• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Południowo-zachodni kierunek mieszkania wygrywa na rynku

Ewa Budnik
3 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Niezależnie od tego czy mowa o mieszkaniu z rynku pierwotnego czy wtórnego kiedy jego okna wychodzą na południe lub południowy-zachód i z tej samej strony jest balkon, będzie ono nieco droższe. Niezależnie od tego czy mowa o mieszkaniu z rynku pierwotnego czy wtórnego kiedy jego okna wychodzą na południe lub południowy-zachód i z tej samej strony jest balkon, będzie ono nieco droższe.

Kupujesz albo sprzedajesz mieszkanie? Pamiętaj, że nie tylko cena, lokalizacja i ogólny stan mieszkania podlegają negocjacji. Kartą przetargową są okna wychodzące na południowy - zachód i położony z tej samej - nasłonecznionej - strony balkon.



Czy kupiłbyś mieszkanie z wszystkimi oknami na północ, gdyby cena była odpowiednio niższa?

Jakie znaczenie dla codziennego komfortu życia ma dobre doświetlenie pomieszczeń mieszkalnych, a zwłaszcza pokoi, wiedzą osoby, które miały okazję pomieszkać "od północy" i "od południa". Północne pomieszczenia zawsze są chłodniejsze, także w kontekście panującego w nich nastroju - nawet w środku dnia.

- Strona świata, na którą wychodzą okna w mieszkaniu jest ważna, ponieważ nasz organizm potrzebuje dużo światła do dobrego funkcjonowania. Po skończonym dniu pracy chcemy nacieszyć się słońcem w godzinach popołudniowych - stąd popularność kierunków: południowy-zachód i południe - mówi Anna Sadowska, projektantka wnętrz z firmy Dekor Projekt. - Najwięcej światła w ciągu dnia zapewni mieszkanie dwustronne, ale nie wszystkie lokale mają takie atuty, dlatego wybierając mieszkanie warto dopasowywać funkcje pomieszczeń i sposób ich doświetlenia do sposobu funkcjonowania domowników: jeśli ktoś ma kłopoty z rannym wstawaniem i potrzebuje dodatkowego bodźca energetycznego powinien poszukać mieszkania z sypialnią, której okna wychodzą na wschód. Zachodnia strona świata to ostatnia szansa na światło dla najpóźniej wracających do domu. Jest to też dobra strona świata, dla osób, które latem wolą nie narażać się na najsilniejsze promienie słoneczne.

Poza oczywistymi argumentami dotyczącymi nastroju wnętrza nie można zapominać o prostym rachunku ekonomicznym: pomieszczenia położone po słonecznej stronie w ciągu dnia będą nagrzewane przez promienie przenikające przez szybę (o ile na szybach nie ma powłok polaryzacyjnych), nagrzewała się będzie także zewnętrzna ściana budynku. Nawet w czasie krótkiego, ale słonecznego zimowego dnia przekłada się to na oszczędności na ogrzewaniu.

Argumenty logiczne poparte są badaniem preferencji. Metrohouse &Partnerzy SA na swojej stronie internetowej przeprowadził ankietę na temat najkorzystniejszych kierunków usytuowania okien w mieszkaniu. Większość ankietowanych wybrała kierunek południowo-zachodni (33,7 proc.) oraz południowy (27,2 proc.).

Wyniki te są podobne do odpowiedzi udzielanych przez pośredników, którzy także wskazali te kierunki świata jako najbardziej atrakcyjne z punktu widzenia swoich klientów.

- Ekspozycja okien nie należy do tak istotnych czynników jak lokalizacja czy cena mieszkania, ale także odgrywa ważną rolę w procesie decyzyjnym klientów - mówi dyrektor Aws Kinani z Metrohouse. - Przy porównywalnych cenach większym zainteresowaniem cieszą się lokale lepiej nasłonecznione z ekspozycją okien w kierunkach podawanych jako najpopularniejsze w ankiecie. Widać to także na rynku pierwotnym, gdzie w pierwszym rzędzie sprzedają się lokale o najlepszym nasłonecznieniu, a deweloperzy mają problemy ze sprzedażą mieszkań, które są gorzej doświetlone na przykład z uwagi na gęstą zabudowę, czy wysoką zieleń za oknem. 91 procent agentów Metrohouse twierdzi, że klienci zwracają uwagę, na którą stronę wychodzą okna. Jednocześnie aż 88 procent stwierdza, że przy wyborze mieszkania czynnik ten jest ważny i bardzo ważny.

Najbardziej nielubiane są oczywiście kierunki północne.
Projektując takie mieszkania deweloperzy starają się o jak największą powierzchnię okien.

Nauka z analizy tego kryterium płynie nie tylko dla osób, które sprzedają mieszkanie ("słoneczego argumentu" warto używać w czasie negocjacji), ale także dla kupujących tzw. mieszkanie przejściowe (zazwyczaj pierwsze w życiu, wybierane z zamiarem zamiany go na większe, kiedy powiększy się rodzina): porównując oferty warto patrzeć także na to czy mieszkanie jest słoneczne, bo w przyszłości łatwiej będzie je sprzedać.

Ta zasada dotyczy również mieszkań z balkonem, oczywiście najlepiej z balkonem od południowego - zachodu. Z badań Home Broker wynika bowiem, że 95 proc. kupujących zamierza kupić mieszkanie z balkonem. Z kolei z analizy cen wynika, że mieszkanie bez balkonu jest przeciętnie o 6 proc. tańsze. Chętnie wybierają je więc inwestorzy i osoby o ograniczonym budżecie.

- W nowych mieszkaniach, które powstają bez balkonów często zastosowanie znajdują portfenetry, czyli okna balkonowe. Jednak w oczach klientów przeważnie nie rekompensuje to braku balkonu i na takie lokale trudniej znaleźć nabywcę - tłumaczy Bartosz Kowalczyk, doradca Home Broker. - Potwierdza to obserwacja procesu sprzedaży mieszkań w inwestycjach deweloperskich. Zazwyczaj lokale bez balkonów zostają w ofercie deweloperów aż do końca.

Prawo
Podstawowe wytyczne dotyczące sposobu doświetlenia pomieszczeń znaleźć można Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 r., Nr 75, poz. 690) z późn. zmianami, dział III, rozdział 2.

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.


Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Opinie (112) ponad 10 zablokowanych

  • Powody są inne: (13)

    Gdy ma się okna wychodzące na południowy zachód, można bez problemu ustawić antenę satelitarną. Co więcej, można też zamontować zwykłą antenę i starać się odebrać cyfrowe kanały nadawane z nadajnika w Chwaszczynie (ale tu jeż dzielnica ma znaczenie). Balkon, to dobra rzecz jeśli chce się wywiesić pranie. Poza sezonem grzewczym ubrania szybciej wyschną na zewnątrz niż w łazience. Zimą na balkonie można trzymać produkty żywnościowe, które nie mieszczą się w lodówce.

    • 56 6

    • ale rowzniez (12)

      mozna wyjsc na fajeczke, przewietrzyc psa, wyniesc spalony garnek, poopalac sie pochodowac kwiatki i motylki itd nie kupilabym mieszkania bez balkonu

      • 16 6

      • można też wywalić pomidora na plac zabaw

        • 24 1

      • no

        piesek może się spokojnie zes rać i jak wyschnie to się tylko kopnie na dół

        • 21 3

      • Mam nadzieję że to sarkazm :-)

        Wieś na dorobku wynajmuje lub dorobiona kupuje mieszkania w centrum i zachowuje się jak przed swoją oborą - fajeczki, grillowanie, pijackie dysputy przy hektolitrach piwa które słychać w całym bloku, siedzenie prawie nago z wylewającymi się fałdami tłuszczu (kompletny brak wstydu i poczucia estetyki), wypuszczanie amstaffa niech sobie poszczeka na "obcych" itp. itd.

        • 17 4

      • palenie na balkonie to straszne buractwo (8)

        wszystko leci do mieszkan wyzej

        • 22 5

        • tylko, że burak ma to do siebie, że bardzo dobrze wie, że to jest chamskie zachowanie (7)

          więc robi to celowo jeszcze częściej i zawzięciej, bo tylko tak może odreagować za swoje przegrane życie.

          • 16 3

          • no fakt (6)

            wielu nie zdaje sobie sprawy jak to leci do innych mieszkan, przydała by sie jakas kampania!

            • 6 2

            • miała by odwrotny skutek

              • 3 1

            • A po co kampania? (4)

              Wystarczy odpowiedni regulamin Wspólnoty. Na dobrą wolę ludzi nie ma co liczyć. Tylko normy są dyscyplinujące.

              • 2 2

              • (3)

                Gdy mieszkasz z buractwem, to nic nie pomorze. U mnie wspólnota wywiesiła ogłoszenie o obowiązku sprzątania trawników po swoich psach. Na drugi dzień sąsiadka przytrzymała swojego kundla żeby obs rał schody na klatce schodowej, a na parterze się zlał i tak zostawiła.

                • 3 2

              • No i co z tym (2)

                zrobiłeś?

                • 1 1

              • (1)

                zadzwoniłem do drzwi, to mnie sprowadziła do swojego poziomu i pokonała doświadczeniem

                • 6 1

              • A zarządcy

                zgłosiłeś? To w zasadzie on powinien takie sprawy wyjaśniać.

                • 2 1

  • Największe znaczenie ma nie kierunek Świata ale odległość od okna sąsiada. (5)

    Wiekszość budowanych teraz budynków jest tak blisko siebie że panuje tam wieczny cień połączony z widokiem do mieszkania sąsiada.
    Zanim kupimy mieszkanie zapoznajmy się dokładnie z planem zagospodarowania,bo może się okazać że nie mamy drogi dojazdowej ani placu zabaw dla dzieci czy innych udogodnień.
    Unikajmy też budynków z lokalami użytkowymi na parterze,bo nigdy nie wiadomo co tam powstanie czy kwiaciarnia czy monopolowy otwarty całą dobę.
    O lokalizacji nie bedę się rozpisywał bo wiadomo że lepiej zamieszkać w "oliwa park" niż na Szadółkach.

    • 74 1

    • (1)

      No właśnie. U mnie w bloku, te mieszkania, które mają atrakcyjną wystawę okien płd-zach, mają okna na sąsiedni blok. Z kolei te od pół-wsch strony mają widok na panoramę miasta bez możliwości wybudowania czegokolwiek przed nosem.

      • 14 0

      • wybrałabym te z płn- wsch:)

        • 8 0

    • WOLĘ

      Mieszkanie z widokiem na cokolwiek, byle nie na balkon.
      Obecnie deweloperka jest tak kretyńska, że aż przykro patrzeć.
      Przykładem niech będzie Fikakowo w Gdyni. Blok przy bloku, bez zachowania wymaganych odległości. Wychodząc na balkon mogę oglądać bez wysiłku telewizję u sąsiada. Przyjrzę się dokładniej to razem z nim poczytam gazetę.
      Prostackie wyciskanie maksymalnej kasy z każdego metra zakupionej działki. A trzeba zacząć od tego, że ceny mieszkań są na wstępie idiotycznie ustalane. Oczywiście "deweloper" (zwykły burak z betoniarką) wykona parking, trochę zieleni, ale cena wówczas musi wzrosnąć... bo przecież została ustalona wcześniej, niż powstał projekt.

      BUDOWNICTWO TO CHORA I ZŁODZIEJSKA BRANŻA

      Kto na to pozwala, gdzie odbiory budowlane? Korupcja i kolesiostwo niszczy nasz piękny kraj.

      • 16 0

    • Ja mieszkam na Szadółkach :) (1)

      Bardzo sobie chwalę lokalizację, do Gdańska głównego mam około 12 min, dodatkowo proszę zwrócic uwagę na to jak szybko ta okolica się rozwija, mamy tu wszystko pod ręką. Jedynym minusem jest zła jakość ulicy Jabłoniowej, ale i to ma się w przeciągu kilku lat zmienić. Na prawdę bardzo polecam te okolice.

      • 2 7

      • Taaaa....."mamy tu wszystko pod ręką"

        najbliżej masz do śmietnika,otwierasz okno wysypujesz śmieci i gotowe.
        Nie ośmieszaj się.
        Niestety ale życie w plecy.Spłacać przez 30 lat kredyt za lokum na śmietniku.

        • 15 0

  • a jaki ma wygrac kierunek ustawienia okien? (2)

    ...moze na hute siekierki, albo na szadolki, a moze na podworkowy trzepak?

    • 7 2

    • Rozwiązaniem są budynki obrotowe (1)

      W dubaju juz takie powstaju.

      • 5 1

      • zamiast obracać budynek łatwiej obrócić baranka (klienta)

        • 1 0

  • okno na północ jest spoko (2)

    mam okno na wschód, rano jest tak gorąco że nie da się wytrzymać, budzi mnie piekące słońce, a jak wracam z pracy to i tak już słońca nie ma. z chęcią bym się zamienił na mieszkanie z oknem od północy

    • 26 8

    • Ważne jest, aby okna były

      na przynajmniej 2 strony świata. Wówczas robisz mały przeciąg i po sprawie. W mieszkaniu od północy potrafi być bardziej duszno i gorąco niż w tym od południa, jeśli wszystkie okna są na jednej ścianie budynku.

      • 7 2

    • Ja celowo wybrałem okna na północ i północny wschód. Rano i do południa mam słońce w mieszkaniu, a wtedy jestem w pracy. Po przyjściu z pracy w cieniu wole posiedzieć na balkonie lub w mieszkaniu przy piwku przed tv czy kompem. Nie lubie po prostu nadmiaru słońca. Więc jestem w mniejszości.

      • 9 3

  • kredyt w chf (14)

    a tam okna . Ja kupiłem mieszkanie 69 m za 5500 zł metr. Teraz takie mieszkania są po 3800 za metr od developera. Wszytko mam w kredycie który brałem przy kursie 2,2 zł . Kto mi policzy ile jestem w plecy?

    • 13 9

    • Nie wiem jak jesteś w stanie z tym żyć. Poważnie. (5)

      Ja kupiłam mieszkanie w 2010 r. za gotówkę na Starym Mieście za 5300PLN za metr kw. Generalny remont i wyposażenie podniosło cenę do ok. 6500 za metr kw. i czuję się w sumie stratna. Jak sobie przypomnę że w 2006 roku na Głównym Mieście normalna cena to była 4500 PLN za mkw. a w lokalizacji w której kupiłam mieszkanie 3000-3500 PLN za mkw. - szlag mnie trafia, ale ile można było jeszcze czekać? Kolejne 5 lat?

      • 3 2

      • jeśli było ci to mieszkanie potrzebne jak operacja serca i miałaś na to pieniądze to można się poświęcić (4)

        ale to jest już akt desperacji. Życie pisze takie scenariusze i nikt ci nie ma tego za złe. Jesli to desperacja to rozumiemy.

        • 1 0

        • Ale czego jej współczujesz? (3)

          przecież 6.500 to wciąż dobra cena w tym rejonie oczywiście jeśli to mieszkanie w bloku a nie w jakiejś ruderze.

          • 3 0

          • he he he, dobry żart (2)

            osobom dokonującym aktu desperacji należy współczuć. Przecież nie będę sobie kpił z kogoś zdesperowanego. Ty byś sobie kpił? Z tego, że ktoś nie miał wyjścia i musiał oddać oszczędności swojego życia? Co do ceny to i 15ooo może być dobrą ceną. Jak słusznie zauważyłeś, zależy za co. 6500 to za mieszkanie ze złotym klamkami bym dał. Niestety nie jestem krezusem s****ącym złotymi sztabkami.

            • 0 1

            • No to szukaj mieszkania ze (1)

              złotymi klamkami za taką kasę w najdroższych dzielnicach :-) Podobno kwiat paproci też istnieje i 6-ka w totka i .....

              • 1 1

              • ja ci mogę nawet sprzedać szczebel z drabiny, która śniła się świętemu Piotrowi

                musisz ją mieć bo kto jej nie będzie miał ten przegrał życie. To co, bierzesz? 500tyś. dam ci na to kredyt na 50 lat. Super okazja. Taka się już nie powtórzy.

                • 2 0

    • (3)

      Odejmij różnicę między oprocentowaniem kredytu w CHF i PLN. W zeszłym roku kolega liczył, że pomimo rekordowego kursu franka i tak ciągle jest do przodu o jakieś 30% w porównaniu do kredytu w PLN.

      • 1 6

      • kolega musiał znaki w obliczeniach pomylić (2)

        • 9 1

        • (1)

          Tu bym się kłócił, biorąc pod uwagę, że oprocentowanie kredytu w PLN jest średnio 2 razy większe niż w CHF. Szybko licząc 200 000 na 20 lat przy stałym kursie franka daje nam do spłacenia 343 000 przy kredycie w złotówkach do 266 000 przy kredycie we frankach. Masz więc 77 000 do przegania na zmianie kursu franka w ciągu 20 lat. Dużo czy mało-zobaczymy.

          • 0 0

          • robisz bardzo niemądre zalożenie

            zapomniałeś podać dokładną datę zaciągnięcia obu kredytów. Bowiem od dokładnej daty będzie zależało jak sytuacja się rozpoczęła. Zapomniałeś również powiedzieć o cyklicznych zmianach LIBORu. Przyjrzyj się co się wydarzyło w tej kwestii w Szwajcarii, tu jest właśnie pies pogrzebany. Nie ma takiej siły żeby LIBOR franka był na tak niskim poziomie dłużej. Szwajcaria musi to zrobić ale musi to zrobić inteligentnie aby nie wywołać paniki a na razie nie może. Właśnie czekają na dobry moment. Z drugiej strony WIBOR był wysoki ale jeszcze może wzrosnąć i prawdopodobnie po Euro2012 Rząd to zrobi.

            • 2 0

    • kredyt bierzę się w takiej walucie w jakiej się zarabia (1)

      • 7 4

      • I później polegasz

        na polskich "expertach" od finansów...
        CHF ma libor, a PLN ma wibor, który też się waha...

        Ogólnie kredyt to zło konieczne.

        • 9 0

    • (1)

      Mam podobnie. Kupiłem mieszkanie za 5600/m. Teraz takie mieszkania chodzą po 4500-5000/m od dewelopera. Brałem przy kursie 2,1zł/chf. Jedyny plus jest taki, że miałem 50% wkładu własnego, i brałem minimum kredytu którego potrzebowałem, nie dałem się naciągnąć w max zdolność jaką miałem.

      • 6 0

      • no to cię jeszcze jakoś ratuje.

        mojemu koledze udało się kupić przed akcją spekulacyjną banków. Czyli mieszkania były w normalnych cenach a zatem i wielkość kredytu znacznie niższa bo nie dość, że kwota niższa to czas spłaty krótszy a więc i koszty kredytu wynoszące jakąś połowę tego na co w okresie bańki się ludzie zadłużali. Innymi słowy, mój kolega zapłaci połowę tego co nabici w butelkę.

        • 0 0

  • A to ameryke odkryli :) Ile lat swietlnych musiało minąć!! :) (3)

    Nawet za PRLu budowano tak mieszkania by były do słonca ustawione!!Zalet takiego mieszkania z duzym balkonem są setki! Teraz nowobogadzkie buraki zadroszczą mi mieszkania 2 pokoje nasłonecznione w dzień a kuchnia z pokojem i galeria zdrugiej strony nasłoneczniona gdy słonce zachodzi!! Dodatkowo najbliższy blok to minimum 200 metrów .mozna tak jeszce wiecej zalet opisac.!! Ale niestety skoro mamy tak wielu naiwniaków to deweloper to wykorzystuje sprzedaje betonowe kloce 30metrów jeden od drugiego! z mikro balkonikami albo bez bo i poco skoro do sasiada zboku obok mozna w okno zajzec tak blisko dodatkowo jeden drugiemu światło zabiera!!A jakosc wykonania czesto gorsza niz stare budownictwo.I na kredyty po 60 letnie z wysokim oprocentowaniem i po kosmicznej cenie za metr kwadratowy!A to dlatego ze deweloper robi co chce skoro klient jest az tak głupi inaiwny ze zgadza sie na najgorsze zmozliwych warunków to dlaczego ma tego nie wykorzystac!! Jeszce wczesniej sprzedawali dziury w ziemi które sprzedawały sie jak ciepłe bułeczki!! Daltego tak wielu pokrzywdzonych co straciło kase i niema szan na odzyskanie.Bo takie numery mozna robic tylko wtej rajskiej zielonej wyspie naiwniaków i frajerów normalnych ludzi tutaj jest mniejszosc.

    • 32 5

    • Wskaż dewelopera lub osiedle, nowe oczywiście, które budowane są bez balkonów.

      • 5 2

    • najlepsze są balkony budowane obok siebie niczym nie oddzielone, albo balkon współdzielony z sąsiadem (1)

      wychodzisz zaczerpnąć świeżego powietrza a tu obok już stoi tłusty sąsiad z puszką piwa, w podkoszulku, z kipem w ry ju i patrzy się na ciebie tępo.

      • 13 0

      • W podkoszulku to jeszcze pół biedy,

        gorzej jak postanowi przewietrzyć swoje wągry i rozstępy na opasłym cielsku tylko w samych slipkach :-) Ktoś mu zabroni? Przecież jest u siebie ;-)

        • 8 0

  • prawda jest taka ze tylko biedaku kupują mieszkania od północnych stron. (4)

    Wiadomo,ze takie są najtańsze i tylko na takie ich stac.

    • 10 32

    • Zwłaszcza "biedaki" kupują takie mieszkania za 15.000PLN za mkw. np. (2)

      na Szafarni, w Residence Symfonii czy w Kwartale Kamienic na Tandety (ci to gratis mają jeszcze sąsiedztwo transformatorowni i pole elektromagnetyczne dużej mocy, bo Inpro nie chciało się dojść do porozumienia z Energą) :-) Nie wszystkie okna mogą przecież być od południa i zachodu, bo większość tzw. "apartamentowców" nie ma tzw ślepych ścian i mieszkania często nieduże są umiejscowione we wszystkich stronach świata, a dodatkowo na maleńkie podwórka wewnętrzne czyt. na okna sąsiada. Zresztą w starych kamienicach np. na Długiej jest tak samo. Jak ktoś ma mieszkanie w strefie prestiżu z oknami na północ, to jest biedakiem, a ten co na Szadółkach ma balkon od południowej strony, krezusem? :-) Pokrętne to twoje myślenie, bo świat ma cztery strony i ok. połowa mieszkań to takie z oknami na wschód i północ.

      • 9 3

      • za 15000 mieszkanie kupują frajerzy (1)

        bo tak gdzieś wyczytali w jakimś artykule na zamówienie. Mając tyle pieniędzy w gotówce kupuje się albo buduje dom w dzielnicy willowej. Chyba, że ktoś jest skończonym frajerem i bierze na tyle kredyt.

        • 8 2

        • Ja się tam z tobą zgadzam, ale

          jednak kupują. Na Tandety mają podobno już połowę sprzedaną. Ja teź tego nie rozumiem :-), bo obok na Szerokiej można kupić mieszkania za połowę tej ceny z lepszym widokiem i bez ogromnego transformatora za ścianą. A jednak nowobogacki woli kupić jak widać za 15.000PLN za metr zamiast za 7000PLN. I któż za nim trafi?

          • 3 0

    • Nie każdy lubi ciągle obecne słońce w mieszkaniu

      od północy śpi się doskonale

      a w tzw.dużym pokoju mamy od rana do 15 słońce, kupiliśmy dobre żaluzje, bo nie zawsze to taka wygoda z nagrzanym rozjaśnionym pokojem

      w innym pokoju mamy zachodzące słońce- to już lepiej, choć latem grzeje bardzo mocno

      • 6 0

  • "można zapaść na depresję" (1)

    Czy to jest poprawna forma ?

    Czy nie powinno być: 'można popaść w depresję" ?

    • 24 0

    • można zapaść na dziurę albo można zapaść na kolano ;P

      albo zapaść się na śmierć jak ktoś dobrze koryto wypełni

      • 3 1

  • (2)

    mieszkając na pułudniu Włoch czy Hiszpanii wybralibyśmy okna od strony północno-wschodniej. Proste

    • 17 3

    • jak drut

      ja bym wolał w Polsce od północno zachodniej bo w momencie zachodu nie rąbie tak po gałach i jedno od północno wschodniej.

      • 5 1

    • a w Norwegii

      szklany cały dach :-)

      • 6 1

  • Mieszkańcy PRLowskich bloków. Proszę Was o napisanie mi z jakiej okazji macie u siebie (15)

    pootwierane na oścież drzwi od klatek schodowych? Co dziwniejsze macie pozakładane domofony żeby nikt obcy nie wszedł do klatki schodowej, a mimo wszystko macie wszystkie drzwi otwarte i przyblokowane żeby się nie zamknęły. Czy to jest związane z jakimiś obrzędami katolickimi? Nie za bardzo się w tym orientuję, bo nie chodzę do kościoła. Widocznie tak, bo taki zwyczaj jest tylko w blokach na wsi, socjalnych i komunalnych.

    • 19 40

    • gdzie ty to widziałeś? (3)

      coś tu zmyślasz i konfabulujesz. Co to są PRLowskie bloki? Ano to jest cała Polska ponieważ całą Polskę zbudowano właśnie w PRLu. Łącznie z odbudowaniem starego miasta w Gdańsku :). Właściwie dopiero bloki budowane po 89r można uznać za bloki IIIRP. A kto je budował? Ano ci sami ludzie i tak samo a nawet gorzej bo żeśmy odkryli nową, amerykańską naukę, "optymalizację kosztów" a amerykanie skopiowali ją od chińczyków. Czyli dużo dużo taśmy klejącej a jak się nie trzyma to jeszcze więcej taśmy klejącej.

      • 11 3

      • szkoda czasu na trola przeciez on sam nawet niewie oczym pisze bredzi oczyms ale nikt go nierozumie oco mu chodzi (2)

        nie karmic trola

        • 6 2

        • jak to ludzie z gminu mówią, gdy widzą inżyniera

          z takim to nie pogadasz

          • 2 1

        • którego zdania nie rozumiesz?

          • 1 3

    • bo my jesteśmy gościnni dla każdego, a nie jak inne osiedla obgordzone i obkamerowane (1)

      Gość w dom, Bóg w dom.

      • 15 0

      • Gość w dom,

        kosa w plecy :-P

        • 2 4

    • żeby wywietrzyć ? (6)

      • 7 0

      • (5)

        ahaaaa. OK. To podejrzewam, że jak wietrzycie mieszkanie to otwieracie drzwi zamiast okien. Można też i tak. Co warstwa społeczna to inne zwyczaje. Jak przejeżdżam przez wsie to ludzie tak sobie domy wietrzą i każdy się z nich nabija gdy nie zamkną drzwi za sobą, że w oborze mieszkają.

        • 1 6

        • A ty z jakiej warstwy społecznej jesteś, buraku? (4)

          Zamykanie drzwi od klatki schodowej może na osiedlach na obrzeżach nie jest po prostu niezbędne, bo ludzie nie muszą obawaiać się dewastacji albo zanieczyszczania klatki? A może nie ma na klatce okien i rzeczywiście mieszkańcy chcą wywietrzyć? A może drzwi się zepsuły i większość mieszkańców z tego powodu również nie jest zadowolona (a np.w spółdzielniach mieszkaniowych doprosić się jakiejś naprawy zajmuje mnóstwo czasu)? Co to cię obchodzi? Powodów może być wiele. Przestań się wywyższać prostaku, bo to jest miarą wychodzącej ci z butów słomy, a nie tych których próbujesz obrażać.

          • 8 1

          • (3)

            zostawiający buty na schodach przed drzwiami się odezwał. Ale z takimi się nie dyskutuje.

            • 2 4

            • A skąd to niby wiesz? Zapomniałem. Ty przecież buraku wiesz wszystko ;najlepiej -/ (2)

              Co za sfrustrowane zero intelektualne i moralne. Musisz sam z jakiejś zabitej dechami dziury pochodzić skoro tak nie lubisz swoich. Lecz kompleksy na Srebrzysku.

              • 2 1

              • gotuj się we własnym sosie wsiurku

                • 1 2

              • u mnie sąsiad wyprowadzający psa blokuje sobie drzwi na chwilę

                no i jak ktoś coś do samochodu niesie z piwnicy a czasem w ciągu dnia otwieramy, żeby z siatkami nie walczyć z kluczem i domofonem. To jest problem nawetd dla młodego człowieka a dla starszych jeszcze większy. No bo tak, niesiesz dwie, wyważone po pół siateczki. I teraz pierwsze drzwi, musisz sioę schylić, postawić to, poszukać klucza, potem co, nogą sobie przytrzymać, żeby się nie zamknęły. Mnie to strasznie w****ia.

                • 6 1

    • przestań palic to świństwo

      • 0 1

    • asdas

      idz buraku na przedmieście gdzie kupiłeś od developera i do dziś nie chcesz zrozumieć iż popełniłeś błąd.
      szkoda tu mi dalej rozposywać ile na tym straciłeś i ile stracisz gdyby mieszkanie służyło jako inwestycja.....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane