• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Teren po Gedanii trafił do ewidencji zabytków

Ewa Budnik
12 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gedania: poseł domaga się wywłaszczenia terenu
Ostatnie klubowe zabudowania zamieszkiwane są na dziko. Czy i kiedy zostaną zastąpione nową zabudową? Rozpoczyna się nowa tura rozgrywek między inwestorem, miastem i mieszkańcami. Ostatnie klubowe zabudowania zamieszkiwane są na dziko. Czy i kiedy zostaną zastąpione nową zabudową? Rozpoczyna się nowa tura rozgrywek między inwestorem, miastem i mieszkańcami.

Od kilku tygodni właścicielem terenu po klubie sportowym Gedania przy ulicy Kościuszki zobacz na mapie Gdańska jest firma Robyg. Niesmak budzi sposób, w jaki zarząd klubu przejął grunt od miasta i doprowadził do jego sprzedaży pod inwestycję mieszkaniową. By grunt, przynajmniej po części, zachował swój historycznie sportowy charakter, został wpisany do ewidencji zabytków.



Czy umieszczenie terenu Gedanii w ewidencji zabytków to dobry ruch?

Historię tego terenu znają okoliczni mieszkańcy, wszyscy, którzy kiedyś tu trenowali, miłośnicy sportu, jak również osoby, które od lat przyglądają się "grze o Gedanię".

Historię z lat 1922-1953 opisał Janusz Trupinda w wydanej w 2015 roku monografii "KS Gedania - klub gdańskich Polaków (1922-1953)". Klub sportowy powstał w Wolnym Mieście Gdańsk i był jedynym polskim klubem sportowym w mieście. Prezesi klubu zostali rozstrzelani w 1939 roku, a w czasie wojny zginęło łącznie 75 jego członków. Zdarzenia te przez lata honorowała pamiątkowa tablica. Pełna sukcesów i tragedii historia, a także powojenne wspomnienia mieszkańców Gdańska, którzy tutaj trenowali sprawiają, że dla wielu osób teren przy Kościuszki ma szczególne znaczenie.

Teren pod ochroną konserwatora

Argumenty te uznał pomorski wojewódzki konserwator zabytków. Decyzją z końca kwietnia tego roku teren historycznego stadionu KKS Gedania włączony został do wojewódzkiej ewidencji zabytków.

  • 17 września 1972 roku. Odsłonięcie tablicy upamiętniającej członków klubu sportowego Gedania, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Tablicę odsłonięto w roku 50-lecia klubu.
  • 27 grudnia 2013 roku. Miejsce po tablicy na zaniedbanym terenie klubu.
"Teren historycznego stadionu Klubu Sportowego Gedania zachował się w kształcie nieprzekształconym. Stadion zbudowano w 1926 roku na terenie tzw. Polenhof, czyli "polskiej kolonii" - kwartału ulic zamieszkanych przez Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku. Wraz z sąsiadującą parafią św. Stanisława i Polskim Domem Akademickim "Bratniak" stanowił centrum aktywności polskiej we Wrzeszczu. W latach 1922-1939 na stadionie odbywały się rozgrywki sportowe (w tym polskiej drużyny piłkarskiej Sportklub "Gedania"E.V" in Danzig) oraz uroczystości patriotyczne. Na terenie obiektu znajduje się mogiła 75 członków klubu zmarłych w czasie II wojny światowej. Z uwagi na powyższe wartości historyczne i niematerialne, zachowanie zabytku leży w interesie społecznym."

- Włączenie do takiej ewidencji oznacza, że obiekt albo obszar ma charakter zabytkowy. Gdyby rozpoczęły się prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego, to planiści musieliby ten fakt uwzględnić. Wszystkie projekty, które w przyszłości powstaną dla terenu będą konsultowane z konserwatorem zabytków, a ten będzie miał prawo wskazać, że mocniej zaakcentować trzeba funkcję sportową i pamięć o historycznym polskim klubie - tłumaczy Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Intencją konserwatora było w tym przypadku zachowanie pamięci o polskich klubach sportowych. Inwestor, który będzie chciał zagospodarować to miejsce będzie musiał zwrócić się do urzędu o wydanie warunków konserwatorskich.
Do ewidencji zabytków wpisana została działka nr 443 w obrębie 43, czyli większość terenu klubu. Do ewidencji zabytków wpisana została działka nr 443 w obrębie 43, czyli większość terenu klubu.
Konserwator wpisu dokonał na prośbę grupy "Mieszkańcy ulicy Kościuszki", która od lat walczy o zachowanie porządku na byłym klubowym terenie i dba o zachowanie pamięci o historii tego miejsca. Wszystkie działania grupy dokumentowane są na facebookowym profilu "Gedania - stop bezprawiu na historycznych terenach".

Co zaproponuje nowy właściciel?

Wpis do ewidencji zabytków nie zmienia faktu, że obecnie właścicielem terenu jest firma Robyg, deweloper mieszkaniowy, który zamierza rozmawiać z przedstawicielami Rady Miasta Gdańska oraz zastępcą prezydenta na temat przyszłości tego terenu. Termin spotkania nie jest w tej chwili jeszcze ustalony.

- Decyzja o zakupie tego terenu jest dobrze przemyślana. Zdajemy sobie sprawę ze szczególnego znaczenia Gedanii dla gdańszczan oraz konieczności szerokich konsultacji, aby uwzględnić perspektywę oraz interesy wielu grup społecznych. Naszym priorytetem jest zachowanie historycznego charakteru tego miejsca oraz poświecenie szczególnej uwagi terenom zielonym. Chcemy podjąć szerokie konsultacje społeczne oraz konsultacje z instytucjami miejskimi o przyszłym kształcie zabudowy na tym terenie. To opinia gdańszczan będzie miała ogromny wpływ na to, jak zagospodarujemy działkę - oświadczył Wojciech Okoński, prezes Robyg S.A. po tym, jak portal Trojmiasto.pl ujawniło, że firma ta jest nowym właścicielem terenu.
Robyg deklaruje również inwestycje w infrastrukturę sportową i rekreacyjną (w tym pełnowymiarowe boisko) w innym miejscu, wskazanym przez miasto.

Mieszkańcy chcą, żeby COŚ się działo

Sprawa terenu od lat budzi kontrowersje. Zwolennicy zachowania funkcji sportowej na całości terenu nie wyobrażają sobie, że powstać mogłyby tutaj budynki mieszkalne. Kacper Płażyński, prawnik i społecznik, który w październiku 2016 roku zaangażował się w tę sprawę wskazuje, że istnieją instrumenty, które umożliwiłyby miastu odzyskanie terenu. Jednak gdyby, po długich procesach sądowych to się udało, nie wiadomo kiedy, w jaki sposób i za czyje pieniądze możliwe byłoby zagospodarowanie tego terenu.

- Jako rada dzielnicy zapytaliśmy mieszkańców, którzy bezpośrednio sąsiadują ze zdegradowanym terenem Gedanii, czy dopuszczają w tym miejscu inną zabudowę niż pełnowymiarowe boisko sportowe. Na 16 ankiet, tylko jedna wyrażała stanowczy sprzeciw. W przypadku innego wariantu, o który pytaliśmy: czy mieszkańcy dopuszczają, by w tym miejscu na 1/3 terenu powstało niewielkie osiedle, na 1/3 przestrzeń rekreacyjna, a na 1/3 obiekty sportowe, dwie osoby wyraziły sprzeciw - mówi Krystian Kłos, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Dolny. - Temat jest bardzo złożony, budzi wiele wątpliwości, ale okoliczni mieszkańcy chcieliby, żeby wreszcie zaczęło się tutaj coś dziać.
Jakakolwiek inna inwestycja niż pełnowymiarowe boisko i obiekty sportowe możliwa byłaby tutaj tylko po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego. Taka procedura trwa od kilkunastu miesięcy do kilku lat. Dodatkowo, przed uzyskaniem pozwolenia na budowę, konieczne są konsultacje z konserwatorem. Robyg nie będzie chciał budować tu boiska, a mieszkania z rozbudowaną infrastrukturą. Obecny właściciel nie rozpocznie więc inwestycji bez zmiany planu. Nie ma więc co liczyć na to, że niebawem cokolwiek tu się zmieni.

36 proc. czytelników portalu Trojmiasto.pl zadeklarowało w ankiecie (1357 ankietowanych), że miasto powinno się zgodzić na zmianę planu pod warunkiem, że na tym terenie powstaną boiska, basen, tereny rekreacyjne.

Nowych informacji oczekiwać można po przeprowadzeniu rozmów właściciela z władzami oraz mieszkańcami. Póki co Wojciech Okoński, prezes zarządu firmy Robyg zwrócił się do rady dzielnicy z propozycją spotkania i rozmowy na temat przyszłości terenu po klubie. Rada otwarta jest na rozmowy ze wszystkimi stronami, ale rozpatruje też złożenie wniosku do Prezydenta Miasta Gdańska o podjęcie próby odzyskania tego terenu.

Opinie (161) 9 zablokowanych

  • Jak chca tam stadion to niech go sobie budują ale za własna kasę!

    a ta obskurna ruina PRLowska to ma być zabytek to skandal!!
    Skoro takie cyrki można robić to wywalić na zbity pysk konserwatora bo to jest łamanie prawa pod własne kaprysy.

    • 6 8

  • Boisko nie w innym miejscu a tutaj ma być ! kur.. czy nikt nie może tego zrozumieć ? (2)

    Niech właściciele Gedanii oddadzą każdą złotówkę z różnicy miedzy tą za ile kupili a za ile sprzedali. W czym jest problem ?

    • 7 4

    • patologia

      Wypij jeszcze jedno piwko . Nabędziesz kultury i zaczniesz myśleć .

      • 2 0

    • Ma byc to sobie kup to bedziesz miał patolu kibolu

      • 2 0

  • A ja się zastanawiam... (3)

    ... jak to możliwe że klub sportowy otrzymuje teren od miasta za jakieś śmieszne pieniądze , potem kończy działalność i sprzedaje teren. Tu potężnie śmierdzi przekrętem. W świetle prawa klub powinien oddać miastu teren. Jeśli go sprzedał to trzeba unieważnić transakcję.

    • 23 1

    • prawo

      Włodku , ty się nie zastanawiaj . Skończ liceum , zacznij studiować prawo to nie będziesz się kompromitował.

      • 1 5

    • kościół też dostawał tereny pod budowę (1)

      świątyni, budował na kawałku, resztę po 10 latach sprzedawał na centra handlowe

      • 3 0

      • oczywiściem - won z kościołem. A tych od komisji majątkowych i wszelkich klęczących z sejmu

        do Watykanu, choć on dość niepojemny

        • 1 0

  • Prawnicy...

    Czy miasto nie ma prawników? Albo czy nie stać go na wynajęcie kancelarii?
    Tu nie manewrami z konserwatorem powinni załatwić tylko wywalczyć unieważnienie sprzedaży! I sądzić się z osobą decyzyjna z Gedanii. Dlaczego nie działają wprost, przecież mają do tego prawo, wręcz obowiązek. Co tu się dzieje????

    • 10 1

  • kompromitacja konserwatora

    Wizję lokalną na Gedanii przeprowadziła pani konserwator z Piotrem Dwojackim z Nowoczesnej i on był jedynym ekspertem historycznym na temat tego obiektu . Podejrzewam , że P. Dwojacki był jeszcze w tracie ciągu i Go poniosło , a Pani Konserwator mu bezgranicznie uwierzyła , bo może jest też z Nowoczesnej.

    • 3 2

  • A kiedy miasto zbuduje obiecane tereny rekreacyjne w miejscu hali GKSu? Halę rozebrali, obiecali tereny sportowe i co? Pewnie już developer projekty robi.

    • 2 0

  • Znowu ten robyg

    ooo nie tylko nie Robyg i te ich brzydactwa które wszędzie wciska w przestrzen miejską. Niezle sie poumawiali z Adamowiczem.. Teren ten przetrwał dwie wojny i komunizm ale widać zachłanności Adamowicza i firm developerskich nie przetrwa. Przykre to jest. Polmozbyt też tak załatwili.

    • 10 5

  • Robyg i tak wybuduje tu osiedle. (1)

    Ale mam nadzieję, że będzie miał kłopoty ze sprzedażą mieszkań. Z jednej strony przyszłego osiedla ruchliwa i hałaśliwa ulica Kościuszki, a z drugiej kościół z dzwonnicą. Kto chciałby w niedzielę o szóstej rano być budzony przez bijące dzwony ? A dodatkowo Robyg preferuje ciasną zabudowę . Ja bym nie chciał zaglądać w okna sąsiedniego budynku, i vice versa.

    • 3 2

    • Mieszkam na ul. Chrobrego.

      I słyszę w niedzielę dzwony kościelne. Zawsze o 6.00
      Jak to uciszyć?

      • 1 1

  • Ż e n a d a.... Robyg zanim kupił ten teren dogadał się z Adamowiczem... (1)

    inaczej by nie kupił, ciekawe co zrobi Adamowicz bo cały czas zaklinał się, że nie da zrobić tam deweloperki, bo historia Gedanii , Gdańska, dziedzictwo kulturowe itp. a za chwilę każę zmieniać jak sobie zażyczy ROBYG bo tam będą fajne mieszkania a dla niektórych po okazyjnej cenie....

    • 6 3

    • czytaj ze zrozumieniem - póki co wciągnął do ewidencji zabytków

      To łon, bo teren i konserwa miejskie

      • 0 1

  • w tym mieście deydują deweloperzy a urzędnicy zawsze idą im na rękę....

    i zawsze ta sama śpiewka może być brzydko ale tanio, za co płacimy urzędnikom którzy nie potrafią wypracować klarownej i ładnej koncepcji tylko podejrzane gnioty dziwnie zbieżne z oczekiwaniami deweloperów

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane