• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden kredyt na zakup i wykończenie nieruchomości

Joanna Puchala
22 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Osoby, które nabywają nieruchomość mogą zaciągnąć nie tylko kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości, ale i jednocześnie na jej remont lub wykończenie. Osoby, które nabywają nieruchomość mogą zaciągnąć nie tylko kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości, ale i jednocześnie na jej remont lub wykończenie.

Nakładane w ostatnich latach regulacje dotyczące zaciągania kredytów hipotecznych doprowadziły do obniżenia zdolności kredytowej nabywców oraz nałożyły obowiązek posiadania wkładu własnego. Tymczasem osoby, które kupują nieruchomość potrzebują środków nie tylko na sam zakup, ale także na jej wykończenie i urządzenie. Ich uzyskanie jest możliwe.



Ile wydałeś na remont lub wykończenie mieszkania lub domu po jego zakupie?

- Osoby, które nabywają nieruchomość od dewelopera lub z rynku wtórnego mają możliwość zaciągnięcia jednocześnie kredytu hipotecznego na zakup wymarzonej nieruchomości i na jej remont lub wykończenie od stanu deweloperskiego do stanu pod klucz. Jest to jeden kredyt, z tym samym oprocentowaniem, natomiast uruchamiany jest przez bank w transzach. Pierwsza transza przeznaczona jest na zakup nieruchomości, a kolejne wypłacane są na konto kredytobiorcy, jednorazowo lub zgodnie z postępem prac remontowo-budowlanych - tłumaczy Daniel Banaś, specjalista ds. kredytów hipotecznych.
Wnioskując o kredyt na zakup domu lub mieszkania można rozważyć zwiększenie wnioskowanej kwoty kredytu o środki na prace wykończeniowe danego lokalu.

- O nabycie oraz wykończenie nieruchomości można zawnioskować w ramach jednego wniosku kredytowego precyzując jednocześnie podział kwot na poszczególne cele. Bank dokonuje analizy wszystkich celów kredytowych podczas jednego procesu, co oznacza, że finalna decyzja oraz umowa kredytowa będą uwzględniały każde źródło przedsięwzięcia - potwierdza Sebastian Murglin, ekspert kredytowy.

Wykończenie mieszkania krok po kroku - co warto wiedzieć?



Całkowity koszt transakcji



Istotną kwestią przy zaciąganiu łączonego kredytu jest całkowity koszt transakcji (zakupu i wykończenia), który jest sumą ceny zakupu nieruchomości i środków niezbędnych do jego wykończenia czy remontu.

Firmy: Znajdź doradcę finansowego z Trójmiasta


- Ma to istotne znaczenie, ponieważ to właśnie od pełnej kwoty inwestycji bank będzie liczył konieczny do wniesienia wkład własny klienta, czyli minimum 10 procent całkowitego kosztu inwestycji. Środki własne kredytobiorcy zazwyczaj muszą być zaangażowane w zakup lokalu, natomiast kwota na wykończenie zostanie wypłacona klientowi w kwocie wnioskowanej na złożonym wniosku kredytowym - podkreśla Sebastian Murglin. - Przykładowo, wnioskując o zakup lokalu o wartości 300 tysięcy złotych wraz z kwotą na jego wykończenie w wysokości 100 tysięcy złotych globalny koszt inwestycji wyniesie 400 tysięcy złotych. W takim przypadku bank będzie oczekiwał, że wnioskodawca będzie posiadał minimum 40 tysięcy złotych środków własnych. Uwzględniając dane z powyższego przykładu potencjalny klient zawnioskuje o 260 tysięcy złotych kredytu na zakup nieruchomości oraz o 100 tysięcy złotych na jej wykończenie, a całkowita kwota kredytu wynosiła będzie 360 tysięcy złotych.

Środki kredytowe przeznaczone na elementy stałe



Warto jednak podkreślić, że środki kredytowe przeznaczone na remont lub wykończenie nieruchomości w stanie surowym powinny dotyczyć elementów stałych, które pozostaną w mieszkaniu, nawet jeśli my się z niego wyprowadzimy.

- Środki kredytowe przeznaczone na remont bądź wykończenie nieruchomości powinny dotyczyć elementów na stałe wbudowanych. Bank nie skredytuje elementów ruchomych takich jak meble czy sprzęty wolnostojące. Z zasady większość banków nie przewiduje górnej granicy wartości środków możliwych do uzyskania. Ale w ostatnim czasie można zaobserwować nasilającą się tendencję banków, do zaniżania wartości nieruchomości zabezpieczającej kredyt. Galopujące wzrosty cen ofertowych nie zawsze mają przełożenie na rzeczywistą wartość nieruchomości - wyjaśnia Piotr Witecki z firmy Finansowy Piotr.
Różnica pomiędzy cenami nieruchomości, a wartością szacowaną przez bankowych rzeczoznawców doprowadza wtedy do sytuacji, w której nie otrzymamy kredytu we wnioskowanej wysokości.

Czytaj także: Rośnie liczba udzielanych kredytów hipotecznych


- Jeśli przykładowo nabywamy nieruchomość na rynku wtórnym za 400 tysięcy złotych, która wymaga remontu za 60 tysięcy złotych, dysponujemy wkładem własnym 10 proc. W standardowym scenariuszu powinniśmy uzyskać wycenę na poziomie 460 tysięcy złotych i otrzymać kredyt na sumę 414 tysięcy złotych, a wkład własny stanowiłby 46 tysięcy złotych - wylicza Piotr Witecki.
Bank po dokonaniu oszacowania wartości może jednak stwierdzić, że mieszkanie po remoncie nie będzie warte mniej, na przykład 430 tysięcy złotych.

- Oznacza to, że w takiej sytuacji bank przyzna nam zaledwie 387 tysięcy kredytu, a do uruchomienia kredytu i zrealizowania zakupu będziemy potrzebować nie 46, a 73 tysiące złotych z własnych środków. Dla niektórych kredytobiorców taki scenariusz może okazać się barierą nie do przejścia - przestrzega Piotr Witecki. - Przed złożeniem wniosku o kredyt warto skontaktować się z rzeczoznawcą majątkowym, który oszacuje, czy nasze założenia będą możliwe do zrealizowania.

Rozliczenie części kredytu przeznaczonej na remont lub wykończenie wnętrza



Rozliczenie środków pozyskanych z banku na remont lub wykończenie jest proste i z reguły odbywa się za pomocą dokumentacji zdjęciowej obrazującej wykonane prace.

- Nie ma przy tym konieczności udokumentowania wykonania tych prac fakturami VAT. Ograniczeniem jest jedynie zdolność kredytowa klientów oraz przyszła wartość nieruchomości po jej wykończeniu, oszacowana przez bank, gdyż zaciągana kwota kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości oraz jej remont lub wykończenia nie może przekroczyć 80-90 proc. wskaźnika LTV, w zależności od wymogów banku kredytującego - dodaje Daniel Banaś.
Oczywiście bank wypłacając kredyt na konkretny cel, zastrzega sobie w umowie kredytowej prawo do rozliczenia kredytobiorcy z wypłaconych pieniędzy.

- W bardziej restrykcyjnych bankach kontroli dokonywać będzie nawet inspektor banku - zauważa Sebastian Murglin. - Jeżeli uzyskana z banku kwota na remont lub wykończenie okazała się zbyt duża, to zaoszczędzone środki można zwrócić do banku, który na nowo przeliczy wartość kapitału pozostałego do spłaty, zmniejszając tym samym finalną ratę kredytu. Jeśli przewidujemy taki scenariusz, warto wybrać bank, który umożliwia nadpłatę kredytu bez dodatkowych opłat.

Na wykończenie od 500 do 2000 złotych na metr kwadratowy



Wykończenie lub remont mieszkania czy domu to złożony proces, podczas którego mogą zaistnieć nieprzewidziane zdarzenia. Na etapie sporządzania planu prac wykończeniowych warto dokładnie policzyć, czy wnioskowane środki finansowe wystarczą do zakończenia całego procesu.

- Integralną część wniosku kredytowego jest kosztorys przedstawiający instytucji finansowej zakres prac, ceny materiałów oraz fachowców, jak również termin, w jakim zakończymy prace wykończeniowe. Podczas sporządzania kosztorysu, należy wziąć pod uwagę procedurę banku, w którym aktualnie wnioskujemy o kredyt. Zazwyczaj minimalną możliwą do uzyskania kwotą na remont czy wykończenie jest 500 złotych za każdy metr kwadratowy, natomiast górny limit uzależniony jest od wielu innych czynników, takich jak przyszła wartość lokalu, ceny nieruchomości w okolicy, ocena banku w zakresie ewentualnego przeszacowania kosztów wykończenia. Przyjmuje się jednak, że górna granica wynosi 1500 złotych, a w niektórych przypadkach nawet 2000 złotych za metr kwadratowy powierzchni danej nieruchomości - mówi Sebastian Murglin.
Czas na realizację wykończenia lub remontu nieruchomości, który deklarujemy bankowi, jest szczególnie istotną kwestią.

- Poszukiwanie ekipy remontowej, produkcja niektórych elementów lub oczekiwanie na zamówione materiały może znacznie wydłużyć pierwotnie deklarowany czas realizacji inwestycji. Warto, aby podczas ustalania terminu zakończenia prac uwzględnić kilka dodatkowych dni na nieprzewidziane zdarzenia. W przypadku, gdy zbliżamy się do ustalonej z bankiem daty finalizacji remontu i istnieje ryzyko opóźnień, warto poinformować o tym kredytodawcę i przesunąć termin rozliczenia. W przypadku większości banków przesunięcie terminu odbioru będzie wiązało się z płatnym aneksem do umowy kredytowej - zauważa Sebastian Murglin.
Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (83) 7 zablokowanych

  • Bierzcie dużo i pożyczajcie najlepiej we frankach a my bankierzy będziemy mieli duże premie. !!!!

    • 11 1

  • bo właściwie to alternatywy to są dwie (2)

    • 24 0

    • A panstwo umywa rece. Wolna amerykanka, albo niewolnik banku albo emigracja.

      • 3 2

    • a tak dokładniej

      to alternatywa, a więc wybór między jednym a drugim rozwiązaniem, jest w tym wypadku jedna

      • 3 0

  • (4)

    Kredyt na 30 lat to tak jak go nie ma, zapominasz i spłacasz luzik

    • 6 1

    • (3)

      Dzisiaj rata 1200, za 3 lata 2400, a ceny nieruchomości spadną o 30%

      • 4 2

      • albo na odwrót wróżbito

        • 8 1

      • (1)

        płacę już dziesiąty rok i moja rata wzrosła może 200 złotych, zarobki są 3 razy większe od momentu gdy brałem kredyt. Oczywiście lepiej by było nie mieć ale nie żałuję, coś córce zostawię po sobie:), może będzie miała lepiej na starcie.

        • 5 4

        • Splacam od 2 lat kredyt rata mniejsza o70zl :)

          • 0 0

  • artykuł sponsorowany przez banki

    • 24 1

  • Czy naprawdę znajduję się chętni na kupno mieszkań na Szadółkach za 8k/m2

    Przeglądałem ogłoszenia i zastanawiam się czy faktycznie na Szadółkach można za tyle sprzedać mieszkanie

    • 30 0

  • Biezta kredyty,bank bedzie syty

    A wy z petla na szyi...czemus biedny bos glupi a czemu glupi? Bo myslec nie chcesz

    • 11 0

  • Ja jestem załamany ... (3)

    Niecałe 4 lata temu szukałem pierwszego mieszkania . Ofert poniżej 200 000 w Gdyni było pełno . Za tą cenę można było kupić małe mieszkanie w centrum albo trochę większe na Obłużu czy Chyloni . Dzisiaj szukam mieszkania 3 pokojowego w dzielnicach w okolicy SKM . Szukam czegoś w starym budownictwie i jestem przerażony . 350 000 za mieszkanie w wieżowcu do remontu . Jak tak dalej pójdzie to młodzi chyba będą dojezdzac z Lęborka .

    • 38 3

    • (1)

      No dokładnie. Ja kupiłam 3 lata temu 51m za 230 tysi w starym budownictwie ale nie trzeba było nic remontowac. Ściany tylko przemalowalam. A teraz jak patrze to moglabym je sprzedać za 100 tys wiecej.
      Ciekawe kiedy bedzie spadek cen i czy w ogóle bedzie.

      • 4 1

      • 45m w odnowionej kamienicy ...

        Mieszkanie do remontu za 185 tys zł w centrum . Dzisiaj takie mieszkanie to koszt minimum 350 tys zł. Z jednej strony fajnie zarobiłem bo kredyt prawie spłacony z drugiej jak widzę obecne ceny to tak naprawdę stać mnie co najwyżej na Wejherowo

        • 5 0

    • Uff

      2015r Gdańsk pas nadmorski. Stare budownictwo ale stan ok. 225tys.teraz takie stoją po 400tys.

      • 1 0

  • Do kredyciarzy planująchch...

    Poczekajcie 6 m-cy,nie bierzcie wszyscy pożyczek na chaty.To zaraz posypią się atrakcyjniejsze oferty.

    • 9 4

  • jeden kredyt na puste ściany, drugi na mega wykończenie, trzeci na samochód, kolejny wesel i wakacje. Takie to słabe, tak naprawdę nie mają nic poza długami. Dopiero może za dwa trzy pokolenia dojdziemy do jakiegoś przekazywanego kapitału.

    • 18 0

  • Mam prawie 40 lat , mieszkam we własnej (1)

    Kawalerce ( spłaconej ) , jestem singlem. Czekam z zakupem większego i wzięciem kredytu. Nie wiem czy ceny spadną ale rozsądek mówi czekaj. Poważnie zastanawiam się nad kupnem mieszkania w Wawie - rynek pracy w Trójmieście się kurczy.

    • 10 5

    • jak jesteś z Gdańska będziesz żałował tej Warszawy, tam jest niestety zupełnie inna jakość życia.

      • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane