 2 1

              • czesc

                w tym roku w marcu a 1 kwietnia wprowadziłem się, zajeło mi to 1 dzień :) wypowiadam się ponieważ pisze w temacie który poruszono w komentarzach, po drugie napisałem że okazyjnie. Facet mieszkał z niewidoma babcią na 50 metrach, babcia zmarła na co mu taka landara? Chciał sprzedać szybko i tak zrobił zamiast stawiać zaporowe ceny. I proszę nie używaj wulgaryzmów. Wiem jak stoją ceny mieszkań dlatego wiem że ubiłem interes życia. Bank ktory udzielił mi kredytu przysłał papiery do ubezpieczenia kredytu i mieszkanie wycenił na 290 tys :) Jak nadal jesteś dociekliwy zapraszam na kawę i ciacho pokaże papiery i mieszkanie a nawet...odpalę grilla na ogrodzie ;)

                • 0 0

              • Akurat rozmawiamy tutaj o tym co się bardziej opłaca cenowo, więc pytanie jest jak najbardziej na miejscu jełopie

                • 1 1

              • (1)

                pytanie retoryczne: starsze osiedla były dosyć przemyślanie budowane więc raczej na pewno jest sklep, śmietnik, plac zabaw i szkoła w zasięgu ręki. a miejsca postojowe nie dla każdego są wyznacznikiem dobrego mieszkania

                • 7 2

              • wiesz w ogóle co to znaczy "pytanie retoryczne" ?

                Jak pytanie za ile kupiliście mieszkanie i ile wydaliście na remont może być pytaniem retorycznym ???

                • 2 2

              • (9)

                to przepraszam ale jak Ty kupujesz mieszkania ? na pałę ? przecież to o czym piszesz to są proste podstawowe sprawy które można stwierdzić przy oględzinach mieszkania. Jeżeli ktoś nie chce mieszkać w kamienicy gdzie koszty zawsze będą wyższe to kupuje w innym budynku. To czy w mieszkaniu jest zimno czy ciepło czy wilgotno można przecież od razu stwierdzić. Można przejść się po sąsiadach i porozmawiać jaka jest sytuacja. Nie każdy jest roszczeniowy i niektórzy potrafią liczyć koszty i patrzeć przyszłościowo na całą sprawę. Pozdrawiam

                • 17 2

              • Widać że jedyne co kupujesz to zakupy w Lidlu (8)

                Nie jesteś w stanie przewidzieć tego co jest pod ścianami, a jeśli chcesz się zmieścić w tym śmiesznym koszcie jako podałeś (300K między Wrzeszczem a Oliwą 50m) to jedyne co kupisz to melinę w którą musisz wpakować lekko 80 tysięcy a sąsiedzi to zazwyczaj patologia

                • 12 11

              • (7)

                widać, że mało mieszkań oglądałeś w tych okolicach, ale nie złość się, że ktoś może mieć inną, niekiedy większą, wiedzę i inne doświadczenia :) co do ścian to nawet jeżeli jest cegła to nie znaczy, że jest wilgotno, mokro i zagrzybiale... Należy sprawdzać strych, dach, piwnice, z zewnątrz i na zewnątrz i wtedy dopiero można zacząć wysuwać wnioski o stanie budynku. Ewentualnie są firmy które specjalizują się w wydawaniu takich osądów.

                • 13 1

              • Własnie widzę eksperciku ile ty mieszkań obejrzałeś w tych okolicach (4)

                chyba jak jedziesz autobusem przez okno. Nikt nie mówi o grzybie tylko o różnych niespodziankach. Przykład - chcesz mieć kibel w innym miejscu bo masz dwa odpływy i po zdjęciu kibla okazuje się że połączenie jest tak beznadziejne że trzeba rozpruć całą podłogę i położyć nową rurę. I tak jest z całą hydrauliką i elektryką, jak niby ci firma której i tak musisz dodatkowo zapłacić sprawdzi w jakim stanie są rury i kable pod ścianami ? A to dopiero początki problemów, jeśli to kamienica to sporo manewrów musisz uzgadniać ze spółdzielnią, zbierać podpisy itd. Jeśli klarka jest świeżo po remoncie i chcesz założyć neta to musisz mieć zgodę wszystkich mieszkańców na wiercenie dziury, bo UPC ci tego nie zrobi bez tego. Piwnica to zazwyczaj nora na węgiel w której strach cokolwiek trzymać. Itd itp, pochwal się jakei to mieszkania widziałes za 300 tysięcy w tych okolicach ? Gdzie i w jakim stanie ?
                Wiesz ile w ogóle kosztuje w tych czasach robocizna i materiały? 4 pokojowe mieszkanie w kamienicy do kapitalnego remontu, jesli chcesz mieć fajnie zrobione i z pełnym wyposażeniem mozesz wydać i pół bańki na remont

                • 4 6

              • (3)

                zazwyczaj w starych budynkach są żeliwne piony więc oczywiste przy kupnie jest, że dużo możliwości bez wymiany nie ma. Poza tym kto będzie przenosił kompakt na drugi koniec mieszkania ? zazwyczaj nie ma problemu z przeniesieniem o 2 metry. Kable to sobie możesz sprawdzić wyciągając gniazdko. Jak nie ma aluminium to już połowa sukcesu. Połączenia można mniej więcej zweryfikować korkami i miernikiem ewentualnie wynająć skaner. Co do podpisów to nie myl spółdzielni ze wspólnotą. i są wspólnoty gdzie potrzebujesz 100% zgody a są że wystarczy większość. Reszty chyba nie muszę tłumaczyć bo wydaje mi się, że jeśli chodzi o ceny to jestem na bieżąco a mieszkania to możesz sobie na trójmiasto.pl poszukać i zobaczyc, że można znaleźć za 300. a pół bańki to mógłbym wydać na samo urządzenie 1 pokoju, wystarczy posiadać ze 3 obrazy :) Wciąż pozdrawiam

                • 6 1

              • to powodzenia w poszukiwaniach (2)

                już nie jednego słyszałem takiego mądrale, kombinowali że z wtórnego taniej i fajniej a w ostatecznym rozrachunku się okazało że zapłacili 1,5 razy tyle co za deweloperkę. W teorii wszystko fajnie brzmi ale w praktyce będziesz płakać i płacić

                • 2 5

              • (1)

                jestem po generalce mieszkania 4 pokoje z wtórnego - nie płaczę - piony żeliwne dawno wymienione , jak i pozostałe piony , wentylacja też a i rury gazowe - jak wyłączą ogrzewanie i prąd to nadal mam gaz :)

                • 5 1

              • I ile Cię to wyniosło łącznie z zakupem?

                Szczerze

                • 0 0

              • Tak, są proste metody sprawdzenia stanu instalacji i murów, (1)

                my jednak wzięliśmy człowieka, który to robi zawodowo.

                • 3 0

              • Czy to był Superman, który widzi przez ściany ?

                • 1 1

      • (8)

        Rynek wtórny jest znacznie droższy i mieszkanie musisz wyremontować do swoich potrzeb co kosztuje więcej. Dlatego wielu ludzi podejmuje ryzyko kupując u deweloperów. Warto jednak kupować u tych sprawdzonych

        • 13 4

        • Niekoniecznie. Jest masa ofert mieszkań z lat 2012-2015 (7)

          już urządzonych, z wyposażeniem. Jeśli komuś pasuje lokalizacja i nie ma alergii na zmysł estetyczny poprzednich właścicieli to trafi na dobry deal. Na kowalach i w okolicach havla można przebierać w takich ofertach

          • 15 3

          • Tylko codziennie stoisz w wywalistym korku, jak masz żonę to musicie mieć dwa samochody (5)

            Więc to co oszczędzisz wydasz ma opłaty dodatkowe

            • 7 3

            • (4)

              Mamy jeden samochód na pół + karta miejska na okaziciela, mi i tak wygodniej jechać komunikacją do pracy bo w centrum parkowanie to dramat finansowy

              • 1 0

              • W łeb bym sobie strzelił jakbym miał codziennie z kowal do pracy (2)

                Jeździć komunikacją

                • 10 2

              • Praca w domu

                Można sobie tak zorganizować życie, że pracuje się w domu.

                • 0 0

              • z Tczewa SKM-ką jest szybciej niż z Kowal :)

                • 2 0

              • e tam godzina w te godzina we wte - dwie godziny dziennie na dojazdy - trudno , z dzieckiem się nie pobawie

                • 5 1

          • tylko trzeba uwzględnić czas marnowany każdego dnia na dojazdy oraz koszty paliwa , no chyba , że jesteś pan co nic swojego niema tylko wszystko na kredyt albo firmowe

            • 12 5

      • (1)

        Po pierwsze to nie mieszkanie tylko "sypialnia" na biednym południu bo jedyne co można tam robić to nocować w smrodzie Szadółek. Każdy wyjazd nawet po zakupy czy na plażę jest związany z całodzienną wyprawą. Myślisz że te sypialnie są tanie tylko dlatego że są w beznadziejnej lokalizacji z jedną drogą dojazdowa na całe osiedle? Są zrobione z tandetnych materiałów tak jak dzisiejsza elektronika żeby wytrzymała ten okres gwarancji.

        • 15 9

        • 20 lat temu były tam same bagna , potem nawozili odpady wszelkiego rodzaju - chemikalia w beczkach też , następnie skrzętnie przykryli warstwą ziemi i gotowe :) - wiem bo tam był nasz teren zabaw

          • 0 0

      • (2)

        A ja wole zyc w hamaku w cieplym krajó

        • 7 1

        • (1)

          To jeć

          • 5 3

          • To jeć? Chyba jedź

            • 1 3

    • Nie wiesz co mówisz (26)

      Rynek wtórny to meliny do kapitalnego remontu, bez miejsc parkingowych. Tyle ile zaoszczędzisz na racie wydasz na remont i nerwy

      • 4 22

      • (25)

        kupiłem 4 pokoje w okolicach Suchanina , na kapitalny remont wydalem 70 tysięcy , nie muszę martwić się o miejsce parkingowe , infrastrukture itd itp bo to już jest , dojazd gdziekolwiek to 10-15 minut - teraz panie kup 4 pokoje od developera i doprowadź mieszkanie do stanu używalności - koszt o wiele większy , mieszkanie słabej jakości z tendencją do osiadania w gruncie , nie wywietrzone , okno w okno bez widoku i jeszcze miejsce parkingowe za 40 tysi , koniecznie kup bo innych miejsc nie ma - dzikęjuę za taki interes, wolę stare grube mury i wysoki sufit , widok za oknem i tereny rekraacyjne , które co roku tylko są ulepszane

        • 16 3

        • 4 pokoje za 70 tysięcy? (6)

          To co ty tam zrobiłeś niby? " Dzień dobry poproszę tę farbę. Nie nie, tę drugą tańszą. Dziękuję."

          • 4 5

          • (5)

            wymiana rur i elektryki , nowe ściany , nowa podłoga , nowa szpachla nowe drzwi itd - nie muszę płacić kroci - no chyba że dopiero jak zapłacisz krocie to poczujesz jakość

            • 1 1

            • Co ty pierniczysz (4)

              Sama łazienka i kuchnia z wyposażeniem typu media Markt a materiały z leroy Merlin plus robocizna to jakieś 40 tysięcy zł. Chyba że zrobiłeś same ściany i podłogi i żresz z mikrofali a śpisz na materacu i z sufitu zwisa żarówka

              • 2 4

              • (3)

                nie tylko markety - nie daje się kroić zachodnim korporacjom - tam wcale nie jest tanio - a medias market - nie dziekuję - dla idiotów

                • 1 1

              • Już się przedstawiłeś kim jesteś złodzieju (2)

                Nie masz prawa się tutaj wypowiadać bo rozmawiamy o zwykłych ludziach a nie drobnych oszustach budowlanych

                • 1 0

              • gh

                zanim kogoś wyzwiesz od złodziei musisz udowodnić ze coś ukradł, jeżeli nie to taki typek pozwie cię do sądu o zniesławienie i po ci płacic komuś odszkodowanie? Jakie to proste wyzywać w internecie ludzi od złodziei :)

                • 0 0

              • lepiej weź się do roboty bo cale życie na mamusi garnuszku nie przejedziesz a na hejtowaniu forum na wkład wlasny też nie zarobisz

                • 3 0

        • To musisz mieć w ch brzydko (14)

          • 2 1

          • (13)

            kupowałem materiały sam a nie przez pana mietka co 200% marży bierze albo koszt dwóch remontów jednemu przypisuje - temu mniej orientującemu się

            • 2 1

            • Chyba kradłeś (12)

              Jeśli zrobiłeś generalny remont 4 pokoi + kuchnia i łazienka + wyposażenie za 70 tysięcy

              • 3 5

              • (11)

                normalnie - dla mnie jako firmy budowlanej to koszt 70 tysięcy - jakbym robił to dla ciebie to by było 120 tysięcy a ty byś chwalił , że to i tak tanio :) , dlaczego po założeniu firmy budowlanej stac mnie po roku na mieszkanie ? - bo są tacy jak ty na których da się dużo i łatwo zarobić , a laikowi co nie zna się na niczym da się wmówić wszystko

                • 4 4

              • A no to wszystko jasne (5)

                Jesteś tym Panem Mietkiem o którym pisałeś i na którego trzeba uważać. Życzę Ci żebyś popadł w bankructwo, długi i skończył na dworcu

                • 2 1

              • (4)

                typowy zawistny pol aczek , zmień zawód na jasnowidza a z tym hejtem to do Pisu się zapisz , będziesz wtórowal Pawłowicz - ona tez hołubi bucie i grubiaństwu

                • 1 3

              • A ty złodzieju to co wyciągnąłeś od naiwnych przelej kijowskiemu na stypendium (3)

                • 2 2

              • (2)

                czemu złodzieju , kupiłeś butki NB bo taka moda ? a wiesz , że w chinach kosztowały 4 euro - i co może importer jest złodziejem bo sam je kupiłeś po 270 zł , ja robię remont i ustalam kwotę z góry , wykonuuję remont i klient zadowolony a to , że zarabiam tyle ile zarabiam - klient wie i się zgadza i nic nie jest tu ukryte - więc od złodziei wyzywaj tych co kradną albo kładą łapę na nie swoim

                • 0 2

              • racja nie jesteś złodziejem (1)

                jesteś drobnym krętaczem i oszustem działającym zgodni z prawem, ale na niewiedzy i naiwności innych. Jesteś typowym Januszem biznesu, stonką którą trzeba wyplewić

                • 4 0

              • mów mi Rydzyk :) , twój opis idealnie opisuję tę właśnie osobę

                • 0 0

              • To pochwal sie jeszcze nazwa firmy (4)

                zeby wiedziec jakiej konkurencji nie polecac

                • 7 0

              • (3)

                takie ssanie na remonty na rynku , że nawet piekarze i magazynierzy robią remonty opierając się , że kiedyś kładli panele i kafelki sami - jest takich wile na rynku :), a o mnie się nie martw - kalendarz mam wypełniony do końca 2018 roku i już są następni

                • 0 4

              • I wyszło szydło z worka (2)

                Janusz biznesu nie wytrzymał u musiał się pochwalić jak to zarabia na ludzkiej naiwności. Ale spokojnie, uczciwa konkurencja cie pozamiata, bo uwierz ale są tacy. I się skończy rumakowanie

                • 6 2

              • (1)

                puki co to widzę , że większość społeczeństwa to lemingi , podlegający owczemu pędowi - ja nigdzie się nie napraszam , to mnie proszą czy się da ... widzisz Biedronka też żeruje na ludzkiej naiwności , że tanio , że niskie ceny - a właśnie że nie , bo od dawna jest drogo i byle co byle jak przechowywane

                • 1 3

              • nie usprawiedliwiaj się matole i naucz się poporawnie sklecać zdania

                bo ze szkoły jedyne co wyniosłeś to kredę a z rodzinnego domu jak zarabiać oszukując ludzi

                • 1 1

        • Pochwal się jeszcze ile wydałeś na te 4 pokoje? (2)

          Ciekawe co będzie jak będziesz musiał zacząć wozić dzieci do szkół, chyba że macie na tym zakuprzu podstawówkę która pomieści wszystkie dzieci z suchanina. A do liceum dzieci będą dojeżdżać półtorej godziny

          • 1 7

          • (1)

            drogi napływowy elemencie - nie orientujesz się wogole w Gdańsku więc daremne me tłumaczenia - nikogo nie będę woził bo do szkoły jak i przedszkola mam ... 5 minut :), do liceum najbliższego jeden przyustanek autobusem :), poza tym sam kiedyś byłem dzieckiem i mieszkałem na nowym osiedlu - była tam szkoła jedna na okolicę - 3,5 tysiąca dzieci - ale to nowe osiedle - na starych nie ma takiego tloku bo jest więcej szkół w okolicy :) - następnym razem lepiej poznaj Gdańsk a potem się mądrkuj

            • 8 3

            • Zaczynając tak swoją wypowiedź...

              ... nic już więcej nie powinieneś pisać. Nie pozdrawiam.

              • 1 3

    • Zależy co (27)

      Ja polecam domy i kamienice z początku wieku. Postało to to 100 lat, więc kolejne 100 da radę. Dzisiejszym kartonom daję 20-30 lat maks a potem co najmniej kapitalny remont albo los falowców. Dzisiejsze "wypasione" blokowiska to za 20-30 lat akademiki, imigranci, weko-land, syf kiła i mogiła.
      A falowce? Kiedyś szczyt marzeń, dziś pomimo atrakcyjnej lokalizacji wielkie g...., jak dużo grzyba to cena nawet trzykrotnie niższa od średniej.
      Do tego prognozy demograficzne są jakie są a budują na potęgę, za 20-30 lat będzie od wuja pustostanów a ceny polecą na łeb.
      Paczajcie na oferty najmu: 90% to nowo wybudowane "apartamenty", niektóre oferty wiszą od ponad 5 lat! Mimo to wciąż budują nowe - dla kogo? W samym Wrzeszczu jest chyba 400 "apartamentów" - dominują Q-Towers, Garnizon, Browar czy na Jaśkowej.
      Wg mnie nie opłaca się kupować by w nim mieszkać, opłaca się kupować jak znamy się na tym i chcemy prowadzić biznes jako kamienicznik etc. Większość znajomych co pokupowali jakieś kartony od Redy do Szadułek to wg mnie po prostu wtopili, zapłacą dwa razy tyle za mieszkanie (w kredycie na 30 lat) a potem zostaną przywiązani jak pies do budy do kwadratu wartego może z 50% lokalnej średniej.

      • 13 10

      • Dzięki za to info Januszu (23)

        Nikt Ci nie broni mieszkać, w kamienicy z 3 metrowym stropem, ogrzewanej gazem, z mieszkaniami komunalnymi w których mieszka patologia, bez miejsc parkingowych że śmietnikiem oddalonym o 100 metrów od mieszkania, nie ogrzewanej od zewnątrz, do kapitalnego remontu który pochłonie dodatkowe 80 tysięcy zł

        • 2 8

        • (17)

          Powiem tak: mieszkam w kamiennicy, mam w porządku sąsiadów, ogrodzony dziedziniec i zmiejscem parkingowym i blisko śmietnik. A i ogrzewanie z miasta :)

          ps. Wesołych Świąt.

          • 6 1

          • jaka dzielnica, jaki czynsz i opłaty ? (16)

            Kupiłeś czy dostałeś w spuściźnie po rodzicach / dziadkach ?

            • 1 4

            • (9)

              Kupione, śródmieście a opłaty podobne jak w bloku :)

              • 1 0

              • ile by go nie wyniosło (7)

                nie straci na wartości już w momencie odbioru mieszkania

                • 7 1

              • Zyskać raczej też nie zyska (3)

                Ludzie nie chcą mieszkać w kamienicach, chyba że masz zamiar wynajmować je latem. Kamienice to przeżytek

                • 0 3

              • (2)

                Ja pr*l... nie no jasne ludzie nie chca mieszkac w kamienicach... na pewno wola sciany z papieru niz odnowione kamienice w centrum... a nie przypadkiem zmusza ich do kupowania klitki na obrzezach miasta sytuacja ekonomiczna i wymogi mdm... nie, to wszystko dlatego ze ludzie nie chca mieszkac w zabytkowej kamienicy ÷_÷ to jakbys mowil ze ludzie nie chca mueszkac w prawdziwych loftach, tylko kupuja od dewelopera niefunkcjonalne mieszkania z masa skosow i pieterkiem nie do zagospodarowania - ktore deweloper chrzci jako "loft". Logika 100%

                • 3 1

              • patologia z wykupionego po taniości komunalnego bulgocze (1)

                ale i tak zostanie patologią

                • 0 4

              • Można kupić mieszkanie z rynku wtórnego, w dobrej cenie, w super miejscu i standardzie. Trzeba mieć szczęście i trafić na okazję. Ale okej, wierz sobie w jakieś taniościowe komunalne. Dziwne że teraz zgłaszają sie pośrednicy, czy przypadkiem nie chcemy sprzedać za milion

                • 1 0

              • (2)

                no i nie dam się na "miejsce parkingowe za 40 tysięcy" i komórkę lokatorską 1,5mx1,5 za jedyne 24 tysiące - żeby było gdzie trzymać rower i opony

                • 0 0

              • Najpierw zarób na wkład własny cebulo żebracza a potem porozmawiamy o mieszkaniach

                • 0 2

              • to jest nic

                słyszałam o ludziach, kupujących lokal mieszkalny z wtórnego - lokal z udziałem we współwłasnosci nieruchomości wspólnej - żadnego sposobu korzystania, nic, a sprzedajacy skasował kupującego osobno za 'miejsce postojowe' - tj. po prostu miejsce na podwórzu, którego wsyzscy są współwłaścicielami odpowiednio do swoich udziałów, i parkowanie poelga na zasadzie kto pierwszy ten lepszy - no, ale jak ktoś nie rozumie CO kupuje to wszędzie straci....

                • 3 1

              • I ile cie tp wyniosło wszystko?

                • 0 0

            • wow. (4)

              Apply water to the burned area. Spuścizna po rodzicach? To coś jak spadek, tylko na wsi?

              • 2 3

              • Dokładnie, miałeś babcie w mieście ty żyłeś na wsi i się dowiedziałes że ci przepisała mieszkanie (3)

                Więc teraz z Ciebie wielki mieszkanin, słoju

                • 1 5

              • Czy ty masz wscieklizne?

                Bo piana ci kapie z pyska po kazdym komentarzu.

                • 3 0

              • nadal pudło (1)

                obie babcie mam na wsi, a całe życie mieszkam w mieście, teraz w ścisłym centrum. Biedny jesteś ty ze swoim myśleniem tunelowym. Ciebie nie stać to każdemu babcię z wehrmachtu wyciągniesz?

                • 3 1

              • Jak beznadziejne musi być twoje marne szare życie

                Wiejski słoju

                • 0 0

            • d*py ból

              Silny w nim jest.

              • 5 1

        • Y.... (4)

          Mieszkam w kamienicy sprzed wojny w centrum gdyni, mam 3 m - ale do sufitu, 75 m2, i za mniej niż 400.000 z remontem. Miejskie ogrzewanie, gaz w kuchni i łazience. Żadnej patologii. W ogóle skąd pomysł, że w kamienicach mieszka patologia, a w gettach deweloperskich, gdzie każdy z pulsem dostaje kredyt na 40 lat nie?

          • 9 1

          • akurat my tu nie mówimy o mieszkaniach we wsiach (3)

            tylko w Gdańsku, więc po co się uaktywniasz ?

            • 0 13

            • Piękne (2)

              Mówicie o mieszkaniach na obrzeżach Gdańska, do których żeby się dostać, trzeba wjeżdżać na obwodnicę, jechać przez wsie i potykać się o turlające po tej pustyni róże jerychońskie... dlatego tak mi się skojarzyło z moim wiejskim centrum najlepszego miasta do życia w Polsce, czyli Gdyni ;) biedny Gdańsk

              • 8 0

              • Mówimy o mieszkaniach w centrum na rynku wtórnym (1)

                O rynku deweloperskim w mieście ta nie na okolicznych wsiach

                • 1 4

              • Muszą mieć rodzice super internet

                że do twojej piwnicy dociera sygnał. Jak dzwonisz do mamy co kupić, to mówi ci "mieszkanie se kup"

                • 3 0

      • A, że tak zapytam...

        Co to znaczy paczajcie?

        • 3 0

      • trochę przesadzasz, wielka płyta przeżyje obecnie produkcje (1)

        ale fakt faktem, że niedługo ceny polecą na pysk bo będzie więcej mieszkań niż ludzi

        • 6 2

        • mieszkań jest cały czas za mało!!!

          lUDZIE! Mieszkań w Polsce ciągle jest za mało, tylko problem jest inny - ludzi na nie nie stać. Na programie Mdm zarabiają wyłącznie deweloperzy i banki

          • 6 0

    • (1)

      Żeby były mieszkanie z rynku wtórnego ktoś musi kupić od dewelopera ...

      • 17 1

      • to tak ja z autem , są wielbiciele nowych - bo to rzekomo czysty zysk - tylko podliczając ubezpieczenie i serwis ... to ja nie wiem czy na remont swojej używki muszę tyle pakować , poza tym wartość auta i tak przez 3 lata pierwsze lata spada na łep - więc jaki to zysk skoro na wymianę żarówki musisz jechać do serwisu i zapłacić 200 zł :), a radość z faktu posiadania nowego czegoś ... eh , zalatuje snobizmem zwłaszcza , ze to nowe auto nie rzadko jest własnością banku

        • 1 0

    • A to na rynku wtórnym są tylko stare bloki i kamienice? Ja kupiłem mieszkanie w bloku z 2008r. i jest gitara.

      • 4 0

    • patrząc po błędzie w pisowni pisał to ktoś mieszkający z rodzicami :) (1)

      • 1 3

      • Prezydent Komorowski w takim razie też musiał potajemnie mieszkać u starych

        • 0 0

    • Jeśli ktoś ma cie wydymac

      To tak tam najprędzej zostaniesz wydymany

      • 0 0

    • Ja trochę inaczej (2)

      Dlatego warto kupować od dużych deweloperów, a nie od popierdółek.
      Każdy deweloper zaczynał tak.. ale nie w tym moja głowa, by go wspierać, ja wybeiram zawsze tylko tych największych. To tak jak jechać na wakacje z biurem podróży - raz mi zbankrutowali (całe szczęścei przed wyjazdem), kasy nei odzyskałem. Od tamtego czasu się nauczyłem.. nie korzystam z biur podróży, a jak się zdarzy to tylko tych największych, co mają dziesiąt lat

      • 26 1

      • (1)

        Ale robyg i hossa też mają kiepskie opinie, bardzo dużo fuszerek

        • 22 0

        • A który deweloper nie ma

          Możesz kupić stare bloki, lub nowe od jakiegoś dewelopera, na którego ktoś zawsze znajdzie haczyk, lub z ryzykiem świeżego który może splajtować.. lub wybudować sobie samemu.
          Najlepiej to ostatnie, ale niestety w centrum miasta nie postawię sobie domu, więc zostają deweloperzy, a wolę tych ze słabą opinią, niż tych bez opinii, którzy moga jak ten wyżej niewydoić.
          Używane można też. To już według preferencji, w używanych też znajdą się buble. Każde mieszkanie kiedyś było nowe, to nie tak że tylko nowe są z wadami, a po 1 roku używania wady znikają xD są tylko kamuflowane przez ten czas

          • 6 1

  • doprowadza do ruiny i sprzedadzą za grosze. to celowe. (61)

    • 437 20

    • (9)

      Nic tylko krzyczeć DEMOKRACJA!

      • 13 15

      • (8)

        a co? to też wina PO? przecież to "państwowa" (czyli PISowska) spółka odcięła ludziom prąd - podziękujcie JaroZbawowi...

        zarząd i rada nadzorcza Energii to wszyscy Misiewicze PISu... niby patrioci i katolicy, a na zimę zostawili ludzi bez prądu... Prezes Energi pochodzi z Pcimia to i do Gdańska wprowadza pcimskie obyczaje... buhahhahaha :)

        • 24 15

        • za PO wymienili cala kadre w PKO (3)

          • 7 6

          • Za Psychopatów i Sowietów obsadzili wszystkie kadry Misiewiczami i córkami leśnika (2)

            • 4 6

            • Za PiS PKO przejął PEKAO SA który wymówił wspólpracę z WOŚP Owsiaka

              • 0 0

            • za Psychopatow Obornikowych chyba?

              • 3 4

        • każdy z kim miałem styczność przez 20 lat korzystania z Internetu (2)

          i używający "buhaha", okazywał się debilem. jest to reguła.

          • 13 6

          • To dobrze że on użył "buhahhahaha" zamiast "buhaha", znaczy debilem nie jest :-) (1)

            Ja zauważyłem jedną zależność w komentarzach, że osoba która nie ma żadnych konstruktywnych argumentów w dyskusji, zawsze wyzywa oponentów od debili. Jest to reguła.

            • 9 4

            • nie wyzywam, tylko opisuję na podstawie jasnego przekazu jaki daje sam "rozmówca".

              jednocześnie dyskwalifikuje to klienta z rzeczowej dyskusji, której nie podejmuję, bo szanuję swój oddech i nerwy. ale zgadzam się, łatwo to pomylić z wyzywaniem.

              • 2 5

        • A o co ci chodzi?

          • 6 6

    • (34)

      Nie wierzę w zbyt wiele w pełną uczciwość komentarzy. Bo dopóki mowa o ogółach, to wsio jasne. Problem zaczyna się, gdy trzeba pomyśleć i się spocić, ba konsekwentnie coś wywołać, nie mówiąc tu już zbyt wiele o konkretnym działaniu, aby cały świat nie wiedział tylko, ale widział.
      Ale widać mleko nie wylało się jeszcze na dywan dyrektora.
      Nie wiem czy wiecie, że w konsekwencji tylu takich przykładów, wkrótce na Pomorzu pozostaną sami oszukani i nikt nie będzie nic budował oprócz firm krzaków, a każdy polityk i tak będzie spłacany w mieszkaniach. Tyle że ich wartość będzie jeszcze wyższa, choć jakość jeszcze niższa. Ups.
      Skoro sądząc z dykcji są tu pewno i sędziowie, to do diaska dlaczego nic się nie robi z tym burdelem?
      Komu innemu trzeba wkopać?
      A jeśli niektórzy myślą że w Niemczech szukać odpowiedzi, to powiem, zależy dla kogo. Napewno nie dla poszkodowanego.
      Ojej ojej, teraz już naprawdę nie ma się czego trzymać! Ameryka tak daleko! A Rosja coraz bliżej! Nie mówiąc o Ukrainie! Tam naprawdę nie panuje wolna amerykanka, lecz naga przemoc ...

      • 8 18

      • (20)

        "polskiego" w szkole nie miałeś ?

        • 21 5

        • juz na tak fakturach nie można przycinać i wymuszać VAT (9)

          To zobaczycie ile firm POupada....

          • 14 24

          • Widać że kochasz Platformę Obywatelską.. (2)

            "PO" zawsze z wielkiej litery musi być z szacunku do Premiera Tuska :-)

            • 8 17

            • Dokładnie (1)

              Premier Tusk wykonuje swoją pracę doskonale kompromitujac w Brukseli swój kraj czyli Niemcy

              • 11 11

              • Tusk to madry czlowiek

                Zna angielski i godnie nas reprezentuje. Nie to co chory Kaczynski.

                • 2 0

          • Zapytaj Morawieckiego.. (5)

            Ilu Polskich przedsiębiorców doprowadził do bankructwa zwlekając ze zwrotem należnego VATu żeby mu deficyt nie przekroczył 100mld zł. Dobrze, że na hochsztaplera z Torunia zawsze się miliony znajdą, przecież trzeba zapłacić za głos poparcia płynący na falach TadeuszRydzykWAM i radia z ryjem.

            • 34 16

            • ilu? podaj dane

              • 1 3

            • Jakieś konkrety? (1)

              Bo wszyscy, którzy byli czyści, dostali zwroty.

              • 2 5

              • Dziwne, bo sam Morawiecki zapowiadał w TVP wypłaty do końca stycznia.

                Czyżby Morawiecki kłamał, w jedynej rzetelnej telewizji?

                • 4 3

            • ale jaja ale jaja

              • 8 0

            • A jak tam towarzysz Gawlowicz?

              Odda zegarki i pieniądze?

              • 9 8

        • Doraco tez ma sprzedac 100% udzialow (1)

          dzieje sie

          • 2 0

          • O pana Hassa się nie martw;)

            • 2 0

        • Dziękuję za włączenie prądu!!!
          Wesołych Świąt!

          • 1 1

        • Nie ale wiem, że prąd i ciepło są wyłączone, a to phi nawet jednej synapsy u gapiów nie rusza.

          • 2 0

        • Grzyb z PKO? (5)

          • 9 0

          • pan Grzyb znafca wszystkiego

            • 1 0

          • z Bydgoszczu?

            • 4 1

          • (2)

            Bankster Morawiecki powinien sypnąć groszem i pomóc obywatelom w potrzebie

            • 8 6

            • POmozecie?

              pomrzemy

              • 7 5

            • Np kijowskiemu który musi zarabiać 8000 żeby przeżyć

              • 8 7

      • (10)

        O co Ci chodzi?

        • 9 2

        • (2)

          Chodzi wpierw o prąd dla właścicieli miszkań, geniuszu od dziwnych pytań.

          • 3 2

          • POpros Tuska o ciepla wode (1)

            • 6 5

            • Powiedz pelikanie co nie jest winą Tuska, będzie szybciej.

              Bo że koklusz, głód na świecie i trzęsienia ziemi to już wiemy...

              • 4 5

        • decydujący o uruchomieniu środków dla developera w PKO do zwolnienia (1)

          • 10 0

          • i Regionalny za brak nadzoru

            • 2 0

        • on miał napisać komentarz POd artykułem o koniach (4)

          • 12 6

          • Oooooo... następny kryptoPOwiec który kocha Tuska, ale boi się do tego przyznać.. (3)

            Z szacunku do Platformy Obywatelskiej "PO" zawsze z wielkiej litery :-)

            • 5 11

            • Przedstawiciele Obornika (1)

              wyznawcy TW Oskara

              • 2 3

              • Psychopaci i Sowieci na posterunku

                • 2 1

            • Premier Tusk teraz reprezentuje Niemcy

              Usilnie je kompromitujac na arenie międzynarodowej

              • 8 7

      • ciekawe a rachunek powierniczy w banku i wyplata kolejnej transzy po sprzedazy kolejnych mieszkan? (1)

        ktos dokonal wyplaty transzy dla developera niezgodnie z umowa? poszkodowani powinni zobaczyc jak przebiegalo finansowanie developera.

        • 7 0

        • 100%!

          • 4 0

    • (3)

      Syndyk = złodziej

      • 9 3

      • syndyk + bank = mafia

        • 2 0

      • PO = ciepla woda

        • 6 3

      • Długi się spłaca, złodzieju.

        • 3 3

    • a jaki interes w tym ma bank żeby sprzedać za grosze i nie zarobić? (2)

      Z artykułu raczej wynika że bank chce więcej niż te nieruchomości są warte.

      • 7 2

      • jezeli nie tworza rezerw w banku to nie ma straty (1)

        grunt I nieruchomosci spoko zabezpieczaja interes banku. Klientow niestety nie. Sprawdzic rachunek powierniczy I czy nie doszlo do przekroczenia kompetencji przez przacownika I wyplaty np. kolejnej transzy bez sprawdzenia faktycznej sprzedazy a nie tylko na podstawie podpisanego aktu notarialnego przez ,,slupa,,

        • 3 1

        • bank wyłożył kasę na tę inwestycję

          cała reszta to domysły

          • 2 0

    • to jest kara za budowanie byle jak (2)

      i byle szybko. zaorać teren i posadzić drzewka.

      • 10 8

      • to jest poklosie planow sprzedazowych w PKO (1)

        dac kredyt I jest premia a pozniej niech nawet benzyna bedzie PO 7 zeta

        • 9 3

        • co na to Petru ?

          byly glowny ekonomista PKO

          • 1 3

    • jak nie zużywają prądu to "ekologicznie"... PIS cofa nas do komuny, ale to osiedle cofnęło się do XIX wieku (4)

      • 16 12

      • (3)

        Spełniasz dzienny limit wpisów o polityce czy zwykła obsesja?

        • 9 7

        • Odezwał się troll z Nowogrodzkiej... (2)

          • 7 6

          • Pokolenie Obornika na strazy (1)

            • 5 5

            • Psychopaci i Sowieci również

              • 3 4

    • nie sprzedadza ,bedzie stalo i straszylo jak osiedle dwa ksiezyce...

      • 3 0

  • wanda

    nie wierze bankowi to manipulatorzy

    • 1 1

  • (5)

    Coś tu śmierdzi (i nie mówię o Szadółkach!). Osiedle nie brzydkie, nie blokowisko tyko małe bloki, lokalizacja nie najgorsza (bywają gorsze), a chętnych brak?! Grubymi nićmi szyte.

    • 66 2

    • (2)

      Widziałeś jak wygląda dojazd? Oglądałem tam mieszkania w 2011 i już wtedy to osiedle nie wywarło na mnie dobrego wrażenia. Jakoś tak dziwnie pusto tam było... Była też kwestia tych mostów i rzeczek pomiędzy budynkami - zastanawiałem się kto o to będzie dbał, bo jeśli będą zaniedbane to staną się sadzawkami i wylęgarniami komarów... Intuicja mnie jednak nie zawiodła.
      Kto kupi mieszkanie na samym końcu płytowej drogi, zaraz przy obwodnicy, gdy wcześniej buduje się kilka dużych osiedli z normalnymi dojazdami?

      • 14 1

      • Mieszkam tam 6 lat (1)

        Żadnych komarów nie ma, smród tez rzadko ponieważ wiatry przeważnie w kierunku kowal, mieszka sie ok, fakt, uciążliwe jest to ze na osiedlu nie ma światła i pół osiedla stoi puste ale wole tutaj w spokoju ( nobwodnica a słabo słychaćnowy ) niż w twoim apartamentowcu na 12 pietrze we wrzeszczu za który miałbym 3-4 mieszkania a nie marne 40 m

        • 1 2

        • Szczęściarz z Ciebie...

          Ja mieszkam 3 lata i w każdym oknie mam moskitierę, bo gdyby nie one to robactwo i komary by nas "zjadły", a smród czasem jest taki, że w mieszkaniu śmierdzi nawet przy zamkniętych oknach.

          • 1 0

    • (1)

      Kto tam kupuje domy...jezu za darmo bym nie btał. Macie co chcecie

      • 4 12

      • ...

        Ależ ty głupi jak kmiot,za darmo bym nie chciał jasne a świstak siedzi i zawija,dawali by ci Mercedesa nówkę sztukę też byś nie wziął???Polacy to zawistny, skąpy naród nawet najbliższą rodzinę by sprzedali większość

        • 13 1

  • Te mieszkania to kompletne ruiny (2)

    Widzialem jak byly budowane.Podwykonawcy to firemki ztrudniajace ludzi ktorzy kompletnie sie na tym nie znali.Prace tam wykonywane byly nie raz poprawiane kilka razy,aby tylko przeszlo.Nie wspomne o garazach podziemnych,w kilku budynkach,ktore sa nizej,zalanych kompletnie woda.Mysle ze ten ktory te budynki odbieral,nie zle nastukal sobie do kieszeni , wspolczuje ludziom ktorzy zakupili te mieszkania.

    • 31 0

    • Wlasnie nie zakupili - mieszkania nie sa sprzedanymi

      • 1 0

    • brawa dla nadzoru budowlanego!

      • 14 0

  • Można kupić mieszkanie na Orunii Górnej, na Ujeścisku, w Kowalach lub na Osowej... (16)

    ...wszystkie te osiedla choć odległe od centrum i z niezbyt dobrą komunikacją to jednak w zwartej zabudowie z własnym centrum, sklepami, szkołami, przychodniami itp...

    ... natomiast nie wiem kto kupuje mieszkania "pośrodku niczego" jak w Kiełpinie, Maćkowych czy takie właśnie jak Osiedle Pięciu Mostów.
    Nie sprzedali połowy mieszkań? Czyli ludziska jednak swój rozum mają (przynajmniej część bo połowę jednak komuś opchnęli)

    • 61 17

    • Ośle

      Ja dojazd do osiedla 5 mostów mam z każdej strony a Ty stoisz w korku całe popołudnie aby dojechać, sklepy i szkoły juz budują zaraz sam bedziesz chciał tu mieszkać

      • 2 0

    • (2)

      Z osowy do centrum Gdyni teraz jedziesz pkm 15 minut, do Wrzeszcza 25 :) kiedyś takie czasy autobusami nie byly możliwe. Dzielnica mimo odleglego położenia stała się bliższa centrum. Na tym polega fajny rozwój

      • 7 1

      • Raz na półtorej godziny w szczycie (1)

        Nie, jednak podziękuję.

        • 4 1

        • Zobaczysz kiedyś to zmienia, za kilka lat elektryfikacja, póki co jeździ co godzinę, jakby puścili co pół to już by nikt nie narzekał

          • 3 0

    • (2)

      no własnie na odwrót. Na kiepłinku masz szkoły, przychodnie i sklepy, i centra handlowe a do tego zarąbisty dojazd do centrum przez PKMkę i 2 pasmową aleję armii krajowej. To własnie najlepszy wybór z tych dalszych lokalizacji.... Ale jak ktoś przyżydził na kredycie i kupił na Maćkowach to teraz będzie wszystko hejtował

      • 18 6

      • Tu była mowa o Kiełpinie , nie o Kiełpinku- to dwie różne lokalizacje.

        • 4 0

      • Kwestia wyboru dzielnicy jedynie a przedmieścia są już bardzo rozwinięte. Zakoniczyn też niby koniec świata a autobus co 5-15 minut, 3km do obwodnicy - więc nie słychać, a wyjazd blisko, wieczorami cisza i spokój. Około 2 km do pętli Havla a w ciągu 2 lat kolejna nitka tramwajowa w okolicy. A praca? Dowolnie w Gdańsku, na Kowalach, w centrum, na obrzeżach. Wybór szeroki. A i jeśli się woli pojechać po za Gdańsk do pracy ( Tczew itp.) nie stoisz w wiecznych korkach a rynek tam jest spory bo wszyscy uciekają za pracą do Gdańska

        • 6 6

    • (5)

      Chyba szanowny/szanowna Pan/Pani ES nie była na Oruni Górnej, Ujeścisku, Kowalach pod koniec 90' i na początku 2000. Wprowadziłam się jako 7 latka w 1997 roku na Orunię Górną. Psy d*p**i szczekały, lisia farma, schronisko dla psów (wieczne szczekanie), rodzina nie wiedziała jak do nas dojechać. Raz na ruski rok jechał 154. Pola, pola, pola. Na Kowale wycieczki rowerowe ze szkoły robiliśmy. To co jest teraz na Maćkowych, Kiełpinie itp. dzielnicach Gdańska to tylko kwestia czasu. Miasto się rozrasta a za tym idzie rozwój i inwestycje (za wolno, ale jednak za 10 lat to będą nie do poznania dzielnice)

      • 34 10

      • (4)

        Czy warto męczyć się te przysłowiowe 10 lat , aby ciut mniej zapłacić?

        • 14 6

        • (3)

          Tak warto... Komunikacja jest nawet w tych "kiepskich" dzielnicach i dodatkowo nie stoisz w korkach wyjeżdżając z miasta ;) Po za tym cisza i spokój rekompensuje wiele. Z resztą jeśli wychodzisz gdzieś wieczorem to i tak w większości przypadków wraca się taksówką. I nie jest to "ciut" bo wychodzi od 1000 zł/m2 wzwyż taniej ;) A nikt mi nie powie że przy 60m2 to jest mało, a za te 60000 tyś. wykończysz to mieszkanie z robocizną.

          • 18 10

          • Maćkowy xd jedna ulica dojazdowa o złym stanie nawierzchni ewent. możliwość dojazdu przez Niepołomicką, która jest wiecznie zapchana, albo od Straszyna 6 km dalej. Brak lokali usługowych, a obok niedokończona inwestycja Tom-Budu, która straszy od lat. W skrócie "psy d*pami szczekają". Prędzej Kowale zostaną częścią Gdańska niż na Maćkowy dojdzie cywilizacja.

            • 5 1

          • I gratis: mieszkanie na końcu świata. (1)

            • 10 9

            • Znajomi jak planowałam kupić mieszkanie to też nosem kręcili ale jak kupiłam, przyjechali to sami teraz szukają w promieniu 3-4 km.

              • 10 6

    • Z Orunii Górnej lub Ujeściska tramwajem do centrum Gdańska dojedziesz w 15 minut o każdej porze dnia. (1)

      Rozwiń co miałeś na myśli pisząc "odległe od centrum".

      • 6 4

      • nie

        nie 15, a 21 minut.

        • 6 0

    • i bez pracy

      • 3 3

  • Było tanio i miało byc tak miło..........

    Tanie mięso psy jedzą......

    • 4 2

  • Wspolczuje (16)

    Ludzie zapewne wzieli kredyty na reszte zycia zeby godnie mieszkać a tu takie problemy

    • 241 7

    • (9)

      tak sie robi biznesy w Gdańsku. Osiedle w polu i deweloper cwaniaczek.

      • 12 0

      • A czego się spodziewałeś w enklawie PO? (8)

        • 7 12

        • (7)

          Aż tak nie ma się do czego przyczepić, że trzeba upadłość developera zwalać na po? :D

          • 9 4

          • Przyczepić się jest do czego (6)

            Np do łapówkarza Gawłowskiego ktorego właśnie zawinęło CBA

            • 3 1

            • (2)

              przypomnieć Ci stocznię i Jankowskiego oraz spektakularne wtopy Jaworskiego?

              • 3 1

              • Jaworski przyjmował łapówki ? (1)

                może chcesz się tą wiedzą podzielić z prokuratura jak wiesz coś o tym ?

                • 1 0

              • Jaworski

                To ten grabarzyna Stoczni Gdańskiej.

                • 1 0

            • A co tam u senatora Koguta słychać? (2)

              • 2 2

              • póki co zrzekł się dobrowolnie immunitetu i został zawieszony w prawach członka PiS (1)

                A PO nabrało wody w usta i trzeba pewnie będzie łapówkarzowi siłą immunitet odebrać

                • 1 1

              • Król Jarosław Pierwszy Niski i Słaby poradzi sobie i z tym - niech no tylko totalitaryzm w pełni przywróci , łagry już w budowie

                • 1 0

    • ogłaszamy upadłość konsumencką i jedziemy dalej (5)

      a bank może nam - mówiąc obrazowo - naskoczyć

      • 0 4

      • Ogłoś to się zdziwisz. (4)

        W momencie ogłoszenia upadłości konsumenckiej wchodzi syndyk masy upadłościowej i sprzedaje wszystkie twoje ruchomości i nieruchomości do wartości kwoty zadłużenia. Dodatkowo masz wpis do KRS i głupiego telefonu na raty nawet nie dostaniesz.

        • 4 0

        • Słabe polskie prawo! (2)

          W Polsce syndyk nie wspiera, tylko dobija. W bardziej rozwinietych krajach syndyk jest pośrednikiem z akcentem na dłużnika, wspiera go i tak prowadzi sprawę, żeby nie doprowadzić cię do zaglady. Ludzie korzystają z upadłości konsumenckiej na cywilizowanych zasadach. W Polsce trzeba o tym głośno mówić, bo to jest bankom na rękę. Za 30 lat się nie nauczą. Kmiotem nie jest normalnym człowiek, tylko cwaniaki banksterzy i deweloperzy.

          • 5 0

          • Co to są kraje bardziej rozwinięte? (1)

            Te które dają gwałcicielom turystów mieszkania i pieniądze?

            • 0 5

            • Dobrze, że nasi rodzimi gwałciciele wolą gwałcić tubylców..

              • 2 0

        • Po co to tłumaczysz kmiotom?

          • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane