• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pytanie do prawnika. Skarga na zapisy uchwalonego planu miejscowego

26 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego mogą uderzać w interesy właścicieli nieruchomości. Aby uniknąć strat, mogą oni uchwalony plan zaskarżyć w sądzie administracyjnym. Zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego mogą uderzać w interesy właścicieli nieruchomości. Aby uniknąć strat, mogą oni uchwalony plan zaskarżyć w sądzie administracyjnym.

Plany miejscowe obejmują w dużej mierze działki należące do prywatnych właścicieli. W czasie uchwalania nowych planów miejscowych mają oni prawo zgłaszać wnioski i uwagi do planów, po to by uwzględnione były ich interesy. Co zrobić jeśli nie zostaną one wzięte pod uwagę w toku procedury planistycznej?



Czy wiesz czy jest uchwalony i co mówi plan miejscowy dla działki, na której stoi twój dom, blok lub kamienica?

- Jestem właścicielem działki na obszarze, który jest objęty opracowaniem nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Składałem uwagi do tego planu na etapie składania wniosków, ale nie zostały one uwzględnione. Chodzi o rozwiązania, które będą miały bezpośredni wpływ na moją nieruchomość - opisał w liście do redakcji swój problem nasz czytelnik, pan Henryk. - Wnioski nie zostały uwzględnione, więc na etapie składania uwag po pierwszym wyłożeniu planu do publicznego wglądu, złożyłem uwagi. I tym razem nie zostały uwzględnione. Obawiam się, że moje interesy nie zostaną w ogóle w tym planie wzięte pod uwagę. Zastanawiam się więc czy istnieje, i w ogóle jak wygląda, procedura zaskarżenia planu miejscowego po jego uchwaleniu. Czy istnieje jakaś ścieżka odwoławcza? Czy to jest kosztowne?

Odpowiada Marek Foryś, radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Marek Foryś



Aktywność w toku procedury

Aktywne uczestnictwo właścicieli nieruchomości jest bardzo ważne na etapie prac planistycznych związanych z uchwalaniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (dalej mpzp). Po rozpoczęciu procedury planistycznej, właściciele mają prawo i powinni złożyć wnioski do projektu planu miejscowego, w terminie wskazanym w uchwale rady miasta. W takim wniosku należy napisać m.in. jakiej nieruchomości dotyczy wniosek oraz jakiego przeznaczenia oczekujemy i dlaczego.

W kolejnym etapie powstawania mpzp, gdy jest już gotowy jego projek, powinno złożyć się uwagi, o ile założenie projektu nie są zgodne z naszych założeniami.

Z kolei po uchwaleniu mpzp, w załączniku do uchwały rady miasta w tej sprawie, znajdują się informacje czy i w jakim zakresie wnioski i uwagi zostały uwzględnione.

Wnioski i uwagi można składać osobiście lub przez pełnomocnika, którym może być też współwłaściciel nieruchomości lub członek rodziny. Ważne, by złożyć je w terminach wyznaczonych przez organ planistyczny. Jeśli z jakichś przyczyn nie uda się dochować takiego terminu, to i tak warto złożyć takie spóźnione wnioski lub uwagi, choć trzeba się liczyć z tym, że mogą zostać pominięte, tak jak by ich w ogóle nie było.

Dalsze postępowanie po uchwaleniu planu miejscowego

Niestety, nie zawsze składane przez właścicieli nieruchomości wnioski zostaną uwzględnione. W takim przypadku możliwe jest zaskarżenie mpzp do sądu administracyjnego. W skardze można zaskarżyć mpzp z uwagi na nadużycie tzw. władztwa planistycznego gminy, czyli prawa do samodzielnego decydowania przez nią o przeznaczeniu poszczególnych nieruchomości lub też powołując się na błędy proceduralne przy uchwalaniu mpzp.

W przypadku planów miejscowych uchwalonych do 31 maja 2017 r., przed wniesieniem skargi, należy wezwać radę gminy do usunięcia stanu naruszenia prawa. Bez takiego wcześniejszego wezwania, skarga zostanie odrzucona, bez badania meritum sprawy.

Skargę warto złożyć jak najszybciej po uchwaleniu mpzp. Trzeba w niej wskazać m.in. jakiej nieruchomości dotyczy, jakie mamy zarzuty do mpzp oraz wykazać tzw. interes prawny. Opłata sądowa wynosi w takim przypadku 300 zł.

Kto może wnieść skargę do sądu

Zasadniczo są to właściciel nieruchomości oraz użytkownik wieczysty. W niektórych sytuacjach, legitymację do zaskarżenia planu miejscowego będą mieli także dzierżawcy i najemcy nieruchomości, także gdy umowa dotyczy nieruchomości gminnych. Również na zasadzie wyjątku, interes prawny może przysługiwać właścicielom nieruchomości sąsiednich. Sądy administracyjne nie przyznają jednak legitymacji skargowej społecznikom czy stowarzyszeniom działającym w interesie publicznym.

Studium również jest ważne

Każda gmina w Polsce posiada studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Jest to ogólny dokument, który stanowi punkt odniesienia do powstających później planów miejscowych i wskazuje w jakim kierunku może być zmieniane przeznaczenie poszczególnych nieruchomości. Z tego względu warto również uczestniczyć aktywnie w postępowaniu dotyczącym zmian w studium, zgłaszając jak w przypadku planów miejscowych, wnioski i uwagi, gdyż sądy administracyjne przychylnie patrzą na wszystkie działania skarżących w toku procedur planistycznych.
Kancelaria Radcy Prawnego Marek Forys

Miejsca

Opinie (17)

  • miasto i tak zrobi swoje (3)

    Nikt tu nikogo o zgody nie pyta.ty masz placic podatki.my kupimy rydwan makiete zrobimy kunszt wodny.a tak na serio to o planie zagospodarowania przestrzennego powinna decydowac rada osiedla a nie miasto to mieszkancy danych dzielnic wiedza bajlepiej co by chcieli na swojej dzielnicy a czego nie.

    • 48 9

    • Lub rada piaskownicy.

      • 12 7

    • O naiwny! (1)

      A miasto to nie mieszkańcy? Było by dokładnie tak samo.

      • 3 3

      • nie.miasto to nie mieszkancy.

        w miescie mieszkancy sa na szarym koncu.nie widzisz ukladow? jezdzisz dziurawymi drogami widziesz rozsypujace sie budynki.a miliony ida na rydwany kladki dla dewelopera ecs itp.gdzie tu dzialanie miasta dla mieszkanca? trzeba byc slepym zeby nie widziec ze miasto napycha kieszenie tylko swoim.a ty nie mozesz sie doprosic remontu chodnika bo nie ma kasy.moze cos sie znajdzie jak zostanie cos z psich pisuarow.

        • 15 2

  • Bez szans

    Plan zatwierdzaja wybrani przrez was radni. O i**otach w togach z lancuchami przez wzglad na Święta nie napiszę

    • 31 2

  • (3)

    Zapis to jest testamentowy. Uchwała ws. mpzp może mieć przepisy lub postanowienia.

    • 6 6

    • (1)

      Przepisy to może mieć ustawa, a nie uchwała. Uchwała ma zapisy.

      • 5 0

      • Oczywiście ze nie. Norma prawa miejscowego obowiązuje na podstawie uchwały i jest wykonstruowana z przepisu. Wstęp do prawoznawstwa pierwszy rok się kłania. System prawny zna jedynie pojęcie zapisu w odniesieniu do prawa spadkowego.

        • 1 1

    • Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego

      ma ustalenia. fakt - zapisy są w testamencie.

      • 0 0

  • W trójmieście jezcze jeszcze nikt nie wygrał z układem prezydent-deweloper. (3)

    • 42 1

    • potwierdzam... (1)

      a już kontakt z Wydziałem Architektury i Urbanistyki w UM... szkoda gadać...
      Tak bardzo trzymają stronę deweloperów jakby byli ich oficjalnymi przedstawicielami.
      Początkowo deweloper próbował mnie przekonać do zmian, które chciał wprowadzić na granicy mojej działki. Wymieniliśmy kilka maili.
      Potem obszerne cytaty z maili dewelopera do mnie dostawałam w oficjalnych pismach WUiA UM Gdańsk.
      Gangsterka i tyle...

      • 11 1

      • Potwierdzam....

        U mnie to samo wręcz powiedziano nam że sądy są po ich stronie no i że oni mają najlepszych adwokatów. Szkoda gadać nasza walka z nimi trwa 16 lat.

        • 3 1

    • mpzp

      W Warszawie tez własnie z tym się zmagam

      • 0 0

  • Oka nie wyjmiesz...

    Z developerem nie wygrasz... Oka nie wyjmiesz.. Wyjmiesz oko? Cytat znanego nam wszystkim kabaretu jest tu jedynym sensownym stwierdzeniem. I tyle w temacie. Żyjemy w Polsce a nie w kraju zdyscyplinowanym, praworządnym i uczciwym dla obywateli. Państwo polskie uczciwe jest tylko dla elit w każdym tego słowa znaczeniu. I choćby przyszło tysiąc atletów ... i tak dla biedoty nie starczy kotletów.

    • 27 1

  • Tylko wnioski deweloperów są uwzględniane (2)

    Zwykli mieszkańcy, nie są słuchani, nasze pomysły są lekceważone. W Gdańsku jest coraz więcej bloków, coraz mniej zieleni, mamy dużo schorowanych drzew, nowe jak się sadzi nikt ich nie podlewa i usychają. Teraz na dodatek urzędnicy wpadli na pomysł likwidacji ogródków ROD. Betonoza na maxa, zdechniemy latem od nagrzanego betonu.

    • 26 4

    • (1)

      to kup swoją działkę czy polę , ew łąkę zasadz drzewa co za problem Developer jest od inwestycji
      a nie tworzenia lasów

      • 0 0

      • chcielybyśmy kupić działkę, ale wlasciciele dzialek zielonych czesto walczą o ich zmianę na tereny budowlane zanim będą chcieli je sprzedać, czyniąc je tym samym zbyt drogimi by je wykupić jesli nie jest się deweloperem.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane