• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Można płacić mniej za ogrzewanie

Małgorzata Zimnoch
26 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Chcesz zaoszczędzić na ogrzewaniu? Przyjmij do wiadomości, że w zimie trzeba ubierać się nieco cieplej... Jeśli przyzwyczaimy się do noszenia o tej porze roku grubszych skarpet i swetra - grzejnik będzie można przykręcić! Chcesz zaoszczędzić na ogrzewaniu? Przyjmij do wiadomości, że w zimie trzeba ubierać się nieco cieplej... Jeśli przyzwyczaimy się do noszenia o tej porze roku grubszych skarpet i swetra - grzejnik będzie można przykręcić!

W Polsce mieszkanie wymaga ogrzewania niemal przez ¾ roku, a zimy w naszej szerokości geograficznej - pomimo ocieplenia klimatu - nadal są długie i ciężkie. Sprawdzamy, co można zrobić, by były chociaż odrobinę mniej obciążające dla portfela.



Komfort cieplny w mieszkaniu to według ciebie:

Za ogrzewanie klatek schodowych - gdzie często bezmyślnie marnujemy ciepło - też musimy płacić. 

Za ogrzewanie klatek schodowych - gdzie często bezmyślnie marnujemy ciepło - też musimy płacić.
Najcieplejszym miejscem w naszym domu powinna być łazienka - z temperaturą nawet 25˚C - podpowiadają eksperci z GPEC. Najcieplejszym miejscem w naszym domu powinna być łazienka - z temperaturą nawet 25˚C - podpowiadają eksperci z GPEC.
21 proc. wydatków w rocznym budżecie polskiej rodziny to opłaty związane z użytkowaniem mieszkania, z tego ponad połowa, czyli ok. 3200 zł to koszt nośników energii, a połowa z tego to opłaty związane z ogrzewaniem.

- Z naszych danych wynika, że średni miesięczny koszt ogrzewania oraz ciepłej wody w statystycznym mieszkaniu o powierzchni 60 metrów kwadratowych wynosi około 140 zł - mówi Grzegorz Blachowski, PR Manager w Gdańskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Aby ogrzewanie naszego mieszkania było efektywne i mniej kosztowne, powinniśmy przestrzegać pewnych podstawowych zasad. Sama zmiana przyzwyczajeń pozwoli ograniczyć koszty zużywanej energii o 5 do 15 procent.

Czytaj też: Ciepło w kaloryferach płynie nie tylko zimą. Skąd się bierze?

Specjaliści szacują, że obniżenie temperatury o 1 st. Celsjusza to oszczędność rzędu 6-7 proc. w wydatkach na energię. W efektywnym zarządzaniu temperaturą pomagają coraz bardziej popularne urządzenia do sterowania ogrzewaniem. Pozwalają one użytkownikowi na zdalną kontrolę ciepła - włączyć lub wyłączyć dowolny np. grzejnik możemy sms-em lub przez Internet (np. podwyższamy temperaturę w pomieszczeniach na pół godziny przed powrotem do domu z pracy). W Trójmieście pierwszą inwestycją, w której deweloper w standardzie oferuje rozwiązania "Smart House", czyli inteligentny system sterowania m.in. ogrzewaniem jest Albatross Towers na Przymorzu.

Jak oszczędzać wodę? Światowy Dzień Wody 2022



- Za pomocą tych rozwiązań, między innymi dzięki podzielnikom ciepła na grzejnikach czy sterownikom oświetlenia, mieszkańcy uzyskują gwarancję wysokiej wydajności energetycznej, która pozwala zminimalizować bieżące koszty użytkowania - tłumaczy Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży w gdańskim oddziale Robyg. - Dzięki dostosowaniu ogrzewania i oświetlenia do własnych potrzeb, mieszkańcy mogą oszczędzić na rachunkach za energię elektryczną i cieplną nawet do 30 procent.

W standardzie - a więc bez dodatkowych opłat - mieszkańcy wież na Przymorzu mają do dyspozycji zdalne sterowanie temperaturą, światłem i systemem ochrony.

Czytaj też: Czy to grzejnik, czy dzieło sztuki?

Wskazania domowych podzielników ciepła odpowiadają za ok. 40-50 proc. kosztów, jakie ponosimy w związku z ogrzewaniem. Realny wpływ na tę część rachunków mamy gospodarując ciepłem na poziomie naszego mieszkania. Działania o zasięgu bardziej globalnym należą do wspólnot, spółdzielni i zarządców nieruchomości.

- Nadmierne zużycie ciepła wynika zwykle z dużych strat przez przegrody zewnętrzne, czyli ściany i stropodachy, niską sprawność urządzeń i instalacji do przesyłu ciepła oraz niewłaściwe gospodarowanie energią - tłumaczy Bożena Biernatowska, prezes Pomorskiej Grupy Zarządców Nieruchomości. - Wstępem do oceny prawidłowego poziomu kosztów ciepła we wspólnocie jest sprawdzenie tzw. mocy zamówionej, czyli największej mocy cieplnej, jaka w danym budynku wystąpi w określonych warunkach technicznych w celu utrzymania właściwej temperatury. Koszty za moc zamówioną, inaczej mówiąc koszty stałe ciepła, odbiorca płaci przez cały rok. Często moc zamówiona jest zawyżona, co przenosi się na comiesięczne koszty opłaty stałej.

Specjaliści podkreślają, że na wysokie koszty energii wpływa też niewłaściwa eksploatacja węzłów ciepła. Spore oszczędności może z kolei zapewnić zastosowanie automatyki pogodowej, która - na poziomie węzła - pozwala na precyzyjne sterowanie dostawą ciepła do mieszkań. Energia to również ciepło do podgrzania wody użytkowej - obniżenie jej temperatury o 1 stopień Celsjusza skutkuje oszczędnościami rzędu 5-6 proc.

- Wiele zarządzanych przez nas budynków modernizuje instalację centralnego ogrzewania, dostosowuje system do aktualnego zapotrzebowania na ciepło, stosuje automatyczne wyłączanie pomp obiegowych ciepłej wody użytkowej - informuje Bożena Biernatowska. - Po wykonaniu termowizji, która pozwala zlokalizować mostki termiczne wspólnoty docieplają ściany i stropy oraz uzyskują oszczędności ciepła. Odpowiedzi na pytania: dlaczego sąsiad z budynku obok płaci za ciepło mniej pomagają przekonać naszych klientów do zmian nawyków i szukania oszczędności.

Zacznij oszczędzać! Proste porady
Na potrzeby naszego poradnika za najbardziej typowe uznamy mieszkanie w budynku wielorodzinnym, z centralnym ogrzewaniem, grzejnikami wyposażonymi w indywidualne podzielniki ciepła i comiesięcznymi opłatami eksploatacyjnymi (wyższymi w sezonie grzewczym). W przypadku domów jednorodzinnych czy też innych typów ogrzewania te zasady niekoniecznie będą dokładnie dostosowane do realiów, ale większość z nich jest uniwersalna i warto o nich pamiętać.

1. Grzej rozsądnie
Zimowe "tropiki" nie służą zdrowiu i portfelowi. Nie musisz i nie powinieneś chodzić zimą po domu w spodenkach i koszulce. Sweter jest jak najbardziej wskazany.

- Najkorzystniejsza temperatura pomieszczeń, w których przebywamy, to 20- 21 stopni Celsjusza. Temperatura w pomieszczeniach powinna być dostosowana do indywidualnego stylu życia, a także do charakteru pomieszczenia - przekonuje Grzegorz Blachowski. - Przykładowo: w pokojach dziennych nie powinna przekraczać 21 stopni, a w kuchni - gdzie temperatura podnosi się podczas gotowania - 19-20 stopni Celsjusza. W łazience powinno być najcieplej - nawet 25 stopni.

2. Temperatura w sypialni powinna być niższa
Komfort spania zapewnia 18 stopni Celsjusza. Na noc warto zresztą obniżać temperaturę w całym mieszkaniu.

3. Grzej mniej, gdy nikogo nie ma w domu
Uwaga! Nie warto całkowicie wyłączać ogrzewania na czas nieobecności. Nagrzanie wychłodzonego mieszkania z 10 stopni Celsjusza do 20 pochłonie dużo więcej energii niż utrzymanie niższej temperatury (ok. 16 stopni Celsjusza) i odzyskanie komfortowych 20 stopni po powrocie do domu.

4. Zadbaj o szczelne drzwi i okna
Przez ich nieszczelność tracimy co najmniej kilkanaście procent ciepła. Pamiętajmy jednak, że nie można z mieszkania zrobić szczelnej "konserwy", bo całkowity brak wymiany powietrza doprowadzi m.in. do zawilgocenia lokalu. A wilgotne mieszkanie to nie tylko problem z zagrzybieniem, ale też wyższe koszty ogrzewania.

5. Zakręć zawory zanim otworzysz okno
Wietrzenie powinniśmy zaczynać dopiero kilkanaście minut po zakręceniu zaworów grzejnika. Dzięki temu unikniemy gwałtownej reakcji czujników w zaworach termostatycznych (mowa o czujnikach elektronicznych). Wietrzenie powinno być "totalne" - wszystkie okna na oścież - i trwać ok. 5-10 min. To najbardziej efektywny sposób wymiany powietrza, który jednocześnie nie powoduje wyziębienia wnętrza.

6. Grzejniki muszą swobodnie oddawać ciepło
Oznacza to, że nie powinny być obudowane, zasłonięte firankami albo zasłonami, zastawione meblami, nie powinniśmy na nich wieszać prania. Dbaj także o to, by grzejnik nie był zapowietrzony.

7. Odsłaniaj zasłony, rolety i żaluzje w dzień,
Zwłaszcza w nasłonecznionych pomieszczeniach - słońce potrafi bardzo skutecznie podnieść temperaturę nawet w zimowy dzień. Na noc zasłaniajmy okna - ten zabieg zmniejsza nieco oddawanie ciepła na zewnątrz przez szyby.

8. Pomyśl o zamontowaniu ekranu izolacyjnego
- Stosowanie ekranów izolacyjnych pozwala zaoszczędzić 2-3 proc. pobieranej energii. To dane z analizy sporządzonej dla Gminy Miasta Sopotu. Ekrany izolacyjne są bardzo skuteczne, a do tego stosunkowo niedrogie. Powodują, że ciepło jest odbijane i kierowane do wnętrza pomieszczenia - przekonuje Paweł Bubółka, menedżer ds. klientów w GPEC. - Jeśli mieszkamy w ocieplonym budynku nie są one konieczne. Jeśli jednak postanowimy z nich skorzystać, to na pewno odbędzie się to z korzyścią zarówno dla naszego portfela jak i środowiska naturalnego.

9. Zwróć uwagę na ogrzewanie w częściach wspólnych budynku
Często zdarza się, że okna na klatce schodowej są otwarte, a grzejniki grzeją "ile ciepłownia dała". Za to ciepło - ewidentnie marnowane - też trzeba zapłacić.

Skąd się bierze ciepła woda w kranach i kaloryferach? Zobaczcie sami!

Miejsca

Opinie (133) 3 zablokowane

  • (16)

    Oszczędzaj, oszczędzaj a jak zużyjesz zbyt mało ciepła to i tak ci dowalą wyższa cenę jednej jednostki.
    Za poprzednią zimę zużyłem mniej jednostek ciepła (na tych samych licznikach) co dwa lata temu a po rozliczeniu wyszło, że mam ponad 600 zł niedopłaty (gdzie rok wcześniej miałem zwrot).

    • 113 3

    • (3)

      Prawdopodobnie miałeś niższą zaliczkę. Zimy też są różne. We wspólnotach jest łatwiej ocenić rzeczywiste koszty, ponieważ po sezonie zawsze jest rozliczenie zbiorcze.

      • 3 13

      • (2)

        Zaliczkę miałem identyczną. Na rozliczeniu cena jednostki ciepła była dużo wyższa niż rok wcześniej.

        • 17 0

        • Masz oszukańcze podzielniki ciepła? Takie cuda to tylko z tym złodziejstwem (1)

          • 3 1

          • cóż uroki blokowiska jeden ma w mieszkaniu 18 stopni drugi 25 a oboje płacą jak by mieli 21,5 ;)

            • 0 2

    • (7)

      Zgadza się. Cała należność za ciepło np bloku jest dzielona na te durne jednostki i wtedy ustala się jej cenę. Może być tak, że jednego roku jednostka kosztuje 10groszy, a drugiego roku 2zł bo jednostek było mniej.

      • 18 2

      • Dlatego u mnie kaloryfery są zakręcone cały rok. (5)

        Jak mi zimno to sobie kaloryferek olejowy odpalam i wychodzi taniej niż te ich jednostki.

        • 2 12

        • To już jest dziadowanie, a nie oszczędność.

          • 25 5

        • a za ciepło które przenika przez ściany płacą twoi sąsiedzi (2)

          • 13 0

          • (1)

            ileż wam tego ciepła przenika....mi do sypialni nie chce przeniknąc a wam do sąsidów ucieka...ciekawe

            • 11 3

            • tobie niewiele, ale sąsiedzi grzejąc twoje sciany maja nawet o 50% większe zużycie...

              • 2 1

        • A za ogrzewanie tzw. części wspólnej to nie płacisz? Na Żabiance za ogrzewanie mieszkania to płacę grosze bo mieszkamy w środku a już za część wspólną 400%

          • 2 1

      • dlatego najlepiej jak jest w niektorych blokach, kazdy ma indywidualne ogrzewanie, piec gazowy 2 funkcyjny w lazience, ile wypalisz za tyle zaplacisz i po problemie

        • 1 0

    • zgadza się (2)

      jak twój blok zaczyna z natury rzeczy wymierać i coraz więcej mieszkań zaczyna stać pustych to jest coraz gorzej z roku na rok

      • 8 0

      • (1)

        Co to znaczy blok zaczyna wymierać? Nie ma w nim pustych mieszkań. To niewielki, niestary 3 piętrowy blok więc ubytek jednego sąsiada raczej bym zauważył.

        • 5 0

        • wybacz, mówiłem o moim przypadku

          u mnie w wieżowcu coraz więcej pustych mieszkań, a starsi wyjeżdżają na zimę do wnuczków np. Mieszkania stoją puste, a jednostka idzie w górę.

          • 9 1

    • to na pewno SM VII Dwór

      • 0 0

  • Ogrzewanie rodem z PRL. (14)

    W mieszkaniach zarządzanych przez spółdzielnię, nie powiem jaką, koszty ogrzewania to prawie połowa wcale niemałego "czynszu" (ogrzewanie rozliczane cały rok, comiesięcznie). Grzejniki nieopomiarowane, wiele osób ma je odkręcone na maksa, a jak im gorąco to otwierają okno. Oczywiście płacą za to wszyscy. To jest sprawiedliwość "spółdzielniana". Oby w końcu zlikwidowano te dziwne twory.

    • 39 7

    • (8)

      jak nie spółdzielnia to durna wspólnota zarządzana przez kretyńskiego zarządcę...

      • 14 2

      • ale akurat zarządcę to sobie sam wybierasz w spóldzielni prezes nie doruszenia (7)

        • 2 2

        • (4)

          Sam? Zarządce wybiera zarząd wspólnoty- fakt że da się pozbyć jednego i drugiego ale też nie od razu i niekoniecznie jest to takie proste.

          • 1 1

          • Czasem trudne, ale na pewno warte zachodu (3)

            Znajdź nowego potencjalnego zarządcę (lub kilku) - na pewno pomogą zmienić aktualnego. Przygotują uchwałę, potem wystarczy kilka godzin poświęcić na chodzenie po mieszkaniach i zbieranie podpisów, lub zwołać zebranie wspólnoty (wcale nie musi być w marcu czy kwietniu) i zmienić zarząd i zarządcę.
            My mieliśmy problem z zarządcą narzuconym przez dewelopera i wpisanym do do aktów notarialnych, ale udało się go zmienić w ciągu ok 4 m-cy (zebranie wspólnoty, odwołanie zarządcy aktem notarialnym, podjęcie nowej uchwały), przy dużej pomocy nowego zarządcy. Efekt - choćby obniżka czynszu o kilkadziesiąt zł miesięcznie na mieszkańca, ale też znacznie bardziej profesjonalna i kompetentna obsługa.

            • 0 0

            • (2)

              a możesz zdradzić co to za zarządca?

              • 0 0

              • Który (1)

                Był BIMON - masakra totalna
                Jest ABC Nieruchomości

                • 0 0

              • hehehe to sobie kupcie wolnostojący dom ;) wtedy będzie was łupił dostawca gazu za samą podłączoną rurę z 0 zużyciem się płaci ;)

                • 0 0

        • ehe, zwłaszcza jak znajdzie się kilku krzykaczy którzy mają interes w tym aby nie zmieniać zarządcy (1)

          i ze wspólnoty robi się polityka, w której wszystkim chętnym obrzydza się uczestnictwo w tym procederze

          • 1 0

          • D

            Widocznie mieliśmy szczęście :) Udało się bez problemów. A Poprzedni zarządca był tak rażąco niekompetentny, że nie miał raczej żadnych zwolenników.

            • 0 0

    • umnie grzejniki zakrecone i okna otwierane a mieszkanie trzeba wietrzyc

      gdyby były liczniki to byśmy nic nie płacili bo cymbały sąsiedzi przegrzewają mieszkania!!Niema rozliczenie poszczególnych mieszkań to nie oszczędzają

      • 7 3

    • (2)

      U mnie w Gdyni Chyloni na Młyńskiej ,zamykam prawie wszystkie grzejniki ,często otwieram okna a w mieszkaniu i tak 20 stopni....a to wszystko przez starych leśnych dziadów co grzeją się do 27 stopni odkręcając grzejniki na maxa....myślą że będą przez to zdrowsi,że wygrzeją kości i reumatyzm.G....o prawda będą jeszcze bardziej chorować

      • 1 3

      • (1)

        nieprawda- starsi ludzie najczęściej oszczędzają na ogrzewaniu, poza tym są przyzwyczajeni do niższych temp bo CO nie było kiedyś tak powszechne. To młodzi lubią tropiki

        • 1 0

        • tłumacz mi sens oszczędzania??? gdzie rachunek jest wliczany na ilość mieszkań??? jak jeden ma w mieszkaniu 18 stopni drugi 27 to oboje płacą jak by mieli 22,5 ;)
          u mnie mam grzejniki zakręcone cały rok bo lecą dwie rury z dołu do góry w każdym pomieszczeniu które to dostarczają aż nadto ciepła do mojego mieszkania...

          • 0 0

    • ja mam wspólnote i ogrzewanie to ponad połowa

      więc nie płacz

      • 0 0

  • Ogrzewanie (3)

    Skąd pan Błachowski ma takie bzdurne dane. Moja mama za 37m mieszkanie płaci za ogrzewanie 221zł, ja za 67m mieszkanie płacę prawie 300zł. I to są kwoty za same ogrzewanie a kwoty za ciepłą wodę to też spore kwoty.

    • 25 5

    • ja za 40 mkw płacę 70-150 zł a nie mam nawet podzielników

      • 2 3

    • (1)

      nie wiem co ty robisz, ze tyle placisz. Uwazam, ze zle gospodarujesz cieplem.

      • 0 3

      • Spoldzielnia mi narzuca stawki, nie mam podzielnikow, moge sobie tylko przykrecic kaloryfery i tak robie i wkurza mnie to ze musze tez placic w okresie kiedy kaloryfery sa zimne.

        • 5 3

  • No bez przesady. (17)

    Przy 18* w nocy budziłbym się z katarem.
    Przy 20* w dzień to faktycznie bym musiał chodzić ciągle w swetrze i ocieplanych skarpetach. To się nazywa postęp, u mojego dziadka gdzie w 110 letnim domu stoi piec kaflowy są 22*, a rano bez dosypywania węgla przez całą noc temperatura co najwyżej spada do 17* i to jak na zewnątrz arktyczne mrozy po -20 na Podlasiu.

    • 29 20

    • (5)

      Jak 18 i 20 st. dla ciebie to są niskie temperatury to polecam iść do lekarza może masz problemy z krążeniem krwi. Ja mam w pokoju dziennym między 20-21 st i całą rodzinką chodzimy w t-shirt'ach. W sypialni mam 19 i śpi się rewelacyjnie a śpię też w krótkich gaciach i t-shirt'cie

      • 25 14

      • ja smie na waleta i tez jest dobrze (3)

        • 7 5

        • ja śpię na waleta, bez kołdry, przy otwartym oknie, bez dachu i też jest ok (2)

          • 11 3

          • A z kim śpicie chłopcy na waleta? To prawie jak 69 ;-) (1)

            • 1 1

            • sami ze sobą

              • 0 1

      • A latem pocicie się pewnie non-stop ?

        I takie mokre placki pod pachami też są ?

        • 3 2

    • (2)

      To może w nocy sie przykryj. A jak na dworze jest 20 stopni, to jak chodzisz ubrany? W swetrze i grubych skarpetach? Wyższa temperatura, to jednocześnie bardziej suche powietrze, wysuszone błony śluzowe i większa podatność na zachorowania.

      • 17 7

      • (1)

        Dokładnie, wyższa temperatura w mieszkaniu to bardziej suche powietrze; mi kiedyś zdarzało się chorować pomimo tego że miałam ciepło w mieszkaniu i codziennie ponad 30 min spacerów niezależnie od pogody (do pracy, bo mam daleko do autobusu; czyli powinnam być zahartowana). Skręciłam trochę kaloryfery - i od paru lat nie choruję. Co prawda jak ktoś w domu pół dnia siedzi przed TV to przy 20st C jest zimno, ale jak coś robisz i się trochę ruszasz, to wcale nie trzeba nosić grubego swetra i ocieplanych skarpet.

        • 12 1

        • Trzeba zawiesić nawilzacz na kaloryfery, to będzie ciepłej przy 20st

          • 1 0

    • (4)

      Zgadzam się, dla mnie komfortowa temp. to powyżej 22stopni ale w mieszkaniu zawsze chodzę bez skarpet i w krótkich spodenkach. Nie rozumiem ludzi siedzących w swetrach i cieszących się, że oszczędzą bo mają 17stopni.

      • 12 9

      • mam 18 i jest mi najzwyczajniej w swiecie dobrze, do tego czesto wietrze.
        nie chodzi o oszczedzanie, tylko o to w jakiej temperaturze jest mi komfortowo. Zimą, przy rozszczelnionych oknach w sypialni teperatura niejednokrotnie spadała do 15 stopni, jedyny dyskomfort w takim przypadku to zimna podłoga, ale od czego są kapcie?
        Lubisz miec 22 stopnie? Twoja sprawa, ja lubie 18. Nie daje Ci to prawa do nazywania mnie sknerą.

        • 12 3

      • wiesz, ja też wolę jak jest ciepło, upały latem mi nie przeszkadzają ale we wszystkim ważny jest zdrowy rozsądek. Jesli na zewnątrz jest -10 to wydaje mi się nienaturalne i dość nierozsądne chodzić po domu tylko w bieliźnie. I to nie jest kwestia oszczędności tylko przede wszystkim dbania o zdrowie.

        • 5 1

      • Polski wiesniak musi miec upalnie w mieszkaniu nawet w zimie (1)

        by mógł w gaciach paradować po mieszkaniu

        • 5 8

        • k... a to Twój portfel że się tak o tego wieśniaka martwisz?

          Ludzie ustawiajcie sobie jaką chcecie temperaturę.
          Jeden lubi 18 inny 24, jeden płaci mniej inny więcej.
          Pozwólcie żyć.

          • 12 1

    • 23 st to jest komfort termiczny (1)

      Dla mnie najbardziej komfortowa temperatura to 23 st C. (także w łazience).

      Aby nie było w mieszkaniu za sucho mam na kaloryferach powieszone nawilżacze, w których zawsze jest woda.

      • 6 2

      • zawsze jest woda bo te twoje nawilzacze nic niedaja i woda nieparuje!!

        • 3 3

    • bzdury pleciesz

      Właśnie przestałbyś chorować. Ja się przeprowadziłem z bloków do zimnego nieocieplonego domu i tak się składa, że nagle wszyscy przestali chorować.
      Zbyt duża temperatura w mieszkaniu to zbyt suche powietrze, wyschnięta śluzówka nosa i katar gotowy.

      • 5 3

  • Zbyt szczelne okna też nie są wskazane. Nie ma wentylacji i robi się wilgoć. (2)

    • 39 1

    • chyba, ze masz nawiewniki

      nawet jak sa zamkniete to i tak przepuszczaja 4m3/h.

      • 4 3

    • Nie wyobrażam sobie domu bez wentylacji i z nieszczelnymi oknami.

      Dom musi być szczelny, a wentylacja sprawna jak jeszcze ma rekuperację to nawet grzać dużo nie trzeba.

      • 2 0

  • (9)

    Nie no super rozumowanie, ubierz się ciepło i przykręć grzejnik. Co za paranoja. Chcę mieć w mieszkaniu komfortową temperaturę, a nie siedzieć w wełnianych skarpetach i swetrze. Może jeszcze czapka i rękawiczki i wcale nie trzeba grzać?

    • 34 8

    • (5)

      Durna ankieta bo między 20, a 24 stopnie jest kolosalna różnica.

      • 21 1

      • U mnie zawsze jest ok 22-23 stopnie i to jest dla mnie komfortowa temp. (4)

        mieszkanie mam sloneczne, dodatkowe uszczelki w oknach i minimalnie otwarte nawiewniki

        • 5 2

        • dla mnie tez komfort termiczny to 23 st C (3)

          dla mnie tez komfort termiczny to 23 st C (także w łazience taka temperatura mi wystarcza, nie muszę mieć zalecanych 25 stC)

          • 3 0

          • czas skończyć z dyktaturą temperaturową (2)

            ......dodam jeszcze tylko tyle, że wkurza mnie dyktat tych, którym wystarcza 20 st C.

            Taki dyktat mamy np. w tramwajach czy niektórych sklepach latem kiedy na zewnątrz jest 35 stC a w tramwaju 20 st C (nie raz złapałam przez to przeziębienie). Zbyt duże róznice temperatur też są niezdrowe.

            Ten dyktat widzimy już na etapie projektowania mieszkań, architekci tak projektują instalację grzewczą, żeby kaloryfer ustawiony ma maksa dawał w pom. 20 st C, to znaczy, że jak komuś taka temperatura nie wystarcza nie ma możliwości nic z tym zrobić. Chyba tylko rozpalić ognisko na środku pokoju.

            • 9 2

            • Totalna bzdura - 'architekci projektują instalację grzewczą'? Ale wiesz że to nie architekci dostarczają ciepło? Akurat dostawcom ciepła zależy zebyś grzał ile wlezie więc kompletnie nie rozumiem jaki masz problem? Moze kaloryfery ci się zapowietrzyły?

              • 1 2

            • zupełnie nie rozumiem tu slowa "dyktat"
              nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie (2 letni budynek) mozesz sobie zrobić i 28 jak chcesz. Jak masz grzejniki letnie a nie gorace, moze trzeba odpowietrzyć instalacje. Zacznij od własnego mieszkania, a wietrzysz podstęp jak Macierewicz.

              • 2 2

    • I po to właśnie są podzielniki (2)

      Chcesz miec ciepło, to płać, nikt Ci nie każe zakręcac kaloryfery i chodzić w swetrze, dlaczego ktoś inny ma płacic za Ciebie?

      • 5 3

      • gdyby tylko były te podzielniki i ich wyliczenie sprawiedliwe... (1)

        Ale nie są. Wiem bo byłem po obydwu stronach. Miałem zerowe zużycie, 20+ stopni i kilkaset zł nadpłaty, a w innym miejscu miałem 20 stopni i z 1000 dopłaty. Ale niestety sprawiedliwe dzielenie kosztów to nie jest łatwa sprawa jeśli codzi o coś tak ulotnego jak ciepło.

        • 8 1

        • w budynku wielorodzinnym nie ma zerowego zużycia

          • 5 0

  • Mam to szczęście, że nie używam ogrzewania. (16)

    Niezależnie od pory roku i temperatury na zewnątrz (bywało nawet około minus 20 st. C) w mieszkaniu temperatura nie spadła poniżej plus 20 stopni.
    Mieszkanie znajduje się w środku budynku.
    I nie piszcie, że mam grzyba i pleśń, bo nie mam, mieszkanie jest regularnie kilka razy dziennie wietrzone.

    • 20 20

    • znaczy żyjesz na koszt sasiadów (9)

      To znaczy żyjesz na koszt sąsiadów. To rzeczywiście szczęście!

      Moim zdaniem mieszkania zewnętrzne powinny być rozliczane współczynnikiem wyrównującym tzn. niższym od 1. W końcu mieszkańcy wewnętrznych mieszkań korzystają z tego, że za ich ścianami nie ma -20st C tylko + 20st C

      • 21 8

      • tak jest, przynajmniej u mnie w narożnym na ostatnim piętrze

        ale i tak to gwno daje, wolałbym mieć trochę nadpłaty, niż 0.6 dużej niedopłaty. Ale przynajmniej widoki z okna mam lepsze.

        • 11 0

      • (4)

        I są rozliczane współczynnikiem wyrównującym, słyszałeś kiedyś o współczynnikach UF i LAF, pewnie nie...

        • 4 0

        • i g.wno to daje, bo i tak płacą więcej (1)

          i g.wno to daje, bo i tak płacą więcej a w mieszkaniu mają zimniej niż Ci z mieszkań wewnętrznych

          Zresztą poczytaj sobie wpisy mieszkańców mieszkań wewnętrznych. Mają 22 st c bez odkręcania kaloryferów znaczy ich zużycie jest ZEROWE - a mieszkanie nagrzewane jest przez sąsiadów.

          • 16 4

          • Bzdura, napisać można wszystko, ja akurat zajmuję się tym zawodowo i wiem jak jest rzeczywiście

            • 4 7

        • mieszkanie narożne mieszkaniem narożnym (1)

          Ale powiem tak, np. mój jeden sąsiad nie mieszka tutaj i mieszkanie stoi puste, druga sąsiadka wyjeżdża do wnuczków na zimę. I za to, że w tych mieszkaniach nikt nie grzeje nikt mi nie da żadnego współczynnika. Oprócz nich mam dach i ścianę zewnętrzną.

          Innymi słowy dużo od szczęścia zależy, kiedyś mieszkałem w takim mieszkaniu na ostatnim piętrze, gdzie miałem praktycznie zerowe zużycie i około 20-21 stopni. Teraz mieszkam w innym miejscu, mam tą samą temperaturę i około 1000 zł dopłaty.

          • 7 2

          • Na Stogach strasznie kroją za ogrzewanie!

            W okresie zimowym 43m2 czynsz wynosił kilka lat temu 550 zł !
            Gdzie w lecie spadał na 260 zł

            • 2 0

      • Mam 40 metrowe mieszkanie i w zasadzie w każdym pomieszczeniu nieco inną temperaturę więc co wy chrzanicie o tym przenikaniu ciepła do sąsiadów?;-)

        • 4 7

      • To co mam zrobic jak mam ciepło ?

        Może zapukać do sąsiadów i dać każdemu po 100 złotych ?
        Niech grzeją rozsądnie a nie kaloryfery grzeją na maxa a potem płacz w spółdzielni że trzeba dopłacić.

        • 8 3

      • A jasne, bo mam farta że tak mieszkam.

        I nie jest mi przykro z tego powodu.

        • 4 0

    • (2)

      mam to samo, dookoła sąsiedzi grzeją na maksa, później płaczą ze mają dopłaty po 1800 zł. u mnie zakręcone grzejniki poza łazienkowym i w domu tropiki bo 22 stopnie, dlatego okna mam zawsze rozszczelnione.

      • 7 6

      • 22 st. to sauna, musiałabym mieć non stop otwarte okna (1)

        utrzymuję w domu 17 st.- max.19.st

        • 4 1

        • Tez lubie takie temperatury, przyjemny chłodek jest lepszy niz ciepły smrodek ;)

          • 5 5

    • Dlatego indywidualne liczniki energii w bloku to bzdura !! (2)

      • 9 1

      • I z kim nie rozmawiam (1)

        To po zamontowaniu liczników płaca jeszcze więcej niż bez !
        A wściekli są na to ze nie jeden zakręcał kaloryfery by sprawdzić oszczędności których po rozliczeniu tak i tak nie było .

        • 11 2

        • bzdura

          • 1 8

  • Ludzie skręcają na zero bez tego artykułu od dawna. (5)

    Wprowadziłem się jako ostatni na piętrze, 1,5 roku po innych, a mam zużyte ciepła dwa razy więcej od innych, a nawet 4 razy od niektórych, jedna sąsiadka w ogóle nie grzeje, kilka GJ na liczniku:) i nie mówicie mi, że nie trzeba grzać, jak wyjechałem kiedyś na tydzień i skręciłem wszystko, to po powrocie miałem 18C, nigdy więcej takiej głupoty, i po co? Żeby wydać mniej 500 zł na ogrzewanie, siedzieć w swetrach i chorować? Za to czwarty już telewizor musi być, ta technologia tak szybko się zmienia...:)

    • 15 5

    • Mam 18 bo lubie sobie wietrzyć (2)

      chodze w koszulce, długich spodniach dresowych i klapkach. nie uważam ze jest mi zimno, nie choruje.

      • 10 2

      • Bo pana od góry (1)

        Pan Boczek ogrzewa a na pietrze pan Marian ma odkręcone na maxa.
        Panie Kiepski temu masz pan tak ciepło do jasnej cholery ,

        • 3 1

        • no i tak jest, dziadki same dookoła, okna pozamykane i hajcują aż drzwi sie wyginają.

          • 3 1

    • 18 st to nie temperatura, by chorować, tyle utrzymuję w domu

      a nawet wolę 17
      chorowałabym, gdybym miała 24 jak u znajomych - sauna

      • 6 4

    • Możesz mieć źle ustawione nastawy...

      Reszta to zrobiła wcześniej, a "zamknięte" mieszkanie developera olali. Potem je kupiłeś i nawet nie wiesz że przepłacasz.
      To rada, u nas tak miała sąsiadka, lepiej sprawdz.

      • 0 0

  • 3/4 w roku?

    U mnie ogrzewanie w zeszłym roku włączało się od połowy grudnia do końca lutego ? Więcej klima latem chodziła niż ogrzewanie.

    • 13 1

  • A zimy są długie i ciężkie?? Hahaha ale się uśmiałem, ale co tam nazwisko zobowiązuje :) (1)

    A latem siostra Ciepłoch napisze nam, że mamy długie i gorące lato więc trzeba klimatyzację kupić :) Jam będziemy mieli zimę 3 miesiące to będzie sukces.

    • 19 1

    • siostra Ciepłoch

      napisze, że trzeba klimatyzację kupić. Mój sąsiad kupił klimatyzację, okien nie otwierał od maja do września i wyhodował na ścianach wilgoć i pleśń.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane