• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzielnice blisko morza popularne, ale drogie

Ewa Budnik
14 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na pasie startowym docelowo staną cztery budynki w ramach inwestycji Awiator. Pierwszy budynek (z prawej) zostanie oddany do użytku do końca tego roku. Na pasie startowym docelowo staną cztery budynki w ramach inwestycji Awiator. Pierwszy budynek (z prawej) zostanie oddany do użytku do końca tego roku.

Z danych Home Broker wynika, że 19,2 proc. zainteresowanych zakupem mieszkania w Gdańsku chciałoby kupić je na Przymorzu. Faktycznie kupuje tylko 10 proc. Gdańszczanie chcą mieszkać w "starych dzielnicach", ale wyższe ceny powodują, że często muszą wybrać inną lokalizację.



W jakiej części Gdańska chciał(a)byś mieszkać?

Z barometru cen nieruchomości działającego w naszym serwisie Dom wynika, że średnia cena ofertowa metra kwadratowego mieszkania z rynku wtórnego (niezależnie od wielkości) na Przymorzu wynosi 6751 zł, z rynku pierwotnego 7951 zł. Dla porównania analogiczne ceny dla Szadółek kształtują się na poziomie 4293 zł (wtórny) oraz 4726 (pierwotny).

Często właśnie to zderzenie decyduje o tym, że klienci zakup mieszkania w przymorskich dzielnicach odkładają na przyszłość i inwestują w nieruchomość w południowym Gdańsku.

- Klienci mają coraz większą świadomość rynku i cen oraz związku, jaki istnieje między ceną a lokalizacją. Osoby, które przymierzają się do zakupu mieszkania w starych dzielnicach doskonale wiedzą, że przyjdzie im zapłacić za metr kwadratowy więcej niż na obrzeżach miasta. Mimo to zainteresowanie takimi dzielnicami, jak Żabianka, Zaspa, Przymorze czy Wrzeszcz jest stale najwyższe - mówi Ziemowit Dziadoń, specjalista ds. marketingu w Tyszkiewicz Nieruchomości.

Wśród zalet Przymorza, Zaspy, Żabianki wymieniane są bliskość morza i rozwinięta infrastruktura (przychodnie zdrowia, szkoły, przedszkola publiczne, rozwinięty handel, obiekty sportowe). Atutem jest także rozbudowana sieć komunikacji miejskiej, która umożliwia poruszanie się tramwajami, autobusami i SKM; często kupujący dowodzą, że większa inwestycja w metr kwadratowy mieszkania zwróci się w paliwie, biletach i godzinach zainwestowanych w dojazdy na obrzeża miasta.

Minusem jest architektura - są osoby, które nie są w stanie zamieszkać wśród wąskich "oblepionych" samochodami uliczek, nad którymi górują wysokie, mało urozmaicone bloki wybudowane w czasach tzw. budownictwa uprzemysłowionego. Wielu jednak wskazuje, że przecież budynki te zostały zmodernizowane, a skalę równoważy duża przestrzeń między blokami i - wbrew pozorom - spora ilość zieleni wypełniająca tę przestrzeń.

W taką zabudowę w wolnych miejscach wbudowywane są nowe projekty mieszkaniowe, które skalą odpowiadają otoczeniu, ale architekturą, technologią i wykończeniem są w naszych czasach. Pośrednicy nieruchomości notują nawet zjawisko polegające na migracji mieszkańców starszych budynków w tych dzielnicach do nowo budowanych.

Dwa bardziej kameralne projekty powstają na Zaspie za sprawą PB Górski - Młyniec III i w drugim końcu dzielnicy - Osiedle Rozstaje.

W ramach osiedla Młyniec III przy ul. Startowej zobacz na mapie Gdańska powstaje właśnie kolejny budynek. Budynki mają pięć kondygnacji, w podziemiach są hale garażowe. Ceny metra kwadratowego wahają się od 5840 do 7100 brutto. Podobnie jest na Rozstajach (budynki obok hali Lotnia) zobacz na mapie Gdańska Właśnie zakończyła się budowa trzeciego, najniższego, bo trzykondygnacyjnego, budynku z windami. Do sprzedania zostało tu 16 mieszkań, kolejnych budynków nie będzie, bo skończył się grunt do zabudowywania.

Większe projekty powstają na byłym pasie startowym. W oczy rzucają się dźwigi na inwestycjach AwiatorCity Park.

Pierwsza z tych inwestycji powstaje za sprawą firmy Allcon Osiedla. Awiator to docelowo zespół czterech budynków wielorodzinnych wyposażonych na parterze w funkcję handlowo-usługową. Inwestycja powstaje od początku 2011 roku. Inspiracją do wyboru nazwy inwestycji, detalu architektonicznego, pomysłu na aranżację części wspólnych i idei zagospodarowania przestrzeni była lotnicza historia tego miejsca.

- Pierwszy budynek zostanie oddany do użytku do końca tego roku - mówi Tomasz Paszkowski z Allcon Osiedla. - W tej chwili jest on na etapie stanu surowego zamkniętego, zaawansowane jest tynkowanie budynku i wykończenie wnętrz.

W najwyższym miejscu budynek będzie miał 12 pięter mieszkalnych (142 lokale), w parterze usługi (8 lokali). Pod całością powstały 2 kondygnacje garaże. W ofercie promocyjnej ceny zaczynają się od 4 977 zł za m kw.

Obok firma Inpro buduje osiedle podobnej skali - City Park. Tu pierwsze dwa budynki również zostaną oddane do użytku pod koniec roku, docelowo będzie ich sześć (dwa kolejne Inpro planuje oddać do końca października przyszłego roku). Osiedle będzie częściowo ogrodzone. W ramach osiedla zostały zaprojektowane dwa boiska wielofunkcyjne, tereny zielone, mała architektura, plac zabaw, ławeczki oraz parkingi naziemne.

W tej chwili w ofercie na tym osiedlu znajdują się 134 mieszkania, ceny zaczynają się od 5 500 zł za m kw.

Ten sam deweloper z końcem zeszłego roku zakończył inną "wysoką" inwestycję w pobliżu. Trzy Żagle przy ul. Olsztyńskiej zobacz na mapie Gdańska są już w większości zamieszkane. Do sprzedania zostało 17 mieszkań. Osiedle jest ogrodzone, monitorowane i ma portiernię. Atutem jest tu nowo utworzone przedszkole, które już teraz działa jako punkt przedszkolny, a od września zacznie działać w pełnym wymiarze czasu. Tu również ceny metra kwadratowego zaczynają się od 5 500 zł.

Na Przymorzu nie sposób pominąć dwóch dużych inwestycji. Jedna z nich już wpisała się w krajobraz ul. Obrońców Wybrzeża zobacz na mapie Gdańska. Cztery Oceany na razie reprezentuje co prawda jeden budynek, ale już niebawem zacznie się budowa kolejnego. Sprzedaż w pierwszym budynku jest zaawansowana w około 70 proc. Łącznie ma powstać tu 540 mieszkań wykończonych pod klucz - tym różni się oferta tego dewelopera. W cenę mieszkania wliczone jest wykończenie, jego rodzaj klienci wybierają z katalogu.

- Oczywiście można zrezygnować z wykończenia, wtedy cena metra kwadratowego gotowego lokalu jest obniżana o około 300 - 350 złotych za metr
- tłumaczy Tomasz Marek z firmy Immomax, która jest deweloperem tego przedsięwzięcia. - W tej chwili ceny wahają się od 6800 do 8000 zł za metr.

Coraz bardziej widoczna jest także inwestycja firmy Robyg przy al. Rzeczpospolitej w Gdańsku. Pierwszy budynek Albatross Towers jest już na wysokości 10 (z 17, które mają powstać) piętra. Jego oddanie do użytku planowane jest na końcówkę I kwartału 2013 roku. W budynku będą 143 mieszkania o metrażach od 27,7 do 124,77.

- Sprawdzaliśmy widoki z dźwigu, stąd wiemy, że Zatoka Gdańska widoczna będzie od trzynastego piętra w górę - mówi Joanna Asztemborska z biura sprzedaży Albatross Towers. - Na dzisiaj cena metra waha się od 5465 do 8300 zł brutto.

W pierwszym etapie inwestycji oprócz mieszkań w kompleksie powstaną powierzchnie biurowe i handlowo - usługowe. Pod budynkiem znajdzie się dwupoziomowy garaż.

We wszystkich wymienionych inwestycjach ceny miejsca postojowego w hali garażowej wahają się od 15 do 20 tys. zł (bliżej tej górnej granicy).
Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.


Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Inwestycje

Miejsca

Opinie (215) 5 zablokowanych

  • Prawda jest taka, że każdy kupuje takie mieszkanie na jakie go stać. Jednego stać na niewiele, więc kupuje małe mieszkanie na obrzeżach miasta - tam mu zalatuje wysypiskiem i ma wszędzie daleko, ale chociaż ma tanio. Jak kogoś stać to kupuje większe mieszkanie bliżej centrum albo wręcz w pobliżu morza, nad które niekoniecznie trzeba chodzić, ale niewątpliwą zaletą jest to, że w każdej chwili można pobiegać czy pojeździć na rowerze/rolkach w pasie nadmorskim. Powietrze jest lesze niż w pobliżu wysypiska, ale...w sezonie jest tłoczno, bo miejscowi i turyści przyjeżdżają na spacery. Wieczorami bywa głośno, ale nie jest niebezpiecznie. Często są organizowane jakieś imprezy. No i oczywiście wszędzie jest blisko. Tyle wad i zalet Przymorza :) Każdy wybiera to co mu odpowiada albo to na co go stać.

    • 21 1

  • za co niby mam kupic tak drogie mieszkanie?

    kredyt na 40 lat?
    hahaha no litosci...

    • 14 0

  • WAZNE ZE JUZ JEST TANIO I MOZNA KUPIC WRESZCIE APARTAMENT ZA OK 1000000 ZLOTYCH ! TO JEST PLUS !

    Przynajmniej normalnie dziecku juz mozna kupic apartament np. w Sopocie po przystepnej cenie lub w Gdyni. Kiedys bylo tam drogo a dzis mozna juz np. za 800000 zl. cos fajnego kupic . Przynajmniej naszym dzieciom mozemy stworzyc lepsze warunki mieszkaniowe i to cieszy .

    • 5 8

  • Mam wrazenie, ze ostatnio nastapilo bombardowanie

    ze strony deweloperow artykulami sponsorowanymi, a to znaczy, ze sprzedaz idzie kiepsko, a pustych mieszkan przybywa i nie ma kto tego kupowac. Banki juz nie sa rozrzutne w rozdawaniu kredytow na prawo i lewo, a to wszystko znaczy, ze ceny juz po euro pojda ostro i szybko w dol, wiec czekam cierpliwie.

    • 16 1

  • Dobrze ze jest wybor i nie musimy juz kupowac w syfiastej wielkiej plycie z PRLu wsrod tej patologii. (5)

    Wielka plyta to sama chemia rakotworcza i bardzo dobrze ze powstaja nowe zdrowe budynki . Te wszystkie stare prlowskie blokowisa w Gdansku to siedlisko patologi z czasow robotniczo chlopskich , wysokie czynsze , jakies spoldzielnie mieszkaniowe ,,,patologia czynszowa. W Nowym nawet na kredyt wychodzi taniej ,,,,800 zeta rata za piekne 60 metrow plus 200 zeta wszystkie oplaty prad woda itd itd . Wiec spoko i fajnie sie mieszka i nigdy juz pozniej czlowiek za syfem z wielkiej plyty nie teskni,,,, nawet dzieci wychowuje zeby juz nigdy w slumsach z wielkiej plyty nigdy nie kupowaly i staramy sie miec znajomych tylko w nowym budownictwie bo dziecko musi byc wychowane w nowym kulturalnym otoczeniu .

    • 10 20

    • czynsz w nowo wybudowanych budynakach do których się odwołujesz

      waha się w granicach 300-600 zł (często ta kwota nie uwzględnia opłaty za miejsce postojowe i komórkę lokatorską).

      Do reszty się nie odwołuję, bo jaka jest każdy widzi.

      • 9 1

    • Smutna prawda jest taka że większość tych nowo budowanych

      za 30 lat będzie w gorszym stanie niż te prl-owskie bloki.
      Z chęci zysku buduje się jak najtańszym kosztem,materiały marnej jakości,robotnicy na budowach też najtańsi nic nie potrafiący.
      Za parę lat grzyb,wilgoć i zimno zrobi swoje.
      Betonu przynajmniej patologia nie zniszczy ale karton-gips rozleci się przy mocniejszym kopniaku.
      No i te lkoalizacje na śmietnisku są przkonujące.

      • 10 3

    • "800 zeta rata za piekne 60 metrow plus 200 zeta wszystkie oplaty prad woda"

      Hahahahaha, jasne. 800zł za 60m2? Chyba jak kupowałeś na kredyt we franku w 2003 roku. Dzisiaj za 60m2 w nowym budownictwie rata będzie większa niż spokojnie ponad 1500zł jak nie ponad 2000zł. 200zł za opłaty? Stary, kup sobie porządny zestaw audio/kina domowego, duży telewizor, piekarnik, używaj żelazka do prasowania koszul i przekonasz się, że 200zł to sam prąd potrafi kosztować. A woda? Pewnie się nie myjesz. W nowym budownictwie czynsze potrafią wynosić 600-800zł zwłaszcza jak masz recepcję, siłownię osiedlową itp. Do tego dolicz z 300zł opłat i już tak różowo nie wygląda.

      • 2 0

    • a widziałeś toźdźbło w twoim artykule

      to chyba słoma z twoich butów wychodzi - nie dostań od niej alergii .... a bym zapomniał nie dostaniesz bo jesteś na wsi chowany czyli przywykłeś

      • 1 1

    • GG czyliu Głupi Gamoń :)

      • 1 0

  • (2)

    " Górski " za aprobatą Gołaszewskiego wybudował koło " LOTNI " koszmarki bez drogi dojazdowej i znów Gołaszewski Prezes " Spółdzielni " ROZSTAJE " razem z Radą Nadzorczą i Przew. Ryszardem Lenkiewiczem na ROZSTAJACH , BEZ ZGODY MIESZKAŃCÓW próbują ZAGŁABIĆ teren pomiędzy blokami Burzyńskiego a Żwirki i Wigury. Teren prywatny mieszkańców i bardzo mały a GRUPA TRZYMAJĄCA WŁADZĘ , chce obstawić 10 blokami 10-pietrowymi , Przedszkolem i Parkingami./ koncepcje bez przerwy się zmieniają /. Toć to rozbój w biały dzień ! A czy może deweloper " EURO STYL " , który trzyma z Gołaszewskim , pomógł w wybudowaniu pięknego , prywatnego domu we Wrzeszczu ? Mieszkańcy Spółdzielni " Rozstaje " chcieliby to wszystko mieć przejrzyste ! Nawet w Grupach
    Członkowskich są sami znajomkowie i pociotki Gołaszewskiego . Najbardziej to chyba jest odddana duszą i sercem taka pani Stacha Nowińska . Ot , mieć kogoś tak czułego w każdej Spółdzielni .....

    • 3 1

    • jak się tak mieszkańcom ten prezes nie podoba, to przecież wystarczy, że na walnym zgromadzeniu nie udzielą mu absolutorium i go odwołają.

      • 2 1

    • chcesz wiedzieć wiecej??

      Wpisz strone http://www.ktokogo.pl Imię i Nazwisko delikwenta np prezesa lub członka zarządu spółdzielni a zobaczysz jak sa powiązani.
      Na młynicu jest to samo samo 10 lat ludzie z rady nadzorczej siedzą i robią interesy z prezesami na spółdzielni. Po co zabijać kurę znoszącą złote jaja.

      • 2 0

  • przymorze (4)

    Przymoze to koszmar...... nie wart nawet zlotowki

    • 11 13

    • (2)

      Wiesz, jeśli tobie Przymorze kojarzy się z zapyziałym falowcem to może i masz rację. Ale obecnie Przymorze to nie tylko falowiec, więc swoje wyciągnięte z d*py opinie sfrustrowanego mieszkańca Szadółek schowaj do kieszeni.

      • 5 5

      • Uważam podobnie jak Kajetan, a

        nigdy nie byłem nawet na Szadółkach. Dla mnie Przymorze to taki sam s.f jak Gdańsk Południe i Gdańsk Zachód za obwodnicą, tyle że lepiej skomunikowany, choć przy tym zazwyczaj brzydszy z racji leciwości wielkiej płyty. Jedyny plus tej lokalizacji. 85% budynków to albo spółdzielcze bloki (-50% wartości nieruchomości jak dla mnie, bo to nawet nie własność sensu stricte i wszechwładny prezio spółdzielni) albo betonowe jednoklatkowe wieżowce z zsypami itp. dobrodziejstwem inwentarza albo falowce (temat nie wymaga rozwinięcia). Rozumiem, że możecie mieć sentyment do swojej prlowskiej dzielni, ale nie przesadzajcie z tym zachwytem. W swoim czasie pracowałem na Przymorzu i poza okolicami domków jednorodzinnych na Arkonskiej / zanim zabudowali ten obszar centrami biznesowymi/, to było jedyne fajne miejsce na Przymorzu do życia / niestety do morza bardzo daleko :-)/.

        • 4 5

      • "kultura" to z ciebie emanuje - nic dodac i ujac frustracie z przymorza

        • 2 0

    • nie karmic trola :)

      • 1 1

  • przymorze

    ja na Przymorze wrocilam po kilkunastu latach mieszkania w centrum Gdanska w malym mieszkaniu, kupilam wieksze z drugiej reki i jestem zadowolona

    • 8 1

  • Niestety ale obecnie na kupno mieszkania na przymorzu stac tylko najbogatrzych! (5)

    Albo niewolników kredytowych!!Taka jest rajska zielona wyspa Tuska!Nadodatek te nowe bloki są koszmarnie blisko siebie i wygladają fatalnie a jakosc ich wykonania jest przecietna! Za PRlu powstała ta dzielnica dla robotników i została rozplanowana idealnie !!Teraz wszyscy zazdroszcza bo drugiej takiej w trójmiescie niema! Zalety mozna wymieniac godzinami.A ludzie normalni dostali mieszkania praktycznie za darmo niestety nie wszyscy .Najlepsze zato jest to ze nowobagckie buraki które sie tu sprawoadzja ostro kole w oczy ze oni muszą zaplacic gruby szmal i w okolicy musza znosic blokowisko które jest lepiej umiejscowione niz ich betonowe kloce co 10 metrów odsiebie ustawione.:)

    • 7 6

    • Dobry żart. (2)

      Za darmo bym tam nie zamieszkał. Napisz proszę w jakim miejscu na Przymorzu jest tak fajnie. Podaj konkretne miejsca.

      • 1 2

      • bloki leningradzkie (1)

        są daleko od siebie i dorze rozmieszczone

        • 1 0

        • Te molochy? Żartujesz?

          U mnie na klatce schodowej jest 8 mieszkań po 2 na piętrze. A tam?

          • 0 1

    • (1)

      "najbogatrzych"? Człowieku, kup sobie słownik - piszemy najbogatszych.

      • 4 0

      • Czego się spodziewać po blokersie

        z Przymorza?

        • 1 2

  • WIEKSZOSC NIC NIE WIE O NOWYM ZDROWYM BUDOWNICTWIE ! NIC A NIC I BZDURY PISZECIE NA FORUM ! (5)

    NOWE BUDYNKI SA NAJZDROWSZE ! sa budowane z takich samych materialow jakie wiekszosc z was uzywa do budowy domow ,,, czyz nie ? przeciez domy sa budowane z identycznych materialow i wytrzymaja setki lat,,,, przeciez domow sie tez nie buduje z wielkiej plyty rakotworczej tylko z siliki lub porothermu . Nowe budynki sa najzdrowsze , energooszczedne i nic im nie zagraza . To taki sam material jak na dom jednorodzinny !!!!!!! i nie ma nic lepszego , cala Europa tak buduje . Wielka plyta to totalny chemiczny , rakotworczy syf i kazdy kto sprzedaje wielka plyte chce uciec do nowego . W nowych nie ma zadnego standardowego czynszu ani zadnych dziwacznych spoldzielni mieszkaniowych ,, sa same gole koszty za wode , prad , sprzatanie i koszty wspolne --klatki schodowej i obejscia wokol budynku i tyle. Zuzyjesz mniej wody i pradu to placisz mniej , chcesz duzo zuzywac wody i pradu to placisz wiecej ,,, proste jak drut. Wiec porownywanie starych wiecznie naprawianych budynkow z wielkiej plyty PRLowskiej do nowych budynkow to absurd bo wielka plyta to totalny szrot gdzie sa stare pordzewiale instalacje wodne , wszystko sie rozpada i wiecznie sa koszty na naprawy i utrzymanie takiego szrotu i dlatego tez nizsze ceny sa za wielka plyte. Branie mieszkania w wielkiej plycie na raty to porazka bo te budynki juz sa syfiaste a za 30 lat to beda bunkry w slumsie patologi. Jak inwestowac to tylko w nowe, zdrowe i energooszczedne , tanie w utrzymaniu i wtedy mozna spac spokojnie nawet na raty bo to doskonale nowoczesne budownictwo ..

    • 6 12

    • w nowych nie zawsze jest wspólnota

      W nowych też są spółdzielnie - patrz zaspa młyniec. Tam ciągle rządzi spółdzielnia, w której panie są równie miłe jak te z dziekanatów.

      • 2 0

    • Najpierw antagonizują Szadółki kontra dzielnice centralne, a teraz kolejna (1)

      mądra skłóca "stare bloki" kontra "nowe". :-/ Zapomniałaś napisać przy tych wszystkich plusach o kilku detalach takich jak:
      1. zamienianie w nowych inwestycjach materiałów tańszymi odpowiednikami w stosunku do projektu dla zmniejszenia kosztów + najtański podwykonawcy z pracownikami często bez elementarnej wiedzy o branży (znam przykłady z konkretnych inwestycji renomowanych developerów, w których znajomi pełnili nadzór budowlany);
      2. wszechobecny grzyb i konieczność trzymania latami mebli odsunietych od ściany + funkcjonowania nawet zimą przy rozszczelnionych oknach (bo inaczej twoja wina, że masz grzyba vide przypadki w prestiżowym osiedlu Jelitkowskim - w blokach z lat 60-70-tych / z cegły bo na wielkiej płycie się nie znam/ jakoś tego nie ma);
      3. pękające ściany a niekiedy wręcz osiadające całe bloki w związku ze stabilizacją przez kilka lat gruntu (no chyba że analiza geologiczna była sknocona lub podkupiona to wtedy może sie to skończyć spinaniem klamrami całego budynku co nie wpływa pozytywnie ani na wartość nieruchomości ani na jej estetykę);
      4. niepodpisywane umowy przeniesienia własnosci przez deweloperów kończące sie niekiedy utratą nieruchomosci przez tych co za nie zapłacili (teraz na szczęście prawo się zmieniło, ale o wyższości nowych inwestycji nad rynkiem wtónym mozesz pogawędzić sobie z mieszkańcami Nieborowskiej 34);
      5. z tym brakiem opłat też ściemniasz całkowicie - opłaty są np. za monitoring, ochronę, koszty eksploatacyjne również są - to są normalne wspólnoty mieszkaniowe, które muszą mieć swojego zarzadcę, zgodnie z przepisami o własności lokali - nie ma tam żadnych mniejszych kosztów niż w przypadku starych bloków (awaryjność też jest porównywalna, bo to przypadki losowe, a stare instalacje były pomimo wszystko lepiej wykonywane niż te w nowych budynkach robione przez najtańszych podwykonawców z łapanki. W nowych budynkach pracują mury i jest większa szansa że przy zbyt małej dylatacji nastąpi nacisk na instalację przezchodzącą przez kondygnacje);

      • 2 1

      • 6. ponadto w nowych inwestycjach developer narzuca czasem ograniczenia co do dostawców mediów np. internetu i tv (taka sytuacja z tego co pamietam była w tej pierwszej Lastadii, gdzie mieszkańcy musieli podpisywać na kilka lat niekorzystne umowy na warunkach niekonkurencyjnych z dostawcą internetu, bo tak narzucił im deweloper i ustanowiony przez niego odgórnie zarządca)
        7. Nowe technologie są najzdrowsze? A skąd ta pewność? Jak dla mnie to taka sam trutka jak wielka płyta. Zdrowe i naturalne to są budynki budowane z cegły. Lepik do parkietów 50 lat temu też był uważany za zdrowy i technlogicznie doskonały. Podobnie kwestia trwałosci skąd wiesz jak taka silka składająca się w 90% z piasku + wapno i woda zachowa się za 50 lat pod wpływem kwaśnych deszczy i zanieczyszczeń powietrza. W przeciwieństwie do cegły nikt tego nie testował.
        8. Budowanie metodą "okno w okno", bo grunt przecież kosztuje.
        Itp. Itd. Twoje argumenty częściowo są słuszne, ale bzdurą jest twierdzenie że nowe budynki to sam miód. Jest tam tyle samo mogących się ujawnić po czasie problemów jak i w tych starych.

        • 3 0

    • Tylko że niestey na Jana Pawła II nowe 7-8 letnie budynki się sypią

      a stare stoją jak stały.
      Nawet zwiększyli w tych nowych fundusz remontowy i płacą wiecej niż w tych starych.
      Ciekawe co będzie w tych nowych za 30 lat ?
      Chciałem też zauważyć że dom budujemy sobie sami i sami kupujemy materiały a deweloper kupuje jak najtańsze materiały i do tego zatrudnia najtańszych "fachowców",liczy się zysk a że za parę lat będzie się sypało to już nie jego sprawa.

      • 6 0

    • deweloperka tez ma swoich pisaków co sie na forum udzielaja,

      takiej bzdury jakie tu wypisuja to trzeba sie zastanowic czy to jest trol czy osoba chora umysłowo?

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane