Dwie firmy - duża i mała - chciały przejąć działkę należącą do Skarbu Państwa, zarządzaną przez miejską instytucję. Choć mała zgłosiła się do miasta jako pierwsza, urzędnicy wybrali ofertę tej dużej. Przekonują, że uzyskali lepsze warunki. Mały przedsiębiorca uważa inaczej i w sądzie chce dowieść, że samorząd stracił na tej transakcji.
. To działka o powierzchni 6 tys. 904 m kw., ul. Dulina 1A oraz przy ul. Podleckiego 9 (Łostowice, Rębowo i Pięć Wzgórz).
na Starym Mieście. Stoi tu kamienica, w której urzędować mieli wojewódzki i miejski konserwator zabytków. Tak się jednak nie stało i budynek do dziś stoi pusty i niszczeje.
2018-03-02 10:36
zlodziejstwo w genach.
2018-03-02 10:51
A ja się cieszę, że budynek , który był największym szkaradzieństwem na Łąkowej został zburzony i że powstawnie w jego miejscu nowy obiekt. Jestem przekonany, że gdyby działka została w rękach Pana Sunila magazynowe straszydło by tam pozostało w niezmienionej postaci jeszcze długo. A tak budowa biurowca ruszyła już w zeszłym roku.
2018-03-02 11:14
Okej, to ja też poproszę za prawie darmo jakąś działkę w Gdańsku na której obecnie niszczeje jakiś budynek. Jak dostanę ją za prawie darmo (z korzyścią kilkunastu milionów złotych), to też wybuduję na niej jakiś biurowiec dla własnej korzyści, nie ma problemu
2018-03-02 11:24
1. "prawie za darmo" to mimo wszystko ciekawe sformułowanie w tym kontekscie :)
2. niezwykle wiarygodna deklaracja - jakże łatwo jest wybudować biurowiec i każdego na to stać. A tak w ogóle to wszyscy się pchają drwiami i oknami na dolne miasto, żeby stawiać tam biurowce. Pyszne!
2018-03-02 12:08
a skąd te kilkanaście milionów sie wzieły ?
- w tekście jest : ok 2 milionów za rzekome zawyrzenie cen miekszań
- "W najbardziej korzystnym dla gminy scenariuszu" : 11,3 - 6,6 ( wycena zlecona przez miasto) , czyli co najwyżej 4,7
W sumie 6,7, wiec nie kilkanascie - tu sie odnosze tylko do tego co podaje tekst.
Nie mam zaufania do tych liczb, bo Pan Sunil jest strroną w tym sporze. Raczej motywuje go tu chec rewanżu za niudany deal, niż szlachetne pobudki.
To w jaki sposób wygladały magazyny dotychczas, może dawać do myslenia, jak wygladałyby jegp potencjalne inwestycje.
Poza tym nie wszytsko da się łatwo bezpośrednio przełożyć na pieniądze.
Nawet jeśli miasto zarobiłoby więcej ( oczywiście w pewnych granicach) od inwestora, ktory nie dawał jasnych gwarancji w jaki sposób zagospodaruje działkie i kiedy to zrobi, to było RYZYKO tego że obdrapane magazynowe "status quo" pozostanie i będzie szpecić okolicę. Okolicę w któą miasto ostatnio duzo inwestowała , chcąc polepszyć jej wizerunek. Taki scenariusz oznaczałby, że te pieniadze zostały w dużej czesci wyrzucone w błoto , a to są dużlo większe kwoty.
2018-03-02 11:10
Sprawdziłbym mieszkania Budynia w Rajach podatkowych a nie te do których się przyznał.
2018-03-02 19:51
2018-03-02 19:51
2018-03-02 11:24
jak wszystkie pozostałe czyli po pogotowiu opiekuńczym przy Jaśkowej Dolinie, USC przy Grunwaldzkiej, po telewizji przy Sobótki i wiele innych. Mordo Ty moja,by żyło się lepiej...
2018-03-02 15:28
nieprawda budynek po pogotowiu przy Jaskowej jest pięknir odrestaurowany i wyremontowany a kto jest właścicielem ....? nieważne
2018-03-02 11:25
2018-03-02 11:43
Sunil biegle wlada jezykiem polskim.
2018-03-02 12:03
Dobrze że się dogadali z LPP, In-Decor znajdzie sobie magazyny gdzie indziej, a dzięki LPP okolica nabierze kolorów.
2018-03-02 12:17
mu się należy ta działka
2018-03-02 12:53
Debilni Gdańszczanie i tak wybiorą budynia , a pisiory przestraszone nic mu nie zrobią.
2018-03-02 13:27
polska działka w ręku polskiej firmy to zazwyczaj jest lepsze rozwiązanie
2018-03-02 15:23
Banglaceszu w ruinach zburzonego budynku w którym współczesni niewolnicy w tym dzieci szyły odziez po 14 godzin dziennie za miske ryzu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy