• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy ład przy zakupie mieszkania lub budowie domu. Komentarze

Ewa Budnik
23 maja 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Po tym jak program Mieszkanie Plus nie przyniósł zapowiadanego wysypu mieszkań, potrzebne były nowe propozycje rozwiązań wspierających rozwój mieszkalnictwa. Właśnie powstały. Po tym jak program Mieszkanie Plus nie przyniósł zapowiadanego wysypu mieszkań, potrzebne były nowe propozycje rozwiązań wspierających rozwój mieszkalnictwa. Właśnie powstały.

Przedstawione niedawno przez rząd nowe pomysły na wspieranie Polaków w dochodzeniu do zapewniania sobie własnego lokum nadal są zbyt mało konkretne, by rzeczowo je ocenić. Na tym etapie analiza przedstawionych kierunków budzi tyle samo obaw co nadziei.



Czy zapewnienie wkładu własnego do kredytu na zakup mieszkania to dobry pomysł?

Polski Ład to na razie lista rządowych planów, dotyczących zmian w różnych obszarach życia Polaków, także tych dotyczących polityki mieszkaniowej. Dopóki nie pojawią się konkretne ustawy można uznać je za nowe kierunki, które w swoim założeniu wspierać mają przede wszystkim rodziny z dziećmi.

Premier Mateusz Morawiecki przy okazji prezentacji programu przyznał się do porażki poprzedniego programu Mieszkanie Plus, w ramach którego w ciągu kilku lat w całej Polsce powstać miały tysiące mieszkań na wynajem z niskim czynszem i możliwością dojścia do własności mieszkania (na całe Trójmiasto powstało tylko jedno osiedle, oddanie kluczy do mieszkań opóźnione było o ponad półtora roku).

- To bolączka wszystkich rządów III RP. To co osiągnęliśmy to zdecydowanie za mało. Mogę powiedzieć, że ten program, który w pierwszej odsłonie zaproponowaliśmy nie wyszedł tak jakbyśmy chcieli - powiedział Mateusz Morawiecki przyznając się przy tym do potknięcia. - Dlatego przebudowaliśmy nasz program mieszkaniowy, będzie się on składał z kilku nowych komponentów.
Przypominamy najważniejsze z nich:

Nowy Ład. Zobacz pełną listę zmian proponowanych w programie



Mieszkanie bez wkładu własnego



Państwo zamierza osobom od 20 do 40 roku życia zapewnić gwarancje bankowe przy zakupie na kredyt pierwszego w życiu mieszkania z rynku pierwotnego, wtórnego lub przy budowie domu (tzw. program poręczeniowo-gwarancyjny). Ma ona wynosić do 40 proc. ceny mieszkania i do 100 tys. zł. Ma to umożliwić szybki zakup mieszkania osobom, które nie są w stanie odłożyć wymaganego przez banki wkładu własnego.

Sprzedaż mieszkania. Z biurem nieruchomości czy bez?



Dodatkowo, by premiować rodziny, rząd przewiduje umarzanie kredytu (maksymalnie do 150 tys. zł) w miarę pojawiania się na świecie kolejnych dzieci. Przy narodzinach drugiego dziecka rodzina liczyć może na 20 tys. dopłaty, trzeciego 60 tys. zł i 20 tys. zł przy każdym kolejnym dziecku.

Bony mieszkaniowe



Mają wspierać osoby, których nie stać na zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego na zakup mieszkania. Będzie on wsparciem przy wynajmie, nabyciu pierwszego mieszkania lub domu lub też jego budowie. Przewidywane są dwa rodzaje takich bonów:

  • Społeczny bon mieszkaniowy będzie przeznaczony na wpłatę tzw. partycypacji w TBSie lub Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej - SIM (to spółki działające na podobnych zasadach jak TBS) lub wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej - SM.
    Jednoosobowe gospodarstwa domowe otrzymałyby pomoc w wysokości 5 tys. zł, małżeństwo bez dzieci - 10 tys. zł, małżeństwo z jednym dzieckiem - 25 tys. zł, z dwojgiem - 40 tys. zł.
  • Rodzinny bon mieszkaniowy dla rodzin z co najmniej 3 dzieci lub osób z niepełnosprawnością. Będzie mógł zostać przeznaczony na partycypację w SIM/TBS, wkład mieszkaniowy w SM, a także na nabycie mieszkania lub domu jednorodzinnego albo budowę domu.

    Jeżeli rodzina przed przyznaniem bonu nie posiadała własnego mieszkania lub domu jednorodzinnego albo jeżeli powierzchnia tego domu lub lokalu nie przekraczała 65 m kw., wysokość bonu dla rodziny z trojgiem dzieci wyniesie 100 tys. zł. Kwota ta będzie dodatkowo podwyższana o 15 tys. zł za każde kolejne dziecko.

    Jeśli rodzina posiadała wcześniej mieszkanie większe niż 65 m kw. kwota bonu dla rodziny z trojgiem dzieci wyniesie wówczas 55 tys. zł i również będzie podwyższana o 15 tys. zł za każde kolejne dziecko.


Dom do 70 m kw. bez pozwolenia



Realizacja budynków jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m kw. ma być możliwa bez pozwolenia, bez kierownika i książki budowy, a jedynie na podstawie zgłoszenia.

Premier zaznaczył jednak, że możliwe to będzie o ile taka zabudowa przewidziana jest w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a gminy gdzie pokrycie planami jest niewielkie otrzymają finansowe wsparcie, by procesy te przyspieszyć.

Roman Paczkowski, twórca Kooperatywy Mieszkaniowej Pomorze, propagator dochodzenia do własności mieszkania przez zbudowanie go w ramach kooperatywy

Trudno precyzyjnie ocenić rządowe propozycje, ponieważ są one jeszcze zbyt mało konkretne. Jeśli chodzi o zapowiadane dopłaty do wkładu własnego za słuszny uważam wniosek, że doprowadzą one wprost do wzrostu cen nieruchomości na rynku - skoro będzie więcej pieniędzy po stronie kupujących, to zwiększony popyt doprowadzi do podniesienia cen przez deweloperów.

Także propagowanie budowy domów bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę, tylko na podstawie zgłoszenia, niewiele pomoże. Obie procedury tak naprawdę niewiele się różnią. Pomoc rządu w zakresie budowy domów nie sprawdzi się w Trójmieście, bo na przykład w Wiczlinie, gdzie grunty są najtańsze w Gdyni, działka kosztuje 500 zł za m kw. Ze względu na wymogi planu miejscowego, aby na działce wybudować dom, to musi ona mieć minimum 500-600 m kw. czyli wydać trzeba 300 tys. zł. To kosztuje więcej niż budowa domu jednorodzinnego.

Oczekuję także, że powstanie w końcu ustawa poświęcona kooperatywom. Fundacja Habitat, prywatna osoba z Gliwic oraz ja napisaliśmy trzon ustawy o kooperatywach. Leży ona obecnie w zamrażarce sejmowej. Tymczasem po dyskusjach z bankami dopracowany jest w niej nawet model finansowania budowania mieszkań dla osób, które mają bardzo niską zdolność kredytową. Kooperatywa to lepsze rozwiązanie niż TBS czy społeczna inicjatywa mieszkaniowa, bo jej istnienie nie generuje praktycznie żadnych kosztów - nie ma spółki, siedziby, prezesa, doradcy itd. Niestety bon mieszkaniowy premiuje tylko spółdzielnie mieszkaniowe, TBS-y oraz organizowane przez gminy inicjatywy mieszkaniowe.


Małgorzata Janucewicz, prezes Stowarzyszenia Pomorskiego Pośredników Obrotu Nieruchomości

Trudno precyzyjnie ocenić założenia nowego programu dopóki nie będą one znane w pełnym zakresie. Jednak moje pierwsze przemyślenie jest takie, że znowu z pieniędzy budżetowych, czyli naszych wspólnych, będziemy zasilać kieszenie deweloperów. Skoro kredyty mają być bardziej dostępne, to obawiam się powtórki scenariusza z lat 2005-2008 kiedy nadmierny dostęp do kredytów doprowadził do kryzysu. Zwiększony popyt na mieszkania spowodował wzrost cen z rynku pierwotnego. A przecież to jest zawsze reakcja łańcuchowa - kiedy rosną ceny nowych mieszkań, droższe stają się także mieszkania z rynku wtórnego. Każdy ogłaszany do tej pory program tego rodzaju w efekcie powodował wzrost cen mieszkań. Tymczasem wciąż czekamy na zatrzymanie ich wzrostu. Jeśli mieszkanie w falowcu na Przymorzu kosztuje już 9 tys. zł za m kw. to mamy do czynienia z zachwianiem.

Zamiast inwestowania w rozwój budownictwa deweloperskiego, postulowałabym dofinansowanie rozwoju budownictwa społecznego. Od 30 lat nie powstała w Polsce konsekwentnie realizowana polityka w tym zakresie. Młodzi ludzie wydają pieniądze na wynajem, bo nie mogą pozwolić sobie na zakup drogiego mieszkania od dewelopera. Tą lukę powinien uzupełnić rząd - wydawać pieniądze w bardziej racjonalny i przyszłościowy sposób.


Ewa Budnik, koordynator Serwisu Dom i Nieruchomości w portalu Trojmiasto.pl

Być może zapisy w projektach ustaw rozwieją wątpliwości, jednak na tym etapie warto zwrócić uwagę na kilka elementów:
  • Premier mówił co prawda, że w ramach programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" wkład ten będzie pokrywany do 40 proc. ceny nieruchomości i 100 tys. zł, ale już na stronie ministerstwa doczytać można, że de facto będzie to program poręczeniowo-gwarancyjny. Oznacza to udzielanie gwarancji bankowych. A to nie jest żywa gotówka, która wykładana będzie na start za nabywcę, który przed bankiem powinien się wykazać jej posiadaniem. Pytanie w jakiej formule zostanie to zorganizowane, bo banki z całą pewnością będą działać po swojemu - badać wiarygodność swojego klienta: źródło i wysokość jego dochodów, zdolność kredytową itd.
  • Warto zadać sobie pytanie czy umożliwianie zaciągnięcia kredytu nabywcom, którzy nie byli w stanie zgromadzić wkładu własnego, nie jest zaprzeczeniem wprowadzonej przed kilku laty przez Komisję Nadzoru Finansowego rekomendacji. Narzucała ona obowiązkowy wkład własny po to, by ograniczyć zaciąganie kredytów mieszkaniowych ponad możliwości finansowe nabywcy. Pamiętajmy także, że w bliższej lub dalszej perspektywie podniesione zostaną stopy procentowe, co spowoduje wzrost rat spłacanego kredytu.
  • Zapowiedź programowa przewiduje wprowadzenie limitu ceny metra kwadratowego nabywanej nieruchomości, po przekroczeniu której uzyskanie gwarancji zabezpieczającej wkład nie będzie możliwe. Nie wiadomo na razie jakiej wysokości będzie ten limit i w jaki sposób będzie wyliczany. Doświadczenie rynku trójmiejskiego z poprzedniego programu wspierającego zakup pierwszego mieszkania - Mieszkanie dla Młodych (MdM), gdzie dostępność mieszkań z dopłatami była bardzo duża w porównaniu z resztą kraju, pokazuje że limitowanie cen może doprowadzić do ich wzrostu. W MdM limit dla nowych mieszkań w Gdańsku był na tyle wysoki, a popyt na nie na tyle szeroki, że deweloperzy podnieśli nieco ceny mieszkań, by w pełni wykorzystać możliwości programu.
  • Bon mieszkaniowy w większości przypadków przeznaczony będzie do wykorzystania w TBSie, inicjatywie społecznej lub spółdzielni mieszkaniowej. Taka produkcja mieszkaniowa w Trójmieście jest znikoma, zatem z tej pomocy w Gdańsku, Sopocie i Gdyni nie skorzysta prawie nikt za wyjątkiem rodzin z co najmniej 3 dzieci i osób niepełnosprawnych, które nieruchomości wybierać mogą również od deweloperów i z rynku wtórnego.
  • Budowa domu jednorodzinnego na zgłoszenie, zamiast po uzyskaniu pozwolenia na budowę i to bez limitu powierzchni już jest możliwa od 2015 roku. Jeśli w ciągu 21 dni urząd nie wyrazi sprzeciwu, można budować (na pozwolenie czeka się do 65 dni). Nie ma jednak w rządowych propozycjach mowy o skróceniu czasu przygotowania budowy - np. doprowadzeniu mediów co nadal trzeba będzie szczegółowo ustalać z ich dostawcami albo przekonaniu banków, by na budowę prowadzoną na podstawie zgłoszenia udzieliły kredytu. Polski ład zwolnić ma także z obowiązku prowadzenia budowy domu do 70 m kw. przez jej kierownika. Pytanie jednak... czy jest to rozsądne?

Opinie (381) 7 zablokowanych

  • (3)

    Nowy ład? Efekt będzie taki, że coraz mniej ludzi będzie stać na własną nieruchomość. W dużych aglomeracjach nieruchomości będą szybko drożeć i będą poza zasięgiem przeciętnie zarabiającej rodziny a prowincja będzie się wyludniać bo nie będzie tam pracy.
    Taki będzue długookresowy trend co nie oznacza, że nie będzie chwilowych czy lokalnych spadków cen.

    • 111 11

    • deweloperzy przenoszą się na wioski i do miasteczek; (1)

      praca też tam jest lub w miastach satelitarnych

      • 4 5

      • teraz mozna pracowac zdalnie nawet i ze szczytu Giewontu

        oby tylko byl tam sok w kablu i zasieg

        • 0 3

    • bedzie wiecej ludzi wynajmujacych

      gdzie tu problem ?

      • 2 1

  • Super... (14)

    Super pomysły jak chce się znów zwiększyć ceny mieszkań :D
    Wszystkie programy socjalistyczne prowadzą do jednego - wzrostu cen, inflacji...
    Już w Trójmieście ceny mieszkań to kosmos, a po ewentualnym wprowadzeniu tych chorych pomysłów (wciąż mam nadzieję, że do tego nie dojdzie) poszybują z dnia na dzień o kilkadziesiąt procent...
    Stracą na tym uczciwi, pracujący ludzie, którzy nie chcą, albo nie mogą mieć dzieci, albo więcej jak jedno, dwa.
    W tym chorym, antyludzkim państwie zawsze kombinatorzy, dziecioroby i nieroby mieli łatwiej.
    Kocham ten Kraj, ale państwa nienawidzę.

    • 181 8

    • Nieroby mają lepiej...?Uzasadnij proszę (10)

      No chyba jeśli Ci chodzi o księży i tego z Torunia to się zgodzę.

      • 6 26

      • A proszę bardzo: (9)

        Załóżmy bezrobotny konkubinat z trójką dzieci:
        - na każde dziecko 500+ - 1 500 zł
        - na każde dziecko rodzinne - ok. 300 zł
        - ojciec dzieci ma zasądzone na nie alimenty, matka pobiera fundusz alimentacyjny, ojciec nie ma oficjalnie żadnej roboty (nie ma z czego ściągać długu), ale płaci po 50 zł miesięcznie, więc nie można go zamknąć za niepłacenie alimentów. Na każde dziecko po 500 zł - 1 500 zł
        - któryś z Brajanków ma "niedosłuch", orzeczenie o niepełnosprawności na dziecko łatwo jest dziś wyrobić. Zasiłek pielęgnacyjny - 152 zł
        Już mamy prawie 3 500 zł "dochodu stałego" dosłownie za nic, a to dopiero początek benefitów:
        - dodatek do czynszu i ulga czynszu do lokalu komunalnego (czyli mieszkają praktycznie za darmo)
        - dodatek energetyczny
        -dodatek na opał
        - darmowe obiady dla dzieci w szkole
        - coroczna wyprawka szkolna na dziecko 300 zł
        - coroczne "stypendia szkolne", czyli zwrot wydatków "poniesionych w związku z posłaniem dziecka do szkoły"
        - zasiłki celowe z MOPR - np. na zakup lodówki, kuchenki, farby do odmalowania mieszkania, na jedzenie
        - paczki żywnościowe z MOPR
        - paczki z zabawkami z MOPR (i to nie są byle jakie, używane zabawki, tylko nowe)
        - na święta paczki ze słodyczami dla dzieci
        - darmowe laptopy i tablety ze szkół.
        - darmowe kursy angielskiego dla dzieci organizowane przez szkołę, albo MOPR...
        To nawet nie wierzchołek, bo mógłbym wypisywać i wypisywać...
        Pracowałem przy zasiłkach prawie dwa lata i tacy "przedsiębiorczy" klienci to codzienność w MOPR i GCŚ...
        Do tego jeszcze tatusiek od czasu, do czasu złapie fuchę na weekendy na czarno za parę stówek i szczęśliwy...
        Wychowywane jest w tej chwili pokolenie "dej, mnie się należy", a skala tego jest straszna.
        Patola ma po 5-7 dzieci, z których wyrasta to same, roszczeniowe nasienie, co rodzice. Pomiędzy bajki można sobie włożyć twierdzenie, że zasiłki likwidują biedę i patologie, one je pogłębiają.

        • 70 4

        • No właśnie

          jeszcze wszyscy w tej rodzinie pracują gdzieś na czarno.

          • 27 3

        • holubi sie w tym kraju rozne patologie (4)

          Tylko ze pewien procent to ludzie naprawde poszkodowani przez los ... Dlaczego nie wspomagac ich rzeczowo, np. bonami na ubrania dla dzieci, bonami na zywnosc (z wyjatkiem alkoholu !), bonami na dostep do roznych wakacji dla dzieci, zajec pozalekcyjnych .... Wiem, co poniektorzy rodzice poleca te bony przehandlowac na rynku, a ich dzieciaki dalej beda zasuwac w zimie w dziurawych trampeczkach .... No, ale lepszy taki pomysl, niz zaden ! NIE dla roznych ludzkich hien !!! NIE dlaa bezmyslnego rozdawnictwa pieniedzy Polakow ! NIE dla hodowli klasy asystowanych ! Nie dla hodowli takiego elektoratu !!!

          • 4 8

          • (2)

            Wystarczy te bony wystawiać imiennie i weryfikować z dowodem osobistym przy zakupach. Nie będzie handlowania bonami.

            • 5 1

            • Żadnych bonów

              Każdy sobie rzepkę skrobie. Jak ktoś chce pomagać to niech to robi z dobrej woli i ze swoich pieniędzy.
              Wara od moich pieniędzy

              • 8 1

            • racja !

              • 0 3

          • A może by tak inczej...

            Nie potrzeba żadnych zasiłków i żadnych bonów kiedy bezrobocie w kraju wynosi 6%. Tylko lenie i zasiłkowi kombinatorzy nie chcą pracować. Wystarczy zamiast bonów zmniejszyć obciążenia dochodowe.

            • 1 0

        • (2)

          ale wg rządzących te bombelki jak dorosną będą pracowały na nasze emerytury, normalnie komedia :)

          • 12 1

          • Praktyka pokazuje (1)

            że "bieda" jest dziedziczna. Mały promil tych dzieci będzie samodzielna, reszta zostanie na garnuszku państwa.

            • 9 0

            • Jezeli bieda jest dziedziczna, to znaczy ze to takze problem zle zarzadzanego panstwa. Bo zdolny dzieciak z biednej rodziny nie ma od tego panstwa ochrony i pomocy, zeby z tej biedy wyjsc. Bogaty dzieciak ma forse na co chce, a biedak poprzestanie na zawodowce, bo nie ma dla niego systemu stypendiow i innych zapomog. Bo panstwo ma go gdzies !

              • 1 5

    • Hmm (1)

      To dzieciorob czy nierób?

      • 4 7

      • Kedno dosyć często wiąże się z drugim

        • 11 0

    • no fakt, klasa srednia to powoli relikt przeszlosci

      • 5 0

  • (15)

    Ten program to jakieś nieporozumienie... Już teraz inflacja galopuje, a mieszkania dwupokojowe są po pół miliona. Po ile będą po tym "Nowym Burdelu"?

    • 156 12

    • Niewazne po ile. Ja wiem, ze kolejne mieszkanie kupie po ogloszeniu nowego ladu. (14)

      Bo inflacja bedzie dwucyfrowa. To pewne. Musze zadbac o swoja rodzine, przez pis musze lokowac kapital w dobra trwale nie tracace na inflacji.

      • 15 3

      • a kto później kupi te mieszkania jak ludzi ubywa wszędzie bo jest depopulacja (10)

        ....socjaliści niszczą wszystko co dobre - oni nie mogą żyć bez niszczenia

        • 20 10

        • 15 czy 10 lat temu ludzi w PL bylo wiecej (6)

          niz dzis, a ceny jeszcze poszly do gory, a nie spadly.

          • 12 1

          • marchewka też jest droższa niż 15 lat temu (2)

            i pół litra też więcej kosztuje niż 15 lat temu. Co z tego wynika?

            • 7 8

            • Że mamy inflację niewspółmierną do wzrostu płac.

              • 4 1

            • inflacja to nie jedyny powód wzrostu cen mieszkań

              struktura podatkowa sprzyja inwestycjom w nie bo sumarycznie wynajem jest korzystniej opodatkowany niż inwestycje w inne rzeczy typu choćby papiery wartościowe. To nienaturalnie napędza popyt i ceny rosną. Drugą sprawą która napędza popyt są programy pomocowe. Jedyne komu pomagają to deweloperzy. Ludzie nie łączą wzrostu cen z tymi programami, a widzą jedynie że rząd im coś daje. Tak na prawdę wyciągając im to najpierw z ich kieszeni.

              • 1 0

          • Ludzie siedzieli po 5 na dwóch pokojach (2)

            Dziś standardowe gospodarstwo domowe jest jednoosobowe.

            • 11 3

            • teraz niedlugo tez tak bedzie

              • 1 0

            • dokladnie

              u nas jeszcze jest myslenie z komuny, gdzie wszyscy sie gniezdzili (i babcia na zapiecku :) ). Ale to sie zmienia, i nowe pokolenia sa bardziej samodzielne (co nie zmienia faktu ze i tak ich nie stac na mieszkanie).

              • 1 0

        • (2)

          Mieszkania na wynajem.
          Ukraińców będzie coraz więcej w Trójmieście.

          • 4 2

          • Do czasu. (1)

            Jak poczują pieniądz na zachodzie to nawet nie spojrzą na to trójmiasto.

            • 9 1

            • Myslisz, ze ciagle jeszcze bogaty zachod potrzebuje polskich golo.upcow ?

              • 2 1

      • Ja walę kasę w ziemię, mam 30 kawalerek i 100 działek. (2)

        Wiecie co jest nakgorsze jak przychodzą moi pracownicy po podwyżkę. Krew mnie zalewa wtedy. Dlsczego mam płacić więcej dlatego że są nieudacznikami i swojej firmy nie założą. Pytam się dalczego!!!!!!!!!

        • 7 19

        • Slabo kombinujesz. Taki obajtek nic nie ryzykuje , a mam 38 nieruchomosci i zloto w skrytkach w Szwajcarii.

          • 13 3

        • Obudz sie ! Czas wstawac do roboty !

          • 2 1

  • (13)

    Te programy tak jak 500+są wprowadzane są zdecydowanie za późno...pokolenie wyżu ma już ponad 40 lat,jakby Tusk to zrobił w latach jego rządów na pewno powstrzymałoby to emigrację 2 mln rodaków w większości jadących po benefity....obecnie niestety musztarda po obiedzie.

    • 33 72

    • xD

      • 13 0

    • To czemu teraz nie ma masowej imigracji do PL (4)

      geniuszu? Przeciez od 6 lat rzadza narodowi socjalisci, prawicowi ideowcy, pelno programow antypolskich, przepraszam propolskich, a jakos masowego powrotu Polakow nie widac. Ba, nawet malo przybyszow z poludnia np. Z Afryki i azji ,milosnikow socjali europejskich u nas jakos nie widac.

      • 25 7

      • (3)

        Zgadzam się że svenem. Jest już po fakcie. Jak już za granica liznieto życie bez typowo polskiej walki o przetrwanie i słuchania tekstów w pracy typu: "mam na twoje miejsce 10 bezrobotnych", to jaki Polak teraz wróći do kraju zasuwać za 12zl godzina, gdzie starczy to na butelkę Pepsi i chleb xd ? Hahah

        • 21 7

        • Taka prawda. Zobaczcie ile można kupić za granicą za dniówkę a ile u nas.

          • 20 1

        • Świetne komentarze nieudaczników życiowych.

          IQ 12-12zł/h

          • 9 9

        • Znam kupe Polakow za granica, co nawet nie mysla o powrocie na starosc do kraju. Boja sie,ze w razie problemu ze zdrowiem zostana zdani na nieudolna polska sluzbe zdrowia. Nie chca uzerac sie z polska biurokracja. Ze o mentalnosci Polakow, od ktorej sie odzwyczaili, nie wspomne ....

          • 2 0

    • (4)

      Spoko, tylko że dzięku Tuskowi to dziś pisowcy mają z czego dawać. Największy sukces jego rządów to budowa świetnej inftrastruktury, a że jesteśmy krajem tranzytowym to.... wnioski wyciągniejcie sami.

      • 16 10

      • Żeby dawali z tego co rząd Tuska (3)

        wypracował, to by było nawet niezłe. Oni dają na kredyt i przy okazji kradną na potęgę. To co dają natychmiast trafia do kieszeni międzynarodowych korporacji. Zero inwestycji w edukacje, nowoczesne technologie, rozwój. Polska się z tego nigdy nie podniesie to wam mogę obiecać, poczekajcie jeszcze 5-10 lat.

        • 26 4

        • Co ty opowiadasz (2)

          Przeciez mówili , że piniendzy ni ma i nie bedzie . To co ten thusk wypracował ???
          270 mld w raju POdatkowym i zajumał OFE, sprzedał Lotos russkim, Amber Gold, LOT - niemcom. . O mało co kradł Lasy Państwowe. 30% pow . kraju) Całe szczęście że dostał PO łapach.

          • 1 1

          • Skończ waść pleść te kocopoły propagandowe bo oczy bolą.

            • 2 1

          • Tusk zajumał część OFE

            Przyszedł Mateusz i zajumał resztę...
            Tyle oni się różnią...

            • 2 0

    • To po co wprowadzaja? Zeby sie Szumosckie nachapaly przy okazji?

      • 4 1

    • śmieciówki

      to śmieciane umowy wygoniły ludzi z kraju na emigracje. wprowadzono śmieciówki aby obniżyć koszta pracy dla firm w czasach bezrobocia około 2000 roku,nie spodziewano sie że zostana one dominująca forma umowy w niektórych branżach i beda powszechne az do dziś. to smieciówki odebrały mozliwości kredytowe, pewność zatrudnienia,ubezpieczenia zdrowatne i wiele innych.a ludzie nie są głupi i nie chcąc poddawać się wyzyskowi kto mógł to wyemigrował a wielu polaków ma w sercu żal a nawet nienawiść do polskich rzadów i pracodawców.nie wrócą.Przyczyniły sie tez do spadku zawieranych związków i liczby dzieci,nikt nie chce już życ na zasadzie ,,jakoś to bedzie,, a tymbardziej zakładać rodziny

      • 1 0

  • Nowy ład... (9)

    Można dużo mówić, gadać , narzekać, ale skoro większość z nas mieszka na 50m2 w 3-5tke to taki domek 70m2 bez zgłoszenia to nie takie głupie.... Tylko działki jeszcze bardziej pójdą w górę...

    • 30 58

    • Poczytaj sobie jakie to domki... (2)

      To są betonowe baraki.

      • 24 10

      • Betonowy barak be (1)

        Betonowa klitka w bloku super XD

        • 6 11

        • Poczytaj jaki dom możesz zbudować, żeby nie musieć występować o pozwolenie. Zrobiony z prefabrykatów betonowych z płaskim dachem. To jest betonowy kontener, a nie dom.
          I nie, klitka w bloku nie lepsza, mieszkam w normalnym domu.

          • 21 3

    • Spowoduje "tylko" wzrost cen działek i mieszkań, super program.

      • 21 0

    • 70 metrów to realnie 55 metrów. 40 km od trójmiasta. To już lepiej sobie kup większe mieszkanie na Mackowach i będziesz miał bliżej:)

      • 16 1

    • 70 metrów domek to 60 metrowe mieszkanie. Odlicz przedsionek i pomieszczenie na piec. (1)

      To masz jeden mikro pokój ekstra i pełen fundusz remontowy na głowie plus utrzymanie otoczenia. Domek będziesz miał 50 km od Trójmiasta bo bliżej nie kupisz działki w rozsądnej cenie. Interes życia!

      • 15 1

      • Moi znajomi we Francji postawili 50metrowe granny flat w ogrodzie przy domu ich starej tesciowej. Babcia sie tam przeniosla, a oni teraz zabierajja sie za remont jej przestronnego, pustego domu ... Maja tam zamieszkac w 4 plus pies. Babcia bedzie obok w swoim granny flat. Jej juz wielka landara niepotrzebna, a im jak najbardziej.

        • 2 2

    • Nie ma takich małych działek.

      • 2 0

    • Niby fajne

      Tylko w sporej części Polski niezgodne z planami miejscowymi

      • 2 0

  • I znów pytanie: jeśli kogoś stać na 3 dzieci to dlaczego ma nie stać na mieszkanie ? (8)

    To jak z refundacją in-vitro. Nie stać na zabieg a chce wychować dziecko.

    • 78 21

    • tak na prawdę nawet gdyby kiełbasę z wódką rozdawali za piątkę dzieci to ludzie by się pokusili (2)

      taka mentalność buraczana

      • 34 4

      • To prymityw,sama nie wierzę jak ludzie dają się przekupić,faraonów pokazywali zaćmienie słońca jako karę Bogów takich głupich jest u nas dosyć

        • 1 0

      • nie prawda bo dzietność wcale nam nie skoczyła

        może marginalnie, więc ludzie wcale w to nie idą

        • 3 0

    • Kompletny brak wiedzy (1)

      Niepracującym Menelom którzy zwykle nie mają problemów z płodzeniem gromad dzieci które potem biegają zaniedbane a ich "rodzice" nie maja "wolnych" pieniędzy na ich wychowanie można dawać pińcet+ za głos wyborczy a uczciwie pracującym ludziom dla których wydanie 20tu tysięcy na invitro bo niczego bardziej nie pragną jak dziecka pomaganie przez częsciowa refundację jest nie w porządku?????

      • 15 4

      • jedno i drugie jest nie w porzedku

        • 4 2

    • Może i stać ale trzeba wydoić jak się da

      • 2 2

    • Bo tak i taniej i najlepiej

      • 0 0

    • nowy burdel

      proszę cię pomyśl

      • 0 0

  • No to teraz wielu Polaków spłacać będzie już nie tylko swój kredyt, ale także ten Sebka i Karynki, (4)

    którzy w podzięce wybiorą nam naczelnika ze swoją świtą na trzecią kadencję. Teraz czekamy na program auto+, w którym naród będzie się dokładał do samochodu dla patorodzin.

    • 178 14

    • Kiedyś pewien pseudoprezydent radził: "Zmień pracę, weź kredyt". (2)

      Obecny pseudoprezydent śmiało może poradzić: "Rzuć pracę, weź kredyt".

      • 19 2

      • Bez pracy nikt żadnego kredytu nie dostanie (1)

        Nie pomyślałeś jak pisałeś, co?

        • 2 11

        • Pomyślałem, wystarczy najpierw wziąć kredyt, a potem rzucić pracę. Odwrotna kolejność, ale czepialski przyczepi się do wszystkiego.

          • 11 1

    • Też ma być, mają dokładać do rodzinnych aut, jeżeli ma się dzieci...

      • 1 0

  • Program mieszkaniowy (23)

    Jeśli teraz nie będzie potrzebny wkład własny to rząd powinien pomóc osobą, które musiały uzbierać wkład wlasny bo uzbierać 10%czy 20% nie jest łatwo. Pieniądze, które wpłaciłem na wkład miałbym na urządzenie mieszkania a tak muszę dalej zbierać plus do tego pewnie kredyt bo całej sumy nie uzbieram na wykończenie. Ceny mieszkań pewnie pójdą jeszcze ostro w górę i zobaczymy jaki efekt przyniesie ten program.

    • 107 33

    • Rząd nie jest od pomagania... (3)

      Zrozumcie to ludzie, że rząd nie jest od pomagania, a od zapewnienia ochrony praw i wolności, a także bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego.
      To, co teraz się dzieje prowadzi do pogłębiana się patologii społecznych i galopującej inflacji.

      • 81 5

      • Miejsce do mieszkania jest podstawowym prawem. (2)

        Wolności to jakiś dziwny termin wymyślony przez Konfederatów.

        Tak w skrócie.

        • 1 20

        • No to sobie to miejsce wynajmij.

          • 4 1

        • Nie jest podstawowym prawem.

          Podstawowym prawem jest prawo do życia, prawo do decydowania o sobie i prawo do posiadania własności.
          Poza tym, żebyś miał miejsce do mieszkania ktoś musi wyprodukować składniki, z którego to miejsce do mieszkania powstanie, żeby ktoś to wyprodukował musi mieć za to zapłacone. Ktoś musi z tych składników "ulepić" to miejsce do mieszkania (sam tego nie zrobisz, bo lewacy nie potrafią budować, oni tylko niszczą) i też nie zrobi tego za darmo.

          • 4 0

    • Kiedyś wychowywali bez 500. Też mają mieć rekompensaty?

      • 37 6

    • Sa tacy, ktorzy majac 10k i wiecej dochodu netto (3)

      i nie sa w stanie uzbierac 100k na wklad przez kilka lat. Bo iphone, laptop, wycieczki, auto. Dlaczego ludzie zarabiajacy 3-8k netto maja takim ludziom pomagac? To jest kwestia mentalnosci i podejscia do zycia. Ja dopiero w wieku 35 lat kupilem pierwsze auto i telefon drozszy niz 200zl. Wczesniej moim priorytetem bylo doczlapac sie do wlasnego mieszkania, wklad itp. Nawet przez mysl mi nie przeszlo, ze ktos inny ma mi cos dac albo ja komus. Chore jak pis pograza nasz kraj.

      • 65 4

      • (2)

        Zarabiam powyżej 10k netto, nigdy za bardzo nie odmawiałem sobie niczego, aczkolwiek w ramach rozsądku (Xiaomi najlepsze, pierwsze auto raptem rok młodsze ode mnie, drugie 10 lat młodsze), kupiłem mieszkanie na kredyt rok po tym, jak udało mi się przekroczyć granice 10k brutto, mając 26 lat. Jak ktoś serio zarabia powyżej 10k netto, i nie jest w stanie ogarnąć sobie mieszkania, to nie wiem, w jaki sposób ktoś jest w stanie tyle mu płacić za jego pracę. Chyba musi być geniuszem w swojej dziedzinie i tylko w niej.
        To, o czym mówisz, to jakaś patologia, bo normalny człowiek, który zarabia na tym poziomie, woli samemu to ogarnąć, wykorzystując do maksimum to, na co banki pozwalają. Inna sprawa, że banki takich klientów będą preferować, ale żaden rząd na to nie wpłynie.

        • 2 5

        • ja jeszcze w 2000 roku zarabialem 1050 netto na reke (1)

          smieszna suma, ale trzeba bylo gdzies pracowac. Dzis jest 2021, mam 2 mieszkania, gospodarstwo rolne nieuzywane, bo przeciez nie moge byc wszedzie, ale mam. Samochodem ciągle jezdzę uzywanym, nie mam zapędów na jaguara, a telefon to rzecz tak samo jak auto, nie do lansowania sie, ma zapewnic kontakt i tyle, wiec równiez traktowany jest jak koniecznosc. Nieruchomosci kupione za gotowkę, nigdy w zyciu nie dałbym sie wpuscic w kredyt, to moje swiete motto zyciowe i zasada przewodnia. Jak to mozliwe, by nie krasc i sie dorobic w 2 dekady? Ano mozliwe, gdy głowa słuzy domyslenia a nie walenia nia w scianę.

          • 8 4

          • kłamiesz albo nie mówisz wszystkiego! proste

            • 0 0

    • (2)

      Ja wychowałam dzieci bez 500+,chcę teraz rekompensatę, może być w formie 500+do emerytury.

      • 29 8

      • masz racje !

        sprawiedliwosc musi byc !

        • 4 2

      • Dobiegam do wieku emerytalnego, i też wychowałem dwoje dzieci. Otrzymały solidne wykształcenie. Zarabiają niezłe pieniądze i nigdy nie liczyłem na pomoc Państwa, bo jestem zdania, że szczęście i dobrobyt powstaje z własnej pracy , a nie cudzej. Nie żądam od nikogo , by urządzał mi życie. Moje dzieci i ja, wydajemy tylko własne pieniądze, na własne cele. Nie potrzebna jest nam ingerencja Państwa. Wystarczy tylko, żeby nam ich w dużym stopniu nie zabierało. Żal patrzeć, co się znowu odradza w naszym kraju..

        • 13 1

    • pomóc osobOM nie osobĄ! (7)

      • 37 2

      • (4)

        Dzięki! Nie potrafię zrozumieć tego błędu oraz tego, że staje się powszechny.

        • 31 0

        • Brak edukacji na poziomie, czytania i spedzania czasu (2)

          inaczej niz tv, internet, gry, disco polo czy piwko. Efektem jest pis u wladzy, oglupione spoleczenstwo oraz polszczyzna typu osobą zamiast osobom.

          • 26 4

          • Osoby, które piszą z takimi błędami (1)

            wystarczy zapytać, kiedy ostatni raz miały jakąkolwiek książkę w rękach. Podejrzewam, że nie będą potrafiły udzielić odpowiedzi.

            • 20 1

            • Książka?

              To jakaś apka?

              • 17 0

        • tto takie ... lapsus revelateur

          Pokazuje to nam pochodzenie

          • 1 0

      • Co z tobom ? (1)

        • 15 1

        • a tobie co jest?

          • 5 5

    • Dzidek (1)

      A z jakiej racji, prawo nie działa wstecz, a druga sprawa idź proś o pomoc tych na których głosowałeś otrzymując kredyt na mieszkanie bądź partycypację.

      • 0 4

      • Jo, lex retro non agit

        Chyba, że chodzi o odbieranie emerytur sprzątaczkom, które pracowały w budynkach SB, to wtedy już agit

        • 3 1

    • Skoro nie jesteś w stanie uzbierać na wkład własny, tzn., że nie stać Cię na ten kredyt.

      • 6 1

  • Jak mieszkanie to tylko wynajęte (3)

    Rząd powinien mi dopłacać do wynajmu mieszkania

    • 20 34

    • Rząd nikomu do niczego nie powinien dopłacać. Rząd powinien stworzyć warunki, żeby każdy mógł znaleźć dla siebie pracę za godną płacę! Dopłaty i zasiłki do droga do inflacji biedy i patologii!

      • 42 1

    • To się to skonczy

      podwyżka cen najmu. Uczcie się ludzie...

      • 16 0

    • mieszkanie

      następny roszczeniowiec z pisu . zrozum że pieniądze rządowe to pieniądze podatników.

      • 0 0

  • Lokata (9)

    Dziś jest taka polityka że mieszkania służą do lokaty kapitału. Tylko potem zdziwienie że młodych ubywa.

    • 62 2

    • (8)

      Jak ma nie ubywać. Mamy dwójkę dzieci. Wynajmujemy mieszkanie. Koszt całkowity miesięczny opłaty plus życie to ok 8-9 tym/MC. Z czego tu uskubac na wkład?

      • 23 7

      • Gda

        Z 500+

        • 10 5

      • Odloz 2k co miesiac. I po 3 latach bedzie na wklad. (6)

        Wystarczy nie zmieniac telefonu co pol roku, kupowac iphone, zrezygnowac z utrzymania 2 aut, nie kupowac markowych ciuchow i nie stolowac sie czesciej niz 2 razy na miescie. Mi potrzeba na utrzymanie z 2 dzieci 7k netto.

        • 10 14

        • (2)

          Potrzeba 7 netto. No ok, ale po coś się żyje. Odmawiać sobie a przede wszystkim dzieciom? Lodów, sal zabaw czy raz na jakiś czas zachcianki? Jeść najtańsze żarcie w imię czego?

          • 4 26

          • w imię własnego M

            • 23 1

          • Ok no to kupuj bzdety i nie narzekaj, ze nie jestes w stanie na wklad odlozyc.

            Jesli twoim sensem jest kupowanie gofrow, 3 piwa po pracy i kebab to twoja sprawa. Ale nie narzekaj, ze nie jestes w stanie nastukac kilkadziesiat tysi majac te 9k dochodu netto.

            • 26 2

        • (2)

          Co do oszczędzania się zgadzam. No ale 7k netto to też nie jest mało. Mam wielu znajomych, po PG i UG (żadna patola), którzy nie generują takiego dochodu. I oczywiście możesz mi napisać, że PG czy UG to słabe wykształcenie, albo że wogóle edukacja nie jest nic warta. To się okazuje "prawdą" do momentu aż wyjadą za granicę. Tam np. w Niemczech, UK czy Norwegii dziwnym trafem stać ich na wszystko...

          • 8 0

          • Zgadzam sie, ze 7k nie jest malo ale tez jak na duze miasto nie jest to wysoka kwota. (1)

            Niestety wyksztalcenie i wiedza nie ida w parze z zarobkami. Oczywiscie wiedza i wyksztalcenie nie przeszkadza, a nawet zwieksza szanse na dobrze platna prace ale niczego nie gwarantuje. Duzo wazniejsze sa znajomosci, branza oraz w jakiej firmie pracujesz. Niewazne co potrafisz, wazne kogo znasz, w jakiej branzy oraz jaka firma. I tak znajomosc z ziomkiem z branzy IT w korpo zachodniej pozwoli ci wskoczyc w etat z pensja kilkanascie kilo co miesiac. Umiejetnosci nie maja znaczenia. Te sa z kolei istotne na niskich stanowiskach, gdzie faktycznie nalezy cos robic i nie masz znajomosci czy to w IT czy w fizycznych pracach. Inna sprawa, ze robiac to samo w jednej firmie mozesz wyciagnac 3k, podczas gdyn w innej 8k. Sprawdzone empirycznie.

            • 2 0

            • znajomości ci nic nie dadzą jeśli nic nie umiesz

              w końcu to nie znajomy cię zatrudni tylko ktoś kto będzie chciał byś dla niego zarabiał. Żeby dopchać się do wyższego stanowiska musisz być najpierw dobry na niższym. Natomiast co do zarobków po PG, niskie zarobki masz tylko na początku kiedy w sumie masz jeszcze za małą wiedzę by zrobić coś porządnie. W wieku 30 lat nabywasz już konkretnej i twoje zarobki idą mocno do góry. Ważne tylko by pracować w konkretnej firmie która zajmuje się poważnymi projektami. Nawet na poczatku za grosze. Tacy ludzie nie mają problemów ze znalezieniem potem dobrze płatnej pracy.

              • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane