• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obcokrajowcy kupują coraz więcej mieszkań w Trójmieście

Joanna Puchala
17 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zakup mieszkania przez obcokrajowców staje się w Trójmieście coraz bardziej popularny. Warto jednak wiedzieć, że taka transakcja często wygląda inaczej niż w przypadku polskich obywateli. Zakup mieszkania przez obcokrajowców staje się w Trójmieście coraz bardziej popularny. Warto jednak wiedzieć, że taka transakcja często wygląda inaczej niż w przypadku polskich obywateli.

Coraz więcej obywateli zagranicznych kupuje w Trójmieście mieszkania. Przyciąga ich tu praca w zagranicznych korporacjach czy budownictwie. Różnica jest jednak taka, że firmy i obywatele z Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie potrzebują na taką transakcję zezwolenia, a osoby spoza tego obszaru, które chcą zainwestować, muszą je uzyskać.



Czy obcokrajowcy powinni mieć możliwość nieograniczonego zakupu nieruchomości w Polsce?

Od 2016 roku nabywcy (zarówno przedsiębiorcy, jak i osoby prywatne) z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (poza krajami UE są w nim Islandia, Liechtenstein i Norwegia) oraz Szwajcarii nie muszą uzyskiwać zezwolenia na nabywanie w Polsce nieruchomości. Dlatego w 2018 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji takich pozwoleń wydało zaledwie 89, na zakup 109 lokali mieszkalnych i użytkowych. Powierzchniowo w województwie pomorskim takich transakcji było ponad dwa razy więcej niż w reszcie kraju. W skali kraju ponad połowę takich zezwoleń otrzymali obywatele Ukrainy.

- Trójmiejskim rynkiem mieszkaniowym interesują się zarówno zagraniczne fundusze inwestycyjne, jak i inwestorzy indywidualni. Są to głównie obywatele krajów skandynawskich, zwłaszcza Norwegowie oraz Szwedzi, ale również Brytyjczycy, Niemcy czy Rosjanie - ocenia Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca w LBC Invest. - Według moich obserwacji takich nabywców sukcesywnie przybywa i sądzę, że ta tendencja będzie się utrzymywać, ponieważ Polska staje się atrakcyjnym rynkiem dla obcokrajowców. Nieruchomości w Trójmieście cieszą się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów z uwagi na atrakcyjną lokalizację oraz duży potencjał biznesowy tej części Polski.

Na Pomorze przyciąga praca



Otwieranie przez zagraniczne korporacje oddziałów biznesowych w Trójmieście jest jedną z najważniejszych przyczyn wzrostu zainteresowania zakupem nieruchomości przez obcokrajowców.

- Do takich centrów biznesowych i finansowych z centrali przenoszeni są managerowie. Są oni zainteresowani mieszkaniami dwu- i trzypokojowymi, ale w wysokim standardzie. Dzielnice, gdzie chcieliby zamieszkać, muszą być dobrze skomunikowane. W Gdańsku najwięcej takich transakcji przy naszym pośrednictwie dotyczyło nieruchomości zlokalizowanych we Wrzeszczu, Oliwie i Przymorzu. Na 100 transakcji miesięcznie, przeprowadzanych w naszym biurze, od dwóch do pięciu dotyczy właśnie zakupu przez obcokrajowców - podsumowuje Marcin Bystry z Pepper House.

- Bardzo ważną grupą są oczywiście pracownicy z Ukrainy. Ta grupa przenosi się tu całymi rodzinami - dodaje Piotr Zwoliński z tej samej agencji. - Bardzo dużo obywateli Ukrainy jest zainteresowanych kupnem mieszkania w Gdańsku. Wybierają oni zakup spółdzielczo-własnościowego prawa do lokalu, bo jest to duże ułatwienie proceduralne - nie jest w tym przypadku wymagane zezwolenie ministra spraw wewnętrznych i administracji, ale niestety nie ma tak wielu nieruchomości w sprzedaży spełniających ten warunek, tymczasem na uzyskanie pozwolenia trzeba czekać od pół roku do roku.

Procedury dotyczące zakupu mieszkań



- Proces nabywania nieruchomości przez cudzoziemców różni się od sytuacji, gdy nieruchomość w Polsce kupuje polski obywatel. Szczegóły tej procedury reguluje Ustawa z 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Jako że wyodrębniony, samodzielny lokal mieszkalny jest w sensie prawnym nieruchomością, przepisy tej ustawy również obejmują transakcje na rynku mieszkaniowym - mówi adwokat Tomasz Janik.
Zezwolenie ministra spraw wewnętrznych i administracji jest wydawane w formie decyzji administracyjnej.

- Zgodnie z ustawą zakup przez cudzoziemca prawa własności nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia, które wydawane jest na wniosek w drodze decyzji administracyjnej przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Cudzoziemcem w rozumieniu ustawy jest m.in. osoba fizyczna nieposiadająca polskiego obywatelstwa - mówi radca prawny Mateusz Jasiński. - Warto przy tym podkreślić, że zakup nieruchomości w Polsce nie jest podstawą do uzyskania polskiego obywatelstwa, a nawet otrzymania zezwolenia na pobyt w kraju.

Nie każdy obcokrajowiec musi mieć zezwolenie



- Zakup nieruchomości bez zezwolenia powoduje, że czynność taka jest nieważna i nie wywołuje skutków prawnych, a nieważność takiej transakcji może stwierdzić sąd. Zaznaczyć jednak należy, że przepisy ustawy różnicują sytuację cudzoziemców: obywatele lub przedsiębiorcy z państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli Unii Europejskiej, Norwegii, Liechtensteinu i Islandii oraz Konfederacji Szwajcarskiej, są zwolnieni z obowiązku uzyskiwania zezwolenia i mogą nabywać nieruchomości w Polsce na takich zasadach, jak obywatele polscy - wyjaśnia adwokat Tomasz Janik.
Ustawa przewiduje także inne wyjątki od konieczności uzyskania zezwolenia.

- Zgodnie z przepisami ustawy niewymagane jest uzyskanie zezwolenia na nabycie samodzielnego lokalu mieszkalnego w rozumieniu Ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali oraz nabycie samodzielnego lokalu użytkowego o przeznaczeniu garażowym lub udziału w takim lokalu, jeżeli jest to związane z zaspokojeniem potrzeb mieszkaniowych nabywcy lub właściciela nieruchomości, lub samodzielnego lokalu mieszkalnego. Oznacza to, że zarówno cudzoziemcy spoza obszaru UE i czterech wymienionych wyżej państw, jak i obywatele czy przedsiębiorcy z tego właśnie obszaru mogą nabywać w Polsce mieszkania w sposób w zasadzie swobodny - dodaje adwokat Tomasz Janik.

Czytaj także: porady prawnika w serwisie Dom i Nieruchomości


Radca prawny Mateusz Jasiński tłumaczy, że o zezwolenie nie musi ubiegać się także cudzoziemiec:
  • zamieszkujący w Rzeczpospolitej Polskiej co najmniej pięć lat od udzielenia mu zezwolenia na pobyt stały lub zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej;
  • będący małżonkiem obywatela polskiego i zamieszkujący w Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej dwa lata od udzielenia mu zezwolenia na pobyt stały lub zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej, jeżeli nabywa nieruchomości, które w wyniku nabycia stanowić będą wspólność ustawową małżonków.


- Należy jednak mieć na uwadze, że przy nabyciu przez obywateli spoza EOG i Konfederacji Szwajcarskiej nieruchomości położonych w strefie nadgranicznej nie korzysta się z przewidzianych wyłączeń. Oznacza to wprost, że zakup nieruchomości na obszarze Gdańska, Gdyni czy Sopotu, czyli w miejscowościach znajdujących się w strefie nadgranicznej w świetle rozporządzenia wydanego na podstawie art. 12 ust. 4 Ustawy z 12 października 1990 r. o ochronie granicy państwowej, wymaga uzyskania przez cudzoziemca odpowiedniego zezwolenia - wyjaśnia radca prawny Mateusz Jasiński.

Udział w gruntach lub udział w nieruchomości



W przypadku zakupu lokali mieszkalnych często dochodzi również do nabywania udziału w gruntach, które formalnie są przecież odrębnymi nieruchomościami.

- Zwolnienie dotyczące nabywania lokalu mieszkalnego nie obowiązuje w takiej sytuacji, a nabywający je cudzoziemiec spoza UE, Norwegii, Lichtensteinu, Islandii i Szwajcarii musi uzyskać osobną zgodę ministra na zakup choćby niewielkiego udziału w gruncie wspólnym i to nawet położonego poza strefą nadgraniczną. Analogicznie sprawa wygląda w sytuacji, gdy dochodzi do nabycia udziałów w nieruchomości, w której są lokale mieszkalne, ale nie zostały one wyodrębnione. Wtedy również zezwolenie ministra jest konieczne - wyjaśnia adwokat Tomasz Janik.

Czytaj także: jeden kredyt na zakup i wykończenie nieruchomości


Ustawa przewiduje także sytuacje, w których może zwolnić niektórych obcokrajowców z konieczności uzyskania zezwolenia na zakup udziału w gruncie czy nieruchomości.

Także w tym przypadku zwolnienie takie dotyczy m.in.:

  • cudzoziemców zamieszkujących w Polsce co najmniej przez pięć lat od udzielenia im zezwolenia na pobyt stały lub zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej,
  • obcokrajowców będących małżonkami obywateli polskich i zamieszkujących w Polsce co najmniej dwa lata od udzielenia im zezwolenia na pobyt stały lub zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej, o ile dotyczy to nieruchomości, które w wyniku nabycia stanowić będą wspólność ustawową małżonków.

Zezwolenie na nabycie nieruchomości wydawane jest na wniosek cudzoziemca i ważne jest dwa lata od daty jego wydania. Wnioskodawca musi wykazać, że zachodzą okoliczności potwierdzające jego więzi z Polską. Katalog tych okoliczności znajduje się w art. 1a ust. 1 ustawy i są nimi w szczególności: posiadanie polskiej narodowości lub polskiego pochodzenia, zawarcie związku małżeńskiego z obywatelem polskim, posiadanie zezwolenia na pobyt stały lub czasowy, pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej, członkostwo w zarządzie przedsiębiorstwa mającego siedzibę na terytorium Polski, kontrolowanego przez osoby lub spółki będące cudzoziemcami oraz wykonywanie na terytorium Polski działalności gospodarczej lub rolniczej, zgodnie z przepisami prawa polskiego. Ponadto zezwolenie może zostać wydane, jeżeli nabycie nieruchomości przez cudzoziemca nie spowoduje zagrożenia obronności, bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego, a także kiedy nie sprzeciwiają się temu względy polityki społecznej i zdrowia społeczeństwa. Powierzchnia nieruchomości nabytych przez cudzoziemca w celu zaspokojenia jego potrzeb życiowych nie może przekroczyć 0,5 ha - wyjaśnia radca prawny Mateusz Jasiński.
Obcokrajowcy, którzy są zobowiązani uzyskać zgodę, muszą złożyć odpowiedni i spełniający wymogi formalne wniosek do ministra spraw wewnętrznych i administracji, a także poprzeć swoje żądanie odpowiednimi dokumentami i uiścić opłatę skarbową, która aktualnie wynosi 1570 zł.



Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Miejsca

Opinie (239) ponad 20 zablokowanych

  • (3)

    Chcą mieszkać w tym strasznym pisowskim kraju? Dlaczego?

    • 19 6

    • bo pis im pozwala kupowac mieszkania, zeby wynajmowac Polakom. (1)

      • 8 5

      • bo ma z tego procent

        • 2 0

    • Nie chca.

      Musza.

      • 0 1

  • Za pare lat norwegowiebeda mieszkac nad motlawa w starym miescie ibujac sie z 18nastkami jak w bagkoku a polactwo za granice

    • 38 6

  • Bzdury, kto kupi w Polsce mieszkanie?
    Hahaha.
    Słup to tak.

    • 11 3

  • Artykuł brednie opowiada... (1)

    Straszliwie spłaszczony obraz tego, co dzieje się na rynku

    • 28 3

    • a czego się spodziewać po tabloidzie

      zainwestuj w prenumeratę Financial Times

      • 4 0

  • Fakty (2)

    Trzeba bić na alarm! Od kolejnej dekady początek katastrofy demograficznej w Polsce - wg. prognoz @UN populacja spadnie z 38 do 24 mln w tym stuleciu!Wskaźnik dzietności lekko w górę do 1,43 (380 tyś. urodzeń), a potrzebne 2,1 (600 tyś). Społeczeństwo silnie się zestarzeje...

    • 17 5

    • Nawet gdyby populacja zmalala to 5 osob, to i tak patrzyliby na siebie wilkiem i robili wojne polsko-polska.

      • 5 0

    • Dziwisz się? Spójrz jaka obecnie nagonka jest na rodziny z dziećmi...bo 500+ jest. Człowiek boi się mieć dzieci bo będzie wytykany palcami i opluwany, że niby nierób i patola. Wiem co mówię, od 2016r to przeżywam, a wcześniej nikt nie zwracał na mnie i moje dzieci uwagi. Teraz jesteśmy podludźmi. Dlaczego? Nie wiem. Praca jest, podatki płacę a i tak jest źle. Ludzie sami swoją nienawiścią doprowadzają do takich sytuacji. Nie dziw się więc że dzieci mało się rodzi, a społeczeństwo się starzeje.

      • 4 1

  • (1)

    A przecietnie zarabiajacy mieszkaniec Gdanska zastanawia sie, jak oplacic coraz wyzszy czynsz w centrum i z tego wszystkiego przeprowadza sie na perferie miasta. Teraz juz wiem, dla kogo te najbardziej atrakcyjne osiedla sa budowane.

    • 39 6

    • gdańszczanin nieudacznik jesteś co nie stać ciebie na czynsz ,a na peryferie ludzie nie wyprowadzają sie

      z powodu opłat tylko kupują domy bo tak chcą

      • 5 6

  • (1)

    Dla przecietnego mieszkańca Gdańska zostaje już jedynie południe miasta. Pełno tam nowych osiedli, tylko korki nie do wytrzymania.

    • 33 5

    • na południu miasta są Lipce i Święty Wojciech.

      • 8 1

  • Opinia wyróżniona

    Gdańsk od dobrych kilku lat rozwija się chyba najszybciej (5)

    z polskich miast, oprócz tych wszystkich biurowców, inwestycji itp. posiada najwyższą atrakcyjność osiedleńczą w Polsce i to teraz procentuje, Sopot, Półwysep Helski, Mierzeja Wiślana, plaże nad otwartym morzem, Wyspa Sobieszewska, Bory Tucholskie, Pojezierze Kaszubskie, wszystko w max godzinkę autem a i samo miasto piękne, zasobne, jest gdzie pracować, jest gdzie spędzać czas poza pracą, to co się teraz dzieje to dopiero początek, przyszłość należy do Gdańska

    • 54 22

    • Będziemy LA

      A Pomorskie będzie jak Californication

      • 10 1

    • Przyszłość to 240 godzin pracy miesięcznie

      • 6 3

    • Jeżeli porównujesz Gdańsk z metropoliami typu Gdynia, Tczew albo Malbork, to faktycznie najszybciej. W rzeczywistości jesteśmy na końcu polskich dużych miast, daleko za Warszawą, Wrocławiem, Krakowem czy Poznaniem.

      • 12 10

    • to jakas utopia, coraz mniej m ieszkańców przy linii brzegowej, głownie biurowce , które opustoszeją jak w innych państwach, bo firmy wyprowadzą sie na wschód, dlatego trzeba walczyć o każdego Polaka w Trojmieście, o to żeby były dobre szkoły, boiska , lodowiska , bibloiteki, centra kultury młodzieżowej.

      • 4 2

    • Dobry sarkazm

      W godzinkę to z Ģdańska możesz nie wyjechać a o Mierzei czy Borach to zapomnij. Polecam obejrzeć Warszawe lub Wrocław, Trójmiastu daleko. Krakowa nie polwcam bo się niepodoba ale w rankingach też wyprzedza

      • 0 1

  • Mogliby sie nauczyc jezyka (4)

    I nie chodzi mi o tych z Ukrainy bo akurat Ci ucza sie polskiego szybko. Mam w firmie wielu ludzi z Zachodu, ktorzy przez wiele lat w Polsce nie potrafia nic poza kilkoma slowami. Najbardziej mnie irytuje, ze przez te moze 10% obcokrajowcow jest obowiazek do oficjalnej komunikacji po angielsku. W polskiej firmie!

    • 44 8

    • Jesteś głupi aż wstyd pojedz do UK gdzie pełno Polaków i co i nic rzadko który z nich zna język angielski (3)

      irytuj się lepiej własną głupotą

      • 1 9

      • ale Ty jesteś (1)

        sfrustrowany. Pod każdym komentarzem są Twoje pomyje. Czyżby saksy się nie udały, że tak ujadasz?

        • 4 1

        • jedynie ty tu ujadasz

          • 0 2

      • I jak tam w tym UK? Jak jest w firmie kilku polakow to przestawiaja oficjalna komunikacje na polski? Zarzucasz mi glupote, a sam nie potrafisz zrozumiec kilku zdan.

        • 4 0

  • (7)

    a kto ma kupować skoro metr kwadratowy kosztuje prawie tyle co półroczne zarobki?

    • 31 4

    • Co za głupoty wypisujesz (6)

      1500 netto? x 6 czyli 9.000 pln? Kto zarabia dzisiaj 1.500 ?
      Na pewno nie w Gdańsku, w byle biurowcu zaraz po studiach dostaniesz pracę za minimum 4 tysie na rękę, tam poznasz dziewczynę z Mazur albo Kujaw, która też zarobi 4 tysie i macie na początek w wieku około 25 lat budżet na poziomie 2 tys euro, w Gdańsku i na początek Waszej kariery zawodowej

      • 4 15

      • (3)

        4 tysie na początek kariery :) chyba tylko z forów znasz korpo i życie

        • 14 1

        • (2)

          Niektórych jednak to wciąż zaskakuje, ale dostać 3.5-4k netto na start w korpo to obecnie nie jest jakiś wielki problem, mam takie osoby wśród najbliższych znajomych. Mediana może i jest dużo niższa, ale ona bierze się z płac niewykwalifikowanych pracowników. Ale takie 3 na rękę to się w gdańsku dostaje za etat pracownika w Lidlu, bez wcześniejszego doświadczenia, bez nadgodzin, mam przykład z rodziny (żona).

          • 2 4

          • (1)

            w lidlu 3 na rękę weź się puknij a nie pisz głupot 3- 3.3 to mają brutto a nie na rękę

            • 1 2

            • 3-3.3 brutto to mają w małych miejscowościach, w dużych miastach jak Gdańsk są wyższe stawki. Nie wiesz to nie pisz.

              • 1 0

      • Ale ja nie chcę dziewczyny i jej pieniędzy

        • 6 1

      • Oj dziecko. Zycia nie znasz. Mediana

        wynagrodzen w Gda to okolo 4k brutto. Wiec polowa zarabia ponizej tej kwoty czyli maks jakies 2,8k netto.

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane