- 1 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (88 opinii)
- 2 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (248 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (886 opinii)
- 5 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
Nieraz małe, ale za to jasne i funkcjonalne. Jednak coraz częściej single decydują się na duże, przestronne mieszkania. Zobacz, jak może wyglądać nowoczesne wnętrze dla singla.
Jak zauważają architekci, projektowanie wnętrz dla singla jest z jednej strony prostsze niż dla pary czy rodziny, gdyż nie ścierają się różne potrzeby, gusta czy opinie. - Single zazwyczaj mają jasno sprecyzowane przemyślenia na temat funkcjonalności czy estetyki mieszkania - mówi Joanna Ciecholewska, architekt ze Studia Indygo.
- Całą przestrzeń można zaprojektować tak, aby spełnić potrzeby jednej osoby - dodaje Marek Białkowski. - Z drugiej strony single są często osobami bardzo wymagającymi i nie są skłonni do żadnych kompromisów. Zdecydowanie gustują w stylu nowoczesnym, więc dużo łatwiej jest je przekonać do najnowszych trendów. Preferują jednocześnie rozwiązania praktyczne w codziennym użytkowaniu, aby nie tracić czasu na zajmowanie się mieszkaniem - mówi Marek Białkowski z A.P.A. Architektura i Wnętrza.
Projektując takie mieszkanie architekt musi wsłuchać się uważnie w potrzeby inwestora, które wynikają z trybu życia, specyfiki jego pracy czy zwierząt, jakie będą w domu. Zasada jest podobna, jak przy projektowaniu każdego wnętrza. Czego najczęściej oczekują single? - Wnętrze przede wszystkim musi być funkcjonalne, przewiduje się w nim dużo ukrytych miejsc do schowania różnych rzeczy. Ważnym elementem jest część rekreacyjna, mile widziane są wyspy z hokerami, wygodna sofa i najczęściej spory telewizor. Sypialnia musi być wygodna, najlepiej z garderobą, łazienka z dużym prysznicem, nieraz potrzebny jest gabinet. Dużą wagę przywiązuje się do wyglądu - mieszkanie musi robić wrażenie. Często takie wnętrze projektuje się mimo wszystko rozwojowo - zauważa Katarzyna Dudko z Formativ.
Wśród trendów wnętrzarskich single najchętniej wybierają ostatnio białą cegłę i jasne, drewniane podłogi. Mężczyźni częściej decydują się na odważniejsze rozwiązania. Kobiety wybierają jasne, cieple barwy i wnętrza lekko stylizowane, eklektyczne. - Dużo zależy od wieku klienta i jego przyzwyczajeń, nie tylko od płci - mówi Katarzyna Dudko.
Wchodząc do mieszkania singla, można powiedzieć, że wygląda jak inne. - W końcu nie projektujemy stołu z jednym krzesłem, czy sofy dla jednej osoby. Są jednak skrojone pod potrzeby i charakter jednej osoby i w dobrym wnętrzu widać to od samego wejścia - puentuje Marek Białkowski.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (108) 4 zablokowane
-
2015-02-11 21:43
Brzydkie, pustawe, niefunkcjonalne i przesadnie "dizajnerskie". Czytaj : gruba kasa za brązowe ściany i ledy w półkach. Wykonanie za grube tysiące, sam wieszak do tanich nie należy, ale kto bogatemu zabroni. Tylko to zupełnie bez sensu, no chyba że ten singiel wiecznie chce być sam i nawet nie zakłada że może być inaczej. Trochę smutne.
- 23 3
-
2015-02-11 21:50
(1)
Nie chcę się czepiać ale pomimo "wysiłku intelektualnego" projektanta wyszło powiedzmy średnio.
Wszechobecna "boazeria" w stylu wczesny Gierek , depresyjna kolorystyka powodują ,że nowe mieszkanie wygląda jakby miało już ze 20 lat.
Uważam ,że ten projektant chwaląc się takimi "osiągnięciami" na publicznym portalu raczej nowych klientów nie pozyska , wręcz przeciwnie ...- 30 1
-
2015-02-11 22:10
w każdym razie taki ma cel
płacąc za artykuł sponsorowany i występuje w nim jako expert
- 6 0
-
2015-02-11 22:09
"single", czyli po polsku LUDZIE SAMOTNI? (6)
- 28 17
-
2015-02-11 23:15
i stare panny i kawalerzy...
- 22 11
-
2015-02-12 09:02
po prostu,ludzie wolni jak ptaki,decydujacy sami o sobie,nieubezwłasnowolnieni (2)
po prostu,ludzie wolni jak ptaki,decydujacy sami o sobie,nieubezwłasnowolnieni
- 11 11
-
2015-02-12 09:18
albo jeszcze inaczej: (1)
hedoniści, egoiści i skoncentrowani tylko na sobie samoluby. Tym się różnią single o ludzi samotnych.
- 15 9
-
2015-02-16 08:41
Egoiści? Hedoniści?
Opowiem Ci więc pewną historię. Było sobie kiedyśtam gdzieśtam małżeństwo. Ich marzeniem było wybudowanie domu dla wielkiej rodziny, w której będą cały czas razem mieszkać. No i udało się. Poświęcili lata na budowę domu i wychowanie dzieci. Wszystko byłoby w ich wyobrażeniu piękne, gdyby nie to, że dzieci dorosły i...zapragnęły pójść na swoje. Teraz rodzice żyją z ciągłymi pretensjami do dzieci, że nie chciały z nimi siedzieć.
Nie skądże, oni egoistami nigdy nie byli.
Czasami warto po prostu pomyśleć i wpaść na to, że życie pisze różne scenariusze a ludzie mają różne motywacje żeby coś robić, więc nikt nie ma prawa oceniać wyboru osoby, której nawet się nie zna.- 2 0
-
2015-02-12 10:28
wiesz, niekiedy tak się ułoży życie... (1)
- 7 1
-
2015-02-17 01:51
Logiczne argumenty i kulturalna dyskusja nie są wskazane na tym forum.
- 1 0
-
2015-02-11 22:22
Powtorka
Widziałam kilka aranżacji firmy Formativ i niestety wszystkie podobne, uważam , ze dobry architekt oferując klientowi coś niezwykłego powinien jednak zaproponować coś nowego a nie powielać w kółko tych samych rozwiązań
- 16 0
-
2015-02-11 22:46
Pustkę... (19)
...trzeba czymś wypełnić. Brak drugiej połówki trzeba sobie wynagrodzić. I siedzą potem te single zapatrzeni w estetyczne (czyt. drogie) wnętrza, pełni samozachwytu i dumy... Tracicie czas i pieniądze na bzdury zamiast zakładać rodzine. Ale to wasz czas, wasze pieniądze i wasze bzdury. Nie zazdroszczę bo nie mam czego.
- 23 25
-
2015-02-12 00:58
i chłód
- 4 5
-
2015-02-12 08:57
(1)
Nie, lepiej siedzieć koło znienawidzonej żony/męża, na którą patrzeć juz nie możesz od bólu głowy....
- 14 4
-
2015-02-12 09:24
A żebyś wiedział, ze lepiej
Fakt, że czasami mam ochotę "zamordować" żonę tak działa mi na nerwy, ale w ogólnym rozrachunku z nią jestem o wiele szczęśliwszy niż byłem wcześniej. I choć brakuje mi wielu przyjemność z czasów kawalerskich, chociaż nie jestem już Panem swojego czasu to i tak... bez niej chyba bym umarł.
- 9 8
-
2015-02-12 09:15
(9)
hahahahaha, ale ból d*py sfrustrowanego kolesia który dał się złapać na 5 bachorów i żyje z zasiłków. A singiel jest singlem chwilowo, żonę/męża bez problemu sobie znadzie i co? I rodzina założona :)
- 10 7
-
2015-02-12 09:19
to po co mu wtedy takie mieszkanie? (3)
- 2 5
-
2015-02-12 11:23
(2)
A czemu nie? Ponieważ może? Chce? Stać go?
- 4 1
-
2015-02-12 12:17
Może również rozebrać się do naga wskoczyć między kaktusy na plantacji w Rumii
To, że ktoś coś może nie tłumaczy sensu tych działań.
- 5 5
-
2015-02-12 17:56
Oj Lejna...
Rzucasz sie jak wesz na grzebieniu a i tak racja nie stoi po twojej stronie.
- 1 6
-
2015-02-12 09:31
(4)
Bez problemu znajdzie? Wy nie potraficie stworzyc zwazku.
- 4 7
-
2015-02-12 11:25
(3)
Wy tzn? A zdajesz sobie sprawę, że niektórzy wolą być sami ponieważ tak im jest lepiej/wygodniej?
- 6 5
-
2015-02-12 12:19
Skoro jest im lepiej i wygodniej samemu na tyle, że nie chcą się z nikim wiązać
To oznacza, że nie potrafią stworzyć związku.
- 2 9
-
2015-02-12 13:49
Lepiej, wygodniej... (1)
czyli zwykłe wygodnictwo, lenistwo i egoizm.
- 4 9
-
2015-02-13 11:33
A co w tym złego? Lepiej wbrew sobie spłodzić gromadkę dzieci i wyciągać rękę po zasiłki - przynajmniej nie będzie się egoistą! Takich altruistów o których mówisz to mamy pół Chyloni/Cisowej i innych gdyńskich slumsów....
- 5 2
-
2015-02-12 21:41
(4)
Grunt to dobry hejt na singli. Proponuje zapelnic pustke w mieszkaniu oltarzykami i stawiac na nich swieczki w intencji znalezienia drugiej polowki. To powinno byc sensem zycia kazdego czlowieka, jedyna ambicja i celem. Na powaznie, nie rozumiem skad w ludziach, ktorzy maja drugie polowki przekonanie, ze moga krytykowac zycie i wybory tych, ktorzy po prostu maja inny sposob na zycie. Z drugiej strony zas, nie widac jakiegos pospolitego ruszenia ze strony singli, ktorzy krytykowaliby insytucja malzenstwa, decyzje o posiadaniu dzieci, itd i na kazdym kroku wyrzucaliby, ze z tymi ludzmi jest cos nie tak. Czy moze to po prostu taka brzydka cecha charakteru, ze czasem trzeba wylac jakies pomyje, a z nimi niespelnione ambicje, frustracje i zawiedzione oczekiwania...
- 12 1
-
2015-02-12 22:57
(3)
Powszechnie uwaza sie, ze single maja lepiej, moga inwestowac tylko w siebie itd. To moze irytowac bo "ich stac a mnie nie bo mam kogos na utrzymaniu". Sam bylem singlem i wiem jak to wyglada. Zycie w pojedynke to latwe i proste zycie, bez kompromisow i bez zmartwien typowych dla par. Tak naprawde single nie znaja zycia. Ale to ich zycie i ich decy
- 4 5
-
2015-02-12 23:08
(2)
I mi zjadlo koncowke ;) W kazdym razie - ich zycie i ich decyzje. Ja swojej nie zaluje :)
- 2 3
-
2015-02-13 10:28
(1)
Nie sadze, ze zdanie, ze single nie znaja zycia bylo do konca prawdziwe. Ok, niby nie musza sie dzielic swoja wyplata i maja wiekszy dochod do rozdysponowania, ale rachunki placa samodzielnie z jednej wyplaty, rate kredytu, utrzymanie samochodu, utrzymanie mieszkania (od m2), inne nieprzewidziane wydatki, wszystko z jednego portfela. Dwa, jesli singiel straci prace, to o ile nie ma oszczednosci, to nie ma jak oplacic rachunkow-w przypadku par, w ktorych obie osoby sa zatrudnione, to gdy jedna traci prace, druga bierze na siebie calkowity ciezar utrzymania, zaciskaja pasa i jakos idzie. Trzeci punkt, to to, ze zycie w pojedynke to moze i wieksza wolnosc, ale to tez czasem duzy trud, gdy czlowiek moze polegac tylko na sobie, zmaga sie z problemami sam (problemy w pracy, z rodzina, zdrowotne). To hartuje charakter i uczy zycia jak malo co. Nie wiem kto moze twierdzic, ze singiel to egoista i hedonista, spedza zycie na balangach, a potem wraca do pustego domu i patrzy w sciane.
- 7 0
-
2015-02-17 01:57
Kulturalna wymiana opinii to nie na tym forum. Polecam lekturę pozostałych komentarzy a zorientujecie się jak fatalnie wybraliście platformę dyskusji.
- 0 0
-
2015-02-17 12:09
No właśnie- dlatego niektózy płodza dzieci (ku ich nieszczęściu).
j.w.
- 0 0
-
2015-02-11 23:13
ok nie podoba nam się
zanim Ci zaaranżują to oglądasz projekt możesz sie z nim nie zgodzić i nie zaakceptować i poprosić o zmianę ale jak gustu i stylu nie masz to każde g..o akceptujesz.
Wybrał jak wybrał. Mi się nie podoba ten projekt, przekombinowany i bym się tam czuła jak w bunkrze- 12 0
-
2015-02-11 23:44
Gdzieś tam czytałem, (1)
że takie ostre kontrasty, jak ta szachownica na ścianie są dowodem na ujawniającą się schizofrenię.
- 13 1
-
2015-02-12 09:26
Abraham Lincoln mawiał:
ludzie uwierzą w każdą głupotę jaką przeczytają w internecie.
- 3 3
-
2015-02-12 00:25
(3)
Nalezy wprowadzic podatek dla niezonatych, niezameznych i bezdzietnych, powyzej 25 roku zycia!
- 5 41
-
2015-02-12 01:09
lepiej narobić bachorów niczym szwagier w stodole po flaszce bimbru (1)
- 28 6
-
2015-02-12 07:26
Lepiej niańczyć kotka, a po czterdziestce to nawet i trzy.
- 8 17
-
2015-02-12 09:36
Naprawdę uwierzysz, że podatek jest czynnikiem dostatecznie motywującym,
żeby ktoś zdecydował się dla uniknięcia go na zmianę stanu cywilnego, czy chodzi Ci tylko o to, żeby kogoś złupić? Jeżeli chodzi o ścisłość, to posiadający dzieci już płacą niższe podatki. Natomiast Problemem mojego pokolenia połowy lat 80. (o młodszych pokoleniach to strach w ogóle wspominać) jest to, że jesteśmy przyzwyczajeni do dostatku, ale nieprzyzwyczajeni do ciężkiej pracy. Problem jest bardziej widoczny w dużych miastach. Stąd też taka niechęć do brania na siebie obowiązków i odpowiedzialności: w końcu życie jest po to, "żeby się bawić". Dochodzą jeszcze kwestie lokalowe: skąd młodzi ludzie maja brać mieszkania nadające się do zakładania rodziny. Bierzemy kredyty: ale wtedy na rodzinę po prostu nas nie stać.
- 8 1
-
2015-02-12 00:41
Czy takie singiel (10)
nie potrzebuje kuchni, hę?
Na żadnym zdjęciu nie ma kuchni, tylko jakieś dziwne segmenty ze zlewami, czy jak. No pierwszy raz to widze i czymajcie mnie, bo nie wierzę.- 25 5
-
2015-02-12 07:31
(3)
Singiel "w tygodniu je na mieście" (czyt. w MacDonaldsie lub KFC), a w weekendy u mamusi.
- 15 2
-
2015-02-15 16:44
(2)
Nie nie, jada tam gdzie Ciebie nie stac, poniewaz caly zasilek musisz wydawac na swoje bachorstwo. Do McD i innych chodz ze swoimi gownami i nie psuj atmosfery w knajpach an poziomie.
- 1 7
-
2015-02-15 22:23
Ladnie cie matka wychowala, gratuluje.
- 1 0
-
2015-02-24 17:32
U jaki ton Tam gdzie ciebie nie stac Pewnie ten Cwok wciaga zupki chinskie na sniadanie obiad I kolacje naprawde super byle bylo gdzie podlaczyc mikrofalowke Pelen Wypas dla singli
- 0 0
-
2015-02-12 09:39
Nawet w domkach jednorodzinnych robią teraz płynne przejścia między salonem a kuchnią (5)
Upowszechniły się okapy kuchenne, osobne kuchnie tracą rację bytu.
- 5 9
-
2015-02-12 10:26
??? (2)
a co to są te okapy kuchenne? takie co się talerze stawia i woda ścieka?
ależ wymysły, no ... maja tera rozmach s...syny- 8 2
-
2015-02-12 10:52
"a co to są te okapy kuchenne" (1)
wujek google nie odbiera?
- 0 7
-
2015-02-12 20:10
o, matko...
ja nie mam wujka, tak jak żuk... bez nóg
ale tego też nie zajarzysz, prawda?- 3 0
-
2015-02-12 10:59
Wkrótce rację bytu stracą osobne łazienki i wychodki. (1)
- 5 2
-
2015-02-12 12:49
zasadniczo, łazienki i WC często się łączy w jedno pomieszczenie
Ale dobra, podejdźmy do sprawy merytorycznie. Aneksy kuchenne mają oczywiste wady: zapachy, para, hałas i fakt, że głupio zostawiać na wierzchu brudne naczynia. Z drugiej strony mają swoje zalety: oszczędność przestrzeni, lepsze doświetlenie przestrzeni kuchennej (salony mają przeważnie większe okna), wentylacja (współpraca nawiewników w salonie, z kominem w kuchni), przestrzeń integracyjna (połączenie kuchni i salonu, to połączenie dwóch pomieszczeń w których "dzieje się akcja"), gospodyni/gospodarz może przebywać z gośćmi/dziećmi a nie w osobnym pomieszczeniu, zapach (nie musi być wadą, może być zaletą), ciepło (kuchnia emituje ciepło, które dogrzewa salon). Poza tym nie w każdej kuchni zmieści się odpowiednio duży stół, a wiele osób w kuchni nie lubi jeść (wolą się np. patrzeć na TV w trakcie posiłku). Co kto woli, co preferuje, zależy jakie ma potrzeby, jakie życie prowadzi, czy często gotuje w domu, co lubi gotować, itp.
- 4 1
-
2015-02-12 01:14
Nie chcę narzekać (1)
Ale to mieszkanie mi się bardzo kojarzy z akademikiem w którym mieszkałam 4 lata. Ten sam sr*czkowatobrązowy kolor zasłon. A kanap takich jak tutaj pokaane (szare) nie polecam gdyż się mechacą :). Reszta to kwestia gustu.
- 13 0
-
2015-02-24 17:33
To jest to co single lubia najlepiej wszystko musi sie kojarzyc sie z akademikiem lol
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.