• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stabilizacja na rynku nieruchomości. Przynajmniej przez dwa lata

Ewa Budnik
30 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Analitycy wskazują, że w ciągu najbliższych lat ceny nowych mieszkań mogą wzrosnąć o około 7-8 proc. w stosunku do cen dzisiejszych. Ze względu na wymogi dotyczące rosnącego wkładu własnego kupujący będą mieli także problemy z uzyskaniem kredytu mieszkaniowego.    Analitycy wskazują, że w ciągu najbliższych lat ceny nowych mieszkań mogą wzrosnąć o około 7-8 proc. w stosunku do cen dzisiejszych. Ze względu na wymogi dotyczące rosnącego wkładu własnego kupujący będą mieli także problemy z uzyskaniem kredytu mieszkaniowego.

Z danych zebranych i opublikowanych przez Narodowy Bank Polski wynika, że ceny nieruchomości mieszkalnych w ostatnich kwartałach są stabilne, a prowadzona polityka finansowa wpływa na niewielki przyrost uruchamianych kredytów. Analitycy przestrzegają jednak, że sytuacja ta nie będzie trwała wiecznie.



Czy, twoim zdaniem, to dobry moment na zakup mieszkania?

Dane dotyczące sytuacji na rynku mieszkaniowym gromadzone przez Narodowy Bank Polski są jednymi z najdokładniejszych. Pochodzą wprost od przedsiębiorców związanych z rynkiem nieruchomości.

- W ujęciu rok do roku ogólna koniunktura gospodarcza w naszym regionie poprawiła się. Wzrosło przecięte wynagrodzenie, wzrosła sprzedaż, również sprzedaż w budownictwie, ale niestety wzrosło także bezrobocie i koszty życia
- analizuje Krystyna Gałaszewska, z Wydziału Statystyczno-Dewizowego Oddziału Okręgowego Narodowego Banku Polskiego w Gdańsku. - Rynkowi nieruchomości sprzyjają warunki demograficzne. Województwo pomorskie jest najmłodsze w kraju, korzystna na tle kraju jest także dynamika przyrostu ludności i niskie saldo migracji.

Taka statystyka ma także wpływ na wykorzystanie w regionie możliwości, jakie daje wprowadzony z początkiem tego roku program Mieszkanie dla Młodych. Trójmiasto i województwo pomorskie mają jedną z najwyższych dostępności oferty mieszkań w ramach programu, a w ślad za tym idzie także największa w kraju liczba złożonych w I kwartale 2014 roku wniosków o dofinansowanie w ramach programu (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców). W najbliższym czasie zainteresowanie programem zapewne utrzyma się, bo ceny mieszkań utrzymują się na stabilnym poziomie (patrz wykresy obok). Najlepiej widać to na wykresie przedstawiającym ceny korygowane indeksem hedonicznym, który uwzględnia zmiany jakościowe w ofercie (np. na rynku pojawiło się wiele małych mieszkań albo mieszkań o podwyższonym standardzie, których cena metra jest wysoka) i wahania, jakie te zmiany mogą wywołać przy zwykłym uśrednianiu danych (wskaźnik jest bardziej miarodajny niż średnia).

Na koniec I kwartału tego roku średnie ceny na rynku pierwotnym w Gdańsku i Gdyni utrzymywały się na poziomie nieco powyżej 5 tys. zł za m kw., na rynku wtórnym poniżej 5 tys. (przy czym w Gdyni jest taniej niż w Gdańsku).

Porównaj średnią transakcyjną na podstawie danych NBP ze średnią ofertową w naszym Barometrze cen: w Gdańsku oraz w Gdyni

Także liczba wypłacanych w Trójmieście kredytów mieszkaniowych jest stabilna. W I kwartale tego roku było ich więcej niż rok temu. Nie jest to szalony przyrost, ale w statystykach zaobserwować można niewielki wzrost. Statystycznie w Gdańsku i Gdyni na tle kraju najwyższa jest także dostępność kredytowa mieszkań. Tą miarą analitycy określają liczbę metrów kwadratowych mieszkania, które można zakupić z wykorzystaniem kredytu mieszkaniowego przy przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw na danym rynku (GUS), z uwzględnieniem wymogów kredytowych banku i parametrów kredytu (stopa procentowa, okres amortyzacji, minimalne wynagrodzenie, jako minimalny dochód po spłacie rat kredytowych) przy średniej cenie ofertowej mieszkania na danym rynku.

- Wciąż utrzymywane są niskie stopy procentowe, a to ma wpływ na atrakcyjność oferty kredytowej. To z kolei jest jednym z najsilniejszych czynników wpływających na sprzedaż mieszkań, chociaż aktualnie badania pokazują, że w skali kraju na rynku pierwotnym około 50 proc. zakupów jest kredytowanych
- tłumaczy Jacek Łaszek, kierujący Zespołem Rynku Nieruchomości w Instytucie Ekonomicznym Narodowego Banku Polskiego. -Należy spodziewać się, że stopy procentowe jeszcze przez jakiś czas utrzymywane będą na niskim poziomie, co sprzyjało będzie decyzjom o zaciągnięciu kredytu. Banki co prawda w takiej sytuacji pozwalają sobie podnosić swoje marże, ale i tak finalnie wysokość raty kredytu wygląda zachęcająco.

Póki co mieszkańcy Trójmiasta mają w czym wybierać jeśli chodzi o ofertę deweloperską. Według danych REAS na koniec I kwartału w sprzedaży było 5019 mieszkań w 273 projektach. To stawia Trójmiasto na pozycji czwartego rynku mieszkaniowego w Polsce - po Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. I niewiele trzeba, aby to miejsce było wyższe. Co ciekawe, w Trójmieście powstaje rocznie znacznie więcej mieszkań niż w Pradze, stolicy Czech (około 6,5 tys. rocznie).

- Z danych REAS wynika, że sprzedaż deweloperska w Trójmieście nie jest na najgorszym poziomie, bo z lokali znajdujących się w budowie w 2014 roku 52 proc. jest już sprzedanych. Plany na przyszły rok są szczupłe, co widać między innymi po mniejszej liczbie pozwoleń na budowę wydanych w ostatnich miesiącach. Nie martwiłbym się jednak o zachwianie równowagi między podażą a popytem na trójmiejskim rynku, ponieważ od lat dominuje tu grupa lokalnych deweloperów, którzy mają wyczucie co do tempa, w jakim do realizacji wprowadzane powinny być kolejne projekty
- mówi Kazimierz Kirejczyk z firmy REAS zajmującej się monitorowaniem pierwotnego rynku nieruchomości w Polsce. - W tej chwili statystyki pokazują, że deweloperzy mają około 16-procentowy zwrot z produktu inwestycyjnego. Przyszłość firm deweloperskich, które mądrze i spokojnie planują przyszłe inwestycje jest bezpieczna, bo rynek jest stabilny.

Prognoza dla rynku nieruchomości wg REAS

Stabilizacja w latach 2014 - 2015
Sygnalizowany wzrost PKB wskazuje, że potencjalni kupujący będą mieli pracę, a co za tym idzie odwagę i środki na zakup nieruchomości. Ceny mieszkań mogą nieco wzrosnąć - o około 3-4 proc., ale tendencja wzrostowa będzie kupujących raczej zachęcać do zakupów (obawa przez jeszcze większą zwyżką cen).
Na rynku na pewno pojawi się część nabywców, którzy uciec będą chcieli przed rosnącym, obowiązkowym wkładem własnym (przypomnijmy: w roku 2017 ma on wynosić 20 proc.). Młodych ludzi do zakupów zachęcać będzie także poszerzająca się oferta dostosowana do wymogów programu Mieszkanie dla Młodych (deweloperzy nadal weryfikują pod tym kątem wprowadzane do sprzedaży produkty).

Klienci na trójmiejskim rynku spodziewać się mogą uruchamiania nowych inwestycji oraz bezpieczeństwa transakcji, bo duzi gracze rynkowi pomimo niedoskonałości Ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego (ustawy deweloperskiej) radzą sobie z realizacją jej wymagań i pozyskiwaniem finansowania na realizację zamierzeń deweloperskich. Ceny gruntów, na których powstawać mogą nowe inwestycje nadal są korzystne, a miasta chętnie współpracują przy powstawaniu nowych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

W latach 2016 - 2017 popyt może się zmniejszyć
Ceny mieszkań mogą być wyższe już o około 7-8 proc. w stosunku do cen dzisiejszych. Kupujący będą mieli większy problem z pozyskaniem finansowania na zakup domu czy mieszkania. Od 2016 roku konieczne będzie posiadanie 15 proc. wkładu własnego na zakup mieszkania, wielu osób nie będzie stać na to, żeby odłożyć.

Przy tym inflacja może w tym czasie zacząć rosnąć. Spodziewać się należy, że stopy procentowe utrzymywane obecnie na niskim poziomie nie będą już tak niskie, więc oprocentowanie kredytów wzrośnie, co również może zniechęcać do zaciągania kredytów. Program Mieszkanie dla Młodych będzie miał coraz mniejsze znaczenie, bo wypłaty trwać mają do 2018 roku.

Popyt obniżyć może także zmniejszone zainteresowanie zakupem mieszkań na wynajem przez inwestorów indywidualnych. To zależy od tego, jak rozwijały się będą działania Funduszu Mieszkań na Wynajem. Jeśli (zwłaszcza w dużych miastach Polski) lokali będzie przybywało w zapowiadanym tempie, inwestorzy będą zastanawiali się, czy kupno mieszkania na wynajem będzie wystarczająco rentowne.

To, czy prognoza ma szansę się sprawdzić zależy oczywiście od kilku czynników, których rozwoju nie można dzisiaj przewidzieć.

Ustawa deweloperska ma zostać znowelizowana, co przyniesie kolejne zmiany, do których dostosować się będą musieli uczestnicy rynku nieruchomości. Zgodnie z obranym kierunkiem rosnąć będą wymogi dotyczące energooszczędności nowego budownictwa - pytanie, jak duże będzie miało to powiązanie z kosztami budowy nowych domów i mieszkań.

Przyszłoroczne wybory parlamentarne mogą przynieść zmiany w priorytetach państwa, również tych dotyczących budownictwa. Niewykluczona jest w tej sytuacji zmiana polityki podatkowej...

Uwzględnić trzeba oczywiście także ewentualne czynniki makroekonomiczne, jak na przykład wejście Polski do strefy euro czy zwiększająca się w kraju liczba imigrantów.

Opinie (139) 1 zablokowana

  • Hedoniści pokazują swoje wykresy, a nas ubogich żuczków i tak na mieszkanie nie stać. Idę przepić resztę emerytury.

    • 18 1

  • (1)

    Pracy zbytnio (dobrej) nie ma, pensje nie wzrastają, dzieci dziedziczą mieszkania od rodziców, którzy dostali je za komuny, przyrost demograficzny bliski zera, kredyty zabójcze, programy złodziejskie...

    Jak tu mówić o wzroście cen, skoro nikt nie chce/nie może kupować?
    Nie ma popytu, nie ma podaży.

    • 34 2

    • chociaż raz się zgadzamy

      • 13 4

  • W Gdańsku w dobrych lokalizacjach (1)

    blisko morza dobrze sprzedają się mieszkania kupcom spoza 3miasta. Taka mała przystań na emeryturę. Wszystkie nowe bloki w pasie nadmorskim budują kolejne budynki i nie mają kłopotu ze zbytem. A wielka płyta, rynek wtórny itp inny temat. Na pewno teraz jest dobra pora na zakup i solidne negocjacje.

    • 14 8

    • Zgadza się, szczególnie Jelitkowski Dwór i Neptun Park to inwestycje typowo skierowane do ludzi spoza Trójmiasta, na lokum wakacyjne lub wynajem, słyszałem że na stałe jest tam zameldowanych tylko kilka osób...

      • 1 1

  • NOOO kupujcie kupujcie bo za jakiś czas nikt nie będzie kupował mieszkań do będzie trzeba mieć 15% wkładu własnego ale.....

    Prawa ekonomiczne działają tu odwrotnie bo to Polska :)

    Normalnie jak truskawki kosztują 5zł i ludzi nie stać na nie to obniża się cenę do 3zł i wtedy sprzedają sie a nie ceny rosną do 8zł ... i nikogo ju nie stać na nie i marnują się . ale Deweloperka chce na koniec wyru..ć polaków . KUPUJCIE KUPUJCIE POLACY ceny napewno.... wzrosną !!!!!!! komu komu ,,,,

    • 22 1

  • Ludzie te mieszkania nie są warte 50% ceny rynkowej (4)

    Bańka w końcu pęknie jak amber gold i zostaniecie z mieszkaniami wartymi nawet nie połowę tego za ca zapłaciliście.

    Proste prawo ekonomii :
    Jak nikogo nie stać na dany produkt lub stać na niego coraz mniej osób
    to ceny SPADAJĄ !!! a nie rosną o 15% :))))

    W amber Gold też proponowi i pisali o 12% i co ?

    Teraz jest najgorszy moment na kupno mieszkania ceny są nadmuchane
    i według prognoz bańka pęknie i tysiące Polaków zostanie na lodzie....

    • 28 10

    • (2)

      Kolego, coś chyba przespałeś... Przecież bańka już pękła. Ceny wróciły do poziomu z 2006 r., a polski PKB wzrósł od 2008 r. o 20%. Przez następne 10 lat pewnie wzrośnie o kolejne 30%. Trójmiasto nareszcie zauważyli inwestorzy i w następnych latach będzie ich coraz więcej. Konkurencja o wykwalifikowaną kadrę wzrośnie i wzrosną jej zarobki. To jest normalne. Ceny już nie spadną.

      • 6 10

      • To porównaj z cenami przed 2004 r. (1)

        Dalej nie widzisz bańki? Ale czytając artykuł widać, że to początek końca. I dobrze, chociaż cwaniakom z tego żyjących pewnie to nie w smak. Sam też miałem w planach kupno mieszkania, ale kupowanie w obecnym czasie byłoby idiotyzmem.

        • 5 3

        • Przed 2004 rokiem wszystko było dużo tańsze, zarobki niższe, poziom budownictwa również, powrót do tamtego poziomu cen jest mało realny, jednak ceny powyżej 5.000/m2 to rzeczywiście przesada

          • 6 0

    • Jaka bańka ? Co najwyżej developerzy nie rozpoczną nowych inwestycji jak będzie problem ze sprzedażą już rozpoczętych czy zakończonych, wiele projektów realizuue się przecież etapami, dostosowując ofertę do popytu ( Cztery Oceany, Albatross, City Park, Aviator, Trzy Żagle plus Czwarty Żagiel, Garnizon, i można jeszcze długo wymieniać... Budownictwo mieszkaniowe jest kołem zamachowym całej gospodarki, bardzo dobrze że ludzie kupują nowe mieszkania, standard komunistycznych osiedli jest przecież żałosny

      • 2 3

  • Pracuje w biurze nieruchomości (...) (7)

    Każdy się dziwi że ceny jeszcze nie lecą na łeb na szyję a wiecie dlaczego ?
    Bo każdemu zależy na sztucznej bańce mydlanej która prędzej czy później pęknie .
    Zostaniecie ludzie z mieszkaniami wartymi nawet nie połowę tego za co zapłaciliście. To deweloperzy sponsorują takie artykóły każdy się podnieca kupuje to nakręca kolejnych - ten trend się skończy i będzie wielkie BUUUUMMMM !!!

    Mi osobićie też zależy żeby ceny rosły więc kupujcie będe miał większą prowizję
    więcej zarobię a jak będzie bum to zmienię pracę po prostu :)
    A tysiące Polaków zostanie zrobiona w wielkie H i wtedy będzie płacz i lament
    kolejny raz po aferze Amber Gold " ktoś" wyciągnie miliony przepraszam już wyciąga a są to deweloperzy i biura nieruchomości w tym pracownicy tacy jak ja :))))

    • 22 15

    • trafna opinia (1)

      Tylko zapamietaj sobie, ze artykul pisze sie przez u otwarte

      • 12 6

      • Może gdzieś pracujesz

        ale na pewno nie w nieruchomościach. Ogólnie piszesz potężne bzdury

        • 10 12

    • Trochę słownika poprawnej polszczyzny w przerwach poczytaj :)

      • 5 3

    • jak można przynosić taki wstyd własnej firmie?? (1)

      ja dziękuję za takiego pracownika...

      • 5 2

      • Ten Pan już tu nie pracuje.

        • 2 0

    • Ale słaba

      prowokacja...

      • 1 0

    • hehe

      "...Zostaniecie ludzie z mieszkaniami wartymi nawet nie połowę tego za co zapłaciliście..."

      • 1 1

  • Kupujcie kupujcie ceny wzrosną o 10% !!!!!!! (1)

    H..j że mniej ludzi kupi mieszkania bo nie będzie ich stać
    H..j że już jest trend spadkowy
    H...j żę dużo inwestycji już leży i nikt nie chce ich kupić

    I tak ceny wzrosną bo tak mówię ja deweloper.

    • 27 5

    • Ch.j a nie h.j.

      • 6 0

  • Spoko spadnie popyt i wzrosną ceny :)

    Nawet dziecko wie że będzie inaczej i nawet takie artykuły nie pomogą.
    Nikt nie jest głupi.

    • 18 1

  • Z A S T Ó J nazywasz stabilizacją?! Naród Z B I E D N I A Ł !!! Tu tkwi przyczyna !!! (3)

    Winny jest NIErząd, który : rozłożył całą GOSpoDARKĘ, poLIKWIDOWAŁ zakłady - huty,fabryki,cukrownie,cementownie,rybołówstwo,stocznie,kombinaty... Naród, a zwłaszcza m ł o d z i , muszą szukać pracy i chleba za granicą, budując o b c e GOSpoDARKI! Hańba i wstyd, ale banda żuli przy żłobach nie wie, co to PATRIOTYZM, HONOR, AMBICJA, nie zna poJĘCIA O J C Z Y Z N A, bo nie wie, gdzie ją ma!

    • 18 12

    • Połowa zbiedniała, druga połowa rzyg... forsą. Słabo obserwujesz rzeczywistość. (1)

      • 16 2

      • źle! Prawidłowo: 3/4 zbiedniało, a 1/100 kąpie się w kasie

        • 6 2

    • No i ....?

      • 0 4

  • gdzieś czytałem, że jak na rynku nieruchomości jest stabilizacja

    to znaczy, że deweloperzy mają problem. Zauważcie, że jeszcze nigdy nie napisano, że na rynku mieszkaniowym jest kryzys, bo większość artykułów sponsorują sami deweloperzy. czytam bloga gościa, który widać, że orientuje się całkiem sprawnie w tej tematyce. nazywa sie pisane razem wdomachzbetonu

    • 25 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane