• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stylistyczna spójność kuchni i salonu

Marta Meresińska
21 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Koncepcja pierwsza. Dopasowany kolor i wzór podłogi w części kuchennej i wypoczynkowej oraz wykorzystanie tych samych materiałów w zabudowach sprawia, że pomieszczenie chociaż łączy funkcje, stanowi stylistyczną jedność. Koncepcja pierwsza. Dopasowany kolor i wzór podłogi w części kuchennej i wypoczynkowej oraz wykorzystanie tych samych materiałów w zabudowach sprawia, że pomieszczenie chociaż łączy funkcje, stanowi stylistyczną jedność.

Pokój dzienny oraz kuchnia funkcjonalnie stanowią całkowicie odrębne strefy, ale decydując się na ich połączenie, można stworzyć przestronne wnętrze. Przemyślana integracja obu pomieszczeń sprawia, iż kuchnia staje się miejscem reprezentacyjnym w takim samym stopniu, jak salon. Warto zatem zachować jednakową stylistykę, która wprowadzi do wnętrza harmonię.



Kształt i wymiary pomieszczenia. Kształt i wymiary pomieszczenia.
Kuchnia otwarta na pokój wypoczynkowy to rozwiązanie, które sprawdzi się zarówno w przypadku domu jednorodzinnego, jak i niewielkiego mieszkania. Zlikwidowanie ścian oddzielających oba pomieszczenia optycznie powiększy przestrzeń, a także zagwarantuje komfort codziennego użytkowania. W takiej sytuacji umowną granicę pomiędzy strefami stanowią stół kuchenny, barek bądź wyspa. Istotną rolę odgrywa również podłoga, której odpowiedni dobór ułatwi subtelne, optyczne oddzielenie kuchni od salonu.

Z problemem sprawnego połączenia różnych funkcji w jednym pomieszczeniu zetknęli się nasi czytelnicy - trzyosobowa rodzina. Na niewielkiej powierzchni mieszkalnej postanowili połączyć pokój dzienny z aneksem kuchennym.

- Może pomiędzy kuchnią a pokojem powinna znaleźć się wyspa? Myśleliśmy także o barku, przy którym można zjeść szybkie śniadanie. Pod nim mogłaby się przecież znaleźć pojemna szafka, na przykład na warzywa - napisała w liście do redakcji Agnieszka. - Na pewno nie może zabraknąć tu wygodnego stołu.
W części wypoczynkowej nie może z kolei zabraknąć regałów na książki. Ulubiona kolorystyka rodziny to beże, szarości, biel. Dobrze czują się w otoczeniu drewna bukowego i postarzanego drewna na podłodze. Mile widziane byłyby elementy z metaloplastyki i okna bez zasłon i firan.

- Naszym marzeniem jest jedna ściana ceglana. Najlepiej czerwono-pomarańczowa lub jeśli przez to pomieszczenie stanie się zbyt ciemne - biała - podkreśla inwestorka.

Dwie propozycje aranżacji wspólnego pomieszczenia przygotowała Marta Meresińska z pracowni Niebyle. Obie wersje projektu mają na celu stworzenie przestronnego wnętrza o harmonijnym wyposażeniu, w którym granica pomiędzy kuchnią a salonem wytworzy się w delikatny, naturalny sposób. Miejscem oddzielającym strefy jest zróżnicowanie materiałów wykorzystanych na podłodze. W części kuchennej zaprojektowano gres w jasnoszarym kolorze, natomiast w pokoju dziennym jasne deski ułożone wzdłuż pomieszczenia. Taki układ podłogi sprawi, iż wnętrze będzie się wydawało dłuższe. Warto również zwrócić uwagę na odpowiedni dobór podłogi. Pomimo niewielkich rozbieżności w kolorystyce materiałów, zadbano o to, by wzory występujące na gresie i deskach były do siebie dopasowane.

Dotyczy to nie tylko materiałów wykorzystanych na podłodze, ale też całkowitej stylistyki wnętrza, która stanowi jednolitą całość - w pierwszej i drugiej koncepcji zabudowa kuchenna oraz wyposażenie części wypoczynkowej idealnie ze sobą współgrają.

Koncepcja pierwsza. Stół przylega do kuchennej wyspy

Myślą przewodnią jest tu wprowadzenie do wnętrza bieli i jasnego drewna. Na jednej ze ścian zastosowano bieloną cegłę. Jasna kolorystyka, mająca na celu optyczne powiększenie wnętrza, została wzbogacona o akcenty turkusu, błękitu i intensywnej szarości. Przewaga jasnego drewna w zestawieniu z innymi naturalnymi materiałami wprowadza do wnętrza sielski klimat, przez co pomieszczenie wydaje się bardziej przytulne.

Zaprojektowane meble kuchenne dopasowano do wymiarów wnęki w kuchni. Szafki wiszące z frontami fornirowanymi nawiązują stylistyką do drewna wykorzystanego w pozostałym wyposażeniu wnętrza. Szafki stojące mają natomiast białe fronty lakierowane, które optycznie powiększają przestrzeń. Urządzenia AGD umieszczono w zabudowie, zapewniając ład i harmonię pomieszczenia.

Zgodnie z sugestiami inwestora we wnętrzu zaprojektowano wyspę kuchenną, będącą dodatkową przestrzenią roboczą. Do niej został dostawiony stół rozkładany. Takie rozlokowanie stołu działa integrująco - skupia domowników bądź gości w pobliżu miejsca, w którym przygotowywane są posiłki.

W części wypoczynkowej przewidziano zabudowę na wymiar. Odpowiednie dopasowanie mebla do wielkości wnętrza umożliwi umieszczenie tu zarówno sprzętu RTV, jak i książek czy dokumentów. Naprzeciwko regału znajduje się duży narożnik w kolorze grafitowym z białym lakierowanym stolikiem kawowym.

Mając na celu zapewnienie wystarczającego oświetlenia, w oknach przewidziano jasne, przepuszczające światło rolety. Nad aneksem kuchennym zaplanowano źródła światła wpuszczane w sufit. Dwie lampy wiszące zostały rozlokowane w taki sposób, aby zapewnić równomierne doświetlenie części jadalnianej oraz wypoczynkowej. Przewidziano również lampę stojącą o niewielkim natężeniu źródła światła, idealną dla budowania kameralnego nastroju.

W koncepcji przewidziano drugą wersję kolorystyczną. Zakłada ona połączenie bieli, jasnego drewna oraz błękitnych dodatków z elementami czerni. Przewaga jasnej kolorystyki sprawi, iż wnętrze będzie wydawało się większe. Wprowadzenie czarnych akcentów w tym przypadku nie pomniejszy optycznie przestrzeni, a doda wnętrzu wyrazistego charakteru. Wkomponowanie w pomieszczeniu cegły malowanej na biało przyczyni się do stworzenia niepowtarzalnego klimatu.

  • Przewaga jasnej kolorystyki i drewna sprawia, że wnętrze staje się bardziej przytulne.
  • W części wypoczynkowej stanęła zabudowa na wymiar. Odpowiednie dopasowanie mebla do wielkości wnętrza nie przytłoczy go, a umożliwi przechowywanie niezbędnych przedmiotów.
  • Dostawiony do wyspy kuchennej i ustawiony na środku pomieszczenia stół pełni funkcję integracyjną - skupia domowników blisko miejsca, gdzie przygotowywane są posiłki.
  • Koncepcja pierwsza. Pomiędzy częścią kuchenną a jadalnianą znajduje się kuchenna wyspa. W części wypoczynkowej zmieściła się niewielka kanapa narożnikowa.

Koncepcja druga. Niewielki barek na przedłużeniu kuchni
Wyspa kuchenna zastąpiona została tu niewielkim stolikiem barowym wykonanym z jasnego drewna. Jako że nie zajmuje on wiele miejsca, idealnie nadaje się do małego mieszkania.

Zabudowa aneksu kuchennego jest zestawieniem białych i czarnych płyt lakierowanych, które dodają głębi pomieszczeniu, sprawiając, iż staje się ono optycznie większe. Podobnie jak w pierwszej wersji, pomiędzy częścią kuchenną a wypoczynkową przewidziano rozkładany stół z czterema krzesłami.

Zamiast wysokiej zabudowy na wymiar w części wypoczynkowej stanęła pojemna komoda z jasnego drewna oraz biały lakierowany regał na książki (jedno i drugie spójne jest z zabudową kuchenną). Ciemnoszary narożnik zastąpiono sofą z funkcją sypialnianą i wygodnym fotelem.

  • Wyspę kuchenną zastąpiono niewielkim stolikiem barowym z jasnego drewna. Zabudowa aneksu kuchennego jest zestawieniem białych i czarnych płyt lakierowanych, które dodają pomieszczeniu głębi i sprawiają, że staje się ono optycznie większe.
  • Ciemnoszary narożnik z koncepcji pierwszej zastąpiono sofą z funkcją spania w komplecie z wygodnym fotelem.
  • Zamiast wysokiej zabudowy na wymiar zaprojektowano komodę z jasnego drewna. Jest ona doskonale wyeksponowana na czarnej ścianie.
  • Koncepcja druga. Zabudowa kuchenna przedłużona została o niewielki barek, przy którym można zjeść szybkie śniadanie. W części wypoczynkowej narożnik zastępuje sofa i fotel.

Porady architekta Masz problem z aranżacją wnętrza?

Masz problem z aranżacją wnętrza?

Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?

Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl








Studio NiebyleMarta Meresińska

Opinie (42) 2 zablokowane

  • Jaki "salon"?? (13)

    Po prostu kuchnia z kanapą i tyle, nie dorabiajmy ideologii do ciasnoty...
    hałas( zmywarka, bicie koteltów, siekanie etc) i zapachy jako opcja dodatkowa

    • 87 23

    • Bowke

      Zgadzam się!

      • 10 5

    • (1)

      "salon" z kuchnią ta,k ale na minimum 40m2 a nie na 18-20.... Ani to porządna kuchnia ani pokój dzienny bo salonem trudno to nazwać - nawet na 40m.

      • 16 4

      • kuchnia to może być co najwyżej z jadalnią

        a nie z salonem.

        • 2 0

    • Taaaa...... (3)

      Nie dorabiajcie ideologii do tego co macie. Każdy chwali swoje. 120m w nowoczesnej aranżacji w samym centrum to też ciasnota i lipa? Nic nie smierdzi, za to wygląda lekko nowoczesnie i pozwala cieszyć się funkcjonalnością i przestrzenią . Lubisz ściany i drzwi - twój wybór ale nie wmawiaj innym , że to prawda objawiona.

      • 18 17

      • (2)

        Ja mam kuchnie z salonem 24 m i jest super, kompaktowo ,wszystko pod reka i przestrzeń tyle co potrzeba.
        Nie mam dzieci ani nie smażę kotletów więc po co mi takie dziwactwo z PRL jak osobna kuchnia ?

        • 8 8

        • bo to też takie dziwactwo z PRL - rodzina ....

          • 9 3

        • a ja mam salon 31m2 i osobną kuchnię ok. 10m2

          kuchnia powinna być trochę większa
          jak mam w kuchni bałagan, albo wyczarowałam jakiś zapach to zamykam drzwi :-)
          tak jest wygodniej

          • 8 1

    • Trochę dystansu i rozumu (5)

      Tylko dziwna sprawą z tymi zamachami. Tak negujecie nowoczesne aranżacje mieszkań ale jak po 15:00 wejdziesz na klatkę schodową starego budownictwa z oddzielna kuchnia jak Bóg nakazał - to masz przegląd obiadowy każdego piętra. Już widzę jak zonka robi ci kotleciki w swojej oddzielnej kuchni i w całym swoim magicznym mieszkaniu tego nie czujesz - zapachy zatrzymują się na progu kuchni....

      • 15 8

      • U mnie w domu używa się drzwi. (3)

        Do dużego pokoju dociera tylko zapach gotowej potrawy, bez aromatu podsmażanej wcześniej cebuli. Następnie mieszkanie da się wywietrzyć - jeśli kuchni od razu się nie da, to po prostu zostawiamy w niej otwarte okno i zamykamy drzwi. Jak smażysz "w salonie" to cały smród wnika w kanapy i inne tekstylia. I z tego co zauważyłam, to po wejściu do nowego budownictwa śmierdzi cebulą tak samo jak i w starym, a latem nawet gorzej - latem w starym budownictwie da się otworzyć okna na klatce schodowej.

        • 18 9

        • (1)

          Naprawdę wierzysz w to co piszesz? Zapach cebuli nie wychodzi a gotowej potrawy już tak ? Wow jednak kiedyś to były technologie :)

          • 6 2

          • Zapach wychodzi Z potrawą.

            Wiesz, nie wszyscy jedzą w kuchniopokoju, niektórzy wynoszą potrawy do stołu, który stoi poza kuchnią, w pokoju. Taka to technologia!

            • 4 1

        • Chyba po wejściu do nowego budownictwa Orlexu;)

          • 0 1

      • to fakt, u mnie kuchnia i pokój w jednym

        jakoś nie śmierdzi,
        dzieci przy dużym stole odrabiają lekcję, rozmawiamy,
        podczas gdy ja doglądam obiadu

        nie zamieniłabym

        • 11 10

  • (2)

    Salon z aneksem... - wymysł deweloperów, mający na celu usprawiedliwić budowę mieszkań z ciemnymi kuchniami. Najpierw ładują maksymalnie wielki budynek na posiadanej działce, a w konsekwencji większość mieszkań musi być jednostronna i z kuchnią bez okna.

    Tylko to co na Zachodzi nazywa się "dining room", u nas zabawnie nazywają salonem (czyli "living room"). Salonem ze zlewem i garnkami na widoku ;)

    • 60 10

    • Komentarzowi Eksperci ....

      Jeżeli u ciebie garnki leżą w kuchni na widoku to trudno. Troszkę poczytaj, poogladaj, doedukuj się w zakresie projektowania i zarządzania przestrzenią a później wróć i napisz coś mądrego.

      • 6 15

    • a co złego, że jest widok na czysty zlew...?

      • 1 12

  • Totalna bzdura (9)

    W kuchniopokojach podobnie jak w półkotapczanach nie liczy się stylistyczna spójność a spójność użytkowa. Wiadomo że wody z ogniem nie pogodzisz ale można podejmować próby.
    Dla wszystkich którzy mają ochotę na kuchniopokój podstawowy zakup to wyciąg kuchenny o bardzo dużej wydajności oraz montaż nawiewników w oknach lub pod parapetami.
    Nie należy na tym oszczędzać bo już po kilku miesiącach zamieszkiwania kuchniopokoju wszystko w tym pomieszczenie będzie przesiąknięte zapachami kuchennymi i nie ma na to sposobu. Można to tuszowac ale w tym najbardziej pomocny jest wyciąg. Odpadają tu modne wyciągi pionowe itp a najlepszy jest niemal gastronomiczny nad całą kuchenką i blatem roboczym oraz zlewozmywakiem. Wtedy jest cień szans że sofa dywan czy choćby bieżniki z tanich wczasów w Grecji czy Egipcie nie będa przesiąknięte kalafiorem śledziem w śmietanie czy owocami morza i sosem beszamelowym.
    A tak na poważnie to już po krótkim czasie cały kuchniopokój będzie śmierdział jak legowisko bezdomnego pomimo sterylnej czystości.
    Jak tak dalej pójdzie to deweloperzy będą promować kuchniołazienkopokoje dla nowoczesnych postępowych małżeństw.

    • 50 21

    • Sami znawcy z falowca (2)

      Mieszkales kiedyś gdzieś indziej niż w m3 z wielkiej płyty? Jak nie to nie wypowiadaj się bo ktoś jeszcze pomyśli ,że jak dużo napisał to ma rację.

      • 11 16

      • nigdy nie mieszkałem w bloku czworakach szeregówkach itp (1)

        pracowałem w budownictwie w dziale apartamentów deluxe dla milionerów trójmiejskich co to za apartamenty płacili w 360 ratach naturalnie jak przystało na milionerów walutą szwajcarską.
        Zdarzył się jeden kołtun naturalnie jakiś prostak ale to był wyjątek doskonale pamiętam bo zapłacił jako jedyny gotówką. Pracował jako pomocnik dekarza w Skandynawii. Ale plebsu nawet do VIP roomu nie wpuściliśmy bo się odgrażał że on chce ściany w mieszkaniu z cegieł lub wielkiej płyty a nie z płyt gipsowo-kartonowych na stelażu stalowym.

        • 6 7

        • Czyli rozumiem,ze nie mieszkales. To jak pomieszkasz kiedyś w czym na poziomie to pogadamy - nie interesowało mnie czy nosiles pustaki tylko czy masz doświadczenie w mieszkaniu w lokalach wysokim standardzie. Tylko, zejak się nie ma nicdo powiedzenia to stara się zmienić temat.

          • 6 5

    • do cholery aż przykro, ze ktos procz mnie doszedł do takich wniosków :(

      • 6 0

    • Bzdura, mamy dom i na parterze kuchnio- salon z częścią jadalną między (1)

      przestrzeń otwarta

      chwalimy sobie - mieszkaliśmy wcześniej w mieszkaniu z zamykaną kuchnią

      gdy spotykamy się z przyjaciółmi wspólnie nawet gotujemy, a część siedzi w salonie i wszyscy razem się słyszą i widzą

      • 11 6

      • współczuję

        nie możecie nawet wyjść do kuchni, żeby porozmawiać na osobności. nie macie najlepszych, alternatywnych imprez w kuchni...

        • 2 2

    • deweloperzy będą promować kuchniołazienkopokoje dla nowoczesnych postępowych małżeństw (1)

      ... ależ już tak jest, przecież mamy już w modzie łazienki (z toaletą) połaczone z sypialnią, sypialnia jest otwarta na salon, a salon na kuchnię. To się nazywa otwarta przestrzeń.

      • 6 2

      • zapewniam cię, że łazienka przy sypialni genialna sprawa

        a druga - dostępna dla wszystkich

        • 1 0

    • hm mieszkam parę lat mam aneks i nic nie śmierdzi... może trzeba czasem trochę sprzątać ?

      • 8 3

  • Zrozumienia trochę... (2)

    Dla zwolenników salonów - jako oddzielnych pomieszczen proponuje zrozumiec, że nie każdy lubi ściany. Otwarta przestrzeń jest bardzo wygodna i w codziennym użytkowaniu bardzo przyjazna. Lubicie drzwi i ściany to wasz wybór ale pisanie pseudo inteligentnych prawd architektonicznych jest troszkę śmieszne. Macie co macie i swoje chwwlicie ale nie dorabiajcie sobie do tego ideologii. Kupisz sobie kiedyś nowoczesne 100m w dobrej dzielnicy to nastawiasz sobie ścianek ile będziesz chciał i wszyscy będą szczęśliwi.

    • 34 22

    • pseudo co? (1)

      Nie rób kabaretu. Wiesz jak ktoś buduje dom to robi w nim sobie salon 40m2 50m2 jak ma fantazję to i 100m2 i ma przestrzeń.
      A jak ty kupujesz klitkę która jest wielkości salonu to byś musiał kuchnnię na balkonie razem z toaletą i sypialnią urządzić aby mieć salon.
      W blokach szeregówkach i innych lokalach dla niezamożnych nie ma salonów i należy się z tym pogodzić.
      To są mieszkania i nic więcej. Do życia służą domy rezydencje czy posiadłości w których są zarówno salony jak i pokoje gościnne czy infrastruktura służąca nie tylko do zaspokajania podstawowych potrzeb higienicznych i żywieniowych.
      Salony występowały też w przedwojennych kamienicach gdzie na parterze była kuchnia służba i brudne pomieszczenia a od 1 piętra salony. Ale to się już nie wróci bo w tych kamienicach mieszka lumpen proletariat a nowych nikt nie chce budować bo miasto współcześnie to hałas brud i zanieczyszczona woda i powietrze.

      • 9 6

      • Tak to są mieszkania zgadzam się - czy ktoś napisał ,że nie są? Fantastycznie urządzane, nowoczesne mieszkanie o powierzchni ok 100-120m2 dobrze położone w samym centrum, może być dla kogoś idealną przestrzenią do zycia . Dla kogos innego nie - bo ludzie sa rozni. W tym lezy sens - kazdy lubi co innego i praw tutaj ze masz monopol na prawde. Otwórz umysł i nie pultaj się w swoich komentarzach bo to, że napiszesz duzo nie znaczy że z sensem i mądrze.

        • 8 3

  • tragedia (1)

    wciskanie ludziom na siłe malych metraży, przyzwyczajanie do zycia na 30metrach, cisnienie medialne na ciemne klitki i spedzanie zycia w pubach.

    ten swiat sie konczy szybciej niz myslałem...

    • 36 5

    • na prezentacji pokazują jasne mieszkanie- dużo okien

      w realu rzeczywiście rzadkosć- musiałoby to być narożne lokum

      • 10 1

  • konstruktywna opinia (1)

    TV obok drzwi tarasowych - światło pada bezpośrednio na TV , czy nie lepiej umieścić na ściance między oknami

    • 20 0

    • a kanapa w przejściu?

      a jak oglądać tv kliedy ścianka między oknami wypada tuż na przeciw wejścia (wystarczy spojrzeć na rzut)

      • 3 0

  • Pierwsza koncepcja bardziej mi się podoba.

    • 6 2

  • debilny stolik

    wkurza mnie ten debilny stoliczek przy kuchni, co to ma być? zrobione z półek z piwnicy , metalowe nogi jak w szkole ławka..pfuj... a nie lepiej połączyć to z wyspą a dla wygodnych blat z wyspą chcesz składasz i cześć masz miejsce..po prostu miejsce..

    • 10 0

  • Oddzielnie lepiej (1)

    Nie chciałabym mieć kuchni w pokoju lub pokoju w kuchni...

    • 20 5

    • Każdy mieszka jak lubi

      ja mam wspólnie, plus mały ogródek,
      na który wychodzi się przez drzwi tarasowe z przestrzeni kuchennej
      i nie zamieniłabym tego na kuchnię zamykaną

      • 6 5

  • Czasami mam wrażenie, że kilka przypadkowych osób ze zdrowym rozsądkiem

    byłaby lepszymi projektantami wnętrz niż "prawdziwi projektanci" :)

    • 18 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane