- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 2 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (265 opinii)
- 3 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 4 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (257 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (170 opinii)
- 6 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (288 opinii)
Przypomnijmy, że kilkadziesiąt rodzin zrzeszonych w Stowarzyszeniu Nieborowska 34 walczy z firmą BMR Nova o prawo do swoich mieszkań. Mimo, że na początku roku wpłacili 100 proc. ceny za lokale, do tej pory nie otrzymali aktów własności, budynek nadal nie jest wykończony, a nieruchomość obciąża hipoteka zabezpieczająca wielomilionowe długi dewelopera, o czym pisaliśmy w artykule "Tu jest nasz dom: Nieborowska 34".
Po nagłośnieniu przez media kłopotów i postulatów mieszkańców Sławomir Tomasik, wiceprezes BMR Nova wydał oświadczenie ze swoją wersją wydarzeń ("Nieborowska 34: oświadczenie dewelopera"). Po kilku dniach otrzymaliśmy odpowiedź mieszkańców: oświadczenie Stowarzyszenia Nieborowska 34.
- Większość stwierdzeń zawartych w oświadczeniu jest nieprawdziwa - przekonują członkowie Stowarzyszenia Nieborowska 34. - Oczekujemy na odniesienie się do meritum problemu, jakim jest niewywiązanie się z przyrzeczonych umów sprzedaży nieobciążonych lokali. Prosimy o określenie jednoznacznych i wiążących terminów oraz realnego planu działań. W swym oświadczeniu Zarząd BMR Nova nie wspomina ani słowem, co stało się z pieniędzmi wpłaconymi przez klientów, ani dlaczego nie zosały one przeznaczone na koszty związane z inwestycją.
Sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa w Sopocie. W połowie listopada na przesłuchanie trafi pierwszy z poszkodowanych mieszkańców.
- Jeśli śledztwo wykaże, że właściciel firmy od początku budował z zamiarem, żeby nie przenieść własności mieszkań na mieszkańców, to jest to oszustwo - mówi Marek Wasilewski, zastępca prokuratora rejonowego w Sopocie. - Grozi za nie osiem lat pozbawienia wolności. Sprawdzimy też kolejne zarzuty niedoszłych właścicieli. Za każde z nich grozi określona kara z kodeksu karnego.
Jak twierdzi Marek Wasilewski, umowy z deweloperem są sprytnie skonstruowane, przez co nabywcom trudno jest dochodzić swoich praw.
- Umowa przedwstępna sprzedaży powinna być spisana zawsze w formie aktu notarialnego, a nie zwykłej umowy cywilnoprawnej oferowanej przez deweloperów - dodaje Wasilewski. - To daje możliwość wpisania się do hipoteki, umowa jest neutralna, a nie tak jednoznacznie korzystna dla deweloperów.
Opinie (18) 2 zablokowane
-
2007-11-09 09:06
POWODZENIA!!!
młodzi ludzie zaczynający karierę w naszym kraju mają zawsze pod górkę, ale wierzymy, że wam się uda dopiąć swojego!
- 0 0
-
2007-11-09 10:47
ukrócic samowole developerów!
Nieuczciwi developerzy powinni słono zapłacic i prawo do budowania i sprzedawania powinno byc im odebrane! Niech sprzedaja ogórki!
- 1 0
-
2007-11-09 14:38
Uwaga na developera Architekton GDA !
Osoby planujące kupić mieszkanie z rynku pierwotnego przestrzegam przed tym developerem w imieniu mieszkańców kompleksu Planeta. Jest to bardzo nierzetelny developer, buduje z najtańszych materiałów, byle jak, popełnia masę błędów budowlanych. Nie wywiązuje się z zawartych umów. Nie dokonuje napraw gwarancyjnych. Jeżeli nie chcesz wtopić pieniędzy i domagać się swoich praw po sądach lepiej trzymaj się od tej firmy z daleka.
- 0 0
-
2007-11-09 19:45
Witam sąsiadów przez miedzę ! (1)
Od kilku lat mieszkańcy SM Ujeścisko (ul. Przemyska - cała, Łódzka, Płocka, Radomska, Ciechanowska itd.) walczy o własne mieszkania, na które pomimo posiadania własnościowo - spółdzielczego prawa do lokalu dalej nie możemy wywalczyć swoją własność (która jest określona w umowie kupna pomiędzy stronami dot. budynków Przemyskiej, Łódzkiej)poprzez przekazanie nam aktem notarialnym praw własności do naszych mieszkań. Walczymy od 2004r., charakter podobny do waszego tj. transparenty, flagi (czarne), media, pochody przed spółdzielnią, prokuratura, Sąd (musiecie wiedzieć, czas jest sprzymierzeńcem złodziei, sądu i prokuratury.......czas jednocześnie "zaciera" ślady przestępstw dokonanych, o czym bardzo dobrze wiedzą powyższe instytucje i w pewien sposób współdziałają w imię tzw. "spokoju społecznego").
Mam nadzieję, że Wam się powiedzie.... trzymam kciuki.
P.S.
Byłem w okolicy i fotografowałem wasze transparenty, ale zainteresowany ochroniarz zaczął pyskować co Ja robię tutaj...... (szkoda, że nie wywiesił jak za dawnych czasów znaku "zakaz fotografowania" takich sytuacji i nie skonfiskował aparatu)
Liczę na ewentualne wymianę doświadczeń ......- 0 0
-
2007-11-10 06:57
wojtazy do Przemka
Przemek, wymiana doświadczeń jak najbardziej wskazana. Napisz do mnie maila lub zadzwoń - namiary na stronie www.n34.pl w dziale kontakt.
pozdrawiam i też trzymam za Was kciuki- 0 0
-
2007-11-09 21:29
jutro pod blokiem o godyinie 14 bedyie tvn , yaprasyamz wsyzstkich yainteresowanzch
- 0 0
-
2007-11-15 15:26
Każdy trzyma za Was kciuki
Trzymam mocno kciuki za Waszą sprawę. Dopóki sprawa nie nabrała medialnego charakteru deweloper cicho siedział. Ale teraz opinia publiczna, media i prokurator zrobią z nim porządek. Trzymajcie się i wytrwajcie!
- 0 0
-
2007-11-19 19:39
Nierówna walka
Stary cytat"niech prawo zawsze prawo znaczy a sprawiedliwość-sprawiedliwość"
Złodziejskie firmy takie jak BMR powinno się zamykać. Ludzi, którzy je prowadzili pozbawiać dożywotnio praw wykonywania zawodu i karać w trybie natychmiastowym. Rozmawiałam z nimi niejednokrotnie. Dziś wiem - tylko kłamać potrafią.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.