- 1 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (170 opinii)
- 2 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (259 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
Aniołki. Lekarze zbudują ośrodek szkoleniowy
29 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Okręgowa Izba Lekarska do 2023 roku, obok swojej siedziby na Aniołkach, planuje wybudować nowy ośrodek szkoleniowy. Projekt kompleksu, który stanie przy ulicy Dębinki, wyłoniono w zamkniętym konkursie architektonicznym.
- Przygotowywaliśmy się do realizacji ośrodka szkoleniowo-edukacyjno-naukowego od ośmiu lat. Nowy kompleks będzie częścią sieci takich ośrodków przy okręgowych izbach lekarskich w całym kraju. W innych miastach w Polsce ich realizacja jest na różnych poziomach zaawansowania - tłumaczy Roman Budziński, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku.
Jak mówi Roman Budziński w gdańskiej izbie jest 13 tys. lekarzy i dentystów. Lekarze muszą stale podnosić swoje kwalifikacje, szkolić się, więc potrzebują takich ośrodków.
- Powstaną tu także miejsca noclegowe, ponieważ tworzymy sieć ogólnopolską. Dzięki temu lekarze z różnych części Polski będą mogli korzystać z bazy noclegowej na preferencyjnych warunkach - mówi Roman Budziński.
Budżet całej inwestycji wynosi ok. 20 milionów złotych, a otwarcie ośrodka zaplanowano na 2023 rok.
Wpisane w zabudowę dzielnicy Aniołki
W zamkniętym konkursie jednogłośnie wygrała pracownia Toprojekt z Rybnika. Zaproszono do niego pięć pracowni projektowych z całego kraju (poza Toprojekt także HMS Architektura ze Szczecina, Roark Studio z Sopotu, Ovo Grąbczewscy Architekci z Katowic i Studio Architektoniczne Kwadrat z Gdyni). W jury znaleźli się architekci z uznanych pracowni architektonicznych w kraju, urbaniści oraz przedstawiciele inwestora.
Architekci zaprojektowali kompleks złożony z dwóch pawilonów otoczonych zielenią, z okładziną z płaskiej dachówki ceramicznej i cegły. Jest to bezpośrednie nawiązanie do otaczającej kompleks zabudowy. W nowych budynkach znajdą się sala na trzysta osób, biblioteka, część noclegowa i gastronomiczna. Architekci z Toprojekt zaproponowali także fitness w osobnym budynku, ale prawdopodobnie w docelowym projekcie nie powstanie on w tak eksponowanym miejscu; być może funkcja ta znajdzie się w innej części zabudowy. Budynki połączone są podziemnymi przejściami.
Architekci dostrzegli też, że na Aniołkach brakuje ciekawych, ogólnodostępnych przestrzeni publicznych, dlatego część kompleksu została pozostawiona otwarta.
- Jury wybrało ten projekt jednogłośnie. Zaistniała tu wyjątkowa sytuacja: dzięki niezwykle przemyślanemu rozmieszczeniu funkcji, które izba chce stworzyć w ramach kompleksu, udało się je zmieścić na mniejszej powierzchni zabudowy, niż się spodziewano. To oznacza, że więcej pieniędzy z zaplanowanego budżetu będzie można poświęcić na wysokiej jakości materiały wykończeniowe, na przykład elewacyjne. Także dzięki temu przyszłe koszty eksploatacyjne będą niższe, a pomiędzy budynkami pozostanie więcej przestrzeni - mówi Monika Arczyńska z A2P2 architecture & planning, które było organizatorem konkursu.
Okręgowa Izba Lekarska zdecydowała się na przeprowadzenie konkursu, pomimo że nie było to wymagane przez prawo zamówień publicznych ani przez plan miejscowy. Inwestycja w konkurs zwróciła się w postaci nieoczekiwanych rozwiązań.
Nie przyznano drugiej nagrody. Dwie prace otrzymały równorzędnie III nagrodę: HMS ze Szczecina oraz Roark Studio z Sopotu.
Konkurs inny niż zwykle
Warto przy tym zauważyć, że wyjątkowo organizatorem konkursu na koncepcję urbanistyczno-architektoniczną nie było Stowarzyszenie Architektów Rzeczpospolitej Polskiej o. Wybrzeże, które (podobnie jak w innych polskich miastach) ze swoim zespołem sędziów konkursowych ma właściwie monopol na organizację tego rodzaju konkursów. Tym razem całą procedurę, podobnie jak często ma to miejsce w Europie czy na świecie, przeprowadziła prywatna pracownia projektowa i doradcza.
- Na świecie jest kilka firm, które specjalizują się w organizacji ogromnych konkursów architektonicznych dla najważniejszych miejsc na świecie; na przykład Malcolm Reading w Londynie, które zorganizowało chyba największy na świecie konkurs na muzeum Guggenheima w Helsinkach - tłumaczy zapytana o tę nową w Trójmieście formułę konkursową Monika Arczyńska. - W mniejszej skali również bardzo często jest to zlecane firmom prywatnym, a nie tylko stowarzyszeniom branżowym.
Miejsca
Opinie (92) 1 zablokowana
-
2020-06-29 21:18
Mam rozumieć, że lekarz jadący na obowiązkowy kurs w ramach specjalizacji nie będzie musiał już ponosić wszystkich kosztów z
Pomysł bardzo mi się podoba (nie jestem związany z medycyną), a organizowanie szkoleń w swojej siedzibie z całym zapleczem to dobra i opłacalna inwestycja. Budżet 20 milionów złotych to jakieś 4 godziny funkcjonowania programu 500+
- 21 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.