Dawne magazyny przy ul. Chylońskiej 
w Gdyni ustępują miejsca nowemu osiedlu. Pod numerem 110 powstaje pierwszy budynek o zróżnicowanej wysokości, w którym znajdzie się ponad 100 mieszkań. Następne są planowane.
, również przyczyni się do zmian na lepsze. Warto dodać, że jest to zaledwie pierwszy etap osiedla, a w planach są także kolejne.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Sto10 Chylońska
Gdynia Chylonia, ul. Chylońska 104 - 110 
2018-09-04 17:34
Tutututututu...TiTiiiii...i przejechał pociąg.
2018-09-04 17:57
6,5 tyś za metr?, nie dziękuje, może się kiedyś doczekam aż ceny wrócą do 3,5-4,5 ;/
2018-09-04 18:25
Ciekawe ile miejsca deweloper zostawi na place zabaw, trawniki, parkingi. Jakby co Lidl użyczy miejsca pod samochody
2018-09-04 20:11
10 min. do centrum...chyba tylko w nocy albo SKMką. Zakorkowana Morska prawie cały dzień w jedna i druga stronę. Przychodnie, owszem, ale dostań sie do lekarza! I radzę przyszłym mieszkańcom zaopatrzyc sie w stopery - inaczej nerwica gotowa.
2018-09-04 20:41
Niemozliwe...
2018-09-04 22:59
TEJ Chylonii
z ziemi, TEJ ziemi
2018-09-04 23:28
Miejsce rewelacyjne, coś za coś, kolejka w niczym nie przeszkadza. Tu się wychowałam, spałam przy otwartym oknie jak szewc. Komunikacja, sklepy, apteki, przychodnia, kościół, szkoły , wszystko co trzeba na miejscu, niedaleko również jest piękny las, łąka, park Chyloński, niedaleko do plazy w Rewie i Mechalinkach... dobre miejsce. Polecam gorąco!
2020-05-02 11:43
Dla mieszkańców została stworzona grupa "Forum Mieszkańców - Chylońska STO10"
2020-07-15 18:17
Znowu nas wykiwali, odbiór miał być według kolejności podpisywania umów, ale impertynencka pani poinformowała mnie, że jak się nie podoba to prześle mi oficjalne powiadomienie za dwa tygodnie o terminie odbioru!!!!
Wiem że są ludzie co czekają z utęsknieniem na swoje lokum i łykną wszystko, nawet tak dziadowskie wykonanie.
Od grudnia posiadają cały mój wkład, odbiór miał być na koniec marca (wirusa jeszcze nie było i nie jest to przyczyną opóźnienia), zero informacji ze strony dewelopera przez długi czas, tak jak by nic się nie stało. W czerwcu spotkanie z mieszkańcami i żadnej propozycji zadość uczynienia, w końcu przez pół roku obracają naszymi pieniędzmi i ne poczuwają się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za opóźnienie.
Mocno zastanawiam się nad wycofaniem swojego wkładu i skierowania sprawy do sądu, mam dość takiego podejścia; "jak się nie podoba, to przesunę o dwa tygodnie"
Gdybym wiedział że przez pół roku deweloper będzie nabijał sobie procenty z mojej kasy, to bym kupił mieszkanie na wolnym rynku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy