Kawalerka to dla wielu osób doskonały wybór. Zwłaszcza jeśli nie mają dużej rodziny, nie są domatorami i nie gotują. W takim mieszkaniu pozostaje jednak zawsze ten sam problem: jak wydzielić miejsce do spania. Nie ma osobnej sypialni, a spanie tuż obok kuchni jest mało komfortowe. Jak wybrnąć?
W podobnej sytuacji znalazła się nasza czytelniczka Katarzyna, która jest właścicielką mieszkania o pow. 34 m kw. Ze względu na ograniczoną powierzchnię nie wie, w jaki sposób rozplanować poszczególne funkcje. Katarzyna nie chciałaby zmieniać miejsca zamieszkania, a jedynie przeprowadzić remont, dzięki któremu będzie możliwe wydzielenie prywatnej przestrzeni we wnętrzu.
- Bardzo mi brakuje nawet małej sypialni. W dużym pomieszczeniu jest zarówno kuchnia, jak i część dzienna z miejscem do spania. Nie ma żadnego oddzielenia - pisze w liście do redakcji Katarzyna.
Mieszkanie jest użytkowane przez jedną osobę - naszą czytelniczkę - która zawodowo jest pracownikiem administracyjnym.
- Po pracy spędzam aktywnie czas. Najczęściej jeżdżę rowerem, w sezonie letnim decyduję się także na żagle - dodaje nasza czytelniczka.
Dwie wersje aranżacji wnętrza zaproponowała Magdalena Żochowska-Dajuk z pracowni Dizain Rum. Mieszkania jednopokojowe z częścią kuchenną utrudniają wydzielenie strefy, która dałyby poczucie prywatności, chociaż niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest zachowanie bardziej przestronnego wnętrza.
Koncepcja pierwsza
Dzięki oddzieleniu stref za pomocą ścianki z telewizorem możemy wygospodarować miejsce do spożywania posiłków.
Kolorystyka wnętrza opiera się na wykorzystaniu jasnych odcieni drewna, ciepłych szarości oraz akcentów, które odnoszą się do letnich zainteresowań właścicielki, czyli żeglarstwa. Na ścianie obok wejścia zawisł dyptyk ze zdjęciem znad morza, a trzecim elementem o tych samych wymiarach jest nowoczesny grzejnik. Podświetlenie trzech elementów kinkietami sprzyja budowaniu przytulnego, domowego nastroju wieczorem.
Po przeciwnej stronie od wejścia - w strefie dziennej - znalazło się miejsce na pojemną zabudowę, która umożliwi przechowywanie wszystkich niezbędnych rzeczy osobistych właścicielki, a jednocześnie pomoże w utrzymaniu porządku w mieszkaniu. Fronty szafek kuchennych utrzymane zostały w odcieniach bieli i beżu, które w połączeniu z kamiennym blatem roboczym rozjaśniają wnętrze i wzmacniają wrażenie przestrzeni.
Przy ścianie znalazło się miejsce na wygodną, rozkładaną i narożną kanapę z funkcją spania. Na suficie nad stolikiem kawowym wisi ozdobna organiczna lampa. Na ścianie za sofą zawisły ozdobne listwy, które łagodzą surowy wygląd kuchni.
Koncepcja druga
Koncepcja druga opiera się na bardziej radykalnej aranżacji wnętrza. W tym przypadku nie mamy takiej dowolności w przemeblowywaniu mieszkania.
Zmieniona została także kolorystyka zastosowana we wnętrzu. Ściany po dwóch stronach pokoju zostały pomalowane na ciemniejszy odcień szarości, co sprawia, że wnętrze wydaje się optycznie większe. Fronty aneksu kuchennego zostały zachowane w barwach morskiej wody. Ściana z zabudową i szafką RTV jest pokryta bielą i beżem, co ma na celu zrównoważenie musztardowych i turkusowych akcentów we wnętrzu.
Przy wyjściu na balkon zawisł grzejnik z nadrukiem widoku morza, który nawiązuje do pasji właścicielki. W tym przypadku za dwuosobową kanapą wygospodarowana została przestrzeń jadalniana.