• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa tysiące za pokój w prywatnym akademiku. Czy to dużo?

Dawid Menard
5 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (169)
Student Depot w Gdańsku. Przestrzenie wspólne w prywatnych  akademikach przypominają np. europejskie hostele, jakościowo różnią się od akademików uczelnianych. Student Depot w Gdańsku. Przestrzenie wspólne w prywatnych  akademikach przypominają np. europejskie hostele, jakościowo różnią się od akademików uczelnianych.

Pokój zlokalizowany blisko uczelni, nielimitowane zużycie mediów, ochrona, sale sprzyjające wspólnemu spędzaniu czasu, siłownie, sale fitness, pralnia czy wreszcie imprezy i nawiązywanie znajomości w międzynarodowym środowisku. W prywatnym akademiku taki "pakiet mieszkaniowy" dla studenta może w Trójmieście kosztować nawet 2 tys. zł za miesiąc.




Czy w Trójmieście powinno powstać więcej prywatnych akademików?

Czy 2190 zł za pokój w akademiku to dużo? W Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl znajdziemy ofertę, w której Ilya chce do końca czerwca w tej cenie odstąpić 15-metrowy apartament w prywatnym akademiku na Przymorzu.

W sieci pojawiły się opinie studentów, że cena jest wygórowana. Z ogłoszenia dowiadujemy się jednak, że w pokoju znajduje się łóżku, biurko, szafy oraz aneks kuchenny, a panele są zrobione z naturalnego drewna. W cenę wliczono szybki internet, dostęp do siłowni oraz strefy work&chill, całodobową ochronę, pomoc techniczną oraz nielimitowane zużycie mediów.

Pokój w prywatnym akademiku - wyższy standard to wyższa cena



- Ceny są przygotowywane w oparciu o ceny najmu na lokalnym rynku oraz na bazie kosztów mediów, zatrudnienia pracowników czy kosztów serwisów, jakie ponosimy - tłumaczy Sylwia Rogalska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Student Depot. - W zeszłym roku studio dla jednej osoby wraz z opłatą za media w ostatniej fazie sprzedaży, czyli na początku wakacji, oferowaliśmy w cenie 1990 zł. Osoba, która była gotowa dzielić pokój z kimś innym płaciła 1210 zł, a pokój dla pary kosztował 2250 zł. To cena za dwie osoby - wylicza.

Coraz więcej mikrolokali. Wynajmują się na pniu



Sprzedaż na nowy rok akademicki 2023/2024 ma się rozpocząć już pod koniec lutego, jednak jak zapowiada Sylwia Rogalska nowe ceny mają być wyższe od zeszłorocznych, co wymuszone zostało rosnącą inflacją. A na jakim poziomie kształtują się ceny najmu u konkurencji?

- W naszym budynku dostępne są pokoje o powierzchni od 17 do 46 m kw., większość pokoi jednoosobowych ma powierzchnię ok. 22 m kw. Cena najmu waha się od 1500 zł dla jednej osoby do 3100 zł dla dwóch osób i zależy od wielkości pokoju oraz wybranego pakietu najmu - mówi Elżbieta Witkowska, dyrektor zarządzający w Akademiku Collegia. - Cena obejmuje najem i media za w pełni wykończony pokój z prywatną łazienką oraz aneksem kuchennym z wyposażeniem, w tym naczyniami i sztućcami, nie zawiera pościeli i ręczników. W tej cenie mieszkańcy mogą korzystać z części wspólnych w budynku: pomieszczeń integracji, pomieszczeń do nauki, fitnessu oraz studia muzycznego - dodaje.


Ceny pokoi i prywatnych mieszkań: takie same



Porównaliśmy powyższe ceny w prywatnym akademikach z wybranymi ofertami najmu pokoi i kawalerek dla studentów zamieszczonymi w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl. Ceny kształtują się na podobnym poziomie.



W prywatnym akademiku udogodnienia jak w dobrym hotelu



Biorąc pod uwagę obecne trendy na trójmiejskim rynku najmu oraz dodatkowe benefity, jakie oferują nowoczesne akademiki, cena za pokój w Student Depot nie wydaje się wysoka. Zawiera ona bowiem nie tylko nielimitowane zużycie mediów, internet, ochronę, czy dostęp do stref wspólnych, ale też zorganizowane imprezy integracyjne, wspólne oglądanie meczów i kibicowanie, pizza party, czy darmowy przegląd rowerów. Podobne atrakcje zapewniają konkurencyjne firmy.

- W naszym obiekcie znajdują się profesjonalnie wyposażona sala fitness oraz studio muzyczne z profesjonalnym sprzętem muzycznym, jak perkusja, organy czy sprzęt nagłośnieniowy do wyłącznego i bezpłatnego korzystania przez mieszkańców Akademika Collegia - mówi Elżbieta Witkowska. - Ponadto, na każdej kondygnacji mieszczą się dodatkowe, duże pomieszczenia o powierzchni ok. 70 m kw., służące do wspólnej integracji lub nauki. Przestrzenie integracyjne zostały zaprojektowane i wyposażone, tak aby w zależności od nastroju mieszkańcy mogli spędzić czas grając w ping ponga, piłkarzyki, gry na konsole, gry planszowe, wspólnie obejrzeć film, czy odpocząć w strefach chilloutowych. Mieszkańcy korzystają z tych pomieszczeń bez dodatkowych opłat - wylicza.


Dostępne są także usługi dodatkowo płatne, takie jak korzystanie z pralni wyposażonej w nowoczesne pralki i suszarki bębnowe, wypożyczenie pościeli z dwukrotną jej wymianą za 45 zł, czy usługi sprzątania pokoju za 50 zł.

Można też wydzierżawić miejsce postojowe na parkingu. Liczba dodatkowych usług oraz wyposażenie robią wrażenie, i można je porównać z tymi dostępnymi w kilku gwiazdkowych hotelach. W Akademiku Collegia otwarto niedawno trzypoziomowy lokal gastronomiczny i imprezowy, gdzie studenci i ich goście mogą zjeść pizzę, czy zrelaksować się w strefie drinkbaru.

W prywatnym akademiku wartość dodana to międzynarodowe znajomości



Niewątpliwym atutem mieszkania w prywatnym akademiku jest możliwość łatwego nawiązywania nowych znajomości. Można tu poznać przyjaciół na całe życie, a także wymieniać się informacjami, obcować z odmiennymi kulturami, religiami, czy uczyć się języka obcego. A to wszystko dzięki temu, że w na studia w Trójmieście przyjeżdżają młodzi ludzie z całego świata.

- Plusem tego typu zakwaterowania jest międzynarodowe towarzystwo i szansa poznania ludzi z całego świata, a tym samym możliwość rozmawiania po angielsku i w innych językach praktycznie cały czas - mówi Sylwia Rogalska.

Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania jako lokata kapitału



- Dzięki społeczności, jaką buduje międzynarodowe środowisko studenckie nasi goście cenią sobie także doskonałe relacje sąsiedzkie. Wśród naszych mieszkańców są studenci różnych kierunków Politechniki Gdańskiej i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, z Polski, i z wielu innych krajów z całego świata. Pozwala to studentom poszerzyć kontakty i horyzonty, poznać ciekawych i wartościowych ludzi, spędzać razem czas w przestrzeniach integracyjnych, podczas fitnessu, wspólnej nauki, czy podczas posiłku - wylicza Elżbieta Witkowska.
Jak mówią nasi rozmówcy, w akademikach są dostępne tysiące miejsc, które się bardzo szybko rozchodzą, dlatego nie należy odkładać decyzji o wynajmie na ostatnią chwilę.

Wtórny rynek nieruchomości. Więcej ofert, ceny nie spadają



Studenci najczęściej wynajmują pokoje na jeden rok akademicki, ale zdarzają się też tacy, którzy wynajmują je na cały okres trwania studiów. Luty oraz marzec to miesiące, w których jest dostępnych najwięcej pokoi na wynajem, natomiast w kwietniu może być już problem ze znalezieniem miejsca.

Czasem studenci rezygnują z wynajmu, z różnych powodów, takich jak zmiana uczelni i konieczność przeprowadzki do innego miasta. Szybko jednak na ogłoszenie, takie jak umieszczone na naszym portalu przez Ilyę, znajduje się chętna osoba.

Ceny w prywatnych akademikach w Gdańsku



Student Depot Gdańsk, Kołobrzeska 36
  • Studio 15 m kw. - 2190 zł
  • Studio 22 m kw. dla dwóch osób - 1210 zł od osoby
  • Pokój 9 m kw. w apartamencie dwupokojowym - 1415 zł
  • Studio 23 m kw. - 2350 zł
  • Studio 22 m kw. dla pary - 2250 zł


Akademik Collegia Gdańsk, Sobieskiego 13
  • Pokój 17 m kw. jednoosobowy - 1500 zł
  • Pokój 21 m kw. jednoosobowy - 2040 zł
  • Pokój 27 m kw. dwuosobowy - 2350 zł
  • Pokój 29 m kw. dwuosobowy - 2530 zł
  • Pokój 36 m kw. dwuosobowy - 2760 zł
  • Apartament 46 m kw. - 3100 zł


Youniq Gdańsk, ul. Robotnicza 16
  • Pokój 13,5 m kw. w dwupokojowym mieszkaniu - 1300 zł
  • Pokój 17 m kw. w dwupokojowym mieszkaniu - 1700 zł
  • Studio 12,5 m kw. - 1700 zł
  • Studio 18 m kw. - 1800 zł
  • Studio 20 m kw. - 2180 zł
  • Studio 24 m kw. - 2800 zł

Miejsca

Opinie (169) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jak moja córka szła na studia, to kupiłam jej mieszkanie na kredyt (10)

    Wzięła lokatorkę która spłacała nasz kredyt. Jaki sens wynajmować i kogoś dorabiać? Jestem zadowolona.

    • 28 26

    • Bardzo dobre podejście

      Ja również kupiłem mieszkanie dla syna. Zakup mieszkania na kredyt to obecnie najlepsza inwestycja.

      • 19 9

    • (6)

      Chwalisz się tym, że ktoś zasuwał na pomnażanie Twojego majątku? Jeśli współlokatorka spłacała kredyt, to ona powinna być właścicielką tego mieszkania. Inaczej to wyzysk i nieuczciwość, żeby dobitniej nie napisać.

      • 10 59

      • Zmien leki czlowieku albo wyjmij kij z zadu.

        • 23 5

      • wyzysk i nieuczciwość (2)

        Najwidoczniej dla tej współlokatorki oferta była do przyjęcia. Zakładam, że nikt nie stosował wobec niej przymusu.
        Ale cóż, wedle pisowskiej wizji świata powinna mieszkać za free, gdyż jej się to po prostu należało!

        • 30 8

        • (1)

          Pisowskiej? Odstaw leki. To lewackie podejście, że się należy.

          • 8 5

          • A pis to nie lewactwo ??

            Jak w tytule

            • 7 3

      • zgadzam się

        Retinerzy paskudne dziady won

        • 7 7

      • Zazdrość straszna rzecz. Rozumiem, ze według twojej logiki, powinni wziąć współlokatorkę za darmo. Bo tak.

        • 5 0

    • a ja swoje wysłałem po nauki na Zachód

      I mają już swoje, własne, spłacone nieruchomości...

      • 17 3

    • Ja też, najlepsze są te które mają mieszkanie od rodziców i nie oczekują jakiejś gratyfikacji

      deflorator-amator

      • 2 0

  • (7)

    Dla kogo te ceny???Mediana zarobków u nas to 3200zł na rękę...i tyle ma 80% pracujących.Koszty wynajmu zwariowały,gdzie jeszcze jedzenie,ubranie,bilet etc...student musiałby mieć bogatych rodziców albo dorabiać z 5000zł na boku...poza tym dobra zawodówka i wyciąga się kasę 3x większą niż z kwitem po politologii.

    • 47 13

    • Fenomen życia w Polsce polega na tym, że muszą być wschodnie zarobki, ale już ceny życia takie jak na zachodzie. Dziękujemy wszystkim poprzednim ekipom będącym u władzy:)

      • 33 2

    • Mediana 3200 i 80% tyle zarabia

      Na naszych oczach powstaje nowa gałąź statystyki

      • 29 5

    • Dla dzieci bogatych rodziców z prowincji

      • 15 0

    • Mediana zarobków w 2022 to 4800 brutto i 3400 netto (2)

      • 9 0

      • mowisz o skali calego kraju (1)

        czy o warunkach 3miasta? nie wiem czy kiedykolwiek rekrutowales kogos do pracy - za mniej niz 3k netto, nie znajdziesz nikogo i nie mowie tu o osobach z jakims wiekszym doswiadczeniem, mowie ogolnie o kimkolwiek - praca biurowa 8-16, nie wymagajaca wiekszych zdolnosci czy kwalifikacji, ludzie ktorzy maja kilka lat doswiadczenia potrafia wyceniac sie na 8-10k netto ale na testach wypadaja slabo

        • 5 13

        • Chetnie zrobie test rekruterom i zobacze jak sobie poradzą :)

          Oczywiscie z ich działki :)

          • 12 0

    • o to chodzi...

      Przecież jedyny cel istnienia studentów to:
      - dać zarobić uczelniom na pogłownej dotacji (to się zmienia ale powolnie)
      - dać tanią siłę roboczą do trójmiejskich biznesów...

      Zarobi na wynajęcie kwadratu i całkiem przyjemnie spędzi parę lat...
      A potem przychodzi "prysznic".

      • 9 0

  • (7)

    Słabo się opłaca, ale takie obiekty targetują przede wszystkim na zagraniczniaków lub bananowe Julki/Kacperki, studiujące za kasę rodziców kierunki typu tiktokologia.
    Mimo tego powstawanie prywatnych akademików jest na plus pod tym względem, że to zawsze jakaś konkurencja względem wynajmowania u "Janusza", co do tej pory wynajmując zdezelowane mieszkanie po babci mógł przebierać w chętnych na nie desperatach, nawet przy wysokiej cenie.

    • 61 4

    • (1)

      Dokładnie,influencerki,instagramerki,watssaperki...za za czasy.Jak odetną net będzie płacz i zgrzytanie zębów.

      • 9 3

      • Jak na Białorusi, net odcięto, a ta lalunia beczy, że nie może kręcić tyłkiem przed kamerą.

        • 5 2

    • U nas w bloku sąsiadka wynajmowała swoje studentkom. Mieszkanie zrobione na błysk, żadne "zdezelowane" (4)

      Niestety stare, z pocz. lat 70-tych, niegdyś kwaterunek. 47 m. kw., ale jeden pokój tylko 6,5 metra. A największy ponad 15, gdy średni 10. Była i "służebność" dla innych mieszkanki dużego pokoju, typu oglądanie telewizji. Były kiedyś trzy dziewczyny, jakoś się dogadywały mimo dysproporcji powierzchni. Ale standardy poszły w górę i już nie bardzo studentki chciały to wynajmować. Właścicielka próbowała wynajmować młodym facetom, po 20-tce, ale to raz pracę mieli, raz nie, kłótnie były (między nimi) o płacenie, wyjadanie jedzenia z lodówki - i dała sobie spokój. Przeprowadziła się tu z małą córką. A obok na piętrze mieszkania M-5, a nie M-4, 54 m. kw. plus loggia, wynajmowanie już łatwiejsze dla trzech osób, jeden większy pokój i dwa inne niemal sobie równe.

      • 4 1

      • Co to za bełkot? (3)

        • 13 3

        • kłopot (2)

          ze skupieniem uwagi?

          • 5 0

          • Brak zdolności do zrozumienia, że jeśli ktoś pisze o "dysproporcji powierzchni", to chodzi o pokoje (1)

            z podaną wcześniej ich powierzchnią, a nie powierzchnię pleców ich lokatorek. Niektórzy nie zrozumią zwrotu "dysproporcji powierzchni", widać trzeba im pisać szerzej "dysproporcji powierzchni pokojów".

            • 0 2

            • Niektorzy nie zrozumia...i wszystko jasne.

              • 1 0

  • ,,,,,, (4)

    Ludzie odlecieli żądają w blokach za jeden pokój kawalerkę 26 metrów 2 tys a gdzie reszta. Nam grożą te tuby jak w Chinach do spania bo za pakamery i szopy nazwane kawalerkami ceny też są wyśnione w nocy.

    • 42 2

    • Jak młodym nie pasuje wynajem (1)

      To niech sobie kupią mieszkanie na własność, nikt im nie broni.

      • 11 14

      • Przy cenach typu 10 tysięcy za...Pruszcz xD lub 15 tysięcy za metr starego bloku w Brzeźnie?

        • 9 0

    • Skoro są skłonni tyle płacić to tylko głupi by nie skorzystał.

      • 5 0

    • Dlaczego mają żądać mniej, skoro są chętni żeby je wynająć za takie kwoty?

      Przyjmij do wiadomości, że komuna już dawno się skończyła i to w dodatku bankructwem państwa. Jeśli twierdzisz, że ktoś chce za drogo za wynajem, a on je komuś wynajmie na drugi dzień, to znaczy że nie miałeś racji, i wcale nie było za drogo, tylko w sam raz... albo wręcz za tanio. Spójrz na to z drugiej strony - a może to ty jesteś "za biedny"..? Wiem, że punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia, ale nie szukaj winnych wśród ludzi, którzy za swoje prywatne pieniądze coś wybudowali i teraz chcą na tym zarobić.Prędzej napisz list do "naczelnika" gdzie te jego obiecane 3 mln tanich mieszkań.

      • 3 1

  • (1)

    Z tymi cenami odjechali,będzie stało puste.Jak można dać 3000zł za wynajem?Przecież to się kompletnie nie kalkuluje.Jeśli student przyszłość wiąże z trójmiastem niech weźmie razem z rodzicami kredyt na kawalerkę.Jak skończy studia zacznie sam spłacać i góra w wieku lat 40 ma swoje mieszkanie.A tak nabija kabzę obcym.Najlepiej też studiować zaocznie i pracować,można też dojeżdżać i mieszkać z rodzicami,dorabiać w wakacje.

    • 32 8

    • "Jak skończy studia zacznie sam spłacać i góra w wieku lat 40 ma swoje mieszkanie"

      Jak skończy, co nie jest oczywiste...
      Jak skończy i dostanie pracę...
      jak dostanie pracę, z której mu zostanie na kredyt...
      I jak wszystko dobrze pójdzie, to spotka się ze skórką od banana i złamie kręgosłup...

      Są ciekawsze i wydajniejsze scenariusze niż wzięcie z własnej woli jarzma na kark.
      Bo kabzę "obcym" nabijasz zawsze, tylko trzeba umieć liczyć...

      • 14 1

  • To nie jest dużo, jest inflacja, nikt nie będzie nikomu robił prezentów, chcesz mieć to płać (6)

    • 23 36

    • Inflacja przez 2 lata prawie 40% a zarobki wzrosły o 5%)))

      • 10 2

    • Za klitkę 2000tys? nikt ci nie broni wynająć apartament 90 metrów za 7000 (4)

      Najbardziej klitki wyśmiewają ci któych nie stać nawet na miejsce parkingowe. Musi być tanio bo oni mało zarabiają, fakty są takie że ludzi gotowych zapłacić jest multum a wyją tylko roszczeniowe biedaki

      • 13 9

      • 20 mln?Oj przesadziłeś teraz.

        • 8 1

      • (2)

        To się zastanów, dlaczego ich nie stać. Może dlatego, że ktoś płaci im mniej, niż sam zarabia dzięki ich pracy.

        • 10 1

        • Bo wykonują g nianą pracę. To jak z mieszkaniami, jak robol na budowe będzie zarabiał więcej

          To i mieszkania będą droższe, tak trudno to pojąć? Nigdy nie będzie tak że zarabiając tyle co peleton będzie cię na wszystko stać, musisz uciec peletonowie, jeżeli peletonowi podnosi się minimalną to podnosi się wszystko dookoła tak to działa

          • 8 4

        • płaci im mniej, niż sam zarabia dzięki ich pracy.

          To chyba oczywiste :) Po co niby zatrudniać pracownika, który nie przynosi firmie zysku?

          • 6 1

  • Opinia wyróżniona

    niech zadziała wolny rynek (10)

    jeśli nie będzie chętnych ceny spadną

    czuję że te ceny zadziałają wykluczająco na zdolnych ludzi z polski powiatowej

    • 75 7

    • (1)

      Wolny rynek a to dobre. Można też liczyć na boską interwencję. W sumie to nie dziwi że jeden i drugi absurd zadziwiajaco czesto wyznają razem w pakiecie te same osoby.

      • 12 5

      • a sam połączony w pakiecie z otumaniona bezmyslnoscia

        • 3 1

    • nie spadną (3)

      najwyżej produkt zniknie z rynku.
      To jest wliczone w przedsięwzięcie...

      • 10 1

      • Rynek sam wszystko wyrowna (2)

        • 3 3

        • naiwny

          nic się nie wyrówna, ma iść tylko w pożądanym kierunku.

          • 6 0

        • Kto jeszcze wierzy w te bajki dla naiwnych z poprzedniej epoki? Żaden rynek nie działa. Tzn, działa, ale w ten sposób, że duży dyktuje ceny, wysysa kapitał, staje się jeszcze wiekszy, niszcząc wszelką małą konkurencję.

          • 9 0

    • teraz by mnie nie było stac na studiowanie (1)

      Pochodzę z biedoty,ale nie takiej, by dostać socjal - było ciężko się utrzymać za te 1000 zł. Teraz? Niemożliwe.
      A byłam bardziej zaangażowana i osiagałam lepsze stopnie na studiach od wszystkich bananów i bananiar z bogatymi tatuśkami. Banany teraz w kfc pracują albo dalej rodzice utrzymują a o mnie walczą przeróżni pracodawcy. :)

      • 12 13

      • No, walczą.

        Tatusiowie tych bananiar. Za kilka lat, jak tatusiowie zrobią sobie czas na emeryturę lub zwolnią obroty, to będziesz do tych bananiar mówiła "szanowna pani wiceprezes".
        I tak to bywa... ;-)

        • 8 2

    • (1)

      Już zadziałały. Ludzie rezygnują ze studiów, bo ich na to nie stać.

      • 3 0

      • To jest straszne

        Największą wartością epoki socjalizmu jednak była dostępność studiów dla zdolnej, biedniejszej młodzieży. Tacy studenci byli dobrze zorganizowani, pilni i ciekawi wiedzy. Byli też gotowi na skromne warunki nauki

        • 1 1

  • Ceny lepsze niż u Janusza

    Gdzie wynajmę mieszkanie we Wrzeszczu za 1500zł z opłatami w nowym budownictwie?
    Fakt, u Janusza może w przeliczeniu na m2 wyjdzie taniej, ale liczy sieycena całościowa a jednoosobowy pokój dla studenta zupełnie wystarcza.

    • 9 18

  • Opinia wyróżniona

    (13)

    Masz tutaj internet, fajna lokalizacja, dobry standard, pralnia, przestrzenie do nauki. Jak dla mnie fajna opcja. Kasa trochę wieksza, ale w pakiecie dostajesz więcej niż w wynajmowanym mieszkaniu/pokoju. Może dzięki temu ceny najmów spadną

    • 93 63

    • Za taka kase mozna wynajac 2pokojowe mieszkanie z lazienka,kuchnia,balkonem,piwnica,a nawet bywa taniej (9)

      Studenci to nie są rekinami finansowymi a to jest zdzierstwo.

      • 23 53

      • Tak jak napisałeś. Można wynająć mieszkanie lub tańszy pokój. Po sprawie.

        • 30 5

      • (6)

        XD Jak za takie pieniadze znajdziesz kawalerke w jakimkolwiek innym standardzie niz PRL+ to takie ogloszenie znika w godzine. Mowimy oczywiscie o dzielnicach studenckich, ceny najmu sa szalone i taki nibyakademik jest rozsadna opcja. Kolezanka wynajmuje kawalerke w nowym bloku za 2500+ oplaty wykonczona w fajnym standardzie i normalnie ma castingi studentow gotowych placic grubo ponad 3000 za male mieszkanie.

        • 28 9

        • (3)

          Są na tej stronie ogłoszenia najmu lokalu mieszkań w Trójmieście, są zdjęcia i czasami lepiej się prezentują niż te zdzierskie ceny 2000zl za pokój, przewinęło stronę do gory i znajdziesz.

          • 16 5

          • A wliczyłeś też media? Woda, prąd, ogrzewanie, internet, śmieci, fundusz remontowy, obsługa administracyjna itp. - w wypadku mieszkania na wynajem to wszystko daje miesięczne koszty na poziomie 600-1000zł.
            No i kwestia lokalizacji - mieszkania w okolicy uczelni, czy na dobrze skomunikowanych dzielnicach, jak Chełm, czy Piecki-Migowo, są bardzo drogie.

            A tu za 2K masz kompletny pokój już z mediami, do tego ze strefą wspólną z atrakcjami. Nadal sądzisz, że to zdzierstwo?

            • 30 7

          • Człowieku, ale ty piszesz o samym czynszu dla właściciela. Do tego dojdą ci: opłaty eksploatacyjne do zarządcy, ciepła/zimna woda (od zużycia), prąd (to samo), kablówka, internet - żeby móc porównać standardy. I już z 2-2.5 tys robi się 3 tys za kawalerkę, więc wcale taniej nie wychodzi.

            • 5 1

          • Gwarantuję Ci, że za 2k w tej chwili niczego sensownego nie wynajmiesz.

            • 7 1

        • znajomek znalazł na Żabniance z widokiem na morze, 10 piętro (1)

          dobre, nowe wykończenie, wszystko gra

          • 10 1

          • Ale ile masz takich mieszkań? 3-5%? Reszta to bardzo niski standard

            Tapczan, stare biurko, zerwana farba na ścianach, stara kuchenka, odpadające kafelki w łazience

            • 12 9

      • Ta, za miastem, z godzinnym dojazdem na uczenie i z tapczanem z PRL xD

        Śmiech na sali

        • 8 5

    • Nieuzasadnione zyski

      • 0 1

    • Studiowanie robi się bardzo kosztowne.

      • 1 0

    • Dla mnie nie

      Gdy byłam studentką UW to nie w głowie mi były jakieś fitnessy czy oglądanie meczów - do tej poru mnie to nie interesuje. Z kuchni nie potrzebowałam korzystać, w pokoju był czajnik elektryczny, internet wtedy nie był tak popularny jak teraz ,ale inne tzw media mogłam zużywać tyle ile chciałam. Uczyłam się w pokoju który wynajmowałam w bursie szkolnej a na weekendy wyleżałam do Gdańska, do rodziców,pociągi wtedy nie były tak skandalicznie drogie jak teraz. Integrować mogłam się też do woli, pokoje tam wynajmowali i inni studenci z różnych uczelni, ale że byłam nieśmiała to z nikim się nie zaprzyjaźniłam. Nie pamiętam jaki koszt był wynajęcia tego pokoju, ale cena musiała być atrakcyjna, wtedy żyłam na utrzymaniu ojca.

      • 0 0

  • Ci niby biedacy z azji placa po 2tys miesiecznie za wynajem stac ich? Stawki za wynajem kosmiczne bo tutaj jest republika (2)

    skupywacze mieszkan robia swoje!
    jedyne wyjscie pogonisz tych szkodników urzedników z władz miasta i rady miasta na wyborach zamorzadowych zagłosowac na kogo kolwiek byle przeciwko POwcom rzadzacych tym miastem

    • 30 11

    • (1)

      Jak ktoś z Azji przejeżdża studiować w Europie, to raczej ma bogatych rodziców.

      • 2 1

      • to dlaczego p[łacą po 2 koła za wynajem jak ich niby nie stac widuje codziennie ich tych co tam wynajmuja

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane