- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (435 opinii)
- 2 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (265 opinii)
- 3 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 4 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (170 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (257 opinii)
- 6 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (288 opinii)
Deweloper społecznie zaangażowany? To możliwe
porównać
Przyzwyczailiśmy się, że deweloperzy pięknie zagospodarowują otoczenie budowanych przez siebie inwestycji i dbają o udogodnienia w budynkach, które powstają za ich sprawą. Coraz więcej firm przyjmuje jednak odpowiedzialność nie tylko za swoje inwestycje, ale także otoczenie w znacznie szerszym - społecznym - znaczeniu.
Coraz więcej jaskółek zwiastuje także, że środowisko deweloperskie jest gotowe, by pójść dalej i ze swoim zaangażowaniem wyjść poza granice działki, na której właśnie budowane jest to czy inne osiedle. Tzw. społeczna odpowiedzialność biznesu wciąż jeszcze postrzegana jest w naszym społeczeństwie dwojako: doceniamy, że z działań przedsiębiorstw korzystają czy to lokalne społeczności czy organizacje charytatywne, ale wciąż jeszcze oceniamy je jako marketing, który ma ocieplać wizerunek firmy i jednak... przyciągać do niej klientów. Nawet jeśli właśnie tak nam się to kojarzy, to jednak ktoś na tym korzysta, a w długofalowej perspektywie zostaje "coś" (w zależności od podjętych działań) więcej, czego nie da się przeliczyć na giełdowy wynik i przychód w kieszeni dewelopera.
Więcej niż droga i plac zabaw
Deweloperzy w Polsce i Trójmieście wciąż jeszcze dojrzewają do współdzielenia odpowiedzialności za środowisko w którym działają. I nie należy z taką odpowiedzialnością mylić inwestycji w układ drogowy wokół realizowanej inwestycji, bo to często (w Gdańsku) narzucają deweloperowi urzędnicy wydający pozwolenia na budowę wykorzystując zapisy art. 16 Ustawy o drogach publicznych. Nie jest to także estetyczne wykończenie otoczenia realizowanych budynków, dbanie o architekturę i wykończenie wysokiej jakości, bo to zwyczajnie obowiązek dewelopera.
Czytaj także: coraz więcej rzeźb na osiedlach mieszkaniowych
Wiele działań, które podejmują trójmiejscy deweloperzy pozostaje bez echa, bo nie są one ukierunkowane na rozgłos. Część z nich to inwestycje w ludzi, a więc działania po których nie zostaje infrastruktura, którą można zważyć i zmierzyć. Gdyński deweloper Invest Sarko, w związku z pasjami właściciela firmy, przez szereg lat dotował gdyński sport, m.in. rozwój żeglarstwa w tym mieście. Za tę działalność kilkukrotnie uhonorowano go nagrodą "Partnera Gdyńskiego Sportu". Dużo większy deweloper - Euro Styl - właśnie podpisał umowy sponsoringowe z dwoma klubami sportowymi: Orkan Rumia oraz Rugby Club Arka Rumia. Chce wspierać regionalny sport (wkrótce zacznie też budować w tym mieście). Firma Kameralnie (nowa spółka Ekolanu) w licytacji zorganizowanej z okazji tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytowała możliwość nadania imienia jednemu z lwiątek urodzonych w gdańskim ZOO. W tej sposób na konto organizacji trafiło 45 tys. zł.
Dla sąsiadów
porównać
Są też deweloperzy, którzy chcą by wraz z powstawaniem nowych inwestycji zmieniało się ich sąsiedztwo i szerzej cała okolica. Tak działa Arkony Sopot, za sprawą którego przy Wosia Budzysza w Sopocie renowacji i rozbudowie poddawany jest zabytkowy pałacyk. Obok powstają La Playa Apartments - w zamierzeniu inwestycja najwyższej klasy premium. Deweloperowi zależy zatem na wyglądzie miasta, poprawie wyglądu otoczenia inwestycji.
Firma przeznaczyła własne środki na remonty prywatnych budynków sąsiednich, renowację wjazdów, nawierzchni, kilku (częściowo zabytkowych) ogrodzeń i małej architektury oraz dodatkowe nasadzenia - także na terenach miejskich. Większe lub mniejsze prace wykonane zostały w sumie na terenie siedmiu nieruchomości, które nie należą do dewelopera. Nie wszystkie efekty prac są już widoczne, bo te dotyczące zieleni ewidentne staną się dopiero wiosną.
- Stoimy na stanowisku, że nasze obiekty całkowicie zmienią wizerunek tego kwartału miejskiego i będą jedną z wizytówek miasta. Dlatego tak ważne jest dla nas ulokowanie ich w adekwatnej dla ich klasy przestrzeni. Chcemy osiągnąć to również poprzez działania inwestycyjne prowadzone na terenie działek sąsiadujących, które są własnością osób fizycznych oraz miasta - tłumaczy Maciej Nowakowski, dyrektor zarządzający w Arkony Sopot. - Dla naszej sąsiadki, której przeprowadziliśmy kompleksowy remont dachu i elewacji jej kamienicy oraz prace porządkowe w odniesieniu do terenów zielonych, oczywiście najważniejsza jest jej nieruchomość, która w wyniku naszych prac znacząco zyskuje na wartości. Z kolei dla mieszkańca Sopotu najważniejsze będą odrestaurowane korty tenisowe z nowymi profesjonalnymi nawierzchniami oraz terenem zielonym przed wejściem. We współpracy z miastem porządkujemy także ogrodzenia, nawierzchnie niektórych ulic oraz chodniki i oświetlenie. Remontujemy ogrodzenia większości działek tego kwartału, tworzymy nowe elementy małej architektury zastępujące stare substandardowe zabudowy.
Czytaj także: pałacyk przy Wosia Budzysza zawisł w powietrzu
Nasz rozmówca zauważa, że wprowadzenie w życie takich niestandardowych działań nie było oczywiste.
- Zarówno nasi sąsiedzi jak i miasto traktowali nasze działania jak i zapowiedzi bardzo nieufnie. Zajęło nam sporo czasu, żeby pokazać, że za naszymi działaniami nie stoi żadne "drugie dno" a intencje, którymi się kierujemy są czyste i finalnie mają dać korzyść wszystkim - dodaje Maciej Nowakowski. - Pokazywaliśmy projekty, opowiadaliśmy o planach, przełamywaliśmy lody i następnie twardo negocjowaliśmy warunki realizacji - tak jak w każdym projekcie inwestycyjnym.
Dla dzielnicy
Arkony Sopot nie jest pierwszym i jedynym deweloperem, który inwestuje w nieruchomości w okolicy swojej inwestycji. Invest Komfort, który w 2015 roku zakończył budowę kamienicy Silver House przy ul. Zygmunta Augusta w Gdyni wpłynął na zmianę wyglądu całej ulicy. W ramach ustalonych z okolicznymi wspólnotami prac, deweloper partycypował w remoncie elewacji trzech budynków, doprowadził do przestrzennego uporządkowania okolicy oraz samej ulicy Zygmunta Augusta.
- Planując inwestycję zależało nam zarówno na wpasowaniu jej w istniejącą tkankę miejską, jak i wykorzystaniu potencjału tego miejsca, stworzeniu atrakcyjnej części Śródmieścia dla mieszkańców Gdyni. Po konsultacjach z naszymi inżynierami, z własnej inicjatywy, podjęliśmy decyzję, że renowacja elewacji sąsiednich kamienic może przywrócić blask tej ulicy i postanowiliśmy ją sfinansować. Dodatkowo przeprowadziliśmy remont kanalizacji deszczowej oraz wymianę nawierzchni drogi i chodników. Przy naszej pomocy, wspólnoty mogły wykorzystać wiedzę i doświadczenie naszej kadry oraz współpracować ze sprawdzonymi podwykonawcami. Dzięki temu ulica Zygmunta Augusta zyskała nowe oblicze. Cieszymy się, że po naszej inicjatywie kolejne gdyńskie wspólnoty podjęły podobne działania, zauważając, że liczy się całe sąsiedztwo. Wiemy, że wsparcie pozytywnych zmian w okolicy, przynosi korzyści wszystkim: mieszkańcom, usługom, miastu - wyjaśnia Tomasz Kosakowski, kierownik Działu Sprzedaży w Invest Komfort.
A to nie jedyny przypadek zaangażowania tego dewelopera. W Brzeźnie wspomógł on zagospodarowanie przedszkolnego placu zabaw, przy Jaśkowej Dolinie we Wrzeszczu przygotował plac zabaw dla wychowanków Domu Integracyjno - Rodzinnego.
Z kolei na pl. gen. Maczka (Strzyża) Grupa Inwestycyjna Hossa sfinansowała w 2015 roku budowę nowej fontanny. Składa się ona z dwóch sąsiadujących ze sobą elementów: wypełnionego wodą basenu oraz płyt na gruncie, w obu częściach latem tryska woda.
- Budowa fontanny w prosty sposób wynika z sąsiedztwa Garnizonu z dzielnicą Strzyża, jego miastotwórczej roli, oddziaływania na okolicę i społeczność lokalną. Zależy nam na dobrych relacjach z naszymi sąsiadami, wyszła więc inicjatywa, by zrewitalizować ten skwer. Mieszkańcy chcieli, by na skwerze powstała właśnie fontanna. Jej forma była wybrana w konkursie architektonicznym - wyjaśniała w czasie budowy fontanny Justyna Glazar, kierownik centrum promocji z Hossy.
Również w 2015 roku gdyński deweloper AB Inwestor ukończył budowę pomnika płk. Ryszarda Kuklińskiego. Rzeźba przedstawiająca polskiego szpiega z czasów PRL stanęła u zbiegu ul. I Armii Wojska Polskiego i Bema w Gdyni , na publicznym placu, który powstał przy inwestycji tego dewelopera - Art Deco. Andrzej Boczek, prezes firmy AB Inwestor, inicjator i fundator pomnika uznał, że postać pułkownika musi zostać uhonorowana, poświęcił więc prywatne pieniądze i przestrzeń inwestycji na zrealizowanie swojego zamierzenia.
Najbardziej znanym przykładem firmy budowlanej i deweloperskiej, która poświęciła duże sumy pieniędzy na upiększenie istotnego fragmentu miasta jest jednak Korporacja Budowlana Doraco, za sprawą której wypiękniał duży fragment Parku Oliwskiego od strony ulicy Opackiej . Inwestycja w bogatą zieleń, nowe nawierzchnie, fontannę zachwyca spacerowiczów latem, a dekoracje rozświetlające tą przestrzeń w okresie świąt Bożego Narodzenia przyciągają tłumy zimą. Inwestycja zrealizowana została na prywatnym terenie, przylegającym do zabudowań będących własnością Doraco, ale godne zauważenia jest, że teren ten został publicznie udostępniony, a inwestor stale ponosi nakłady na utrzymanie ogrodu w należytym stanie.
Miejsca
Opinie (69) 1 zablokowana
-
2018-01-28 18:15
Skończcie wreszcie z tymi developerami!
Nie developer a po polsku firma budowlana!
- 12 1
-
2018-01-28 17:52
Deweloper = Budyń = przekręt
- 12 3
-
2018-01-28 15:06
"Deweloper społecznie zaangażowany?" (1)
"Strzeżcie się Greków, gdy przychodzą z darami"
- ta starożytna maksyma jest w pełni aktualna. Taki działania są prowadzone jedynie gdy jest bezpośrednia korzyść lub ta korzyść jest zagrożona. Ulubione działania to partnerstwo publiczno - prywatne do rozwiązywania problemów infrastrukturalnych... Szczególnie w wykonaniu budowlańca, który wywalił betonowy odlew w bezpośredniej bliskości secesyjnej willi "Szczęść Boże"...
Pożary, ciężarówki z gruzem, "gruchy" betonu, buldożery szybsze od konserwatora lub prosty brak zainteresowania przejętymi obiektami. Niech siły natury robią swoje.
To jest główne zaangażowanie "społeczne" barbarzyńców nazywanych "deweloperami'.- 28 0
-
2018-01-28 16:39
normalnie lepiej bym tego nie ujął, świetnie napisane i odzwierciedla obecną sytuację w Polsce
brawo!!! są jeszcze ludzie obserwujący rzeczywistość i wyciągający wnioski
- 11 0
-
2018-01-28 16:35
'... środowisko deweloperskie jest gotowe, by pójść dalej..'
przy takiej kasie jaką zarabiają na frajerach to nawet samo sumienie podpowiadałoby aby uczestniczyć w upiększaniu miasta (nie tylko stawianych gęsto swoich klocków-mrówkowców które oczywiście co niektórym się podobają)
ale ale, sorry, pomyłka, to nie te czasy, to biznes, tu należy chapać tylko pod swoje...- 16 0
-
2018-01-28 11:48
podnosi ocenę okolicy (2)
Tym samym podnosi cenę. Artykuł sponsorowany. Pisany przez niedoszły psychologa manipulanta ?
Im lepsza jakość otoczenia tym klient myśli ze i sąsiedzi a to jak lądowa. Elewacja nowa, git ludziki stare- 46 7
-
2018-01-28 14:53
(1)
Ale kto na tym stracił marudo ?
- 5 4
-
2018-01-28 16:06
a ty popleczniku dewelopera przestan sie powtarzac pod kazdym komentarzem
- 2 3
-
2018-01-28 13:45
Co to za laurka dla deweloperow!? Kto wam za to placi?
Wiadomo ze oni nie robia nic ale to nic za darmo i w szczytnym celu.
Dla nich liczy sie kasa i za nic maja ludzi i klientow.- 25 1
-
2018-01-28 12:01
w Gdyni podwójne dno.
Najpierw miasto oddało za grosze działkę a za to deweloper zrobił remont chodnika, deweloper oczywiście kolega:))
- 35 1
-
2018-01-28 11:11
to nie społeczna odpowiedzialność
tylko pazerność i pretekst do podniesienia ceny inwestycji zlokalizowanej w sąsiedztwie
- 54 4
-
2018-01-28 10:34
powinni inwestować!
jestem za tym, żeby już razem z wnioskiem o pozwolenie na budowę deweloper deklarował co i za ile wykona, to nie powinno działać tak, że liczymy tylko na dobrą wolę i jakiś tam gest
- 29 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.