Jednym z argumentów, jaki ma przekonać klienta do zamieszkania na wybranym osiedlu deweloperskim są znajdujące się dookoła budynków tereny rekreacyjne. Nic więc dziwnego, że deweloperzy coraz większą uwagę przywiązują do aranżacji przestrzeni wspólnych i tym chcą przekonać potencjalnych klientów do zakupu mieszkania.
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
2018-04-22 14:22
któremu przeszkadzają nawet bawiące sie na placu dzieci albo rodzinne grillowanie w ogrodku. :( To jest obrzydliwe. Pewnie sami jesteście już starzy, dzieci się wypięły i teraz narzekacie.
2018-04-22 14:40
i bardzo mnie irytują staruchy, którym dzieci się wypięły i nie chcą już z nimi mieszkać, które ciągle wzywają na mnie policję. Jak im się nie podoba to nie muszą słuchać mojej muzyki.
Na szczęście po 22 nie muszę wpuszczać napuszczonej na mnie policji do mieszkania, więc imprezy zaczynam po tej godzinie.
2018-04-22 15:07
Ale grill węglowy w ogródku to przesada, dzięki moim sąsiadom mam latem dym w mieszkaniu.
2018-04-22 19:07
Mi przeszkadza, bo chcę mieć względną ciszę, a nie wrzaski niewychowanych potworów i madek, które muszą się wydzierać z okna.
2018-04-22 20:33
Świat się nie kręci wokół twojego dzieciaka, wbrew temu, co mogłoby się tobie wydawać.
Nie ważne, czy wrzaski podpitych lumpów czy wrzaski dzieci - jedno i drugie to hałas i uwierz, przeszkadza.
2018-04-23 21:27
Halas i wrzaski to sa miedzy godz 22 i 5 rano - dzieci wtedy spia.
2018-04-22 23:30
Ci co tu piszą komentarze dłuższe niż pięc zdań to:tacy którzy nie mają dzieci, bo kto chciałby współżyć z takim trollem
- brzydale
- biedni
- impotencji seksualni i intelektualni
2018-04-23 00:32
Jesteście chorzy... Co to w ogóle za teksty, że dziecko nie jest pępkiem świata, że nie jest najważniejsze i że nie chce się słuchać ich wrzasków. To co, może jak mam dzieci to powinnam mieszkać w bunkrze? Może Wam się, frustraci, nie podobają nowoczesne osiedla z placami zabaw, ale przypomnijcie sobie, jak sami biegaliście po podwórku za dzieciaka. Teraz jesteśmy bardziej świadomi zagrożeń. BARDZO DOBRZE ŻE POWSTAJĄ OSIEDLA OGRODZONE, NOWOCZESNE BEZ GRZYBA NA ŚCIANIE I WĘGLA W PIWNICY, Z PLACAMI ZABAW I MIEJSCAMI DO GRILLOWANIA.
2018-04-23 00:50
Jesteśmy nienormalni, bo nie chcemy słuchać w mieszkaniu krzyków twojego dzieciaka? Madka weszła na nowy poziom.
2018-04-23 06:50
Tam jeszcze kurki i świnki w zagrodzie macie, po co się z chamami miastowymi męczyć, którym to psia kupa i wesoły kwik dzieci przeszkadza
2018-04-23 21:30
A nie lepiej wrocic do krainy dziadkow do Wilna albo na Biskupia Gorke? Tam sa ci "z dziada pradziada".
2018-04-22 14:28
Zbieranina nowobogackich potomków klasy robotniczej, która myśli, że jak mają zdolność kredytową to awansowali do klasy wyższej i są panami świata. Wszechobecna roszczeniowość i gardzenie wszystkimi dookoła. Eksponowanie swojego suva po niemcu w lizingu na dwóch miejscach postojowych, na przejazdach i zakazach zatrzymywania. Wózki w drzwiach klatek schodowych i porozrzucane rowery po całej klatce schodowej. Grile na balkonach i przynależnych ogródkach. Blokowanie drzwi od klatek schodowych żeby się nie zamykały i niszczenie domofonów. Całonocne libacje alkoholowe i telewizor na maksymalną głośność żeby sąsiada nie słyszeć jak bije żonę za ścianą. "Madki" ze swoimi bachorami traktującymi je tylko jako źródło utrzymania z 500+ i rzucające się z pięściami na zwrócenie im uwagi, że ich dzieciak przed chwilą połamał nowo posadzone drzewo albo kopnął piłkę w okno. Generalnie zbieranina hołoty, która wyżej zra niż dypę ma.
2018-04-22 15:27
2018-04-22 16:15
2018-04-22 18:09
2018-04-22 19:07
Oj nie wszędzie tak jest, nie mierz ludzi swoją miarą
2018-04-22 21:18
2018-04-22 14:29
No cóż, nic dziwnego. Wystarczy spojrzeć na plac zabaw na osiedlu Królewskie Wzgórze, żeby się zorientować, ze mają w poważaniu wspólne przestrzenie, a już szczególnie te dla dzieci.
2018-04-22 19:08
I bardzo dobrze!
2018-04-22 21:25
W bezpośrednim sąsiedztwie budynków jest park Jana Pawła II, a w nim plac zabaw dla dzieci. Osiedle ma również swoje boisko. Dla mieszkańców dodatkowo zielone patio na dachach garaży.
Poza tym blisko zarówno do morza jak i wielkomiejskiej infrastruktury.
No i najważniejsze, sąsiedzi nie zaglądają sobie do okien :)
2018-04-22 14:57
jaki śliczny plac zabaw, statek jakiś, sprzęty drewniane, a przez ileś lat skorzystało z niego... ZERO dzieci. Plac zabaw za to przyciągnął nieszczęsnych rodziców, którzy utopili/topią? (ktoś pilotuje sprawę?) oszczędności życia, bo się deweloperowi upadło. A plac stoi zarośnięty, jakby zrobić (ostatnio to takie modne i odkrywcze) czarno-białe zdjęcia to mamy urban explorer jak w prypeci (czarnobyl).
2018-04-22 15:03
sobie wypić browarka, a jak nieopodal jest jeszcze czynna Żabka to można dokupić coś mocniejszego.
2018-04-22 16:43
-Park sportu i rozrywki w Zaborni uwagę proszę zwróćcie
2018-04-22 19:01
Na moim osiedlu jest plac zabaw pomiędzy budynkami, na środku i z całą pewnością mogę powiedzieć, że to najgorsze co wymyślił deweloper. Mieszkam na 7 piętrze, wiosną czy latem, kiedy otworzę okno nie da się wytrzymać. Te małe potwory tak się drą, że radio zagłuszają, ciągle krzyczą, piszczą..dramat. Tak usytuowany plac zabaw na osiedlu to porażka i żaden deweloper, który szanuje swoich przyszłych klientów nie powinien w ten sposób gospodarować przestrzenią. Place zabaw oczywiście powinny być, ale tak umieszczone, żeby nikomu nie przeszkadzały, najlepiej zdala od okien.
2018-04-22 19:28
Poziom frustru frustru w komentarzach wyżej / niżej jest o tyle zastanawiający, że w większości pochodzi o roczników '70/'80, które X lat temu przecież od godziny +/- 14:00 w dzień powszedni i 9:00 w weekendy / wakacje / ferie:
1) Kopały piłką o ścianę bloku, względnie grały na piaszczystym klepisku pod blokiem jeżeli takowe się trafiło.
2) Robiło wygibasy na trzepaku pod samą klatką.
3) W krzakach pod tą samą klatką miało swoją bazę.
4) Ganiało się z kijami (czasem z kupą na końcu - wiadomo, groźniejsze od broni atomowej).
5) Bawiło w berka na rowerach siejąc strach wśród przechodniów.
6) Grało w krawężniki pomiędzy zaparkowanymi Ładami, Maluchami, później Sierrami i Golfami II.
7) Kopało bunkry na głębokości metra - półtora w piaskownicy drażniąc pobliskie mamy mającymi pretensje, że ich 2-latki się tu zabiją, w najlepszym wypadku połamią.
itd.
Wszystko to w akompaniamencie darcia mordy, czy to uczestników (NIE BYŁO!, NIE LICZY SIĘ! AŁA!), czy rodziców (ADAM !!! DO DOMU !!! OBIAAD !!! PIOTREK !!! ciotKA PRZYJECHAŁA !!!) i kurka wszyscy jakoś żyli i przeżyli, a teraz tych wszystkich Adasiów i Piotrusiów, tylko 20-30 lat później, pierdoła boli, że im teraźniejsze "g*wniaki" pod oknem hałasują. A pod nosem pewnie stękają, że "jak ja byłem w ich wieku to...", no, to co - do filharmonii zasuwałeś, a później pewnie w ciszy kontemplowałeś wyniesione doznania?
Co za czasy, ja prdl. Nic dziwnego, że arabska dzicz przejmuje kolejne tereny.
2018-04-22 19:46
że ludzie tego chcą tak samo jak mieli na swoich PRL-owskich blokowiskach za młodu
2018-04-23 00:08
Nie ludzie, tylko podludzie z Mazur, "madki" itd. Takie to komentarze.
2018-04-23 08:31
Ty sam jesteś podczłowiekiem pisząc takie komentarze. Co Wy się tych Mazur uczepiliście. A przyjezdni z ZS, ZSL, GLE, GKS, GCH, CCH, CTR to co?
2018-04-23 10:09
Co chcesz od Szczecina? Miasto praktycznie wielkości Gdańska niedaleko Berlina i Europy Zachodniej. Z pewnością lepsza miejscówka, niż Gdańsk leżący obok Obwodu Kaliningradzkiego. Odnośnie Mazur, to ludzie stamtąd wybierają Warszawę, znacznie bliżej, no i to stolica, a nie gdańska wiocha.
2018-04-23 11:17
nie lubię Mazur
2018-04-23 21:37
Mazur sie uczepili bo tylko tyle z geografii pamietaja. Za Mazurami, Kociewiem i Kaszubami to wg nich niedzwiedzie polarne zyja. W kazdej spolecznosci jest i bedzie jakis odsetek marud, hejterow i innych takich i niewiele sie na to poradzi.
2018-04-22 20:11
Jeden normalny, nie zapomniał jak to było dzieckiem być!
2018-04-22 21:03
Dałbym Ci z 10 plusów, chyba zaraz to zrobię przez komórki i inne dostępne urządzenia z netem w domu.
2018-04-23 00:51
A teraz jesteśmy dorośli i chcemy mieć spokój
2018-04-23 10:11
Wtedy też byli dorośli, którzy chcieli mieć spokój. Pamiętaj stary zgredzie karma wraca.
2018-04-23 07:09
W sedno. Brawo
2018-04-23 15:50
Otóż to!!!
2018-04-22 20:53
"jest plac do gry w boule z rodzicami".
Tak...jest to szczególnie ulubiony i pożądany przez dzieci w każdym wieku sport.
Chodziło chyba o to, by zarząd wspólnoty mógł sobie popykać raz w miesiącu 'w bule", bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzieci to wolałyby tam zagrać w zwykłą piłkę. A na dodatek żadnych dzieci tam nie będzie - przeciez to inwestycja typowo pod turystę.
2018-04-22 20:58
Obiecują place zabaw a pozniej ich nie budują.
2018-04-23 00:52
I dobrze
2018-04-22 23:22
To już mieszkania nie schodzą na pniu?
2018-04-23 02:40
W niektórych lokalizacjach schodzą na pniu
2018-04-23 10:12
Acha...
2018-04-24 05:17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy