• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek mieszkaniowy w Trójmieście. Wysoka sprzedaż, ceny w górę, trudniej o kredyt

Ewa Budnik
31 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Chcesz kupić mieszkanie? Cena, oferta rynkowa, dostępność kredytu, ewentualna pomoc od państwa - na jedną transakcję składa się cała masa czynników. Chcesz kupić mieszkanie? Cena, oferta rynkowa, dostępność kredytu, ewentualna pomoc od państwa - na jedną transakcję składa się cała masa czynników.

Rynek nieruchomości kwitnie. Deweloperzy i pośrednicy pytani o podsumowanie roku mówią o bardzo dobrych wynikach sprzedaży i z optymizmem spoglądają w 2017 rok. Dobry nastój psuć może tylko pogarszająca się sytuacja na rynku kredytów hipotecznych.



Czy teraz jest dobry czas na zakup mieszkania?

Ceny w górę, nowe sporo droższe niż używane

Tak jak w całym kraju, tak i w Trójmieście ceny nieruchomości nieznacznie wzrosły. Narodowy Bank Polski, który prowadzi precyzyjny monitoring cen transakcyjnych nie opublikował jeszcze danych za IV kwartał tego roku, ale z danych po III kwartale wynika, że średnia cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania z rynku pierwotnego w Gdańsku to 6200 i 6700 zł w Gdyni (w Gdyni jest aktualnie drożej niż w Krakowie czy Wrocławiu). W Gdańsku cena jest wyższa niż w ubiegłym roku, drożej w stolicy województwa było tylko w latach 2007 i 2008.

Regularny wzrost cen widoczny jest także w przypadku cen transakcyjnych mieszkań na rynku wtórnym, przy czym tu w Gdańsku jest drożej niż w Gdyni. Trójmiasto pod względem cen mieszkań używanych jest trzecim rynkiem w Polsce - po Warszawie i Krakowie. Po III kwartale średnia cena transakcyjna m kw. mieszkania używanego w Gdańsku wynosiła 5 600 zł, a w Gdyni 5000 zł. Wzrost jest tu widoczny od początku 2012 roku, a w Gdańsku od III kwartału 2015 roku wyraźnie widoczny.

  • Ceny transakcyjne mieszkań na rynku pierwotnym w siedmiu miastach Polski do III kw. 2016 r.
  • Ceny transakcyjne mieszkań na rynku wtórnym w siedmiu miastach Polski do III kw. 2016 r.
  • Ofertowe ceny mieszkań w Gdańsku.
  • Ofertowe ceny mieszkań w Gdyni.
  • Ofertowe ceny mieszkań w Sopocie.
Wzrosty wyraźnie widoczne są także w zamieszczonym w serwisie Dom i Nieruchomości naszego portalu barometrze cen ofertowych (generuje on wykres na podstawie cen z ofert zamieszczanych w naszym serwisie ogłoszeniowym). Tu na koniec grudnia średnia cena mieszkania nowego w Gdańsku to 5866 zł (jeszcze we wrześniu było to 6122) i 7459 zł w Gdyni oraz 6125 w Gdańsku i 6270 w Gdyni - dla rynku wtórnego. Nasz barometr pozwala także na ocenę rynku sopockiego. Według cen ofertowych metr kwadratowy mieszkania nowego kosztuje w tym mieście średnio 14 944 zł, a używanego 11 316 zł.

BAROMETR CEN. SPRAWDŹ CENY OFERTOWE MIESZKAŃ I DOMÓW W POSZCZEGÓLNYCH DZIELNICACH TRÓJMIASTA

Sprzedaż na wysokim poziomie

Na ostateczne podsumowanie sprzedaży mieszkań w 2016 roku dopiero przyjdzie czas, bo IV kwartał zawsze znacząco zmienia statystyki. Deweloperzy - zwłaszcza ci, którzy mają wiele projektów - przeżywają jednak prawdziwe żniwa. Szczegółowe statystyki sprzedaży deweloperskiej prowadzi zajmująca się analizą i doradztwem firma REAS. Według danych po III kwartale 2016 roku sprzedaż nowych mieszkań w Trójmieście w ujęciu rok do roku wzrosła o 11,2 proc., a liczba ofert wprowadzonych do sprzedaży o 23,8 proc. Z kolei liczba mieszkań gotowych, a niesprzedanych w ujęciu rok do roku spadła o 30,3 proc. Gorzej wskaźniki te wyglądają w przypadku porównania II i III kwartału 2016 roku, co może świadczyć o powolnym wyhamowaniu rynku. Nadal liczba ofert wprowadzanych do sprzedaży jest wyższa niż sprzedaż - deweloperzy w Trójmieście nadążają z produkcją, mieszkań dla chętnych nie zabraknie.

- Deweloperzy wprowadzili do sprzedaży znacznie więcej mieszkań - o około 35 procent - niż w 2015 roku. Co ważne równolegle z podażą rósł również popyt. Było to widoczne w notowanych przez REAS w kolejnych kwartałach rekordach sprzedażowych. W efekcie, w drugiej połowie 2016 roku nabywców znalazło ponad 4,8 tys. mieszkań deweloperskich - podsumowuje Katarzyna Kuniewicz, szefowa Zespołu Badań i Analiz Rynku w firmie REAS. - Tak wysokie tempo sprzedaży znalazło odzwierciedlenie w najniższej - w porównaniu do rynków największych polskich miast - wartości wskaźnika tempa wyprzedaży oferty. Na rynku trójmiejskim wskaźnik ten, odnotowany w minionym roku, nie przekroczył czterech kwartałów. Tak niskie wartości wskazywały na nierównowagę popytowo-podażową z wyraźną nadwyżką popytu nad podażą. Należy jednak pamiętać że Trójmiasto, a zwłaszcza Gdańsk, należą do tych rynków mieszkaniowych, na których sprzedaż była w ubiegłym roku bardzo silnie wspierana programem Mieszkanie dla Młodych, którego pozytywny wpływ na wyniki sprzedaży w 2017 roku będzie ulegał wygaszeniu. O ile nie nastąpią gwałtowne zmiany w otoczeniu rynku mieszkaniowego, rynek trójmiejski ma przed sobą kolejny dobry - choć już nie rekordowy - rok. Wiele wskazuje na to że deweloperzy będą wprawdzie musieli ograniczać nową podaż, ale nie będzie się to wiązało z koniecznością redukcji cen.
Czytaj także: jakie nowe projekty mieszkaniowe weszły do sprzedaży w Trójmieście w 2016 roku

Gorzej może być z dostosowaniem oferty. Deweloperzy wsłuchani w potrzeby klientów, którzy lokują gotówkę w mieszkaniach na wynajem (a więc lokalach mniejszych: jedno-, dwupokojowych) zapomnieli o potrzebach rozrastających się rodzin, w efekcie wiele par z dwójką dzieci nie może znaleźć w ofercie mieszkania czteropokojowego. Nowe oferty wchodzące na rynek korygują powoli te braki. Według raportów najbardziej poszukiwanym lokalem niezmiennie jest mieszkanie dwupokojowe.

Sprzedaż mieszkań w Trójmieście na rynku wtórym podsumowała Małgorzata Janucewicz, prezes Stowarzyszenia Pomorskiego Pośredników w Obrocie Nieruchomościami:

- Mamy za sobą dobry rok, w ostatnim kwartale roku popyt przewyższał podaż. Wyraźnie widać, że ceny idą w górę. Dla przykładu na początku roku mieszkanie dwupokojowe na Wzgórzu św. Maksymiliana można było znaleźć za 240 tysięcy, w drugim kwartale kosztowało ono już 280 tysięcy, teraz w ogóle trudno znaleźć taki lokal na sprzedaż. W pierwszych miesiącach nowego roku taka sytuacja nadal będzie się utrzymywała, ale nie wiemy jak długo. Wszystko zależy od sytuacji gospodarczej i politycznej w naszym kraju. Jeśli rozpocznie się recesja, poczucie bezpieczeństwa i możliwości kredytowe kupujących zaczną maleć i zakupów będzie mniej.
Małgorzata Janucewicz, podobnie jak znakomita większość trójmiejskich deweloperów przyznaje, że znacząco wzrosła liczba transakcji gotówkowych - zwłaszcza w lokalizacjach centralnych i pośrednich, a więc tam, gdzie kupowane są mieszkania na wynajem. W lokalizacjach "do życia" kupujący nadal posiłkują się kredytami mieszkaniowymi.


Na wysoką sprzedaż nowych mieszkań w Trójmieście wpływ ma także program Mieszkanie dla Młodych (MdM). Limit ceny metra kwadratowego pozwalającego na zakup mieszkania z dopłatą sprzyja w Trójmieście (zwłaszcza w Gdańsku i okolicach) zakupom mieszkań nowych. Znaczenie programu systematycznie maleje. Środki do wykorzystania na 2016 rok skończyły się 15 marca tego roku, według danych na koniec listopada środku na 2017 rok wykorzystane były prawie w 49 proc. Analitycy rynku przewidują, że w tym roku środki przeznaczone na dopłaty 2017 skończą się maksymalnie do końca lutego. Pozostanie więc zakup mieszkania z odbiorem w 2018 roku, a i tu środki wykorzystane są już w ponad 13 proc. (dane na koniec listopada).

Limit ceny metra kwadratowego uprawniający do zakupu mieszkania z dopłatą wynosił w II połowie 2016 roku: 5 094, 65 zł - nowe i 4 168,35 - używane (w Gdańsku), 4 719,83 - nowe i 3 861,68 zł - używane (w miejscowościach bezpośrednio graniczących z Gdańskiem) oraz 4 345 zł - nowe i 3 543,08 zł - używane (w pozostałych miejscowościach województwa). Od 2017 roku limit ten będzie nieco wyższy w Gdańsku i niższy w jego okolicach: 5 229,40 zł - nowe i 4 278,60 - używane (w Gdańsku), 4 742,93 - nowe i 3 880,58 zł - używane (w miejscowościach bezpośrednio graniczących z Gdańskiem) oraz 3 793,35 zł - nowe i 3 108,65 zł - używane (w pozostałych miejscowościach województwa).

Z porównania cen i wysokości wynika, że MdM jest na rynku wtórnym wykorzystywany w znikomym stopniu - zwłaszcza w Gdyni; w Sopocie w ogóle. Praktyka pokazuje, że więcej takich transakcji jest w Małym Trójmieście i wokół Gdańska.

SERWIS OGŁOSZENIOWY. ZOBACZ OFERTY MIESZKAŃ, KTÓRE MOŻNA KUPIĆ Z DOPŁATĄ W MDM


Dla porządku przytoczyć warto także liczbę mieszkań oddanych do użytkowania w Trójmieście. Według danych lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego w kwartałach od I do III w Gdańsku oddano do użytkowania 2480 mieszkań, w Gdyni 660, w Sopocie 22, czyli razem 3162. W porównywalnym okresie 2015 roku było ich 3094 w Gdańsku (2322 w analogicznym okresie 2014 roku) oraz 934 w Gdyni (877 w 2014 r.); w Sopocie odpowiednio 40 i 91.

Czytaj także dla porównania: podsumowanie rynku mieszkaniowego po 2015 roku

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Opinie (176) 1 zablokowana

  • coraz więcej kupuje na wynajem (1)

    powojenny wyż demograficzny się starzeje-te mieszkania w ciągu najblizszych 10 lat wejdą na rynek najmu, młodzi emigrują-brakuje rąk do pracy za te pieniądze na jakie większość może liczyć w PL, rynek za dużo już tego nie wchłonie i zacznie być nadpodaż mieszkań i ceny będą spadać. Chyba że znowu przybędzie kilkaset tys Ukraińców, których Unia nie puści dalej na zachód, to tendencja utrzyma się dłużej

    • 12 3

    • i jako drugie na użytek własny

      Dzisiaj posiadanie 2 mieszkań na użytek własny (mieszkanie wakacyjne, weekendowe) nie jest już ewenementem. Coraz więcej osób kupuje kolejne mieszkanie na potrzeby swojej rodziny. Niektóre mieszkania w 3mieście spełniają takie kryteria. Nie koniecznie muszą to być mieszkania w Sopocie, czy Jelitkowie, gdzie ceny są bardzo wysokie. Część mieszkań w nowoczesnych budynkach, z podziemnym garażem i ochroną, zlokalizowane np. w dzielnicach Gdańska na dolnym tarasie służy ich właścicielom jako drugie mieszkanie. Myślę, że w Polsce będzie przybywać osób, którzy dokonają takiego zakupu. Wniosek z tego taki, że nadpodaż raczej nam nie grozi, przynajmniej na razie.

      • 6 2

  • Kapitalizm.... (1)

    Żyjemy w kapitaliźmie już 25 lat, a jak czytam niektóre komentarze to myślę że niektórzy nie wiedzą co to kapitalizm. Cena mieszkania jest wynikiem nakręconym przez popyt i gadanie że coś jest warte tyle i tyle możecie wsadzić sobie. Coś jest warte tyle ile za to dostaniesz realnie. Jeżeli deweloper dostaje tyle ile żąda tzn ze jest to warte. Kapitalizm to jeden wielki cykl który mimo kryzysów idzie do góry, kwestia zarobku - kupisz w dołku zarobisz wiecej i szybciej, kupując w górce też zarobisz ale w dłuższym czasie

    • 19 3

    • To tylko wyglada na kapitalizm. Ceny owszem wynikaja z popytu ale popyt czesciowo nakrecany jest socjalistycznymi doplatami. Ale najgorsze jest, ze NBP beztrosko udziela kredytu bankom, ktore cudownie pomnazaja pieniadze udzielajac kolejnych kredytow ludziom, ktorzy czesto nie powinni ich dostac. Dla banku to zadna strata bo i tak nigdy tych pieniedzy nie mial a w razie klopotow straty sie upanstwowi jak pokazuje to przyklad z USA z ostatniego kryzysu.

      • 11 0

  • jak zawsze zaczal sie skowyt tych, ktorzy od lat wieszcza, ze ceny w koncu spadna

    a jakie sa realia? ceny rosna i rosna. nawet jak MdM odpadnie to wieksze zarobki spowoduja, ze chetnych nie zabraknie

    • 10 2

  • Do pseudo analityków nieruchomości. Mieszkania długo nie stanieją (8)

    Niestety mieszkania nie stanieją jeszcze długo. Co najwyżej mogą być okresy wyhamowania cen. Ciekawe mieszkania w dobrej lokalizacji sprzedają się od ręki chyba że cena jest z kosmosu.
    W Polsce mamy małe mieszkania i ilość przypadających jego metrów na jedną osobę jest jednym z najniższych w Europie.
    Dodatkowo sporo osób wyprowadza się ze starych kiepski mieszkań.
    Deweloperzy to wiedzą i budują. W Polsce obecnie kredyty są tanie i polecałbym kupno mieszkania zamiast jego wynajem.
    Wciskanie ludziom że lepiej jest wynająć niż kupić to propaganda kapitalistów wynajmujących mieszkania.
    Na starość dostaniesz 1500-2000 emerytury i wtedy wynajmuj mieszkanie.
    Pętla na szyję w postaci kredytu na 30 lat to bzdura. Przy wynajmie jak nie zapłacisz czynszu też idziesz na bruk. Chyba że do mamy jak ktoś ma rodziców.
    A ceny ustala rynek a nie deweloperzy.

    • 18 16

    • Nie zgadzam sie z Twoja analiza. (7)

      Sam znam osoby, ktore majac przecietna prace sa zadluzone w okolicach 1.5M PLN! Kredyt na kilka mieszkan pod wynajem przy 15% wkladzie wlasnym.

      Stopy procentowe zaczynaja odbijac. Morawiecki komuch wykancza powoli gospodarke nacjonalizujac i konkurujac finansowanymi przez panstwo spolkami z podmiotami prywatnymi. A komuch Kaczynski rozchwial prawo do granic absurdu i szasta socjalem na prawo i lewo byle tepakow na populistyczne sztuczki nabrac. Budzet jest chory, koszt obslugi zadluzenia rosnie. To wszystko spowoduje powazne wzrosty WIBOR w przyszlym roku. Spodziewam sie nawet powrotu poziomu z 2012 roku.

      Petla zacisnie sie na szyjach kredytobiorcow jak stopy procentowe skocza do poziomu kilku procent podnoszac koszty kredytow i jednoczesnie zabraknie pieniedzy na socjalistyczne mzonki. Na rynku wynajmu rodzice z 2+ dzieci pojawiaja sie 5 razy czesciej niz przed rokiem, co jest oczywiscie efektem 500+ i MdM. I jak w kazdym socjalizmie przyjdzie w koncu otrzezwienie i likwidacja programow na ktory nie bedzie pieniedzy. A wowczas rynek wynajmu czeka stagnacja, juz dzisiaj jest ogromna nadpodaz mieszkan na wynajem, a tylko sezon wakacyjny daje pelne oblozenie w Trojmiescie.

      PiS bedzie bronil komuny jak kot kuwety. Dowalili wyzsze podatki pseudoobnizeniem kwoty wolnej. Szykuja sie na jakies fundusze pracownicze z obowiazkowym udzialem. Powoli kombinuja jak ugryzc resztki OFE (po to im Trybunal pod calkowita kontrola). Rok jeszcze tak pociagna, poki ludzie sa zafascynowani ich czerwona rewolucja. A potem nie bedzie zmiluj - przyjdzie czas placenia i rynek mieszkan tapnie.

      • 9 8

      • Prosze o odpowiedz jaka to jest przecietna pensja umozliwiajaca otrzymanie 1,5 mln kredytu ? (5)

        • 4 3

        • (4)

          Na Sylwku wczoraj bawiłem się ze znajomymi. Nie widziałem ich około roku. Kupili pod Warszawą szeregowiec. On strażak, ona pracownica banku niższego szczebla. Myślę, że dochód razem w okolicach 6 tys netto. Za dom, a na razie dziurę w ziemi z wylanymi fundamentami dali: 700 tys zł PLN (kredyt) i do tego kupili Audi A6 za 80 tys. Dorzuć do tego wykończenie wkrótce. A więc można pokombinować aby dostać wysoki kredyt.

          Osobiście uważam, że niskie procentowe i obecne czasy to *ustawka banków i deweloperów pod złapanie jak najwięcej rodaków na kredyt. Skończyły się łowy na franka to trzeba łapać naiwniaków na inne sposoby. Od 2017 stopy pójdą w górę. Wystarczy 1% aby rata skoczyła nawet o kilka stów. Nie mówiąc już o wzroście rzędu 3-5% który obecnie wydaje się nierealny, ale wcale nie jest taki niemożliwy w perspektywie 2-3 lat. Kurs franka po 4 zł też miał być niemożliwy jeszcze kilka lat temu.
          Poza tym obecnie poprzez program 500+, niskie bezrobocie i wzrost płac praktycznie każdego Polaka stać na kupno mieszkania, nawet studenta w pierwszej pracy czy magazyniera z biedronki, jeśli tylko ma wkład 10-20%. Klasyczna bańka jak nic.

          • 7 4

          • po Twojej odpowiedzi wiem, ze jestes ekonomicznym idiota i nie ma sensu dalsza dyskusja (1)

            • 2 6

            • Prawda boli co??? Chyba za dużo bajek w bankach i u deweloperów nasłuchałeś się jakie to kokosy na wynajmie można zbić. Każdy który ma kilka mieszkań i żyje z wynajmu myśli że to potrwa wiecznie- "za 40 lat będę na emeryturze i będę z wynajmu dorzucał sobie drugie tyle". Tylko nie zdaje sobie sprawy o jakiej perspektywie czasu rozmawiamy. Za 1-2 sytuacja może odwrócić się o 180 stopni, nie wspominając 30 lat. Tylko w najbliższej przyszłości spodziewaj się:
              - extra podatku dla posiadaczy 2 i więcej mieszkań,
              - programu wspierającego tanie budownictwo (już pierwsze budowy ruszyły w kraju),
              - wzrostu stóp procentowych,
              - ubytku nawet kilkuset tysięcy studentów (główna grup wynajmujących),
              - w samym Trójmieście w przeciągu 2-3 lat przybędzie 20-30 tys nowych mieszkań z tego lekko licząc 50% pójdzie na wynajem (konkurencja),
              - niż demograficzny (nie znam nikogo po 35 roku życia, poza 1-2 przypadkami kto by wynajmował mieszkanie), a więc drastycznie spadająca liczba potencjalnych klientów itd. Wyliczać można bez końca.
              Jedyne pozytywne przesłanie to, że mieszkamy w Trójmieście które w skali kraju jest atrakcyjnym miejscem do pracy i mieszkania z tego też powodu te wszystkie negatywne konsekwencje uderzą w nas później ale uderzą. Wg GUS już w 2050 roku samych Gdańszczan ma ubyć ponad 50 tys.
              Z tym problemem już się mierzy: GOP (w Bytomiu mieszkania chodzą po 2 tys zł a czasem i mniej) czy Łódź (3 tys za m2).

              • 3 3

          • (1)

            Jaja sobie robisz ? 6tys netto i kredyt na 700tys i stare a6 za 80tys? ja mam na gospodarstwo domowe ponad 10tys żaden szał... dzieci nie mam... Mam ratę kredytu poniżej 1tys zł i tak mnie uwiera a to poniżej 10% dochodów. Średnio przy takiej kwocie mieliby ponad 4tys raty mc i żaden bank by im nie dał takiego kredytu bo nie mają takiej zdolności.

            • 4 1

            • Też się zdziwiłem ale taki kredyt dostali. 100 tys wkładu i około 600 tys kredytu. Nie wiem może to podparli jeszcze czymś. Oboje pochodzą z wioski więc może mają jakieś ziemie. Nie wiem, nie wnikałem Wiem, że wzięli 600 tys kredytu.

              • 3 0

      • Nie powinniśmy spodziewać się w 2017 r. zapaści na rynku nieruchomości. Popyt utrzyma się, dzięki "bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy malejącemu bezrobociu i dynamicznie rosnącym płacom, a także niskim stopom procentowym i wysokiej atrakcyjności inwestycyjnej nieruchomości", czytamy w analizie Emmersona, firmy zajmującej się pośrednictwem w nieruchomościach.
        Analitycy spodziewają się, że jedną z przyszłorocznych tendencji będzie rosnące zaangażowanie firm deweloperskich w budowę mieszkań pod wynajem.
        W ich ocenie inwestycje w nieruchomości pozostaną atrakcyjną możliwością lokowania kapitału. Według ekspertów "sensowne mieszkanie pod wynajem powinno nadal generować wyższe stopy zwrotu" niż tradycyjna lokata. Tym samym popyt inwestycyjny dalej będzie odgrywał istotną rolę na rynku.

        • 1 0

  • moze zacznijcie patrzec w inna strone ............

    nie poludniuowe dzielnice ,z nowo pobudowanymi budynkami , tylko takie miejsca jak Stogi , Rudniki , Orunia Dolna , Przeróbka - tam jest potencjal do odkrycia ,deweloperzy jeszcze nie dotarli i nie pompuja cen !! Infrastruktura jest dostateczna lub dobra , a i z dojazdem nie ma problemu .

    • 8 4

  • Mieszkania sa za tanie (4)

    Beda rosnac to o 100% nieraz do roku 2020.
    piS bardzo ozywia gospodarke, sporo ludzi ze wsi wprowadza sie do miast dzieki 500+, wychodzi z biedy , bierze kredyty i kupuje mieszkania dla siebie. Do tego Polacy z UK ( londynskie City) kupuja czesto po 20-30 mieszkan na wynajem, na ktory sa chetni , to takze sporo tych z 500+. Stad walsnie ta potrzeba popytu na wieksze mieszkania, bo rodziny z 500+ maja dochod gdy sa wielodzietne.
    Zobaczycie, niedlugo podrozeja tez domy i to prawie tak jak mieszkania.
    PiS wyprowadz Polske na prosta !

    • 6 29

    • Oj belkoczesz po szampanie waszmosc. No ale merytorycznie: (2)

      PiS nie ozywia gospodarki tylko zadluza panstwo. Te 500+ o ktorych wspominasz oznacza, ze komus trzeba zabrac 700. Panstwo samo z siebie nie generuje pieniedzy. Stan przed sciana i wal swoim lbem waszmosc w nia poki ta prawda do glowy Ci nie wejdzie (tylko w beton, regips sie nie liczy).

      PiS robi z pracujacych ludzi frajerow. Zabiera przedsiebiorczym i obrotnym ludziom by dac wielodzietnym rodzinom na wsiach i miejskiej patologii. Ten stan nie bedzie trwal wiecznie Ludzie tacy jak ja mowia DOSC. Dlaczego?

      1. Podwyzszyli mi podatki. Morawiecki to manipulant. Zrobil stara sztuczke z kwota wolna, obnizyl ja w tych progach gdzie w zasadzie nie ma podatnikow a podwyzszyl w tych gdzie podatnicy realnie placa. U mnie - 250 PLN w portfelu mniej rocznie.
      2. VAT nie powrocil do poziomu z 2012 jak to bylo zapowiadane.
      3. Zapowiadane manipulacje stawkami akcyzy sprawiaja, ze trudno planowac dlugoplanowy rozwj firmy jak nagle za glupie uzywane dostawczaki przyjdzie zaplacic kilkanascie tysiecy panstwu.
      4. Rozbuchana biurokracja i nacjonalizacja przeszkadza mi w kazdym aspekcie zycia. Doslownie w kazdym. Mysliwi moga sobie urzadzac polowania na moim gruncie. Mam byc wspolodpowiedzialny prawnie z wystawca faktury. Absurdy mozna wyliczac dlugo. Jest elementarny brak poszanowania wlasnosci. Doszlo wrecz do spolecznego przyzwolenia na wspoldecydowanie o cudzym zyciu. Gnojki na forach sie wymadrzaja czy powiniennem jezdzic autobusem czy rowerem i jak mam pomalowac moj wlasny dom.
      5. Prawo jest tworzone ad-hoc. Po kryjomu, po nocach, nikt za nim nie nadaza.

      Wiec chyba w przyszlym roku wrecze wypowiedzenia i wyniose firme do Czech. Po prostu nie chce byc frajerem do dojenia. A PiS zostanie z banda roszczeniowych dzieciorobow, co beda oburzeni ze 500+ sie skonczylo bez zasanowienia sie skad w ogole ono sie wzielo w pierwszej kolejnosci.

      Jak padnie 500+ to pociagnie za soba rynek wynajmu w dol. Teraz (choc to nie moja branza) widze, ze jest rozdmuchany pieniedzmi bez pokrycia. Te kredyty dawane na mieszkania pod wynajem za rok, dwa beda toksyczne.

      • 14 5

      • zgadzam się z Tobą... (1)

        ale nad wykrywaniem sarkazmu popracuj ;-)

        • 3 1

        • Ja to kumam tylko

          Jak to z tym wypowiedzeniem. Facet ma firme i musi sladac wypowiedzenie? Komu, sobie ?

          • 1 1

    • Popieram w 100%

      tak teraz jest

      • 2 0

  • artykuł spoko, tylko skupiono się na skutkach, a nie przyczynach. Brak prognóz. (6)

    Czy ktoś w ogóle pomyślał "szerzej"? Skupiono się na mieszkaniach, jak na przedmiotach. Ale po co one są i komu służą? Oto jest pytanie. Jeśli trójmiejski rynek pracy rozwija się w trybie biurowców call center, to mieszkania NAJWYŻEJ dwupokojowe, bo słoików nie stać na inne. Jeśli w ogóle nasz rynek pracy przestanie się rozwijać - spowolni się znacznie ruch na mieszkaniach. I tych na wynajem i tych na sprzedaż. Przecież mieszkania nie istnieją same dla siebie, tylko w konkretnym celu;) Przykładowo (załóżmy) LOTOS/INTEL/ENERGA/itp ogłaszają rozbudowy. Wniosek: słoiki nadchodzą! Wtedy budowa mieszkań ma sens, bo te firmy nie płacą średniej krajowej. Na ten rok przewiduję spowolnienie sprzedaży nowych, bo nic się nowego, znaczącego na rynku pracy nie dzieje. Na żadną nową fabrykę nie ma co liczyć, a laski w call center ile zarabiają? Jaką mają zdolność kredytową? No właśnie...

    Obecnie sam szukam mieszkania, ale 4 pokoje. I faktycznie jest problem. Niech nikt nie myśli, że tym januszom biznesu z deweloperki dam zarobić takie krocie. Poczekam pół roku i wezmę za taką cenę za jaką się należy.

    • 9 9

    • Januszem to jesteś ty niestety.

      • 4 1

    • jestem słoikiem kupiłem 3 pokojowe

      • 1 0

    • poczekaj negocjatorze z 5 tysiacami w kieszeni jeszcze 30 lat, bedzie taniej.

      • 1 1

    • Lotos, Energa ?

      bo te firmy nie płacą średniej krajowe

      Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy ile takie firmy tak na prawdę płacą...

      Myślisz ze inzynier ruchu w Lotosie ma "taaaakie: kokosy? a w Enerdze moze tez?

      to pójdz na rozmowe i zapytaj ile tam daja! aaa! i zapytaj tez jakie sa perspektywy na podwyzki/awanse!!! perspektyw - BRAK! Dla szaraka bez rodzinki i to w najwyzszym szczeblu, obstawione na kolejne 20 lat "januszu biznesu"

      • 3 1

    • Przepraszam, ale na co poczekasz pół roku..?

      Że niby za pół roku deweloper zejdzie z ceny i dołoży ci dacię logan do mieszkania?
      Ha, ha... naiwny. Za pół roku w twoim wymarzonym gniazdku już ktoś będzie mieszkał, a ty dalej będziesz snuł wizje o tym jak to kiedyś będzie taniej... i czekał, czekał, czekał.... aż do śmierci.

      • 2 0

    • Pomiędzy

      Dużych firm państwowych a call centrów jest jeszcze dużo np. IT, gdzie pensja po 5-6 latach dochodzi spokojnie do 10000. A tych firm u nas - już setka minimum i co roku kilka nowych przybywa.

      • 0 0

  • Jest popyt-jest podaż (7)

    Zakup mieszkania na wynajm zawsze bedzie sie opłacał pod warunkiem dobrej lokalizacji. Nawet zakup małej kawalerki za 250tys w sopocie na kredyt zwróci sie po kilku latach najmu.Mam kilka kwater w sopocie .Od czerwca do połowy wrzesnia wynajmuje turystom po 150zł za dobe i uwieżcie kwiecień,maj mam juz pełną rezerwacje.Po sezonie studenci-1000-1300msc. łatwo policzyć.Dlatego nawet kupienie kawalerki za 200-250tyś w bloku w sopocie na kredyt spłaci sie po 5-7 latach.Jestem w tej branży w Sopocie od 7 lat i zawsze jest latem full ludzi. Ludzie zawsze bedą sie pchac do Sopotu jak muchy do g..wna!Taki mamy klimat haha!

    • 9 4

    • (6)

      W Sopocie nie ma Kawalerek w tej cenie. Ja też mieszkam w Sopocie od zawsze

      • 6 0

      • W centrum sopotu nie ma ale- (5)

        Na kamiennym potoku i Brodwinie mozna trafić za tą cene.Czasami do remontu ,czasami do zamieszkania.Ja kupiłem meline za 160 tyś .zainwestowałem w remont 40 .Ciężko znależć w tej cenie ale czasami sie ukazuja ogłoszenia w przedziale 200-250tyś. http://dom.trojmiasto.pl/nieruchomosci-sprzedam/mieszkanie-sopot-brodwino-ogl59838534.html

        • 0 3

        • po co turyscie kawalerka na Brodwinie? (2)

          • 8 0

          • Po to żeby zapłacić połowe mniej niż biorą w dolnym Sopocie tylko dlatego że nie trzeba iśc 15-20 min do plazy (1)

            I żeby mieć spokój i cisze a nie zgiełk i hałas z monciaka!Zresztą zapytaj się mądralo tych co co roku przyjeżdżaja do mnie !

            • 2 1

            • podaj nr telefonow, zadzwonie

              • 2 0

        • na pewno chcesz sprzedać kawalerkę (1)

          na Brodwinie i bajki opowiadasz jeleniom

          • 1 1

          • Do sprzedazy sa inne portale a nie trójmiasto.pl

            A tak na Marginesie nie sprzedaje sie kury znoszącej złote jaja!
            A jak tam pomieszkiwanie u mamusi kolegi?Nie stać na swoje mieszkanko i żyłka sie napina w główce? UUUUUU nie chca dac kredyciku bo najniższa krajowa? Czy znowu w posredniaku nie było oferty dla ludzi z takim wykształceniem?

            • 1 0

  • "Wszystko zależy od sytuacji gospodarczej i politycznej w naszym kraju. Jeśli rozpocznie się recesja, poczucie bezpieczeństwa i

    Strasznie banalna hipoteza i ciekawe jak głębokimi przemyśleniami została poparta...

    • 0 0

  • jestem na etapie kupowania mieszkania (6)

    i z moich obserwacji wynika, ze sprzedaż spada. Kiedyś deweloper sprzedawał wszystko zanim dziurę w ziemi wykopał. Teraz mieszkania już wykończone stoją nie sprzedane. Także zapomnijcie o wzroście cen. Na spadki też bym nie liczyła.

    Poza tym ile kosztuję mieszkania np. w Niemczech - ceny są porównywalne

    • 7 2

    • (4)

      ceny porównywalny, niestety wynagrodzenie już nie. Mając 2,5 tys netto wypłaty, we dwoje, czyli łącznie 5 tys. o własnym mieszkaniu można zapomnieć. chyba, że mamusia z tatusiem dorzucą 70 % wartości mieszkania... Skutecznie rzeczywistość ściąga na ziemię. Nie każdy młody człowiek jest bananowcem :)

      • 3 2

      • (1)

        No nie każdy ma rodziców nieudaczników :) to działa w 2 strony ;)

        • 4 3

        • Nasi rodzice wychowali naszą 5-tkę

          kochani, wspaniali ludzie, żyją bardzo skromnie.
          Każdy z nas radzi sobie, założyliśmy rodziny, pracujemy,
          i choć nie mamy wsparcia finansowego od rodziców, to nigdy nie powiedzielibyśmy, że są nieudacznikami-
          wychowali dzieci na uczciwych, solidnych ludzi.
          Mają wielkie serce, służą pomocą w wychowywaniu naszych dzieci,
          super rodzice to nie zawsze ci, którzy mają zasobny portfel.

          • 13 0

      • (1)

        5 tys na dwie osoby i o mieszkaniu można zapomnieć??? Co ty pier...? W każdym banku dostaniesz kredyt, i to całkiem duży. Chyba że macie problem z wkładem własnym.

        • 3 1

        • Mam ratę kredytu 950zł... mieszkanie z mediami, ogrzewaniem kredytem kosztuje mnie około 2200-2500zł mc... To na mieszkanie idzie 2500zł ja zjem za 1500zł moja partnerka za 1000zł to daje 5tys zł? a gdzie reszta życia za te 5.000zł dostaniesz g a nie porządny kredyt.

          Chyba, że jesz tanie śmieci a nie wartościowe produkty.... i ubierasz się w chińskie buty z tesco i jedyny twój transport to bilet miesięczny.

          • 2 0

    • ceny mieszkan w Polsce i Niemczech sa porownywalne? od kiedy ?

      Jesli bierzesz Gdansk to z Niemiec wez Hamburg a nie wies 100 km za Hamburgiem. Jesli Warszawa to wez Berlin itd.

      Porownywanie ceny z niemieckiej wsi i duzego miasta w Polsce jest bez sensu.

      • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane