- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (112 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (441 opinii)
- 3 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (266 opinii)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (170 opinii)
- 6 Fotowoltaika. Najpopularniejsze rozwiązania (82 opinie)
Pośrednik to agent do zadań specjalnych
Za co właściwie ten pośrednik bierze tyle pieniędzy? To pytanie pada przy okazji wielu transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości, zarówno z ust sprzedających, jak i kupujących. Agenci z biura InVilla Nieruchomości rozwiewają wszelkie wątpliwości związane z tym pytaniem. Praca pośrednika to nie tylko umówienie spotkania i sprawdzenie księgi wieczystej. Bywa, że muszą oni chwycić za wałek i pomalować mieszkanie albo za piłę, by wyciąć nadmiar gałęzi na działce przeznaczonej na sprzedaż.
Doświadczenie i wkład pracy pośrednika nieruchomości bywają niedoceniane przez osoby, które nieruchomości sprzedają lub kupują okazjonalnie.
- Tymczasem pośrednik wykonuje mnóstwo czynności, które nie są przeliczalne na stawkę godzinową, a wyręczają właściciela. Przede wszystkim przygotowuje on profesjonalną ofertę sprzedaży, prowadzi rzeczowe prezentacje, przygotowuje transakcję od strony prawnej, a zdarza się także, że wspiera klientów nawet w takich czynnościach jak przeprowadzka czy sprzątanie mieszkania - podkreśla Karolina Szwarc, właścicielka agencji InVilla Nieruchomości.
Agent do zadań specjalnych
Wyczucie, jakim kieruje się pośrednik nieruchomości wynika zwykle z wielu lat doświadczenia zawodowego i styczności z szeregiem sytuacji życiowych, które trzeba rozwiązać, by transakcja mogła dojść do skutku.
- Bywa, że agent nieruchomości w swojej pracy jest lekarzem, złotą rączką, sprzątaczką, kierowcą zawodowym, ogrodnikiem albo opiekunką do dzieci. Wiele czynności absolutnie nie leży w obowiązkach pośrednika, a jednak je wykonuje. Montowałam zawiasy do szafy, nie raz przewoziłam dobytek właściciela mieszkania albo robiłam w mieszkaniu szybkie porządki - opowiada Dominika Gończ-Grzelak z InVilla Nieruchomości.- Każdy z nas ma w zanadrzu telefony do teletechników, firm przeprowadzkowych, hydraulików, dekoratorów... Oj, można by naprawdę długo wymieniać te specjalności.
Trójmiasto to pożądana lokalizacja na apartament wakacyjny
- Zdarzyło mi się nawet osobiście chwycić za wałek i wymalować całe mieszkanie na biało, bo taki był warunek po stronie kupującego, a sprzedający nie był w stanie tego zrobić - wspomina najdziwniejsze wykonane przez siebie prace Marcin Marczak z InVilla Nieruchomości. - Kiedyś w ciągu kilku godzin musiałam też zorganizować wyprowadzkę sprzedającego, bo sam sobie z tym nie poradził. To jest czasem takie... stawanie na głowie, którego zupełnie nie da się ująć w standardowe ramy naszych obowiązków.
Pośrednik także wielokrotnie zamienia się w psychologa, który łagodzi poważne i mniej poważne konflikty. Są to w sytuacje, w których trudno byłoby się obyć bez interwencji osoby trzeciej.
- Kiedyś, już w momencie dokonywania protokołu zdawczo-odbiorczego, doszło do poważnej kłótni o wiklinowy koszyk. Kupujący sądzili, że on zostanie, a sprzedający chcieli go zabrać. To z pozoru bardzo błahe, ale bez tłumiącej emocje moderacji sprawa mogła stanąć na ostrzu noża - opowiada Agata Borys z InVilla Nieruchomości.
Wypracowane narzędzia pracy
Wielu sprzedających wciąż nie ma świadomości jak ważne dla ostatecznego efektu transakcji ma właściwe przygotowanie oferty. Nie wystarczy po prostu zrobić zdjęcia. Profesjonalna sesja, często wykonywana także przy użyciu drona, znacznie zwiększa zainteresowanie nieruchomością i daje szansę na uzyskanie wyższej ceny sprzedaży.
- Osoba, która transakcję sprzedaży lub kupna nieruchomości przeprowadza maksymalnie kilka razy w życiu, nie ma doświadczenia w przygotowaniu oferty. Nie potrafi zrobić filmu, który uwypukli zalety nieruchomości, nie współpracuje też z fotografem, który wykona profesjonalną sesję zdjęciową, nie ma doświadczenia w promowaniu ofert sprzedaży na portalach ogłoszeniowych. Jest to cały szereg działań, do wykonania których pośrednik ma odpowiednie narzędzia - podkreśla Marcin Marczak.
Codzienność pośrednika to także masa odebranych telefonów. Prowizja od transakcji to zatem w pewnym sensie kupowanie czasu osoby, która odbywa te wszystkie rozmowy, odpowiada na pytania kupujących lub wynajmujących i potrafi aktywnie (także w czasie wielu odbytych prezentacji) doprowadzić do znalezienia najlepszego kupującego.
Warto przy tym podkreślić, że w czasie kiedy na rynku do czynienia mamy z wyższym popytem niż podażą, bardzo często kupujący wcale nie jest osobą, która zareagowała na ogłoszenie, a pochodzi z bazy klientów samego pośrednika. To również jedno z narzędzi, do którego dostęp ma tylko doświadczony agent nieruchomości.
Zakup nieruchomości to doskonała lokata kapitału
Oczy dookoła głowy
Obsługa transakcji może mieć także trudne do przewidzenia dla sprzedającego konsekwencje. Zapewnienie bezpieczeństwa mienia strony sprzedającej nieruchomość bierze na siebie właśnie doświadczony pośrednik.
- Prezentacja nieruchomości przez pośrednika w imieniu sprzedającego potrafi zaważyć nie tylko na powodzeniu transakcji, ale także na jej bezpieczeństwie. Zdarza się, że sprzedający pokazują to, czego na prezentacji absolutnie nie powinni ujawniać. Informują na przykład, że monitoring jest wyłączony i nie działa, wskazują gdzie w domu czy mieszkaniu znajduje się sejf, a przy tym nie mają w zwyczaju wylegitymowania osoby, którą wpuszczają do domu - podaje przykłady klasycznych błędów Marcin Marczak.
Także samo prowadzenie negocjacji wymaga doświadczenia i nabytego przez lata pracy wyczucia. Zwykle spotykają się ze sobą zupełnie dla siebie obce osoby, o różnych osobowościach i predyspozycjach. Odpowiednio prowadzone dyskusje o ostatecznej cenie nieruchomości czy dodatkowo odpłatnym pozostawionym wyposażeniu powinny odbywać się z korzyścią dla obu stron i prowadzić do pozytywnego zakończenia transakcji. Szybko proponowane i uczciwe rozwiązania przyspieszają cały proces.
Bezpieczeństwo kupującego
- Istnieją badania, które dowodzą, że dla Polaka zakup nieruchomości jest równie traumatyczny jak śmierć osoby bliskiej. Pomoc pośrednika gwarantuje bezpieczeństwo i płynne przeprowadzenie transakcji - od zabezpieczenia kwestii prawnych, korzystnego kredytowania zakupu, po przygotowanie dokumentacji niezbędnej do zakończenia transakcji - opowiada Marcin Marczak.
Ważne jest także, że pośrednik posiada obowiązkowe ubezpieczenie, którego cena jest wysoka, ale chroni na wypadek nieprzewidzianych komplikacji związanych z transakcją. Zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa to niezwykle ważne wsparcie, z którego klienci korzystają na każdym etapie.
- Każdy człowiek ma inne potrzeby i inną perspektywę patrzenia na transakcję. Standardowo dla nabywców ważne jest rozpoznanie lokalizacji. Trzeba wskazać, gdzie jest szkoła, przystanek, sklep. Bo mieszkanie czy dom musi zaspokoić nie tylko podstawowe potrzeby, ma stać się miejscem do życia. W tej sytuacji wczucie się w potrzeby nabywcy, doradztwo i tonowanie emocji, które towarzyszą każdej transakcji często pozwalają odnaleźć tę najlepszą przystań i zaspokoić potrzeby nabywcy na wielu płaszczyznach - tłumaczy Agata Borys.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Miejsca
-
InVilla Nieruchomości Sopot, Adama Mickiewicza 41
Opinie wybrane
-
2022-05-12 11:31
pośrednicy to pijawki
Szukałam mieszkania, pośredniczka zaprowadziła mnie do kilku, które znalazła w internecie, a które w ogóle nie spełniały moich założeń. Właścicielom mówiła, że ma chętnych klientów.
- 31 4
-
2022-05-13 02:13
Taka refleksja
Obecnie posrednikami sa/zostaja osoby, ktore przez kilka lat wstecz nie wiedzialy co ze soba zrobic. Przyszly dobre czasy i teraz kazdy sesja za 100zl, garnitur za 800, zalozone rece i bajdurzenie o zarobkach 30k pln/miesiecznie. Ale np. podszkolic sie i do IT to nie bardzo, bo trzeba myslec, trzeba pracowac, klaunow nie potrzeba. Dobre czasy dla nieruchomosci sie koncza i pajacowanie tych klaunow z zalozonymi rekami takze. Czas wracac do kelnerowania :)
- 5 4
-
2022-05-12 13:25
Pośrednikom (9)
Mówię stanowcze nie. Nie gwarantują bezpieczeństwa a to ile trzeba zapłacić za prowizje jest niewspółmierne do pracy która ci ludzie wkładają. Sprzedaż domu, działki, mieszkania jest prosta i zachęcam każdego, żeby robił to samemu. Sam aktualnie sprzedaję nieruchomość i pośrednicy którzy dzwonili chcieli po ok 15-20 tys zł za swoje "usługi". Drugie
Mówię stanowcze nie. Nie gwarantują bezpieczeństwa a to ile trzeba zapłacić za prowizje jest niewspółmierne do pracy która ci ludzie wkładają. Sprzedaż domu, działki, mieszkania jest prosta i zachęcam każdego, żeby robił to samemu. Sam aktualnie sprzedaję nieruchomość i pośrednicy którzy dzwonili chcieli po ok 15-20 tys zł za swoje "usługi". Drugie tyle biorą od kupującego. Dziwi mnie że tyle ofert jest właśnie z biur pośrednictwa. Ludzie myślą że sprzedaż nieruchomości to czarna magia a to tak naprawdę prosta sprawa.
- 33 12
-
2022-05-13 00:09
Bączku. Nie jestem pośrednikiem (1)
Sprzedaje i kupuje z nimi. Nie mam czasu na weryfikowanie SCIEM w ogłoszeniach o pięknym widoku z falowca i cichym sąsiedztwie. Uwierz mi nic nie wiesz o prawie jeżeli mówisz że notariusz wystarczy. Współczuję jak polecisz na 300 lub więcej tysięcy.
Każdego kto zarabia na Tobie nazywasz pewnie oszustem.- 1 4
-
2022-05-13 08:17
Sprzedajesz i kupujesz za pośrednictwem biur nieruchomości, bo nie masz czasu na samodzielne zajęcie się tematem, i to rozumiem. Nie rozumiem natomiast, dlaczego wątpisz w czyjeś umiejętności do samodzielnego zweryfikowania oferty. Czy tak trudno jest sprawdzić zapisy w księdze wieczystej i ewentualnie zasięgnąć porady prawniczej za 100-200zł w przypadkach wątpliwych?
- 2 0
-
2022-05-12 22:46
Fajnie (1)
Rozumiem że masz czas na kilkanaście prezentacji i dobrego doradcę kredytowego który sprawdzi czy klient ma w ogóle możliwość zakupu, do tego parę stów miesięcznie na kilkanaście portali i jeszcze kilka godzin dziennie na odbieranie telefonów..... Ah no i polisę OC w razie problemów. Trzymam kciuki.
- 2 8
-
2022-05-13 08:07
W czym tkwi problem, żeby znaleźć...
czas na kilkanaście prezentacji i sprawdzić czy klient ma w ogóle możliwość zakupu?
Prezentację mieszkania umawiałem w jednym, wolnym dniu. Nie interesuje mnie czy klient ma możliwość zakupu, czy nie. Na podstawie umowy przedwstępnej klient zostawia zadatek gotówkowy, który w przypadku nie zrealizowania umowy z przyczyny kupującego przechodzi na rzecz sprzedającego. Brak możliwości finansowych kupującego może być wystarczającym powodem, żeby zadatek przepadł.- 2 0
-
2022-05-12 16:36
(4)
Powodzenia ciekawe czy dasz radę zabezpieczyć transakcję od strony prawnej, jak poradzisz sobie z klientem kredytowym i wiele innych. Nigdy umowy otwartej z posrednikiem
- 2 14
-
2022-05-13 04:07
Klient kredytowy radzi sobie sam z bankiem. Nie widzę w tym żadnej roli sprzedającego.
Niedawno sprzedawałem samodzielnie mieszkanie i kupiec posiłkował się kredytem. Nie rozumiem w czym miałby tkwić problem dla sprzedającego.- 4 0
-
2022-05-12 18:23
(1)
Tak. Da radę zabezpieczyć. Wystarczy kilka stówek przeznaczyć na wizytę u notariusza. Poradzić z klientem kredytowym? Żart. Po prostu żart.
- 11 1
-
2022-05-13 00:10
Nieprawda.drogi kolego
Notariusz sprawdza wybrane dane! Kupuje dużo i nie raz by mi wtopę wcisnął jakbym sam nie sprawdził głębiej.
- 0 3
-
2022-05-12 16:52
Widzę
Że pośrednicy na fajrant dostali polecenie komentowania :-) Nagle się posypały opinie broniące tego zacnego zawodu.
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.