- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (263 opinie)
- 2 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (167 opinii)
- 3 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (259 opinii)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (257 opinii)
- 6 Fotowoltaika. Najpopularniejsze rozwiązania (79 opinii)
Willa we Wrzeszczu odzyskuje dawny blask
Rusztowania i siatki zabezpieczające remont willi przy ul. Obywatelskiej 2 - Słowackiego 6 w Gdańsku oznaczają, że jeszcze w tym roku obiekt, po odnowieniu, zacznie pełnić nową funkcję - znajdzie się tam siedziba firmy Lambre i salon kosmetyczny. W przyszłości w budynku wozowni planowane jest otwarcie restauracji "U Czarnego Huzara".
- Trudno na chwilę obecną z całą pewnością ustalić jaka była wczesna historia budynku, bo w materiałach istnieją niezgodności dotyczące adresu posesji. Nie ma bezwzględnej pewności czy przypisany był do ulicy Hochstrieß (Słowackiego) czy Lossowweg (Obywatelskiej) - tłumaczy pasjonujący się historią Wrzeszcza Jan Daniluk, doktorant na UG. - Są przesłanki, aby twierdzić, że chociaż grunt przypisany był Hochstrieß 6, to budynek miał adres Lossowweg 1. A to oznaczałoby, że należał do Maxa Hartmanna, bogatego przedsiębiorcy, który posiadał na Suchaninie własny tartak, cegielnię i cementownię. Przez pierwsze kilka lat willa była wynajmowana przez rotmistrza, a następnie majora von Russera, oficera ze sztabu 2. przybocznego pułku huzarów. Funkcje mieszkalne dla różnych osób budynek ten pełnił nieprzerwanie do 1945 r. W latach 30 i 40. XX wieku byli to dyrektorzy. W okresie powojennym obiekt wraz z resztą koszar prawdopodobnie przeszedł na własność Ludowego Wojska Polskiego.
Dwukondygnacyjną willę z poddaszem i piwnicą, o powierzchni ogólnej 513 m kw., na działce o powierzchni 2002 m kw. wraz ze znajdującym się na niej budynkiem gospodarczym (73 m kw.) na zorganizowanym w grudniu ubiegłego roku przez Agencję Mienia Wojskowego przetargu - kupiły prywatne osoby: właściciele firmy Lambre. Cena wywoławcza wynosiła 3,5 mln zł. Nieruchomość ostatecznie sprzedana została za 3 mln 535 tys. zł.
Budynek był w tragicznym stanie, ponieważ jego dach był zniszczony.
- Blacha miedziana, którą podczas jednego z remontów został pokryty dach została ukradziona przez złomiarzy; woda lała się do wewnątrz, stąd w pierwszej kolejności zajęliśmy się wymianą dachu. Zgodnie z wersją oryginalną pokryty zostanie dachówką. Konieczne było także osuszenie i zabezpieczenie murów. Te prace zostały już wykonane - mówi Maciej Mongird, prezes zarządu Lambre Groupe International. - Myślę, że gdyby ten budynek tak stał jeszcze jeden rok, to nadawałby się tylko do wyburzenia...
Willa oraz znajdująca się obok niej wozownia nie jest wpisana do rejestru zabytków, ale zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego oba budynki podlegają ochronie jako obiekty o wartościach kulturowych. Mają zostać zachowane, ale mogą być adaptowane. Ochronie podlega charakter obiektów i ich detal architektoniczny oraz wystrój wnętrz.
Sęk w tym, że do odrestaurowania pozostała tam już w zasadzie tylko ornamentyka na elewacjach. W czasie remontu, który prowadzony był w latach 70., w związku z przystosowaniem budynku do funkcji przedszkola, wnętrze zostało przebudowane i zniszczone; między innymi drewniane stropy zamienione zostały na betonowe, charakter zmieniła piwnica, która zamieniona została w przedszkolną kuchnię.
- Chcielibyśmy wykorzystać fakt, że ta część została zaadaptowana na kuchnię. W przyszłości chcielibyśmy bowiem, aby mogła pełnić rolę kuchni dla restauracji, którą planujemy otworzyć w budynku byłej wozowni - mówi Maciej Mongrid.
Restauracja o profilu biznesowym miałaby, nawiązując do historii tego obszaru Wrzeszcza, "opowiadać" historię czarnych huzarów, być może taka byłaby też jej nazwa "U Czarnego Huzara". A ponieważ na terenie działki nie mogą powstać żadne obiekty restauracja z kuchnią w piwnicy willi połączona byłaby podziemnym przejściem. Im więcej faktów na temat historii tego miejsca (także tych powojennych) uda się ustalić właścicielowi do tego czasu, tym więcej detali zostanie przywróconych i wyeksponowanych. Trwają poszukiwania materiałów źródłowych - także zdjęć wnętrz budynku z czasów powojennych.
Sama willa wykorzystywana będzie jako siedziba firmy Lambre. Na parterze powstaną biura, na piętrze salon kosmetyczny, na poddaszu pomieszczenia socjalne dla pracujących tam osób. Budynek ogrzewany będzie z wykorzystaniem pomp ciepła.
- Na początku października nasza firma obchodzi 15-lecie. O ile nie zaskoczą nas żadne nieprzewidziane utrudnienia, planujemy zakończyć remont do końca września - informuje Maciej Mongird.
Miejsca
Opinie (70) 2 zablokowane
-
2014-05-25 23:50
...moje przedszkole tam było........ (1)
....ilekroć przechodzę obok, wspominam, że w tym bydynku mieściło się moje przedszkole, około roku 1978 lub 1979, zawsze moja droga przebiegała przez murek okalajacy przedszkole, to były czasy.....chlip, chlip....:)
- 3 0
-
2019-07-27 21:32
peckole
chodzilem do tego przedszkola w 1978 i mialem tam panienke i kolege Hubcia
robilem plany jak z niego uciec- 0 0
-
2014-05-25 14:33
po prostu cud (1)
bardzo dobrze się stało, że znalazł się cywilizowany inwestor, który docenia wartość historyczną i architektoniczną budynku. To rzadkość w skali ogólnopolskiej, a zwłaszcza w historycznym mieście Gdańsku
- 12 0
-
2015-02-05 21:11
Kto to pisze?
Pracownik L'ambre?
- 0 1
-
2014-05-24 17:02
jan (1)
A ja przerobilbym to na tani dom publiczny - oczywiscie Gejowski. Mowie powaznie, przydaloby sie cos takiego w Gdansku. Co wy na to??
- 5 13
-
2015-02-05 21:09
Jestem za?
A dlaczego?
- 0 0
-
2014-05-24 22:28
pogratulować (1)
czarni huzarzy? to może waffen SS? a nasze Niebieskie Berety to nie tradycja?
pół Trójmiasta tu służyło...- 6 10
-
2014-06-14 17:50
leibhusaren kołku
miejscowa formacja kawalerii sformowana w czasie wojen napoleońskich. Poczytaj trochę o miejscowej historii ty powojenny kolonisto
- 1 1
-
2014-05-24 12:28
W końcu, a co z prawowitymi właścicielami? (5)
Trzeba im oddać mienie zagarnięte przez PRL
- 18 17
-
2014-05-24 13:05
znajdą się.. (3)
jak się remont skończy :)
- 22 2
-
2014-05-26 11:51
(1)
Zgadzam sie , pewnie jakis niemiec juz ostrzy kly i czeka do konca remontu. Moj dziadek opowiadzal ze szkopy jak weszli do miasta to ukradli wszystkie ksiegi wieczyste i akty wlasnosci z urzedow. Teraz sie ktorys zjawi z aktem wlasnosci....
- 1 1
-
2014-06-14 17:48
Niemcy weszli do miasta zamieszkałego w 95% przez Niemców?
i ukradli księgi wieczyste z których wynikało że i tak wszystko należy tu do nich? Co ty chrzanisz? Prędzej to PRL te księgi ukradł - jak i całe miasto. A potem sprowadził półnagich analfabetów takich jak twój dziadek.
- 0 1
-
2014-05-24 17:53
Będzie dokąldnie tak jak piszesz
I do tego jakieś pejsy z Argentyny z lewymi papierami.
- 12 2
-
2014-05-25 00:18
brak reprywatyzacji w Polsce
Polska jest jednym z nielicznych krajów które nie oddaly majatkow prawowitym wlascicielom, wciąż brak ustawy reprywatyzacyjnej
- 2 2
-
2014-05-26 20:24
Re: Willa we Wrzeszczu odzyskuje dawny blask
wszystko ładnie tylko że właściciel wali w kija z piniedzmi pracuje sie w nie licznych warunkach najlepsze ze na czrno prosze o jakas interwecje służb pipu.to nie sa warunki do pracy bez wynagrodzenia...
- 4 11
-
2014-05-25 22:09
;) (1)
... moje kochane przedszkole
- 2 0
-
2014-05-25 22:53
i ten ten fiat 125p do zabawy
... ja przeszedłem wszystkie grupy
- 0 0
-
2014-05-24 13:57
(2)
Moje przedszkole
- 10 1
-
2014-05-24 14:42
(1)
i moje :)
- 4 0
-
2014-05-25 22:51
a starszaki były na dole!
byłem tu!
- 2 0
-
2014-05-24 12:34
Przedszkole (3)
Pamietam, że było w nim do końca lat 80-tych przedszkole. :)
Chyba jedno z ładniejszych w Gdańsku- 25 2
-
2014-05-24 14:14
chodziłem tam (1)
pamiętam wielkiego fiata 126p do zabawy :)
- 1 0
-
2014-05-25 22:48
fiat był chyba 125p!
a w rogu, przy ulicy rosły pieczarki! :)
- 0 0
-
2014-05-25 08:33
przedszkole
Chodziłem tam w latach 60-tych ubiegłego wieku. To nie było przedszkole tylko dla dzieci wojskowych, chociaż wtedy dyrektorką była Pani Molczyk, powiązana rodzinnie z generałem Molczyk późniejszym członkiem WRON (stan wojenny)
- 3 0
-
2014-05-24 16:14
To już taka gdanska prawidłowośc , poczekać aż bieruchomośc (1)
zniszczeje , spali się , zawali , zgnije, a potem za grosze wystawiać na sprzedaz .
Wystarczy pop[atrzeć na budynki byłej TVP na Sobótki, Przychodni Zdrowia
w Oliwie, itp. Nikt za to marniostrastwo nie odpowiada. A co wyczynia bogaty inwestor z budynkiem dawnego biduka na Jaskowej Dolinie i kto mu na to pozwala ?- 14 0
-
2014-05-25 19:09
kamienice we Wrzeszczu ( tzw. komunalne) też są doprowadzane do ruiny
często piękne- perełki...
wynajmuje sie specjalnych " lokatorów", którzy ciężko "pracują"....przez 24 godziny
( taki nowy rodzaj pracy - do tego wszelka pomoc instytucji...i można żyć
... kamienice przetrwały wojny.... lata, są zbudowane solidnie
niestety takiej dewastacji .... nie przetrzymają
i oto chodzi.....- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.