• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółdzielnia Ujeścisko. Jak zorganizować zebranie bez członków?

Ewa Budnik
19 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 20:47 (22 czerwca 2019)
Przesuń aby
porównać

Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko są oburzeni. Zarząd spółdzielni właśnie organizuje zebrania członków, na których mowa ma być m.in. o sprawozdaniu finansowym za 2018 rok. Organizowane są one w długi weekend i na drugim końcu miasta. Członkowie spółdzielni podnoszą, że to celowe działanie, by na zebranie dotarło jak najmniej osób.



Aktualizacja 22 czerwca, godz. 20:45

Poniżej prezentujemy relację z jednego z zebrań przesłaną przez pana Michała:

Spółdzielnia Ujeścisko liczy obecnie 2340 członków. Każda z grup członkowskich to od 100 do 300 osób. Ale na zebrania zorganizowane w "długi weekend" w odległej części miasta dotarli nieliczni. W piątek odbyły się zaledwie 3 z 6 planowanych zebrań - w pozostałych nie zebrało się kworum, czyli minimalna dla grupy liczba 12 członków.

W tym kontekście sobotnie spotkanie grupy IX można uznać za wyjątkowo liczne - na żywo pojawiło się 27 osób, a ponieważ część z nich miała upoważnienia od osób nieobecnych, grupa dysponowała liczbą 41 mandatów.

Co z tego, skoro porozumiewawcze spojrzenia, uściski rąk i uśmiechy wyraźnie pokazały, że spora większość obecnych to dobrzy znajomi obecnego zarządu. Potwierdziły to już pierwsze głosowania: ZA głosowało średnio 25 osób. Reszta? Różnie - pozostałe osoby siedziały rozproszone po sali pojedynczo, albo dwójkami, ludzie nie znali się między sobą. Ja też nie znałem nikogo z tej grupy. Nawet z widzenia. Głosy rozbijały się więc na "przeciw" albo "wstrzymujące się".

Nic dziwnego, że na przewodniczącego spotkania głosami poparcia wybrano dziewczynę o wyglądzie nastolatki i nazwisku identycznym jak nazwisko prezesa spółdzielni (może córka?). Ciekawe że dysponowała ona mandatem na siebie i na jeszcze jedną osobę. A to nie jedyna osoba na spotkaniu, której nazwisko sugerowało, że jest spokrewniona z prezesem. No cóż, grunt to rodzina, zwłaszcza jeśli wszyscy są członkami spółdzielni i mają prawo głosu. Sekretarzem posiedzenia została siedząca wcześniej obok dziewczyny pani o innym nazwisku, ale również z grona znajomych prezesa.

Po kolejnych głosowaniach, w których wybrano komisję skrutacyjną i wnioskową młoda przewodnicząca (której rola sprowadzała się do mówienia przez mikrofon tego, co podpowiadał jej radca prawny spółdzielni siedzący bok - "a teraz przystępujemy do głosowania", "teraz przechodzimy do punktu drugiego"), ogłosiła że czas na wolne wnioski. Wtedy z sali podniosły się wreszcie głosy mieszkańców. Przede wszystkim wszyscy podkreślali, że organizowanie spotkań w długi weekend i na drugim końcu miasta to spore utrudnienie. Ale pojawiło się też sporo głosów, że na niektórych klatkach schodowych informacji o zebraniu nie było wcale. Natomiast na stronie internetowej spółdzielni ta informacja była ukryta na jednej z nieoczywistych podstron (w aktach prawnych). Oczywiście przedstawiciele spółdzielni nie mieli sobie nic do zarzucenia w tej kwestii.
Ostatecznie wśród złożonych wniosków znalazł się taki, by kolejne spotkania organizować tylko na terenie dzielnicy Łostowice-Ujeścisko i w dni robocze. Co stanie się z tym wnioskiem - nie wiadomo.

Po części z wnioskami przyszedł czas na sprawozdawczość. Przedstawiciel spółdzielni odczytał sporo cyfr, z których jak sądzę większość obecnych niewiele mogła zrozumieć. Na pytania z sali o zadłużenie spółdzielni odpowiedzi były lakoniczne, a na pytania dotyczące opóźniających się inwestycji prezes odpowiedział, że "taka jest niestety sytuacja na rynku budowlanym". Innymi słowy - powinniśmy cieszyć się że wolno, ale idzie, bo mogłoby wcale nie iść.

Do końca spotkania z 27 mieszkańców zostało mniej niż 20. A i ci niestety niczego konkretnego się nie dowiedzieli. Z tej perspektywy patrząc ci, którzy wybrali w tym czasie święty spokój i wypoczynek - wybrali zdecydowanie lepiej.



Spółdzielnie mieszkaniowe:

O opóźnieniach w realizacji inwestycji mieszkaniowych powstających na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko pisaliśmy na przełomie roku. Zarząd spółdzielni w przesłanym do redakcji stanowisku opisywał szczegółowo, kiedy mają być one oddane do użytkowania - była mowa o końcu marca (inwestycja Przy Oczkach) i końcu czerwca (domy Płocka Park i budynek August wraz z przyległym budynkiem usługowym). W rzeczywistości budowy niewiele posunęły się do przodu. Tylko na budowie Płocka Park udało się oddać nabywcom kilka domów, ale z budynku August zniknął wykonawca i na budowie nic się nie dzieje. Niedoszli właściciele nie wiedzą, jak walczyć o swoje prawa. Umowy podpisali w oparciu o Ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych - nie chronią ich takie same przepisy, jak klientów deweloperów.

Czytaj także: latami czekają na swoje mieszkania



Od lat wielu członków spółdzielni sugeruje (także w listach do naszej redakcji), że wobec takiej sytuacji, konieczna jest zmiana zarządu. Byłoby to możliwe, gdyby zebrali się wszyscy członkowie. Ci, którzy zaangażowani są w sprawy spółdzielni, opowiadają nam, w jaki sposób i gdzie zarząd organizuje spotkania członków. Najbliższe ma się odbyć lada dzień. Ma być na nim mowa o sprawozdaniu z działalności zarządu, a także rady nadzorczej spółdzielni za 2018 rok, sprawozdaniu finansowym spółdzielni za 2018 rok, oznaczona ma być także najwyższa suma zobowiązań, jakie spółdzielnia może zaciągnąć, a także - co niezmiernie ważne - zmieniony ma być statut spółdzielni.

Zebranie na drugim końcu miasta



- W statucie spółdzielni mowa o tym, że najpierw powinno odbyć się zebranie członków. Nasza spółdzielnia jest tak duża, że członkowie podzieleni są na grupy. Było ich dziesięć, w tym roku władze spółdzielni same, bez żadnej konsultacji, podjęły decyzję, że będzie ich 11, a te, które istniały, zostały przemieszane. Tymczasem - zgodnie ze statutem - zmiana podziału na grupy może odbywać się tylko w czasie wyborów, które przewidziane są dopiero na przyszły rok. Teraz członkowie spółdzielni nawet nie wiedzą, kto ich reprezentuje - tłumaczy jeden z członków spółdzielni, który z różnych powodów nie chce podawać swojego nazwiska. - Na dodatek członkowie spółdzielni o terminie zebrania powinni zostać powiadomieni najpóźniej siedem dni przed zebraniem, tymczasem wiadomość o tym nadal nie dotarła do części członków. Ja jestem w grupie drugiej. Zebranie planowane jest na piątek 21 czerwca, na godzinę 10, a informacja została wywieszona na klatce w poniedziałek 17-go.
To, co oburza członków, to nie tylko brak rzetelnej informacji o terminie zebrań, ale także fakt, że mają się one odbyć w piątek 21 czerwca i w sobotę 22 czerwca, czyli w czasie kiedy trwa długi weekend czerwcowy i wielu osób w ogóle nie będzie w mieście. Dodatkowo zebrania odbędą się w... szkole w Nowym Porcie, przy ulicy Wyzwolenia 8 zobacz na mapie Gdańska. Oznacza to, że prawdopodobnie większość członków na to zebranie się nie uda. Ludzie na ulicy i na forum zachęcają się wzajemnie, by do Nowego Portu pojechać i w zebraniu wziąć udział.

- Dziś jest 17.06.2019. Nie ma żadnej oficjalnej wiadomości o zebraniach grup członkowskich, zresztą jak zawsze. Jutro spółdzielnia jest nieczynna, w środę zobaczymy, w czwartek święto, więc w piątek spółdzielnia też może być nieczynna. Kiedy i czy w ogóle otrzymamy informacje o zebraniach? Przecież wszystko to po to, aby sparaliżować obecność osób zainteresowanych sytuacją w SM - denerwuje się jeden z członków spółdzielni na jej forum we wpisie sprzed kilku dni.
Na cytowanym forum oraz w przesłanych do redakcji mailach od członków spółdzielni przeczytać można, że członkowie zarzucają zarządowi spółdzielni, że zebranie specjalnie jest tak organizowane, by w zebraniu wzięło jak najmniej osób, a co za tym idzie, by wybrano na nim takich przedstawicieli, którzy dokumenty finansowe zatwierdzą bez uwag.

Terminy nie grają roli



Istnieje jeszcze jedna niezgodność, której dowodzą spółdzielcy: zebranie członków (wspomnianych grup członkowskich) powinno się odbyć minimum 15 dni przed zebraniem przedstawicieli, którzy zatwierdzać będą sprawozdania. Zatem, jeśli zebrania członków odbywają się 21 i 22 czerwca, a zebranie ich przedstawicieli ma się odbyć 29 czerwca, to termin ten nie jest zachowany.

- To jawne łamanie prawa przez zarząd spółdzielni. Po raz kolejny. Jeśli członkowie się nie zmobilizują, nigdy nic tu się nie zmieni - mówi w rozmowie z redakcją jeden z członków spółdzielni. - Transparentność finansów spółdzielni i sprawozdanie finansowe są ogromnie ważne, bo wobec tylu opóźnień na budowach, problemów z regulowaniem zobowiązań za media, które tu się zdarzały, można podejrzewać, że spółdzielnia ma problemy finansowe.
Przesuń aby
porównać

Prokuratura działa w sprawie



Podejrzenia takie mają też osoby, które są pokrzywdzone jako oczekujący na domy i mieszkania klienci spółdzielni. Kwestia dostępu do dokumentacji finansowej, była nawet przedmiotem orzeczenia sądowego, co jednak nie spowodowało, że zainteresowane osoby uzyskały dostęp do dokumentów inwestycji. Zarząd spółdzielni twierdzi, że nie ma z tym problemu - opisywaliśmy to zagadnienie w poprzedniej publikacji.

Kolejne postępowania toczą się w prokuraturze.

Od 2015 roku w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku toczy się postępowanie "w sprawie" (co oznacza, że nikomu nie zostały przedstawione zarzuty, a jedynie prokuratorzy badają podstawy do ewentualnego postawienia zarzutów). Chodzi o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej SM Ujeścisko w okresie od marca 2010 r. do 24 stycznia 2014 r. oraz od stycznia 2014 do kwietnia 2014 r. w wyniku zarządzania spółdzielnią w sposób nieuprawiony.

- Postępowanie przedłużone zostało do 15 lipca. Jeśli istnieje taka potrzeba, to postępowania przedłużane są zawsze o kolejne trzy miesiące - tłumaczy Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Od 5 kwietnia 2019 roku w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście toczy się śledztwo w sprawie nadużycia uprawnień przez zarząd SM Ujeścisko. Podstawą do jego wszczęcia były publikacje nt. sytuacji w spółdzielni w Gazecie Wyborczej TrójmiastoTrojmiasto.pl

Brak odpowiedzi od Spółdzielni Ujeścisko


Spółdzielnia Ujeścisko, pomimo dwukrotnych zapewnień, że redakcja Trojmiasto.pl otrzyma odpowiedzi na zadane we wtorek 18 czerwca pytania, nie przesłała ich do chwili publikacji tekstu.
Tekst zostanie uzupełniony o stanowisko spółdzielni, kiedy tylko dotrze ono do redakcji.

Miejsca

Opinie (359) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ale macie problem (15)

    Jechać tramwajem do nowego portu ? Wielka afera ... jak chce ktoś was wystawić do wiatru to tym bardziej powinni wszyscy upoważnieni udać się na takie zebranie a nie lamentować bo jest długi weekend ojejku

    • 67 198

    • Właśnie dlatego... (6)

      Właśnie dlatego że jest to długi weekend wiele osób ma zaplanowany i wykupiony urlop a kto nie pojedzie na urlop pewnie nie dostanie wolnego w pracy bo gdyby dostał to pewnie by wziął... Prezes SM boi się dlatego tak wszystko ustawił... A w razie jak zbiorą się zebrania to pewnie na większość grup prezes sprowadzi Ukraińców z upoważnieniami i będą głosować jak im pokaże, jak w zeszłym roku... Zebrania przeglosowane przez postawionych ludzi... Śmieszne jest to że nie stać go żeby zapłacić Ukraińcom na budowach i tam podobno nie płaci ale stać go na postawionych ludzi na głosowania... I to pewnie też jest zapłacone z kasy sm

      • 48 7

      • Toc to podwaliny demokracji właśnie, ponoć najlepszego systemu. (3)

        • 10 3

        • najlepszy system? gdyby w demokracji było "demokratycznie" to byśmy wymyślili coś innego (2)

          • 9 0

          • Nie ma już zebrań przedstawicieli!!! (1)

            Ponad 10 lat temu zmieniła sie ustawa dostosowując prawo spółdzielcze do zagranicznego. Demokracja to zabieranie głosu uprawnionego a nie cedowanie na przedstawiciela. Jak spytacie o róznice z zachodnimi spóldzielniami a takie są to nie zrozumieją. Przy zmianie ustawy podane zostały daty wprowadzenia ustawy w zycie. Zostały wtedy także zmienione lata kadencji na 3 lata organów spółdzielni. Było wprost powiedziane o zakończeniu dotychczasowej i wyborze na 3 lata. Tam gdzie nie zmieniono statutu spóldzielnie nie maja więc juz organów bo działają one poza ustawami. A regulowac kadencje ma uprawnienia tylko Walne zgromadzenie w statucie. Kiedys przy zmianie ustroju doszło do awantury bo nawet zgodnie z prawem spóldzielczym komunistycznym spóldzielnia powołana przez walne Zgromadzenie ma ten organ zachowany do końca. Sąd Najwyższy stwierdził że jedynie powołane spóldzielnie w sposób gdzie nie było Walnego maja zachowane Zebranie przedstawicieli. To nigdy zostało podważone. Wiekszość spraw w sądzie prawnicy spóldzielni prowadzą posiłkując się ogólnikowym twierdzeniem że spółdzielnia miała prawo do tego i tego. Jest to fałszywe założenie ponieważ w przypadku sprawy sadowej jest konkretny członek spóldzielni i konkretny organ spółdzielni a nie cała spóldzielnia. Kto więc nie zmienia statutu i kto wnosi do programu zebrania takie wnioski odpowiada bezpośrednio sam. Jesli Zarząd lub Rada Nadzorcza to musi być uchwała tych organów. W przypadku nieprawidłowego zwołania zebrania skarżony jest więc ten kto podjał uchwałę w tej sprawie poprzez zaskarżenie tej uchwały i wykazanie w sądzie naruszenia prawa co do terminów. Zebranie musi być zwołane do końca czerwca ale równie dobrze moze byc zwołane 2 stycznia. Jest to termin a jak ktos robi na jego końcu zebrania to robi to celowo lub ma kłopoty w zorganizowaniu spotkania w terminie ustawowym mozliwym do przyjęcia. Ustawodawca nie nakazuje bowiem robienia zebrań pod koniec czerwca.

            • 0 0

            • Błędne rozumienie terminu- powiadomić KRS

              Spóldzielnia robi zebranie ale w przypadku sporów lub skomplikowanego zagadnienia mozna przerwać zebranie i kontynupwać w kolejnym terminie. Robienie na samym końcu wyznaczonego czasu przez ustawodawcę powoduje że kontynuacja nie jest mozliwa a tym samym punkt statutu jest podważony przez organ zwołujący zebranie. Jednak prawo jest prawem i spóldzielnia a raczej Zarząd moze zwołać kiedy zechce zebranie.... nawet w ostatnim dniu terminu ustawowego. Takie jest prawo. Jednak żaden organ spółdzielni nie ma uprawnienia do naruszania ustaw a tym jest naruszenie terminu powiadomienia lub odstepu pomiedzy zebraniami. Proponuje podrzucić to śmierdzące jajko do Krajowego Rejestru Sądowego. Spóldzielnia rejestruje zebranie i dostarcza protokoły i dokumentację. Nalezy więc wyczekać do momentu kiedy spóldzielnia dostarczy dokumenty i dostarczyć swoje pismo wraz z dowodem jakim jest ogłoszenie lub jego fotokopia podpsana przez zgłaszającego wraz z informacją skąd to zostało wzięte i że była to informacja zamieszczona wszędzie. Uwaga! Spóldzielnia daje dokumenty 2 razy do KRS. Pierwszy raz to ogólne wymagane w terminie 2 tygodni a miesiąc ma na dostarczenie protokołu i reszty dokumentów. Większość spółdzielni robi to 2 razy co mozna sprawdzić w KRS w Gdańsku. Dostarczanie takich informacji po zarejestrowaniu to strata czasu bo to musi wpłynąć przed rejetracją aby rejestr wziął zarzuty pod uwagę. Można nawet wskazać że rejestr może wystapić do Zarządu o uzupełnienie dokumentacji w przypadku braku pewności co do jakości dowodów. Spóldzielnie także są członkami jakiegoś związku rewizyjnego. Polecam tam napisanie skargi aby Związek wszczał postepowanie w stosunku do spółdzielni a raczej jej organu. Unikac jak ognia pisania słowa spóldzielnia a uzywać nazwy organu. Jesli się nie wie kto warto używać Zarząd lub Rada Nadzorcza.

              • 0 0

      • naginająprawo,ale nie przekraczaja, na toliczą, na wasze niedasię, miękkie faje,że wazniejszy grill i wódka. (1)

        dajecie ciała i tyle, samo sie nie zrobi.

        • 6 12

        • twoim zdaniem kiedy ludzie mają iść na gryla, w poniedziałek rano? Jest długi łyk-end, w kazdym cywilizowanym kraju wszystko zamknięte na kłódkę, tylko nie w cebulandzie, gdzie kult niewolniczej pracy ma się w najlepsze. pracuj na swego pana parobku nawet w długi weekend jak chcesz, ale ja idę na piwo

          • 9 13

    • (4)

      Jest znacznie gorzej niż opisane w artykule, bo zarząd i Rada Nadzorcza zagwarantowali sobie nietykalność i są nieusuwalni. Nie ma prawnej możliwości wprowadzenia do porządku obrad żadnego głosowania - zarząd odrzuca wszystkie takie wnioski, bo taki wniosek musi być złożony co najmniej 7 dni przed zebraniem, ale po ogłoszeniu o zebraniu. A ogłoszenie o zebraniu jest 3 dni przed zebraniem. I w ten sposób są nieusuwalni, co jest potwierdzone wyrokami sądowymi. W takim śmiesznym kraju żyjemy.

      • 47 2

      • tam są od dawna niezłe "jaja". Ale z drugiej strony, przecież prędzej czy później, jeden z drugim (1)

        dostanie jakiegoś zawału albo złapie kiłe...albo jeden z członków spodziełni zeświruje i będzie combo

        • 11 1

        • napewno jest kolejka miękkich członków do rady spóldzielni:P stoperan+ viagra i leca:P

          też bym korzystał, skoro nie łamiąc prawa mam zarobki legalne.

          • 5 3

      • prawnik, i tyle. nie można zapetlać i uniemożliwiać w uchwale. Jezeli tak jest - zaskarżyć ją, bo niezgodna z prawem (1)

        ale wy wolicie żeby "ktoś" załatwił, jadąc na wódkę i grylla. Miękkie faje.

        • 6 8

        • Z całym szacunkiem, ale nie wiesz o czym piszesz i chyba nie znasz realiów prawa spółdzielczego. Tu są na porządku dziennym wyroki w stylu 'sprzeczne z ustawą, ale legalne'. Poza tym ten zarząd przegrał już tyle spraw sądowych, że nikt nie jest w stanie tego policzyć, ale to nie ma żadnego znaczenia. Bo jak sąd po x latach uchyla uchwałę, to oni podejmują nową i zabawa jest od nowa.

          • 15 2

    • Kulaj beret ze swoimi radami.

      • 2 4

    • Czego nie zrozumiałeś?

      • 1 1

    • Hm...

      Pismo o spotkaniu sporządzone w dniu 14.06 2017. Spotkanie się odbyło, a spółdzielnia po klatkach wywiesza to Pismo w dniu 17.06.2019, gdzie jest już po spotkaniu.
      Czyli byli Ci co chcieli by byli A mieszkańcy nic nie wiedzieli...
      Ot taka to spółdzielnia...
      Kpina

      • 6 1

  • ale w czym przepraszam jest problem? (12)

    Wiecie kiedy jest zebranie i gdzie, wiecie dlaczego tak zostało zorganizowane to po prostu ruszcie tyłki i tam pojeździe. To jest temat na główną stronę Trójmiasto?

    • 76 169

    • (7)

      No właśnie na tym polega problem, że znakomita większość mieszkańców nie wie, że jest zebranie, bo Spółdzielnia o tym nie informuje. Nie ma informacji na stronie Spółdzielni, nie ma informacji na klatkach - prawdopodobnie jest ogłoszenie w gabinecie prezesa. Informację o zebraniu udało się zdobyć nieoficjalnie w piątek tylko dzięki dociekliwości kilku mieszkańców. Żeby było śmieszniej, w poniedziałek i wtorek spółdzielnia była nieczynna, więc nawet nie można było tego potwierdzić. W czwartek też oczywiście zamknięta, a pierwsze zebranie jest w piątek o 8 rano na drugim końcu miasta.

      • 33 6

      • A co mnie to obchodzi? (4)

        Ja mam Wam tą informację powiesić czy co?

        • 4 18

        • (2)

          To po co tu wszedłeś? i jeszcze dajesz głoś?

          • 14 3

          • bo to jest Trojmiasto.pl (1)

            a nie SM ujeścisko.pl. Kotłujcie się we własnych brudach.

            • 3 18

            • Ale news jest o SM Ujeścisko

              • 5 1

        • Spadaj trolu pseudo prezia ,wleż mu w cztery litery !!!!!!!!!!!!!!!!

          • 0 0

      • (1)

        Zrobic walne. Musi przyjechac bardzo duzo ludzi i glosowaniem odwolac prezesa, nie udzielic absolutorium. Potem przeszlismy na Wspolnote. My tak zrobilismy po latach walkow. Pozdrawiam z innej gdanskiej dzielnicy.

        • 4 1

        • Właśnie po to, żeby tak nie dało się zrobić na Ujeścisku nie ma walnego. Jest zpcz + przedstawiciele z grup. I o dziwo wszystko zgodnie z prawem. Bo takie właśnie mamy prawo.

          • 1 0

    • ehh

      przede wszystkim biorąc pod uwagę kilkudziesięcio miesięczne opóźnienia na budowach i zainwestowane przez spółdzielców ogromne pieniądze a także zaciągane kredyty hipoteczne na budowowę ich mieszkań i domów, stwierdzenie, że wiemy gdzie i kiedy jest zebranie i mamy ruszyć tyłki jest bezczelne. szczególnie, że uchwały zgodnie z art 8 USM powinny być nam udostępnione 21 przed zebraniem grup. gdyby chodziło o Pani/Pana pieniądze i musiałaby Pani/Pan wiele lat czekać na wprowadzenie się do wymarzonego mieszkania/ domu którego standard znacząco odbiega od gwarantowanych przez SM standardów a do tego musiałaby Pani/ Pan dopłacić do swojego domu/ mieszkania kilkadziesiąt tysięcy złotych "no bo tak" to być może chciałaby Pani/ Pan wiedzieć jakie uchwały podejmuje SM szczególnie ws. podnoszenia kwoty najwyższych zobowiązań? albo gdyby odcięcie cieplej wody zimą byłoby prawdopodobne ze względu na niepłacenie rachunków przez SM wtedy termin i miejsce stałyby sie dla ignorantów ważne.

      • 15 2

    • Czego tutaj nie rozumiesz?

      • 1 0

    • Co za dzban

      • 3 1

    • Warto być przyzwoitym !!!

      Tylko nie rozumiem, dlaczego Zarząd Spółdzielni "organizuje mi" zajęcia, w wolnym od pracy czasie, w czasie odpoczynku. Ma , z pewnością, w tym swój cel - oczywisty, biorąc pod uwagę wcześniejsze poczynania Prezesa i jego świty. To Wy, Panie i Panowie ze Spółdzielni, których My zatrudniamy, którym sowicie płacimy, ruszcie tyłki i zorganizujcie zebrania członków, zgodnie z obowiązującym prawem, procedurami i poszanowaniem cudzego czasu. Proszę zapamiętać, że to Wy jesteście dla Nas, a nie odwrotnie. Jak wynika z dotychczasowej historii, Wasz interes nie jest spójny z Naszym interesem - dlatego weźcie się do uczciwej i rzetelnej pracy na rzecz członków Spółdzielni, bo dobrze Wam za to płacimy(za dobrze) - w przeciwnym, bowiem, razie, może się to źle skończyć , zarówno dla Nas , jak i dla Was. Uczciwość i przyzwoitość zawsze popłaca!!!!!

      • 2 0

  • Tu jest tyle nie skończonych domów moi drodzy i kochani (7)

    Że zastanawiam się dlaczego ludzie kupują następne lokalizacje które później i tak są tylko zaczęte Spółdzielnia dramat i tyle w temacie

    • 145 5

    • Próbowano już nawet zarządu komisarycznego (5)

      Cały Gdańsk wie o działaniach tej spółdizelni, o oszustwach, o płaceniu za wybór zarządu itd. i to od lat a prezes jak jest prezesem tak jest, widocznie wlądzom Gdańska to na rękę, albo też mają swój udział w tym gigantycznym przekręcie. To już kolejny artykuł na tym portalu o nieuczciwych działaniach tej spóldzielni, takie państwo w państwie, przekręcali nawet pieniądze z czynszów, na swoje wypłaty, a nie regulowali opłąt do Energii itd.

      • 22 4

      • (2)

        To chyba Ziobro rządzi w prokuraturze a nie miasto..

        • 5 5

        • (1)

          Ale to nie Ziobro wydaje kolejne pozwolenia na budowę, przy rozgrzebanych 5 inwestycjach, na których dokończenie nie ma funduszy, bo kasa spółdzielni na minusie,

          • 15 4

          • Ale według przepisów

            pozwolenie na budowę wydaje się na podstawie projektu budowlanego a nie sprawozdania finansowego.

            • 10 0

      • Nie ma prawa jest tylko siła.

        Polska to silne państwo wobec uczciwych, słabe wobec przestępców. Jedyne wyjście to pakować na taczki i do lasu. Głosujcie dalej na POPiS, LGBT i .... w sutannach.

        • 7 6

      • Tak samo SM w Brzeźnie

        Zebrania to jakaś farsa.

        • 5 0

    • zaczynaja nastepna budowe i szukaja jeleni ,ciekawe czy maja zgode na budowe

      • 0 0

  • to dlatego tak tanio się pozbywają mieszkan stamtad ludzie... (10)

    mhmm i wszystko jasne

    • 85 6

    • chytry dwa razy traci, taka prawda (7)

      popatrzcie na oto dom po ile właścicele odsprzedać chcą domy budowane przez spółdzielnię, z jaką przebitką..

      kupowali po 440 próbuą sprzedać po 650, 750k...

      .

      • 26 4

      • chytrzy to są ludzie z RN, którzy te nieruchomości oferują na sprzedaż (6)

        W zasadzie budowa konkretnej inwestycji nabiera tempa, kiedy ktoś z RN chce sprzedać swoje udziały. Niektórzy, jak np. pan Bartek, w ciągu kilku lat sprzedali kil-ka-dzie-siąt nieruchomości w budowie.

        • 20 0

        • A co to jest RN (2)

          jw

          • 0 0

          • Rada Nadzorcza

            • 1 0

          • ruch narodowy

            • 1 0

        • (2)

          Kępy pieniędzy kępkami to s-nia stoi....

          • 1 0

          • harasymiuk i kępa ....dwa bratanki w biznesie (czego oni nie mają..! ) milionerzy zza buga !!!! (1)

            • 4 0

            • ad. harasymiuk i kępa ....dwa bratanki w biznesie (czego oni nie mają..! ) milionerzy zza buga !!!!

              Masz rację, choć z tym "zza buga", to raczej przeholowałeś... Dodam, że również skalik (były, krótkotrwały prezes) to ich kompan również w innych, szemranych interesach pozaspółdzielnianych.

              • 4 0

    • ile (1)

      tanio tzn za ile ?

      • 2 1

      • 4200 zł za m2

        • 2 0

  • Tak was Polacy dymaja inni Polacy (7)

    Przykre ale prawdziwe!

    • 117 3

    • a w niedziele wszyscy do kosciola

      hipokryci sie modla , i celebruja

      • 16 7

    • w tych wszystkich spółdzielniach siedzi nomenklatura, nie zdziwiłoby mnie gdyby i w tej, relatywnie nowej, siedziała nomenklatura II a nawet III pokolenia

      • 19 2

    • Pisowska prokuratura 4 rok się z tym bawi?

      • 7 10

    • "dymanie" nie ma narodowości...wystarczy spojrzeć w skali globalnej (1)

      • 6 1

      • A nazwisko harasymiuk jest polskie ?

        • 2 0

    • Burdel a nie państwo polskie

      Idźcie na wybory ! Wybierzcie jednych lepszych od drugich hahaha niech wam się wydaje że żyjecie w super państwie które w końcu się rozleci bo rządzą nim nikt inny jak marionetki PRlu które mają pojęcie o współczesnej gospodarce na poziomie damy du$!#@ USa albo Niemcom . cóż można wywnioskować że ludziom 50+ żyło się dobrze w PrLu i nadal popierają swoich katow z tamtych czasów... chulaj dusza póki głupi naród;) obiecanki cacanki a podatki w górę;) i nie myślcie że jak wygra Peło to zrobi się lepiej hahah ta machina tak je÷%×%!$^ że padniecie na miękką d$!%ę siedząc! Ale nie ma szans by ludzi przekonać do zmiany władzy! I usunięcia starych partii komunistycznych!!!!

      • 4 2

    • polacy ??? Nie byłbym pewny...

      • 0 0

  • (6)

    Spółdzielnie to patologia z leśnymi dziadkami na stołkach.

    • 168 10

    • (2)

      Akurat w tej spółdzielni to nie są żadne leśne dziadki. Raczej wpływowa grupa 'biznesmenów-cwaniaków' z silnym zapleczem łysych karków. Tu już tyle milionów wyparowało, że głowa boli. Podobnie jak na Morenie - możliwe, że to zaprzyjaźniona ekipa.

      • 35 1

      • dziwisz się? kiedy w trójmieście "każdy z każdym" się zna. A spróbuj zrobić jakiekolwiek zmiany, (1)

        przysłać do pewnych struktur przysłać ludzi z Polski, co mają zrobić porządek. To się podnosi larum i pewne strefy wpływów się uruchamiają

        • 16 1

        • Ale przecież mieszkańcom tego miasta ta Sycylia się podoba.

          • 5 2

    • Dokladnie, tylko apartament od dewelopera a nie dziadostwo

      • 3 3

    • Tak jak z Westerplatte,

      walka.

      • 2 2

    • SM

      Te "leśne dziadki" mają dzieci i wnuki a zatem nie tylko mają gdzie mieszkać, to również zródło utrzymania dla nich.

      • 0 0

  • Glosowania (2)

    Na ostatnim zebraniu prezes postawił robotników z budowy z pełnomocnictwami
    żeby nie zlikwidowali mu rady nadzorczej, ciekawe co teraz wymysli

    • 95 1

    • Najlepsze, że oni nawet nie rozumieli co się wokół nich dzieje, bo słabo rozumieli po polsku. Tylko im pokazywali kiedy mają podnosić rękę.

      • 30 1

    • Rok temu mu się to sprawdziło, myślę że teraz będzie ich więcej

      Rok temu mu się to sprawdziło, myślę że teraz będzie ich więcej

      • 21 1

  • Maskara (6)

    Ta spółodzielna to jest tragedia, brud na ulicach, dziury w nawierzchni. Brak zainteresowania klatkami schodowymi. W skrócie jak wyciągać kasę od ludzi i defraudować ją.

    • 116 3

    • (2)

      Dokładnie, robią się slumsy w środku miasta. Do tego połowa mieszkań jest wynajmowana.

      • 20 2

      • chyba w tych nowych blokach... (1)

        u mnie na 8 mieszkań 7 rodzin mieszka od początku, jedno mieszkanie zostało sprzedane - mamy nowych, sympatycznych sąsiadów...
        Zero wynajmu...

        • 7 1

        • a u mnie na Przemyskiej na 12 mieszkań 9 wynajętych

          także tego

          • 10 0

    • tanio, ślisko, ujeścisko

      • 23 1

    • a wiaty śmietnikowe to co? rozpierdrzielone wszystko - to jest ujeścisko

      • 14 1

    • inna spółdzielnia

      niestety ta spółdzielnia nie jest odosobniona - takich jest więcej. I nie jest ważna wielkość spółdzielni ale ludzie, którzy "przykleili" się do stołków. A jeszcze gorzej, jeżeli są to politycy

      • 9 1

  • Amber Spóldzielnia - ostrzegaliśmy, ostrzegamy, będziemy ostrzegać (7)

    Zarząd i Rada Nadzorcza skończy prędzej czy później w więzieniu. Nie dajcie się zastraszyć Nędznikom.

    • 138 4

    • (2)

      Najlepsze dopiero się zacznie jak lud zacznie wycofywać swoje środki, bo niby z czego wtedy wybudują te rozgrzebane inwestycje?
      Podobno teraz z kasy wpłaconej na inwestycje 'na stoku' wykańczają opóźnione inwestycje.
      Jak można podpisywać umowę, która nie daje żadnych zabezpieczeń kupującemu!
      Ludzka naiwność nie zna granic.
      Amber w czystym wydaniu.

      • 24 1

      • na stoku? to ta inwestycja, gdzie reklamy "krzyczą" tylko 4300 za metr? (1)

        ciekawe ilu się skusiło?

        • 16 1

        • Równie dobrze możnaby zagrać w ruletkę i postawić na wybrany kolor.
          Ruletka o tyle lepsza, że decyzja o wyniku jest natychmiastowa

          • 11 1

    • A nawet jeśli kiedyś pobudują, to lata nieprzespanych nocy za taką "okazję".

      • 11 1

    • naiwni

      nie bądźcie naiwni - nic im się nie stanie - są tego pewni i mają się dobrze, bo wiedzą, że ani sąd ani prokuratura nic nie zrobi. To sprawa spółdzielców to oni są winni, to oni mają znać prawo - sąd nie musi - to usłyszałam od przewodniczącej wydziału KRS po zarejestrowaniu statutu spółdzielni mieszkaniowej z rażącym naruszeniem prawa

      • 9 3

    • cytując klasyka

      "razem z ojcem wiedzieliśmy że to jest lipa"

      • 9 0

    • mafia

      • 0 0

  • Który to już artykuł o przekrętach w spółdzielni Ujeścisko i nikt nie może nic z tym zrobić (11)

    Może zamiast po prawnikach trzeba jakieś cba, cbś czy coś takiego zainteresować sprawą. Chyba że panująca cesarzowa będzie coś dulczeć o wolnym mieście i takie tam...

    • 157 8

    • (4)

      Akurat w spółdzielniach jest porozumienie ponad podziałami politycznymi. Dlatego PIS nic z tym nie robi, bo sami robią tu konkretne lody.

      • 15 13

      • Dokładnie. Prokuraturę nadzoruje przeciez Ziobro. Może trzeba sprawdzić czy są powiązania Pana prezesa z dojną zmianą

        • 6 11

      • spóldzielnie to mega rakowisko. takiego nowotworu to nawet specjaliści onkolodzy z usa nie ogarna (1)

        pamietam jak w pewnej spóldzielni (ale w innym mieście), gdzies okolo 2003 roku, prezes z zarzadem ustalili takie pensyjki ze hoho...a do tego gratisowo wiekszosc stanowisko w spoldzielni obsadzonych przez rodzinkepeel czy znajomych i ich protegowanych.

        • 14 2

        • Założyć wspólnotę ,zatrudnicie " swoich" i po problemie, może nie całkiem.
          Ino trzeba się wziąć za sprawę, z tym ż e trzeba się choć trochę znać na prawie lub przepisach.

          • 0 4

      • W Gdańsku rządzi PO dzbanie

        • 2 0

    • a co to jest ujescisko? wazniejsze kawki w wawie z matim. moze niebawem i kawka z yaro

      na razie najważniejszym problemem tego miasta jest westerplate. Na to rzucamy wszystkie siły

      • 12 4

    • Jakie przekrety (1)

      Przeczytaj tekst i powiedz mi gdzie tu przekręt. Opóźnienia w budowie mają też deweloperzy i nikt nie pisze o przekretach

      • 1 19

      • Podaj przykład dewelopera z 3-letnim opóźnieniem (inwestycja Płocka Park). A tu nie wiemy jakie będą opóźnienia, bo te budowy są wciąż lata od ukończenia. Płocka Park będzie miała minimum 4 lata opóźnienia. To twoim zdaniem normalne?

        • 18 1

    • chyba caryca z sądu

      • 6 0

    • Bo to Gdańsk.

      • 3 0

    • Mają dobrego " prezesa" jak widać.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane