Mniejszościowi akcjonariusze spółki Energa SA są niezadowoleni z wyceny akcji w wezwaniu ogłoszonym przez Orlen i nie chcą wycofania jej akcji z giełdy. Pozywają koncern, a pierwsza sprawa ruszy już 11 kwietnia 2022 r. Druga czeka w kolejce. Termin rozprawy zaplanowano na 13 maja 2022 r.
AKTUALIZACJA, godz. 12.28: Pierwsza rozprawa przeciwko Enerdze odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Na 11 maja 2022 r. sąd zapowiedział ogłoszenie wyroku.
Akcjonariusze kontra koncern energetyczny. Proces przeciwko Enerdze
jeśli mają rację, to powinni walczyć o swoje bez względu na koszty
66%
każdy powinien pilnować swoich interesów, jednak w tej sprawie są raczej na straconej pozycji
26%
to całkowicie niepotrzebne szkodliwe działania, sąd na pewno oddali ich pozew
8%
- W 2020 r. Skarb Państwa sprzedał udziały w spółce Energa na rzecz PKN Orlen po niezwykle okazyjnej cenie - po 8,35 zł. PKN Orlen zaksięgował nadzwyczajny zysk w związku z zakupem Energi - określił wartość jednej akcji na ponad 19 zł - dzięki temu PKN Orlen wykazał wielkie zyski za 2020 r. - twierdzą akcjonariusze skupieni w Fundacji "To co najważniejsze", w której zrzeszonych jest ponad 900 drobnych akcjonariuszy Energi. - Szereg działań związanych z wezwaniami (na sprzedaż akcji Energa) wymusił oddanie akcji przez drobnych akcjonariuszy - przede wszystkim emerytowanych pracowników Energa po tak zaniżonej cenie (8,35 zł). Wezwania na 100 proc. akcji Energa odbywały się w "dołkach pandemicznych" (na wiosnę i jesienią 2020 r.) i zmusiły tysiące drobnych akcjonariuszy (przestraszonych, najczęściej emerytów dożywających już swoich dni starszych ludzi) do sprzedaży akcji za bezcen. Czują się oni okradzeni przez kupującego.Akcjonariusze nie chcą wycofania Energi z giełdy
- Jeszcze przed wezwaniami Energa była zarządzana przez osoby obecnie zarządzające PKN Orlen. Spółka Energa została niejako "przygotowana" do sprzedaży; kilkuletnie działania zarządzających spółką Energa (między innymi: inwestycja w Polską Grupę Górniczą, budowa "węglowej" Ostrołęki C, wypowiedzenie umów farmom wiatrowym) spowodowały wielkie straty w spółce. Inwestycje sprzeczne z rachunkiem ekonomicznym (decyzje podyktowane przez akcjonariusza dominującego - Skarb Państwa), za tym idące horrendalne straty, brak dywidendy, odwróciły "sentyment" inwestorów instytucjonalnych i drobnych do spółki - wyjaśnia prezes fundacji Jan Trzciński. - Spowodowało to wręcz "upadek" kursu giełdowego spółki. Tak się "jakoś" złożyło, że w 2020 r. (w roku gdy były realizowane wezwania przez PKN Orlen) spółka Energa zaksięgowała największe straty w historii związane z powyższymi decyzjami spółki. Cóż to za właściciel, który w roku sprzedaży spółki kumuluje wszystkie odpisy (straty) na miliardy złotych, co ciekawe, których część spółka odwraca w następnym roku - po wezwaniach. Jakimże przypadkiem jest także to, że zakupem ze strony kupującego zajmują się osoby, które podejmowały wspomniane decyzje, gdy pracowały w spółce Energa.Dobre wyniki finansowe Energi za 2021 r.
Dwie sprawy w sądzie przeciwko Enerdze
W październiku 2020 r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Energi podjęło
uchwałę o wycofaniu akcji spółki z obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.
Energa z zyskiem wyższym o prawie 250 proc. niż przed rokiem
Obecnie w sądzie w Gdańsku prowadzone są dwie sprawy dotyczące zaskarżenia uchwały o wyjściu Energi z GPW. Sprawa z Trójmiasta wytoczona przez 12 powodów, gdzie dodatkowo jednym z powodów jest prezes Fundacji "To co najważniejsze" reprezentujący ponad 900 drobnych akcjonariuszy Energi, rozpocznie się
13 maja 2022. Wcześniej, bo już
11 kwietnia 2022 r. ruszy proces w analogicznej sprawie - wytoczonej przez inną grupę drobnych akcjonariuszy (potocznie nazywaną Grupą Warszawską).
Energa nie komentuje konfliktu z akcjonariuszami
- W sprawie zakończył się etap wymiany pism. Obecnie spółka oczekuje na pierwszą rozprawę - dowiedzieliśmy się w biurze prasowym spółki.Inwestycja w elektrownię gazową w Gdańsku. Decyzja do końca 2022 r.
Jak dowiedziało się Trójmiasto, w sprawie 1158/20 (w której rozprawa wyznaczona jest na dzień 11.04.2022 r.), pisemnie swoje stanowisko przedstawił przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Wynika z niego, że cena rynkowa akcji obliczana w oparciu o średni kurs akcji stanowi samodzielną podstawę do ustalania ceny w wezwaniu poprzedzającym wycofanie spółki z giełdy. Wymóg uwzględniania wartości godziwej dotyczy natomiast szczególnego rodzaju sytuacji i jest stosowany jedynie zastępczo, gdy nie jest możliwe oparcie się na średniej cenie rynkowej.
Zmiany w prawie ułatwią przejęcie reszty akcji Energi?
W marcu 2022 r. Sejm przegłosował Ustawę o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych ustaw. Ustawa ta wprowadza między innymi zmiany w ustawie o ofercie publicznej.
Prezes Energi na stanowisku szefowej PGNiG
Jak twierdzą akcjonariusze, w przyjętej przez Sejm ustawie zostały wprowadzone zmiany, które umożliwią PKN Orlenowi przymusowe przejęcie reszty akcji spółki Energa (od drobnych akcjonariuszy) za bezcen. Nie zostały uwzględnione propozycje Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych oraz Fundacji "To co najważniejsze". Zmiany w ustawie (które są na korzyść PKN Orlen) konsultowane są z Ministerstwem Aktywów Państwowych, które z kolei kontroluje PKN Orlen.
- Spółka nie ocenia prac legislacyjnych lub obowiązującego prawa - usłyszeliśmy w Enerdze. Oświadczenie Grupy Energa
Energa SA podkreśla, że zawarta w artykule "Ruszają procesy przeciwko Enerdze. Akcjonariusze nie chcą wycofania spółki z GPW" opinia sugerująca celowe działania spółki zmierzające do obniżenia wartości jej akcji jest nadużyciem i pomija istotne fakty.
Przede wszystkim należy wyjaśnić, że akcje spółek giełdowych wchodzących w skład indeksu WIG-Energia od lat są pod presją związaną z rosnącymi kosztami CO2 i zmianą polityki klimatycznej w UE.
Trend ten nie dotyczy tylko Energi SA, ale także wielu spółek energetycznych w Europie.
Nieprawdą jest twierdzenie, że jakiekolwiek osoby z PKN ORLEN decydujące o wezwaniu na akcje Energi SA były wcześniej odpowiedzialne za podejmowanie decyzji w sprawie inwestycji w PGG czy o rozpoczęciu budowy bloku węglowego w Ostrołęce. Otóż zakup akcji PGG nastąpił w 2016 roku, czyli na kilka lat przed wezwaniem ogłoszonym przez PKN ORLEN. Natomiast inwestycja w blok węglowy w Ostrołęce zainicjowana została jeszcze w 2009 roku, a w latach 2012-2016 była jedynie zawieszona. Faktem też jest, że dopiero decyzja o zmianie technologii projektu na blok gazowo-parowy podjęta w 2020 roku przez nowego inwestora strategicznego, czyli po przejęciu kapitałowym Energi przez PKN ORLEN, pozwala na dalszą realizację projektu budowy bloku energetycznego w Ostrołęce. Projekt uzyskał wsparcie z rynku mocy oraz osiągnął kolejny kamień milowy dotyczący przekazania generalnemu wykonawcy polecenia rozpoczęcia prac. Nie można więc na tym etapie mówić o stracie, a jedynie o poniesionych kosztach, o czym spółka niedawno informowała w raporcie bieżącym.
Energa SA podtrzymuje stanowisko, że zaprzestanie wykonywania tzw. umów CPA wynikało z ich niezgodności z polskim prawem, za czym przemawiały analizy renomowanych kancelarii prawnych. Co więcej, w tej sprawie od samego początku spółka była otwarta na porozumienie z zainteresowanymi stronami. Warto przypomnieć, że umowy zakończone ugodami dotyczą już 60% łącznej mocy zainstalowanej wszystkich obiektów.
Nieprawdziwe jest też przedstawienie kwestii odpisów dokonanych przez Energę SA w 2020 roku. Porządkowanie portfela aktywów spółki jest konsekwencją rzetelnej analizy obiektywnych przesłanek zewnętrznych i wewnętrznych służących do oceny wartości aktywów i odbywa się na bazie obowiązującego w Polsce prawa i w oparciu o Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej. Ponowna analiza posiadanych aktywów oraz ogłoszona przez nowego właściciela zmiana strategii w kierunku rozwoju źródeł zero- i niskoemisyjnych ma kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju spółki i budowania wartości całej grupy kapitałowej, m.in. poprzez stopniowe odchodzenie od węgla a w to miejsce budowanie mocy zainstalowanej w OZE.
Co do samych procesów wytoczonych przeciwko Enerdze w związku z uchwałą walnego zgromadzenia z 29 października 2020 roku dot. wycofania akcji spółki z obrotu giełdowego, spółka podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko - uchwała ta została podjęta zgodnie z powszechnie obowiązującym prawem i dobrymi obyczajami, nie ma więc podstaw do jakiegokolwiek podważania jej ważności. Działania powodów spółka uznaje za bezzasadne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy