- 1 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (230 opinii)
- 2 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (244 opinie)
- 3 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (203 opinie)
- 4 Meble ogrodowe. Co wybrać na balkon? (11 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 6 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
Radni zastopowali budowę na Zaspie w oparciu o lex deweloper
Niemal jednogłośna była decyzja gdańskich radnych o odrzuceniu uchwały w oparciu o tzw. lex deweloper. Dotyczyła ona inwestycji mieszkaniowej, która miała powstać przy al. Jana Pawła II 20 na Zaspie. Nie oznacza to jednak, że inwestycja nie powstanie w proponowanym kształcie. Inwestor swój cel może bowiem osiągnąć w inny sposób.
Czytaj więcej: Budynki z mocy lex deweloper w Gdańsku
Ten akt prawny wywołuje niemałe kontrowersje, gdyż zdaniem wielu urbanistów daje on deweloperom zbyt duże możliwości ingerowania w ład przestrzenny miasta. Przez wiele miesięcy miasto, wykorzystując luki w samej ustawie, skutecznie blokowało inwestorom dążenie do realizacji inwestycji w oparciu o lex deweloper.
Niemal jednogłośny sprzeciw radnych
Wniosek udało się jednak skutecznie złożyć spółce TUP Property z Pruszkowa, która inwestycję mieszkaniową chce zrealizować przy al. Jana Pawła II 20 na Zaspie, w miejscu biurowca Falck. Jednak podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska radni niemal jednogłośnie odrzucili uchwałę przygotowaną w oparciu o lex deweloper - to miał być ostatni element procedury, który umożliwiłby złożenie inwestorowi wniosku o pozwolenie na budowę.
- Wniosek w sprawie tej inwestycji został złożony 19 maja 2020 r. Rada Miasta po raz pierwszy od dnia wejścia w życie wspomnianej ustawy procedowała uchwałę w tym trybie. Radni zabierający głos w dyskusji zajęli stanowisko, że polityka przestrzenna miasta powinna być kształtowana poprzez sporządzanie miejscowych planów. Procedura planistyczna umożliwia wszystkim zainteresowanym aktywne uczestnictwo w tym procesie - informuje Ewa Zajko z Biura Rozwoju Gdańska.
Zakres wnioskowanej inwestycji
Co właściwie było przedmiotem odrzuconej uchwały? Inwestor planuje zrealizować budynek mieszkalny wielorodzinny, w którym ma znaleźć się od 100 do 123 lokali mieszkalnych. Od frontu, czyli od strony al. Jana Pawła II, jego wysokość ma wynosić 9 i 10 kondygnacji, zaś z tyłu, czyli od strony ul. Burzyńskiego, 7 kondygnacji. Na pierwszych dwóch kondygnacjach mają znaleźć się usługi: przychodnia lekarska oraz przedszkole. Natomiast pod budynkiem znajdzie się dodatkowo dwukondygnacyjny parking dla 169 samochodów.
We wniosku inwestora znalazło się także wykonanie wspomnianych wcześniej inwestycji towarzyszących, których zakres obejmuje m.in. montaż czterech sygnalizacji świetlnych zintegrowanych z systemem tristar, przebudowę wjazdów na teren inwestycji oraz budowę nowych chodników i remont już istniejących wzdłuż przyszłego budynku. Warto także dodać, że miał on nie kolidować z lokalizacją pomnika upamiętniającego miejsce pierwotnego pochówku obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku.
Inwestor nie kryje zaskoczenia
Przedstawiciel dewelopera nie kryje zaskoczenia takim obrotem sprawy. Zapewnia, że wniosek będący podstawą do procedowania uchwały został uzgodniony ze wszystkimi urzędami, których opinia była istotna w tym postępowaniu.
- Podkreślam, każdy urząd - od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni po Wydział Architektury i Urbanistyki - wydał pozytywną opinię. Co więcej, w ostatnich dniach brałem udział w posiedzeniach dwóch komisji, tj. zrównoważonego rozwoju oraz planowania przestrzennego. Ani jedna, ani druga komisja nie miała żadnych zastrzeżeń merytorycznych do naszej inwestycji. Mimo to radni odrzucili nasz wniosek. Przysługuje nam na to skarga do sądu administracyjnego. Rozważymy ten krok po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji radnych. Powód odrzucenia uchwały musi być merytoryczny, a z tego, co słyszałem, żadne merytoryczne powody nie padły - komentuje Robert Moritz, przedstawiciel dewelopera.
Co ciekawe, zapewnienia naszego rozmówcy współgrają z komentarzem gdańskiego magistratu: we wniosku złożonym przez dewelopera nie wskazano ani jednego uchybienia formalnego.
- Inwestycja mieszkaniowa w założeniach spełnia wymagania lokalnych standardów urbanistycznych dla miasta Gdańska, między innymi pod względem odległości od przystanku komunikacji publicznej, odległości od szkoły podstawowej, dostępu do urządzonych terenów wypoczynku oraz rekreacji czy sportu, wysokości budynku, lokalizacji usług, ustaleń dotyczących lokalizacji garaży, dróg serwisowych i wewnętrznych. Nie jest też sprzeczna ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska, a na obszarze objętym wnioskiem nie obowiązują żadne miejscowe plany. Wniosek uzyskał wszystkie wymagane ustawą uzgodnienia - wylicza Ewa Zajko z Biura Rozwoju Gdańska.
Jeśli nie lex deweloper, to... budynek i tak powstanie
Czy to oznacza, że inwestycja w miejscu Falck powstanie tylko wtedy, gdy deweloperowi uda się skutecznie zaskarżyć decyzję radnych o odrzuceniu uchwały? Niekoniecznie.
Deweloper zdecydował się na dość nietypowy eksperyment: próbuje przejść drogę do uzyskania pozwolenia na budowę także dwoma innymi trybami. Wbrew pozorom taki zabieg wcale nie oznacza, że inwestor może spodziewać się wydania korzystnej dla siebie decyzji lada miesiąc.
- Postanowiliśmy równocześnie starać się o pozwolenie na budowę, wykorzystując trzy różne procedury: o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, przez uchwalenie planu miejscowego oraz przez - właśnie odrzucone - uchwalenie wniosku z mocy specustawy - opowiada Moritz. - Prezydent miasta wydała w styczniu pozytywną decyzję o wszczęciu procedury planu miejscowego. Na uchwalenie czeka w Gdańsku około 200 planów miejscowych, więc uchwalenie interesującego nas planu potrwa zapewne wiele lat. Idąc inną drogą: w marcu została wydana decyzja o warunkach zabudowy, która na dziś jest prawomocna. Wpłynęło jednak odwołanie ze strony grupy okolicznych mieszkańców, którego rozpatrywanie przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze potrwa z kolei wiele miesięcy. Cały ten proces świetnie ilustruje, jak wygląda zgodne z prawem postępowanie w większości miast w Polsce. Gdańsk nie jest tutaj ani przykładem pozytywnym, ani negatywnym. To zawsze trwa latami.
Warto dodać, że deweloper zdecydował się na jeszcze jeden, dość nietypowy krok. Otóż przebieg wszystkich trzech procedur jest relacjonowany na blogu o nazwie "Eksperyment jawność". Funkcjonuje on od samego początku starań dewelopera wobec działki na Zaspie, czyli od ok. półtora roku, a jego celem jest zapewnienie transparentności prowadzonych postępowań. Oprócz relacji z poszczególnych etapów publikowane są tam bowiem wszystkie stosowne dokumenty.
Sprzeciw mieszkańców Zaspy
Jak wspomniał nasz rozmówca, część okolicznych mieszkańców skorzystała z przysługującego im prawa i zaskarżyła decyzję o warunkach zabudowy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jak doprecyzowuje, chodzi o ponad 30 osób z ok. 700 mieszkańców pobliskiej spółdzielni.
- Można się domyślać, że wpływ na decyzję radnych mógł mieć fakt, że grupa okolicznych mieszkańców jest zaniepokojona perspektywą realizacji tej inwestycji. Radni mogli wyjść z założenia, że jest to próba obejścia przepisów, bo wspomniana grupa zaskarżyła do SKO wydaną decyzję o warunkach zabudowy. Pamiętajmy jednak, że we wszystkich trzech procedurach wychodziliśmy jednocześnie z identycznymi koncepcjami inwestycji. Nie chodzi o obejście prawa, ale po prostu o przetestowanie, który tryb jest najbardziej skuteczny - wyjaśnia Łukasz Pancewicz z biura A2P2 architecture & planning z Gdańska, które przygotowało wniosek na mocy lex deweloper.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze ma dwa wyjścia. Po pierwsze może odrzucić skargę mieszkańców i tym samym decyzja o warunkach zabudowy stanie się ostateczna, a deweloper bez przeszkód będzie mógł starać się o wydanie pozwolenia na budowę. Po drugie SKO może przychylić się do argumentów mieszkańców. Wówczas sprawa zostanie skierowana do Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miejskiego w Gdańsku do ponownego rozpatrzenia, czyli cały tryb na mocy lex deweloper zacznie się od początku.
- Grupa okolicznych mieszkańców sformułowała kilka zarzutów. Mowa o tym, że nie wszystkie strony zostały powiadomione o wszczęciu procedury przez Wydział Architektury i Urbanistyki. Kolejny zarzut dotyczy zacienienia sąsiadujących nieruchomości. Ta kwestia była już sprawdzana na etapie wniosku specustawowego i została wykluczona przez autora koncepcji, uprawnionego architekta. Wskazano także, że w decyzji o warunkach zabudowy nie zawarto wskaźnika powierzchni biologicznie czynnej, czyli po prostu terenów zielonych. Tymczasem we wniosku wskazano, że co najmniej 20 proc. terenu inwestycji będą stanowić właśnie tereny zieleni. Ostatni zarzut dotyczy miejsc postojowych. Autorzy skargi obawiają się, że przyszli mieszkańcy nie wykupią miejsc w hali i będą parkować w okolicy, na terenie spółdzielni. W związku z tym chcieliby, aby zostały wyznaczone miejsca naziemne - wylicza Pancewicz.
Miejsca
Opinie (359) ponad 10 zablokowanych
-
2020-08-28 11:07
Czyżby deweloper się postawił i nie dał odpowiednich rabatów komu trzeba? (5)
To przecież stara, gdańska tradycja - ekstradycja
- 360 62
-
2020-08-28 11:37
Czyli oprócz samolotu i fury to jeszcze mieszkanie? (3)
- 33 0
-
2020-08-28 11:46
pan da drugą choinkę, dla brata. (2)
- 34 0
-
2020-08-28 12:34
jak da? za darmo? - poczekajcie chwile... (1)
- 18 0
-
2020-08-29 11:36
A węgiel to zasadniczo,z Węgorzewskiej bierzemy...
- 8 0
-
2020-08-28 11:35
Ta cała ustawa pomija władze miasta, stąd ten krzyk.
Zniżki na mieszkania się kończą!
- 44 4
-
2020-08-28 11:09
Brak układów brak zgody (2)
ciekawe że OBC składa projekt o 2 piętrowy garaż, a chwilę później dostaje zgodę na postawienie na tym garażu 30 piętrowego biurowca i wszystko jest cacy
- 230 19
-
2020-08-29 11:34
W Gdańsku rządzi Górski, Robyg i jeszcze kilka innych
deweloperów. Zobaczcie jak nowi nie mogą się dostać do inwestycji w Gdańsku, który jest łakomym kąskiem. Grupa Trzymająca Władzę nie dopuścić innych. Zobaczcie jak załatwili sprawę że spółdzielnią Ujeścisko, teraz Łez deweloper.
- 10 4
-
2020-08-28 13:32
Nie mają dojścia albo chęci, żeby posmarować.
- 19 4
-
2020-08-28 13:10
Tematy zastępcze (1)
Gdzie są zakłady pracy??
- 6 6
-
2020-08-29 11:32
Zakład Utylizacyjny Sp z o.o. w Gdańsku, ul. Jabłoniowa 55 - aplikuj !
- 3 0
-
2020-08-28 11:04
(7)
obcy, to i ma kłopoty
- 256 26
-
2020-08-28 11:27
(4)
ma kłopoty bo głupi, tu się najpierw płaci a potem rozmawia
- 56 1
-
2020-08-28 12:08
No przecież mówią,że to eksperyment "jawność" (2)
Chcą zobaczyć,czy da się jakimś cudem bez łapówki coś wybudować :)
- 43 0
-
2020-08-28 12:20
No i na razie radni wskazali, że nie ;) (1)
- 33 0
-
2020-08-29 11:29
Minister Czaputowicz to był eksperyment...
- 2 3
-
2020-08-28 12:19
Z Pruszkowa
I tego nie wie?
- 18 0
-
2020-08-28 13:43
Ale z Pruszkowa, widocznie wchodzi w pół legal ;)
- 7 0
-
2020-08-28 11:18
a jaka zgodnosc radnych
- 38 0
-
2020-08-28 16:25
W Gdańsku obecnie buduje sie najwiecej mieszkan bo jest znich najwiekszy zysk,bo są najdroższe w Polsce!! (1)
Mieszkania w Gdańsku sa droższe niż w stolicy i w Krakowie !Nie stać na nie mieszkańców Gdańska, ale są kupowane pakietami na wynajem. A tak właśnie dzięki układom deweloperów z władzami miasta .Przed wyborami prezydenckimi wzrost cen się zatrzymał w gdańsku bo była obawa ,ze obecne władze przegrają i wtedy deweloperska straci ,ale potem jak się okazało był po wyborach gwałtowny wzrost cen mieszkan.
- 17 5
-
2020-08-29 11:25
Taką masz koncepcję ?
- 5 0
-
2020-08-29 11:07
Trzeba dołożyć wiecej...wszystko drozeje niestety...
- 5 0
-
2020-08-29 10:57
Pech
Radni odrzucili wniosek dewelopera bo ten deweloper, to nie ulubiony deweloper władz miasta Gdańska czyli RO__G. Ten deweloper zawsze i wszędzie bez problemów.
- 3 2
-
2020-08-29 10:40
Ale się ubawiłem!zablokowali ,ale ma inna drogę.Wlodarze Gdańska sami ta drogę podsuną.
- 1 2
-
2020-08-29 10:33
Deweloperzy kochają budować tzw plomby gdzie jest pełna infrastruktura - dziwne im si ę to udaje
W Trójmieście to norma - budować a drogi niech buduje miasto,powstają korki z rana trudno się poruszać samochodem tego włodarze jakoś nie dostrzegają i za te marne pensje nie chcą opuszczać swoich stołków-dlaczego?
- 7 3
-
2020-08-28 11:04
W trojmiescie rzadzi deweloperka (18)
Niestety ale obecna prezydent moim zdaniem malo sie stara aby to zmienic
- 343 115
-
2020-08-29 09:14
Przecież specjalnie taką wlaśnie nadali.... (1)
Normalna, samodzielnie myśląca osoba nie miałaby najmniejszej szansy zostać prezydentem tego staczającego się (jeszcze) miasta.... Coraz bliżej nam do prowincji niestety...
- 6 1
-
2020-08-29 10:29
Bo takie głupki wioskowe
jak ty ciągną Gdańsk w dół. Chcą zmienić Gd w swój PGR. Jak wyjedziesz wieśniaku to Gdańsk odetchnie...
- 0 4
-
2020-08-28 11:31
mało się stara? (2)
przecież ona została posadzona na stołek jako strażniczka testamentu Budynia Jakby starała się to zmienić to by nie była na tym miejscu gdzie jest teraz. Wystarczy 5 minut posłuchać tych bzdet jakie klepie na czatach lub w wywiadach i już wiadomo, że do poważnych rzeczy się nie nadaje.
Zresztą jej otoczenie to w dużej mierze ten sam poziom, ślizgacze partyjno-towarzyskie zasiadające na stołkach za zasługi w noszeniu teczek starszych i mądrzejszych- 64 17
-
2020-08-28 18:11
(1)
śmieszny frustracie, twoim bełkotem na szczęście nikt poważny się nie przejmie.
- 6 24
-
2020-08-29 08:08
Blt
A jednak ciebie frustracie POlityczny nikt na powaznie nie wziął widać po łapkach
- 5 3
-
2020-08-28 11:22
(2)
Masz na mysli przyszla Pania Premier ?
- 7 33
-
2020-08-28 16:57
A w jakiej postaci? Broszki Trzaskowskiego? (1)
Przecież Pani ma podstawowe problemy z 1.wysławianiem się, 2.inteligentym wysławianiem się.
- 23 7
-
2020-08-28 21:41
no to się nadaje
- 5 2
-
2020-08-28 13:10
(1)
Lex developer to nie decyzja samorządowa tylko sejmu pod miłościwym nam panowaniem Jarosława I
- 18 3
-
2020-08-28 18:07
2018 rok
oczywiście wiemy
- 3 0
-
2020-08-28 13:34
No właśnie chce pokazać że jest przeciwko deweloperom (co jest absurdem) stąd opisane problemy z rozpoczęciem budowy mieszkań
- 5 4
-
2020-08-28 13:31
Pewna firma do niedawna potrafiła zbudować w Gdańsku wszystko. Trzeba było tylko odpalić trochę udziałów i się dało.
- 16 4
-
2020-08-28 12:09
No wiesz, Pruszkow (1)
Miasto to od dawna ma automagiczna atmosferę. Ja się nawet kloszardow z Pruszkowa boje, a co dopiero firmy wyrosłej z niczego. Nie dziwi mnie zatem, że królowe developerki boją się wystawić głowę za winkla , bo wiatr z Pruszkowa może urwać.
- 13 5
-
2020-08-28 12:19
He hee
- 1 1
-
2020-08-28 11:53
W całej Polsce
- 5 1
-
2020-08-28 11:42
Co wy macie nawalone z ta deweloperką? Frazes powielany licznie przez idi#&ów... (1)
- 30 20
-
2020-08-28 11:53
.
- 3 5
-
2020-08-28 11:30
Kolejny" bezdomny" się odezwał. Sam pewnie mieszka w bloku zbudowanym przez deweloperów.
- 26 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.