• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia i Gdańsk zrewitalizują zaniedbane dzielnice

Krzysztof Koprowski, Patryk Szczerba
8 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Biskupia Górka to jedna z dzielnic, która zostanie objęta programem rewitalizacji (wraz ze Starym Chełmem i Oruńskim Przedmieściem). Biskupia Górka to jedna z dzielnic, która zostanie objęta programem rewitalizacji (wraz ze Starym Chełmem i Oruńskim Przedmieściem).

Gdańsk i Gdynia przygotowują się do rewitalizacji zaniedbanych fragmentów swoich miast. Chcą przy tym wykorzystać środki pochodzącego z Unii Europejskiej oraz tzw. ustawę rewitalizacyjną, która weszła w życie w październiku ub. r.



Czy mieszkasz w dzielnicy wymagającej rewitalizacji?

Gdynia chce w najbliższych latach zadbać o najbardziej odstraszające i zapomniane tereny. Ze wszystkimi problemami poradzić szybko się nie da, więc, po analizach uwzględniających m.in. liczbę osób długotrwale bezrobotnych, poziom starzenia się danej społeczności oraz ich aktywność gospodarczą do zmian wytypowano cztery rejony.

W najbliższych latach zmiany nastąpią w zachodniej części dzielnicy Witomino-Radiostacja zobacz na mapie Gdyni, na Oksywiu obejmującej dawną wieś wraz z ulicami Dickmana i Śmidowicza zobacz na mapie Gdyni, na Wzgórzu Orlicz - Dreszera zobacz na mapie Gdyni na Leszczynkach, kojarzonym przez mieszkańców jako "Pekin oraz w Chyloni w rejonie ulic Zamenhofa i Opata Hackiego zobacz na mapie Gdyni. Przypomnijmy, że miasto ostatnie wskazane miejsce próbuje uporządkować już od 2008 roku.

Przemiana okolic ulic Zamenhofa i Opata Hackiego w Chyloni jest planowana od dawna. Na razie efekty można oglądać na wizualizacjach. Przemiana okolic ulic Zamenhofa i Opata Hackiego w Chyloni jest planowana od dawna. Na razie efekty można oglądać na wizualizacjach.
Do tej pory zakończyły się prace projektowe, a przez lata stawiano na tzw. działania miękkie. Miasto powołało m.in. integrujący społeczność klub osiedlowy Apteka, gdzie z mieszkańcami spotykali się eksperci od zmian. W placówce były też prowadzone zajęcia i warsztaty.

W tym roku wreszcie znalazły się pieniądze w budżecie na realne prace modernizacyjne. Do wydania są 2,3 mln zł, a pierwsze efekty będzie można zobaczyć niebawem. Pierwsze planowane prace to budowa kanału, który odprowadzi wodę deszczową do rzeki Chylonki. Potem zacznie się zagospodarowanie terenu, w tym remonty ulic i budowa oświetlenia.

W przypadku opracowanego Gminnego Programu Rewitalizacji do wydania będzie dużo więcej. Gdynia liczy na wsparcie unijne w wysokości nawet 50 mln zł, z czego 80 proc. zostanie przeznaczonych na inwestycję w infrastrukturę. Stosowny projekt uchwały określający granicę obszarów, które ma objąć rewitalizacja jest już gotowy. W kwietniu zostanie przyjęta, ale wcześniej urzędnicy chcą zapytać o zdanie w kwestii terenu, gdzie konieczne są zmiany mieszkańców. Konsultacje już się rozpoczęły. Potrwają do końca lutego.

Najbliższe odbędą się 8 lutego od godz. 17 w Infoboksie, a następne w siedzibie rady dzielnicy Witomino-Radiostacja, w I ALO, przy ul. Narcyzowej, 23 lutego o godzinie 18.

Do dyskusji można włączyć się do niej inaczej, wypełniając stosowny formularz. Zainteresowani mieszkańcy do 29 lutego znajdą go w Infoboksie, w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym zobacz na mapie Gdyni, gdzie swoją siedzibę ma nowa jednostka budżetowa Laboratorium Innowacji Społecznych odpowiedzialne za program rewitalizacji oraz na stronie internetowej www.gdynia.pl/rewitalizacja.

Uwagi można zostawiać w PPNT, wysłać pocztą tradycyjną na adres placówki lub elektroniczną na adres: rewitalizacja@ppnt.gdynia.pl

Zmiany nastąpią m.in. na Wzgórzu Orlicz-Dreszera. Zmiany nastąpią m.in. na Wzgórzu Orlicz-Dreszera.
- Na wszystkich spotkaniach będą prezentowane informacje i wyniki badań, ale głównym celem jest wysłuchanie mieszkańców. Zaprezentują swoje uwagi do sposobów wyznaczenia terenów. Po tych konsultacjach, nastąpi przyjęcie uchwały Rady Miasta, ustalającej te obszary i wtedy przystąpimy do bardzo intensywnych prac nad gminnym programem rewitalizacji miasta. Planujemy zakończyć go pod koniec roku i wtedy będziemy aplikować o środki unijne - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Wśród wymienianych przez urzędników zagrożeń są problemy prawne z własnością gruntów. Te dotyczą przede wszystkim "Pekinu". Nie ma tam kanalizacji ani podstawowej infrastruktury.

Pierwsze efekty programu mają być widoczne w Gdyni najwcześniej w przyszłym roku.

***

Podobnie jak Gdynia, także Gdańsk już kilka miesięcy temu rozpoczął prace nad wstępnym wyborem obszarów, gdzie będą prowadzone działania rewitalizacyjne. Teraz urzędnicy przechodzą do kolejnego etapu - konsultacji z mieszkańcami granic tych obszarów.

Przy ich dotychczasowym określaniu brano pod uwagę m.in. udział własności miasta w nieruchomościach (co najmniej 30 proc.), brak terenów koncentracji funkcji metropolitalnych (np. skupiska biur, handlu, kultury), brak dużych terenów o funkcji przemysłowej, produkcyjnej i handlowej. Wykluczono też obszary, gdzie zamieszkuje mniej niż 1 proc. całej populacji miasta.

Ze względu na powyższe przesłanki do dalszych analiz nie przeszły np. składowisko popiołów (dawne jezioro Zaspa) zobacz na mapie Gdańska, pobliska zabudowa w rejonie ul. Gwiazda Morza zobacz na mapie Gdańska czy tereny Westerplatte zobacz na mapie Gdańska.

Wyselekcjonowane obszary poddano analizie wskaźników społecznych (m.in. liczba osób korzystających z zasiłków, liczba trwale bezrobotnych, liczba przestępstw), gospodarczych (m.in. odsetek osób z wykształceniem gimnazjalnym lub niższym, odsetek osób w wieku produkcyjnym) oraz przestrzennych (m.in. powierzchnia użytkowa lokalu na osobę, wiek budynków i ich stan).

Plac Wałowy z oryginalną przedwojenną zabudową ma szansę stać się atrakcyjnym fragmentem Starego Przedmieścia po rewitalizacji. Plac Wałowy z oryginalną przedwojenną zabudową ma szansę stać się atrakcyjnym fragmentem Starego Przedmieścia po rewitalizacji.
W efekcie wskazano dziewięć obszarów zdegradowanych oraz pięć obszarów rewitalizacji. Jaka jest między nimi różnica?

Obszar zdegradowany to "obszar gminy znajdujący się w stanie kryzysowym z powodu występowania negatywnych zjawisk społecznych przy jednoczesnym występowaniu co najmniej jednego z negatywnych zjawisk: gospodarczych, środowiskowych, przestrzenno-funkcjonalnych lub technicznych."

Obszar rewitalizacji oprócz cech obszaru zdegradowanego, charakteryzuje się bardzo istotnym znaczeniem dla rozwoju lokalnego miasta.

Różnica między obszarem zdegradowanym a rewitalizacji będzie ważna w kontekście rozdziału środków finansowych. Obszary rewitalizacji mają w tym przypadku priorytet nad obszarami zdegradowanymi, przy czym obszary zdegradowane mogą być także objęte działaniami, ale w mniejszej skali.

  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
  • Granica obszaru zdegradowanego.
Obszarami zdegradowanymi wybrane zostały: Biskupia Górka ze Starym Chełmem i Oruńskim Przedmieściem, Dolne Miasto z Placem Wałowym i Starym Przedmieściem, Nowy Port z Twierdzą Wisłoujście i Letnicą, Orunia, Dolny Wrzeszcz, Stogi Mieszkaniowe, Brzeźno, Przeróbka Mieszkaniowa, Angielska Grobla.

Obszarami rewitalizacji wybrane zostały: Biskupia Górka ze Starym Chełmem i Oruńskim Przedmieściem, Dolne Miasto z Placem Wałowym i Starym Przedmieściem, Nowy Port z Twierdzą Wisłoujsćie i Letnicą, Orunia oraz Dolny Wrzeszcz.

Granice obszarów mogą jeszcze ulec zmianie. Urzędnicy spotkali się już dwukrotnie w tej sprawie z mieszkańcami - 2 lutego na Dolnym Mieście oraz 4 lutego w Nowym Porcie. Kolejne, ostatnie, spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 8 lutego, o godz. 18 w klubie Żak (al. Grunwaldzka 195/197 zobacz na mapie Gdańska).

Do 4 marca można także wypełnić ankietę internetową oraz składać uwagi i wnioski do projektu uchwały Rady Miasta na adres rewitalizacja@gdansk.gda.pl lub pisemnie: Wydział Urbanistyki i Architektury Referat Rewitalizacji, ul. Nowe Ogrody 8/12, 80-803 Gdańsk.

Dotychczas miasto na działania rewitalizacyjne przeznaczyło 104 mln zł, z czego dofinansowanie wyniosło 64 mln zł. Jak będzie tym razem?

- Na całe województwo pomorskie przeznaczanych jest 170 mln zł. Miasta, które chcą przystąpić do rewitalizacji, musiały między sobą się porozumieć i podzielić tę kwotę. Ze wstępnych podziałów dla Gdańska przypada samego dofinansowania 73 mln zł w części inwestycyjnej. Odrębna pula jest na działania społeczne, gdzie dla Gdańska przeznaczonych jest 24 mln zł - informuje Ewa Pielak, kierownik Referatu Rewitalizacji Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego.
Pierwsze działania rewitalizacyjne wystartować mają jeszcze w tym roku. Wkrótce zostanie ogłoszony konkurs dla organizacji pozarządowych - partnerów procesu rewitalizacji w zakresie działań społecznych. Działania "twarde", w zakresie infrastruktury technicznej, rozpoczną się nieco później (w latach 2017-18) ze względu na czas potrzebny m.in. do przygotowania niezbędnej dokumentacji i pozwoleń budowlanych.

Letnica przed i po przeprowadzeniu dotychczasowych prac rewitalizacyjnych. Materiał z 2012 r.

Ulica Wajdeloty po przebudowie w ramach rewitalizacji Dolnego Wrzeszcza.

Miejsca

Opinie (132) 1 zablokowana

  • rewitalizacja

    A co z ul. Bohaterów Getta Warszawskiego!????????

    • 0 0

  • rewitalizacja

    A co z witominem?

    • 0 0

  • plac walowy

    sama szumowina i patologia konieczna wywozka tych ludzi w inny rejon w strone starogardu

    • 1 0

  • Non stop nie pojmuje jak mieszkancy przez 50 czy 30 lat nie umieli sami kupic farby i odnowic elewacje itd. ? (6)

    To dosc trudne dla mnie do pojecia jak ludzie , mieszkancy tylko czekaja na '' cos '' . Rozumiem remont ulicy , chodnika ale trudno pojac jak mozna nie umiec wspolnie kupic farby do odmalowania elewacji czy klatki schodowej przez 30 lat . Mieszkalem w roznych miejscach i takie sprawy jak odnowienie klatki schodowej to byly wspolne oddolne inicjatywy bez czekania na cuda z miasta.Ludzie chyba lubia dzis badziew i czekanie ze im ktos cos zrobi a sami z siebie to nic . To pokazuje jak mamy roszczeniowe spoleczenstwo ktore gdyby sie dom zawalal to zamiast wziac lopate i rozrobic zaprawe itd by czekalo az sie zawali wszystko. To po ludzie sie mienia '' super mieszkancami od lat i tralala '' skoro nic sami z siebie nie potrafia i tylko zaraz pisza '' ile to podatkow placa bo az zlotych 100 rocznie '' . Smutne bedzie jak teraz nie beda o to dbali skoro latami nie dbali .

    • 58 15

    • Jesteś ograniczony umysłowo

      • 1 0

    • trzy lata

      < Już prosimy władze miasta o pozwolenie ocieplenia i wymalowania domu w śródmieściu,ale gdzie tam brak zgody,za własne pieniądze nawet nie.

      • 2 0

    • kwestia właścicieli

      Niestety w wielu miejscach, np. piękne Dolne Miasto, zasiedlono stare kamienice menelstwem, ludzmi z marginesu lub ubogimi. Po prostu nie dbają bo im nie zależy lub nie mają pieniędzy.
      Disco polo w głośnikach i vw golfy - to jest coś. A remont kamienicy? Nieee :)

      • 3 0

    • ?

      za co?

      • 1 5

    • mieszkam w takim budynku i wiesz co sąsiedzi na to...

      ...że to nie nasze. :|
      Wynajmują to nic nie będą robić.
      Więc robię sam :) :)

      • 6 1

    • Gdynia Dąbrowa najlepszym przykładem.

      • 4 2

  • Gdynia

    Jest tak pięknym miastem że jej się rewitalizacja należy, to nie tylko nowe osiedla i centra ale i urokliwe budynki nadają jej klimat. Nawet gdyby wszystko zabudować takimi osiedlami jak Bernadowo Park to nie sposób odbudować duszy miasta, to przecież podstawa.

    • 1 1

  • Tereny cenne przyrodniczo

    Gdynia zatrzymała się w rozwoju ponieważ w najnowszych planach zagospodarowania przestrzennego wszystkie zapyziałe działki ogrodowe zamierza objąć długoletnią ochroną na następne lata określając je jako "tereny bardzo cenne przyrodniczo" To nic że nie ma tam kibli, same śmieci i samowole budowlane, obraz nędzy i rozpaczy. Nie widzi że tak naprawdę cenne przyrodniczo to były tereny stworzone przez samą naturę w postaci pięknych nasłonecznionych łąk z bogatą roślinnością i rzeczką płynącą przez środek. Po drugiej stronie ulicy tuż przy Parku Naukowo Technologicznym można podziwiać te tereny cenne przyrodniczo aż na 12 ha. Brud i smród ale widać że Gdynia tak właśnie lubi bo obejmuje te tereny ochroną. Ten Pekin II jest cenny przyrodniczo. No brawo Gdynio.

    • 1 1

  • Czy nie warto zacząć od zrewitalizowania społecznego ? (6)

    i partycypacji wkładu własnego własną pracą pomysłami na lepsze i odmienienie swoich zaniedbanych miejsc zamieszkania ? Rewitalizacja to działanie mające na celu poprawę estetyki, wygody użytkowania, sytuacji ekonomicznej i społecznej w danym miejscu. Jak więc zrewitalizować taki"Pekin" to wszystko należałoby wyburzyć niczym hu-tungi w prawdziwym Pekinie i postawić przystające nowe zero-energetyczne a do tego zielone. Nie stać nas na eksperymentowanie z procesami zachowania, a zwłaszcza niszczenia zasobów mieszkaniowych. Ponieważ to jest większy proces skupiający dyscypliny takie jak: planowanie przestrzenne, architektura, ekonomia, polityka społeczna, kultura, edukacja,....

    Rewaloryzacji np. w Gdyni należałoby poddać ul.Starowiejska i do niej przyległe wtedy osiągniemy zakładany rezultat, to pozwoli przywrócić obiektom historyczny modernizm, a ludziom zwłaszcza niereformowalnym kupcom zmiany dawnego wyglądu swoich biznesów i innego patrzenia na miejsce.

    Tylko rewitalizacja w tamtym miejscu posłuży głównie właściwemu zagospodarowaniu zdegradowanych przestrzeni, podwórce, miejsca zieleni, relaksu i odpoczynku. Będzie właściwym celem z okazji 90.rocznicy przywrócenie miastu pierwszej ulicy w całej okazałości, przecież bardzo atrakcyjnej, ale zaniedbanej i zdegradowanej m.in. przez "wygodnickich kupców".
    W tym miejscu właściwy i prawidłowo przeprowadzony proces rewitalizacji niesie korzyści zarówno dla inwestorów, jak i dla lokalnej społeczności poprzez stworzenie nowych miejsc pracy, dla turystów dodatkowe atrakcje, a także polepszenie jakości przestrzeni publicznej.

    Dzielnice, a właściwie skupiska takie jak :Mexyk, Pekin, Drewniana W-wa, M.Działki, ... należy zdecydowanie wyburzyć, bo tam nic nie da się zrobić, ani technicznie, ani społecznie. Jedynie co to sukcesywnie przesiedlać tych ludzi w miejsca niezbyt eksponowane, ale o lepszym stanie techn,. i monitorować czy nie mieszczą i patologizują oraz zaśmiecają nowych miejsc.

    • 11 9

    • Wszystko zniszczyć (2)

      i zapomnieć o przeszłości miasta, żadnych osiedli sprzed wojny, zbudować drugi Dubaj na Pekinie i wysiedlić ludzi poza Gdynię, a najlepiej miasto przekształcić w centrum biznesowe dla inwestorów i turystów bez mieszkańców. To w skrócie wniosek płynący z komentarza powyżej. Bez komentarza.

      • 1 0

      • źle mnie zrozumiałeś (1)

        Tam wymagana jest rewitalizacja społeczna praca w społeczności lokalnej, bo technicznie i artystycznie nie ma co tam rewitalizować. - Około dwóch lat mieszkałem w pobliżu tego miejsca na ul.Kalksztajnów i wiem co piszę (o przypadkach tam zaistniałych mógłbym napisać poczytną książkę), ale też winę ponosi kryzys społeczny, a wraz z nim wykluczenie, bieda, patologie, bezradność,...

        Obszary wybrane przez miasto, nie przeczę wymagają przede wszystkim rewitalizacji społecznej, bo nie są to obszary wybrane pod kątem wartości architektury, historii, ... lecz rozwoju negatywnych tendencji społecznych, przeciwdziałaniu zjawiska patologicznym. I nie tylko Pekin, ale wystarczy przejechać sie Al.Zwycięstwa o zmroku i zobaczymy czarny dym z palonych tam plastików i innych odpadów z pieców, który dusi mieszkańców Gdyni. Nie wspominając, że są to miejsca niebezpieczne co objawia się m.in. świadomym unikaniem pewnych miejsc i przestrzeni publicznych w określonych porach dnia,tzw. geografii i topografii strachu. Najbardziej unikanymi fragmentami miasta są właśnie te osiedla. Jako nieco mniej niebezpieczne od nich postrzegane są tez blokowiska. Takie postrzeganie miejsc niebezpiecznych bardzo wyraźnie zmienia się w cyklu dobowym. Chodzi nam, aby takich obszarów w Gdyni ze względu na zagrożenie przestępczością nie przybywało a zostały wyeliminowane czeka więc nas więcej odpowiedzialności społecznej od wszystkich. Tam się już nic nie da zrobić,"nie ratujmy róż gdy płonie las".

        • 1 0

        • W porządku

          - rewitalizacja społeczna jak najbardziej, ale taka jak w Chyloni od kilku lat, a nie na takiej zasadzie, żeby "przesiedlać tych ludzi w miejsca niezbyt eksponowane" (za miasto? do kontenerów?), bo wtedy to nie jest żadna rewitalizacja, tylko eliminacja społeczna. A co do historii i architektury to akurat Pekin, czy nam się to podoba, czy nie, jest miejscem historycznym i już chyba jedynym ocalałym osiedlem tego typu w mieście. To tam mieszkali budowniczy Gdyni i portu, dlatego warto objąć to miejsce rewitalizacją i przeobrazić je w zadbany zakątek Gdyni z przedwojennym klimatem (brukowane uliczki, latarnie itp.) i nowoczesną infrastrukturą (woda, kanalizacja itd.).

          • 0 1

    • W Meksyku i Pekinie nie mieszka tylko "element",

      ale co o tym może wiedzieć jakis "marych".

      • 5 3

    • po pierwszym zdaniu wiadomo

      Ze to Marycha...;)

      • 2 4

    • Buraku Ty ja mieszkam na Mexyku mam duży ładny dom place podatki mam swoją firmę, mąż ma swoją. Inż czy ich podatków dostajesz zasiłek?

      • 3 5

  • hamburczyk

    co z grodzka rycerska dylinki targiem rybnym najbardziej podziwianymi atrakcyjnymi miejscami gdanska jako przyklad nieudolnosci konserwatora i bajeranta budynia

    • 7 0

  • (2)

    Wielu mieszkańców nie szanuje , nawet drobnych remontów własnych dzielnic. Problem stwarza konserwator zabytkó, bo jeśli elewacja jest zabytkowa to są problemy z odnowieniem kamienicy. Są teraz wspólnoty mieszkaniowe i jeśli ludzie płacą są budynki remontowane . Ale wielu ludzi demoluje ławki ,smietniki bazgra po murach , smieci .Rewitalizować trzeba społeczeństwo ,bo jest z tym problem .

    • 65 1

    • (1)

      Kiedyś właścicielami kamienic byli ludzie majętni. Dziś niejednokrotnie w zabytkowej kamienicy ludzie maja mieszkania komunalne.

      Wszystko stoi na głowie:
      Kiedyś majętny człowiek, mieszczanin lub szlachcic czy żyd, budował sobie kamienicę lub ją kupował bo go było stać, a biedni ludzie mieszkali gdzieś na przedmieściach i wsiach. Dzisiaj ubodzy, patologia lub po prostu tzw. nasza klasa średnia, dostają mieszkania w zabytkowych kamienicach a majętni ludzie mieszkają na przedmieściach i wsiach :)

      • 4 0

      • Nie do końca

        W kamienicach też mieszkali biedni, z tym że najniższych piętrach, chociażby w Lalce było to opisane. A za to, że w kamienicach często mieszkają ludzie, którzy tam mieszkać nie powinni należy podziękować komunistom, którzy dokwaterowywali lokatorów do takich kamienic.

        • 2 0

  • Chylonia (3)

    Rewitalizacja Zamenhofa i Opata Hackiego ja bym jużprzestała o tym pisać i mówić bo to już nawet nie jest śmieszne. Spuśćmy na to zasłonę milczenia,
    ż e n a d a

    • 15 3

    • (1)

      Wyburzyć te wszystkie hotelowce, mieszkańców przesiedlić gdzieś za obręb miasta na Dębogórze albo Kosakowo ewentualnie do Koleczkowa

      • 0 0

      • w sumie to może być Koleczkowo, jak mi dadzą nowe i większe mieszkanie, chętnie się przesiedlę

        • 1 0

    • Tak masz rację wolę rewitalizację Mexyku bo mieszkam tu i płace podatki i zaczynam wymagać!

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane