- 1 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
- 2 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (201 opinii)
- 3 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (226 opinii)
- 4 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (10 opinii)
- 5 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (267 opinii)
- 6 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
Jeśli mieszkasz w Gdańsku w budynku z tzw. wielkiej płyty, to najprawdopodobniej zbudował je Gdański Kombinat Budowy Domów w Kokoszkach. Niedawno minęło 50 lat od powstania przedsiębiorstwa, które na zawsze zmieniło krajobraz Gdańska. Przez ten czas, dziś działające pod nazwą PB Kokoszki, wybudowało mieszkania o powierzchni prawie 1 mln m kw.
Rok 1969 był wyjątkowy pod wieloma względami. Amerykański astronauta Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy odbył się słynny festiwal Woodstock. Golda Meir została pierwszą kobietą-premierem Izraela. Leonid Teliga na jachcie SY Opty okrążył samotnie Ziemię. A w podgdańskich Kokoszkach powstał Gdański Kombinat Budowy Domów (GKBD).
"Fabryka domów"
Była to jedna z czterech w naszym kraju "fabryk domów" zbudowanych na radzieckiej licencji. Na obszarze 56 hektarów za ponad 300 mln ówczesnych złotych wzniesiono kompleks, który przez kolejne lata produkował gotowe elementy do budowy domów wielorodzinnych z tzw. wielkiej płyty. W Kokoszkach produkowano m.in. stropy, ściany nośne, działowe i elewacyjne, gotowe biegi schodów, szyby windowe i instalacyjne, ściany piwnic, a także pełne bloki sanitarne. Elementy te zwożono na plac budowy i tam montowano z nich gotowy budynek mieszkalny.
Rozruch przedsiębiorstwa nastąpił w IV kwartale 1971 roku, a pierwszą budową, na którą gotowe do montażu elementy pojechały, było osiedle powstające między linią kolejową a ul. Gospody oraz między ul. Pomorską a sopockim hipodromem, wkrótce nazwane Osiedlem Żabianka.
Dekada Gierka
To był szczególny czas. Lata 70. ubiegłego wieku nazywane dekadą Gierka to w komunistycznej Polsce okres wielkiego skoku inwestycyjnego. Za pieniądze pożyczone w zagranicznych, kapitalistycznych bankach dokonano m.in. znacznego rozwoju przemysłu ciężkiego oraz infrastruktury transportowej. W samym Gdańsku powstała wówczas rafineria, Port Północny, nowe lotnisko w Rębiechowie i trójmiejska obwodnica.
Wchodzące w tamtym czasie w dorosłość pokolenie powojennego wyżu demograficznego otrzymało szansę na rozpoczęcie względnie wygodnego życia, o wiele lepszego, niż pokolenie ich rodziców. W sklepach pojawiły się nowe, niedostępne wcześniej towary, a w portfelach - więcej pieniędzy. Poprawa warunków życia nie kończyła się na tym - dla wielu Polaków realnie dostępny stał się samochód Fiat 126p oraz wymarzone własne "M" w bloku z tzw. wielkiej płyty.
Pierwszy plac budowy
W marcu 1972 roku GKBD na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej "Osiedle Młodych" rozpoczął montaż pierwszego budynku z gotowych elementów na dawnych polach i łąkach powyżej ul. Pomorskiej. Teren został uprzednio uzbrojony i wyposażony w drogi dojazdowe dla ciężkiego sprzętu. Do października tego samego roku powstało łącznie 10 budynków od 175 do 350 izb każda, w których trwały prace wykończeniowe.
Projekt Osiedla Żabianka powstał w gdańskim "Miastoprojekcie" i był owocem współpracy mgr. inż. arch. Romana Horodyńskiego z artystką plastyk Teresą Opić oraz inż. arch. Stefanem Grochowskim. Bloki i wieżowce nowego osiedla zaplanowano w układzie pasmowym, który zapewniał doskonałe nasłonecznienie zarówno mieszkań, jak i terenów między zabudową. Poza "mieszkaniówką" w osiedlu zaplanowano także trzy szkoły podstawowe, cztery przedszkola, trzy żłobki, dwie przychodnie, a także kawiarnie, jadłodajnie, apteki oraz dwa ośrodki usługowo-handlowe. Słowem: prawie samowystarczalna nowoczesna dzielnica.
Osiedle typowe, ale jednak trochę inne
Pierwsi mieszkańcy wprowadzili się do pięciokondygnacyjnego bloku przy ul. Subisława 31 na początku listopada 1972 roku. Nacisk na sprawne oddawanie do użytku kolejnych budynków był duży, toteż mieszkańców bardzo szybko przybywało. Do 1976 roku, kiedy "mieszkaniówka" była zasadniczo gotowa, na Żabiankę wprowadziło się łącznie ok. 16 tysięcy osób.
To prawda, utyskiwano na opóźnienia w budowie i usterki w oddanych mieszkaniach, w pierwszych latach zaś - na brak dodatkowej infrastruktury na osiedlu (sklepów, przedszkoli, przychodni). Narzekano na brak zieleni, terenów rekreacyjnych dla dzieci. Ale kolejne lata przyniosły Osiedlu Żabianka nie tylko niezbędną infrastrukturę usługową, ale także przestrzenno-plastyczne zagospodarowanie placów między budynkami (indiańskie wioski i robinsonady dla dzieci).
Co więcej, spółdzielnia mieszkaniowa wprowadziła na betonowe osiedle także sztukę w postaci charakterystycznych rzeźb plenerowych, które - chociaż zaniedbane - podziwiać można i dziś.
Gdańsk wielkim placem budowy
Wkrótce po rozpoczęciu budowy Osiedla Żabianka prace budowlane ruszyły także na dawnym wrzeszczańskim lotnisku (osiedle Zaspa), na Suchaninie, w Pieckach-Migowie i na Chełmie. Przez kolejne kilkanaście lat Kokoszki - jak kombinat nazywali mieszkańcy - dostarczały elementów do budowy każdego z tych osiedli oraz szeregu mniejszych realizacji. Niektórzy szacują, że tzw. wielka płyta z Kokoszek to prawie 40 proc. mieszkań oddanych w Gdańsku po 1945 roku.
Chociaż technologia ta ma swoich licznych krytyków, to nie da się zaprzeczyć, że wykonane przy jej pomocy bloki i wieżowce na stałe wpisały się w krajobraz miasta oraz biografie dziesiątek tysięcy jego mieszkańców. Wprowadzający się do nich w latach 70. młodzi ludzie dziś najczęściej są już na emeryturze i korzystają ze świetnej lokalizacji oraz bliskości wszystkich niezbędnych usług. Ich dzieci z kolei, obecnie niejednokrotnie mieszkające w oddalonych od centrum nowych dzielnicach, wspominają swoje dzieciństwo w gierkowskich blokach z sentymentem.
Turbulencje czasów transformacji
Dobre czasy dla Gdańskiego Kombinatu Budowy Domów w Kokoszkach skończyły się wraz z załamaniem polskiego budownictwa mieszkaniowego w drugiej połowie lat 80. Kryzys gospodarczy schyłkowych lat tzw. realnego socjalizmu nie był dla przedsiębiorstwa łaskawy, jednak jako jedyne w swojej branży nie upadło wraz z systemem polityczno-gospodarczym.
W 1991 roku GKBD stał się spółką akcyjną ze 100-proc. udziałem miasta Gdańska, odtąd działającym pod nazwą Przedsiębiorstwo Budowlane Kokoszki S.A. Firma zmieniła jednocześnie profil działalności - wielka płyta co prawda przeszła do lamusa, ale potrzebne były inne rozwiązania, tym razem głównie dla instytucji oraz inwestorów prywatnych.
W 1996 roku PB Kokoszki S.A. zostało sprywatyzowane, co otworzyło nowy rozdział w historii firmy. Po pierwsze: możliwa stała się modernizacja zakładu, dzięki której można było zaproponować nowoczesne usługi deweloperskie o wyższej niż za PRL-u jakości. Po drugie: częściej niż wcześniej firma podejmowała się realizacji inwestycji wykraczających poza typową "mieszkaniówkę".
Zrealizowała m.in. budynki dla oddziału Państwowego Instytutu Geologicznego w Gdańsku, Dom pod Wieżą w Sopocie oraz budynek Urzędu Pracy w Gdyni, zmodernizowała i rozbudowała siedziby Radia Gdańsk oraz Banku PKO BP we Wrzeszczu, Filharmonię Bałtycką na Ołowiance oraz Urząd Skarbowy w Gdańsku (ul. Rzeźnicka).
Nowy rozdział
W 2019 roku 100 proc. akcji Przedsiębiorstwa Budowlanego Kokoszki S.A. zakupiła firma Moderna Holding. Jej wieloletnie doświadczenie na rynku nieruchomości premium umożliwia PB Kokoszki dalszy rozwój działalności w oparciu o wyższy standard i lepszą kontrolę jakości wykonania inwestycji.
Bogate w ponad pięćdziesięcioletnią tradycję przedsiębiorstwo z Kokoszek pozostaje więc w grze i wzmocnione, buduje domy dla kolejnego pokolenia gdańszczan. Obecnie PB Kokoszki realizują Osiedle Lazurowe na ul. Niepołomickiej w Gdańsku, wkrótce planują rozpocząć kolejną inwestycję, szczegóły już niedługo pojawią się na stronie kokoszki.pl
* Artykuł powstał przy współpracy merytorycznej z Jarosławem Wasielewskim, badaczem i popularyzatorem historii Żabianki.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł