- 1 Basen we Wrzeszczu: poznaliśmy projekt (227 opinii)
- 2 Sopocki Haffner w sieci Dobry Hotel (35 opinii)
- 3 Sprawa zniszczonych kafli umorzona (241 opinii)
- 4 Postoczniowe tereny bardziej "stoczniowe' (77 opinii)
- 5 Nowy budynek na wjeździe do Śródmieścia (51 opinii)
- 6 Plan miejscowy dla części Łostowic (106 opinii)
Pokój dziecka zmienia się wraz z jego wiekiem
Mieszkanie czy dom zmieniają się wraz z wiekiem i potrzebami ich mieszkańców. Zasada ta najintensywniej dotyczy pokoi dzieci - w okresie ich dorastania i dojrzewania. Kilka razy w czasie dojrzewania dziecka jego pokój wymaga całkowitej zmiany. Ma to nie tylko funkcjonalne znaczenie, wpływa także na rozwój dziecka.
Na etapie konieczności wprowadzenia zmian w pokojach dzieci jest rodzina pana Jacka. Jest on tatą dwóch chłopców w wieku 7 i 12 lat. Ich pokoje znajdują się na piętrze domu jednorodzinnego. Jest tu także sypialnia rodziców i łazienka. Aktualny wystrój pokoi przygotowany został siedem lat temu i nie pasuje już do obecnego wieku chłopców. Pan Jacek z żoną chcą dostosować pokoje do aktualnych potrzeb dzieci.
- Starszy syn czyta dużo powieści fantasy, gra na komputerze i jest z natury wyciszony. Młodszy to miłośnik militariów i aktywnego trybu życia - gra w piłkę w klubie sportowym. Ponadto młodszy uczulony jest na roztocza, staramy się zatem eliminować materiały sprzyjające alergii - opisuje swoje dzieci pan Jacek.
W obu pokojach znajdują się komputery stacjonarne (u starszego syna dwa monitory), w przyszłości znaleźć mają się tam także telewizory. Z uwagi na brak garderoby na piętrze ubrania chłopców są przechowywane w ich pokojach, miejsca zaczyna brakować... Dlatego inwestor rozważa utworzenie niewielkiej garderoby pomiędzy pokojem starszego syna a łazienką; obawia się jednak, że w takim układzie w łazience nie zmieści się podstawowe wyposażenie łazienkowe.
Po dwa warianty aranżacji pokoi chłopców (w tym jeden przewidujący powstanie garderoby) przygotowała Dominika Batogowska - Słodkowska z Pracowni Projektowej Denika.
Pierwszy wariant nowej aranżacji pomieszczeń na piętrze uwzględnia prośbę o wygospodarowanie miejsca na garderobę. Nowe pomieszczenie powstało kosztem części łazienki i części pokoju starszego z chłopców; w całości zabudowane i mądrze zagospodarowane pozwoli przenieść część rzeczy z pokoi chłopców i rodziców i tym samym odciążyć tamtejsze szafy.
Pomysł wydzielenia garderoby niósł za sobą obawy o rozmieszczenie sprzętów w łazience. Tymczasem nie potrzeba wielu roszad i zmian instalacji, aby go zrealizować. Wanna z narożnej została zmieniona na bardziej ustawną prostokątną, co wcale nie wpływa na zmianę komfortu jej użytkowania. Umywalka i szafka pod umywalkę zostały wydłużone i przeniesione na przesuniętą ścianę. Prysznic stanął obok wanny, a pralka schowana została we wnęce między prysznicem a wanną. Łazienka nadal jest przestrzenna i zachowuje swoje strefy: mała toaleta, kąpiel itd.
Starszy syn
Pan Jacek napisał, że dwunastolatek jest spokojniejszy, interesuje się grami i czyta fantastykę.
W pierwszej propozycji najwyraźniejszym akcentem w pokoju są zatem plakaty filmowe. 12 lat to jeszcze za mało na Polską Szkołę Plakatu, ale też za dużo na kolorowe statki. Wyważonymi zdają się być alternatywne plakaty filmowe z Gwiezdnych Wojen lub Batmana. Niestandardowe, tworzone przez fanów-grafików plakaty, czasami mają więcej do zaoferowania, niż te znane z kina. Można nawet pokusić się o twierdzenie, że za kilka lat takie akcenty nie przyniosą estetycznego znudzenia i "obciachu", ponieważ nie są trywialne i lekko ocierają się o "artyzm". Plakaty nie mogą być zbyt pstrokate, krzykliwe, ponieważ umieszczone są nad biurkiem, czyli miejscem pracy, nauki, skupienia. Boba Fett wydaje się być idealnym patronem tego miejsca (zwłaszcza dla fana strzelanek).
Dla równowagi, druga strona pokoju ozdobiona została imitacją cegły - nadaje to wnętrzu prostoty, a w połączeniu z szarym kolorem ścian sprawia, że staje się ono wręcz surowe. Taki nastrój będzie idealny dla osoby ceniącej spokój. Czytanie wymaga skupienia, a nadmiar elementów i ozdób wpływa niekorzystnie i po prostu rozprasza.
Nietypowym elementem jest tu łóżko z palet w naturalnym kolorze drewna. Wyróżnia się ono w zestawieniu z białymi meblami. Miękka okładzina ścienna wokół łóżka dosłownie i w przenośni ociepli klimat podczas snu.
Drugi wariant nie uwzględnia miejsca dla garderoby. Zyskuje tym samym pokój starszego z chłopców, do którego została wprowadzona szafa w zabudowie. Dzięki takiemu zabiegowi chłopiec nie musi dzielić garderoby z innymi członkami rodziny, co zapewni mu większą swobodę.
Regał z książkami zastąpiono podwieszanymi półkami, ukrytymi za drzwiami. W ten sposób wygenerowaną przestrzeń zagospodarowano biurkiem, którego miejsce zajęło łóżko. Tym razem łóżko jest klasyczne, posiada skrzynię na pościel oraz zagłówek z głębokimi półkami.
Przełamanie spokojniejszej w kolory części pokoju (biała ścian, szafa i łóżko) barwnymi okładzinami w kształcie trójkątów, doskonale koresponduje ze wzorem tapety na przeciwległej ścianie.
Młodszy syn
Jak wynika z listu czytelnika siedmiolatek to wulkan. Lubi grać w piłkę i interesuje się militariami. W tym przypadku warto lekko ogień podsycić i pokój wzbogacić o więcej kolorów i kształtów.
Zatem w pierwszym wariancie uwagę przykuwa wielki, barwny plakat nad biurkiem. To subtelne nawiązanie do twórczości Warhola, którego motyw został wykorzystany w grafice. Nie ma tu plakatów drużyn lub piłkarzy. Powód jest prosty: ludzka twarz przykuwa uwagę (stąd na plakatach reklamowych uśmiechnięte twarze). A dekoracja nad biurkiem nie ma rozpraszać, ale być neutralna.
Kolejną rzeczą dedykowaną aktywnemu dziecku są drabinki z linkami przymocowane do ściany - wymarzone miejsce do ćwiczeń dla sportowca. Pokój wypełniają barwy i kształty, ale jest on jednolity pod względem faktur. Podczas projektowania wykluczono miękkie, generujące kurz i sprzyjające alergii materiały, nawet fotel i siedzisko o gładkim obiciu to propozycje, która powinny sprzyjać zdrowiu użytkownika pokoju.
Pokój młodszego syna w wariancie drugim jest stonowany kolorystycznie, mniej jest tu żywych, pobudzających kolorów. Wiodący motyw dekoracyjny skupia się na drugim zainteresowaniu dziecka: militariach. Fototapeta z czołgami po jednej stronie i mapa taktyczna z drugiej wypełniają ściany. Przy takim rozwiązaniu na ścianach nie trzeba wieszać dodatkowych dekoracji, grafika wystarcza w zupełności.
Biurko młodszego z chłopców ustawione pod oknem lepiej doświetli miejsce pracy, a łóżko umieszczone w głębi pokoju zapewni trochę więcej intymności. Obok biurka ustawiono niskie półki z przeznaczeniem na materiały szkolne, tak aby wszystko było pod ręką. Szafa w zabudowie, podobnie, jak w pokoju starszego z chłopców, zapewni swobodę.
Projektowanie pokoju dla dziecka to trudne zadanie. Dorośli mają ugruntowane potrzeby: wiedzą czego chcą i ich zainteresowania nie zmieniają się tak często. Młodzi chłopcy, których osobowość dopiero się kształtuje dziś interesują się piłką, jutro malarstwem, a pojutrze rozpoczynają karierę gitarzysty... To normalna ciekawość świata i odkrywanie tego co ma on do zaoferowania. Jednak jak w tym kalejdoskopie stworzyć im miejsce do poznawania siebie? Trzeba znaleźć złoty środek. Stworzyć miejsce odpowiadające pasjom dziecka, ale nie przesadzić w kreacji. Jeżeli nie chcemy aranżować pokoju dla dziecka na rok lub dwa, rozważmy czy nie lepiej wprowadzać tylko elementów związanych z jego zainteresowaniami. Aranżacja superkreatywna (znana z programów telewizyjnych) jest cudowną sprawą dla pociech... ale nie na długo. Po prostu z pewnych dzieci wyrastają.
W przypadku jednego i drugiego pokoju druga propozycja jest zatem bardziej uniwersalna. Aranżacje są mniej spersonalizowane, neutralne, bezpieczne, katalogowe wręcz - to może być pokój każdego dziecka. Modne kolory i kształty na tapecie są jedyną ekstrawagancją.

Masz problem z aranżacją wnętrza?
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (10) 1 zablokowana
-
2015-03-30 08:05
Podoba mi się bardzo pierwsza koncepcja (odnośnie rysunku technicznego): pokój po lewej stronie nie ma dosłownie żadnego miejsca, gdzie można schować ubranie, a nie sądzę, że dorastający dzieciak będzie biegał z pokoju do garderoby, żeby 'schować' swoje odzienie - idealny wystrój dla bałaganiarza. Drugi pokój za to ma aż za dużo szafek - widać to szczególnie po tej, która mieści się na południowej ścianie, zasłaniająca część mebla znajdującego się na ścianie wschodniej i kawałka biurka, chyba, że ktoś lubi mebel, którego się nie otworzy. Do tego wizualizacja tego zakątka jest naprawdę dobra! Nie dość, że nie trzyma się rysunku, to miejsce styczności wszystkich 3 mebli zakryte jest wielkim, wiszącym fotelem :3 brawo!
- 11 1
-
2015-03-30 08:24
Pierwszy pokój i pierwszy projekt, drugi pokój i drugi projekt.
- 3 0
-
2015-03-30 11:27
Heloł? Po co tv w pokojach dzieciaków? (3)
"W obu pokojach znajdują się komputery stacjonarne (u starszego syna dwa monitory), w przyszłości znaleźć mają się tam także telewizory."
Tatusia pogięło? Może by tak z dziećmi wieczorami pograć w planszówki?- 28 2
-
2015-03-30 18:20
Ja w dzieciństwie marzyłam o telewizorze. (2)
Większość bystrzejszych dzieciaków, które miały w domu więcej niż 1 telewizor, oglądało wieczorami "Szalone liczby", a ja nie mogłam, bo tata musiał oglądać wiadomości :(
- 3 5
-
2015-03-30 22:22
i wyszło Ci to na zdrowie (1)
;)
- 0 1
-
2015-03-30 23:01
Niekoniecznie.
Nadal uważam, że lepiej oglądać programy edukacyjne, niż bezczynnie gapić się w okno. Wiem, ze teraz jest wszyscy są tacy super do przodu i ekologiczni, nie mają telewizorów i grają w planszówki, ale ja z rodzicami grałam w planszówki w dzień, a wieczorami każdy miał czas dla siebie. "Dorobiłam się" telewizora w pokoju w wieku 15 lat i nie uważam, że dodatkowy telewizor w mieszkaniu to coś złego. Bywały wieczory, że rodzice oglądali TV u siebie, ja inny program u siebie i wszyscy byli zadowoleni.
- 2 2
-
2015-03-30 12:24
Tapety wielowarstwowe - to jest rozwiązanie!
Dziecko się rodzi więc wita go kolorowa tapeta z bajkowymi motywami.. Po kilku latach zrywamy tapetę i ukazuje się nam kolejna - już z innymi motywami (zamiast pszczółek i kwiatków np. smurfy i coś tam jeszcze). Po kolejnych kliku latach zrywamy również tą tapetę i ukazuje się nam kolejna (dwie wersje do wyboru: Britney Spears lub Justin Bieber (sic!). A gdy latorośl osiąga 18 lat zrywamy Spears lub Biebera i ukazuje się np. jedna z następujących wersji: ekspozycja piersi, zielone uprawy, etc.
- 13 1
-
2015-03-30 13:42
Wstrętne, mało funkcjonalne, niepotrzebne gadżety...
- 3 0
-
2015-03-30 21:35
(1)
Dwa monitory do czego???
Wszystko zawsze ładnie wygląda puki wszystkich rupieci i gratów nie trzeba powciskać.- 4 1
-
2015-03-30 22:23
hyhy
Jeden monitor na Excel i Worda, a drugi na redtuba
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.