- 1 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (256 opinii)
- 2 Gedania, Danziger Hof - problemy do rozwiązania (281 opinii)
- 3 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 4 Morska Park. Osiedle będzie dokończone (184 opinie)
- 5 Gdańsk i Gdynia tworzą koncepcje rozwoju (54 opinie)
- 6 Ten gmach znany jest tylko od strony wody (66 opinii)
Sprawa trójmiejskich spółdzielni doprowadzi do zmian w prawie?
Przybywa informacji o nieprawidłowościach w działaniu spółdzielni mieszkaniowych. Coraz wyraźniej widać, że konieczne są zmiany w prawie, które chronić mają interesy spółdzielców. Do Senatu trafiła petycja w sprawie wprowadzenia takich zmian. W uzasadnieniu podane są przypadki niejasnych sytuacji w dwóch gdańskich spółdzielniach: Ujeścisko i Morena.
Podobny problem dotyczy LWSM Morena, gdzie w czasie zebrania głosowały osoby, które najpierw uzyskały pełnomocnictwa do głosowania od starszych członków spółdzielni, a następnie głosowały według otrzymanych wytycznych. Dowody na to przedstawia w swojej publikacji Radio Gdańsk.
Potrzebne zmiany w Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych
Powyższe sytuacje spowodowały, że radny Miasta Gdańska, Kacper Płażyński, przygotował petycję do Senatu RP, w której postuluje zmiany w Ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych. Najważniejsze z nich to:
- ograniczenie katalogu osób mogących zostać pełnomocnikami członków spółdzielni do małżonków, wstępnych, zstępnych oraz innych członków spółdzielni mieszkaniowej (teraz może to być dowolna osoba);
- obowiązek informowania o zebraniach spółdzielni na głównej stronie internetowej spółdzielni mieszkaniowej pogrubioną czcionką wielkości minimum 14 oraz wprowadzenie kar za niewłaściwe poinformowanie (to w nawiązaniu do zaniedbań na Ujeścisku, które spowodowały, że informacja o zebraniu w ogóle nie dotarła do części członków);
- wprowadzenie kary ograniczenia wolności za nieudostępnienie członkom spółdzielni kopii dokumentów, do których dostęp jest im gwarantowany przez prawo oraz za nierozliczanie kosztów budowy w terminie;
- zakaz piastowania funkcji zarządczych i nadzorczych w spółdzielniach mieszkaniowych przez osoby skazane prawomocnym wyrokiem za powyższe czyny.
Nastolatkowie wyposażeni w pełnomocnictwa
- W kwietniu br. na prośbę mieszkańców osobiście uczestniczyłem w Walnym Zgromadzeniu Spółdzielni Mieszkaniowej "LWSM Morena" i byłem świadkiem, jak grupa niezwiązanych w żaden sposób ze spółdzielnią nastolatków, wyposażonych w pełnomocnictwa do występowania na zgromadzeniu, skutecznie zdominowała wszystkie głosowania, forsując rozwiązania zgodnie z otrzymaną wcześniej od niewiadomych osób instrukcją - napisał w uzasadnieniu swojej petycji Kacper Płażyński. - Mimo, że jest to zgodne z prawem, to możemy się tylko domyślać, z jakich względów ok. 200 bardzo młodych osób zdecydowało się przybyć w sobotę o godzinie 8 rano na zgromadzenie spółdzielni. Żadnych wątpliwości nie pozostawiały odpowiedzi owych pełnomocników na pytania zadawane w kuluarach - mówili oni wprost, że otrzymali gratyfikacje finansowe za odpowiednie zachowanie podczas zgromadzenia. Efektem była sytuacja, w której około 50 rzeczywistych członków spółdzielni, mieszkańców osiedla zainteresowanych jego codziennym funkcjonowaniem, którzy przybyli na walne zgromadzenie, zostało de facto pozbawionych wpływu na jego przebieg i wybór organów spółdzielni.
O podobnych sytuacjach od lat opowiadają członkowie Spółdzielni Ujeścisko, którzy dodatkowo próbują uzyskać dostęp do dokumentacji. Członkowie spółdzielni, którzy mieli zamieszkać w domkach z opóźnionej o dwa i pół roku inwestycji Płocka Park uzyskali nawet wydany przez sąd rejonowy nakaz w tej sprawie. Mimo odwołania spółdzielni postanowienie w tej sprawie prawie w całości zostało podtrzymane przez sąd. Dokumentacja nie została jednak nadal wydana.
- Innym przykładem niezgodnego z prawem działania Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Ujeścisko", którego sam byłem świadkiem, jest odmowa udostępniania członkom spółdzielni dokumentów, co do których zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych dostęp powinien być zagwarantowany. Mam tu na myśli m.in. umowy zawierane z wykonawcami kolejnych inwestycji spółdzielni oraz rachunków z wykonywanych przez te firmy zleceń - pisze w uzasadnieniu Kacper Płażyński. - Takie działanie zagrożone jest niską sankcją karną, co zachęca do nagminnego łamania prawa. Podobnie jest w przypadku niewłaściwego trybu zwoływania i przeprowadzania zgromadzeń. W tym przypadku członkowie spółdzielni mogą liczyć jedynie na dochodzenie swych praw na drodze cywilnej, co biorąc pod uwagę długotrwałość i kosztowność postępowania, właściwie mija się z celem. Tym bardziej, że mimo zapadających wyroków cywilnych na korzyść skarżących, zarządy później nadal postępują w dokładnie ten sam sposób.
Sprawy spółdzielni w prokuraturze
Przypomnijmy, że w przypadku obu spółdzielni toczą się postępowania. Aktualnie prokuratura prowadzi dwa postępowania w sprawie Spółdzielni Ujeścisko - jedno z nich, dotyczące nieuprawnionego przejęcia zarządu i działania na szkodę spółdzielni toczy się aż od 2015 roku. Drugie wszczęte zostało w kwietniu tego roku na podstawie dwóch publikacji w mediach (w tym jednej w portalu Trojmiasto.pl) i dotyczy nadużycia uprawnień przez zarząd SM Ujeścisko.
Postępowania dotyczące nieprawidłowości przy organizacji zgromadzeń członków są w toku także w przypadku LWSM Morena.
- Śledczy umorzyli postępowanie, ale ja się nie poddaję i już złożyłem odwołanie. Prokuratura zdecydowała się przyjrzeć mojej sprawie jeszcze raz. Sądzę, że wpływ na to miała inna sprawa dotycząca spółdzielni, ale prowadzona przez Centralne Biuro Antykorupcyjne - powiedział Radiu Gdańsk Ryszard Kłos, członek LWSM Morena.
Kacper Płażyński ma nadzieję, że "doprecyzowanie przepisów pozwoli na wyeliminowanie możliwości nadmiernej ingerencji w działalność spółdzielni mieszkaniowej osób z nią niezwiązanych (a być może podstawionych), a jednocześnie zachowa w mocy słuszną ideę możliwości działania członków spółdzielni poprzez pełnomocników."
- Petycja została złożona do komisji w Senacie z bardzo pragmatycznych powodów, tam takich spraw wpływa mniej. Liczę na to, że w ciągu miesiąca będzie konkretna odpowiedź, czy petycja może liczyć na kontynuację - mówi Kacper Płażyński.
Miejsca
Opinie (264) ponad 50 zablokowanych
-
2019-07-19 10:00
Rząd nie publikuje wyroków Trybunału konstytucyjnego (2)
Sejm nie respektuje wyroków sądu nakazujących ujawnienie popierających kandydatury do pisowskiej KRS to czego wy oczekujecie od spółdzielni ?
Chcieliscie mieć wschód głosując na bolszewików to go macie.- 12 16
-
2019-07-19 10:09
(1)
Wow a za PO to mieliśmy jak pączki w maśle i wszystko było jawne, czyste i klarowne :) brawo!
- 4 4
-
2019-07-19 11:12
i tak naprawde polska rzadzi koscio
- 1 6
-
2019-07-19 10:07
Nie od dzisiaj wiadomo, że...
...spółdzielnia Morena i Ujeścisko to najgorsze spółdzielnie w Gdańsku. Na terenie tej pierwszej mieszkam, a na terenie drugiej pracowałam.
- 20 5
-
2019-07-19 10:09
(1)
Brawo Panie Kacprze! Zycze cierpliwosci w walce z kolesiostwem w malej Sycyli.
- 28 8
-
2019-07-19 13:40
funkcjonariusz duzej sycylii mialby walczyc z kolesiostwem? ha ha ha!
- 4 4
-
2019-07-19 10:09
(1)
A co ze zwrotem pieniędzy za członkostwo. Spółdzielnia w Rumii przywłaszczyła sobie nasze pieniądze!!!!! 6
- 6 1
-
2019-07-19 10:14
To chyba pytanie do ustawodawcy, który uniemożliwił wypłaty udziałów byłym członkom. Trzeba zmienić prawo w tym zakresie.
- 4 1
-
2019-07-19 10:24
Morena- rachunki za ogrzewanie (1)
Pierwsze nasze rozliczenie ogrzewania na Morenie opiewało na ponad 2800zł (mieszkanie 64 m kw., środkowe- zarówno w pionie, jak i w poziomie). W dodatku podzielnik w kuchni też naliczył jednostki mimo, że na tym kaloryferze nie ma nawet termostatu i grzejnik jest cały czas wyłączony. Pisałam reklamacje (odwołując się do praw fizyki- zgodnie z moim wykształceniem), żądałam sprawdzenia poprawności działania podzielników oraz udostępnienia zestawienia zużycia energii w całym bloku, rozmawiałam kilka razy z zastępcą prezesa. Z zestawienia wynikało, że dwa mieszkania w naszym pionie nad nami nie grzeją wcale. A średnią temperaturę w mieszkaniu mieli zbliżoną do naszej. Jak to możliwe, zwłaszcza na 4 ostatnim pietrze? Tych z 3 piętra ogrzewaliśmy całą zimą, bo ciepłe powietrze jest lżejsze i idzie do góry. A może sąsiedzi w jakiś sposób oszukują podzielniki? Poprawności działania podzielników nikt nie sprawdził. Przyszedł jedynie jakiś młody człowiek i pomachał kamerą termowizyjną. Od tej pory nie grzejemy prawie wcale. Strach odkręcić termostat, bo jednostki na podzielnikach naliczają się w zawrotnym tempie. W mieszkaniu mamy zimą 19-20 stopni i siedzimy w swetrach i pod kocami. A i tak 1400zł trzeba zapłacić.
Mieszkałam już w różnych miejscach- w tym na ostatnim piętrze w wieżowcu i w dodatku w mieszkaniu szczytowym. Nigdzie nie było takich rachunków za ogrzewanie, jak na Morenie.- 19 5
-
2019-07-19 12:50
to samo na chełmie
Wg mnie sprawa do prokuratury / CBA
- 5 1
-
2019-07-19 10:25
Morena to grupa przestępcza Prezes Zastępca Główna księgowa wszyscy dogadani z jedną firmą wyprowadzają strumieniami za łapówy kasę zwłaszcza z funduszu remontowego i ubezpieczenia
- 20 5
-
2019-07-19 10:29
Panie prokuratorze wstyd !!! jeśli pan nic nie znalazł to opcje są dwie: albo pan się nie przyłożył, albo wziął też w łapę - średnio inteligentny urzędnik znalazł by tam masę dokumentów dowodzących przestępstw, których dokonują Prezesi z Główną Księgową i Zarządem wszyscy w kieszeni Bartka B. pół Moreny o tym wie ludzie mają dokumenty a pan to wszystko pod dywan. WSTYD!!!!
- 16 5
-
2019-07-19 10:32
Talaśka nadal rządzi stary komuch ze znajomościami w milicji, prokuraturze itp. Brodziński kasę daje to spraw są umarzane - ale wszyscy twierdzą, że nie potrzeba nam zmian w sądownictwie i krzyczą patałachy "Koń Ty tu Ja"
- 18 4
-
2019-07-19 10:52
przecież spółdzielnie mieszkaniowe to pierwowzór funkcjonowania samorządu (1)
Bezczelny i bezkarny zarząd, cwany radca prawny tworzący własne prawo, grono klientów do głosowania na walnym.
Tak słuszna idea wyradza się dialektycznie. Patologia systemu przedstawicielskiego. Wszystko przez brak odpowiedzialności i konsekwencji w stosowaniu prawa. Przez oderwanie litery prawa od jego ducha i podporządkowaniu go partykularnym interesom niewielkiej grupy wynajętych (!!!) do wykonania pracy, ludzi.
Bez nadzoru i konsekwencji a na dodatek, za pieniądze (podatki) ofiar!- 16 0
-
2019-07-19 18:34
Piszesz o GSM ?
Piszesz o GSM . Zgadza się 100/100
- 4 1
-
2019-07-19 11:04
SM Bałtyk w Gdyni i SM Karwiny (1)
W SM Bałtyk mieszkania przejęte za długi są sprzedawane w trybie przetargu. I teraz... najlepsze. Koperty z ofertami są otwierane za zamkniętymi drzwiami bez udziału oferentów, przez Radę Nadzorczą spółdzielni i prezesa. Dopiero na końcu zapraszani są oferenci, którym są przedstawiane wyniki. Na koniec okazuje się, że mieszkania kupiła (2 z 3 ) żona wieloletniego pracownika spółdzielni- pana Piotra. Nie ma możliwości zaskarżenia takiego postępowania.
SM Karwiny - prezes opłaca RN i robi co chce. Jest bezczelny, arogancki, ludzi traktuje jak śmieci.
koniecznie trzeba umożliwić łatwe zakładanie wspólnot, a spółdzielnia powinna występować wyłącznie jak członek wspólnoty i mieć głos proporcjonalny do posiadanego udziału. Bez tego będą dalej wypłacać sobie po 10-15 tys. wynagrodzenia z pieniędzy spółdzielców.- 17 4
-
2019-07-19 11:51
najbardziej boli to wynagrodzenie ,prawda?
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.