• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawa trójmiejskich spółdzielni doprowadzi do zmian w prawie?

Ewa Budnik
19 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Członkowie SM Ujeścisko, którzy oczekują na wydanie mieszkań budowanych z dużym opóźnieniem (na zdjęciu budynek Przy Oczkach, którego budowa jest opóźniona o 22 miesiące) do dzisiaj nie uzyskali dostępu do dokumentów finansowych spółdzielni. Nawet pomimo tego, że nakaz w sprawie dokumentacji opóźnionej inwestycji Płocka Park orzekł sąd rejonowy i prawie w całości podtrzymał sąd okręgowy. Członkowie SM Ujeścisko, którzy oczekują na wydanie mieszkań budowanych z dużym opóźnieniem (na zdjęciu budynek Przy Oczkach, którego budowa jest opóźniona o 22 miesiące) do dzisiaj nie uzyskali dostępu do dokumentów finansowych spółdzielni. Nawet pomimo tego, że nakaz w sprawie dokumentacji opóźnionej inwestycji Płocka Park orzekł sąd rejonowy i prawie w całości podtrzymał sąd okręgowy.

Przybywa informacji o nieprawidłowościach w działaniu spółdzielni mieszkaniowych. Coraz wyraźniej widać, że konieczne są zmiany w prawie, które chronić mają interesy spółdzielców. Do Senatu trafiła petycja w sprawie wprowadzenia takich zmian. W uzasadnieniu podane są przypadki niejasnych sytuacji w dwóch gdańskich spółdzielniach: Ujeścisko i Morena.



Czy potrzebne są zmiany w prawie spółdzielczym?

Trojmiasto.pl opisywało sprawę opóźnień na budowach prowadzonych przez Spółdzielnię Ujeścisko. W tym roku opisywaliśmy także kontrowersyjny sposób przygotowania zebrania członków spółdzielni, podczas którego m.in. zmieniony został statut spółdzielni oraz przyjęte sprawozdanie finansowe.

Podobny problem dotyczy LWSM Morena, gdzie w czasie zebrania głosowały osoby, które najpierw uzyskały pełnomocnictwa do głosowania od starszych członków spółdzielni, a następnie głosowały według otrzymanych wytycznych. Dowody na to przedstawia w swojej publikacji Radio Gdańsk.

Potrzebne zmiany w Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych



Powyższe sytuacje spowodowały, że radny Miasta Gdańska, Kacper Płażyński, przygotował petycję do Senatu RP, w której postuluje zmiany w Ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych. Najważniejsze z nich to:

  • ograniczenie katalogu osób mogących zostać pełnomocnikami członków spółdzielni do małżonków, wstępnych, zstępnych oraz innych członków spółdzielni mieszkaniowej (teraz może to być dowolna osoba);
  • obowiązek informowania o zebraniach spółdzielni na głównej stronie internetowej spółdzielni mieszkaniowej pogrubioną czcionką wielkości minimum 14 oraz wprowadzenie kar za niewłaściwe poinformowanie (to w nawiązaniu do zaniedbań na Ujeścisku, które spowodowały, że informacja o zebraniu w ogóle nie dotarła do części członków);
  • wprowadzenie kary ograniczenia wolności za nieudostępnienie członkom spółdzielni kopii dokumentów, do których dostęp jest im gwarantowany przez prawo oraz za nierozliczanie kosztów budowy w terminie;
  • zakaz piastowania funkcji zarządczych i nadzorczych w spółdzielniach mieszkaniowych przez osoby skazane prawomocnym wyrokiem za powyższe czyny.


Nastolatkowie wyposażeni w pełnomocnictwa



- W kwietniu br. na prośbę mieszkańców osobiście uczestniczyłem w Walnym Zgromadzeniu Spółdzielni Mieszkaniowej "LWSM Morena" i byłem świadkiem, jak grupa niezwiązanych w żaden sposób ze spółdzielnią nastolatków, wyposażonych w pełnomocnictwa do występowania na zgromadzeniu, skutecznie zdominowała wszystkie głosowania, forsując rozwiązania zgodnie z otrzymaną wcześniej od niewiadomych osób instrukcją - napisał w uzasadnieniu swojej petycji Kacper Płażyński. - Mimo, że jest to zgodne z prawem, to możemy się tylko domyślać, z jakich względów ok. 200 bardzo młodych osób zdecydowało się przybyć w sobotę o godzinie 8 rano na zgromadzenie spółdzielni. Żadnych wątpliwości nie pozostawiały odpowiedzi owych pełnomocników na pytania zadawane w kuluarach - mówili oni wprost, że otrzymali gratyfikacje finansowe za odpowiednie zachowanie podczas zgromadzenia. Efektem była sytuacja, w której około 50 rzeczywistych członków spółdzielni, mieszkańców osiedla zainteresowanych jego codziennym funkcjonowaniem, którzy przybyli na walne zgromadzenie, zostało de facto pozbawionych wpływu na jego przebieg i wybór organów spółdzielni.
O podobnych sytuacjach od lat opowiadają członkowie Spółdzielni Ujeścisko, którzy dodatkowo próbują uzyskać dostęp do dokumentacji. Członkowie spółdzielni, którzy mieli zamieszkać w domkach z opóźnionej o dwa i pół roku inwestycji Płocka Park uzyskali nawet wydany przez sąd rejonowy nakaz w tej sprawie. Mimo odwołania spółdzielni postanowienie w tej sprawie prawie w całości zostało podtrzymane przez sąd. Dokumentacja nie została jednak nadal wydana.

- Innym przykładem niezgodnego z prawem działania Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko", którego sam byłem świadkiem, jest odmowa udostępniania członkom spółdzielni dokumentów, co do których zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych dostęp powinien być zagwarantowany. Mam tu na myśli m.in. umowy zawierane z wykonawcami kolejnych inwestycji spółdzielni oraz rachunków z wykonywanych przez te firmy zleceń - pisze w uzasadnieniu Kacper Płażyński. - Takie działanie zagrożone jest niską sankcją karną, co zachęca do nagminnego łamania prawa. Podobnie jest w przypadku niewłaściwego trybu zwoływania i przeprowadzania zgromadzeń. W tym przypadku członkowie spółdzielni mogą liczyć jedynie na dochodzenie swych praw na drodze cywilnej, co biorąc pod uwagę długotrwałość i kosztowność postępowania, właściwie mija się z celem. Tym bardziej, że mimo zapadających wyroków cywilnych na korzyść skarżących, zarządy później nadal postępują w dokładnie ten sam sposób.

Sprawy spółdzielni w prokuraturze



  • Pełna treść petycji
  • Pełna treść petycji
  • Pełna treść petycji

Przypomnijmy, że w przypadku obu spółdzielni toczą się postępowania. Aktualnie prokuratura prowadzi dwa postępowania w sprawie Spółdzielni Ujeścisko - jedno z nich, dotyczące nieuprawnionego przejęcia zarządu i działania na szkodę spółdzielni toczy się aż od 2015 roku. Drugie wszczęte zostało w kwietniu tego roku na podstawie dwóch publikacji w mediach (w tym jednej w portalu Trojmiasto.pl) i dotyczy nadużycia uprawnień przez zarząd SM Ujeścisko.

Postępowania dotyczące nieprawidłowości przy organizacji zgromadzeń członków są w toku także w przypadku LWSM Morena.

- Śledczy umorzyli postępowanie, ale ja się nie poddaję i już złożyłem odwołanie. Prokuratura zdecydowała się przyjrzeć mojej sprawie jeszcze raz. Sądzę, że wpływ na to miała inna sprawa dotycząca spółdzielni, ale prowadzona przez Centralne Biuro Antykorupcyjne - powiedział Radiu Gdańsk Ryszard Kłos, członek LWSM Morena.
Kacper Płażyński ma nadzieję, że "doprecyzowanie przepisów pozwoli na wyeliminowanie możliwości nadmiernej ingerencji w działalność spółdzielni mieszkaniowej osób z nią niezwiązanych (a być może podstawionych), a jednocześnie zachowa w mocy słuszną ideę możliwości działania członków spółdzielni poprzez pełnomocników."

- Petycja została złożona do komisji w Senacie z bardzo pragmatycznych powodów, tam takich spraw wpływa mniej. Liczę na to, że w ciągu miesiąca będzie konkretna odpowiedź, czy petycja może liczyć na kontynuację - mówi Kacper Płażyński.

Miejsca

Opinie (264) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Hit dnia

    Prezes kupił dla siebie , blondasa , profesora cesyjki trafostacje na domkach od kolegi GH by mieć tani prąd. Za te pieniądze można by wykonać ocieplenie mojego budynku bo prezes swoje mieszkanie ocieplił czy to sprawiedliwe

    • 0 0

  • (20)

    Kacper Płażyński pominął fakt że sam posługiwał się pełnomocnictwami na wyzej wymienionym zebraniu a rowniez jest osobą niezwiązana że spółdzielnia

    • 101 132

    • ale dzialal w dobrej sprawie

      • 0 0

    • Pełnomocnicto legalne (3)

      Otrzymał pełnomocnictwo od legalnego członka, po to aby mógł uczestniczyć i naocznie stwierdzić oszustwa prezesa. Prezesa pod Sąd i przepadek zagrabionego mienia.

      • 14 5

      • Kali (1)

        Jego pełnomocnictwo ok, a opisanych osób nie ok? Może oni też "w wyższych celach"?

        • 4 1

        • czytałeś ze zrumieniem? tu nie chodzi o pełnomocnictwo jako reprezentowanie jak należy. Tylko o oszustwo uzyskanie pełnomocnictw by głosować we własnych interesach.

          • 3 0

      • taki agent tomek?

        • 5 5

    • (14)

      a co to ma do rzeczy? Facet coś przynajmniej stara się robić, jest aktywny.

      • 55 30

      • Stara (7)

        To niech płażyński napisze perycję położy sie pod sejmem i senatem i zglosi swój sprzeciw przeciwko odprawom pobieranym przez pisowcow w spolkach skarbu państwa. Ostatni przykad- Lotos i 3 osoby z zarządu. Panie Plazynski czekamy na konkretne działania

        • 39 16

        • (4)

          tak napiszę "perycję" i położy się przed twoim domem :)

          • 6 11

          • (3)

            merytoryczna odpowiedz pisuara

            • 9 8

            • Obłędny wpis popaprańca. (2)

              • 9 5

              • (1)

                jakis niezbyt lotny proponuje kacprowi aby ten z petycja do nie wiadomo kogo polozyl sie pod domem jednego z forumowiczow, ten pomysl podoba sie jak na razie trzem osobom, bardzo mnie dziwi ze tak deprecjonuje sie wybitnego gdanskiego dzialacza politycznego

                • 3 5

              • Wybitnego? Jesteś porąbany razem z twoim ma który przebiera nóżkami żeby zabłysnąć!

                • 1 0

        • Święta prawda! Sam kij załapał się po znajomości do energa i wie jak to działa! Bo kompetencji ten nieuk nie miał żadnych!

          • 2 1

        • Czekamy?

          Nikt nie czeka poza tobą - nie wypowiadaj się za innych

          • 14 13

      • (4)

        On się stara być fajny jak dzieciak, którego nikt nie lubi w klasie. W efekcie tylko wszystkich wokoło wk...

        • 35 42

        • Jeżeli cała klasa składa się z popaprańców to nie może lubić zdolnego, dobrze poukładanego ucznia. (3)

          • 23 11

          • (2)

            to akurat nie ten przypadek

            • 8 9

            • (1)

              Jeśli o sobie piszesz to zgadzam się.

              • 6 3

              • jestes z pisiego sb

                • 3 2

      • Robić?

        Wszystko PR

        • 10 5

  • Nie zdziwi kiedy okaże się, że szwagry i pociotki prezika za złotówkę wykupią upadłe inwestycje

    Bardzo przestrzeliłem panie mecenasie?

    • 1 1

  • (3)

    A Pan mecenas Płażyński jest członkiem tej spółdzielni czy działał jako pełnomocnik a rozgoryczenie wynika z faktu, że głosowanie nie przebiegło po jego myśli ?
    Jako prawnik powinien Pan mieć wiedze, że ustawa dająca powszechnie prawo działania przez pełnomocnika została uchwalona przez PIS i obowiązuje od września 2017r. czyżby teraz Pan żądał żeby ten sam PIS zmienił ten stan rzeczy.. właśnie ten powszechny dostęp spowodował, że nawet tzw. "kot z kulawą nogą" możne podejmować kluczowe decyzje ! a spółdzielnia choćby chciała nie może tego uregulować inaczej w statucie. A głosowanie zgodnie z instrukcja nie jest zakazane i nie tylko w spółdzielni głosują pod dyktando jednego..
    Owszem trzeba zmieniać przepisy spółdzielniane, ale w taki sposób, żeby służyły one członkom oraz idei spółdzielczości i były dostosowane do naszych czasów. Weryfikacja działalności spółdzielni leży w rękach kompetentnych do tego organów a spółdzielnia ma obowiązek poddawanie się tej weryfikacji w terminach ustawowych, więc posądzanie kogokolwiek z zarządów wskazanych spółdzielni jest zbyt daleko idące, nie znając wyników chociażby lustracji. Niestety prawda jest taka, że nie każdy posiada umiejętność zamieszkiwania w budynkach wielorodzinnych i dostosowania się do zasad spółdzielczości, myśląc tylko o partykularnych interesach powinien zmienić zamieszkanie na domek..

    • 11 16

    • Gdzie te kompetentne wladze społdzielni?

      • 2 0

    • ale chyba ustawodawcy nie o takie pełnomocnictwo chodziło! (1)

      cięzko zrozumieć?

      • 7 1

      • ostrzezenia zostaly zlekcewazone, uwagi zignorowane, przeciez pisy sa najmundrzejsze w calej galaktyce

        • 1 2

  • mieszkanie

    bedzie basen lub schron

    • 1 1

  • mieszkanic

    przedszkole -spolka sam ze soba

    • 4 0

  • I śmieją się... (1)

    ... Ci się prosto w twarz i nic nie możesz zrobić.
    Za takie rządy w Spółdzielniach powinni prezesi i 9soby rządzące odpowiadać swoimi majątkami.
    Urządzanie spotkań w innych dzielnicach A nie w w danej Spółdzielni...
    Budują bez zezwoleń A może się uda.
    Przykład dziura przy ul.kaliskiej. już ponad 2 lata.

    • 12 0

    • kaliska to chyba bedzie basen lub schron dla prezesa i rady nadzorczej -wszytkie mieszkania sprzedane przed wykopemi

      • 3 0

  • Trzeba zacząć od sądów. (2)

    To one stoją na straży postkomunistycznej patologii w spółdzielniach. Pokrętne wyroki sądowe utrudniają realizację praw członków spółdzielni. Dostęp do dokumentów dostaje się po 2 latach procesowania gdy są one juz nieaktualne. Sądy zmieniały interpretację przepisu określającego sposób liczenia głosów, pojęcie uczestnictwa w walnym zebraniu . Dzielenie zebrań na części uniemożliwia składanie wniosków na zebraniach np. w sprawie odwołania zarządu. Człowiek który nie jest stroną postępowania wstrzymuje wydanie orzeczenia. Sąd nie wysyła uzasadnienia wyroku prezesowi przez co omija go kara, bo ten reaguje dopiero na tydzień przed przedawnieniem. Sąd rejonowy w Gdańsku.

    • 13 0

    • Od S e k r e t a r i a t ó w SR trzeba zacząć..

      Od S e k r e t a r i a t ó w SR trzeba zacząć..

      • 2 0

    • To prawda 100/100

      A ginące dowody ...To bardzo ciekawe jest jak gdańskie sądy orzekają w sprawach spółdzielni ...coś w tym jest

      • 5 0

  • Dla tego ja bym w życiu nie chciał mieszkania spółdzielczego czynsze drogie i nic nie robią te nieroby

    • 2 1

  • Spółdzielnie są o wiele lepsze od wspólnot (3)

    Widzę że w temacie większość wypowiadających się to barany nie mające pojęcia o czym piszą:
    Podstawowa sprawa
    Ceny czynszu, ogrzewania itd w spółdzielniach w porównaniu do wspólnot są niższe. Nie ma w tym nic dziwnego. Jak kupuje się dużo to dostaje się rabaty. Ci co chcą likwidacji spółdzielni są zapewne ze wspólnot i zazdroszczą,
    Do tego spółdzielnia dysponując większym budżetem i terenem może łatwo przeprowadzać jakieś inwestycje, nowe chodniki, remonty uliczek osiedlowych, siłownie czy place zabaw itd.
    Kolejna sprawa
    Zarządy zwłaszcza zasiedziałe czasem coś kombinują ale to dzieje się tylko i wyłącznie dlatego że spółdzielcy mają głęboko zebrania na których ustala się te sprawy. Na zebraniach pojawia się bardzo mało osób. Takie zebranie trwa średni 3 godziny więc komu by się chciało a potem zdziwko że to albo tamto.
    Jak wszędzie czasem w spółdzielni są jakieś przekręty ale od tego są stosowne służby.

    • 19 26

    • (1)

      "czasem w spółdzielni są jakieś przekręty" - nie czasem a często i nie jakieś a grube przekręty

      • 11 1

      • Jeżeli wie się o przekrętach to obowiązkiem jest o nich zgłosić odpowiednim organom!!!!!
        Ludzie dużo gadają ale jako członkowie Spółdzielni mało robią w kierunku poprawy.

        • 3 0

    • Gdzie są tańsze czynsze?

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane