• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynajmujesz komuś mieszkanie? O tym musisz pamiętać

Joanna Puchala
30 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Aby uniknąć nieprzyjemności przy rozstaniu z najemcą, warto do umowy najmu dołączyć protokół, w którym opisany będzie stan mebli. Warto też określić na piśmie, czy zgadzamy się na malowanie, przemeblowanie czy trzymanie przez najemców zwierząt. Aby uniknąć nieprzyjemności przy rozstaniu z najemcą, warto do umowy najmu dołączyć protokół, w którym opisany będzie stan mebli. Warto też określić na piśmie, czy zgadzamy się na malowanie, przemeblowanie czy trzymanie przez najemców zwierząt.

Jedni kupują mieszkania na wynajem i twierdzą, że to się opłaca. Inni w ogóle o tym nie myślą, bo wynajem kojarzy im się z samymi kłopotami. Tymczasem, aby tych kłopotów nie mieć, wystarczy przestrzegać prostych zasad. Przygotowaliśmy poradnik bezpiecznego wynajmu.



Czy kupiłbyś mieszkanie przeznaczone na wynajem?

Weryfikacja najemcy

Pierwszym krokiem, który powinien poczynić właściciel nieruchomości przed podpisaniem umowy jest weryfikacja drugiej strony transakcji. Warto dołożyć wszelkich starań, żeby upewnić się, czy potencjalny lokator jest rzeczywiście osobą, za którą się podaje. Oprócz tego, można również zadawać pytania o aktualną sytuację życiową lub stan materialny najemcy. Pomocnym rozwiązaniem okaże się prośba o przedstawienie raportu z Biura Informacji Kredytowej, zaświadczenia o dochodach lub innego dokumentu, który potwierdzi, że po drugiej stronie siedzi wiarygodna osoba, która nie będzie sprawiać problemów z płatnościami. Nie ma powodów, żeby uczciwy człowiek nie pokazał takich dokumentów.

- Zadawanie pytań to najskuteczniejsze i najbardziej uniwersalne narzędzie zbierania danych potrzebnych do określenia tego, na ile rozmówca spełnia profil idealnego najemcy. Już na etapie pierwszej rozmowy telefonicznej warto odnotować sobie podstawowe dane. Na początek wystarczą proste pytania wplecione w rozmowę: gdzie pani teraz mieszka, czy może wynajmuje pan obecnie mieszkanie, od jak dawna, dlaczego się pan stamtąd wyprowadza? Jeśli odpowiedzi na te pytania nie będą przekonujące, to pewnie nie warto sobie zawracać więcej głowy tymi kandydatami na najemców. Lepiej mieć przez jakiś czas pustostan, niż wynająć mieszkanie osobie, z którą będą w przyszłości problemy - przestrzega Tomasz Burcon ze Stowarzyszenia Właścicieli Mieszkań na Wynajem Mieszkanicznik.
Umowa najmu

Po uzgodnieniu warunków współpracy należy podpisać umowę najmu, która powinna być sprawiedliwa i równo chronić interesy obu stron. Zwykła umowa najmu lokalu mieszkalnego może być zawarta na czas określony lub nieokreślony. Trzeba jednak pamiętać, że najem zawarty na czas dłuższy niż 10 lat uznaje się za zawarty na czas nieoznaczony. Zgodnie z kodeksem cywilnym, umowa na okres przekraczający rok powinna być zawarta na piśmie. Chociażby do celów dowodowych warto ją spisać także w przypadku krótszego najmu.

W umowie takiej koniecznie musi znaleźć się wysokość czynszu oraz termin płatności. Jeżeli strony nie ustalą terminu płatności czynszu w umowie, ma być on płacony z góry za cały okres najmu w sytuacji, gdy ma trwać krócej niż miesiąc lub cyklicznie do 10-tego dnia miesiąca, gdy najem ma trwać dłużej niż miesiąc bądź umowa została zawarta na czas nieokreślony.

Dokument ten powinien jasno precyzować granicę odpowiedzialności za koszty utrzymania nieruchomości (media, podatek od nieruchomości, ubezpieczenie), by nie było wątpliwości co do tego, kto ponosi jakie koszty.

Kaucja zwrotna

Najpopularniejszym zabezpieczeniem stosowanym przy umowie najmu od dawna jest kaucja. Są to pieniądze przekazywane właścicielowi mieszkania przez najemcę przy podpisywaniu umowy. Są to środki na poczet ewentualnych zniszczeń w mieszkaniu lub nieterminowych płatności. Przyjętą praktyką rynkową jest pobieranie kaucji w wysokości miesięcznego czynszu. Jeśli zakończenie umowy przebiegnie bezproblemowo, kaucja po prostu wraca do najemcy. Czasem właściciel mieszkania chce otrzymać kaucję wyższą niż jednorazowy czynsz (na przykład kiedy przedmiotem najmu jest luksusowy apartament). Warto jednak mieć na uwadze fakt, że dla części potencjalnych najemców może to być odstraszające.

- Jako osoba wynajmująca możemy uzależnić podpisanie umowy od uiszczenia przez najemcę kaucji na zabezpieczenie przyszłych roszczeń związanych z lokalem. Wysokość kaucji nie może przekroczyć równowartości dwunastu miesięcznych czynszów. Podlega zwrotowi w ciągu miesiąca od dnia opróżnienia lokalu po potrąceniu wymagalnych a niezapłaconych świadczeń związanych z używaniem przez najemcę lokalu - mówi radca prawny Renata Piętka.
Czytaj także: kto odpowiada za usterki i szkody w wynajmowanym mieszkaniu?

W umowie warto również zawrzeć inne postanowienia dotyczące stosunku najmu, w zależności od naszych potrzeb. Zgodnie z kodeksem cywilnym najemca nie może bez zgody wynajmującego oddać do bezpłatnego używania lokalu lub go podnająć. Nie może też samowolnie wprowadzać żadnych ulepszeń w lokalu. Najlepiej jasno określić w umowie, czy wyrażamy na to zgodę i w jaki sposób dokonamy rozliczeń w tym zakresie. Ponadto można zastrzec, że nie zgadzamy się przykładowo na cesję, pobyt zwierząt w mieszkaniu, palenie papierosów w pomieszczeniach, malowanie ścian, remonty, zakłócanie ciszy.

Protokół zdawczo-odbiorczy

- Zawarcie prawidłowo skonstruowanej umowy najmu jest podstawą. Do umowy warto załączyć protokół zdawczo - odbiorczy, w którym udokumentowany zostanie stan mieszkania i stan liczników. W przeciwnym razie właściciel lokalu może mieć trudności z udowodnieniem czegokolwiek nieuczciwemu najemcy - stwierdza notariusz Anna Bladowska.
W protokole określa się zarówno stan techniczny, jak i stopień zużycia instalacji, urządzeń i mebli które znajdują się w mieszkaniu. Przy długoterminowej umowie trudno pamiętać, co dokładnie było wyposażeniem nieruchomości i w jakim było stanie. Szczegółowy protokół i dokumentacja fotograficzna powinny rozwiązać ten problem. Najlepiej załączyć go do umowy, gdyż stanowi podstawę przy rozliczeniach podczas zwrotu lokalu. Warto wiedzieć także, że najemcę obciąża się dokonywaniem drobnych, bieżących napraw.

Umowa najmu okazjonalnego

Z punktu widzenia właściciela nieruchomości najbezpieczniejszą umową jest umowa najmu okazjonalnego lokalu.

- Zawarcie tak zwanej umowy najmu okazjonalnego jest zgodnie z Ustawą o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego - wyłącza z reżimu tej ustawy. Oznacza to, że osoba, która wynajmuje prywatny lokal nie musi obawiać się, że nie będzie mogła wyeksmitować lokatora po wygaśnięciu umowy najmu - mówi radca prawny Rafał Dylewski.
Czytaj także: jak łatwo podnieść standard mieszkania na wynajem?

- Umowa najmu okazjonalnego ułatwi eksmisję najemcy, który nie chce dobrowolnie się wyprowadzić, jednak musi zostać zgłoszona do urzędu skarbowego oraz spełniać warunki określone przepisami - dodaje Anna Bladowska.
Umowa ta zawierana jest na czas oznaczony i nie dłuższy niż 10 lat. Dokument taki musi być podpisany u notariusza, a najemca musi dodatkowo wskazać lokal, do którego będzie mógł się ewentualnie wyprowadzić. Do tego wymagana jest pisemna zgoda właściciela "awaryjnego" lokalu.

Na żądanie wynajmującego podpis właściciela powinien poświadczyć notariusz. Taksa notarialna za sporządzenie opisanego oświadczenia najemcy nie przekroczy 1/10 minimalnego wynagrodzenia, czyli aktualnie 185 zł, do czego należy doliczyć podatek VAT.
W razie niedopełniania obowiązku płacenia czynszu przez najemcę, wynajmujący może wypowiedzieć mu umowę najmu i wezwać go do opuszczenia mieszkania. Jeśli do wyprowadzki nie dojdzie, właściciel mieszkania ma prawo zwrócić się do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności. Po uzyskaniu w sądzie tytułu wykonawczego, sprawę kierujemy do komornika i następuje eksmisja.

- W praktyce wynajmujący, nie chcąc wystraszyć potencjalnych klientów, nie żądają oświadczenia o poddaniu się egzekucji i wskazania przez najemcę lokalu, do którego ma być eksmitowany. Może to w skrajnych wypadkach doprowadzić do problemów ze sprawnym wykonaniem eksmisji, gdyż w celu jej wykonania wystarczy wystąpić do właściwego sądu powszechnego o nadanie aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Brak oświadczenia najemcy o poddaniu się egzekucji wyłącza taką możliwość - zauważa Rafał Dylewski.
Warto jednak podkreślić, że takie rozwiązanie jest przeznaczone tylko dla osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej w zakresie wynajmu nieruchomości.

Ponadto umowę najmu okazjonalnego właściciel musi zgłosić naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 14 dni. Podobnie jak przy zwykłej umowie, wynajmujący może uzależnić podpisanie umowy od wpłacenia przez najemcę kaucji. W tym przypadku nie może ona przekraczać sześciu miesięcznych czynszów, a każda zmiana umowy wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Czytaj także: Chciał sprzedać mieszkanie razem z lokatorem, który nie chciał się wyprowadzić

- Należy również pamiętać o obowiązku podatkowym. Zgodnie z ustawą czynsz z umowy najmu stanowi źródło przychodów, od którego należy odprowadzić podatek dochodowy. Do przychodu nie wlicza się opłat takich jak: czynsz w spółdzielni lub wspólnocie mieszkaniowej, abonament, opłaty za media, jeżeli z umowy wynika, że zobowiązanym do ich ponoszenia jest najemca. Przychód jest opodatkowany albo na zasadach ogólnych według progresywnej skali podatkowej (18 i 32 procnt), albo w formie ryczałtu (8,5 procent) od przychodów ewidencjonowanych - przypomina Renata Piętka.
Warto przypomnieć także o odpowiednim ubezpieczeniu mieszkania. Wielu wynajmujących wymaga od najemcy dodatkowo ubezpieczenia OC. Przy długoterminowym najmie można też przepisać media na najemcę. W razie ewentualnego zadłużenia, długi będą ściągane od najemcy, a nie od właściciela. Niezależnie od przyjętego rozwiązania lepiej opłat zmiennych za media nie wliczać w czynsz bądź, jeśli są wliczone, dodać zapis o ewentualnym wyrównaniu w przypadku przekroczenia ustalonego limitu w czynszu.

Miejsca

Opinie (125) 4 zablokowane

  • Problemy (30)

    Wynajmuje mieszkanie jednej rodzinie od 8 lat....legalnie, umowa itp. Od 5 miesiecy nie placa -podalem ich do sadu -to jest przeprawa ktora trwa juz 4 miesiac...
    Dostali wypowiedzenie lecz nie kwapia sie nad opuszczeniem....
    Kolejny krok to exmisja ale jak pomysle o dzialaniu naszych sadow to mam gesia skore...zastanawiam sie nad rozwiazaniem bezprawnym - smutni panowie bez szyji.
    Ktos moze cos podpowie jak rozwiazac problem?

    • 89 8

    • (3)

      Masz umowę podpisaną przez notariusza ?

      • 3 21

      • nie musisz mieć podpisanej umowy wynajmu u notariusza (2)

        zwykła umowa zawarta miedzy tobą a najemcą też podlega prawu cywilnemu i możesz odwoływać się z nią do sądu byle określała jasno zasady wynajmu oraz była podpisana przez obydwie strony oraz musowo wynajem zgłoszony do Urzędu Skarbowego bo inaczej to wielka d..a

        • 16 6

        • (1)

          Nie musisz, ale jak ktoś nie płaci, to chroni go prawo lokatorskie i eksmisja nie jest już taka prosta...

          • 13 6

          • Jak karki wyrzucą ich, to wtedy oni muszą iść do sądu walczyć o prawa lokatorskie.

            Chodzi tylko o to, to by odbić piłeczkę w drugą stronę.

            • 18 2

    • Re: Problemy (5)

      Płacili Ci przez 7,5 roku (???) i było fajowsko, prawda...
      Co się stało, że nagle nie mogą zapłacić?
      Utrata pracy, choroba...?

      To piszesz, że teraz najlepiej po mordzie i do wora, tak (???)

      Ludzie, smutna jest prawda gdy się czyta takie wątki :(

      • 13 138

      • lukrecja

        O czym ty piszesz ? Biznes is biznes, nikogo w tych czasach nie intersuje, to czy masz kase czy nie masz. Ja mam z swojej kasy płacić opłaty ? Czynsz, ogrzewanie, prąd/gaz ? Jak taka jesteś miłosierna, to zapłać Adamowi opłaty za 5m-cy...

        • 123 6

      • lukrecjo, skoro tak się przejmujesz losem tej rodziny, to może opłać za nich czynsz. Adam będzie na pewno zadowolony a problem zostanie rozwiązany... No chyba że jesteś taka szczodra w przypadku cudzych pieniędzy a nie swoich własnych? Czyli jak każdy socjalista?

        • 106 5

      • lukrecja weż sobie długi rozbieg i walnij barana w ścianę

        choć i tak pewnie tobie już nigdy się nie poprawi

        • 51 7

      • No ciekawe czy Ty byś była zachwycona jak byś miała taką rodzinkę na karku. Od pomocy jest Caritas, a nie osoba wynajmująca mieszkanie.

        • 66 3

      • Lukrecja masz rację, tylko jeśli to państwo gwarantuje im prawo do dachu nad głową,

        to niech im go zapewni, a nie zrzuca problem na czyjeś barki.

        • 39 2

    • gdy nie płacą 3 miesiące

      musowo powinna już trwać sprawa sądowa czwarty miesiąc to już przygotowanie do eksmisji tak powinno być według prawa kodeksu cywilnego .

      • 30 2

    • Dzieki za info (5)

      Wszystko po legalu, urzedowi place, umowa podpisana....
      Tylko opieszalosc polskiego wymiaru sprawiedliwosci pozostawia duuuzo do zyczenia.
      Nie mam umowy notarialnej - zwykla z kserem dowodow...
      Nie jestem caritasem uwazam iz jesli ktos mnie zwodzi -a tak mam teraz- to von...
      Nie wnikam co sie stalo ze nie placi, jestem liberalny i mozna sie ze mna porozumiec..ale najemca deklaruje kolejne daty platnosci i nic z tego nie wynika...
      Stad prozba o podpowiedz...

      • 40 1

      • Adam, jest jedno wyjście. Bierzesz 5 kolegów i wprowadzacie się do tego mieszkania. Rozkładacie materace, kapiecie się, oglądacie mecze. Wszystko z kulturą oczywiście.Po tygodniu masz rodzinkę z głowy.

        • 68 2

      • (3)

        Adamie i tutaj jest problem. Nie masz notarialnej, czyli w umówie nie masz wpisanego adresu zamieszkania osób wynajmujących. Na bruk ich nie wyrzucisz, bo chroni ich prawo lokatorskie czy jakieś tam.

        • 4 11

        • Problem (1)

          W umowie mam wpisany adres zameldowania osob ktorym wynajmuje....Wroclaw

          • 9 2

          • no to powinna być bezproblemowa eksmisja dzięki temu

            • 5 0

        • co ma do tego czy notarialna czy nie

          przecież zawierając jakąkolwiek umowę zawsze musisz mieć dane z dowodu oraz jego kserokopie przecież inaczej się nie da co wy z kosmosu jesteście czy co

          • 1 1

    • (4)

      Pisałam już o tym nie raz, masz umowę, w której jest jasno napisane, że muszą płacić, nie płacą = umowa zostaje zerwana. Pozbyć legalnie się ich nie pozbędziesz, ale prawo nie zabrania Ci wynająć tego mieszkania komuś innemu. Zbierz grupkę największych pijaków i imprezowiczów jakich znasz, kup im kratę browara (albo kilka) i "wynajmij" im mieszkanie. Lokatorzy wyniosą się w ciągu kilku dni, gwarantuję.

      • 22 2

      • Problem (3)

        O - to jest rozwiazanie ktore wydaje sie byc sensowne i mozliwe do wykonania.dziekuje za ciekawy pomysl

        • 17 0

        • (1)

          To nie jest dobry pomysł. Osoba, która wynajmuje od Ciebie mieszkanie moze Cię oskarżyć za zakłócanie miru domowego

          • 5 13

          • czemu durnie piszą niesprawdzone głupoty?

            co ty kolego świrujesz? :D naruszenie miru domowego jest wtedy jak ktoś ci wejdzie bez twojej zgody do mieszkania i nie chce wyjść. można powiedzieć, że w obecnej sytuacji to ta rodzinka zakłóca mir domowy.
            właściciel ma prawo śmiało sobie przyjść z kolegami i mieszkać. oczywiście nie może nękać tych ludzi, ale kto mówi o nękaniu?

            • 16 0

        • Chyba, ze nowa ekipa tez nie bedzie chciala sie wyniesc...

          .. wspolczuje, bo pole manewru zgodne z prawem masz niewielkie.
          Moja znajoma odciela prad - najemczyni podrobila jej podpis w Enerdze I odzyskala. Wymiana zamkow - nie mozna ograniczac dostepu najemcy do jego rzeczy.

          • 5 0

    • Założyć licznik przedpłatowy , który tylko Pan może doładować. A nie doładowany to brak prądu. Może sami się wyprowadzą.Tak ja zrobiłam .I nie certolić się tylko wyprowadzić oczywiście przy współudziale świadków.

      • 16 0

    • exmisja (1)

      Miałem podobny problem, z żoną stwierdziłem że jak się nie wyniosą to weźmiemy firmę która wyjmie wszystkie okna,drzwi wejściowe myślę że koszt mniejszy od panów bez szyi, możesz wsiąść elektryka który odłączy prąd w taki sposób że oni sami tego nie zrobią,zakrec gaz jest wiele sposobów,powodzenia życzę

      • 10 1

      • chcesz wsiasc na elektryka?

        • 3 1

    • Umowa

      Dobrze jest w umowie zawrzeć paragraf o np. Codzienny dostęp do łazienki dla właścicieli. Lub coś w tym rodzaju. Tak aby zgodnie z umową wchodzić, nawet z Policją i skutecznie w majestacie prawa umilać życie naszym kochanym NAJEMCOM

      • 4 3

    • ...

      Niestety prawo chroni ludzi, którzy wynajmują i nie płacą. Nie może być eksmisji na bruk. Musi być mieszkanie zastępcze. Nawet jeśli to jest twój dom. Podobno jest tak, ze najbardziej chroni nas właścicieli mieszkań umowa popisana u notariusza. I np. gdyby oni zamki wymienili i nie chcieli Cię wpuścić, to powinno być w takiej umowie napisane, że np. wynajmujesz im 80% mieszkania. Reszta jest twoja. Wtedy jak przyjedzie policja to będzie miała podstawę (tak wiem to chore bo to twoje mieszkanie!) żeby zarządzać, żeby Cie wpuścili. I wtedy się wprowadzasz, no bo przecież jest tam twój procent mieszkania nadal. I na legalu muszą Cię wpuścić. Wtedy się wprowadzasz i robisz im z życia małą komedię. No ale to rozwiązanie na kolejne umowy. W tej sytuacji to faktycznie najlepiej ich "wyprowadzić" bez ich udziału albo odciąć media, albo zdemontować drzwi i okna, jak ktoś napisał poniżej. Swoją droga z tymi oknami to ciekawe :) nigdy o tym nie pomyślałam. Powodzenia!

      • 7 2

    • wynajem

      Witam,sam jestem po takich przejściach z lokatorami.
      Odciąć media,nie wiem ile mają rzeczy w mieszkaniu,ale jak się da,to wynieść je z mieszkania podczas ich nieobecnośći,zabezpieczyć,złożyć rzeczy w innym pomieszczeniu w obecności świadka,a przede wszystkim wymienić zamki,aby nie mogli się już więcej do niego dostać.To działa!

      • 4 0

    • Miałem podobną sytuację, została rozwiązana właśnie przez eksmisję przy pomocy znajomych. Z tym, że wcześniej nie było biegania do sądów i wszystko się zakończyło dość szybko. Myślę, że w naszej rzeczywistości to najskuteczniejsze rozwiązanie, niestety.

      • 2 0

    • A może mały remoncik?

      Proponuję rozpocząć remont. Jeden pokój w mieszkaniu przeznaczyć na potrzeby kilkuosobowej ekipy remontującej, wynajętej spod dworca lub kościoła. Wyposażenie: krata taniego wina, czas remontu- nieograniczony;) Sądzę, że wtedy sami się wyniosą. To Twoje mieszkanie i masz prawo decydować się na remont w czasie Tobie dogodnym. Pozdrawiam.

      • 0 0

  • na temat (5)

    odciąć prąd wode itd. ....

    • 45 6

    • nie. (3)

      to już nie jest legalne. Można za to beknąć.

      • 10 6

      • Beeee (2)

        • 2 3

        • a jeśli wynajmującego nie stać to też jest nielegalne (1)

          • 5 1

          • To niech się zadłuża ale na najemcę płaci !

            Takie prawo :)

            • 0 2

    • Chory kraj

      "Dokument taki musi być podpisany u notariusza, a najemca musi dodatkowo wskazać lokal, do którego będzie mógł się ewentualnie wyprowadzić. Do tego wymagana jest pisemna zgoda właściciela "awaryjnego" lokalu.".

      W polsce nie ma wolności i demokracji, jest niewola i biurokracja. Najśmieszniejsze jest to, że to mieszkańcy sami domagali się prawnej ochrony lokatorów a teraz narzekają, że nie ma gdzie mieszkać albo drogo - pamiętam akcje "zakaz eksmisji dla wszystkich" tak chętnie nagłaśniane w mediach.

      • 2 3

  • Licznik przedpłatowy energii elektrycznej

    Licznik przedpłatowy to jest bardzo dobre rozwiązanie. Jeśli jest kuchnia zasilana na prąd, ciepła woda z bojlera to odpada problem z zaległościami za media.
    Zużywa się tyle za ile się zapłaci.
    Dodatkowo trzeba spisać u notariusza umowę, w którym najemca poddaje się egzekucji na podstawie art. 777 KC i wskazuje lokal do którego można go eksmitować (za zgodą oczywiście właściciela tego lokalu). Od lat tak działam i nie było problemów.
    Trzeba zabezpieczyć swoje interesy - dotyczy to zarówno jednej jak i drugiej strony bo później są lamenty i narzekania. Im więcej się ustali na początku tym mniej wątpliwości będzie później.

    • 43 4

  • (2)

    wynajmuję 2 pokojowe dziewięciu ukraińcom, każdy płaci 3 za łóżko

    • 7 22

    • chyba ukrainkom !

      • 4 2

    • 3 piwa ?

      • 6 1

  • Ceny mieszkań na wynajem (14)

    Prawdą jest, że ceny wynajmu są bardzo wysokie. Właściwie sięgają cen warszawskich (szkoda tylko, że zarobki warszawskie nie są). Spotkałam się z mieszkaniami 40 m2, które ktoś chce wynająć za 2500 zł. +czynsz. Według mnie to trochę przesada.

    Ja szukam mieszkania powyżej 45 m2 2 lub 3 pokoje i nie PRL na Suchaninie, Morenie, we Wrzeszczu lub Aniołkach. Ceny są naprawdę wysokie w tamtych okolicach.

    • 43 13

    • (2)

      Chcesz jak VIP mieszkać = płać jak VIP.

      • 27 9

      • Tu chodzi o normalne mieszkanie, bez grzyba na ścianie, cieknących rur, rozpadających się szafek. Nie o złote klamki i salon łazienkowy zamiast łazienki

        • 15 1

      • Nie chodzi m o mieszkanie jak VIP tylko normalne. Jak ktoś niżej zauważył - ,, bez grzyba na ścianie, cieknących rur, rozpadających się szafek. Nie o złote klamki i salon łazienkowy zamiast łazienki'' No i warunkiem dla mnie jest balkon i nie PRL. To chyba nie są jakieś kosmiczne wymagania, prawda? ;)

        • 7 3

    • ceny wynajmu a ceny mieszkań. (5)

      niestety, ale ceny wynajmu nie wynikają z pazerności wynajmujących. Są wynikową kosztu zakupu mieszkania i popytu na nie. Problemem nie jest to, że ceny wynajmu są bliskie warszawskim, tylko to że mamy dość dużą bańkę cen mieszkań. Jak inaczej nazwać sytuację, gdzie mieszkania można kupić taniej w europie zachodniej niż w Warszawie?

      • 26 6

      • prosze o podanie przykladow gdzie w Europie Zachodniej (w stolicach ) mieszkania sa tansze ! (2)

        • 8 6

        • Na stronie zoopla.co.uk znajdziesz 6,5 tys ofert sprzedaży mieszkań w Anglii w cenie od 150.000 do 400.000 PLN (1)

          • 5 4

          • w PL znajdziesz mieszkanie i za 50 tys dom za 150 tys zł

            Kwestia lokalizacji.

            A i w UK znajdziesz mieszkanie za 10x tyle co w PL

            • 13 2

      • (1)

        Tak? Kawalerka kupiona za 200 k, wykonczenie po taniosci za 50k. Cena wynajmu: 2000 + rachunki (tak byly juz takie ogloszenia).
        A wiec rocznie 24.000 - jest to prawie 10% w skali roku.
        Cały zysk wpłacamy na konto - odsetki idą na naprawy. Po 10 latach mamy kawalerkę w dużym mieście "za darmo". Kwestią jest, że mało kto ma 250k od ręki, ale jest to dużo bardziej opłacalne niż lokaty, które teraz max. dochodzą do 3% w skali roku. Nawet przy kredycie nie wychodzi tak najgorzej, trzeba mieć tylko na wkład. Także na mieszkaniach w Gdańsku można ładnie się dorobić

        • 8 8

        • 2k za pieprzona kawalerke? xD juz lece i ci splacam kredyty oczywiscie jeszcze dorzucam BONUS xD

          • 12 2

    • (1)

      Za nowoczesny wystrój mieszkania trzeba zapłacić więcej. Fakt, że 2500zł za wynajem 40 m kw. to spore przegięcie, ale to za pewne skrajny przypadek. Za 2-3 pokojowe mieszkanie trzeba liczyć powyżej 1200zł. Czasami zdarzają się perełki w ogłoszeniach typu 750zł 40 m kw. w śródmieściu Gdańska, ale trzeba od razu zadzwonić. Mi się udało wynająć takie mieszkanie, ale z wystrojem PRL. Za coś nowocześniejszego musisz zapłacić więcej.

      • 9 3

      • No właśnie ja chcę bez PRL i chcę przeznaczyć te 2500 zł. z wliczonymi opłatami. Sądziłam, że to nie jest niska kwota, a jednak po weryfikacji setki ogłoszeń okazało się, że jednak jest...nie wiem może to kwestia lokalizacji? Naprawdę tego nie rozumiem ;))

        • 4 2

    • W czym problem, Kup tam nowe za 300 tys, wykończ za 100 tys zł z meblami i AGD (2)

      Bank skanuje Cię 300zł / miesięcznie (a nie jak pazerni wynajmujący 1600zł) a potem jeszcze sprzedasz mieszanie z zyskiem i spłacisz bank.

      Niestety realia są takie, że bank chce 1200zł/mies. , jak komuś wynajmiesz to państwo przygarnia jeden czynsz rocznie (te 8,5%) a po 10 latach mieszkanie trzeba odnowić. Do tego przestoje, awarie, ubezpieczenie, dojazdy i inne koszty związane z posiadaniem mieszkania.

      A po 30 latach masz już stare mieszkanie, które jest ciężko sprzedać.
      I stąd takie a nie inne stawki za wynajem. W sumie to i tak taniej niż w hotelu.

      • 7 5

      • 300 tys / 300 zł miesięcznie = kredyt na 83 lata i 4 miesiące, a i to przy założeniu, że bank jest organizacją charytatywną i da kredyt na 0% bez odsetek, prowizji i jakiegokolwiek zarobku dla siebie.
        Nieźle, gdzie takie dają?

        • 11 1

      • Nie chcę kupować mieszkania, bo to przywiązanie do miejsca. Nie wiem czy chcę mieszkać w Trójmieście, a może inne miasto. Biorąc kredyt na mieszkanie muszę być uwiązana, a umowę wynajmu można zerwać i tyle.

        • 3 2

  • Jednostronny artykul (4)

    dawno nie widziałem tak niskiego poziomem artykułu odnośnie wynajmu brawo za obiektywizm i postawienie sprawy jasno ;) tego tutaj nie znajdziemy.

    • 17 12

    • (3)

      Artykuł jest słaby i wręcz wprowadza w błąd.

      Umowa najmu okazjonalnego lokalu nie musi być zawarta przed notariuszem, to niezrozumienie konstrukcji tej umowy.

      Umowa najmu okazjonalnego lokalu może być zawarta przez wynajmującego prowadzącego działalność gospodarczą w zakresie najmu lokali. Kilka lat temu już to zmieniono.

      No i jeszcze kilka innych kwiatków.

      • 7 1

      • Oczywiście nie musisz zawierać przed notariuszem i do zwykłej umowy wpisać sobie cokolwiek zechcesz. (2)

        Tylko w razie faktycznej potrzeby eksmisji, umowa nie zawarta notarialnie, po prostu nie będzie sądowo skuteczna.

        Co do drugiej kwestii, to się nie wypowiem, bo nigdy mnie to interesowało. Tu pewnie masz rację.

        • 0 0

        • (1)

          Notarialnie musi być sporządzony załącznik do umowy najmu okazjonalnego lokalu - dobrowolne poddanie się egzekucji przez najemcę. A to różnica od całej umowy najmu okazjonalnego lokalu.

          • 0 0

          • Tak czy inaczej musisz udać się razem z najemcą do notariusza i mu zapłacić.

            Bo po co komu umowa najmu okazjonalnego bez załącznika o dobrowolnym poddaniu się egzekucji?

            • 0 0

  • Wynajem (10)

    Pomijając na prawdę wysokie stawki wynajmu, generalnie bardzo ciężko jest w ogóle ze znalezieniem mieszkania na wynajem! Ostatnio brałam udział niemal w "castingu" na najemcę we Wrzeszczu, pod klatką ustawiała się kolejka! Ogłoszenia starsze niż 3 godziny w większości przypadków z miejsca można uznać za nieaktualne. Szukam mieszkania od miesiąca, zaczyna to przypominać polowanie na mięso za komuny.

    • 34 4

    • zapewne dlatego, ze chcesz dac max 500 zl za pokoj (1)

      • 20 4

      • A to coś złego?

        • 9 6

    • (1)

      W lipcu 2014 też szukałam mieszkania na wynajem. Też brałam udział w castingach i też wiele ogłoszeń po kilku godzinach od dodania było nieaktualnych. Często po nocach szukałam ogłoszeń i rano dzwoniłam. Ostatecznie mieszkanie znalazłam na OLX. 40 m kw., 750zł wynajem, śródmieście Gdańska, świetna lokalizacja! Fakt, że wystrój PRL, ale nie przeszkadzało to nam. Było to pierwsze "nasze" mieszkanie, w którym mieszkaliśmy niecałe 2 lata. Świetny czas.

      • 10 2

      • Na początku 2015 r. wynajmowałem słabo umeblowane 23 m2 za 800 zł trochę poza Śródmieściem Gdańska i uważam że to była niska cena. Po pół roku umeblowałem mieszkanie i wynająłem za 1000 zł. Po kolejnym pół roku nowemu najemcy wynająłem za tę samą stawkę, nawet nie próbował się targować, więc podejrzewam że na rynku za porównywalne mieszkania są jeszcze wyższe ceny. Możesz uważać się za wielką szczęściarę jeśli wynajęłaś 40 m2 w Śródmieściu za 750 zł. Z drugiej strony nie powinnaś się dziwić że takie oferty jeśli już się pojawią, to po chwili znikają, bo to naprawdę rarytas cenowy. Obecnie 750 zł to się płaci za wynajem jednego pokoju, a są i droższe oferty (no trochę tańsze też są, zależy gdzie i w jakim standardzie).

        • 1 0

    • Trochę w tym racji. Pierwszy raz wynająłem swoje mieszkanie w 15 min (3)

      Po piętnastu minutach był telefon i parka mieszkała u mnie 3 lata.
      Za drugim razem chętni oglądali lub tylko umawiali się na oglądanie przez tydzień (3 pary faktycznie oglądały mieszkanie).

      Najemcy, umawiajcie się ale jeśli jest nieaktualne to dajcie choć smsa i jest OK.

      Nie bronię komuś mieć wymagań (pralka, zmywarka, lokaj) ale jak w ogłoszeniu piszę że nie ma zmywarki i lokaja to raczej nie dlatego, że szykuję niespodziankę. :-)

      • 24 0

      • Ode mnie jedna potencjalna najemczyni chciała żebym jej kupił piekarnik... "Bo ja piekę ciasta!" (2)

        A w treści ogłoszenia dokładnie opisałem dostępne wyposażenie AGD, nie było ani słowa o piekarniku. A ona zdziwiona że nie ma i "co pan proponuje w związku z tym?" :)

        • 0 2

        • (1)

          A piekarnik to nie podstawowe wyposażenie AGD? Może to rodzaj telewizora lub kina domowego? Babka miała rację, stolec jakieś chcesz wynająć i jeszcze masz pretensje, w d*pach się poprzewracalo.

          • 0 2

          • W d*pach to się niektórym najemcom poprzewracało.

            Skoro piszę w ogłoszeniu co dokładnie jest na wyposażeniu mieszkania i daję adekwatną do tego cenę najmu, to albo ci pasuje i nie stawiasz głupich warunków, albo nie zawracasz mi głowy i szukasz sobie mieszkania lepiej wyposażonego i oczywiście z wyższą ceną. Ale ty cwaniaku byś chciał wyposażenie jak w Mercedesie za cenę Fiata, czyż nie?

            • 2 0

    • bo teraz jest popyt na mieszkanie +

      • 6 0

    • castingi sa wlasnie po to, zeby uniknac takich klopotow, jak ma przedmowca

      • 3 1

  • Jako właściciel powiem tak: (2)

    1) kaucja 1 lub 1,5 czynszu jest niska ale nikt jej nie podnosi bo najemcy mają problem z jej zapłaceniem.
    Jeśli w mieszkaniu zniknie lodówka, piekarnik lub płyta indukcyjna plus brak czynszu to właściciel jest w plecy.
    2) Stosuje kasting na lokatorów, wybieram rozsądnych ludzi a nie takich co się umawiamy i o tym zapominają.
    3) Polskie prawo jest nieuczciwe w stosunku do właściciela. Najemca, który płaci powinien być nietykalny ale jeśli czynsz jest stały, a najemca nie płaci to oszust i odpowiednio powinno się go traktować.
    4) włączanie w całość notariusza to dodatkowe koszty i kiepskie zabezpieczenie interesu. Choć rozumiem przesłanki.

    • 42 9

    • Polaczek cebulaczek (1)

      Nikt nie każe Ci wynajmować, możesz sprzedać i mieć problem z głowy a jak chcesz się obłowić to chociaż trochę pracy wykaż, żeby znaleźć odpowiednich lokatorów i zapłacić notariuszowi zgredzie

      • 4 34

      • Dzięki.

        Super opinia. Ludzie się targują, cenę ustala też rynek - idzie się dogadać.
        Nigdy nikomu czynszu nie podniosłem pomimo, że najem trwa latami - dla mnie to uczciwe podejście, bo obie strony wiedzą na czym stoją.

        Generalnie apeluję o uczciwe dla obu stron rozwiązania a wyszło na to że jestem "cebukaczkiem i zgredem".

        Wynajmował Pan, Pani mieszkanie? Właściciel ciągał Pana/Panią i rodziców/znajomych po notariusza? To raczej kłopotliwe.

        • 17 3

  • (3)

    Większość właścicieli mieszkań zachowuje się tak:
    1. Chcę zarobić 5-10% w skali roku
    2. Nie chcę chołoty więc stawiam warunki: nie palący, żadnych zwierząt, żadnych gości, żadnych studentów, żadnych rodzin z dziećmi, najlepiej z pracą (pokazać umowę o pracę przy zawieraniu umowy o najem).... wszystkich innych obrażam nawet jak nie napiszę o warunkach w ogłoszeniu.
    3. Zbiorę jeszcze kaucję, której nie oddam, bo komu by się chciało walczyć o takie 2-3 tys.
    4. Nie będę odprowadzać podatku, bo państwo złodziejskie - moje mieszkanie - odwalcie się
    5. Rachunków też nie pokażę nawet jakby duża nadpłata była.
    6. Przy jakichkolwiek problemach lecę z kaucji i wypisuje na portalach o tym jak mam ciężko w życiu jako uczciwy "biznesmen"
    7. Jak się najemcy spóźnią 1 dzień z kasą to straszę ich policją, sądem, Panem Bogiem, karmą itd.

    • 26 75

    • Poważnie, nie płacą podatków - ściema ! (2)

      Najemca mnie oszukuje, popadł mi - Super ze nie płacI podatku.

      Zgłaszam go/ja do US. Oni zaczekają 5 lat i wtedy go wezwą.
      Wtedy dostanie 75% podatku, plus odsetki, plus coś extra. Wszystko co dostał z nawiązką przejdzie na rzecz skarbu państwa :)

      • 5 5

      • ktoś najemcę z wynajmującym pomylił
        Taka świadomość prawna

        • 5 1

      • hahaha najemcą jesteś Ty, właściciel to wynajmujący. I nie popadł, a podpadł głąbie kapuściany...

        • 4 1

  • profesjonalne zarzadzanie najmem (1)

    tego sie nie robi osobiscie - mozna tylko wtopic - trzeba znalezc lokalna, doswiadczona firme wz. zarzadzania najmem - tylko wtedy mozna spac spokojnie i zarabiac na mieszkaniu zamiast tracic! :)

    • 9 29

    • To już mogłaś podać nazwę tej Twojej firmy ;)

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Targi mieszkań i domów

wykład, targi, konsultacje
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane