• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pytanie do notariusza. Jak bezpiecznie kupić zadłużoną nieruchomość

1 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zakup nieruchomości od osoby zadłużonej musi być bardzo dobrze przygotowany od strony prawnej. Nie można w takim przypadku wierzyć obietnicom sprzedającego, że spłaci długi, bo może być to pułapka. Zakup nieruchomości od osoby zadłużonej musi być bardzo dobrze przygotowany od strony prawnej. Nie można w takim przypadku wierzyć obietnicom sprzedającego, że spłaci długi, bo może być to pułapka.

Jeśli okaże się, że właściciel nieruchomości, którą zamierzamy kupić, jest zadłużony (i nie musi być to tylko kredyt hipoteczny) to warto wiedzieć, że wierzyciel może w przyszłości zapukać do naszych drzwi. Warto przygotować się na najgorszy scenariusz.



Czy kupiłbyś nieruchomość, której właściciel ma długi?

Przed decyzją o zakupie nieruchomości, której właściciel ma kłopoty finansowe stanął nasz czytelnik. Zastanawia się co powinien zrobić.

- Zamierzam nabyć nieruchomość mieszkalną, której właściciel jest dłużnikiem Urzędu Skarbowego oraz ZUS. Dług na rzecz ZUS jest ujawniony w księdze wieczystej i zostanie spłacony z części kwoty przeznaczonej na zakup nieruchomości. Po spłacie ZUS przedstawi wniosek o wykreślenie hipoteki w księdze wieczystej - opisuje swoją sytuację pan Robert. - Obecny właściciel prowadzi działalność gospodarczą, ale nieruchomość nie jest częścią majątku trwałego związanego z działalnością. Czy w związku z powyższym powinienem nalegać na spłatę zadłużenia w Skarbówce, w której ten człowiek również zalega pieniądze? Czy dług może obciążyć nowych właścicieli sprzedawanej nieruchomości jeżeli nie zostanie spłacony?
Odpowiedzi udziela Renata Górska, notariusz u Gdańsku.

Zawierając umowę ze sprzedającym, który jest przedsiębiorcą prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą, należy mieć na uwadze, że osoba taka odpowiada za swoje zobowiązania, w tym należności o charakterze publicznoprawnym, całym swoim majątkiem, co oznacza, że sprzedawany lokal mieszkalny, pomimo tego, że nie jest częścią majątku trwałego związanego z działalnością gospodarczą przedsiębiorcy, nie jest wyłączony z odpowiedzialności za długi; fakt zaliczenia takiej nieruchomości lokalowej do środków trwałych miałby natomiast znaczenie np. dla stwierdzenia, czy umowa sprzedaży podlega podatkowi VAT czy też podatkowi od czynności cywilnoprawnych.

Obciążenie nieruchomości lokalowej hipoteką powoduje, że z chwilą zawarcia umowy sprzedaży przyjmie pan na siebie tzw. odpowiedzialność rzeczową za dług sprzedającego, w tym przypadku z tytułu należności ZUS, które ta hipoteka zabezpiecza, co oznacza, że wierzyciel może dochodzić zaspokojenia swojej wierzytelności z nieruchomości, którą pan nabył, jednak do kwoty nie wyższej niż kwota hipoteki.

Czytaj także: uwaga na darowiznę obciążoną kredytem

W celu zwolnienia się od odpowiedzialności rzeczowej za dług, przy zawieraniu umowy sprzedaży powinien pan otrzymać od sprzedającego zaświadczenie właściwego oddziału (inspektoratu) ZUS o kwocie zaległości z tytułu nieopłaconych składek zabezpieczonych hipoteką, ze wskazaniem rachunku bankowego, na który kwota ta winna zostać wpłacona i z ceny, którą pan ma zapłacić za nieruchomość - kwotę odpowiadającą zaległościom zabezpieczonym hipoteką przymusową - przelać bezpośrednio na konto ZUS celem spłaty zadłużenia i uzyskania zgody na wykreślenie hipoteki przymusowej. Na spłatę długu zabezpieczonego hipoteką przymusową przez nowego właściciela nieruchomości, tak jak to opisane zostało powyżej, pozwala art. 62 §1 lit. b) ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku ordynacja podatkowa (t.j. Dz. U. 2015 poz. 613 ze zm.).

Odmiennie przedstawia się sprawa uregulowania zaległości podatkowych wobec urzędu skarbowego, które nie są zabezpieczone hipoteką przymusową.

Art. 59 §1 ust. 1 pkt 1) ustawy ordynacja podatkowa jako pierwszą z wymienionych w tym paragrafie, przyczynę wygaśnięcia zobowiązania podatkowego wskazuje jego zapłatę, a zapłata podatku przez podatnika prowadzącego działalność gospodarczą i obowiązanego do prowadzenia księgi rachunkowej lub podatkowej księgi przychodów i rozchodów następuje w formie polecenia przelewu z rachunku bankowego podatnika (art. 60 i 61)

Dnia 26 maja 2008 roku Naczelny Sąd Administracyjny podjął w składzie siedmioosobowym uchwałę I FPS 8/07, której teza brzmi następująco: zapłata, o której mowa w art. 59 § 1 pkt 1 w zw. z art. 60 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja Podatkowa (Dz. U. Nr 137, poz. 926, ze zm.), w brzmieniu obowiązującym w 2004 r., dokonana przez inny podmiot w imieniu podatnika nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania podatkowego tego podatnika.

W obowiązującym obecnie stanie prawnym uchwała zachowuje swoją aktualność z tym zastrzeżeniem, że od dnia 01 stycznia 2016 roku, zgodnie z dodanym art. 62b ordynacji podatkowej osoba trzecia może dokonać zapłaty zaległości podatkowej, o ile należy do kręgu osób wymienionych art. 62 §1 pkt 1) (są to: małżonek podatnika, jego zstępni, wstępni, pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha), albo, gdy kwota zaległości nie przekracza 1.000,00zł (art. 62b §1 pkt 3) tej ustawy i należy traktować to jako wyjątek ustawowy od zasady.

Wobec powyższego powinien pan domagać się, aby sprzedający spłacił swoją zaległość podatkową przed zawarciem umowy sprzedaży, nie może pan uczynić tego w jego imieniu, przesyłając ze swojego rachunku bankowego pieniądze na rachunek Urzędu Skarbowego, bowiem takie zobowiązanie podatkowe nie wygaśnie.

Jeżeli, pomimo istnienia zaległości podatkowej, zdecyduje się pan na zawarcie umowy sprzedaży, istnieje ryzyko, że w przypadku, gdy sprzedający nie zapłaci swojego długu wobec urzędu skarbowego, naczelnik tego urzędu, powołując się na art. 527 Kodeksu cywilnego, wystąpi wobec pana z powództwem o uznanie umowy sprzedaży za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela - Skarbu Państwa, zarzucając, że sprzedający jako dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, a pan jako kupujący o tym wiedział (ponieważ przedstawiono panu przy umowie informację o zaległościach podatkowych sprzedającego) lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się pan o tym dowiedzieć (ponieważ mając do czynienia z przedsiębiorcą nie zażądał pan stosownego zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach). Gdyby na skutek prawomocnego orzeczenia sądu umowa sprzedaży została uznana za bezskuteczną wobec wierzyciela, naczelnik urzędu skarbowego mógłby, z pierwszeństwem przed pana wierzycielami (np. bankiem kredytującym zakup przez pana lokalu), dochodzić zaspokojenia długu właśnie z tej nieruchomości lokalowej. Z powództwem o uznanie czynności prawnej (umowy sprzedaży) dokonanej z pokrzywdzeniem wierzyciela za bezskuteczną można wystąpić przez pięć lat od daty tej czynności.

Jednocześnie chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że umowa sprzedaży, którą zamierza pan zawrzeć, jako umowa mająca za przedmiot nieruchomość - wymaga formy aktu notarialnego. Oznacza to, że umowę sporządza notariusz i w jego obecności jest ona podpisywana. To właśnie notariusz przygotowując projekt aktu notarialnego ustala wszelkie niezbędne okoliczności sprawy, odbiera oświadczenia stron, żąda przedłożenia niezbędnych dokumentów, zwraca uwagę na skutki prawne, w tym podatkowe, dokonywanych czynności. Do jego obowiązków jako osoby zaufania publicznego, należy dokonywanie wszystkich powyższych czynności z należytą starannością, z dbałością o należyte zabezpieczenie praw i słusznych interesów stron oraz innych osób, dla których czynność ta może powodować skutki prawne. Jestem przekonana, że w tej konkretnej sytuacji notariusz zaproponuje państwu, jako stronom umowy, najwłaściwsze od strony prawnej i najbardziej bezpieczne rozwiązanie.
Pytanie do notariusza Pytanie do notariusza

Zamierzasz kupić lub sprzedać nieruchomość, wydzielić jej część, dokonać darowizny lub spisać testament, ale masz wątpliwości co do związanych z tym formalności? Prześlij swoje pytania mailem: notariusz@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą notariusze z Izby Notarialnej w Gdańsku. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Dom portalu Trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (29)

  • 1 kwietnia, pryma aprilis

    • 4 5

  • Nic dodać nic ująć sytuacja jak w mojej kamienicy :))

    widać całe miasto na niej "siedzi"...

    • 6 1

  • Bezpiecznie to (10)

    Skorzystać z dobrego pośrednika, ktory jest ubezpieczony, ma doświadczenie i wie jak takie sprawy naprostować przed sprzedażą. Żaden notariusz nie bedzie prowadził stron za rączkę. 2% wynagrodzenia to nic w porównaniu z możliwością utraty 300tys lub więcej. A i na zdrowiu się oszczędzi, bo mniej nerwów.

    Znam najlepszego agenta w Trojmiescie - jesli ktoś chce mogę polecić.

    • 4 48

    • Minusujecie jak prawdziwi Polacy.

      • 1 9

    • Co ty p**rzysz

      Ochrona trwa tylko w mom sprzedazy a nie 5lat w przod. Gamoniu z partnerow. I nic nie gwarantuje bo czytalem ten wasz swistek.

      • 9 1

    • Pośrednik (2)

      znam najlepszego pośrednika bo....sam nim jestem

      • 9 1

      • Oczywiście, ze nim jestem. (1)

        I pośredniczyłem w ciągu ostatnich 2 lat w sprzedaży nieruchomosci o wartości ponad 40 mln zł. W tym tez były takie pogmatwane sprawy jak zaległości w ZUS, US, a nawet dożywocia i służebności na osoby juz zmarłe.

        Takie to polskie. Każdy jest ekspertem w każdej dziedzinie, a potem jest płacz i żale na forach jak któremuś sie noga podwinie bo jako ekspert chciał zaoszczędzić.

        I kur.. nie jestem z jakichś partnerów. Robie coś 10x lepszego. Ani z pepperow ani z homebrokerow ani z jakiejkolwiek sieciówki lub dużej agencji. Tam trafić na kogos kompetentnego to loteria. Z małą szansą na wygraną.

        • 2 4

        • To zostala tylko jedna firma

          Pozosyal pan z rozpadu renomy...

          • 3 1

    • pośrednicy (1)

      temat rzeka... nie przychodzą na umówione spotkania, nie odbierają telefonów, nie oddzwaniają. pani pośredniczka "zapomniała" sprawdzić, czy w mieszkaniu jest ktoś zameldowany. a ty piszesz, że warto zapłacić za coś takiego? porad prawnych udziela notariusz i on podpowiada, jak najlepiej zabezpieczyć interesy obu stron. nie jest prawdą, że notariusze nie udzielają informacji.
      a jeśli coś pójdzie nie tak, to pośrednik nie bierze żadnej odpowiedzialności. bo jego umowa jest tak skonstruowana. żadnej odpowiedzialności. za nic.

      • 8 3

      • jak widac po kolejnych programach "Państwo w państwie" notariusz za nic nie odpowiada

        • 1 0

    • Pośrednik? Żart? Te pasożyty za nic odpowiadają i szukają jeleni za "pozycjonowanie" czy "baner". Kpina

      • 2 3

    • Zapomniale(a)s podac jeszcze namiary na ciebie, agencie/tko !

      • 0 1

    • Odpowiedzialność pośrednika za przeniesienie własności??? A to ciekawe. Z tego co wiem za umowę przeniesienia własności odpowiada tylko i wyłącznie notariusz (całym swoim majątkiem)!!! Rola pośrednika w zasadzie sprowadza się do skojarzenia stron transakcji, robienia dobrej miny na akcie i pobrania prowizji (Ci bardziej wyuczeni są w stanie ustalić warunki zawarcia umowy oraz przygotować komplet dokumentów dla notariusza, co rzeczywiście ułatwia pracę, ale to raczej pojedyncze przypadki). Kiedyś nie było pośredników i ludzie sprzedawali i kupowali, pomyślcie dlaczego.
      P.s. wynagrodzenie notariusza to promil (nawet nie procent) kosztów transakcji, reszta to podatki i opłaty sądowe.

      • 0 0

  • najlepiej nie brać kredytu i nie zadluzac się. lepiej wynajmować! (5)

    • 7 5

    • (1)

      Tak, najlepiej całe życie wynajmować 40m2 i płacić 1500 zł do czasu kiedy pensja zamieni się w emeryture, wtedy można iść pod most albo mieszkać u dzieci. Po 30 latach kredytu mieszkanie jest twoje, dzieci/wnuki dostają je w spadku, przy wynamowaniu nie masz nic

      • 7 4

      • Przy wynajmowaniu zachowujesz mobilność , nie masz też ryzyka wypowiedzenia przez bank umowy czy choćby ryzyka zwiększenia stóp procentowych a co za tym idzie zwiększenia raty kredytu.

        • 3 5

    • Zgadza się. Wynajmuj i spłacaj mi kredyt. (1)

      A ja jak będę potrzebował sprzedam mieszkanie lub przekażę dzieciom.

      • 5 4

      • A jak stracisz pracę,nie będziesz w stanie spłacać kredytu,zabiorą Ci dom/mieszkanie i zostaniesz bez niczego, a z długiem. ..oba rozwiązania -kredyt czy wynajem są słabe w naszym pięknym kraju:(

        • 0 0

    • harujcie dalej parobki ! spalacie grzecznie czynsze kredyciazom :)

      • 0 0

  • Generalnie (2)

    Podsumowujac. Urzad skarbowy jak i zus moga wejsc na nieruchomości po sprzesazy jezeli ktos prowadzil dzialalnosc 1os ale jak ma zoo i jest os odpowiedzialna np prezes zarzadu! Jezeli ktos to zatai ze ma dzialalnosc to macie fakap.

    • 9 1

    • takie informacje to przez internet można sprawdzić

      krs online polecam

      • 0 0

    • Działalność jednoosobowa to nie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością

      A ustalenie pełnego stanu prawnego nieruchomości i ewentualnych długów sprzedającego może być nieopłacalne.

      • 0 0

  • Tutaj mowa o tzw. skardze paulianskiej

    Zatem zakup nieruchomosci od osoby zadluzonej zawsze moze byc klopotliwa.
    Delikwent moze byc dluznikiem alimentacyjnym i jego dzieci moga tylko czekac na taka okazje.
    To po stronie kupujacego bedzie obowiazek wykazania, ze o dlugach nie wiedzial lub nie mogl sie dowiedziec.
    Sad poza dowodami moze uzywac instytucji oceny na podstwawie zyciowego doswiadczenia, zatwm zawsze mozemy byc na przegranwj pozycji. Kupujac nieruchomosc lepiwj nie lapac okazji.

    • 4 2

  • Wszystko ma swoją cenę (1)

    Jeśli to okazja, czyli tanio, licz się z ryzykiem. To ono powoduje, że cena jest niższa. Pytanie: czy stać cię na to ryzyko. W interesach nie ma niczego za darmo.

    • 4 1

    • Jak widzę "okazja", unikam.

      • 0 0

  • notariusze myślą tylko o swoim interesie (1)

    należy uważać bo im zależy tylko na sporządzeniu aktu i zgarnieciu kasy za to. potrafia spisywać czynności sprzeczne s prawem

    • 4 4

    • :)

      Notariusz pracuje dla tego, kto mu placi.

      • 0 0

  • ZUS to Państwo a Państwo pomaga przedsiębiorcom (1)

    • 1 2

    • Napisz jaki sposób Państwo pomaga przedsiębiorcom?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane