• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu - czym jest i co oznacza?

Joanna Puchala
26 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Posiadaczowi spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przysługuje ograniczone prawo. Nie przysługuje mu bowiem prawo własności do lokalu. Posiadaczowi spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przysługuje ograniczone prawo. Nie przysługuje mu bowiem prawo własności do lokalu.

Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego jest ograniczonym prawem rzeczowym, co umożliwia korzystanie z lokalu spółdzielczego, jednak posiadacz lokalu nie jest jego właścicielem.



Co myślisz o przekształceniu spółdzielczego prawa do lokalu w odrębną własność?

Własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu, a prawo własności

Kluczową różnicą pomiędzy własnościowym spółdzielczym prawem do lokalu, a prawem własności jest prawo do korzystania z nieruchomości. Należy pamiętać, że spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu jest tzw. ograniczonym prawem rzeczowym, co w praktyce oznacza, że spółdzielnia mieszkaniowa jest właścicielem budynku i użytkownikiem wieczystym bądź właścicielem gruntu pod budynkiem, a ten komu przysługuje własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu posiada "tylko" ograniczone prawo. W przypadku własności odrębnego lokalu to posiadaczowi przysługuje prawo własności lokalu mieszkalnego lub użytkowego oraz udział we współwłasności gruntu. O ile własność daje pełne prawo do korzystania z nieruchomości i rozporządzania nią, o tyle spółdzielcze prawo do lokalu nakazuje uwzględniać przy większości decyzji w sprawie nieruchomości zdanie spółdzielni.

- Warto jednak podkreślić, że zgodnie z art. 17 ust. 3 ustawy z dnia 15.12.2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu jest w pełni zbywalne, dziedziczne, podlega egzekucji i może być ono ujawnione w taki sam sposób jak własność odrębnego lokalu w księdze wieczystej z zachowaniem oczywiście pewnych różnic wynikających z jego charakteru. Zbycie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu także wymaga formy aktu notarialnego - podkreśla radca prawny Rafał Dylewski.
W obydwu przypadkach można dowolnie rozporządzać swoim lokalem. Zawsze jest jednak pewne ograniczenie - w przypadku budynków wielorodzinnych trzeba stosować regulamin porządku domowego i zasady dobrosąsiedzkie. Zarówno w przypadku własności jak i spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu spółdzielnia pełni zarząd nad nieruchomością wspólną.

Przekształcenie

Przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu w prawo odrębnej własności odbywa się poprzez złożenie wniosku do spółdzielni z żądaniem o przekształcenie. Niezbędna będzie również jedna wizyta u notariusza. Niestety czas trwania procedury jest dość długi, gdyż spółdzielnia, zgodnie z Ustawą z dnia 15 grudnia 2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych, ma sześć miesięcy na zawarcie umowy przeniesienia własności.

- Przed złożeniem wniosku trzeba zaznajomić się ze stanem prawnym gruntu, dowiedzieć się, czy właścicielem gruntu jest spółdzielnia oraz upewnić się, czy koszty udziału w budowie zostały już spłacone. W przeciwnym razie należy zapoznać się z kwotą zadłużenia - mówi Renata Piętka, radca prawny.
Pomimo występowania istotnych różnic prawnych, z praktycznego punktu widzenia nie ma to znaczenia dla użytkownika lokalu.

- Jako podstawowy argument przemawiający za wyższością własności lokalu nad spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu używano straszaka w postaci możliwości obciążenia spółdzielczych lokali hipoteką zabezpieczającą długi spółdzielni. Najczęściej ogniwo problemu jest zupełnie odwrotne. Mieszkaniec zalegający z opłatami może doprowadzić do istotnych problemów z wypłacalnością spółdzielni - podkreśla Piotr Kurdziel ze Spółdzielni Mieszkaniowej Przylesie w Sopocie.
Nasz rozmówca podkreśla, że spółdzielnie działając na zasadach solidaryzmu spółdzielczego, dysponują zawsze rezerwą środków na takie nieprzewidziane sytuacje. Ponadto ze względu na posiadany majątek, spółdzielnie mogą okazać się dla różnych podmiotów, w tym wykonawców, atrakcyjniejszym partnerem gospodarczym niż jednostka.

- Osoba posiadająca własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu i jednocześnie będąca członkiem spółdzielni mieszkaniowej zyska więcej nie przekształcając tego prawa w odrębną własność. W takiej sytuacji opłaty ograniczają się do czynszu, a dana osoba nie ponosi dodatkowych kosztów notarialnych i sądowych związanych z przekształceniem prawa na własność - dodaje Rafał Dylewski.

Transakcje kupna i sprzedaży

Obrót lokalem własnościowym odbywa się poza kontrolą spółdzielni. Rodzi to niekiedy konflikty w przypadku rozliczeń za użytkowanie lokali. W przypadku zbywania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu spółdzielnia wydaje zaświadczenie, wskazując automatycznie stan i sposób rozliczeń pomiędzy stronami.

- W momencie zakupu nieruchomości warto zwracać uwagę na rodzaj prawa własności. Od tego zależy zakres naszych praw do lokalu. Ponadto, zazwyczaj w przypadku spółdzielczego prawa do lokalu opłaty eksploatacyjne związane z nieruchomością są znacznie wyższe i nie mamy wpływu na wydatkowane środki - stwierdza Renata Piętka.
Podstawa prawna

W Polsce funkcjonują trzy rodzaje praw do nieruchomości: własność, użytkowanie wieczyste oraz ograniczone prawa rzeczowe, takie jak: użytkowanie, służebność, spółdzielcze prawo do lokalu czy hipoteka. Regulacja dotycząca tych praw jest zawarta w Ustawie z dnia 23 kwietnia 1964r., Kodeksie Cywilnym oraz w ustawach szczególnych: Ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych oraz Ustawie z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece.

Miejsca

Opinie (84)

  • Roznica jest taka ze tam gdzie nie ma spoldzielni kazdy oszczedza 600 - 1000 zl miesiecznie (9)

    Akt notarialny na lokal i ziemie stanowi o wlasnosci a nie jakies chore spoldzielnie. Wspolnoty mieszkaniowe maja same podejmowac decyzje a nie jakis prezesik spoldzielni . Spoldzielnie powinny byc likwidowane lub zarzadzac tyko np. infrastruktura i trawnikami nie nalezacymi do wlascicieli lokali na osiedlu . Najpierw mieszkancy wielkiej plyty niech splaca swoje dlugi i kredyty ktore narobili biorac latami pieniadze na ocieplanie budynkow oraz niech zaczna placic na utrzymanie zagospodarowania osiedli bo jest syf na osiadlach. Potem niech wykupia lokalne za normalne ceny rynkowe np. 300 000 zl bo w komunie kosztem innych dostali te mieszkania za darmo wiec musza splacic spoleczenstwu .

    • 14 30

    • ktoś tu się chyba nie zna.... ja właśnie zamirzam taki spółdzielcze własnościowe kupić i płącę ponad 300 tys. to chyba k. nie za darmo dostaję!!!

      • 0 0

    • Za darmo

      trochę jesteś w błędzie te mieszkania nie były za darmo żeby je otrzymać musiałeś mieć książeczkę mieszkaniową na którą przez lata wpłacało się pieniądze jak otrzymałeś mieszkanie to nadal płaciłeś ratę za mieszkanie.Można było kupić mieszkanie na własność [cena kosmos w stosunku do zarobków}b bądź za dewizy oczywiście wyjaśniając skąd je masz.Dopiero jak obalono komunę pojawiła się szansa na wykup mieszkań ludzie zaciskali pasa brali kredyty i kupowali te mieszkania.A potem przyszedł PIS i tym którzy nie dbali o swoją przyszłość rozdał mieszkania za 1zł dając do zrozumienia że w naszym kraju premiuje się miernoty a nie ludzi pracujących

      • 1 0

    • (5)

      Miszkam w mieszkaniu spółdzielczym. Ma status mieszkania własnościowego. Powierzchnia około 80 m2. Moje opłaty eksploatacyjne oprócz energii i wody wynoszą między 600,00 a 800,00 zł miesięcznie. Sugerujesz, że po zmianie spółdzielni na wspólnotę mieszkaniową dostanę co miesiąc jakąś kasę ? Od kogo ? Masz jakieś doświadczenia w tej sprawie ?

      • 16 3

      • Ja przy 75m we wspolnocie, place (4)

        480/540 lato/zima. W tym wszystko, nawet miejsce w hali, oproczpradu. Wiec o czym mowa. Okolo 200 do przodu.

        • 3 12

        • blokersi z wielkiej plyty sa jak w komunie ) (2)

          o nic nie dbaja i jak nie sa wlascicielami ziemi z aktem notarialnym to ich moga wywalic na zbity.

          • 2 4

          • (1)

            Nie trzeba będzie wywalać. Jak budynki kiedyś się rozpadną to sami odejdą. Ciekawe czy już teraz odkładają pieniądze aby w miejscu tego co się rozpadnie postawić coś nowego ?

            • 0 2

            • Rozłożą bezradnie ręce i powiedzą żeby banki albo państwo im odbudowało.

              • 0 0

        • Z czego remontujecie budynek ? Jaki macie fundusz remontowy ? Ile w tej kwocie to opłata za wodę ?

          • 14 2

    • Zobaczymy Wasze oszczędności jak przjdzie Wam wyremontować dach.

      • 11 4

  • chcąc indoktrynować ludzi prostych a takich w s.m jest 99%,szukających porad prawnych nie uwzględniono odrębnej własności i zachęcania do tworzenia wspólnot. potrzeba reform prawa ,sądów ,wtedy prawo do nieruchomości będzie pożyteczne dla współwłaścicieli. dopiero w 2017 roku ,gdy przegnano sld od rządów i ukrywających się byłych komunistów ,stalinowców w platformie obywatelskiej oddano do dyspozycji fundusze remontowe spółdzielcą. okazało sie ,że zarządy w s.m same sie kontrolowały . dochodziło wtedy do ogromnych nadużyć i okradania ludzi z funduszu remontowego. sąd najwyższy przyznał ,że z chwilą ogłoszenia nowej konstytucji ustawy o s.m były nie zgodne z konstytucją. a odpowiedzialny za to był były premier leszek miller za ten stan rzeczy .ten twór stalinowski pod ochroną sądów , prokuratury nadal funkcjonuje prawnie do dzisiaj. główna przeszkodą w likwidacji s.m i niechęć tworzenia wspólnot są efektem działania administracji s.m , manipulujących starymi ludźmi . zmarnowano dziesiątki lat ,żeby lepiej sie żyło polakom . brud ,obsr*ne klatki odchodami gołębi ,trawniki zasypane odchodami psimi to wizytówka każdej spółdzielni mieszkaniowej w polsce! żyć w s.m to wielkie nieszczęście i zniewolenie.

    • 0 0

  • Gdyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa (7)

    ...banda niedouczonych, pospolitych wyrobników, pamiętających pochody 1 majowe. Zaklęci w latach 70-tych, mający za nic mieszkańców, wszystko trwa miesiącami, latami... Stare dziady i baby przesiadujące w swoich pokoikach popychające pierdoły i kawy od 7 do 15stej, dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem... Nie robią nic, kompletnie nic ponad to do czego zobowiązuje ich prawo, a prawo jest takie, że sobie możesz pisać pisma, czekać miesiąc na bezsensowną odpowiedź, potem złożyć kolejne pismo i kolejny miesiąc czekać na jeszcze bardziej debilną odpowiedź a oni wiedzą, że nic im nie grozi, że nie ma odpowiedzialności karnej, zawodowej... kto próbował ten wie...

    • 30 6

    • to prawda jest oszustwo podwyżki co mięsiące

      • 1 0

    • Banda w s.m. Metalowiec we Wrocławiu

      Tak samo jest w spółdzielni mieszkaniowej METALOWIEC we Wrocławiu , dokładnie tak samo i jeszcze sami sobie przyznają wyróżnienia lidera spółdzielczości i inne trofea. Prezes Jerzy Kruk w wieku 76 lat jest nieusuwalny, skorumpowany z władzami i urzędami miasta, za nic ma spółdzielców ,bezkarny,bezwzględny i arogancki. Jest właścicielem majątku spółdzielców i robi co chce. Powinien zostać skonfiskowany jego majątek z okradania członków ,spółdzielców.

      • 1 0

    • (3)

      Ile razy byłeś na walnym zgromadzeniu? Czemu nie głosowałeś za nieudzieleniem absolutorium zarządowi?

      • 8 6

      • byłem wielokrotnie, również głosowałem... (2)

        także populistyczne argumenty schowaj do kieszeni...

        • 12 2

        • (1)

          Nie wiem gdzie w moich dwóch zdaniach odnalazłeś populizm. Zdecydowała demokracja...

          • 2 5

          • jeśli w demokratycznym kraju....

            zostaniesz oszukany lub dostaniesz w ryj na ulicy też powiesz, że wygrała demokracja ??? Nie rozumiesz istoty sprawy, że opary absurdu prawnego są takie, że prawo wręcz wspiera nieudolność, niegospodarność, niewiedzę, przewlekłość postępowań organów spółdzielczych... dotarło ???

            • 6 3

    • Święta racja,wystarczy popatrzeć na te podstarzałe paniusie na Helskiej w Chyloni.od rana zajęte plotkami,co wydarzyło się w weekend

      • 11 2

  • spółdzielcze własniśćiowe mieszkanie

    Spółdzielcze własnościowe mieszkanie to jest przestępstwo z art. 286 &1 kodeks karny. Jest to bezprawne przywłaszczenie gruntów pod blokami mieszkaniowymi. Należy zauważyć,że miasto przekazując grunta w wieczystą dzierżawę spółdzielni stawia warunek, że na tych gruntach zostaną wybudowane budynki mieszkalne. Zaznaczam, jak określa prawo budowlane,że grunt i budynek to jest jednolita nieruchomość. Lobby spółdzielcze w Polskim Parlamencie przekupiło cały Parlament aby ustalił ustawę gloryfikującą spółdzielnie nie zgodną z Konstytucją, gdyż zmusza wszystkich do przynależenia do przestępczych spółdzielni mieszkaniowych. W Polsce nie ma demokracji ani sprawiedliwości. Jest nadal postkomunistyczna dyktatura, Precz z komuną i posłami, którzy ustanowili taką ustawę, do Trybunału Stanu z nimi. Wstyd i hańba.

    • 0 0

  • Spółdzielnia "Przylesie" ze zdjęcia (1)

    Koszmar, brudne klatki schodowe, czynsz 2 krotnie wyższy w stosunku do wspólnoty, zaniedbane bloki, Notoryczne premie za "super pracę" od rady nadzorczej - płacą oczywiście spółdzielcy. Nie radzę.

    • 3 0

    • LWSM "Wrzeszcz" zarządzają całym majątkiem, nawet jak stanowi odrębną własność. Nie rozlicza się z kosztów, tajemnica. Nie traktują wszystkich członków jednakowo. Nic nie robią aby upiększyć osiedle Wrzeszcz. Czynsze najwyższe w Gdańsku. Usterki nie usuwane przez długi okres czasu. Nie interesują administrację.

      • 0 0

  • (1)

    Mam mieszkanie spoldzielcze-wlasnoscowe. Czy społdzielnia moze mnie zmusič do wyraženia zgody na wymianę drzwi do mojego mieszkania na tzw przeciw pożarowe. Zaznaczam, ze moje drzwi są z grubej blachy, ciężkie i w bardzo dobrym stanie. Boje się, ze wcisną mi dtzwi kiepkskiej jakošci. Nie wiem na podstawie jakiej ekspertyzy uznali, že mam niedobre drzwi, nikt takiej ekspertyzy nie robił. Straszą mnie sądem gdy nie wyrażę zgody.

    • 0 0

    • Jeśli spółdzielnia chce wszędzie mieć drzwi pożarowe to znaczy, że ktoś ich do tego zmusił (może przepisy pożarowe). Jeśli faktycznie jest to wymuszone przez strażaka to drzwi wejściowe muszą mieć certyfikat że maja odpowiednia odporność ogniową. Może Pani mieć porządne, grube, stalowe, ale bez świstka potwierdzającego, że są przeciwpożarowe to w świetle prawa są drzwiami zwykłymi. Aby nie wymieniać drzwi to należy zdobyć od producenta certyfikat że są przeciwpożarowe (ale wątpię by miały - zazwyczaj kupuje się zwykłe drzwi, bo drzwi ppoż są droższe). Bez tego świstka trzeba albo przyjąć drzwi od spółdzielni (i faktycznie może wcisnąć taniochę) albo kupić na własną rękę drzwi które będą mieć odpowiednią odporność pożarową (proszę spytać spółdzielnie jaką muszą mieć odporność - EI30, EI60?)

      • 0 0

  • czy można być glownyn najemca mieszkania spółdzielczego i przez dziedziczenie spółdzielczego własnościowego?

    • 0 0

  • male niedopatrzenie : (6)

    "Osoba posiadająca własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu" nie płaci czynszu ,tylko opłaty eksploatacyjne typu koszt zużytej wody +jej podgrzanie ,ścieki ,śmieci ,fundusz remontowy oraz inne . czynsz jest dodatkowa oplata za użytkowanie lokalu bardzo często to określenie jest blednie stosowane .
    czynsz płaca : użytkownicy lokali komunalnych , wynajmujący oraz ci którzy maja lokatorskie spółdzielcze prawo do lokalu (dzis prawie nie spotykane )

    • 15 11

    • Si

      fakt ale potocznie używa się pojęcia czynsz - czyli eksploatacja+media (ewentualnie + fundusz remontowy, najczęściej osobno wykazywany)

      • 0 0

    • pani Renata Piętka nie do konca podaje fakty (4)

      co do oplat eksploatacyjnych -spółdzielnia nie jest powołana do generowania zysków wiec nie będzie zawyżaniem opłat za np: zuzyta wode .
      spółdzielnie często występują jako odbiorcy zbiorowi medoiw takich jak woda ,cieplo .
      spółdzielnie maja obowiązek dbania o stan techniczny budynku i istniejących w nich instalacji wiec jak potrzebny jest remont /modernizacja to go terminowo przeprowadzają korzystając z uprzednio zgromadzonych środków na funduszu remontowym . we własności właściciel ze środków własnych ponosi koszty napraw wszelkich usterek i modernizacji - co niejednokrotnie nie da sie z góry zaplanować .
      bezpośredni wpływ na wydatki , pani Reniu , maja wszyscy mieszkańcy budynku , ogrzewanie części wspólnej ,oświetlenie części wspólnej , sprzątanie .np: wystarczy ze ktoś zostawi włączone na kilka dni światło w piwnicy :) ,itp .
      tak wiec spółdzielnie maja swoje plusy i minusy ,wszysko zalezy od ludzi dla przykładu wystarczy porównać SM Rozstaje ,a SM Mlyniec

      • 25 1

      • Mylisz się (1)

        spółdzielnie nadwyżki (pochodzące z zawyżonych opłat) księgują na funduszu remontowym. Co się z tym później dzieje wiadomo - znajomi znajomych wykonują usługi powyżej kosztów rynkowych. A idź później na walne i spróbuj coś zmienić, to klakierzy zarządu Cię storpedują. Wolę kameralne inwestycje, czyli mniejsze wspólnoty w których mieszkańcy mają wpływ na plany gospodarcze i mogą się między sobą porozumieć. Spółdzielnie to taka komuna i studnia bez dna do której ciężko zajrzeć.

        • 17 5

        • aaa

          Klakier z zarządu to często mieszkaniec ;) Więc samo możecie mieć do Siebie pretensje. Wszystko jest zapisane w bilansach. Czy ktoś kiedyś był na zebraniu? Jest w radzie? Rada często blokuje wszystkie możliwe remonty bo TAK.

          • 1 1

      • NWO

        a jakie sa róznice nmiedzy rozstaje a młyniec?

        • 2 0

      • która lepsza rozstaje czy młyniec?

        • 1 0

  • Spółdzielnia lepsza od wspólnoty (2)

    Zalety spółdzielni
    Docieplane bloki
    Remonty klatek schodowych
    Czystość wokół bloku oraz altan smietnikowych
    Zgłaszasz usterki i masz je wykonane
    A wspólnoty no cóż mieszkam w jednej
    Brak kontaktu z zarządem i brak ich reakcji na zgłoszenia
    Nie dbają o czystość wokół bloku a najważniejsze o porządek wokół altan
    Itp.
    Jakbym miała wybierać to mieszkanie tylko w spółdzielni

    • 3 3

    • fajnie jest tam gdzie nas nie ma (1)

      mam dwa mieszkania, jedno GSM, drugie wspólnota. Wszystko jest na korzyść wspólnoty.

      • 2 0

      • spółdzielnia to dramat

        Mam mieszkanie we wspólnocie i spółdzielni - bloki z tego samego okresu budowy, takie same instalacje. We wspólnocie czynsz 200 zł/mieś w spółdzielni 390 zł/mieś. Administracja - zdecydowanie lepsza we wspólnocie, do spółdzielni piszesz pisma - nie dostajesz odpowiedzi lub dostajesz bzdury jakby idiota je napisał, totalny brak wiedzy. Na klatkach brudno, blok zaniedbany, opłaty z kosmosu, jak zapytasz za co to wrzasną, że nie muszą odpowiadać - komunizm jak filmów Barei.

        • 2 1

  • Spółdzielnie (8)

    najczęściej są nieefektywne, zawyżają koszty, nie dbają o modernizację. Takim dobrym (niedobrym) jest Gdyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Koszty z kosmosu, nie można się dowiedzieć dlaczego i za co się tyle płaci.

    • 33 12

    • Ja mam mieszkanie w tej spółdzielni na leszczynkach (6)

      Blok obok znajomy ma identyczne mieszkanie, ale juz inna spółdzielnia, u mnie opłaty lato zima 280/450 a on płaci 380/580

      • 12 4

      • (3)

        Być może masz otwarte okna przez cały rok. Wielkość mieszkania nie ma wpływu na koszty jego ogrzewania. To trochę tak jakbyś się dziwił, że sąsiad ma identyczne mieszkanie jak Twoje, ale u niego stoi droższy telewizor.

        • 2 4

        • Wielkość mieszkanie nie ma wpływu na koszt ogrzewania? (1)

          chyba zapomniałeś wziąć dziś leków - bo wielkość mieszkania MA znaczenie.

          • 6 0

          • W poprzednim wpisie jest informacja, że wielkość mieszkania jest identyczna. Ktoś uważa, że temperatura w mieszkaniu powinna wynosić 22 stopnie innemu wystarcza 18 stopni. W jednym mieszkaniu jest wanna a w drugim kabina prysznicowa. Woda i ogrzewanie to dwa główne składniki opłat eksploatacyjnych. Różnic może być więcej

            • 1 0

        • mieszkanie wynajmuje i watpie ze maja pootwierane okna caly czas

          wynajmuje rodzinie 2+2 a znajomy ktory placi wiecej mieszka z jedna osoba
          z tym ze on ogrzewanie z tego co wiem placi od metra, gaz tak samo, a u mnie mimo ze na liczniki to wychodzi mniej.
          nie bronie tej spoldzielni, ale odkad mam w niej mieszkanie to nie mialem problemow, jak mi grzejnik padl to co prawda dodzwonic sie nie moglem do nich, ale wystarczyl mail i po paru dniach byla juz osoba ktora to naprawila.
          tak samo jak musialem cos zalatwic w spoldzielni po zakupie mieszkania, poszedlem i z miejsca zalatwilem, nie musialem czekac na nic.

          • 1 1

      • Nie znam droższej spółdzielni niż (1)

        Gdyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa

        • 5 4

        • Ups w niewiele wiesz?

          np. Spółdzielnia Stoczniowiec, większe dziadostwo, niż GSM-Gdyńska Sp. M.

          • 0 0

    • mieszkanie.....

      jest takie powiedzenie że "każdy ch.. na swój strój"i oto mamy skutki

      • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane